Tokio Hotel

Nie czół jednak już tego, co przedtem.
Czuł. Jeden jedyny malutki błąd.

Powiem Ci szczerze, że końcówka [adnotacja] sprawiła, że po plecach przeszły mi ciarki. Sprawiła, że cała jednopartówka na ...

Piękne...
Niesamowite...
Pozwala wczuć się w całą sytaucję...

Nie żebym zrozumiała, ale było w tym coś magicznego.

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

Dawno nie przeczytałam jednopartówki z takim zaniteresowaniem.

Nawiasy troszkę mnie deprymowały, ale można było przeżyć...

'Sława daje wszytsko: szczęście, radość, ale też ból i tęsknotę...'

...

Fakt. Gustava i Georga potraktowałąś po macoszemu. Coś jakbyś chciała i noch wspomnieć, ale Ci się udało...

Pomysł - plusik
Wykonanie - minus... Można to było zrobić inaczej, lepiej...

Pozdrawi ...

Tacy ludzie to sobie powinni Piłę oglądnąć, czy coś...

Jestem Niewidzialna [tylko taki łoś jak ja potrafi się walnąć we własnym nicku] Grey_Light_Colorz_PDT_12

1?

Wow... Uświadomiłaś chyba wszytskim ludziom, że ostatni 'skok na żyletki', nie był zbyt mądry... W końcu naczytałam się tu już jakiś temu, że żyletki i anioły wszystkim się przejadły...

No c ...

Mam mieszane uczucia.

Początek całkiem, całkiem...
Potem zrobiła się z tego rozmowa na poziomie kiepskiego sitcomu
- Bo dziesięć minut temu znikło ostatnie.
Chyba 'znikneło', ale to była wypo ...

Zakochalam się...
Nie?
Taaak!!

Idę po czekoladę...

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

P.S. Nie wiem czemu, ale to było piękne...

Jakoś mi tu ten Gustav nie pasował. Może dlatego, że dla mnie to on taaaki idealny, kulturalny, ułożony i wrażliwy... Tu mi bardziej pasował egoistyczny Bill, albo olewający wszytsko Tom... Ciekawe cz ...

A ja miałam przeczucie, że to się tak skończy...

Naprawdę baaardzo ładne.

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

Baaaardzo mi się podoba...
Nie wiem czemu.
Tak po prostu.
Świetnie zachowany rytm.
Gratulować xD

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

Zgłupiałam... Musze to sobie powoli przetworzyć i może wtedy... Ale to na pewno długo potrwa... Słońce mi zdecydowanie szkodzi...

Bo Gustav po prostu jest... No jakby to powiedzieć... Boski? Przystojny? Miśkowaty? I w ogole najnormalniejszy z paczki TH. Jego nie można nie kochać Smile

-Dla mnie kocham Cię ma znaczenie... i jeśli tak mówiłem miesiąc temu, to nadal tak jest. Kocham Cię.
Och... Żeby wszyscy faceci tacy byli...

Weszłam, bo zobaczylam Twój nick i...
Nie zawiodłam ...

Droga Niewiedzialno, czy Niewidzialno? Bo ja nigdy nie wiem i mam dylemat

'.
Niewidzialno - tylko ja jestem na tyle kopnięta, by rąbnąć się przy wpisywaniu własnego nicku xD.

Czekasz co ja wymyś ...

'niewidzialną ścianę' 'niewidzialne coś' - gdzieś już mówiłam, że kocham wszytskie epitety ze słowem 'niewidzialnie'.

Zwisająca głowa Fabiego? Nie wiem, czemu ale przypomina mi to coś na kształt 'K ...

Kocham każdy związek frazeologiczny ze słowem 'niewidzialna' [takie małe zboczenie zawodowe], więc oczywiście podobało mi się...

Pozdrawiam
Widzialna inaczej xD

Nie doczytałam do końca.
Nie dam rady...
Przykro mi, ale to jest prawda...

Wiem, że pisane było z myślą... No, że miało być 'na jaja', ale te twoje jaja to... To mi się nie podobają...

Pozdra ...

Bardzo, bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba...
Nie wiem czemu, ale czytając pierwszą część przypomniała mi sie piosenka Łez 'Anastazja, jestem'...

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

O mamusiu!!
Jeszcze nigdy nie czytałam podobnego opowiadania...
Jestem... E...?
Zachwycona?
Tak, to najlepsze słowo...

Pozdrawiam
Nie.Widzialna

Chyba źle mnie zrozumiałaś. Podobało mi sie, ale nigdy pierwsza część nie jest wciągająca... Początki nadają...? Klimatu? Nie wiem jak to nazwać... Ale podobało mi się, a rzadko czytuję wieloczęściówk ...

'Czasem milczenie jest najgłośniejszym krzykiem o pomoc...'

Nie umiem się zachwycać.
Ile można pisać, że jest interesująco, cudnie, pięknie?
Te słowa tracą już swój sens.
Stają się boleśnie ban ...

Miło mi słyszeć każde miłe słowo... Przyznaję, że staram się pisać 'lekko', bo sama nie przepadam za zbyt skomlikowanymi tekstami.

Ostranatka - mam nadzieję, że kiedyś stworzę coś idealnego... Pók ...

Przypomniałaś mi tym opowiadaniem zabawnę historię... Moja się co prawda jeszcze nie skończyła i nie jest identyczna, ale...
Miałam wrażenie jakbyś opisywała moje uczucia. Wszytskie razem i każde z o ...

Moja druga jednoczęściówka. Tym razem nie chcę litości. Znów szkic pisany był około 2 w nocy, a poprawa odbyłą się w gorące niedzielne popołudnie. Znów zainspirowana piosenką. Tym razem było to 'Tempe ...