Tokio Hotel

sandini · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 18:47 Temat postu:

Jak zwykle zaczepiście Smile

Co prawda przewlókł się przez moją kopniętą główkę inny rozwój wydarzeń, ale i tak jest extra! Po prostu bomba!
Najbardziej podobała mi się scena, w której Franzi klepie Billa po tyłku Grey_Light_Colorz_PDT_42

. I oczywiście z niecierpliwościa oczekuję new parta!
Pozdruffka!
sandini

Elle=] · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 18:52 Temat postu:

Dzięki za powiadomienie o nowej notce x)
a co do notki...poprostu booosko!
Hmmm...czyżby Tom zaczął się domyślać? xD
Ooooo taaaak...
Czekam na new!

Marika17 · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:08 Temat postu:

Uhu kłamstwo ma krótkie nogi... nie powiem... genialne kłamstwo Very Happy

. Swoją drogą tekst o tyłku Bila był powazny. Az mnie zatkało jak to czytałam Smile

. Nie wiem czego wiecej mogła bym sie spodziewać sie po tym opowiadaniu bo dla mnie jest idealne. Poczatkowo myślałam ze to nastepne greźdanie o zbuntowanej dziewczynce ale pomyliłam się. To jedno z najlepszych opowiadań jakie czytałam... i długo je zapamietam nawet jak zakończysz już ta Historie
Ps: Tylko wiesz z tym zakończeniem to sie tak nie spiesz Razz

WiÓrA · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:13 Temat postu:

Dobra czytałam ostatni part całe 6 godzin temu, polly czy ty nie za bardzo nas terroryzujesz? gdzie nowy part?
No gdzie ja sie pytam?
ostatni był całe 6 godzin temu? a teraz?
teraz to ja nie mam co czytać

POLLY!!!!!!!

gdzie cię wcięło, w który akapit?

domikika · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 21:37 Temat postu:

jak dawno mnie tu nie bylo!!
tak dawno, ze stwierdzam, ze mialam male zaleglosci Smile

czytanie 4 odcinkow pod rzad to byla czysta roskosz Very Happy

stwierdzam, ze jest wysmienicie!!
bledow nie bylo..

pytasz czego chcemy wiecej ??
przemyslen toma Very Happy

to bylo ekstra!
aa.. i oby tom nie wrocil do Vanessy..
ona jest za dobra w tym wszystkim..;/
podobaloby mi sie gdyby uswiadomil sobie, ze kocha franzi Very Happy

a bill ?
nie wiem co.. wymyslisz pewnie dla niego kogos, albo bedzie z vanessa, a jak nie to bedzie cierpiec.. bo w koncu nikt nie obiecywal, ze zycie bedzie piekne ?

pozdrawiam Smile

PS. kiedy nowy parcik ?? bo juz sie doczekac nie moge jak Tom zgryzie fakt ze to Franzi rozpuscila te wszystkie ploty Very Happy

modlmy sie aby nie wrocil do Vanessy!! Razz

KokosowaPalma · Wysłany: Niedziela 19-11-2006, 23:18 Temat postu:

akuku!

ol jee jest nowy part Dancing

okej po pierwsze ja uwielbiam Placebo(Brain Molko Heart

) i zgodze sie tym co napisane bylo w tym parcie bo "Space Monkey" to dla mnie orgazm Very Happy

a co do tyleczka Billa to tez bym go chcial poklepac Wink

podobaly mi sie mysli Toma moze nie jest ak tepy i wkoncu sie domysli?
co do tego co bym chciala w tym opowiadaniu?
hmm swietnie piszesz chciala bym chociaz lubie Franzi taka jaka jest wiecej czulosci(?) z jej strony. I moze troszke milosci jaiej kolwiek.
A z reszta nie sluchaj sie mnie bo ja tam lubie love story a takich jest tu pelno wiec wiecej nic juz nie pisze.

pozdrawiam goraco.

Kokosowa

AnielicA · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 12:39 Temat postu:

nie mogłam słuchać muzyki bo nie mam głosu Sad

nowy odcinek jest WSPANIAŁY .!

Franzi i Bill to moi ulubieni bohaterowie Smile

czekam na następną część z niecierpliwością .

DOSKONAŁY .!
ŚWIETNY .!

Buziaki ;*
________
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht

losiu · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 14:40 Temat postu:

Przepraszaaaam Cięęęęę!
Nie było mnie trochę tutaj.
Musiałam odpocząć.
Wiesz.. xD
Kurczak. Ja np. chciała bym się dowiedzieć szczegółów na temat wypadku Franzi itp.
Bo trochę już nie pamietam, a bardzo by to pomogło mi zrozumieć jej zachowanie.
Ahm, no i żeby trochę uczuć więcej rodzinie okazywała...
Dooobraa... x'D to ja może już idę.

Pozdr. ;d ;*

ashleyka · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 14:44 Temat postu:

Część mi się podobała ,a szczegolnie kilka wydarzeń:
- gdy Tom siedział w pokoju i myślał o Franzi {no wiesz.. ja już film o jakiejś miłości czy coś ,ale dobra ; P}
-taniec Franzi na balkonie.Fajnie to opisałaś
-no i to kiedy Tom skojarzyl fakty {mONdry chłopak z niego Rolling Eyes

} i chyba go oświeciło ,że wtedy to nie była Vanessa tylko jej siostra.
Ha ha bieedny Kaulitz.Jak mi go żal :]

Ogołem to wwszystko jest swietnie jak zawsze.
I tak jak bodajże Holly mowię nie Vanessie.
Ona jakaś taka nie wiem.. nie pasuje mi..
Mam nadzieję ,że Tom po oświeceniu nie zechce do niej wrocić !
Jedynie to by mi nie pasowało w całym opowiadaniu.
Aha tak btw to ciekawa jestem to zrobi wyżej wspomniany pan T ,gdy oświeci go po raz kolejny i zorientuje się ,że pieprzył się z Franzi,a nie z Vanessą haha xD
Dobra siedzę już cicho i czekam na nową część.
pozdr Wink

Daga_913 · Wysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 16:27 Temat postu:

Rewelacyjnie Smile

Jak zawsze bardzo mi sie podobało Very Happy

Widze, że Tom ma jakieś prześwity i bardzo dobrze Very Happy

Franzi jak zawsze jedzie ze wszystkimi po całości i to uwielbiam Very Happy

Czekam już z niecierpliwością na nowego parta Wink

Pozdrawiam Daga:*

polly chce krakersa · Wysłany: Środa 22-11-2006, 16:53 Temat postu:

Aloha Dziewczyny.
Pospolicie dziękuję za komentarze. Co ja bym bez nich zrobiła?
Muszę się przyznać, że ostatnie dni dały mi dużo do myślenia.
Może się dowiecie, co czułam, gdy będziecie czytać to opowiadanie.
Pewnie również tak macie, że jeżeli piszecie opowiadania, dajecie cząstkę siebie głównej postaci, która najczęściej jest dziewczyną.
Ja stwierdziłam, że dzięki pisaniu, zobaczyłam, jaka prawdopodobnie jestem naprawdę, bo to co czuje, myśli i mówi Franzi, to nic innego, jak ... słowo "Ja" brzmi dziwacznie, więc może nazwę to podobnym tokiem myślenia.
Mejbi dlatego opowiadania są realistyczne i takie ciekawe, bo te uczucia czasem są nawet zbyt ludzkie.
Ale mniejsza z tym.
Wczoraj miałam chyba największego doła, jaki miałam od kilku lat. Cóż, tak bywa, że nawet najwredniejsza suka (tak, tak mówię o sobie) w pewnym momencie pęka.
Takie jest już życie i uważam, że przesadziłam z kilkoma rzeczami, co spowodowało, że omalże zemdlałam, a na końcu dało uroczy efekt wymiotny, a dziś nie poszłam do budy, bo pogadać z przyjaciółką i kumplem musiałam.
Hmm...Trza będzie usprawiedliwienie sobie napisać...

Kolejny part...
Na razie mam zaledwie 1/3 strony, więc wybaczcie.
Brak weny i inne rzeczy na główce, sprawiają, że nie potrafię zacząć pisać.
Ktoś z moich znajomych ostatnio powiedział, że wena bierze się z chęci, ale ja sądzę całkowicie inaczej.
Wena jest niespodzianką i darem, ale nie od boga, tylko od...
Po prostu czasem wena jest, a czasem jej nie ma, choćbyśmy tego potwornie pragnęli.

polly papapuje
polly całuje
polly wiruje, jak wirujący bączek....

veylett · Wysłany: Środa 22-11-2006, 19:04 Temat postu:

Hej:D Part jak zwykle the best:D Very Happy

A to czego chcialabym wiecej w opowiadaniu to może.... W zasadzie tu wszystko jest.. Smile

Więc, jest ok. A nawet lepiej, więc nic nie zmieniaj:) Pozdro:)

polly chce krakersa · Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 19:45 Temat postu:

Kocham wszystkie LATEKSOWE KUNDELKI, które srają na osiedlu.
Kocham większość ELASTYCZNYCH SARENKÓW, które wpadają pod koła aut.
Kocham CZOCHRAJĄCE się BOBRY, przez które jeziora są suche.
Kocham moje WIRUJĄCE BĄCZKI, które wirują, jak Ja.
Kocham TOSTY z MASŁEM, bo po nich chce mi się rzygać.

_*_*_*_*_*_*_

Nie wiem, kiedy nowy part.
Przepraszam JA - ta polly... (no wiecie, o co mi chodzi)

PAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPAPA

sandini · Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 19:58 Temat postu:

Hmmm... Co ja bym tu dodała?
Chyba nic...
No, może dla mnie to szybszy rozwój akcji, ale wiem, że nie wszyscy to lubią...

CaroLLa xD · Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 21:37 Temat postu:

No i nie jesteś sama Polly.
Nie tylko Ty masz doła, ja ostatnio miałam.
Kiedy tylko się zamyslałam, od razu pomyślałam o czymś złym.
Zobaczysz, przejdzie Ci słonko

Czekam na next part, ale nie pośpieszam, bo chcę mieć co czytać Razz

No to do zobaczenia i całuję

FaNkA MaNsOnA · Wysłany: Czwartek 23-11-2006, 23:30 Temat postu:

Witaj polly.
Przepraszam, że tak późno komentuję, ale tak wyszło.
Co do parta, dobry, ale faktycznie czegoś mi brakowało.
Dziwne, nie umiem się dokładniej określić.
Nie wiem czego, może więcej dialogów z Vanessą?
Ostatnio tak cicho o niej.
Niby jest, ale tak jakby jej nie było.
Ech, to chyba jeszcze nie to, ale cóż.
Przynajmniej tyle.
Opowiadanie robi się coraz bardziej...refleksyjne?
Bohaterowie bardzo dużo myślą.
To dobrze, oby tylko sami nie zatracili się do końca w swoich przemyśleniach.
Ty chyba tyle.
Nic mi więcej nie przychodzi do głowy.

Pozdrawiam:).

Bellona · Wysłany: Piątek 24-11-2006, 19:43 Temat postu:

Wybacz...
Urodziłam się już taka głupia... Laughing

Cały czas zastanawiam się jak mogłam nie skomentowac parę notek!
Jeszcze raz przepraszam.

To jest po prostu moje ulubione opowiadanie!
Kocham to co piszesz i zawsze jestem pod wielkim wrażeniem każdej notki.
Na prawde pełen podziw...
świetne opisy...
Po prostu śliczne...

Nawet nie umiem ładnego komentarza dać...
No trudno...

Czekam na kolejną część Smile

Pozdrawiam.

styśka · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 18:49 Temat postu:

Ugh...
Powiem tylko tyle:" tak grzecznie i ładnie"
Nie trawię spamu i nie chcę go więcej otrzymać ok?

Tajniaczka · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 20:20 Temat postu:

Ja sie tak zastanawiam..
Co ja tu robie? oO

Do mnie ten PW był?
Bo ja rozumiem, jak opo nowe, a tu nie wiadomo ile części Shocked

I że ja mam to czytać?
To chyba jakaś pomyłka.
Noi napisałaś wyżej, że "papapapa"
To po co ten PW?
Nie cierpie spamu, uchhhh..
A przecież masz wiernych czytelników..
Aże mam dziś w miare dobry humor to nie bede robić siary.
No, ale dobra.
Nie mam czasu, może ja bede miała czas to przeczytam od początku..
Pozdrawiam.

gooniaa · Wysłany: Sobota 25-11-2006, 21:24 Temat postu:

Musze przyznać opowiadanie super.
Myślałam, że spadne z krzesła jak Franzi klepneła Billa
w tyłek i powiedziała, że gdyby była facetem
wyruchałaby taka ładna dupeczke.

Spróbuje przeczytać to opowiadanie od pierwszego odcinka.
Tzn napewno to zrobie. Very Happy

Naprawde fajnie piszesz.

Pozdrawiam i czekam na kolejny part Very Happy

______________

Dlaczego nie mówimy, o tym co nas boli, otwarcie,
Budowa ściany wokół siebie – marna sztuka.
Wrażliwe słowo, czuły dotyk – wystarczą,
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.
______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Nicole_Tom · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 11:10 Temat postu:

polly, ostatnio nie zaglądałam na forum, ale juz wszystko nadrobiłam, przeczytałam i czekaaam na neext;) Pięknie:) Zresztą jak zawsze, ale mam nadzieję, że Vanessa nie będzie z Tomem, nie cierpie jej!! nie rób nam tego polly, proszęę;* Smile

Papapapa:*

Free · Wysłany: Niedziela 26-11-2006, 14:01 Temat postu:

Na początku pozwolę sobie zauważyć, że wysłałaś wiele takich PW z zaproszeniem. Nie wiem co mi się stało, ze przeczytałam, bo SPAM'u nie lubię. Może to to, iż zwróciłaś się do mnie Mała Elastyczna Sarenko. Albo to to, iż powiedziałaś coś w stylu, że warto. Nie wiem, nie wiem, ale przeczytałam. Po naszej wymianie PW (która zajmuje mi 14% skrzynki, ale to i tak nie wszystko, bo kilka mi się skasowało ^^") już się trochę domyśliłaś co o tym twoim opowiadaniu sądzę.
Czytałam, czytałam, czytałam przez jakieś 5-7 godzin. Rodzice wykopali mnie z kompa, bo było późno, niby poszłam spać, ale około 0.00 w nocy czytałam dalej. oczy mnie nap*******ły, myślałam, że oślepnę, lecz nie. Dotrwałam, co było zaskoczeniem, do końca.
I... nie podobało mi się. Straciłam dla ciebie tyyyle godzin, Moja Mamusiu, żeby to preczytać, a tu nic - na marne. Spodziewałam się lepszego efektu. A teraz napiszę coś poważniejszego, bom ja zaspana i głupie zarty mi w głowie ^^.
Bohaterka jest pierwszorzędna. Aż normalnie gdy czytałam te przekleństwa, te... no, wszystko, to mnie za serce chwytało. Aż żal robiło się mi Franzi i miałam ochotę za****ć Toma i Vanessę i jej rodziców za te krzywdy. Jednak ona sobie wspaniale radzi. Wspaniale owinęła sobie Billa wokół palca, tak że głupek się w niej zakochał (?) albo jest gdzieś przy tym.
Za to Tooom. Tom, ach, Tom. On też ma świetną rolę. Tylko skoda, że to takia bezmózgowa jednostka, co to nie wiedziała, z kim się kochała ^^". Ja bym chyba się zorientowała w rzeczy, ale nasz boski wolf nie.
Pełno błędów, ale to te dyskietni, czyż nie? ;> No co za chamskie, małe, potworne głupki, co to błędy robią.
Uhu, widzę, że nikt i tak tego nie przeczyta widząc długość mojego komenatrza, wiec nie potrzebnie się produkuję. ;)
Powiem ci tylko, że aż, aż, aż zżera mnie ciekawość. C o d a l e j ?
Co, ku**a, dalej?
Agh, pisz szybko tą 31 część dla swojej nowej czytelniczki ^^.
Czekam.
I ściskam ciebie mocnoo.
Z największą powagą i podnieceniem:
Free

Miss Izabela · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 15:19 Temat postu:

Ale dawno mnie na forum nie było.

Pochłaniałam po trochu przez trzy dni. Już od kilku miesięcy nie czytam prawie w ogóle opowiadań o Tokio Hotel, nie wiem, co mnie naszło.
Losy Franzi wciągnęły mnie, nie mogłam oderwać się od monitora {tylko mamuśka poganiała xD}.
Hmm... A ten moment z Bugiem... Chodzi o złoty strzał, czyż nie? Nie za bardzo znam się na tym, o narkomanii czytałam tylko jedną książkę, w praktyce nie próbowałam.
Ach, Billuś... Dupeczka x). Buraczek nieszczęśliwie się zakochał w dziewczynie nie do rozgryzienia.
A może odkryje jej wnętrzności?x)

gooniaa · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 16:38 Temat postu:

Przeczytałam to opowiadanie całe,
od pierwszego odcinka.
Bardzo mi się podoba.
Jest świetne.
Troche brakuje w nim pozytywnych uczuć,
ale z czasem napewno sie to zmieni
więc przymykam na to oko Wink

Czekam na kolejny part. Very Happy

Pozdrawiam i dziękuje za zaproszenie.

Nie żałuje, że przeczytałam. Smile

______________

Dlaczego nie mówimy, o tym co nas boli, otwarcie,
Budowa ściany wokół siebie – marna sztuka.
Wrażliwe słowo, czuły dotyk – wystarczą,
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.
______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Kiniaa · Wysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 18:23 Temat postu:

W sobotę napisałaś do mnie na pw i namawiałaś do przeczytania twojego opowiadania. Ponieważ przekonałaś mnie, zaczelam je czytać od pierwszej części. Czytałam je przez caly weekend i musze powiedziec, że nie żałuje. Wręcz przeciwnie to jedno z najlepszych (o ile nie najlepsze) opowiedanie jakie czytałam.
Jest po prostu rewelacyjne Very Happy

Te dialogi miedzy Tomem a Franzi są świetne. Ostre teksty leca Smile

.
Tylko strasznie mi szkoda Franzi. Ojciec ją bije, cała szkola jest przeciwko niej (przynajmniej była do czasu tej akcji z podszywaniem sie pod Vanessę), własna siostra bliźniaczka też nieźle uprzykrzała jej życie i jeszcze te gnojenie sie z Tomem, ale widze że Franzi daje sobie rade i ma niezłe gadane Grey_Light_Colorz_PDT_19

A teraz czas na mój apel:
Ponieważ bardzo wciągnełaś mnie w świat Franzi i nie mogę sie doczekać co bedzie w następnym parcie, APELUJĘ o kolejną część i OGŁASZAM że dzięki swojej tworczośći zdobyłaś nowego czytelnika, którym jestem JA Grey_Light_Colorz_PDT_42

Kończe już swoja ciekawa wypowiedz i proszę o nastepnego parta Pray