Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dziennik Billa K. czyli nieoczekiwana zamiana ról<12>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lanetti




Dołączył: 09 Kwi 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 14:09    Temat postu:

Świetne opko!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Cudnie piszesz Mandy
Oby tak dalej
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabySitter




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z drzewa xD

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 15:50    Temat postu:

Lanetti Dziękuję, dziękuję. Pozdrawiam i zapraszam
Holly Blue Przeżyję. I tak ci się to opowiadanie nie podoba, wiec po co długie komentarze? Sorry, ale to ja jestem sfochowana, wiec nie masz prawa xD
Ines Dziękuję, dziękuję. Pozdrawiam i zapraszam
Zulla Ależ ja cie rozumiem. Ostatnio pokochałam tą buźkę xD Nowy part yyy.... nieprędko. Nie wiem kiedy Sad Chciałam jutro napisać, ale jutro idę po bilety Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 16:38    Temat postu:

MAndy:
Patrz l Odpusciłam sobie "Męduniu"
Hm.
Ostatnia część mi sie podobała, więc mi tu nie wmawiaj,
a przed ostatnia to ten xD
Była taka w miarę.
Buhahaha.
Chcesz być sfochowana to badź.
Ja jestem sfochowana z przytupem

Piszesz juz nowa notkę?

Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabySitter




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z drzewa xD

PostWysłany: Czwartek 04-01-2007, 20:08    Temat postu:

Nie, nie piszę. Ale i tak cię nie lubię xD
Do Męduni się przyzwyczaiłam, ale... Coraz więcej zaczyna pisać do mnie Męduniu Rolling Eyes Świetnie. Po prostu świetnie. Hahaha.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3971)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 17:29    Temat postu:

Dobra, masz, Mędo. Znowu jestem w tej samej kafejce zakichanej (Łukaszka już nie ma Sad), bo ofc nie mam komputera (kutwa mać, dopiero w drugiej połowie stycznia będę miała!!!) i... wypisuję Ci cytaciki xD
Kutwa, miałam Ci jeszcze coś napisać w tym 'wstępie', ale na śmierć zapomniałam. Aha, i nawet Ci wybaczam Kota W Sutach. Właściwie to nawet o nim zapomniałam xP. Mam nadzieję, że słowa anth92 (że to się przyjmie) się nie sprawdzą xD.

Ok, przechodzę do sedna:

Cytat:
Właśnie zaczynałem mój mroczny mejkap, kiedy Gustav wszedł do łazienki (To się coraz częściej zdarza. Niepokoi mnie to),

Buhahahaha, gupi Bill. Sam spędza godziny w łazience, a biednemu Guciowi zabrania! xD

Cytat:
- Nu, nu, nu, Bill. Kosmetyki są be. Daj mi to – wziął mój cały zestaw i uciekł z łazienki. Przerażony, pobiegłem za nim.

Dobrze, Gutku, tak trzym! xD

Cytat:
- Pooorrrrwanie! – wrzeszczałem, ale nikt nie przybiegł mi z pomocą.

Tak, Billuś... Ty to umiesz zachować zimną krew w stersującej sytuacji xD

Cytat:
Wybiegłem za nim i... i wtedy z przerażeniem stwierdziłem , że Gustav pochyla się wraz z kosmetykami nad zsypem na śmieci.
- To powinno znaleźć się tutaj – powiedział, patrząc na mnie spokojnie i ...zrzucił wszystko w czarne i śmierdzące czeluście otworu. Rozległ się głuchy huk.

Mwahahaha, wyobraziłam sobie minę Billa xD CZELUŚCIE buhahahahaha xD Mądry Gucio, tylko... Billa kupę (jak ja lubię to słowo xD) kasy i kupi sobie następne xD

Cytat:
Stałem jak sparaliżowany. Zacisnąłem pięści, szykując się na obicie tej uchachanej mordy.

Tsjjjaaaaa... Umięśniony Gut przeciw cherlawemu Billkowi? Rolling Eyes

Cytat:
Na szczęście, byłem zdolny do logicznego myślenia i nie popadłem w bezgraniczną wściekłość. A mianowicie, wpadłem na absolutnie genialny pomysł.
Popychając po drodze Gucia z bara, pobiegłem czym prędzej na dół. Dotarłem do przełomowego dla mnie w tym momencie miejsca, czyli zsypu na śmieci. Najpierw wszedłem przez czarne drzwi z napisem „ZSYP NIEUPOWAŻONIONYM WSTĘP WZBRONIONY”. A co tam, chyba mam powód, żeby tu się dostać?

Ba! Wielki Bill Kaulitz może wszystko! xD

Cytat:
Rozejrzałem się i poniuchałem trochę.

"PONIUCHAŁEM"?!?!?!?!?!?!!?! Dziewczyno!!!!!!!!!!!!!! Wyobraziłam sobie 'niuchającego' Billa xD Buhahahaha xD

Cytat:
Śmierdziało jak jasna cholera.

A co ty, kochaneczku, się perfumerii spodziewałeś, hę? xD

Cytat:
A oto przede mną rozpościerał się niezbyt zachwycający widok, a dokładnie KONTENER NA ŚMIECI. Ogromny. Większy od naszego hotelowego pokoju, Pełen wypas.

Kontener na śmieci?! Coś takiego... xD Ciekawe skąd tam się wziął? xD
"Pełen wypas" buhahahaha xD

Cytat:
Jęki i posapywanie.
Za nic nie mogłem dojść, skąd ten dźwięk dochodzi, ale gdy ostrożnie szedłem na przód, odgłosy stawały się coraz głośniejsze.
Powoli do mojego mózgu dotarła informacja, co to może być. A raczej, kto to.
Modliłem się w duchu, żeby to nie był Tom. Błagam cię Boże, zaklinam na wszystko – szeptałem.
Powoooli, powooolutku wychyliłem głowę poza kontener z mocno bijącym sercem.
Ach, jak odetchnąłem z ulgą! To były tylko dwa kopulujące ze sobą koty. Uff!

O stary... Wiesz, że ja naprawdę myslałam, że to będzie Tom? Się aż przestraszyłam... (zaraz zaraz... przecież ja już nie kocham xD) Niby TAM by tego nie robił z jakąś laską, ale w końcu... Wszędzie można, nie? Nowe doświadczenia xD

Cytat:
No i co sobie Generał Georg wymyślił? Ha. Że idziemy na siłownię.
Jednak wczoraj nie żartował, cholerrra...
A najśmieszniejsze jest to, że idziemy we czwórkę. Ubieramy się w sportowe ciuszki i lecimyyyy.
Zginę marnie.

"Generał Georg" hie hie xD Och, ja chcę Tomcia w sportowych ciuszkach xD

Cytat:
No i dał. Dał dupy.

Mwahahaha xD Przy tym leżałam xD

Cytat:
O nie, teraz ja przejmuję pałeczkę.

Boże, jak to smiesznie brzmi "pałeczkę" xD Ja - mały zboczuch - sobie od razu wyobraziłam xD

Cytat:
Ha, ha, ha, ha.
Bill , Wyrywacz Lasek.
Yeah.
Z moim nowym imag'em podbiję świat.

Tsjjjaaaaa... A poza tym, po tym "Hahahaha" brakuje Mandarka xD

Cytat:
- Eee... – wykrztusiłem, spuszaczając głowę – eee... no... tego, bo wziałem marker, czarny marker i...
- Nie kończ – przerwał mi Tom, waląc głowa w telewizor. Debil!

Kto tu jest debilem? Mojego Tomcia tak obrażać?! A poza tym to Tomuś walący głową w telewizor to musi być słodki widok xD

Cytat:
- Wiesz, jak zmywa się ten marker? – spytał cicho Gustav.
- Eee...
- SPIRYTUSEM.

Wiesz co... W tym momencie przeszłaś sama siebie. Naprwadę. Chyba nawet przestanę mówić na Ciebie "Mędunia" xD

Cytat:
- No, ale masz ten swój mroczny makijaż – Tom zaśmiał się jak jakiś psychopata.

Słodkie

Cytat:
Au, au, au, chciałem się przeciągnąć i coś mi strzyknęło w kręgosłupie.

Starość nie radość, dziadku Billosławie xD

Cytat:
- Co, wolisz, żebyśmy zasiedzieli się przed telewizorem i spaśli jak świniaki?!
Och, to zabawne, Dżordżi, ale właśnie to robisz

Hieh, jak ja kocham ironię xD

Cytat:
- Hola, hola –wtrącił Tom – Ja codziennie spalam kalorie. Z Kristin – wyszczerzył sie w uśmiechu. Fuj, Tom jest czasami obrzydliwy,

Ej, to nie jest obrzydliwe! Nawet słodkie Przynajmniej chłopak dba o linię xD

Cytat:
I wtedy nagle do głowy przyszła mi absolutnie przerażająca myśl : JESTEM PRAWICZKIEM!!!
Trzeba to jak najszybciej zmienić.
Nie ważne, z kim i gdzie.
Nie, chwileczkę. Przecież jestem romantycznym chłoptasiem czekającym na księżniczkę z bajki a Ten Pierwszy Raz musi być z prawdziwej miłości.
Ale pieprzę.

Tiaaa... Co za pieprzony samiec. No, ale w końcu dorasta xD

Cytat:
Pięknie ufryzowany, ubrany elegancko i stylowo, no jakbym wyszedł prosto z programu „Pimp my ride”, ruszyłem na podbój klubu. Z moim haremem (czyt. Tom, Georg i Gustav) usiadłem na jakiejś wolnej kanapie, noga na nogę, olśniewający uśmiech

Grunt to skromność Grey_Light_Colorz_PDT_46

Cytat:
- Ej, czemu żadna laska do mnie nie podchodzi? – spytałem Georga. Wywrócił oczami.
- Musisz DZIAŁAĆ.

Tia... Ten to się zna.

Cytat:
Och, musiałem działać. Ponieważ do dyspozycji miałęm tylko kieliszek z szampanem, popatrzyłem na jej dekolt i uśmiechnałem się w myślach.
- Ładny ma pani łańcuszek... - lekko przechyliłem kieliszek i ups! wylałem jej trochę na dekolt.
- Och! - otworzyła szeroko oczy.
- Ooouuaaa, przepraszam... Moze wytrę...? Georg, leć po jakąś chusteczkę...

Ale sprytny xD Hiehie xD

Cytat:
Georg zrobił minę nabzdyczonego bawoła, ale poleciał.

Przepraszam, jaką minę zrobił?!?!?!?!?!?! <hahaha>

Cytat:
Jeszcze chwilkę rozmawialiśmy na różne tematy. O makijażu, ciuchach itp.
Georg jak ten idiota stał obok nas, nie wiem w jakim celu. Pilnował mnie, czy co?

Tia... Przyzwoitka xD

Cytat:
W końcu zapadła chwila ciszy. Wziąłem łyka szampana.
- Czy... czy - zacząłem, troche się denerwując - masz ochotę na numerek?
- Słucham?! - Madeleine zrobiła się czerwona na twarzy. - Cos ty powiedział?!
W tej chwili przypominała moją matkę. Jezu.
- No, czy chcesz mój numer telefonu?
Madeleine zrobiłą zaskoczoną minę.
- O. Już przez chwilę myślałam, że chodzi o coś innego. Jasne, podaj. A aj dam ci swój.

No! I wkońcu wyszło na jego! Spierdzielaj, Georg! Ty się nie znasz! xP

Cytat:
- Poprostu mi zazdrościsz skretyniały bawole. Hahaha hihihi - zacząłem się tak śmiać, że aż popłakałem się ze śmiechu. Wtedy wydawało mi się to baaardzo zabawne.
- Mule powozowy, niedorozwoju, spaślaku - wyzywałem go i chichrałem się do nieprzytomności. Kiedy zamilkłem, ze zdumieniem stwierdziłem, że wszyscy śpia i nikt mnie nie słyszy.
- Kocham cię, Madeleine - szepnąłem i przytuliłem się do poduszki, nadal czując jej delikatny zapach. Chanel no.5.
Misja wykonana, ot co.

Przysięgam Ci na Boga, że sama czytając ten fragment zaczęłam się chichrać jak Bill. Tylko, że ja nic nie piłam (chyba... Rolling Eyes ). Aha, i byłam wtedy w kafejce i to trochę głupio było, jak tak nagle wybuchnęłam śmiechem... Rolling Eyes Ale w każdym razie to było śmieszne

Dobra, koniec... Dawaj szybko następną część... Albo nie... Ja i tak nie mam kompa, więc możesz poczekać Rolling Eyes
Aha, i taka jedna kwestia... Jeśli chodzi o tę Amelię to co, przepraszam, się z nią stało??? To był tylko taki epizodzik w życiu słynnego Billa K.? Myślałam, że się z nią coś rozwinie... Mimo iż jej nie lubiłam xP

Dobra, koniec pieprzenia xD
Kocham Cię (Tom xP).

Kici Kici i Buty xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Odrodzona




Dołączył: 07 Gru 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Oddział Zamknięty

PostWysłany: Piątek 05-01-2007, 19:18    Temat postu:

Ah no poczytalam sobie od poczatku do konca. kilka razem mialam banana na ustach, nie powiem. Jednak mam wrazenie, ze jak na poczatku byl to pamietnik, tak teraz jest to jakies sprawozdanie. Co jak co, zajrze tutaj, jak pojawi sie nastepny part Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 14:54    Temat postu:

Kurde, no.
Mój pikny komentarz się usunął.
Once again.
A więc.
Kiedy szanowna pani męda raczy dodać nową notkę?
Zamiast być zajętą odpisywaniem na pw hę?
Nie żeby mi zalezało... pf.
Ale nei mam co czytać.
Oj straciłaś parszywa zdrajczyni w moich oczach.
Zeby ulec modzie i zmienić nicka pf.
I to jeszcze na Baby Sitter.
Buahahaha
Choćbyś nagle stała się "BoginiOM"
To dla mnei zawsze będziesz mendą.
I koniec kropka. Ty dzieciaku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabySitter




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z drzewa xD

PostWysłany: Piątek 12-01-2007, 14:59    Temat postu:

OoOoOoO.... Toś mnie wkurzyła.
Bleeh, jestem tak wściekła, że nie wiem co napisać.
Nicka zmieniłam, bo Mandy po 1. mi się znudziła, a po 2. NIE JESTEM ŻADNĄ MĘDĄ!
Zresztą po co ja ci się tłumaczę Rolling Eyes
Żadnego pw od ciebie nie dostałam.
A notki nie będzie.
Pff.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3971)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 14:59    Temat postu:

Pff...
Co za głupia Męda z Ciebie.
Przysięgam na Boga, że chyba zaraz zrobię petycję i zacznę zbierać podpisy osób z forum, żebyś przywróciła dawnego nicka. Co to ma w ogóle być?! BabySitter? Nędzne!!!
Pff...

Cytat:
Oj straciłaś parszywa zdrajczyni w moich oczach.
Zeby ulec modzie i zmienić nicka pf.

Dokładnie to samo uważam. Głupia moda. Rozumiem zmienić sobie np. literkę z dużej na małą lub odwrotnie, jak np. Anth92, ale to... I to jeszcze BabySitter?! Napisałabym 'Bosh', ale za bardzo kojarzy się z 'koffanymi, fikoośnymi dzieffcynkami' Razz
Ach, dla mnie i tak zawsze będziesz Mędą xP

I wiesz co Ci jeszcze powiem?
Dawaj nju Razz


EDIT:

Kobieto... Myślałam, że skoro nie było Cię w szkole, to jak tylko wejdę na forum, to zobaczę "Dziennik Billa K., czyli afera rozporkowa <10>", a tu dupa sraka... Mendi no... Dawaj new, bo my się tu niecierpliwimy...!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Przywrócony_id:(3971) dnia Poniedziałek 15-01-2007, 15:19, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 14-01-2007, 15:07    Temat postu:

nie wazny nick, ważne opowiadanie xD

pisz Bejbe, bo nóżki z tyłka powyrywam Grey_Light_Colorz_PDT_31


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Polzi




Dołączył: 27 Gru 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: From The Darkness

PostWysłany: Środa 17-01-2007, 18:02    Temat postu:

O lolz
Swietne opko choc nie ukrywam ze bardzo podobna do Pamietnika Tomaszka xDD
Ale to nic
Fajne o tyle
Czekam na next parta Little thongue manp
I tyle
Baj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BabySitter




Dołączył: 24 Kwi 2006
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: prosto z drzewa xD

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 8:57    Temat postu:

A ta część... No cóż, nudna i nieśmieszna (jak zwykle zresztą).
Okej, czytajcie Rolling Eyes

CZĘŚĆ 10

Moje życie jest do bani.
Aktualnie siedzę w łazience na kiblu. Chłopaki dobijają się do łazienki. Łzy napływają mi do oczu. O! Jedna spłynęła na dzienniczek. Ale nie mogę, nie mogę się powstrzymać. Kurde, ja płaczę! Litery rozmazują mi się przed oczami. Jestem żałosny, wiem. Od dwóch lat nie miałem dziewczyny. Tom wyrywa dwie dziennie.
Zadzwoniłem do Madeleine. Kiedy ją zapytałem, czy moglibyśmy się jutro spotkać, ona odmówiła.
- A jakoś w tym tygodniu? - zapytałem z rozpaczą.
- Nie, Bill. Ani w tym, ani w przyszłym tygodniu. Przykro mi.
Kurewsko świetnie. Mogę wpisać Madeleine na listę osób płci żeńskiej, które mówiąc wprost mają mnie w ... DUPIE! Tak, w dupie. Będę przeklinał, ile mi sie zachce. I tak to ostatni wpis w tym pieprzonym Dzienniczku. Zaraz wrzucę do kibla i spuszczę wodę.
Muszę poszukać w tej ciasnocie (Hotel Plaza to dupa dupa dupa. Mleka nie ma, ciasne łazienki i niebezpieczne zsypy. Nie polecam.) czegoś ostrego.
Chwilkę później
Uch, najostrzejsza rzecz w łazience to nożyczki do paznokci. Pieprzyć to.
Wezmę się za list pożegnalny.
Drogie Tomie, Gustavie i Georgu (kolejność przypadkowa!)
Bardzo mi przykro, że zrobiłem to, co zrobiłem. Nie miałem innego wyjścia, uwierzcie mi. Cóż z tego, że jestem sławny, piękny i bogaty. Brakuje mi najważniejszego : MIŁOŚCI. Ja tak nie mogę żyć!
Pamiętajcie, że zawsze Was kochałem. Moje ubrania sprzedajcie na Allegro, kupcie sobie za to jakiś dom na Majorce.
Ściskam Was.
Wasz Bill

Krótko i zwięźle. Chyba zrozumieją.
O mamo, pisząc ten list, coraz bardziej płakałem. Słyszałem, jak Gucio krzyczał:
- Bill, Bill! Czemu płaczesz? Otwórz!
- Pewnie mu zabrakło papieru i ryczy! - rechotał Tom.
Naprawdę, bardzo śmieszne. Ciekawe, jakby zareagował, gdyby się dowiedział, że jego młodszy brat-bliźniak właśnie planuje samobójstwo.
Popatrzyłem w lustro i aż się wzdrygnąłem. Blada cera, zaczerwieniony nos, przekrwione oczy. Włosy w nieładzie. Gluty ściekające z nosa.
A co tam, kto przed śmiercią przejmuje się wyglądem.
Okej, Dzienniczku. Spędziłem z Tobą 10 najgorszych dni mojego życia. Ten jest kluczowy.
Żegnaj Antjo, Amelio, Leno, portierze, Deanie, Mamo, Tato, Madeleine, Gwineo, Gustavie, Tomie, Georgu.
Żegnajcie faneczki!
Napuszczam juz wody do umywalki.
Oto, jak skończył się żywot B.Kaya - utopił się w umywalce...
Żegnaj! I nie płacz a mną!
CHLUP.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BabySitter dnia Sobota 20-01-2007, 9:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 9:24    Temat postu:

1?

EDIT:


Nie wierzę! Koniec?!
Myślałam, że po części napiszesz, że to taki przedwczesny żart prima aprilisowy, a tu... koniec

Ale powiem Ci, że zakończyłas to w świetnym stylu. Ja bym na taki pomysł nie wpadła xD

No cóż ja moge więcej powiedzieć. Część była ekstra, ale strasznie mi smutno, że to już koniec Sad Mam nadzieję, że jeszcze napiszesz coś tak fajnego.

Pozdrawiam, ściskam i życze weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 13:03    Temat postu:

zajmuję... Very Happy

***

Ojej Grey_Light_Colorz_PDT_41
Dlaczego? Grey_Light_Colorz_PDT_41
Słyszysz to echo, odbijające się od pustki w mojej głowie?
Usłyszysz, gdy Ci powiem, że nie wiem, co powiedzieć Grey_Light_Colorz_PDT_14
To już koniec...
Możemy iść...
Jak śpiewał kiedyś Kuba Sienkiewicz...
Nie będzie więcej wspomnień Bidna Kaulitza.
Nie będzie dzidziusia tej jędzy.
Nie będzie tabletek gwałtu.
To po prostu koniec.
Cóż, ja powiem, że szkoda, bo przeczytałabym jeszcze kilka części.

Powiem jedno: nie spodziewałam się.
Teraz będę mogła zakończyć recenzję.

żegnaj Bidnie... Grey_Light_Colorz_PDT_13

Było pięknie.

All. Grey_Light_Colorz_PDT_13


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Allaina dnia Piątek 19-01-2007, 16:54, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 13:29    Temat postu:

Cześć xD
Pamiętasz jeszcze biedną Holly?
W każdym razie.
Męduniu
Część była taka sobie.
Troszkę niewiarygodna xD
Ale wiesz?
Kilka razy się roześmiałam.
Kilka, to jak na mnie dużo.
Szczególnie w ostatnich dniach mojego męczeńskiego życia <lol2>
No cóż.
Nie powiem że szkoda, ale było ciekawie.
To teraz coś bardziej oryginalnego napiszesz, prawda?
I zmienisz nick!

Pozdrawiam,
Holly Blue.

P.S.
Wybacz za krótki komentarz ale mam zbyt mało czasu i zbyt dużo zaległosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 14:33    Temat postu:

Było ładnie, ale jakim prawem to koniec?
Nie zgadzam się.
Prostestuję.

Było tak... hm... no inaczej niż w każdej poprzedniej części...
I mi smutno. Sad
Bo opowiadanie się kończy...

Zakończenie było świetne, nie spodziewałam się takiego obrotu akcji.
Nic z siebie nie wyduszę. Sad

Mam nadzieję, że niedługo znowu coś napiszesz. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazia




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Bloo

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 16:02    Temat postu:

no cóż.
jak już ktoś napisał.
dosyć nietypowe zakończenie.
no, ale koniec nadszedł.
Bill się utopił w umywalce.
i wszyscy będą nieszczęśliwi...

pozdrawiam,
ciocia kazia

{sorry, że krótkie, ale jakoś nie za bardzo mam ee... wenę na dłuższe komentarze...}


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miausha




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 16:04    Temat postu:

Eeej, nie ma tak, nie zgadzam się. Pomysł na zakończenie taki jakiś... nie podpasował mi. Było jakoś tak na siłę. Nie kończ! Sad
Z poważaniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drache




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 321
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 16:26    Temat postu:

nie no weź, to już koniec? Jak tak można! Utopić Billa w umywalce...dziwne. No, ale cóż twoje opowiadanie - twój wybór. Powiem tylko, że świetnie się bawiłam czytając tą całą historię. Very Happy

pozdrawiam i życzę weny na więcej taki opowiadań Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
emeua




Dołączył: 13 Maj 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kariny modyfikowanych genetycznie soi

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 18:02    Temat postu:

To chyba coś we mnie - zawsze jak ZACZYNAM komentować opowiadania ktoś usilnie je KOŃCZY! Popłaczę się. Poprawka - już płaczę.
Ta część była rzeczywiście mało zabawna, ale reszta... Nazwanie ich nieśmiesznymi byłoby profanacją której bym się z pewnością nie dopuściła. To właśnie to, że to było tak niesamowicie wprawijące mnie w dobry nastrój i zmuszające mnie do śmiechu w tak niewesołych czasach, spowodowało moją reakcję w postaci skomentowania... a ta kończy!
Więc wyrazy uznania i oczekiwania na inne Twe opowiadanie...
Emeua z Verzweifeltu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3971)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 18:12    Temat postu:

Jesteś głuuuuupia, jesteś głuuuuupia!!! I pęknie Ci głowa!!! I... i... powinnaś się czepnąć Czegusa.
Ot co.

Dobra, co do opowiadania.
Ech, no...
Rozczarowałam się.
Nie podobała mi się ta część, była w ogóle nieśmieszna. I za bardzo nie zrozumiałam tego zakończenia, ale to pół biedy, bo ja ułomne dziecko jestem.
Nic więcej nie mam do powiedzenia.
I tak wiesz, ze ogółem opowiadanie było zajebiste xD

...
...
...
...
...
...

Przez ostatnie kilka dni zastanawiałam się, czy Ci to powiedzieć.
W końcu uznałam, że napiszę Ci to pod ostatnią częścią dziennika Billa, tak na miłe zakończenie tego gów... opowiadania xP

No więc... chciałam Ci podziękować za to, że jesteś. Nie wiem, gdzie znalazłabym taką drugą, a raczej takiego drugiego Rogusa. Pewnie Cię zastanawia, skąd taki przejaw czulość, ale zdałam sobie sprawę, że za mało okazuje moim bliskim, jak bardzo ich kocham i ile dla mnie znaczą. No i własnie między innymi Tobie chciałabym to powiedzieć. Gdyby Cię nie było, to może nie to, że byłabym nieszczęśliwa, ale na pewno brakowałoby mi kogoś na tym świecie. Dziękuję Ci.
Szkoda tylko, że Cię nie było dziś w szkole, kiedy Cię bardzo potrzebowałam, ale walić xD

Pozdrawiam,
Kici Kici i Buty xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
billuska




Dołączył: 29 Sie 2006
Posty: 155
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 22:24    Temat postu:

Mandy szkoda że zakonczyłaś...wogule zakonczenie bylo takie sobie...
Rozwaliło mnie tylko,,Oto Bill Kaulitz który utopił się w umywalce'' i ,,Sprzedajcie moje ciuchy na Allegro'' Czemu chciałaś je zakończyć?Czy jest szansa ze dopiszesz jeszcze inny odcinek kasujac ten czy coś..prosz eMandy ,ty masz talent a mi tu zakanczasz..smutno:(((


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 22:32    Temat postu:

szkoda, że zakończyłaś na tym etapie. opowiadanie mogło być forumowym bestsellerem xD

najbardziej śmiałam się z z glutów przy nosie i utopienia w umywalce

koniec był.. dziwny? tak.. bo cięzko byłoby mi go zrozumieć, ale cóż, to twoje opowiadanie.

Było bardzo dobre. Uwielbiam ciotowatego Bidona w Twoim wykonaniu xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekunda




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-01-2007, 23:02    Temat postu:

Czemu koniec? Sad
Hah nie wiedziałam, że to tak się skończy Very Happy Jakiś Trix w śnie, był w ciele Kaulitza Very Happy To ja bym chciała być jakąś bliską przyjaciółką bliźniaków <zboczuch> Very Happy
Szoda, że już koniec Smile Pomyśl nad innym opowiadaniem Wink
Pozdraaaawiam Kusiole (wiem że lubisz te słówko Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zulla




Dołączył: 27 Maj 2006
Posty: 2081
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mit gestreiftes Käppchen von B.!

PostWysłany: Sobota 20-01-2007, 8:03    Temat postu:

koniec?
ohh neinnn

lubiałam to opowiadanie.
co do zakończenia to nie chce mi sie rozmyslac nad jego zakonczeniem
bo mi sie nie podoba

humor w tej czesci jest spoko ale tekst po gwiazkach (***) mi sie nie podoba
o!

pozdrawiam
Zu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 8 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin