Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tajemnica Tegernsee... CZĘŚĆ IX *24.01.2007*
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Środa 24-01-2007, 12:38    Temat postu:

Powinna?
Mogłaś od razu napisać, że na pewno nas zaskoczy...
Nie brałam tego pod uwagi.
Nawet najmniejsza taka myśl nie wpadła mi do głowy.
A ty w tym odcinku powoli rozwijałaś wątek.
Kręciłaś się wokół Toma i jego uczuć, nie dając pewności.
Specjalnie to zrobiłaś.
Żeby doprowadzić mnie do białej gorączki.
Osadzić w męczącej ciekawości, w niepewności.
I na koniec podarować to na co czekałam.
Niespodziewany wątek, który dotąd niby przypadkiem Ci umykał.
Mistrzostwo.
Do tego scena pod prysznicem, papieros.
Jej troska i bliskośc...

Oby tak dalej.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Martosia




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 312
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 24-01-2007, 14:27    Temat postu:

Zabić Cię?
Tak, zabije Cię.
Dorwe, to normalnie nie żyjesz.
Jeny, musiałaś w takiej chwili?
Kiedyś komentowałam, ale przyznam się, że zapomniałam i nie czytałam do końca.
Ale nie poszłam do szkoły - bo mi się nie chciało - to przeczytałam do końca.
I nie żałuję.
Jak czytałam to miliony, tysięcy dreszczy mnie przechodziły. I mio, ze czytałam to prawie godzine z przewrą na odiat czuje jakby to było jakiś pięć minut.
Bosko.
Napstępny odcinek, poproszę.
Dobranoc.
To co, ze jest środek dnia.
Do wiedzienia.
Ale..
ale daj następny, już?
Dobrze?
No dobrze,
Dobranoc.

Martoś.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 10:03    Temat postu:

Tak się zastanawiałąm czy dostane dedyka, tak podświadomie pomyslałam o tym czy będe mieć. Wchodze patrze na date i co widze najpierw Misiu, potem ja dziekuję ci skarbenku;*
Tak, pod niektorymi wzgledami jestesmy bardzo do siebie podobne =] I chce zeby tak bylo, a moze i wiecej sie jeszcze dowiemy o sobie, bo to nas tylko zblizy do siebie< bez podtekstów proszę> mam namyśli rodząca sie przyjaź Wink Taka siostrzana ooo Wink
Czytam sobie parta stanełam w najlepszym momencie i kochana mamcia mnie wygania, no ale przeczytałam dziś, tylko , że dzis to juz nie miałam tych uczuć co wczoraj. A wczoraj to mie nosiło, nie pytać dlaczego, JEGO nie było, ehhh on zawsze gdzies wyjdzie gdzie nie trza... Piekło mie na dole, kiedyczytałam seks w toalecie i przypomniała mi się ina wersja pod prysznicem z poradnika Joy CZY JAK TO SIE PISAŁO I WYKORZYstam tam 12 grzechów seksu;] Swietne porady;] Twisted Evil pozwoliła mi sie w czuć w bohaterkę i teraz to ja wzięłam się za pisanie bardzo grzesznego parta;] chyba wiesz jakiego ???? Laughing Cool
For Kiss ;* Opisu niewidzę, za to u mnie tak ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annette




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 741
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 17:46    Temat postu:

Tego się nie spodziewałam.
Tak zgrabnie omijałaś Toma, że aż niemożliwe wydało mi się, że on teraz będzie głównym wątkiem.
A jednak.
Ja naprawdę myślałam, że scena pod prysznicem jest prawdziwa.
Trochę mnie to na początku zniesmaczyło, bo najpierw Bill.. a teraz Tom.. i to z kuzynką? Szok
Ale zakończenie rewelacyjne.
Dobrze mu tak.
Za dużo sobie wyobrażał Very Happy

Z niecierpliwością czekam na następną część


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Konefka




Dołączył: 24 Wrz 2006
Posty: 179
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 21:47    Temat postu:

Kurczę... Patologia xD
Co ta panienka ma w sobie, że obaj Kaulitzowie - na dodatek kuzyni - z nią ten tego... To nic, że jeden został do tego 'zmuszony', a drugi 'zrobił' to z nią podczas snu... Liczą się fakty xD
Nic nie rozumiem, co się działo z Leą podczas... opętania [?] przez tę Świteziankę, czy jak jej tam. Nawet najmniejszego wyobrażenia. Nie oddycha, oddycha, wygina się. Duch wchodzi, wychodzi. Trochę nie mogę zczaić, ale u mnie to normalne.

I wiesz... gdzieś się ten patos i ta 'magia' zapodziały... To nie jest już to samo, co wcześniej. Teraz zostały romanse, przyziemne problemy nastolatków z rozszalałymi hormonami...
Mam nadzieję, że mnie rozumiesz...
I na zakończenie taka mała petycja ode mnie:
Element 'fantasy' - kom bek Grey_Light_Colorz_PDT_41


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 21:08    Temat postu:

o jesu
najpierw dziekuje za dedykacje
nie spodziewałabym sie
było to takei zaskozcenie i miłe takie
az przyznam sie popłąkałam sie
to je dziekuje Ci za zdein kiedy do mnie napisałaś
;*
dziekuje za kazda rozmowe zdein bez niej jest jkak dzien stracony

a co do opowiadania
popłynełam przez nie
czytam czytam a tu bach koniec ani sie nei spostzregłam ze to juz koniec
za szybko za mało
pieknie napisałas
rozterka Tomasza oj
zal mi go
w jego głowie toczy sie wojna biedak
ale napewno rozwiazesz jakos jego problem
oby nie smeircia Grey_Light_Colorz_PDT_42


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cheza




Dołączył: 09 Lut 2006
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 25-02-2007, 11:12    Temat postu:

Na wstępie chciałam coś zakomunikować. Mam problemy z internetem, więc cieżko mi powiedzieć, jak to ze mną będzie. Mam tylko nadzieję, że wkrótce net przestanie mi wariować i będę mogła wchodzić na forum, kiedy chcę. Na razie jestem zdana na łaskę szanownego urządzenia, kiedy to on będzie się chciał załączyć Confused
A teraz główna część postu:

Beatko - dziękuję ci za tak miły komentarz, bardzo cieplutko mi się na sercu zrobiłoSmile Zgodzę się z tobą, najbardziej ucierpiała psychika Lei. Sama jest w tym wszystkim zagubiona, nie wie, co myśleć, bo przecież to, co się dzieje, ciężko jest wytłumaczyć racjonalnie.
Bardzo lubię opisy tak samo, jak ty. Dlatego staram się w swoim opowiadaniu skupić na nich największą uwagę. Buźka

Eedyta - cóż pozostaje mi życzyć ci wytrwałości, bo nie wiem, kiedy będzie kolejny odcinek.

Oj Madziara. - dzięki wielkie za wytknięcie błędu, gapa ze mnie Embarassed Krótko, bo ja jakoś nie potrafię teraz napisać czegoś dłuższego. Sama nie wiem, dlaczego tak jest. Ale już bardzo blisko jest końca opowiadania, więc jeszcze troszkę się przemęczycie z nim:)

Ambre - cieszę się, że ci się podoba:) Kręciłam się w około Toma, bo nie mogłam ni stąd ni zowąd napisać od razu o jego uczuciach. Musiałam jakoś delikatnie to powplatać w opowiadanie i widzę, że mi się to udało.

Martosiu - miło mi. Co do nowego odcinka to nie mam pojęcia kiedy będzie. Naprawdę nie chcę nic obiecywać. Mam tylko nadzieję, że zaczekacie cierpliwie.

*AnIoŁkU* - ja też mam nadzieję, że twój przyjazd nas tylko zbliży Cool Ale wracając do opowiadania to cieszę się, że ci się podoba, a co do tego poradnika chyba go sobie sprawię Laughing choć na brak mojej wyobraźni i chłopaka nie mogę narzekać Cool To ja czekam na te grzeszne, kolejne odcinki u ciebie.

Annette - cieszę się, że ci się podobało. Co do Toma, to biedaczek pokochał nie tą dziewczynę, którą powinien. Ale jak widać walczy z tym uczuciem.

Konefka - oprócz scen paranormalnych chce też ukazać ich codzienne życie. To, że nie ciągle jest cukierkowo, oni też mają swoje problemy, hormony w nich buzują. Oni są zwykłymi nastolatkami jak my. Tylko, że do ich ułożonego życia nagle wparował nieproszony duch i zburzył ich codzienność. Zachwiał całym ich światem, a to, co się dzieje nie potrafią wyjaśnić z racjonalnego punktu widzenia. Elementy paranormalne też będą, ale będą się mieszać z elementami świata żywych. Wszystkiego po trochu, to było zamierzone:)

Troskliwy Misiu - mi też jest żal Toma i spokojnie jego żywot nie zakończy się śmiercią, mam inne plany, co do tego bohatera:) Wszystko okaże się niedługo, bo już wielkimi krokami zbliżamy się do końca opowiadania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Piątek 18-05-2007, 15:33    Temat postu:

w tym opowiadaniu już nikt dawno się nie wypowiadał więc uznaję je za przeczytane przez większość
więc przenoszę Do Archiwum


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6
Strona 6 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin