Tokio Hotel

mie~cia · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 14:24 Temat postu: sexual desire.

Poniższy tekst zawiera treść,która moż niektórych zgorszyć.
To tylko tak,żeby nie było,iż nie ostrzegałam.

Pisane specialnie dla mej Krysi <3
Typowe pwp.

Enjoy.

Obudziły go promienie słońca, które na siłę próbowały dostać się do pokoju przez zasłonięte żaluzję. Czuł jak szumiało mu głowie i był pewien, że to przez wczorajsze afterparty po rozdaniu kolejnych durnych nagród. Kiedy próbował wstać z łóżka, poczuł silny ból w tylniej, dolnej partii swojego ciała. Widocznie musiałem się wczoraj o coś uderzyć, pomyślał. Chwiejnym krokiem zszedł po schodach i udał się w stronę kuchni, by zmniejszyć trochę potworny ból głowy. Przy stole ujrzał Georg’a i to na dodatek w samych bokserkach. Zaniepokoił go ten widok, ponieważ co basista mógł robić w jego mieszkaniu o tak wczesnej godzinie i to jeszcze praktycznie nagi? Siedział do niego tyłem, więc podszedł do niego i położył mu dłoń na ramieniu. Jego skóra była tak przyjemnie delikatna.
Georg spojrzał w jego stronę. Jego oczy były pełne przerażenia, ale można było też w nich znaleźć ciepło, które powoli rozeszło się po ciele mniejszego.
-Co tu robisz? Tak się spiliśmy, że musiał zostać u mnie na noc?- zapytał, siadając koło niego i przy okazji zabierając od niego kubek świeżej kawy. Długowłosy nic nie odpowiedział.
-Georg, co się stało?
Basista poruszył się niespokojnie. Zaczął wywijać młynki kciukami, był wyraźnie zestresowany. Siedzieli tak w milczeniu, jedyne czym można było usłyszeć były ich oddechy i przyspieszone bicie serca. W końcu jednak Georg przemówił:
-Upiliśmy się wczoraj, ale nie aż tak żeby nie mógł dojść spokojnie do domu. Po prostu coś się wczoraj wydarzyło i dlatego tutaj jestem- przerwał na chwilę; sięgnął po papierosa. –Nie wiem jak do tego doszło, ale mogę ci powiedzieć jedno...nie żałuję.- Zaciągnął się mocno i wydymił się prosto w twarz swojego kolegi.
-No dobrze, ale dalej nie wiem co takiego miało wczoraj miejsce.
-Przerżnąłem cię, Gustav.
Perkusista zakrztusił się kawą. O dziwo nie przestraszyło go to, co powiedział Georg. Poczuł raczej żal, że nie pamiętał tego zbyt dobrze. Zawsze czuł dziwny pociąg do basisty, mimo że się do tego nie przyznawał. Nie miał pojęcia jak jego uczucie zostałoby odebrane.
-Nic nie pamiętam.- W jego głosie było słychać wyraźną nutkę zawodu.
Basista spojrzał na niego zdziwiony, że nie rozpętała się przed chwilą żadna awantura. Dotknął delikatnie dłoni młodszego.
-Zawsze mogę odświeżyć ci pamięć.
Zbliżył swoją twarz i delikatnie go pocałował. Kilka minut później Gustav mógł poczuć, jak przyjemnie musiało być wczoraj.

Ukryli fakt, że są razem przed bliźniakami. Nie chcieli niepotrzebnego zamieszania, ale mieli również podejrzenia, że Tom i Bill po prostu by nie zrozumieli. Spotykali się w mieszkaniu jednego, albo drugiego. Jednak od czasu do czasu lubili poczuć ryzyko- kochali się w toalecie przed koncertem, pokojach hotelowych, które były tuż przy tym, który zajmowali bliźniacy. Jeszcze nigdy ich nie przyłapano, chociaż zdarzały się niewygodne pytania. Na przykład wtedy, kiedy Georg zaczął nosić ze sobą wszędzie małą buteleczkę olejku i Tom ja znalazł. Jakoś udało im się wymigać tak żeby, Sędzia Dred nie zorientował się jaki jest cel posiadania czegoś takiego ciągle przy sobie. Poza tym do inteligentów on nie należał.

-Daleko jeszcze?- zapytał Bill kierowcy, gdy jechali swoją super, pancerną furgonetką na kolejne już rozdanie nagród, gdzie byli nominowani we wszystkich możliwych kategoriach.
-Już niedaleko paniczu Kaulitz.
Czarnowłosy westchnął ostentacyjnie. Długie podróże zawsze źle wpływały na jego samopoczucie i nawet jego brat nie mógł go pocieszyć kolejną historyjką o zaliczonej fance.
Gustav i Georg siedzieli jak zwykle z tyłu. Usiedli tak, żeby nikt nie mógł zobaczyć jak trzymają się za ręce. Basista czuł ogromną potrzebę przerżnięcia perkusisty na skórzanej tapicerce. Zorientował się, że jest bardzo niewyżyty seksualnie i ciągle mu mało ciała blondynka. Mógłby je nieustannie całować i doprowadzać do ekstazy. Musiał coś zrobić z tym wszechobecnym w jego ciele pożądaniem.
Zatrzymali się.
-Macie 2 godziny do gali, więc możecie się teraz rozejrzeć, ale nigdzie mi się nie rozłazić!- krzyknął do nich Helmut, ich manager.
Wszyscy posłusznie wysiedli i Georg pomyślał, że to idealna okazja do spełnienia swej fantazji. Zaczął działać.
-O nie! Chyba zapomniałem mojego...szczęśliwego sygnetu z furgonetki! Helmut daj mi klucze ,a ty Gustav pomożesz mi go szukać- uśmiechnął się głupawo i niespostrzeżenie puścił oczko do Gustava, który od razu wiedział o co chodzi.
-No dobra, ale szybko macie wrócić, będziemy na cateringu- powiedział manager i razem z bliźniakami ruszył w stronę wielkiej hali.
Georg złapał Gustava za rękę i popędził jak najszybciej się dało do furgonetki. Rzucił go na tylne siedzenie i począł szukać olejku. Gdzie go tutaj miał, na pewno.
-Chcesz to zrobić tutaj? Nie wiedziałem, że jesteś aż tak napalony, Georguś- zamruczał zalotnie Gustav.
Basista znalazł wreszcie buteleczkę. Spojrzał na swojego partnera i lubieżnie oblizał usta.
-Przerżnę cię, jak jeszcze nigdy, słoneczko.
Rozłożył siedzenie by było im jeszcze wygodniej. Powoli zaczął całować perkusistę; wpychał swój język do jego ust bez żadnych zahamowań. Dopiero teraz perkusista zorientował się jak spragniony jest jego Georg. Odwzajemnił pocałunek, wpuszczając do swoich ust chętny język. Georg przesuwał nim po podniebieniu młodszego, co doprowadzało ich obu do niesamowitego stanu. Perkusista począł powoli zdejmować koszulkę Długowłosego, gdy ten namiętnie ssał skórę na jego szyi. Gustav wydał z siebie zduszony jęk podniecenia. Począł ostentacyjnie ocierać swą męskością o uda Georg’a. Wyższy zdjął swoje i jego spodnie, ukazując ciasne bokserki Celvina Klein’a. Widać było, że oboje nie mogą się już doczekać punktu kulminacyjnego, bo można było dostrzec u obydwu spora erekcję. Georg położył się na plecy i teraz Gustav miał okazję być przez chwile na górze. Począł całować jego umięśnioną klatkę, zakreślając językiem różne dziwne wzory. Kochał się z nim wystarczająco długo, żeby wiedzieć jakie pieszczoty go najbardziej podniecają. Nie zaprzestając tej czynności, włożył rękę w bokserki. Gerog wygiął swoje ciało w większy łuk, czując kumulujący się w nim orgazm. Blondynek droczył się z nim jeszcze chwilę i zdjął z niego bieliznę. Wziął jego naprężoną męskość do ust i począł ją powoli oblizywać, przygryzać, przy okazji pieszcząc jego jądra. Georg podniósł biodra do góry, by jeszcze mocniej wbić się w usta Gustava. Trwało to przez kolejne kilka minut, aż Georg wytrysnął prosto do ust perkusisty. Młodszy wszystko przełknął i z powrotem powędrował na dół. Basita naoliwił porządnie swój członek i odbyt Gustava. Wszedł niego mocno i zaczął się powoli w nim poruszać.
-O tak.. Mocniej, Georg, mocniej!!
Jego życzenie zostało spełnione- ruchy stały się ostrzejsze i coraz szybsze. Doszli w przeciągu kolejnych kilku minut. Georg opadł głową na klatkę piersiową Gucia.
-Było cudownie.
-Wiem.
-Kocham cię, Georguś.
-Ja ciebie też.
Ta romantyczna scena została przerwana przez pukanie w okno. Oboje z przerażeniem zorientowali się, że właśnie macha do nich Tom, który był wyraźnie uradowany.

EPILOG.

-O której się z nimi umówiłeś?
-O 20, powiedzieli, że jak zwykle wszystko przygotują. Mam tylko przynieść coś na rozluźnienie.
Gustav i Georg siedzieli w ogródku jednej z berlińskich restauracji.
-To dziwne.
-Co jest dziwne?
-No, że tak się to wszystko poczyło. My, oni... nigdy bym nie pomyślał.
-Wiesz Gustav, życie zawsze nas zaskakuje, ważne że jest przyjemnie.
Perkusista już nic nie odpowiedział.

2 godziny potem byli w mieszkaniu bliźniaków. Wszystko wyglądało tak samo, jak przed każdym spotkaniem. Najpierw kolacja, potem długa rozmowa i seks do upadłego. Ile może zmienić jeden numerek w furgonetce.

FAILUREKID · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 15:27 Temat postu:

Przeczytałam Pierwszy raz,
Drugi,
Trzeci i następny.

Zrozumiałam.
Podobało mi się. Choć, błędy były, Podobało.

Pozdrawiam.

Immortelle · Gość

Widzę, że jesteś tu nowa, ale mogłaś się trochę zapoznać z forum. To nie jest miejsce do publikowania opowiadań erotycznych, do tego jest specjalne podforum - 'opowiadania dozwolone od lat 15'. Napisz do kogoś [mod, admin], żeby Ci to przenieśli do tamtego działu. Co do treści - będzie edit.

EDIT:

Cóż, niezbyt mi się podobało. Te zdrobnienia średnio mi się podobały, jak i to 'paniczu Kaulitz', ale rozumiem, że to miało być rozśmieszające? No to okay...
Skąd wytrzasnęłaś tego Helmuta?

Zmienili managera? Wink

xD
Hm... ogółem takie sobie.
Bywały o wiele lepsze.

życzę weny,
Pozdrawiam.

KRYSTYNA · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 16:56 Temat postu:

oja kochanie specjalnie dla mnie tak *________________*
rzniecie w furgonetce xD wydymił xD ludzie, nie znacie sie, to jest boskieXD a gustaw bedzie nasz @@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@____________@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@@

Miss Izabela · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 19:04 Temat postu:

Stanął mi. Ostatnio to częste.
Mwahah^^ Pierwszy raz czytam takie coś o Glutonie i Żorżu.

To... Obrzydliwe, ale podobało mi się.
Wszystko, co jest chociaż trochę zboczone - kocham to.

xD

furja · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 20:50 Temat postu:

czytam

EDIT>
Przecietne.

BlackAngel · Wysłany: Niedziela 04-02-2007, 21:31 Temat postu:

Dzikie xD.
Ale... ma swój urok Wink

.

B.

Cheza · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 6:52 Temat postu:

Hmm po pierwsze to na tego typu opowiadania mamy osobny dział. Poproś, żeby ktoś z władzy forum ci to przeniósł. Jednak co do samego opowiadania...

KRYSTYNA · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 11:49 Temat postu:

ej ludzie cicho tamXD to jest najlepsze opowiadanie o tej bandzie jakie w zyciu czytalamXD

doustna · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 23:04 Temat postu:

'-Wiesz Gustav, życie zawsze nas zaskakuje, ważne że jest przyjemnie. '
mwahahah xD
nie no fajne.
Takie... hmmm xD
sexowne ! xD

Image · Wysłany: Poniedziałek 05-02-2007, 23:31 Temat postu:

Eeee...
No dobra troche mnie przytkało...
Pomysł całkiem niezły, lecz gorzej a wykonaniem...
Ale ogólnie to może być Smile

Pozdrawiam,
Imm

Mod-Falka · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 14:13 Temat postu:

To jest opowiadanie ewidentnie nadające sie do działu +15.
Przesuwam Very Happy

YaNoU · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 15:50 Temat postu:

Troszki mnie przytkało, ale juz jest na spoxie.
Trochę, ekhem...zboczone.
Ale w sumie to ten dział.
AA i chciałam powiedziec bradoz, ale to bardzo obrzydliwe.
Nie wyrabiam.
Miłośc pedałów jest obrzydliwa.
Przepraszam, ale jak pomyślę jak można się ### w dupę to az mi się słąbo robi.
U mnie plus za pomysł, minus za wykonanie.
Y.

Annette · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 19:22 Temat postu:

Ja akurat do wykonania nic nie mam.
Gorzej z fabułą. Zawsze czuję obrzydzenia jak jest motyw Georg-Gustav lub Bill-Tom.
Nie mniej jednak, ciekawie to opisałaś.
Mam wrażenie, że Gustav tu podświadomie grał dziewczynę Georga Laughing

Noire · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 20:03 Temat postu:

Mod-Troskliwy Miś · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 20:41 Temat postu:

hm ogółem wykonanie ładne
piszesz przyjemnym jezykiem
i nie było az tak ostro jak ostrzegałaś Smile

fabuła w pozradku choc nei powaliła
ja mam juz az za duzo opowiadan o takiej tematyce ale w porzadku
na duzy plus było to ze czasem mozna sie było posmiac

KaSsia=] · Wysłany: Wtorek 06-02-2007, 23:00 Temat postu:

-No dobrze, ale dalej nie wiem co takiego miało wczoraj miejsce.
-Przerżnąłem cię, Gustav. nie moge muahahahaha
dobreeee Very Happy

mnie sie podobało ;];]

Admin-Black Swan · Wysłany: Czwartek 08-02-2007, 22:01 Temat postu:

Oj tak, obśmiałam się

coś w tym opowiadaniu było, trochę kpiny i to mi się podobało - to rekompensuje drobne błędy i nie do końca zachwycające mnie wykonanie. Niektóre zwroty naprawdę mnie rozwaliły, także plus dla Ciebie Smile

Może coś jeszcze napiszesz? Napewno przeczytam.
Pozdrawiam

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 4:31 Temat postu:

jak dla mnie jest dobrze, powiedziała bym, że bardzo dobrze gdyby nie jeden fakt... ekh... perkusista zrobił loda basiście, był orgazm -wytrysk, a co za tym idzie , naturalne opadniecie członka. Spenetrowanie penisem "w stanie spoczynku" jest hmmmmm mało prawdopodobne. Tam by sie przydało wtawić coś jeszcze o pieszczotach ktore na nowo by tego basiste podnieciły i wtedy penetracja. No mam nadzieje, ze napiszesz coś jeszcze (podobnego).

A,dodam jeszcze, że nietoleruje homofobów ( YaNoU)

Martosia · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 11:55 Temat postu:

No nie wiem.
Nie było źle, było nieźle, ale nie przekonałaś mnie dostatecznie.
Pozostawiłaś we mnie dość dużą lukę, takiego nie spełnienia [?]. Bez skojarzeń Laughing

, po prostu wydawało mi się takie... niedopracowane.
Ale nie było źle.
Myślę, że powinnaś jeszcze popracować. A z Ciebie na pewno coś będzie.
Ale jak na debiut to dobrze było

.
Jestem tolerancyjna. Także nie przeszkadzał mi w żadnym stopniu ten temat.
Tylko, popracuj jeszcze,
Martośka.

KRYSTYNA · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 12:20 Temat postu:

georg jest niezwykly i potrafi miec erekcje sekunde po orgazmie bez zadnej stymulacji Very Happy

Sonne · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 12:52 Temat postu:

Mam prostackie, niezbyt wyrafinowane poczucie humoru, więc śmiałam się czytając to opowiadanie Cool

Tzn bardziej na poczatku się śmiałam, bo koniec był już jakiś mniej zabawny, ale nie było źle Wink

W każdym razie mi podobnie jak Noire, podobał się ten tekst: "Przerżnąłem cię, Gustav."

Sposób w jaki pokazałaś bliźniaków wymiata

Mnie tam nie przeszkadza opis stosunku pomiędzy dwoma facetami (wprost przeciwnie Grey_Light_Colorz_PDT_42

), z tym, że ten był taki trochę niedopracowany Confused

Elektryczne Kalosze · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 14:10 Temat postu:

goo-gu · Wysłany: Niedziela 11-02-2007, 19:58 Temat postu: Re: sexual desire.

Yunis · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 1:25 Temat postu:

Matko , że tez ja tego wczesnie nie zauważyłam .... ale przejdzmy do rzeczy

Otoż ... były błędy, ale bardzo mi się podoba, ponieważ o panach G&G w akcji rozporkowej jeszcze nie czytałam Smile

Dla mnie sex, nazwijmy to ładnie Grey_Light_Colorz_PDT_42

, homoseksualistów (faceci - NIE, kobitki - ujdzie w tłoku ) jest fujjj, bleee, ałłłłłła..... a to, TO opisałaś naprawdę zabawnie i za to duży plus. Czytając płakałam ze smiechu ..."Georguś" <- dla mnie wypas Very Happy

jeszcze tylko brakowało "Ochhhh Georguś Ty moja dupeczko " Grey_Light_Colorz_PDT_42

A właśnie Gustav wcielił sie w rolę "damy" ?? Hehe bo tak to odczytałam.... no tak, w końcu Żorżuś jest bardziej mĘski Grey_Light_Colorz_PDT_42

Jak sobie wyobraziłam rozbawionego Toma lampiącego sie w szybe samochodu ...ech tylko mu popcornu brakowało w łapkach i usach Smile

Byłam pewna, ze Tom powie: "Bill zobacz co oni robią. Fajnie nie (tu wielki uśmiech nr 876585)...po chwili ciszy... Ja tez tak chce (mina jakby mu ktos zabrał cukierka)". Zboczone na maxa Very Happy

Heh kto wie, może Helmut (samo to imię jest powalające) dołączy do igraszek swoich podopiecznych ...

Jak widać sex nie zawsze musi byc opisywamy w sposób 'tytanicowy' czyt. bardzo romantyczny, ze szczegółami, czułe słówka (ach, och Kocham cię ble, ble, ble...) itp. Oczywiści bardzo lubie czytać sceny miłosne pełne namiętności itp, ale czasami potrzebna jest jakas odskochnia Smile

Serdecznie pozdrawiam Smile