Tokio Hotel

vaRiOoOtCa · Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 21:14 Temat postu:

oo jaaa XD
BOSKO Very Happy

dzięki Bogu, że to nie był koniec! Very Happy

ahh. biedna. w życiu nie chciałabym być na jej mniejscu.
bo bym się dawno powiesiła, albo coś w tym stylu XD Laughing

hehe. Gaguś czekam na więcej Wink

pozdrawiam. Twisted Evil

stove · Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 21:35 Temat postu:

Kocham Cię! Jak ja bardzo Cię kocham!!!
Część cudowna! I dziękuję, że postanowiłaś kontynuować!
Zbawienie! Wink

BEEstring · Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 22:40 Temat postu:

Nawet nie wiesz jaka jestem happy ! Hehe jesteś boska Razz

Ja nie wiem co ja bym zrobiła bez tego opka ... mogłabym go czytać do usranej śmierci Very Happy

Jedz dużo orzechów ... na myślenie ... żeby były kolejne częśći !! I to szybciutko ! Buziaczki:*

Mod-Grecia · Wysłany: Wtorek 14-03-2006, 22:49 Temat postu:

Jak odrazu zoabczyłam "Część 41" to normalnie aż mna wzdrygnęło Very Happy

Cieszę się, że jest ciąg dalszy Very Happy

ahh..
Znowu mi się oczy zaszkliły.. Jak tak to sobie wszystko wyobrażę Sad

Super

Mam nadzieję, że następna część już niedługo Twisted Evil

Jutro

malineczka · Wysłany: Środa 15-03-2006, 6:52 Temat postu:

no i tak ma być Very Happy

a nastepny odc. to ma byc moze jak juz przyjada amoze sie cos wydarzy??
daj parcika Very Happy

Truskawka:) · Wysłany: Środa 15-03-2006, 9:29 Temat postu:

Noo i super,że dodałaś następną część Smile

Rosenrot · Wysłany: Środa 15-03-2006, 12:16 Temat postu:

O jaaa... moje Wy kochane Misiaczki Embarassed

Zawstydzacie mnie dosłownie!
Ciesze się, że czytaci moje opo i zawsze komentujecie!
Nie wiecie ile mi radochy sprawiacie swoimi komentami Very Happy

Ach... Narazie jestem w szkole i siedze na głupiej informatyce ale jak wróce do domciu to od razu biore się za kolejną część Very Happy

Pozdrawiam!
Ach... Lovvam Was! Rolling Eyes

stove · Wysłany: Środa 15-03-2006, 12:55 Temat postu:

Ha, ha, ha! I kto Cię zmusił?! Kto dopadł na gg? ;D

( Nie mówiąc oczywiście o cudownych komentarzach)

JA!!! - hahaha! <stove robi cwaniacką minę>

Madziaa ;** · Wysłany: Środa 15-03-2006, 13:12 Temat postu:

Jee ;DD Jestem first! ;DD Jesteś boska, mówił Ci już to ktoś? Wink

Jesteś cudowna, wspaniałomyślna i... i... i takie tam ;DD Dzięki Ci, że piszesz dalej to opo! Padam do łaskawych nóżek i uniżenie proszę o więcej ;DD Pozdrawiam ;**

EDIT:

Ojj przepraszam ;DD Jednak nie first, ale second ;DD Stove, w takim razie mogę Ci szczerze powiedzieć, że kocham Cię, za to co dla nas zrobiłaś... ;DD Oczywiście przyjmując, że było to bezinteresowne z Twojej strony Grey_Light_Colorz_PDT_42

P Cfaniaku ;D

Świstuś · Wysłany: Środa 15-03-2006, 13:22 Temat postu:

Gaguś wielbimy Cie!!!!!!!!
i teraz wszyscy razem: GaGuś! Gaguś! GaGuś! Gaguś! GaGuś! Gaguś! GaGuś! Gaguś!

było chyba jedno powtórzenie, jeden bład ortograficzny... "odczółam" pisze sie "odczułam"

xD a tak to wszystko ok :]

aga_swidnik · Wysłany: Środa 15-03-2006, 13:49 Temat postu: :(

Nie no poryczałam sie na koniec 40 odcinka Sad

Jak ją sobie wyobraźiłam... ten odjeżdzający samochód!! Błagam Cię niech tylko ono się dobrze skończy!!! ..,.Żyli długo i szczęśliwie Very Happy

A tak na marginesie to JESTEŚ BOGIEM!!! Piszesz bossko!! jak dla mnie to powinna być ksiązką Very Happy

a no i u mnie w klasie też to czytają Very Happy

Ci co nie mają neta Very Happy

Drukuje im po jednym albo po pare odcinków!! Też są zachwyceni ale nie mogą komnetowac Smile

Bussiaki =** Czekam Very Happy

Amsta · Wysłany: Środa 15-03-2006, 19:03 Temat postu:

Błagam pisz następne części bo jak nie zobacze chociaz malutjej na 1-2 donbi to normalnie przy tym kompie popełnie smowbujstwo!!!!

Rosenrot · Wysłany: Środa 15-03-2006, 19:05 Temat postu:

Mam już w sumie gotową część...
Ale musze ją dopracować, więc dam ją jutro.
Pozdrawiam!

Ps. Amsta, poczekaj do jutra Very Happy

Pixie · Wysłany: Środa 15-03-2006, 19:08 Temat postu:

Ah, dzięki Ci, że to nie koniec. Very Happy

Mam nadzieję, że będzie wszystko dobrze Wink

Amsta · Wysłany: Środa 15-03-2006, 20:52 Temat postu:

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 15-03-2006, 20:56 Temat postu:

Jutro?

Nieeeeee... Gaguś proszę daj dzisiaj bo ja nie wytrzymam Sad

Rosenrot · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 14:48 Temat postu:

Obiecałam no i jak zwykle opo jest Very Happy

Ciut słaba część...
Przykro mi... Przepraszam...
Ale cosik weny nie mam Wink

Pozdrawiam!

^

część czterdziesta druga

Zaczął się kolejny nudny, przesłodzony troskliwością rodzicielki dzień. Sobota. Ledwo zjadłam śniadanie i się ukąpałam, od razu zasiadłam przed telewizorem. Rodzice mieli wolne. Widziałam co chwile ich smutne, przygnębione miny patrzące w moją stronę. Ignorowałam to w każdy możliwy sposób. To odwracałam głowę, to sięgałam do stolika po szklanke soku. Po chwili dosiadł się do mnie Nicolaus. Nawet na Niego nie zwróciłam uwagi tylko beznamiętnie wpatrywałam się w telewior głaszcząc obok leżącą Allegre. Nie pytając się, wyrwał mi pilot z ręki i przełączył to cholerne romansidło włączając na Mtv. Nie zdążyłam wypowiedzieć słowa sprzeciwu, gdyż to co ujrzałam odebrało mi mowę. Po ciele przeszły przyjemne dreszcze. Wydobyłam z siebie tylko cichy jęk i przechyliłam się do przodu, jakbym dzięki temu mogła dojrzeć więcej.
Te ruchy, gesty, śmiech...
- Tom - szepłam cicho czując nagle zaciskający się żołądek. Ból w sercu. Ukłucie.
Szedł wraz z resztą zespołu wzdłuż czerwonego dywanu. Tak bardzo pożądany przez te wszyskie piszczące dziewczyny chcące za wszelką cenę przedostać się za barierki.
Kamera śledzi chłopców wprost do wielkiego budynku.
Chłopcy siedzą wygodnie na wielkiej, jaskrawożółtej kanapie.
Zaczyna się wywiad.
Najwięcej odzywał się jak Bill. Gustav i Georg siedzieli po bokach jak zwykle nic nie mówiąc, jedynie raz po raz przytakiwając Billowi. Wprost nadzwyczajne było to, że Tom nie mówił nic. Zawsze w każdym wywiadzie nie chciał dopuścić do słowa swojego młodszego brata, a teaz? Milczał...

- Po internecie chodzi plotka, iż Twoja dziewczyna jest w ciąży - zwrócił się do Billa - Czy to prawda? - Gdybyście widzieli zmieszanie na twarzy Billa... Gdybyście widzieli...
- Eeee... Pozostawie to bez komentarza - wycedził szybko przez zęby mając nadzieję, że na tym reporter poprzestanie. W tym momencie zrobili mała przerwę w wywiadzie i pokazali kilka zdjęć ciężarnej nastolatki. "O Boże" pomyślałam i poczułam jak robi mi się słabo. Dzienikarze to świnie! Najbardziej bałam się teraz reakcji fanów na te fotki. Dokładnie było widać twarz Anji. Ale, żeby to był jeszcze koniec! Nie... Na dodatek wsadzili również i moje foty. Niektóre stare, robione w jakimś centrum handlowym, gdzie ja wraz z Tomem trzymaliśmy się za ręce. "Szlak by to trafił!" krzyczałam w myślach, nadal nie mogąc zrozumieć dziennikarzy. Nie obeszło się również złośliwych komentarzy typu "Wiele fanek zrobiło by wszystko, by być na miejscu tej dziewczyny. On twierdzi, że to ta jadyna, choć kto wie, ile jeszcze Tom będzie miał wybranek". Od razu zagotowało we mnie, ale starałam się opanować emocje.
Potem już pokazali dalszy ciąg wywiadu.
- Czy aktualnie macie swoje dziewczyny? Czy teraz daliście sobie spokój? - spytał wyczekująco patrząc na każdego po kolei.
- Ja nie mam dziewczyny - odrzekł pierwszy Gustav podnosząc ręcę do góry.
- Wraz z moją, teraz byłą dziwczyną, postanowiliśmy się rozstać. To za długi okres czasu, by się wiązać, a nie znaliśmy się zbyt długo - dodał zaraz po Gustavie Georg i odwrócił wzrok w kierunku Billa, dając mu znać "teraz twoja kolej".
- Ja natomiast mam stałą dziewczynę i to już od dłuższego czasu - uśmiechnął się spoglądając teraz na Toma. Tego oczekiwałam najbardziej. Otarłam o spodnie spocone ręce i nerwowo założyłam kosmyk włosów opadający mi na czoło, za ucho.
- Ja również mam stałą dziewczynę. Jestem z nią bardzo długo i ta znajomość napewno przetrwa naszą trasę koncertową - wymusił lekki uśmiech na zmęczonej twarzy. Zaraz po skończeniu wypowiedzi Toma, reporter zmienił nagle temat, tak jaki to jest ich zwyczaj. Skakali z tematu na temat. Odpowiedzieli jeszcze na mase pytań na temat trasy koncertowej, wysiłku, jaki wkładają w występny na żywo, imprez, na których się pojawiają i tym podobne...
Opadłam spowrotem bezwłasnie na kanape. Kącikiem oka dostrzegłam uśmiech Nico.
- Z czego się cieszysz? - spytałam ironicznie nie kryjąc zdziwienia.
- Ty też powinnaś - uśmiechnął się szerzej patrząc na mnie.
- Z czego? - spytałam jeszcze bardziej obużona, powoli zaciskając pięści.
- Z tego, co przed chwilą usłyszałaś - powiedział lekko zszokowany moim agresywnym nastawieniem do Niego. Nic nie odpowiedziałam tylko wyszłam z salonu i skierowałam się prosto do swojego pokoju. Usiadłam na łóżku i z nocnego stoliczka wyciągnęłam z szuflady małe, białe opakowanie. Odkręciłam zakrętkę i na otwartą dłoń wysypałam dwie czerwone, owlekane pigułki. Połknęłam je szybko i kładąc się na szafirową pościel.
- Jednak, nie mogę jeszcze was odstawić - szepnęłam sama do siebie spoglądając z pod zmróżonych oczu na pudełeczko.
Chciało mi się spać lecz podniosłam się leniwie z łóżka i usiadłam przy biurku, nogą wcyiskając wielki, zielony guzik. Uruchomiłam system i już po chwili znajdowałam się na jakiejś stronce o Tokio Hotel.
Zamarłam. Zdjęcia moje i Anji, a pod nimi... masa komentarzy. Niestety fanki nie są do nas pozytywnie nastawione. "Nasze bliźniaki się zakochały! Nie przeżyje tego! Co teraz?! k****! Dziewczyny! Musimy coś z tymi panienkami zrobić!" przeczytałam owy komentarz i parsknęłam głośno śmiechem.
- Fanki - mruknęłam pod nosem odchodząc od komputera nie wyłączając go i ponownie skierowałam się na łóżko.
Poczułam ogarniające mnie zmęczenie.
Zamknęłam powieki.
Odleciałam do krainy snów...

Ciepłe dłonie na moich.
Czułe pocałunki na szyi.
Dreszcz.
Cichy jęk.
Brązowe oczy patrzące na mnie z porządaniem.
Szept.
W ciemności widzę srebrny, błyszczący kolczyk w wardze.
Odchodzisz...?
Proszę, zostań.
Wraca.
Znów dotyka, całuje, przytula...
Chce jeszcze...
Jeszcze!
Nie odchodź...
Błagam!
Nie zostawiaj mnie...
Zostawił...

Nagle się ocnkęłam. Poczułam chłód na ciele. Nakryłam się kołdrą po szyje sięgając jeszcze znów po małe pudełeczko. Wzięłam, tym razem tylko jedną tabletkę, i szybko połknęłam. Obróciłam się na bok patrząc na pokój jeszcze zamglonymi od snu oczami. Wzrok zwiesiłam na zdjęciu...
Cicho załkałam...

^

Dużo błędów? Confused

malineczka · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 14:59 Temat postu:

oj jak zwykle świetnie Smile

ale głupie te fanki no..... ja bym sie cieszyła ze oni sa szczesliwi Very Happy

czekam jak zwykle na kolejnego cudnego parcika Very Happy

BEEstring · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 15:08 Temat postu:

Ech ... wymiękam !

Amsta · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 15:20 Temat postu:

super część czekam z niecierpliwością na nastepne!!!!

Okla_xD · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 16:27 Temat postu:

Ależ musiałam nadrobić! opuściłam się....ojojoj...
Świetne Gaguś świetne...
Biedna Anjia...co ona musi przeżywać...
Czekam na next parcik Smile

Mod-Grecia · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 16:41 Temat postu:

Ojj nieciekawie się zrobiło z tymi fotkami Confused

A myslałam, że chłopcy powiedzą, że nie mają dziewczyn - a tu ci niespodzianka Rolling Eyes

Świetna część Wink

Ahh chcesz jeszcze, jeszcze, jeszcze Very Happy

Kiedy następna? Twisted Evil

MadIsoOn · Gość

jejuu jak dobrze ze nie przestalas pisac !! jejuu jeju !! hehe ;ddd to byla tragedia dla mnie .. skoro wspomianlam ze to jak nalog hehe Smile

glupiee fanki ! ale dobrze ze Kari sie nimi nie przejmuje.. ma racje Wink

zazdrosne i tyle ;d dobrze ze tom odezwal sie do kari chocby przez sms.. tylko szkoda ze TYLKO raz.. heh ;d ja bym pisala do chlopaka co chwile buehhe ;d no ale i tak jest rewelacyjnie.. mam tylko nadzieje ze nasze amorki przetwają tą trase i bedzie tak pieknie jak dawniej.. pozdro i zycze kolejnych powodzen w tworczosci ;d Wink

Rosenrot · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:16 Temat postu:

vaRiOoOtCa · Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:34 Temat postu:

cuuudownie, niach, niach Wink

pojawiło się kilka literówek, pogubiłaś kilka słów.
ale jest SUPER Laughing

oby tak dalej Wink

pozdrawiam Very Happy