Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

...By całemu złu zrobić na złość... 28+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Warto to jeszcze ciągnąć?
Tak i niech zostanie tak, jak jest
66%
 66%  [ 12 ]
Tak,ale powinnaś coś zmienić
27%
 27%  [ 5 ]
Nie,absolutne,zdecydowane NIE!
5%
 5%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 18

Autor Wiadomość
Gość







PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:13    Temat postu:

Ekstra:D tylko czemu takie krotkie??Sad czekam na nastepna czesc;)
Powrót do góry
Dita
Gość






PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:14    Temat postu:

Ekstra:D tylko czemu takie krotkie??Sad czekam na nastepna czesc;)
Powrót do góry
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:20    Temat postu:

Dita... czy my się skądś znamy, bo coś mi to mówi ale nie pamiętam Razz Się cieszę że się podoba Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eamy




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:21    Temat postu:

No, Skrabie, spisałaś się Smile A teraz czekam na kolejna nocię Razz Będę Cię normalnie molestowała na GG Razz Buziolki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:23    Temat postu:

Beatko... to jest karalne, nie wiedziałaś? (lol2) spoko, sprężę się Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eamy




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:31    Temat postu:

Karalne, nie karalne... trudno Razz Najwyżej mnie wsadzą Very Happy. Ale chyba będziesz mnie odwiedzać? :>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:33    Temat postu:

No pewnie! Bedę Ci przynosila nowe części na kartce Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nielognięta Jędza
Gość






PostWysłany: Środa 05-04-2006, 18:40    Temat postu:

Dzięki piękna za dedykację opko fajne:*
Powrót do góry
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 19:22    Temat postu:

mógł zginąć a go uratowałaVery Happy przegapłam duzo czzęśi ale nadrabiam to! Smile
czekam na nowego parta Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 19:29    Temat postu:

Hehe nowa część już jest... ale dam ja jutro Very Happy Nie będę Was rozpieszczać, co za dużo to niezdrowo! Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 19:47    Temat postu:

Dziewczyno normalnie zajebiste Very Happy
Totalnie Fanastyczne Smile
Dodaj dzisiaj nowaą część pliss


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 19:49    Temat postu:

Miało być jutro, ale mi się ta notka podobała więc na specjalne życzenie Truskaweczki dodaję dziś Smile Z dedykacją dla Ciebie, słodziutka Truskaweczko Very Happy
____________________________________________________________________
-Hej! Hej! Spokojnie!-Tom stanął pomiędzy dziewczynami.
-Odsuń się.-warknęła na niego Marika.
-Bo co, laleczko?-uśmiechnął się drwiąco. No tak, była od niego młodsza. Zresztą, od Natalie też.
-Tom, nie wtrącaj sie.-tym razem naciskała druga z dziewczyn.
-Nat, chyba nie sądzisz, że ta laleczka będzie podskakiwać!
-Jak mnie nazwałeś?-wkurzyła się ostro wyżej wspomniana.
-Laleczką...-znów ten jego uśmieszek, lecz długo to nie potrwało, bo dziewczyna rzuciła się na niego, a właściwie to na jego twarz. Nat nie mogłą spokojnie na ot patrzeć. Pociągnęła dziewczynę za włosy.
-Zostaw go!-wrzasnęła. Te krzyki obudzily resztę, która chyba jeszcze niebardzo kontaktowała ze światem, bo patrzyła na wijącego się na podłodze pod Mariką Toma.
-Zostaw go idiotko, bo ci te kłaki powyrywam!-znów zero reakcji. Wkurzona szrpnęla za włosy z taką siłą, że chcąc nie chcąc młodsza leżała teraz na podłodze, nie na dredowatym.
-I zapamietaj to sobie, moja słodka. Z Schaferami się nie zadziera!-warknęla jej do ucha.
Nie zważając na jęki poszkodowanych weszła do łazienki, trzaskając drzwiami. Zdjęła ubrania i weszła pod prysznic. Strumień chłodnej wody stopniowo koił jej nerwy. Ktoś zapukał do drzwi, więc zakręciła wodę.
-Kto i czego?!
-To ja, Tom. Wpuść mnie, potrzebuję apteczki.
-Hmm... Dobra, pod warunkiem, że przyniesiesz mi jakieś ciuchy.-Jak to mowią, skleroza nie boli.
-Coś konkretniej?
-Powinny leżeć koło łóżka.
-Spoko, zaraz będę.
Kaulitz posłusznie przyniósł ubrania i podał je przez drzwi. Nat szybko się ubrała i wpuścila biedaka do środka.
-Uuu... Mój drogi, nieźle cię poharatała! Trzeba jej będzie obciąć w nocy pazury...-zaśmiała się na jego widok.
-...albo najlepiej łeb.-stwierdził, jakby czytal w jej myślach.
-No dobra, bohaterze. Teraz zobaczymy, na co cię stać.-rzekła wyciągajac z szafki apteczkę. dredowaty wzdrygnął się.
-Hehe, spokojnie, spokojnie cwaniaczku. Teraz siedź i się nie ruszaj.-zaśmiała się. Nalała wody utlenionej na zadrapania.
-Ałaa-syknął Tom-Jakaś ty niedelikatna-burknął.
-Stać mnie na więcej-przycisnęła mu wacik do rozcięcia, dookoła którego pojawiał się mały siniak.
-Sadystka.-mruknął.
-Słyszałam, kochany. Dziękuję za komplement.-zarechotała. Siedzący na brzegu wanny chłopak przemilczał to.
-A co z Mariką?-nie mogła wytrzymać, musiałą wreszcie zadać to pytanie.
-Żyje... niestety. Ale trochę włosów straciła.-na twarzy Toma pojawił się wyszczerz-Chociaz... mogłaby stracić ich więcje...-w jego oczach pojawily się ogniki.
-Hmm.. Myślisz o tym, co ja?-uśmiechnęła sie szeroko Nat.
-Jeśli ty myślisz o tym, o czym myślę ja, to tak... Ehh, zemsta jest słodka.-westchnął.
-No dobra, panie odważny, wychodzimy.
-O matko, weśś znowu patrzeć na tego potwora...
-Spoko, już nie długo. A właśnie, jak Georg?
-Sama wiesz, jak do tego podchodzi. "Róbta co chceta, tylko mnie nie mieszajta"-przychnął.
-No, to kolejny plus dla nas.-przybili sobie piątki-A teraz mykamy.-nacisnęła za klamkę, która najzwyczajniej w świecie... wypadła!
-Toom...
-Co?
-Mamy problem...
-Co znowu?
-Yy... no bo widzisz...
-No co?!-zniecierpliwił się.
-Klamka... wypadła.
-CO?!
-No... tak.-wyciągnęła ku niemu dłoń z pozłacaną klamką, na co oboje wybuchnęłi niepohamowanym śmiechem.
-Ty... nie śmiej się tak, trzeba z tym coś zrobić!-przywołał ja do porządku.
-Pff... ja tu mogę tak siedzieć w nieskończoność.
-Ale ja nie.
-Bo...?
-Bo.. Bo nie!-wymigiwał się.
-Kaulitz..
Nie odpowiedział, tylko usiadł pod ścianą i schował głowę w kolana(buhehe nie wiem jak to okreśoić-przp. autroki). Siedział tak bez ruchu dluższą chwilę.
-Tom?
Bez odezwu.
-Tom?
Cisza.
-Ej, Tom, wszystko w porządku?-podeszła do niego i położyła rękę na ramieniu.
-Nie.-odpowiedział stłumionym głosem.
-Co się dzieje?
-Nic.
-Ejj no. Chyba jesteśmy przyjaciółmi, co?
-NO.. no niby tak..
-Niby?-uniosła groźnie brew, czego on i tak nie zauważył.
-No.. jesteśmy. Ale.. kurde, to jest głupie!
-No mów!
-Nie.
-Tom, proszę!
-Nie.
-Przestań, ja sie o ciebie zwyczajnie martwię!
-Ty o mnie?
-Nie, wiesz, życzek o biedronkę! No więc?
-Eh.. no dobra. Ale obiecaj mi coś.
-No?
-Nikomu nie powiesz i nie będziesz się śmiała.
-Ale ja nawet nie wiem z czego..
-Obiecaj!-warknął.
-No.. dobra, skoro ci tak na tym zależy to obiecuję.
-Bo..-zająknął się.
-Bo..
-Bo ja..
-Bo ty.. Bo ty co?!-zniecierpliwiła się.
-Bo ja mam... Klaustrofobię-wydusił, a jego uszy zrobiły się czerwone


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 19:54    Temat postu:

P.s. Składam hołd Kurtowi. To już 12 lat, od kiedy go nie ma. Ale my nigdy nie zapomnimy. On żyje w naszych sercach.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:05    Temat postu:

ohoh JEZU!!!!! ahahaha Very Happy ma klaustro cos tam Razz wiem jak tak klenczał to sie masturbował i nie kłam że nie!! hehe czekam na nowego parcika Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:06    Temat postu:

A ja myślalam ,że powie ,że ją kocha Laughing
dziekuje za dedykacje Smile
Jak zawsze super Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:11    Temat postu:

Hehe nie tak prędko, Truskaweczko. Jeszcze dużo się zdaży, które pokażą im komu tak naprawdę są przeznaczeni Smile
Malineczka: Ja nie wiem co on tam robił. musiałabyś pytać Toma. Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeGuś
Gość






PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:17    Temat postu:

Noooooooo, nooooooooooooo xD xD
Powrót do góry
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 20:58    Temat postu:

Nooo Noo Noo coo siostro? :p Jutro next tymczasem dobranoc :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rudziak :)




Dołączył: 08 Mar 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna :)

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 11:37    Temat postu:

Next part dla Was, dziewczynki :]
____________________________________________________________________
-Bo ja mam... Klaustrofobię-wydusił, a jego uszy zrobiły się czerwone.
-Yyy. Fajnie. Huston, mamy problem.-westchnęła Nat-Kurde. Lepiej być nie mogło.-zaczęła walić pięściami w drzwi.
-Hej, hej! Nie tak ostro dzieciaki!-dobiegł ich głos z drugiej strony, na co dziewczyna kopnęła w drzwi z wściekłością.
-Zamknij się i pomóż nam stąd wyjść!
-Buhehe nawe z łazienki wyjść nie potrafice?! No to ci powiem, jak to się robi. Łapiesz ręką za klamkę, naciskasz ją i ...O k****!
-No patrz, jaka łajza! Nawet drzwi otworzyć nie umie!-prychnęła ze złością.
-Hehe ale są i dobre strony-macie więcej czasu dla siebie...
-Zamknij twarz idioto! Mi to wszystko jedno, ja tu mogę siedziec, ale twojemu bratu nie jest tak do śmiechu!
-Co mu się stało?-głos Billa przybrał zaniepokojoną barwę. Natalie nie odpowiedziała. lubiła się tak drażnić z ludźmi.
-CO mu zrobiłaś?!-I tym razem się udało. Wkurzyła Kaulitza.
-Gówno debilu! Otwórz te j***** drzwi!-krzyk dredziaka sprawił, że dziewczyna podskoczyła.
-D..Dobra, już. Kurde, tylko co ja mam zrobić?!
-Nie wiem, idź po konserwatorów albo zawołaj chłopaków, niech wyważą to drewno!
-No z tym drugim będzie mały problem, bo gdzieś wyszli. Sami jesteśmy.
-Zajebiście. Zadzwoń po nich, bo jak kotś zobaczy, że ta smarkula odkręciła klamki to na nas będzie!-wkurzyła się nie na żarty.
-Dobra, czekajcie chwilę.-odszedł od drzwi po telefon.
-Tom, wszystko okay?-spytala zatroskana Nat, widząc, że chłopakowi drżą ręce.
-Boję się. Mam wrażenie, że ściany się zsuwają.
-Hey, spokojnie. Zamknij oczy. Niedługo wrócą chłopaki, wyważą drzwi i wyjdziemy.-usiadła obok i objęła go ramieniem. Siedzieli przez chwilę w milczeniu.
-Słuchaj, to jak ty wytrzymaleś na planie "Rette mich"?-zapytała w końcu.
-No wiesz, tam było tak naprawdę dużo miejsca. My staliśmy w kącie pokoju a tam musiał się zmieścić jeszcze cały sprzęt.
-No, wsumie to tak. Nie pomyślałam o tym.
-To ty byłabyś zdolna o czymkolwiek myśleć? Nat, nie poznaję cię!-zaśmiał się cicho.
-Hej, hej! Widzę, że humorek wraca! <oże posiedzimy tu trochę dłużej, co?-fuknęła, a on spuścił wzrok.
-No sorry. Nie chciałam.
-Spoko. Nie twoja wina.
-Ani twoja.-wywaliła mu język. Wtedy usłyszeli szczęk zamka i głosy Gustava, Georga i Mariki.
-Braat!-krzyknęla Natalie, podchodząc do drzwi.
-Czego chcesz, sieroto?!
-Gówna psiego! Wyważcie te drzwi!
-Haha, a co to ja? Budowlanka?
-Zamknij się idioto i wyważ te cholerne drzwi, bo zaraz dostanę szału!
-Dobra,nie denerwuj się. Złość piękności szkodzi. Odsuńcie się tylko.
Posłusznie stanęli pod przeciwną ścianą. Po kilku silnych uderzeniach drzwi ustąpiły i upadły z hukiem na podłogę. Tom odetchnął z ulgą i pośpiesznie opuścił łazienkę, natomiast Nat przejrzała się jeszcze w lustrze, przeczesała włosy i również skierowała się w stronę pokoju.
-Już lepiej?-usiadła obok bladego Toma.
-Da się żyć.
-Masz, napij się.-podała mu szklankę z chłodną wodą.
-Dzięki.-odpowiedział ocierając rękawem usta.
-Pff.. faceci.-mruknęła.
-Co znowu?!
-Nic. tak sobie narzekam. Dobra, nie wiem jak reszta, ale ja idę się przejść.-rzuciła wstając z kanapy-i myślę, że tobie też dobrze zrobi spacer.-dodała w stronę dredowatego-Ktoś jeszcze chętny?
-Ee, wolałbym nie spotkać na ulicy fanek.-wykrzywił się Georg, na co reszta mu zawtórowała.
-Hehe, jego i tak nikt nie pozna w tych rysach na buźce.-zasmiała się z Toma. Założyła bluzę i buty i skierowała się w stronę drzwi.
-A z tobą jeszcze się policzymy-i ja, i Tom.-syknęła do ucha Marice, przechodząc obok niej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unendlichkeit




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z innej bajki.

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 11:40    Temat postu:

za duzo dialogu, za mało opisu xD

"Zamknij twarz idioto!" Laughing
hmmm... muszę zacząć to stosować xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka :D
Gość






PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 12:03    Temat postu:

za króciutkie Razz czekam na wicej Very Happy
ciekawe co tej panience zrobia..? czekam Very Happy
Powrót do góry
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 12:28    Temat postu:

no ciekawe Smile
JAk zwykle zarombiste
Czekam na next parta Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vivaaaa- ViVaAaA
Gość






PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 12:38    Temat postu:

Jedyna wada, jest taka, że...Little thongue manLittle thongue man narobiłam sobie zaległości, źle usiadłam, czytałam wszystko czego nie rpzeczytałam, noga mi zdrętwiała i ogólnie mnie boli;pLittle thongue man

A więc czytałam i cofam;pLittle thongue man to co na samym początku, chociaż nie wiem co napisałam na początku, ale doniemam, że post nie wyrażał mojego zachwytu, a że mam lenia;p to mi się sprwadzić nie chcęLittle thongue man

W bardzo fajny sposób piszesz:) Odrazu mi się chcę żyć, nawet na sama myśl, że zaraz muszę iść i sprzątać;/Little thongue manLittle thongue man Właśnie skzoda ,zę takie krótkie;pLittle thongue man i ...i, wybacz ale lubię to każdemu mówićLittle thongue manLittle thongue man no prawie każdemu;pLittle thongue man pisz dłuższe nocie.....pliska:*Smile)

A więc, mi się bradzoooo podoba;pLittle thongue man i i czekam na enxt parta;pLittle thongue manSmile)) dobra idę sprzątać, bo jak moja mam wróci to będzię" nie poszłaś do sql, cąły dzień siedziałaś w domu, i nic nie zrobiłaś...wczoraj miałaś posprzątać swój pokoj! Posprzątałaś? Niee...bo po co...ważniejszy komputer...zobaczysz...i ble ble ble"<lol> ona mnie dobija;pLittle thongue man
Powrót do góry
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 14:27    Temat postu:

Ekhem... CZEMU JA NIC NIE WIEM O TYM OPKU?! He? Zatłuc? Zabić? Zawołać Chucka Norrisa?

Łojezu... Prima Aprillis był kilka dni temu

No więc... Jak już napisała Unen- za dużo dialogów, za mało opisów Smile Ale ja też tak miałam Very Happy Teraz za dużo opisów na mało dialogów Wink

Podoba mi się. Nie zważając na to, że nie wiedziałam o istnieniu tego opowiadania. Wściekła jestem na siebie... nie ma co.

I'll wait Very Happy (Lub jakoś tak)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eamy




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 28
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 15:54    Temat postu:

I kolejna wspaniała część Razz Dorwę Cię na GG Razz

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin