Tokio Hotel

Truskawka:) · Wysłany: Poniedziałek 17-04-2006, 21:53 Temat postu:

Fajna cześć Smile

Spoko ;]

malineczka · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 6:07 Temat postu:

nie no świetne

ale za mało... dla mnie zawsze za mało!!
nie wiem co napisać

naprawde

czekam na niju Very Happy

Rudziak :) · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 11:17 Temat postu:

Może dziś

Tekla · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 17:10 Temat postu:

Ta część była: cudowna, świetna, wciągająca (trochę na to za krótka ale co tam), moja ulubiona, koffana, śliczna, piękna, zaskakująca...itp. itd.
No i naturalnie już się kolejnej doczekać nie mogę!!!

Rudziak :) · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 17:11 Temat postu:

Buhehe to se jeszcze poczekasz xD

Rudziak :) · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 17:38 Temat postu:

Głupie,nudne, ale coś trzeba było dodać, a więcej nei zdążyłam napisać bo muszę podwórko sprzatać ;/ No tak krótkiej notki jeszcze nie napisałam Razz

Dla Tekli

____________________________________________________________________
Do pokoju wszedł Tom, zwabiony krzykiem i śmiechem.
-Co tu się... Ej!Co wy robicie mojemu bartu?-krzyknąl na widok Schaferów znęcających się nad Billem. Rzucił się na Nat, zepchnął ją w jego kolan, przygwoździł do podłogi i odwdzięczył się tym samym w imieniu czarnowłosego.
-Gu...Gustav no weź ich!-bliźniacy Kaulitz połączyli siły, a Blondyn patrzył na to wszystko wyraźnie zadowolony-Tom złaź!-łaskotanie zaczęło przechodzić w delikatny ból, który narastał z każdą chwilą-Złaź debilu jeden!To boli!-krzyknęła. Trochę przestraszony dredziarz posłusznie zszedł z niej i usiadł obok na podłodze. Dziewczyna oddychała szybko i łąpczywie łapała każdą cząsteczkę powietrza, jakby to miało być jej ostatnie tcheninie. Gdy tylko się trochę uspokoiła zerwała się z miejsca i wbiegła do pokoju trzaskając drzwiami.

Tekla · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:12 Temat postu:

Oj się dziewczyna zezłościła...jak mnie by się ktoś dotknąć ważył to od razu ogoshi i ipon!!! (chwyt w judo i rzut na wygraną). Ale co ona chce?!
Pozdrawiam i czekam...nie już nie czekam ja żądam następnej części!!!!!

WiktoriaKaulitz · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 20:02 Temat postu:

krótkie ale ciekawe Smile

hehe... czekam na rozwój wydarzen:P

Tekla · Wysłany: Środa 19-04-2006, 8:33 Temat postu:

Elo Rudziak co tam?! Gdzie ta nowa część??
Jak się do piątku pojawi to ja będę skakać do sufitu i sobie łeb rozwale, a jak nie będzie do następnego tygodnia to wyskoczę z okna...
No więc koffana wybieraj...

Pozdrawiam i czekam na new...może być dł€ższa od poprzedniej ja się nie obrażę...

Eamy · Wysłany: Środa 19-04-2006, 15:19 Temat postu:

Rudzi, ja przepraszam, co to ma być?! Dawaj nocie, a nie przedsmak!! Razz

Bo Cie zmolestuje!! o!

Rudziak :) · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 14:10 Temat postu:

O!wszystkie mnie molestujecie rózno!O!A ja tu tragedię rodzinną przeżywam-wczoraj mecz Górnik przegrał,a dziś bratu rękę zszywali bo rozwalił!Doobra coś pomyślę, spróbuję dziś ale nie obiecuje!
buziaki Wink

Truskawka:) · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 14:38 Temat postu:

Czekam na następną cześć Smile

Karolinkaaa · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:43 Temat postu:

Rudziaku

Przeczytałam "zaległe" party i czekam na kolejną ;d ... heh pozdro

Tekla · Wysłany: Czwartek 20-04-2006, 20:53 Temat postu:

Jak się do piątku...yyy...jutra!!!! Nie pojawi nowa częśc to ja przyjdę do Ciebie w nocy, zahipnotyzuję i do końca życia będziesz pisać to opqo!!!!
Rudzia pomóż i daj tlenu!!!!!
Po...a nie raz powiem, że nie pozdrawiam tylko CZEKAM NA NEXT!!!!

Rudziak :) · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 18:07 Temat postu:

Buhehe next jest w produkcji Wink

Nie obiecuję że będzie dziś. Szczerze? nie obiecuję że wogóle bedzie.
Nieno żartuję, pomysłów jeszcze trochę mam ale muszę najpierw coś w międzyczasie dać Razz

Bo gdybym wrzuciłą te akcje teraz, to kompletnie nie miałoby sensu Razz

Buźki

Tekla-za to ja Ciebie pozdrawiam

Rudziak :) · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:15 Temat postu:

No dobra, miecie Wink

Odrazu uprzedzam, że moga być błędy, bo ostatnio coraz więcej mi sie ich zdarza Grey_Light_Colorz_PDT_46

A! i uprzedzam, ze na końcu to 'kochanie' zabrzmi bardzo pedalsko i idiotycznie ale trochę rozrywki trzeba wnieść w życie Nat Wink

Z dedykacją dla Malineczki i Tekli

____________________________________________________________________
1/3 Th spojrzała po sobie zdziwiona, jednak już po chwili Gustav usiadł na kanapie, znalazł pilota i włączyl jakiś film sensacyjny. Tom zwrócił się w stronę drzwi do sypialni.
-Zostaw ją.-brat złapał go za ramię.
-Bo...?
-Bo to nie ma sensu. Ona jest wkurzona, nawrzeszczy na ciebie, pokłócicie się i tyle z tego wyjdzie.
-To może ty do niej pójdź, jak jesteś taki doświadczony co?!-zirytował się.
-Skoro nalegasz.-czarnowałosy wzruszył ramionami i zapukał do pomalowanych na biało drzwi. Bliźniak zmierzył go wściekłym spojrzeniem, jednak nie odezwał się. Rozległo się ciche "Nie wchodzić bo gryzę!" i Bill bezceremonialnie wpakował się do pokoju.
-Kaulitz, mam przeliterować czy wystarczy jak przesylabizuję?-wściekła dziewczyna omal nie zabiłą go wzrokiem.
-Hej, piekna, co jest?
-To miło, że ci się podobam, ale jeszcze raz powiedz do mnie "piękna", a stracisz te swoje śliczne, białe ząbki.-wysyczała.
-sliczna jesteś, jak się złościsz.-uśmiechnął się do siebie, lecz gdy zdał sobie sprawę, że wypowiedział te słowa na głos, uśmiech szybko spełzł z jego twarzy.
-Co? Bill, z twoją głową napewno wszystko w porządku?-spojrzała na niego oczami wielkości spodków.
-Ojeju, się czepiasz, tak mi się powiedziało.-rzucil od niechcenia, jednak zaczerwienił się.
-Buraków nie przyjmuje! Wyjazd!-wróciłą do dawnego tonu blondynka.
-Hej hej! Nie bulwersuj się tak! Przyszedłem tylko pogadać!
-A nie pomyślałeś o tym, że ja mogę nie miać na to ochoty?!
-Trudno. To sobie posiedzimy.-po tych słowach rzeczywiście usiadł. Na łózku. Obok niej. Bardzo blisko. ZA blisko. A ona biedna, siedziała koło ściany. "Super, zaraz ten młot mnie zmolestuje a i tak nikt się nie przejmie!"-pomyślała.
-Mogłbyś się... ekhem.. posunąć?
-Niby co będę z tego miał?
-Pieprzony materialista!
-Tak, rób tak dalej. Najpierw na mnie wrzeszczysz, potem nazywasz "pieprzonym materialistą" i jeszcze chcesz żebym sie posunął?
-Bo jest mi niewygodnie!
-Dziewczyno opamiętaj się! Jak możesz być taką egoistką?! Bo tobie jest źle! Bo ktoś cię uraził! A nie pomyślałaś sobie, że mogłaś urazić mnie tym 'pieprzonym materialistą'?!-uniósł się.
-To ty się opanuj! Drzesz się na mnie za głupotę i jeszcze nazywasz egoistką! Chyba jesteś nienormalny!
-Masz rację. jestem nienormalny, bo wogóle sie tobą zainteresowałem, bo zaniepokoiłem się co się z tobą dzieje!-Wstał i ruszył w strone wyjścia, a Natalie wmurowało. czułą się głupio, bo dopiero teraz zauważyłą, że słowa mają większą siłę niż gesty. Bała się odezwac. Chciała wytłumaczyć, pogadać. Ale nie umiałą przepraszać. Z drguiej jednak strony w ostatnich tygodniach bardzo sie zmieniła. dlaczego miałaby nie zmienić i tego? A jeśli ją wyśmieje?
-Bill... Przepraszam.-powiedziała cicho, a do oczu napłynęły jej łzy. Czarnowłosy wrócił się i przykucnął przy łóżku.
-Co powiedziałaś?-spojrzał na nią zaskoczony.
-Ja.. przepraszam.-wydusila-Wiem, jestem beznadziejna. Wszystko psuję, wszystkich ranię. Nie wiem po co wogóle żyję. Przepraszam.-pierwsza słona kropla spłynęła po jej policzku. Chłopak usiadł obok niej, obrócił dziewczynę twarzą do siebie, oparł ręce na jej ramionach i zaczął mówić.
-Słuchaj, nie masz najmniejszego prawa tak mówić. Ja wiem, rozumiem, poniosło cię. I nie gniewam się. Mi też się to zdarza. Chciałem poprostu, zebyś w koncu zrozumiała jak łatwo jest zrobić komuś przykrość.
-To nie zmienia faktu, że jestem idiotką.-pociągnęła nosem.
-Nie Nat, nie jesteś idiotką. Poprostu jesteś zagubiona i potrzebujesz kogoś, kto pomoże ci znaleźć siebie.-zadziwiał ją. Wiedział o niej dużo więcej niż ona sama. Znała go tyle lat, jednak wciąż ją zaskakiwał. Poczuła, że z nudnego Kaulitza może stać się takim samym przyjacielem jak jego brat-No już, nie płacz kochanie.-otarł jej dłonią łzy z policzków i przytulił. Wtedy otworzyły się drzwi...
____________________________________________________________________
Dwa pytania na koniec Very Happy

1.Jak myslicie- z kim będzie Natalie?
2.Kto wszedł do pokoju i jak zareaguje?
Czekam na opinie i odpowiedzi Wink

Buziaki

Truskawka:) · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:26 Temat postu:

FAjna noteczka Smile

Szkoda ,że taka krótka Smile

Tekla · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:28 Temat postu:

Ja myślę, że wejdzie Tom i się rozedrze albo zrobi głupią minę i wyjdzie.
A z kim będzie?? To trudno stwierdzić...
Dzięki za dedykację!
Naprawdę fajna częśc i to "kochanie" wcale nie zabrzmiało wsiowo!
Fajnie, fajnie, faaajnie.
Dzięki pozdrawiam!!!

Rudziak :) · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:32 Temat postu:

Hehe Tom mówisz? No zobaczymy, zobaczymy a raczej zobaczycie Razz

Niezależnie od tego kto to będzie to będzie niezła afera Razz

Karolinkaaa · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 19:37 Temat postu:

ja myślę że Nat bedzie z Billem...;d a wszedł do pokoju Tom

EDIT: Fajne opko i ten part BoSsSkoo Smile

WiktoriaKaulitz · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 20:04 Temat postu:

hmm nie mam pojęcia z kim będzie Nat, może sie tak zdaży że pozna kogoś nowego:D. A co do osoby która weszła do pokoju to myśle ze to będzie Tom Smile

pozdrawiam:*
a i oczywiście bardzo ładna część Smile

Rudziak :) · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 20:34 Temat postu:

Hehe next parta już mam ale jeszcze trochę na niego poczekacie Razz

Wredna jestem, wiem Very Happy

ViVaAaA · Wysłany: Piątek 21-04-2006, 22:39 Temat postu:

Czytam czytam i się "zbulwersowałam" bo...bo bo takie krótkie!!! Sad

I nikt mnie nie pocieszy...nikt...ją to chociaz Bill....a mnie??:(eh.....life is brutal:( Sad

eh...

Cudne:*

"mój" Billuś tkai tutaj czuły... Little thongue man

; ojej....ale się dzisiaj wscieklam:D

"Bill-Nie, wszyscy jeszcze jeseśmy do wziecia"...jak to...a ja...a my??wrrr;p Little thongue man

cudne:*

:pisz next parta!!!!!!1

Tekla · Wysłany: Sobota 22-04-2006, 10:48 Temat postu:

Nie no Rudzia tak nie można!!! I co nas zamierzasz tak męczyć???
Ja się tak nie bawię!!!! Ja chcę!!!
Dawaj szybko tą część, albo...mmm...albo ja się wkradnę na twojego kompa i wykradnę bezczelnie nową część Wink

(i tak nie umiem ale trzeba nastraszyć Razz

)
Pozdrawiam...ja tu jeszcze wrócę!!!

Rudziak. · Gość

Heh weśście nie mam czasu, nie mam głowy, duyże prawdopodobieństwo że mój kot zostanie do końca życia bez łapki a wy mi tu pisać każecie Sad

niedobra ludzia z was Sad