Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Fanklubik Georga :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Zespół Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-03-2006, 18:52    Temat postu:

Masz rację Charsi, Bill by się tak nie ubrał. Zapomniałam że publicznie w pieluchach pokazują się tylko niezwykle mroczni członkowie zespołu Rammstein.
Maluszek będzie podobny do swojego ojca, Georg też lubi wierzgać nóżkami Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Środa 15-03-2006, 19:09    Temat postu:

yyyy.... o co ci konkretnie chodzi? o Olliego z Mein Teil?
chyba Junior ma jakis atak entuzjazmu, mąż zacząl sobie grać na basie, żeby z wprawy nie wyjść a mama juz nie ma spokoju, bo mlody ma podnietę Grey_Light_Colorz_PDT_46... hyf, litości, jeszcze tylko niecale trzy tygodnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-03-2006, 19:31    Temat postu:

Rysiu też miał kiedyś pieluszki na sobie: [link widoczny dla zalogowanych]
To bardzo dobrze, że syn reaguje na dźwieki, kto wie może za parę lat będzie tak sławny jak ojciec i będę mogła się chwalić, że jak był mały karmiłam go i zmieniałam mu pampersy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 11:19    Temat postu:

rozwaliłaś mnie Sonne tym stwierdzeniem Very Happy. ano, tako tez i będzie. rany boskie, juz myslałam wczoraj że się nie uspokoi jeden z drugim. w końcu tzrepnęlam męża prostownicą i przestał rzępolić. syn majtał się się jeszcze parę godzin, ale w końcu zasnął. ech, ciężko jest być matką Polką ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 15:58    Temat postu:

rzępolić??? Charsi jak ty mogłaś tak powiedzieć, przecież dźwięki, które wydobywają się z jego gitarki to nie rzępolenie tylko pobudzająca zmysły (i nie tylko) muzyka. Już to widzę, jak syn będzie wyglądał tak samo jak jego ojciec to podczas przechadzki z nim będę musiała walczyć z tłumem napalonych kobiet. Najwyższy czas zapisać się na jakieś sztuki walki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:28    Temat postu:

hmmm.. Sonne nie zrozumialaś... chodzilo mi o to, że otrzymawszy prostownicą, Georg dal mi kuksa na odlew, zaczęliśmuy się bić Wink... a po kwadransie wyszeptal mi do ucha, że wlaśnie przeżyl orgazm życia. powiedzial, że w takim razie po narodzeniu Juniora on zamierza mnie szybko zaciążyć po raz drugi. a niedoczekanie jego, po porodzie to ja idę po tabletki! do rozwiązania zostalo 17 dni.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:45    Temat postu:

Cóż Charsi, nie po raz pierwszy i pewnie nie ostatni czegoś nie zrozumiałam, mój brat zdążył się już do tej dysfunkcji mojego mózgu (mam nadzieję, że takie coś w mojej głowie wogóle istnieje) przyzwyczaić, więc pewnie Ty i inni również nauczycie się żyć z moim skromnym ilorazem inteligencji.
Charsi, ani mi się waż, ja chcę kolejnego chrześniaka, małe dzieci, które mają przystojnych tatusiów, są po prostu strasznie słodkie i kobieta, której szczęściem jest posiadanie skarbu w postaci seksownego męża, powinna ich mieć jak najwięcej.
Już sobie zrobiłam specjalny kalendarz i będę skreślała dni, które zostały do szczęśliwego rozwiązanie. Mogłabyś mi powiedzieć, kto będzie ojcem chrzestnym?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 19:41    Temat postu:

cos mnie tak ostatnio Bill nieśmialo pytal... ale Tom i Gustav też. ale to brez sensu - który zieciak mialby taki tabun ojców imatek chrzestnych?! w ogóle to tak mozna?!
wiesz Sonne, ja juz wyszlam na wlasne życzenie z tej obserwacji, bo i tak za 10 dni jadę do wcześniej wypatrzonego szpitala, by tam pod okiem profesjonalnego personelu z wieloletnim doświadczeniem oczekiwać aż Junior zacznie sie pchać na świat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 16-03-2006, 22:58    Temat postu:

Ja bym chciała tyle ojców chrzestnych, miałabym wtedy więcej prezentów na urodziny i inne okazje, a gdyby jeszcze wyglądali tak jak ta trójka i mieli tyle kasy co oni to byłabym wniebowzięta Very Happy
Charsi tylko nie bij, ale ja przychylałabym się do prośby Billa, chętnie potrzymałabym z nim dziecko do chrztu, ale oczywiście zrobicie jak będziecie chcieli.
Ma nadzieję, że wybraliście jakiś "dyskretny" szpital, gdzie zapewnią Wam ochronę przed tłumem fotoreporterów.
Apel do reszty fanclubu: obudźcie się wreszcie!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Piątek 17-03-2006, 18:48    Temat postu:

tak, szpital jest szanowany za znakomity personel, ale malo popularny bo kiepsko polożony. wszystko jest juz gotowe. pani poloznik jest przesympatyczną osobą. ale Georg, mimo jego protestów, nie zostanie wpuszczony na porodowy jak się zacznie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 17-03-2006, 20:56    Temat postu:

Jeszcze 16 dni dzieli mnie od ujrzenia mojego ślicznego chrześniaka, juz się zaopatrzyłam w tony chusteczek. A jak Ty i Twój małżonek znosicie ciążę? Mam nadzieję, że Boski spełnia wszystkie Twoje zachcianki bo jak nie to mu urządzą prawdziwe besztrafowanie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 8:44    Temat postu:

zacząl się 15-ty dzień oczekiwania. Georg jest bardzo dzielny w dalszym ciągu. nosilby mnie caly czas na rękach i juz mnie namawia na kolejne dziecko, a ja odmawiam tlumacząc mu, że jak posmakuje opieki nad jednym, to mu się odechce stadka. zachcialo mu się zakladac wlasny zespól Razz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 9:44    Temat postu:

Już widzę te rozhisteryzowane fanki na koncercie Twoich synów Very Happy Popieram Georga, powinniście mieć jak najwięcej dzieci, ponieważ geny, które posiada Twój mąż muszą być przekazywane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 9:53    Temat postu:

chyba się domyślam, dlaczego tak strasznie namawiasz mnie na liczne potomstwo z Georgem. ja będę rodzić kolejne dzieci, stopniowo tracić figurę (bo wcale nie jest latwo po ciąży wrócić do formy Razz), Georg przestanie dostrrzegać we mnie kobietę, a zacznie widzieć tylko rozmemlaną mamuśkę, a wtedy ty o, tak <pstryka palcami> zabierzesz mi męża i zostanę sama z piątką dzieci. a niedoczekanie twoje! no nie, ten znowu sięga po bas! przestań! AAAAAA!!!
<wybucha placzem>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 10:01    Temat postu:

Charsi błagam Cię, Ty się tylko nie denerwuj, bo coś się stanie mojemu chrześniakowi, a tego bym już nie przeżyła. Ja nie miałam nic złego na myśli, sama wyglądam jak matko siedmiorga dzieci, więc naprawdę nie musisz się martwić, Twój mąż na pewno się na mnie nie rzuci. Rozmawiałam z Billem i obiecał mi, że jeśli po urodzeniu dziecka nie będziesz mogła zrzucić zbędnych kilogramów to on wyjawi Ci sekrety swojej diety.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 10:15    Temat postu:

przeklęte huśtawki nastrojów. nawet na początku ciąży tak nie mialam jak teraz. ja juz mam wykupiony pakiet na silownię i basen. wrócę do formy, ale glodzić sie nie zamierzam ze wzgldu na dziecko, wiadomo czym to grozi. no ja tez rozmawialam wczoraj z Billem - on będzie ojcem chrzestnym, jakos się tam dogadal z resztą zespolu. matką chcrzestną naturalnie będziesz Ty. skoro reszta fanklubu nie poczuwa się do przynależności i aktywnego uczestnictwa, więc pewne przywileje ich nie dotyczą. Tom i Gustav będą chrzestnymi przy okazji następnych dzieci. o ile takowe w ogóle się pojawią, niewykluczone że Junior będzie jedynakiem.
EDIT: no, to ja teraz ide z Georgiem na maly spacer, potem moze do kina, do domciu ugotowac sobie cos pysznego i popoludnie spędzimy leniwie, leżąc obok siebie i rozmawiając, co jeszcze trzeba przygotować albo zmienić przed moim wyjazdem do szpitala. wpadnę wieczorem. see you!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez charsi dnia Sobota 18-03-2006, 10:34, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 10:32    Temat postu:

Aż mi się Ciebie i Twojego męża żal zrobiło, z braku innych kandydatur byliście zmuszeni wybrać mnie, życie jest dla Was okrutne. O kurcze, ja i Bill będziemy rodzicami chrzestnymi, chyba będę zmuszona odwiedzić po pięciu latach fryzjera i kosmetyczkę oraz wybrać się na jakąś siłownię.
Jakie jedno dziecko, o czym Ty wogóle do mnie rozmawiasz?! Przecież ja i Georg wyraźnie tłumaczyliśmy Tobie, że to dziecko ma być najstarszym z siedmiorga Waszych pociech.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 18:40    Temat postu:

Sonne pierwszy raz zlituj sie i przestań wygadywać takie glupstwa o sobie, nie wybralabym przeież byle kogo!!! drugi raz zlituj się, bo nie wiem, jak ty sobie to wyobrażasz: ja, niecierpiąca dzieci a juz i tak w końcu pierwszej i jedynej ciąży, i mam miec ich siedmioro?! mam najblizsze dziewięć lat tonąć w pieluchach, śliniaczkach, kaszkach i zupkach??? na jaki los chcesz mnie skazać?!?!?! prosze cię Sonne! ja nie chcę takiego losu! zawsze moge pójść do lekarza po dobre tabletki albo zastosować jakąś spiralkę...? jeszcze pomyslę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-03-2006, 21:19    Temat postu:

Charsi, przecież prosiłam Cię, żebyś się nie denerwowała, ja nie chcę mieć nadpobudliwego chrześniaka. Kto Ci powiedział, że ty się tymi dziećmi musisz zajmować? Pamiętaj, że ja z chęcią przejmę Twoje "wychowacze" obowiązki, mogę nawet zamieszkać w pokoju dziecinnym i gdy Wy będziecie spędzać czas na zabawie, ja mogę się opiekować Waszymi pociechami. Wkońcu jak to powiedział Jurgiel trzeba pomagać ludziom w potrzebie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 11:49    Temat postu:

Sonne, ales ty sie zaparlaś. na razie zostaly dwa tygodnie do narodzin naszego pierworodnego i na razie nie myślę, co będzie dalej. tez chcę, żeby dziecko urodzilo się zdrowe i piękne. jak na razie czuję, że zaczyna sie intensywnie wiercić, chyba zacząl proces przekręcania się glową w dól... szczerze mówiąc, jak myslę otym, co ma się stać to się trochę boję... kto będziemnie tzrymal za rekę...? Georga mają nie wpuszczać (nie bez kozery zlośliwi mówią o "szoku poporodowym u ojców" Razz), nie ukrywam, że jest w tym również trochę kokieterii - nie mam ochoty żeby widzial mnie zmęczoną, spoconą i okrwawioną, krzyczącą wnieboglosy z bólu...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 13:07    Temat postu:

mozesz to wywnioskowac z moich wczesniejszych wypowiedzi: nosi mnie na rekach doslownie Very Happy. czasami aż za bardzo sie przejmuje - dziś mi chcial zabronic zejścia po schodach, ale powiedzialam mu, ze juz bzika dostaje i zeszlam. dąsa sie do tej pory, ale mu przejdzie. oczywiście, odzywiam się zdrowo, zrezygnowalam nawet z kawy Sad. jeszcze tylko 14 dni...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 16:02    Temat postu:

Charsi dobrze, że nie słyszysz jak strasznie klnę, kiedy czytam twoje posty. Jak Ty tak możesz? Po schodach się jej chodzić zachciało. Czy Ty wiesz jaki to może mieć wpływ na mojego chrześniaka? I co to wogole za pomysł, żeby nie mieć więcej dzieci? Georg ma rację, powinnaś leżeć plackiem, nie stresować się i nie przemęczać.
O poród się nie martw, ja i mam nadzieję, że również reszta fanclubu nie zostawimy Ciebie w takiej chwili. Ja również uważam, że Georg nie powinien być przy Tobie w trakcie porodu, Ty niepotrzebnie byś się stresowała a jego nerwy prawdopodobnie by tego widoku nie wytrzymały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 18:58    Temat postu:

czy wy wszyscy juz jakiegos dzikiego bzika dostaliście??? te "schody" to bylo pięć plaskich stopni. ja musze sie ruszać, chcę robic normalnie różne rzeczy, dzialac, nienawidze bezczynności! ja juz nie wytrzymuję tej opieki Georga, wydaje mi się, że mąż grubo przesadza! dlaczego nie spędzilam tego bachora jak tylko dowiedzialam się o ciąży?! ech... dobrze Georg, będę leżeć spokojnie, dla ciebie wszystko.... tak, wzięlam witaminy... nie, nie pilam kawy. Sonne, sama widzisz - jemu juz doslownie odbija Razz!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonne




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 1082
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 20:02    Temat postu:

Charsi, Ty jesteś po prostu niemożliwa!!! To nie Georgowi odbija tylko Tobie!!! Ja rozumiem, ze kobiety w ciazy maja jakies hustawki nastrojow, ale naprawde przesadzasz. Blagam Cie, chociaz raz w zyciu w zyciu go posluchaj, bo madrze chlopak mowi. Rozmawialam z Georgiem i ustalilismy, ze jezeli dalej bedziesz swirowac to przywiazemy Cie do lozka!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
charsi




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 383
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ja mam wiedzieć?!

PostWysłany: Niedziela 19-03-2006, 20:25    Temat postu:

ja juz nie mam sily. juz nie będę się sprzeciwiac ani tobie, ani mężowi. będę leżeć grzecznie jeszcze tydzień, a potem jadę do szpitala. będę się sluchać. zwlaszcza że juz wujkowie Bill, Tom i Gustav tez mnie zbesztali za nadmiar energii... po porodzie wylatam sie przy dziecku jak będę do niego wstawac w nocy Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Zespół Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin