Tokio Hotel

Anth92 · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 16:04 Temat postu:

LOOOL. Twój tekst pod opowiadaniem mnie rozwalił. Wink

Ale wracając do tego partu... Był ładny. No... Końcówka była taka słiiiit, jakby to powiedziała moja kuzynka.
Tak się z niego nabijać? No nie... Razz

Błędów (chyba) nie widziałam. Ja nie zwracam na to uwagi jeżeli wiem, że opowiadanie jest dobre, bo po co psuć sobie ogólny zarys? Very Happy

Czekam na kolejną część i dziękuję za życzonka. Razz

Wzajemnie. Smile

Pozdrawiam,
Anth.

Edit:
Jak zaczynałam czytać byłam 1. Sad

Łeee... Brat mi się wpierniczył i proszę. Chwila nieuwagi! Razz

gooniaa · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 16:44 Temat postu:

Nonono zajebongo Very Happy

Part exstra.
Też myślałem że Franzi będzie się całować z Billosławem,
ale się pomyliłem. XD
Tak w ogóle to kocham tą szczerość Franzi.
Ona wygina śmiało ciało XP
No co będe tu mulić parcik bomba.
Pozdrawiam i czekam na kolejny.
Dam za niego cały mój życiowy dobytek herbaty. XP

PS. Dzięki oczywiście za powiadomienie. Wink

______________
Dlaczego nie mówimy, o tym co nas boli, otwarcie,
Budowa ściany wokół siebie – marna sztuka.
Wrażliwe słowo, czuły dotyk – wystarczą,
Czasami tylko tego pragnę, tego szukam.
______________
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Beatrine · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 16:47 Temat postu:

Po pierwsze dziękuję za powiadomienie Smile

Part świetny, ale tak właściwie nie wiem dlaczego Razz

, ta końcówka taka trochę dołująca Razz

Bill nie słyszy co się do niego mówi...
Czekam na następną część bo jak zwykle mało mi.
Pozdrawiam i życzę weny

Beatrine

mercedes · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 17:17 Temat postu:

zatkało mnie... szcerze mnie zatkało gdy się okazało że Franzi liże się z laską. To było boskie!! dziewczyno pisz to opowiadanie jak najdłużej bo chyba robię się jego największa faknką. Jestem puki co w tak pozytywnym szoku że sama nie wiem co pisać. nie chce urzywać bezsensownych epitetów ale inaczej chyba nie umiem. To z jaką swoboda Franzi mói o swoich wybrykach jest czystą forma jej egzystencji to naprde świetne!! a ten pocałunek z Billem no masakra jeszce nigdy nie czytałam czgeoś takiego!! hmm jestem tylko mega ciekawa czy
a)Franzi doceni romantyczność Billa
B ) może to Bill stanie się taki jak Franzi
c) Franzi będzie z Tomem ??
d) Franzi okaże się moądrą dziewcznką oleje kolesi i bedzie miała laskę Smile

heheh pozdrawiam gorąco a z okazji mikołajek zycze jeszce więcej weny i szalonych pomysłó Smile

pozdrawiam

Lov. · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 17:39 Temat postu:

tank ju za powiadomienie

no to tak:

ta kobita z każdym odcinkiem coraz bardziej mnie przeraża Rolling Eyes

dziwnie się zachowuje ... normalnie jak moja koleżanka Very Happy

a ten Bill to taki dziwny .. taki muł Very Happy

jakby sie wszystkiego bał ...
nie to co Tom ... Very Happy

ta część taka ... hmm... czegoś mi tu brakowało ... chyba jakiegoś spotkania Toma i Frazni Very Happy

Pozdrawiam

Lov.

Kazia · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 18:38 Temat postu:

oho, oho - nowy part ;]
jak nice.
no i dzięki za powiadomienie xD.

mwhahah, Franzi pocałowała Bylla?
o nie.
śmiesznie się czytało.
ona tak se, bo jej się podobało, a on z uczuciem xD.
ale jakby nie patrzeć bardziej lubię te wątki gdzie jest tom i franzi.
więcej sie dzieje.
nie to co z billem.
większe zadymy i wogóle

no to teraz pozostaje czekać na kolejną część.
pozdrawiam,
kat

ona1666 · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 18:46 Temat postu:

Ach!
Och!
Normalnie zajebiście.
Wiesz co jest najlepsze w tym opowiadaniu?
Że nie muszę czytać kolejnej ckliwej opowieści o tym, jak to ona nie kocha Billa.
I ten styl...
Dziewczyno jesteś moją idolką.

Kłaniam się.
ona1666

Nena133 · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:21 Temat postu:

zaskakujesz mnie xD fajnie że czesto piszesz nowe parciszcze... tylko, że... czemu tak jeżdzisz po emo ? emo też ludzie Smile

ale wszystko i tak jest za*ebiście Smile

pozdroo i wenki zyczę ;**

Miss Izabela · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 19:48 Temat postu:

Ale czemuuu...?
On się przecież tak bardzo starał! Z takim towarem siedzieć na dachu, popijać tanie wino i jeszcze narzekać, no! Niewybaczalne...!

Ha, wiedziałam, że to nie będzie Bill. To by było zbyt oczywiste.
Akcja z rozbijaniem butelki na głowie... Joł, joł xD
Czy Bill zmieni się pod wpływem Franzi? Mam nadzieję, że nie - chociaż biorąc pod uwagę to, że nam Tomaszka zboczyła...?

Moja przyjaciółka chce sobie kupić elektryka, mimo iż na klasyku grać nie umie. Już wyśmiałam ją kilka razy.

Dam Ci na święta Billa/Toma/Gustava/Georga (niepotrzebne wykreślić) owiniętego w ozdobny papier Very Happy

Stoi? omg jak to brzmi;P

Dżampara · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 20:39 Temat postu:

Nie no kochana

notak jest naprawdę bardzo spoko xD
Tylko nie ma nic brechtowego ale...to nic Sad

Oczywiscie błeów nima ani sladu... Laughing

Co mogę jeszcze napisać Neutral

?!!? No chyba nic Laughing

Krzykliwa · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 20:44 Temat postu:

Przeczytałam dopiero teraz.
To był chyba najlepszy part, do cholery.
Wszystko opisałaś na cud miód i orzeszki.
Podobało mi się jak nigdy.
Masz talent, tylko go nie zmarnuj

Kocham:*

//

Słodka Landrynka

Niv · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 20:53 Temat postu:

fajna notka, ale dla mnie trochę za mało się dzieje Smile

No i fajnie wybrnęłaś z tego pocałunku z poprzedniego parta.
W sumie to nawet lepiej, że to nie był Bill.
A ten kiss z Billem z tego parta, hmm... niezbyt
k****... taki z niego romantyk, delikatny, czuły, rozanielony po jednym głupim pocałunku, sztywniak.
On se za dużo wyobraża...
Bleee... nie cierpie romantyków
No a Franzi jak zwykle jest sobą
ach ta jej bezpośredność i akcję, luz i nie przejmowanie się całym tym cholernym światem.
Ubustwiam jej podejście do życia.
Może dlatego, że moje zdanie na ten temat jest podobne?
nie wiem, ale uwielbiam Very Happy

No i akcja z butelką, ar ar xD
ach, ta kobieca dłoń, niby taka słaba, a jak już przywali to łohoho Very Happy

chowaj się Herculesie xD
Czasami sama mam ochotę komuś tak przywalić
z drugiej strony szkoda piwa xD
no ale to nie było jej, wiec luz Very Happy

Czekam na kolejny part.
Pozdrawiam i weny życzę Smile

AnielicA · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 21:03 Temat postu:

Dawno mnie nie było na forum ,więc :

Dziękuję bardzo za dedykację

31 1/3 Notka :
ten motyw z beknięciem był super .
a co do twojej filozofi to jest inna ,
ale prawdziwa ...chociaż sama mam trochę
inne zdanie na różne tematy .
to twoją filozofię uważam za bardzo ciekawą .

31 2/3 Notka :
gdy coraz dłużej czytam to opowiadanie ,
to widzę ,że Franzi jest moim całkowitym
przeciwieństwem ,ale może właśnie dlatego
lubię ją najbardziej .
a co do koalicji ...to ja zdecydowanie należę do :
Franzi & Bill .

Napisałaś jak zawsze świetnie .
Czekam na następną część .

Buziaki ;*
______________
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 21:37 Temat postu:

Ja jestem w koalicji Franzi&Tom.
Zawsze najmneij lubiłam Billa xD
Żadnej Vanessy, błagam! Imię jeszcze moze się pojawiać i pojedyncze trzy zdania. Ale nei więcej! Błagam.
Franzi i tylko Franzi.
Dalej. Dziękujemy za taki wspaniały preeeezent. Mikołaja osobiście nie lubię. Szczególnie kalsowego... nie ważne.
Co do notki to była taka sobie. Taka za mało... po Twojemu.
Mało tekstów, mało innych realiów...
Mało mało xD
Mnei zawsze jest wszystkiego mało xD
Dziękuje za powiadaomnienie na pw xD
Kiedyś zacznę Cię znów mękać.
Tak, mówie poważnie xD
Pozdrawiam,
Holly Blue.

Nicole_Tom · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 22:16 Temat postu:

Zgodzę się z Holly...
FRANZI&TOM
No... i Vanessie mówimy STOP;)
Ogółem... BOSZKO:) Czekam na next... a własnie, kiedy next?

Marika17 · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 22:45 Temat postu:

Ja należe raczej czy też napewno do tych którzy wolą wątki Franzi & Tom. No ale motywy Billa i Franzi tez zaczynają sie robić ciekawe. Zatkało mnie jak przeczytałam o orientacji Franzi. Ja już nawet nie chce myślec co ta twoja zwiariowana głowka znowu wymysli. Co najlepsze co byś nie wymysliła mi sie strasznie podoba i nie chce nawet myślec ze to opo miało by sie zakończyc Very Happy

.
Pozdrawiam

KokosowaPalma · Wysłany: Poniedziałek 04-12-2006, 23:39 Temat postu:

bum bum BUM!

hahah nadal nie moge z tego jak Bill sie wczul...buahahahaha
a co do koalicji, moze nie chce pary ale jakies dymanko by sie przydalo a lepszy w tym to chyba fikcyjny Tom Rolling Eyes

haha
wiec Franzi&Tom a potem moze troszke Billa, wiesz niech go dziewczyna troszke poduczy, spanking i takie rzeczy Razz

A Vanessa...ja ja lubie, widzocznie sama jestem.
Dla mnie to troszke jej by sie przydalo...tylko nie sfataj jej z Billem BLAGAM! bo co to to NIE!

oh jak zawsze swietnie!

pozdrawiam.

CocoNut!

Kiniaa · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 0:37 Temat postu:

Nareszcie sie doczekałam Very Happy

Pewnie bede sie powtarzac ale coz robić Smile

Czesc jak zwykle rewelacyjna. Cud, miodek no i orzeszki .. hmm.. laskowe niech beda Razz

Swietna byla ta akcja z dilerem. Ładnie mu musiala walnąć, że sie krew polała Cool

Nie mam zamiaru gdybac co do dalszego przebiegu zdarzen bo i tak mnie zaskoczysz. Tak jak z ta laską rudą. Myslalam ze to byl Bill a tu ZONG Grey_Light_Colorz_PDT_23

Franzi okazala sie les Razz

Tak wiec nie ma co. Musze czekac na new

P.S. Ja tez wam zycze wszystkiego naj naj na te Mikołajki Very Happy

i duuuuużych prezentow (o ile bylyście grzeczne Wink

)

Mod-Negai · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 15:42 Temat postu:

No jestem.
Kolejny raz dziękuję za powiadomienie o notce, bo to baaaardzo przydatne i miłe z Twojej strony

A part...
Dużo się wyjaśniło i bardzo dobrze. Już po mału męczyły mnie nie dokończone myśli.
Ale bardzo ładnie. Dobrze rozegrałaś sytuację pocałunku. Trzeba pochwalić.
No i miejscami mam wrażenie, że pomyliłam autorów... Potrafisz zaskakiwać niektórymi fragmentami.
Oczywiście pozytywnie.
Negai

Justynka_Kaulitz · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 15:52 Temat postu:

Przeczytalam... sorry, ze dzisiaj, ale nasza cudowna polska siec telefonii telekomunikacja zablokowala mi neta... no, ale mam i moge komentowac wiec...:
*edit jak zywkle sie musze powtarzac: OBLĘDNY
*hmmm wpierw myslalam ze bede za Bidonem obstawiac, ale... teraz mnie bardziej Tom przekonuje... Very Happy

* no i nareszcie sie pocalowali... to Bill bedzie 3metry nad ziemia teraz latac pewnie...
dobra nie pisze wiecej, bo gadula jestem... bede czekac na nowy tak erotyczny part Smile

pozdrawiam buziaki

Mod-channel · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 16:15 Temat postu:

O nie no.
A tak fajnie było...
Ta Franzi to taka wredota Very Happy

Ale wyjechała Billowi na końcu...

Czekam na next Smile

coraz bardzie się rozkręca!

sabinach · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 17:54 Temat postu:

podobala mi sie ta czesc ale zaczyna czuc pewna niechec do Franzi
a Bill to chyba gluchy jest czy cos...
Ta mu mowi ze ma sie uczyc od Toma calowania a on nic
czyzby różowa mgiełka.... ;]

wichura24 · Wysłany: Wtorek 05-12-2006, 23:32 Temat postu:

jednym trafnym określeniem
-"zabiłaś mnie"
leżę i kwiczę Wink

i czekam oczywiscie

polly chce krakersa · Wysłany: Środa 06-12-2006, 14:38 Temat postu:

HEY!!!
Dziękuję za komentarze. Naprawdę b. dziękuję.

No cóż...mam nadzieję, ze zaskoczyłam. Miałam to w planach od dawna, ale nie wiedziałam, jak to wtopić w kompozycję.
Chyba mi się udało.

Dziś miałam ciekawy dzionek w budzie.
Na w-fie tańczyliśmy sambę. Oczywiście nic nam (mi i moim 2 kumpelkami) nie wychodziło, a potem, kiedy stwierdziłyśmy, że w pierwszakach nie ma żadnej ładnej brunetki, to moja kumpelka (brunetka Wink

powiedziała, żebyśmy się spytały jednej pierwszoklasistki (blondynka;), czy nie chce z nią chodzić.
I co to mała zrobiła? No głupia odmówiła!!!
Będzie żałowała.
Potem w szatni moje kumpelki bekały przez 15 minut, a ja zwijałam się ze śmiechu, tylko szkoda, ze ja bekać nie umiem na zawołanie.
Niech mnie ktoś nauczy. To jest takie fajne, a ja nie jestem wtedy fajna, bo bekać nie umiem. Sad

Kolejnej części możecie spodziewać się raczej w weekend, bo może do ciotki wpadnę. Jeżeli tak zrobię to na PW też zagadam do kogoś tam, kto chce.
Wiecie, o co chodzi, Wy Moje Wielkie Włochate Mróweczki Smile

(co do Włochatego, to niedługo na ich koncert se chyba pójdem)

Jeszcze jedno, żebyście się nie zdziwiły. Wydaje mi się, ze nie następną, ale następną następnego parta, dam trochę później, ponieważ znów mam dziwne przeczucie, ze stanie się coś nieprzyjemnego dla mnie, chodź mam nadzieję, ze to nic poważnego.
Dowiem się, jak od lekarza wrócę kiedyś tam.
Kurde... nieładnie....

Mimo wszystko dziękuję - polly i jeszcze raz Wszystkiego najlepszego z okazji Mikołajek.
Abyście dostały to, co chcecie.

P.S. Ja chciałam albo ładną, drobną brunetkę, albo żeby sam Mikołaj dał mi pokaz bielizny świątecznej, a tu nic.

Bu.

Głupi Mikołaj.

Brazylia · Wysłany: Środa 06-12-2006, 14:39 Temat postu:

Hejka jestem nowa na forum, ale sledze twoje opowiadanie od poczatku Very Happy

Uwielbiam je jest jednym z moich ulubionych opek, ale ta część byla dla mnie troche nie zrozumiała.
Gdy Fanzi zdjęła bluzkę i była w samym staniku Bill powinien zobaczyć siniaki, czemu tak nie było? On jest czułym nastolatkiem i na pewno by sie tym zainteresowal. Gdzy Franzi pocałowała sie z Billem powiedziała mu, że myślała, że będzie całował jak Tom i zaproponowała mu u niego lekcje. Czemu Bill sie nie dopytywał kiedy sie całowala z Tomem?
To tyle co do moich pytań Smile

ja jestem troche mało kapująca.
Świetne opo i weny zyczę Very Happy

xD

To moje wszytskie pytania, wiecie ja jestem troche dziwna,może to tylko dla mnie jest niezrozumiale Razz

Aaa sorki z tym lizaniem to ona powiedziała do siebie, nieuwaznie czytałam. Przepraszam za moją głupotę Smile