Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Potępiona... bądź moim różowiuchnym KUCYPONiKIEM...
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 42, 43, 44  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jaki tytuł lepszy?
Potępiona...
84%
 84%  [ 138 ]
Between Angel And Insect
15%
 15%  [ 26 ]
Wszystkich Głosów : 164

Autor Wiadomość
Asiulla




Dołączył: 08 Maj 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bieruń

PostWysłany: Środa 17-05-2006, 18:29    Temat postu:

Hey!Very Happy
Na początek dzięki za dedykacje:) Buziaczki:)
Część zaje*ista!Smile
Ale co ta Franci kombinuje? Na początku było mi jej zal a teraz uwazam ją za swinie:P heh. Przezywam....>asia oddychaj<...Smile
A o ten moment co chcialas zeby skomentowac...to ee nie kumam o Ci chodzi ,zeby skomentowac? No fajnie opisałas fajnie:P Podobał mi sie ten moment:"Lecz w pewnym momencie nie wytrzymała i jęknęła rozkosznie"....Taki...hm....fajny...Smile
No nic koncze. Pozdrówka!Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Patuśka:):)




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z drzewa :D

PostWysłany: Czwartek 18-05-2006, 10:40    Temat postu:

Ave Wink Dzięki za dedykacje
Supcio notka!!! Very Happy no ładnie się rozkręciłoSmile Kurde ciekawe co ona chce zrobić Very HappyVery HappyVery HappyVery Happy eee chyba nie zajdzie w ciąże no nie? Wink Czekam Very Happy mam nadzieje ze się szybko doczekam Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czkafka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Czwartek 18-05-2006, 17:10    Temat postu:

Mam pytanie do ~~Kiny~~ od Administratorki Placebowhore z forum www.tokiohoteljesse.fora.pl : Czy jestes tam zarejestrowana? Bo jeżeli nie, to ktoś o nicku polly chce krakersa plagiatuje Twoje dzielo, a jezeli tak, to przepraszam za zamieszanie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Czwartek 18-05-2006, 22:30    Temat postu:

ohh yeaa Twisted Evil
tytyryty to lubię Very Happy
no i jeszcze de-de dla mnie !!
no i taki dluuugi part!!
mm.. Very Happy po prostu --> wniebowzięta Rolling Eyes
Pozdrawiam Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
i$Qa




Dołączył: 27 Kwi 2006
Posty: 61
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 19-05-2006, 18:40    Temat postu:

Cudnie, cudnie, cudnie...
Niach, niach...
Jeszcze to de-de Very Happy...
A co to notki (i tego kawałka o którego <tak myślę> Ci chodzi), jest naprawdę świetna. Zżera mnie ciekawość co będzie dalej Smile...
Co ta Franzi wymyśli?...
Tylko czekać, ale warto Wink...
Buśka mistrzuniu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polly chce krakersa




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: zza krat

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 14:06    Temat postu:

Dziękuję za każdy komentarz. Naprawdę jestem wdzięczna. Przepraszam, że tak długo nie dawałam oznak życia. Byłam na wycieczce klasowej i sami rozumiecie. Pierwszy raz w życiu poczułam to, co prawdopodobnie Franzi. Dziwne uczucie. Nie chciałam tego, ale tak wyszło. W końcu moje motto brzmi: ‘niemiła dla wszystkich, miła dla reszty’. I nic tego nie zmieni.

A teraz mam gorącą prośbę. Doszły do mnie słuchy z innego forum, że ktoś splagiatował moje opowiadanie i dał go na mylogu. Jeżeli któraś z Was wie coś o tym, proszę niech się odezwie na prywatną wiadomość. Z góry dziękuję.

Co do kolejnej noci. A więc musicie ponownie uzbroić się w cierpliwość. Przepraszam. Wiem, jaka ja to straszna jestem, ale live is brutal. Teraz mam wenne na koniec tego opo (zawsze zapominam o środku!). Dziś pomodlę się, aby bóg dał mi natchnienie.

Jeszcze raz dziękuję i przepraszam.



Pokój, miłość, empatia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 16:59    Temat postu:

ja się uzbroję w cierpliwość bo wiem ze warto xDD a wiec grzecznie czekam Very Happy i pozdrawiam Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 17:43    Temat postu:

Oj kina, mam nadzieję że szybko coś dodasz! Co prawda, prąd mi wysiadł i za bardzo teraz na necie nie siedze, ale chwilke na twoje opowiadanie... Very Happy

Pozdroofki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:02    Temat postu:

Ja tez się pomodlę aby BÓG (apel do wszystkich forumowiczów (a przynajmniej tych wierzących - piszcie Bóg, szacuneczek jakis trza miec i kulturkę) zesłał Ci wenę zwaną natchnieniem, albo nagłym napływem myślenia literaturalnego.

Z poważaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enaL




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:22    Temat postu:

Ja chce niu parta !
Niu !
Nie chcve czytac po raz 9 (bo 8 razy już pzrezcytałam) tego samego Sad


nIu PaRTa pOProSzE Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekunda




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 23-05-2006, 22:11    Temat postu:

Hallo, żyjesz??? Proszę napisz już next part, bo umieram... Chyba nie chcesz mieć nikogo na sumieniu Very Happy Wink PROOOSZĘ DODAJ JUŻ NEW CZĘŚĆ <robi maślane oczka> Nom tak ładniem plosiem... xD Very Happy Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A$&A




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Stettin

PostWysłany: Środa 24-05-2006, 7:29    Temat postu:

okey.....moge poczekac ale nie za dlugo <lol>
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hela_z_wesela




Dołączył: 02 Maj 2006
Posty: 634
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze starej reklamy telewizorów BRAVIA

PostWysłany: Środa 24-05-2006, 16:12    Temat postu:

Łoj dari da, kto zaczeka ten przeczyta.
Umc, umc, umc bejbe, więc moje drogie czekajcie w napięciu, a wypłata będzie wysoko. TYak mi się zdaje, bo ja tu nie ejstem szefem.
Prawda?

Z poważaniem:
hela_z_wesela


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karoline*




Dołączył: 19 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Węgrów

PostWysłany: Czwartek 25-05-2006, 14:30    Temat postu:

To opowiadanie mnie wciągneło już na początku... Cool
Bardzo mi się podoba Twój sposób pisania.
Kiedy tak czytałam od początku do końca zdałam sobie sprawę że... bohaterka tak jakby wykorzystuje tego biednego Tom'a Wink
Mam nadzieję że niedługo będę juz mogła przeczytać następny i zapewne ciekawy odcinek.
Wiec życzę weny i powodzenia.
Pzdr.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 13:06    Temat postu:

Co z nową notą?!
Dobrze, że mam baaaardzo ograniczony dostęp do neta, bo bym cie tu męczyla i męczyła moimi błaganiami o nową część! Wink

pozdroofki:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enaL




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 22:21    Temat postu:

Przepraszam bardzo,ale ja mam jedno pyatnie.
Kiedy będzie nowy part?
Czekam na szybka odpowiedź.
Dziekuje z góry za szybka odpowiedź.
Pozdrwaim Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 7:54    Temat postu:

Ty wiesz że wszyscy czekamy na nową część.. xD
Nie rań nas tak.. xD
Wszyscy tutaj oczekują nowego parta, wspaniałego parta w Twoim wykonaniu, a ty się tutaj nad nami pastwisz.. xD
No wiesz, nie ładnie tak..
Czekam..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
polly chce krakersa




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 143
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: zza krat

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 15:52    Temat postu:

Jestem. Dziękuję Wam, żeście poczekały. Osobiście sądzę, że ten part jest nadal trochę niedorobiony i krótki. Przepraszam, ale tak już wyszło. Może nie jest za ciekawy, ale mówi się trudno. Do kolejnej części bardziej się przyłożę. No to dłużej nie będę przedłużać.

Z dedykacją dla Enigmy, która Nas niedługo odwiedzi....



PART 17



***

Franzi obudziła się wcześnie. Nadal czuła jego zapach i dotyk, choć już słabiej. Mydło i woda jej nie pomogły zmyć jej uczucia brudu, w którym się pogrążyła. Wiedziała, że w niedzielę przyjeżdża Vanessa. Popatrzała się w swoje lusterko. Wyglądała tak jak ona. Szybko wstała i poszukała nożyczek. Dziś postanowiła być już sobą. Zaczęła ścinać włosy. Kiedy skończyła, przyjrzała się sobie. Teraz jej kosmyki, które były nierówno podcięte, ledwo opadały na ramiona. Na twarzy Franzi pojawił się głęboki smutek. Nie przypominała teraz tamtej dziewczyny, którą była dwa tygodnie temu. Była kimś innym. Rozbiła lusterko, ale nadal nie czuła ulgi.
Tom nie mógł się doczekać, kiedy przyjdzie do szkoły i spotka Vanessę. Chciał też się pochwalić swoim kumplom, o zeszłej nocy. Kiedy wszedł do budynku, usłyszał śmiechy na jego widok. Tylko się badawczo rozejrzał i ruszył dalej. Idąc tak po głównym holu, zauważył, że ludzie się na niego dziwnie patrzą i wybuchają śmiechem. Starał się opanować, ale nie wytrzymał tego i stanął na środku korytarza.
-Ku*wa! Czego się śmiejecie?!? – krzyknął w stronę grupki osób przy parapecie.
-Ej stary. Nie denerwuj się tak. To na impotencję szkodzi. – odezwał się wysoki chłopak.
-No właśnie i wielkości też. – dodała dziewczyna, śmiejąc się chamsko.
-O czym wy pierdolicie? – ponownie podniósł głos, nie zważając na nic
-Koleś, ja rozumiem, że impotencja w tym wieku to rzadka przypadłość, ale nie musisz się z tym ukrywać. – podszedł do niego ten sam chłopak, który wcześniej się odezwał.
Tom się wkurzył i ruszył w stronę łazienki, słysząc za sobą nieznośny śmiech. Jakieś dziewczyny wskazywały na niego palcem i mówiły do ucha. Zauważył to. Czuł się upokorzony. Na drugim końcu korytarza, zobaczył Franzi, którą tylko rozpoznał dzięki jej koszulce z anarchią. Był zdziwiony, że ścięła włosy. Chciał się już wycofać, aby na nią nie wpaść, ale musiał się jej o coś zapytać.
-Gdzie jest Vanessa? – oschło zadał pytanie, mając nadzieję, że ta rozmowa przebiegnie szybko i gładko.
-Wczoraj, jak wróciła od ciebie, zarzygała cały kibel. Podejrzewam, że źle się czuje. – uśmiechnęła się szyderczo, poczym dodała. – A co tam u ciebie, Malutki? – zaakcentowała ostatnie słowo.
-Spierdalaj. Bawi cię to? – podszedł do niej bliżej tak, że zauważyła jego oczy, przepełnione złością.
-Tak samo jak je. – odwróciła głowę za siebie, gdzie stała widocznie rozbawiona grupka dziewczyn. – Ej, słuchaj, a może ukradnę staremu parę tabletek na impotencję i ci dam, co? – puściła do niego oczko, po chwili zerkając na spodnie Toma.
-Daruj sobie. Dobrze wiesz, że to nieprawda. – powiedział i ominął ją, idąc prosto przed siebie.
-Pa Malutki! – głośno zawołała w jego stronę, na co parę osób wybuchło niekontrolowanym śmiechem.


***

Tom nie zwracał już uwagi na roześmianych ludzi. Szedł prosto przed siebie, a dokładniej do Billa, który widocznie poszukiwał kogoś wzrokiem. Kiedy brunet zauważył swojego rozłoszczonego brata, kiwnął głową w stronę schodów na znak, aby zejść nimi na dół. Dzwonek. Dredziarz podążał za swoim bliźniakiem, wymyślając w głowie najgorsze scenariusze. Bill otworzył wielkie, szklane drzwi, które były jednym z wielu wyjść z tej szkoły. Gdy wydostali się już na puste boisko, Bill stanął w miejscu, otwierając jednocześnie usta.
-Nic nie mów. – stanowczo odezwał się Tom, który po chwili kopnął zielony śmietnik, sprawiając, że na trawie rozsypały się szkolne odpadki. – Powiedz do cholery, co ja takiego złego zrobiłem?
-Ja naprawdę nie wiem... – niepewnie powiedział Bill, drapiąc ręką po piórkowatych włosach.
-Ku*wa! Mówiłem, żebyś się zamknął. – zdenerwowany Tom, wydarł się na brata, po chwili wsadzając sobie do ust papierosa. – Sorry. Ale nadal nie rozumiem, dlaczego akurat mnie to musiało spotkać.
-Znajdziemy tego, kto tą plotę rozniósł. – Bill, poklepał Toma po ramieniu, mając nadzieję, że choć trochę go tym uspokoi.
-Ja już wiem, kto to. – wysyczał dredziarz, dodając. – Nie chcę jej znać.
-O kim mówisz? – zaskoczony spytał brunet, przychodząc przez kolejną ulicę.
-A z kim się wczoraj pieprzyłem? – z wyrzutem odezwał się Tom, jednocześnie wyrzucając papierosa na chodnik. – No co ja jej do cholery zrobiłem. Jakoś nie narzekała. Trochę inaczej sobie to wyobrażałem, ale...
-Tom, muszę ci coś powiedzieć. – zaczął Bill, niewyraźnie spoglądając na czekoladowe oczy swojego brata.
-Teraz nie zamierzam wysłuchiwać twoich marudzeń. Mam ważniejsze sprawy na głowie, chociażby to, że cała szkoła myśli, że jestem impotentem. – krzyknął na brata, po chwili uspokajając się i zauważając ludzi, którzy podejrzliwie na nich spoglądali.
-Ale to dotyczy Vanessy. – tymi słowami Bill, zdołał przekonać swojego starszego brata.
Tom spojrzał dociekliwie na swojego bliźniaka. Bał się tego, co usłyszy, choć z drugiej strony nie potrafił oprzeć się pokusie, aby się dowiedzieć. W milczeniu obydwoje usiedli na pustą ławkę w parku, który znajdował się niedaleko centrum. Dredziarz rozejrzał się i zauważył wielki gmach komisariatu, w którym to jeszcze niedawno przeżywał stresujący wieczór w towarzystwie Franzi. Już omal nie zapomniał o Billu, który wyraźnie był podenerwowany.


***

-Co?! Jak mogłeś mi to zrobić? – z wyrzutami krzyknął Tom, sprawiając, że zwrócił na siebie uwagę przechodniów.
-Ale do niczego nie doszło. Ona tylko... – Bill się zamyślił. – No zaczęła mnie obmacywać.
-Dlaczego nie powiedziałeś mi tego wcześniej? – dredziarz, na którego twarzy malowała się wściekłość, zaczął chodzić w kółko po chodniku.
-Nie chciałem cię tym przejmować. W końcu do niczego nie doszło. – tłumaczył się brunet.
-Moja dziewczyna, która ośmieszyła mnie przed całą szkołą, podwalała się do mojego brata, i ty sądzisz, że nic się nie stało?! – wrzasnął głośno, gwałtownie gestykulując rękoma.
-Uspokój się. Zapomnij o tej... – Bill momentalnie przerwał. – Zapomnij o niej po prostu. Nie zasługuje na ciebie. Jest wiele innych lepszych lasek od niej.
-Chciałbym o niej zapomnieć. – Tom ze smutkiem, usiadł obok Billa, jednocześnie chowając twarz w dłoniach.
Franzi przez cały dzień tryskała radością. Udało się jej. W końcu. Ale przecież to nie był koniec jej planu. To był dopiero początek. Poniżyła Toma. Z satysfakcją wpatrywała się w roześmiane twarze uczniów. Niestety nie została jeszcze do końca zaspokojona. Zastanawiała się, co czuje Tom. Teraz role się odwróciły. To ona, Franzi miała przewagę. Otrząsnęła się z transu rozmyślań, gdy zadzwonił dzwonek. Przełożyła kostkę przez ramię, chcąc poprawić swoje włosy. Zapomniała, że je dziś ścięła. Z przykrością pogładziła swoje ciemne kosmyki, które po chwili zawiązała w kitkę. Wczorajsza noc z Tomem, odeszła już jej w niepamięć, zostając gdzieś na końcu. Nie chciała zaśmiecać swojego umysłu czymś takim, jak on.


***

W niedzielny wieczór, Franzi wraz z rodzicami, stała na jednym z peronów, oczekując na pociąg. Wokoło znajdowało się wiele rodzin, które przyjechało po swoich krewnych i przyjaciół. W końcu zaraz miała się spotkać z Vanessą. Ze swoją siostrą bliźniaczką. Franzi nie mogła się doczekać jutra. Była strasznie ciekawa, jak Tom potraktuje Vanessę. Uśmiechnęła się do siebie, mając przed oczami obraz różnych scen, które mogą nastąpić. Przyjrzała się rodzicom, którzy z utęsknieniem czekali na swoją ukochaną córeczkę. Prychnęła cicho, kiedy zauważyła zbliżając się pociąg. Ona pozostała nieporuszona, stojąc oparta o jedną z wielkich słupów. Większość ludzi zaczęła zbliżać się do torów, na których po chwili znalazła się wielka maszyna. Przyglądała się uważnie osobom, które wychodziły po kolei z wagonów. Nareszcie ujrzała swoją siostrę z jakimś towarzystwem. W szczególności zwróciła uwagę, na przystojnego bruneta, który na pożegnanie przytulił Vanessę. Ale to nie był zwyczajny, koleżeński uścisk. Chłopak, swoją dłonią przejechał po pośladku Vanessy, potem całując ją dyskretnie w usta. Rodzice tego nie zauważyli, w przeciwieństwie do Franzi.
-Paryż jest tak piękny. Kocham to miasto. – Vanessa zaczęła opowiadać rodzicom. – No mówię, po prostu cud.
-Cieszę się, że podobało ci się. – w stronę córki uśmiechnął się ojciec, jednocześnie stawiając wielką torbę podróżną przed czarnym samochodem.
-A gdzie Franzi? – odezwała się mama bliźniaczek, rozglądając się po parkingu.
-Ona tez przyjechała? – ze zdziwieniem zadała pytanie Vanessa, w końcu zauważając drobną istotkę, kierującą się w ich stronę. – Chyba to ona.
-Gdzie się szwendałaś? – doniosłym tonem, spytał się ojciec.
-No a gdzie jesteśmy? – arogancko odpowiedziała pytaniem Franzi, zerkając na Vanessę.
-Boże! Co ty masz z włosami? – Vanessa ujrzała nową fryzurę Franzi, która była ułożona w nieładzie. – U pijanego fryzjera byłaś, czy co? – zaśmiała się po chwili.
-A myśl sobie, co chcesz. – prychnęła a pogardą Franzi, ilustrując wzrokiem siostrę, ubraną w dość oryginalną kreację. – A tobie to się stylista by przydał.
-Dziewczynki, do samochodu. – usłyszały głos matki.
Obydwie spojrzały się z wrogością na siebie, po chwili wsiadając do auta. Przez całą drogę, Franzi nie chciała wysłuchiwać historii Vanessy na temat wycieczki, dlatego wpatrzyła się w zmieniający się krajobraz za oknem. Wiedziała, że teraz w domu będzie, tak jak kiedyś, ale na pewno nie w szkole. Zerknęła na szczęśliwą Vanessę, z której radość wręcz tryskała na wszystkie strony świata. Nienawidziła tego. Vanessa zawsze była optymistką, a jej siostra była istnym przeciwieństwem. „Śmiej się, dopóki masz jeszcze z czego.” – wyszeptała do siebie Franzi, na której twarzy pojawił się wredny uśmiech.




P.S. Oczywiście proszę o komenty. Z góry dziękuję Wam.


Wybaczcie raz jeszcze.

Ide odpokutować...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez polly chce krakersa dnia Poniedziałek 03-07-2006, 9:21, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 16:10    Temat postu:

oj.. niezła akcja sie zaczyna.. Laughing

jestem ciekawa co będzie w szkole.. Laughing

no i co będzie jak wszystko się wyda.. Laughing

Aj.. gadam głupoty, pozwól mi zamilknąć.. Laughing

Weny życzę..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 16:16    Temat postu:

2? Very Happy

EDIT:
Świetny part jak zawsze, zresztą wiesz, że twoje opo dla mnie jest niesamowite. Szkoda, że tak krótko, no ale cuż, nic co dobre nie trwa wiecznie...

pozdroofki:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 19:50    Temat postu:

Baardzo mi się podobało !!
Fajnie ,że w końcu dodałaś nowego parta bo już się doczekać nie mogłam..chociaż ostatnio sama czasu nie miałam na nic więc wybaczam xP
Wreszcie Franzi pokaże wszystkim kto rządzi Twisted Evil Najpierw Tomuś i w pewnym sensie ta Vanessa..mam nadzieję ,że więcej jej się dostanie xP I potem chyba jeszcze Billuś Rolling Eyes haha już się doczekać nie mogę !!
ps. czy tutaj będzie jakaś love między Franzi a ktorymś z bliźniakow?? Bo bardzo jestem ciekawa xP

pozdro !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekunda




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 27-05-2006, 21:45    Temat postu:

Super Kina, extra <skacze z radości> Very Happy Jaka ja jestem ciekawa co będzie dalej... Smile Boskie opo normalnie Wink Czekam z niecierpliwością na next part Wink Pozdrawiam:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 28-05-2006, 3:11    Temat postu:

Rany co ja tu robie o tej godzinie? Acha, czekam na nową część twojego opowiadania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irys




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 28-05-2006, 9:16    Temat postu:

part jak zwykle bardzo dobry. zachodze jednak w głowę co Tom zrobi z Franzi jak się dowie prawdy. Bo przecież na dłuższą metę to kłamstwo musi wyjść na jaw. mam w głowie wizje krwawych mordów, ale poczekam na dalsze losy bohaterów i się przekonam. gdzieś tam wewnątrz mnie tli się cicha nadzieja, że nie będzie tak źle.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tekla




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krainy czarów...

PostWysłany: Niedziela 28-05-2006, 17:52    Temat postu:

Cudnie! Bosh...ale namieszała...tak! Najlepiej jeszcze niech ją Tom zabije, albo coś... To by była afera! Ok nie przynudzam Wink Bardzo ciekawa część! Chyba najlepsza! Ale nie rozumiem jednego:
...zauważył swojego ROZZŁOSZCZONEGO BRATA, KIWNĄCEGO BRATA, KIWNĄ schodów, aby zejść nimi na dół...
Coś tu nie gra. Kompletnie tego zdania nie rozumiem, kompletnie.
Ale reszta spoko Wink Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 6, 7, 8 ... 42, 43, 44  Następny
Strona 7 z 44

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin