Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

**OSZUKAĆ PRZEZNACZENIE** 2 Zakończenia - Obrazki Lariny**+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
*Nati*




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 16:02    Temat postu:

bardzo mi się podobało jak zwykle zresztąVery Happy a kiedy nex parcik...? pisz szybciutko błagam:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bajka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom :)

PostWysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 16:39    Temat postu:

.......
.......
Wies co powiem... a moze nie wies Wink
Końniec piękny , i chyba taki jak powinien być ...
Bardzo dobrze to napisałaś że Larincia wyjeżdża.. to mi sie baldzo podoba WinkSmile
Wogoel piekniusiu odcinek Wink Emocjoujący i troszke innszy niż ostatnie Smile
Cudeńko Smile
Gupi billEK Debillek egoista , wkurzył mnie tym zachowaniem Very Happy ja to bym tam go zabiła ogórkiem !!Very Happy<lol>Very Happy Smile
Slicna Cęść i sie kolejnej nie mogem docekać Smile
Buziaczki For Ju Smile
And Wsysycy co cytajują WinkSmile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Bajka dnia Wtorek 06-06-2006, 14:28, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dark Light




Dołączył: 21 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 17:14    Temat postu:

Co za palant Evil or Very Mad ale się zdenerwowałam nie no na miejscu Lariny to bym mu nawet listu nie zostawiła.Kretyn.... Evil or Very Mad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LnD




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LbN

PostWysłany: Wtorek 06-06-2006, 13:33    Temat postu:

Taa jasne musialam 2 party nadrobiac za kare....
Kochana sory,ale nie wiem.NAwet nie zauwazylam partow.
No ale nadrobilam.Wedlug mnie obie sa cudnowne.Rozpadam sie.Trzeba mnie pozbierac,bo zostane marzycielka.To wszystko przez ciebie bedzie...
Dziekuje ze moglam przeczytac to opo.Na prawde.Z calego serduszka dziekuje


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karolucha:)




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 06-06-2006, 18:42    Temat postu:

znow mnie zaskoczylas .. pozytywnie "D"D

podobalo mi sie .. i to bardzo

czekam na wiecej:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Środa 07-06-2006, 19:44    Temat postu:

Och. Nie zauważyłam nowego parta Wink Teraz będzie ostro, pokrytykuje Cię trochę (ale nie chcę!) Ta moja cholerna szczerość Rolling Eyes No ale już mówię... To co mi się nie podobało : za szybko to wszystko poszło. Spróbuj więcej opisów dawać, bo tu masz ich wyjątkowo mało Wink Tak jak w erotyku pisz, opisuj uczucia. To wciąga ludzi..:> Więc to jedyny mankament. Noi teraz cała prasa bedzie wiedzieć o nich.. Ale że ona tak wszystko zostawia i ucieka.. a Tom od razu sie do Ali klei.. no ale Wink
Bardzo mi się podobało to, że część była długa i ciekawa. U Ciebie nie ma nudy Wink Przepraszam za krytykę.. wiem okropna jestem, ale mną się nie przejmuj, co ja wiem Neutral Czekam na new parcisława i życze wenki !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Nati*




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Sobota 10-06-2006, 10:28    Temat postu:

Kiedy nex part?? czekam z niecierpliwością pisz szybciutko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SeLeNe




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 308
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z NiEbA =]

PostWysłany: Poniedziałek 12-06-2006, 20:53    Temat postu:

Ojej... jeszcze nic nie ma? A dlaczego tak? (chlip)... czekam na niu :]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 10:55    Temat postu:

Kochaniutkie Opko jest w trakcie pisania i wybacznie ten mojslimaczy potencjal co nie znaczy ze zaprzestaje pisania Wink O nie to co nie Wink Kiedy skoncze notke zobaczycie ja po tytule poniewaz za 8 dni mnie nie ma Wink nie wiem czy na forum dam rade wchodzic bo jade na wymiane Wink
Wiec moze przez ten czas nasypia mi sie nowe pomysly co do losów bohaterów wkoncu muszę coś nakombinowac...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Sobota 17-06-2006, 17:27    Temat postu:

Agh. Wszyscy wyjeżdżają... dlaczego? No dlaczego? Ech.. a ja zostaje całe wakacje.. nic tylko sie zabić. Ale do rzeczy. Będę czekać i pisz na kartkach czy cuś i będziesz mogła przepisać od razu Wink Czekam.. cierpliwie Twisted Evil

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Nati*




Dołączył: 01 Kwi 2006
Posty: 85
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Środa 28-06-2006, 9:58    Temat postu:

Błagam napisz coś...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Środa 28-06-2006, 10:46    Temat postu:

part mi sie podobal Very Happy
milych wakacji xD na wymianie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Niedziela 02-07-2006, 23:34    Temat postu:

Przedewszystkim witam Was, kiedy to ja dokończylam tego o to parta przed Wami na laptopie w Germany Wink Jest mega za****** i nie wiem czy wrócę <żartuję>
Mogą się powtórzyc drobne zdania więc ybaczcie mi i życze Wam milej lekturki mimo, że krytyka mie nie ominie Wink

-Będzie dobrze, Kochanie... Musi.
Była już noc, kiedy pociąg mijał kolejne oświetlone światła. Jak mogła czuć się dziewczyna, która nagle słyszy „pozbądź się dziecka”?? Czuła się upokorzona, zbita z tropu i wściekła. Miałam silna potrzebę wyszlochać się, krzyczeć na głos. Co chwila ocierałam spływające łzy z policzków.
-Nie ma nas- szepnęłam
Nigdy nie było nas i nie będzie. To tylko złudzenie, że świat piękny jest. Dam radę, damy sobie radę sami, bez twojej łaski. Nienawidzę Cię Kaulitz, a jeszcze bardziej siebie. Dałam się, bo zniszczyłeś mur, dotarłeś do mnie. Myślałam, że jeszcze istnieje świat, w którym są jasne kolory, nie ciemność i krew.
-Ale takie było nasze przeznaczenie- usłyszałam męski głos
Odwróciłam głowę w stronę mężczyzny. Miał kruczoczarne włosy i brązowe oczy.
-Peter Adams- wyciągnął dłoń
-Fajnie wiedzieć, tato – dodałam
Posłał mi uśmiech i szybko otarł łzy z policzków.
-Wiem, jak się czujesz.
-Oh, naprawdę??- spytałam z sarkazmem
-Upodlona, pusta w środku niczym dziwka, która można rzucić jak szmacianą lalką- mówił
-Usiłujesz mnie jeszcze bardziej dobić- warknęłam
-Nie, usiłuję…
-Daj mi spokój, wszyscy- dodałam z wyższością wychodząc z pociągu
Byłam u siebie, po raz kolejny w tym miesiącu. W domu, gdzie najchętniej powraca się do swojego rodzinnego miasta. Do matki, swojej ojczyzny.
-Gdzie pójść?- biłam się z myślami
Miałam dwie opcje. Pójść do Daniela, czy do jego kuzynki. Nie miałam zamiaru widzieć Danniego. Miałam dość kłótni. Wszystko mnie denerwowało. Trzęsło mną. Dreszcze, epilepsja cokolwiek by to nie było, ukazywało moją złość. Frustrację.
-Nie wytrzymam- krzyknęłam – podnosząc rozbite szkło.
Jedna kreska, niech będzie zbawieniem moim. Druga kreska, niech otworzy bramę do raju. Trzecia kreska, niech odejdę w zapomnienie. Czwarta kreska, zbawieniem moim. I kolejna i kolejna. Krew kropelkami zaczęła kapać na zimny asfalt dworcu. Było mi ciepło, błogo. Tak przyjemnie, jakby Śmierć mnie tuliła, czułam się wyciszona, zaspokojona. Zniknęła złość, zastąpiła nią czysta przyjemność i uśmiech na twarzy, kiedy delikatnie osuwałam się po ścianie. Poczułam wibracje w telefonie. Po dzwonku domyśliłam się, że to Bill.
-Wal się- warknęłam czując czyjąś dłoń na moim ramieniu
Co znowu?
-Jak długo masz zamiar przebywać w tym świecie?- zapytał
-Długo – odpowiedziałam opryskliwie
-Słuchaj, nie wiem co Ci Catrin o mnie naopowiadała, ale chcę porozmawiać- szepnął cicho
Zerknęłam na niego z ukradkiem. Podejrzliwie, czy czegoś nie knuje. Nie miałam do niego zaufania. Wydawał mi się obcy, a może chciał wzbudzić we mnie poczucie troski i litości. Patrzył na moją dłoń. Machnał ręką w miejsce gdzie zadalam sobie rany, które zniknęły.
-Odszedłem od twojej matki, zbyt mocno ją kochałem, żeby mój ojciec miał ją zabić.
-Dlaczego – wpadłam mu w słowo wychodząc z dworca
-Podarowałem Ci życie, ojciec miał w zwyczaju domagać się potomka, a nie potomkini- odrzekł
-Co się z nim stało?- bo słowo dziadek nie bardzo chciało mi przejść przez gardło
- Został wydziedziczony, przez swoich , którzy w pełni zaakceptowali to, że mam córkę. Ładną córkę- dodał z delikatnym uśmiechem. Stanęłam i zerknęłam na niego
-Nie dusz w sobie tego, co Cię niszczy. Nie daj się zwieść ludzkim uczuciom.
-Ja go kocham, kochałam, czuje się zbita, upokorzona, zniszczona do reszty- szlochałam
-Dlatego chciałem byś była ze mną, kto wie może kiedyś zabiłabyś ich z zimna krwią. Byłem tchórzem, bo wychowali Cię ludzie, którzy pokochali Cię. Wysłałem posłańca w parku. Dostałaś wtedy krucyfiks, od urodzenia byłaś jego właścicielką.
-Byliście w szoku?- wydukałam
-Tak, legenda mówi, że kiedyś przyjdzie na świat dziecko z krucyfiksem śmierci. Będzie miał dwa wyjścia. Zabije wszytskich na Ziemi dając Sąd Ostateczny, albo wyrzeknie się ze swojej misji.
-Mogę się ot tak wyrzeknąć? Powiedzieć, że nie chcę, że życzę sobie być normalną dziewczyną- spytałam
-A chcesz tego?- zadał mi pytanie ojciec
Zamilkłam. Podniosłam brew zastanawiając się, czy chcę. Stracić świat, o którym marzyłam.
-Między fikcją ,a rzeczywistością jest bardzo cienka nić- podpowiedział mi rodzony -Decyzja będzie twoja.
Kiwnęłam głowa i chciałam coś powiedzieć, kiedy znowu byłam sama.
-Muszę to przemyśleć- pomyślałam idąc w stronę ciemnej ulicy. Ulicy burdelu, jak to mawiali mieszkańcy. Tutaj wśród odrapanych ścian i wypisywanych haseł mieszkała kuzynka Daniela. Rodzina nigdy nie chciała mieć z nią do czynienia, ja będąc jego laską poczułam do niej sympatię. Wszyscy mawiali o niej , że szurnięta, dziwna, taką to do psychiatry.
Była dziwna, owszem, ale czy można było nazwać kogoś dziwnym i obłąkanym tylko dlatego, że kocha astrologię i magię ??
Nie miałam wyjścia. Stanęłam pod starymi zbrązowiałymi drzwiami i zapukałam. Usłyszałam ciche pukanie i nagle lekkie skrzypnięcie.
Piękne czarne oczy i blond włosy w zupełności nie pasowały do jej wyrazu włosów.
-Lena ?- szepnęła cicho
-Mogę wejść? Jestem sama.
-Jasne- i otworzyła szerzej drzwi
-Zaskoczona, mam prośbę chyba mogę na jakiś czas zamieszkać u siebie?
-Było by mi miło, gdybyś dotrzymała mi towarzystwa- szepnęła z lekkim uśmiechem
Herbatkę z ziołami uspokającymi ?
-Możesz mi podać Miri – odrzekłam siadając na fotel
-Niedawno widziałam Daniela, jakiś markotny i do tego z inną laską.
-Fajnie wiedzieć, że zapomniał o mnie- wyszczerzyłam zęby
Posłała mi serdeczny uśmiech i na jej kolana skoczył czarny kot, domagając się pieszczot.
-Chyba czujesz się wolna, po toksycznym związku?
-Można tak powiedzieć - mruknęłam półgębkiem
O nic już nie pytała. Położyłam się tylko na łóżku i zasnęłam.

Tymczasem Niemczech. Bill wystał wciąż z ręką na policzku, czekał. Miał nadzieję, że wrócę i kiedy słyszał kroki na schodach miał cichą nadzieję, zę to ja - Larin. Tymczasem drzwi się otworzyły i wpadła Alia i Tom, który całował jej dekolt. Dziewczyna była ubawiona ta sytuacją, podobała jej się ta zabawa;)
Zupełnie zaskoczeni obecnością Billa odskoczyli od siebie jak oparzeni wrzątkiem.
-A gdzie siostra? – spytała dziewczyna
-Myślałem, że właśnie wróciła po spacerze – odrzekł czarnowłosy
-Przecież była…- urwał straszy, zbliżając się do brata. Chwycił go za dłoń i ujrzał dość mocny czerwony odcisk na policzku
-Fiufiu. Za co to? W co żeście spakował?
-Nic- wycedził, narzucając kurtkę u wyszedł. Chwycił telefon z nadzieją, że odbiorę.
-Odbierz- prosił
Porozmawiajmy na spokojnie. Scheiss…dlaczego? Co zrobiłem nie tak?
Podniósł dłoń, jakim gestem łapie się taxi mruknął do kierowcy
-Przed siebie

****

-Alia widziałaś to co ja?- zapytał Tom
-Ślady mojej siostry- spytała
Chłopak kiwnął głowa.
-Czuję, że stało się coś poważnego. Pozwolisz, że pojadę za bratem i wyciągnę od niego?- szepnął dotykając palcem jej szyję.
-Ja spróbuję dodzwonić się do siostry- dodała
Na próżno usiłowała to zrobić. Sygnał komórki pozostawiał tylko pocztę głosową.
-Wrócisz prawda?- szepnęła do zdjęcia, gdzie była ona i jej siostra
Cokolwiek się stało? Za nim ponownie polecę do Ameryki? Powiesz mi co się stało prawda?
Było to złudne myśli, prośby czymkolwiek chciała, by to było. Prawda okazałą się być brutalniejsza. Nastąpił nowy dzień, dla mnie, dla Billa, dla rodzeństwa.
-Dowiem się co się stało- usłyszał
Sępy nas zaraz rozszarpią, mamy konferencję. Wszyscy wiedzą o Tobie i Larin- mruknął poważnym tonem brat
-Spadaj – syknął Bill
Nie wtrącaj się w nie swoje sprawy.
-Fajnie, od tej pory nic Ci nie powiem, nie będę potrzebował twojej rady. Nic, rozumiesz?- krzyknął na brata , trzaskając hotelowymi drzwiami
-Świetnie, właśnie tego mi trzeba było- odrzekł cicho czarnowłosy
Po pól godzinnym szykowaniu się, ukrył staranie ślady na policzku i przyszedł na wyznaczona konferencje.
-To prawda, że ty i Larin jesteście parą? Zdjęcia nie kłamią
-Jak długo ukrywaliście związek? Co teraz myślicie o fankach
-Gdzie jest Larin?- zapytał ktoś
-Larin pojechała na zasłużone wakacje- odparł Tom
-Was nie powinno obchodzić to, jak długo z nią jestem. To moje prywatne życie- odparł Bill bez uśmiechu - Poza tym nie chcę, by prasa zniszczyła mi ten związek.
Wstał, bez pożegnania i dalszego odzewu wyszedł z konferencji, pozostawiając swój zespól na pożarcie przez dziennikarzy. Stał przy oknie i zginał pięści ze złości. Czuł dziwny przypływ w oczach, piekły go.
-O nie, płakać nie będę- wycedził
Będę szedł z podniesioną głową do góry. Jeszcze wrócisz, będziesz mnie błagać.

***

-Mamo, tato Larina wróciła wczoraj ?- spytała dziewczyna w porze śniadaniowej
-Nie- odrzekła zaskoczona matka
Była z tym czarnym chłopcem, potem gdzieś wybiegła – dodała szybko
Alia zamilkła. Była w bitwie z myślami.
-Mówić im czy poczekać?
-O wasze chłopaki w TV- zaczął ojciec

***

-Musiało się coś stać, skoro wróciłaś – zaczęła Miri
-Tak, ale proszę Cię nie teraz dobrze? – odrzekłam smarując chleb masłem
Jestem głodna jak wilk.
-To widzę – zaśmiała się dziewczyna
Jak długo u mnie zamieszkasz? Zawsze możesz pójść o Danniego.
-Nie- odparłam ostro
Nikt nie ma prawa się dowiedzieć, zostanę tutaj tak długo, aż mi się znudzi
-Okey, będę miałam z kim rozmawiać o moich dziwnych snach.
-Moich też. Krwawych i wcale nie przyjemnych- wypaliłam
-Miło słyszeć, też ostatnio miewam pełne krwistych snów.
-Spełniły się jakieś?- zapytałam
-Nie, ale te są takie realne- zadumała się blondynka
Patrzyłam na nią pytającym spojrzeniem.
-Widzę Anioła jakimś trudno określonym narzędziem dłoni i palcem miga jakieś światełko w moim kierunku. Ten Anioł wtedy płacze krwią i umiera.
Przestałam rzuć chleb i bacznie się jej przyglądałam
-Ostrzegałam Cię ,że jestem szurnięta- zaśmiała się
-Mylisz się- pomyślałam uśmiechając się pod nosem


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *AnIoŁeK* dnia Poniedziałek 03-07-2006, 6:57, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 0:04    Temat postu:

1? zaklepuje, zedytuje rano

EDIT

Cytat:
Zerknęłam na niego z ukradkiem.

Mowimy "zerknelam ukradkiem". To 'z' niepotrzebne.
Bylo troche bledow. Szczegolnie z odmiana czasownikow. No, ale przymykam oko.
Bill jakis twardy taki. Zobaczymy kto jeszcze kogo bedzie blagal...
On jest zbyt pewny siebie.
A odcinek ladny. Larin wyjechala, teraz Bill bedzie tesknil. W koncu sie pogodza, bynajmniej mam taka nadzieje.
A Larin powinna zrezygnowac z tego i stac sie normalna dziewczyna. Ja tak mysle...
Bardzo mi sie podoba. Pozdrawiam i czekam na kolejne czesci:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Poniedziałek 03-07-2006, 11:23, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 0:14    Temat postu:

A ja zaklepuje sobie drugie miejsce, pomimo tego, ze nie jestem ze wszystkimi częściami na bieząco, to przeczytam jutro wszystko i zeedytuje posta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tajniaczka




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 2638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Kraków *.*

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 10:04    Temat postu:

Ha ja tez zaklepuje xD Wreszcie! Dzieki dzieki dzieki I masz wrócić! I nie strasz nawet O.o Zeedytuje późnieeejjj:>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
laribett




Dołączył: 05 Lut 2006
Posty: 353
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam, gdzie odchodzą białe elfy...

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 16:43    Temat postu:

No i????NO i????????
NO IIIIII????!!!!!!
Błagam !!!!Błagam na kolanach!!!!
Daj nową część, bo nie wytrzymam!!
Zaraz fiknę z przejęcia!!
POzdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:12    Temat postu:

Aniołek Very Happy
niedobra jesteś Rolling Eyes xD
kończyć w takim momencie..
cuz Ciekawskim być Rolling Eyes
Taka moja natura xD
podobalo mi sie Very Happy i to bardzooo
Busiak


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 22:39    Temat postu:

Tyu powróciłas z opkiem i ja z komentarzami bo dawno nic nei pisałam
tak wstyd mi ale coż poprawie sie Grey_Light_Colorz_PDT_42
a mi sie tam podobało jak zwykle no:p
a błędów nei dowidze bo ślepam jak kret Razz
a co tem Bilosław taki hard jest ? o kurde no
a co znów ta Larin wyprawia oj no Grey_Light_Colorz_PDT_42
on teskni ona tez bedzie i co i nic nie ma Razz

i jak ja neilubie jak luzdei tak przerywaja no w takich mometach ble
pisz szybko u tych neimców nju no Very Happy
;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 23:08    Temat postu:

Ten opek jest zupełnie inny...Nie będe pisac dlaczego dodam tylko isntrukcje, tego nie a sie czytac bez muzyki wiec Opjca jest taka :
1. Czytacie bez muzyki i nierozumiecie słow Billa
2. Czytacie z muzyką w tle co pozwoli wam wcielic sie w jego uczucia, ktore pisal przy tworzeniu piosenki... zaznaczam ze 2 Wink
3. Pierwszy link czytajcie juz od poczatku oto on
http://www.youtube.com/watch?v=wQDXwEOlcaQ&search=Somewhere-%20Within

Drugi najlepiej wtedy kiedy sie skonczy...albo jaka Wam melodia bedzie pasowac przy takiej słuchajcie...
http://www.youtube.com/watch?v=ENGWek-0zqQ&search=Restless%20-%20Within

************************************************************
Minęły 2 tygodnie. Chłopcy koncertowali po swojej ojczyźnie, Alia pozbyła się złudzeń na zobaczenie siostry. Bill robił się coraz bardziej smutniejszy. Ogarniały go wyrzuty sumienia, koszmary, że zabił dziecko, a tuż po tej małej iskierce zniknęła ona. Jego miłość.
Siedział właśnie w pokoju i bazgrał na setnej już kartce. Siedział z bratem układając delikatną balladę, najsmutniejszą, jaką kiedykolwiek napisał.
-Nie, nie i jeszcze raz nie- zaczął Tom
Gitara tutaj do tego nie pasuje, prędzej orkiestra i fortepian. Co nam zaszkodzi wykorzystać symfonie? Po drugie, dzwoń do niej codziennie, musi gdzieś być – gestykulował przy tym mocno
-A Alia dodzwoniła się do niej?- spytał Bill podnosząc smutno oczy
-Nie i jej samej też smutno. Martwi się o nią. Takie wpadki miała, kiedy uciekała z domu do chłopaka.
Bill poczuł ukłucie w sercu.
-Czy mogła wrócić do swojego eks? Nie, przecież go nienawidzi.
-Pokaż tekst- odparł brat i zabrał mu kartkę

Zagubiony w ciemności, mając nadzieję na znak,
zamiast którego jest tylko cisza.
Nie słyszysz moich krzyków?
Nigdy nie gasnąca nadzieja.
Muszę wiedzieć, gdzie jesteś,
lecz jedna rzecz jest pewna -
zawsze jesteś w moim sercu.


Tak , jak wspomniałem mam też wyobraźnię. Jak bardzo chcesz by było to uczuciowe?
-Bardzo, to jest jeszcze bardziej uczuciowe niż Rette Mich – odrzekł Bill
Chcę żeby przy tym były 4 skrzypce i fortepian i lekkie dzwonki.
-Z tym to Gustav sobie poradzi. Mogę ustawić gitarę na bardzo cienkie struny i dźwięki, pod warunkiem, że nie będę szarpać.
-Okey, zadzwoń do Dawida, jedziemy do studia- powiedział czarnowłosy, wybierając 5 kartek

Znajdę Cię gdziekolwiek.
Będę próbować do dnia mojej śmierci.
Muszę wiedzieć, co się stało.
Prawda uwolni moją duszę.


W studiu.
-Młody ja wiem, że między Tobą, a Larin coś się stało, ale to nie powód by pisać aż taka hmm…pogrzebową niemal pieśń – mruknął Dawid przeglądając kartki
-A ja stawiam na to, że to będzie hit- odrzekł Georg
Zarówno chłopaki, jak i dziewczyny znajdą swój sens w tej piosence. Nie mam nic przeciwko, ją można na różne sposoby interpretować. Przeczytaj ten test…

Zagubiony w ciemności, spróbuj znaleźć twoją drogę do domu
Chcę cię objąć i nigdy nie pozwolić ci odejść
Niemal mam nadzieję, że jesteś w niebie i nikt nie może zranić twojej duszy.
Żyję w agonii, bo nie wiem, gdzie jesteś.


-Nadal nie wiesz, gdzie przebywa Larin?- spytał Dawid
Wszyscy zaprzeczyli głowa.
-Nie daje nikomu znaku życia.
Ich menager sam wyciągnął komórkę. Wykręcił numer i czekał na sygnał…
-Co? – usłyszał głos
-Larin to ja Dawid, za nim mnie rozłączysz, chcę porozmawiać czy jest taka możliwość…
-O czym? O tym jak wszyscy są nieszczęśliwi, a zwłaszcza on?- mówiłam niemal z pogardą
-Nie chodzi o nich, chcę się z Tobą spotkać.
-Nie dasz rady, nie ma mnie.
-Czekaj, a damy radę się spotkać jeszcze? Wiesz co teraz prasa o was pisze? Fani chcą kolejny teledysk z waszym udziałem.
Nastąpiła długa cisza, Dawid już się przestraszył, że Larin odłożyła komórkę. Widział, że chłopcy są gotowi do ataku, Georg już miał otworzyć buzię, kiedy znów z komórki dobiegł mój głos.
-Mnie nie ma w Niemczech i nie szukajcie mnie. Nic wam to nie da. Zapomnijcie o mnie, na zawsze. – i przerwałam rozmowę

Znajdę cię gdziekolwiek.
Będę próbować do dnia mojej śmierci.
Muszę wiedzieć, co się stało.
Prawda uwolni moją duszę.


-Chodźmy do studia – odpowiedział Gustav przerywając ciszę
Wszyscy po 3 godzinach siedzenia byli nie tyle znużeni co po prostu zamykali oczy i oddawali się unosić pod wpływem nowej piosenki.
-Bill, oddaje Ci hołd, pomyliłem się co do tej piosenki – odparł szybko Dawid ocierając kątem oka łzę.
-Dzięki – i uśmiechnął się
-Bill o co tak naprawdę poszło z Larin- zapytał Gigi
Zmiana na twarzy, ostre rysy i zaciśnięte zęby. Bill stawał w pozycji atakującej, gotowy do walki. Za nim cokolwiek zdążył powiedzieć, wyprzedził go brat. Przejrzał jego pozycję ile razy sam chciał wiedzieć, co się stało.
- Mają małe spięcie. To jest ich prywatna sprawa i wkrótce do siebie wrócą.

Gdziekolwiek jesteś - nie przestanę szukać
Cokolwiek się stało, muszę wiedzieć


-Chciałbym w to wierzyć – pomyślał Bill, zamyślając się
Cofam słowa, jesteś zbyt honorowa byś łatwo mi przebaczyła. Tylko powiedz, gdzie jesteś, żebym choć raz się pożegnał i zapomniał o Tobie.
-Myślę, że możecie się udać do hotelu. Popracowaliście dziś dość mocno- odpowiedział menager
-Dawid- szepnął cicho czarnowłosy
Mężczyzna spojrzał na niego pytającym spojrzeniem
-Jest coś…co musze zaśpiewać na koncercie. Solówkę gra Tom. Pozwól mi, muszę to zrobić.
-Mogę przeczytać?- zapytał
-Nie- odpowiedział szybko – Wszyscy to usłyszycie, ty, fani, moi rodzice i ona. Musi to usłyszeć gdziekolwiek by nie była.
-Więc odpocznijcie i za 4 godziny jedziemy na koncert.

***

Po odebraniu telefonu zerknęłam na Miri, która usiłowała sporządzić dla nas obiad.
-Danny wie, że jesteś w ciąży?
-Nie
-A ten chłopak?
-Wie, ale niech żyje w przekonaniu, że mnie już niema- mruknęłam
-Coraz bardziej mnie zadziwiasz. Jest w sobie coś, ciekawi mnie to strasznie.
-Jakaś aura?
-Można to tak nazwać- odparła dziewczyna
Jaki on jest, jeśli chcesz o tym porozmawiać?
Zamilkłam, bo zaciekawił mnie wrzask na wiadomościach.
-Jesteśmy świadkami nowej piosenki, jaką TH nie zdradził dziś na konferencji specjalnej. Czy ma to coś wspólnego z Billem Kaulitzem i jego dziewczyną, którzy chłopcy ukrywają pod pretekstem, że wyjechała na wakacje
-Śmiechu warte- pomyślałam
Usiadłam na łóżko w towarzystwie Miri, zapominając o naszym obiedzie.
Na wielkiej Sali zrobiło się czarno i cicho, tysiące fanek przestało krzyczeć, piszczeć. Słychać było tylko gitarę i Toma na krześle. Melodia…tak smutna, pełna opis…i pytań.

Jeśli ci powiem
Czy posłuchasz?
Czy zostaniesz?
Czy wrócisz tu na zawsze?
I nigdy nie odejdziesz?


-Zapomnij- pomyślałam

Nigdy nie myślałem, że rzeczy się zmienią
Trzymaj mnie mocno
Proszę, nie mów znów
Że musisz już iść


-Ha, Kalulitz za późno – wycedziłam

Dziwna myśl
Miałem ją całą
Ale pozwoliłem jej odejść
Utrzymaj swój spokój
Który stał się taki gwałtowny
Od kiedy odeszłaś.


-Żal, wyrzuty sumienia, nono to do ciebie niepodobne egoisto – wypowiedziałam na głos

Wszystkie moje myśli są z tobą na zawsze
Aż do dnia, kiedy znowu będziemy razem
Będę czekać na ciebie


-Gdzie w piekle, czy czekasz aż moim krucyfiksem zabiorę twoją duszę- spytałam przecierając brew
-Mogę wiedzieć o kim mówisz? I co masz namyśli krucyfiks? – wtrąciła Miri

Gdybym ci powiedział
Posłuchałabyś
Zostałabyś
Byłabyś tu na zawsze
Nigdy nie odeszła


- Jakie to romantyczne Kaulitz- warknęłam, czując łzy
Myślisz, że mnie podpuścisz. Zaleję się łzami i przylecę Cię błagać?

Nigdy nie byłem taki sam
Cały nasz czas
Zmarnował się
Ponieważ musiałaś odejść


Nie wytrzymałam. Poszłam do kuchni. Niestety słowa nadal dobrze słyszałam, czyżby dzięki mojej nadzwyczajności?

Najsłodszą myślą
Miałem ją całą
Ponieważ pozwoliłem ci odejść
Wszystkie nasze chwile
Ogrzewają mnie
Kiedy Cię nie ma
Lecz twoją obecność wciąż
Nadal czuję


-Kochane ego, chyba go nie odwiedziłaś bez mojej podświadomości- spytałam nie zbaczając na to, że mogę być podsłuchiwana
- Nie miałam ochoty. Dobrze mieć chwilę spokoju
-Miło wiedzieć- uśmiechnęłam się, pijąc wodę

Wszystkie moje myśli są z tobą na zawsze
Aż do dnia, kiedy znowu będziemy razem
Będę czekać na ciebie
Ciało puste, lecz bogatszy w duszę
Na zawsze razem i Śmierć nas nierozłączy


Wyplułam wodę…wychyliłam głowę by zerknąć na Miri i na telewizor
-Przesłyszałam się- szepnęłam
-Czy mi się zdawało , ale czyżby nasz kolega chciał popełnić samobójstwo?- usłyszałam
-Lena…
-Mów mi Larin – wypaliłam
-EE no dobra, Larin czy mi się zdawało, ale czy ostatnia zwrotka nie mówi o tym, że on chce popełnić samobójstwo?
Spojrzałam na nią z uniesionymi brwiami i zagryzłam usta
-Coś mi się zdaje, że odbędziemy w nocy małą podróż – pomyślałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Diablica




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 548
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków Nowa-Huta

PostWysłany: Poniedziałek 03-07-2006, 23:52    Temat postu:

No, no przeczytalam i jestem bardzo zadowolona...
Warto bylo czekac na cos tak cudownego Razz.
Zadziwily mnie troszke te obie czesci.
Widac, ze wena dopisuje, mam nadzieje, ze jeszcze nie raz nas mile zaskoczysz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***_LeNu$Qa_***




Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 04-07-2006, 6:53    Temat postu:

Ten part był... hmmm... Cudowny? To za mało powiedziane...
Był piękny, boski, a jak czytałam słowa piosenki, to aż mi się łezka zakręciła...
Kochana, czekam na new parta... Liczę na to, że będzie równie piękny jak ten


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irys




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 04-07-2006, 8:26    Temat postu:

Ach! Coś pięknego. Bardzo, bardzo niecirpliwie czekam na następną część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orengada




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Osada posrańców.

PostWysłany: Wtorek 04-07-2006, 8:41    Temat postu:

Nie przeczytałam do końca bo musze już iść.

Muzyka to zeczywiscie pogrzebowiec.
Nie podoba mi się.

Co do notki to chyba twoja najlepsza od istnienia twojego opowiadania.

Jednak NIGDY nie pisz ''Gigi'

To jest żenujące i mnie wkurza Twisted Evil

No to zycze wenki Wink

Pozdrawiam,

orengada


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Wtorek 04-07-2006, 9:40    Temat postu:

a Mi sie podoba Very Happy
rozpieszczasz nas xD
i dobrze xD
a ta piosenka Rolling Eyes
boska... jak dla mnie ...
czekam na nju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16 ... 20, 21, 22  Następny
Strona 15 z 22

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin