Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzięki Hannibalowi...Part 17...Ogłoszenie...+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy powinnam z tym skończyć?
Tak, zdecydowanie
14%
 14%  [ 2 ]
Tak
0%
 0%  [ 0 ]
Nie!!! Nie rób tego...
71%
 71%  [ 10 ]
Nie mam zdania...
14%
 14%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 14

Autor Wiadomość
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 26-05-2006, 21:31    Temat postu:

Naprawde, przepraszam, że ta część taka drętwa była, ale poprostu.... No, nie miałam zbytnio czasu... Rodzice dali mi szlaban na kompa i u kumpeli na szybko to pisałam... Neutral Ale obiecuję, że następny będzie idealny (nieee... nic nie jest idealne... Grey_Light_Colorz_PDT_46)


CAŁUJĘ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:36    Temat postu:

NA POCZĄTEK MAŁE SPROSTOWANIE DO POPRZEDNIEJ ZWALONEJ CZĘŚCI ...
1. TOM SIĘ NIE LECZYŁ,
2. TO BYŁ TAKI ŁĄCZNIK DO TEGO PARTA,
3. MAM SZLABAN ...


DEDY DLA WSZYSTKICH Very Happy
A SPECIAL DLA EWCIII, DDM, FREE, GOSIULEX, KAROLCI, A$KI, IRYSKA, EMMY--> TH, MARGARYNY, SZYSZY, JEANNETTE Very Happy, GUCIA, BILLA, TOMA, GEORGA


DOSYĆ FANZOLENIA, JAK TO ZAWSZE MÓWIĘ Wink...


PART 14...


Nikt nie miał pojęcia, co było przyczyną decyzji Judith. Nikt nie wiedział DOKĄD dziewczyna wyjechała, ale... każdy tłumaczył sobie to wszystko, że Judith MUSIAŁA wyjechać; a dlaczego nic, nikomu nie wyjaśniając? To pozostawało zagadką dla całej ekipy TH i dziewczyn.


Mijały dni, miesiące, a ludzie żyli dalej. Jak co ranek Natasza biegała po bułki do malutkiej piekarni w Magdeburgu. Bill, jak co dzień układał sobie godzinami fryzurę, a Gustav jak zawsze walił w bębny. NIC się nie zmieniło od czasu wyjazdu Judith. Jej przyjaciele byli pewni, że -choć nie mieli pojęcia, gdzie się obecnie znajduje- jest bezpieczna; tam gdzie jest... Nie martwili się o nią; DLACZEGO? Zapewne intuicja tak im podpowiadała... Jakaś część ich podświadomości mówiła im, że nie należy się o nią martwić.
Dlatego nikogo nie zdziwiła reakcja Billa, pewnego dnia po pół roku nieobecności Judith.
Wpadł do berlińskiej hali, gdzie mieli dać koncert, cały rozpromieniony i podniecony.
-Słuchajcie ludzie!- zawołał z zapałem.- Mam ŚWIETNY pomysł.
-Taaa? A co tym razem wymyśliłeś, stary?- spytał Gustav, biorąc od Oliwii wodę i wlewając w siebie prawie całą zawartość butelki. Mimo wszystko poszła cała, bo Gustav resztę wylał NA SIEBIE.
-Zgłaszamy Tokio Hotel do eliminacji na eurowizję!- odparł Bil, szczerząc zęby i prezentując wszystkim swoje ósemki.
Tom zeskoczył ze sceny.
-Eurowizja, powiadasz?- zapytał brata.- W sumie...
-Z wiekiem nie będzie problemu!- zapewnił czarnulek.- Osiemnastkę mamy już skończoną...
-Gorzej z przejściem eliminacji...- na to ponuro Georg.
-Spoko! To też mam już obmyślone!- zawołał Bill w podnieceniu.- Dziewczyny, wy też już skończyłyście 18, z tego co wiem...
-Chcesz nam uświadomić, jaki jesteśmy już stare?- zapytała Natasza kpiąco.- Nie trzeba. SAME doszłyśmy do tego wniosku.
-Przestań, Nata!- krzyknął Bill, uciszając kumpelę, a ta wyglądała, jakby została czymś głęboko urażona.- Gracie na czymś?
Dziewczyny spojrzały po sobie.
-przepraszam? A co to ma do rzeczy? Instrumenty nie powstrzymają nam zmarszczek!- zawołała Nadia teatralnym głosem.
-Ja bym się kłócił, co do tego...- wtrącił Georg, strojąc swoją gitarę.
Oliw, Nata i Nadia uniosły brwi, patrząc na Georga.
-No co? Ja też jestem już stary, a jakoś się trzymam bez zmarszczek! I gram na basie! Nie widzicie związku?- tłumaczył się Listing.
-Niech ci już będzie- uspokoiła atmosferę Nadia, ze śmiechem- Gramy na skrzypkach... Ale siara, nienawidziałam tego. Wolę biegać. STANOWCZO.
-Jasne, jasne. Wszystkie na nich gracie?- spytał Bill,a dziewczyny kiwnęły głowami.- Tak myślałem! Wystąpicie z nami...
-Tak?- wtrąciła Oliwia.- A niby jak to zrobisz? Musiałbyś jedną z nas przemycić chyba... Jakby co, jestem na ochotnika!
-Nie ma sprawy, Oliw, ale nie będę musiał cię przemycać- uśmiechnął się czarnulek błogo.- Zmienili zasady i może wystąpić 7 osób.
Na Billa patrzyły 3 , szeroko otwarte, pary dziewczęcych oczu.
-A mamy tu coś do gadania, Bill?- zapytała Oliwia, zrezygnowanym tonem.
-Nie.
Oliw i Natasza popatrzyły na Nadię, a ta się uśmiechnęła.
-No to okej.
-No to... witajcie w Tokio na czas nieokreślony- zaśmiał się czarnulek.


Przygotowania do eliminacji szły pełną parą.
Najpierw trzeba było jechać do wytwórni w Hamburgu, żeby do Rette Mich dołożyć nuty na skrzypce. Trzeba było obrabiać piosenkę, a potem przekładać to na małe, czarne punkciki. Takie malutkie... A tyle z tym roboty było.
Potem, kiedy dziewczyny dostały już nuty, trochę potrwało, zanim nauczyły się ich na pamięć, a potem... Było już tylko gorzej...
Oliwia, Natasza i Nadia na każdą próbę taszczyły swoje skrzypce, a Bill miał wiecznie jakieś „ale”.
-Trochę mniej ekspresji, Nad, dobrze?- po raz kolejny prosił wokal TH.
Nadia westchnęła ciężko.
-Bill! Ostatnio o wszystko się czepiasz!- zawołała z wściekłością, a może ze zrezygnowaniem.
-Przestańcie. Wszystkim się udziela trema jutrzejszego dnia- Tom próbował uspokoić sytuację.
-Coś ty taki poetycki dzisiaj, co Tom?- zapytał Gustav ze śmiechem.
Tom wzruszył ramionami i rozpoczęli kolejną próbę.


Nazajutrz, tuż przed wyjściem na scenę.
-Uda się?- spytał Bill, cały się trzęsąc.
-Jak się uda, to znaczy, że jesteśmy najlepsi w Niemczech. Patrzcie- Tom wskazał na niewysoką brunetkę, zapewne Christinę Strümer.- Jak z NIĄ wygramy, to jesteśmy mistrzami.
-Poczekajcie chwilę- powiedział Bill i podszedł do organizatora. Chwilę z nim gadał, zawzięcie gestykulując swoje słowa rękami, po czym wrócił i jednocześnie prowadzący wywołali ich na scenę.


Gustav usiadł do perkusji, Georg stanął z boku, Tom usiadł na wysokim krześle, a na Billa padły jasne światła reflektorów. Tom wszedł paroma melancholijnymi akordami, po czym i na niego padły jasne wiązki światła,a zarazem na Nadię, stojącą za nim i już swoim smyczkiem zamiatając po cienkich, jak szpilki strunach.
Potem, po kolei na scenie widać było Georga i Gustava, który niemal szalał swoimi pałeczkami, uderzając w bębny. Oliwia stała za Billem i jego czystym jak harfa głosem, oplatającym powoli słuch wszystkich, którzy go słuchali. Bill swoimi oktawami zniewalał. Publiczność mu się poddawała. Jednak ci, którzy wiedzieli i byli przygotowani na to, kto wystąpi, nie mogli dojrzeć na scenie Nataszy, która...

Komm und Rette Mich - ich verbrenne innerlich
Komm und Rette Mich - ich schaff's nicht ohne dich
Komm und Rette Mich - dich und mich-
dich und mich-
dich und mich-
dich und mich-
dich und mich...


teraz pojawiła się ponad sceną. Siedział na „huśtawce” i razem z pozotałymi dziewczynami pomagała Billowi, swoim smyczkiem zniewalać publiczność.

...HÖRST DU MICH.... HÖRST DU MICH NICH....

Przed sceną wybuchł „sztuczny ogień”, tak dodający piosence melancholii i smutku, że po chwili cała hala była w łzach... Ostatnie słowa, które wypłynęły niemal z ust czarnowłosego wokalisty Tokio Hotel, owinęły sobie wokół małego palca publiczność...

....RETTE MIIIIIICH....

-Judith! Gdziekolwiek jesteś! To dla ciebie!- zawołał Bill do mikrofonu, a z niebieskich oczu Nadii, zielonych tęczówek Oliwii i błękitu Nataszy też popłynęły łzy...


ICH WEIS NICHT, KIEDY NASTĘPNY... SZLABAN

CAŁUJĘ


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
A$&A




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 109
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Stettin

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:44    Temat postu:

aaa pierwsza...!! lece czytac!!

EDIT:
o jacie...
piekne
nie no chyba sie poplacze...ahhh
bede z upragnieniem czekac na next parta
ahh...no i dziekuje ze de-de...
kochana jestes...(mowie to juzpo raz setny)

czekam i pozdrawiam papa


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez A$&A dnia Poniedziałek 29-05-2006, 19:55, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:51    Temat postu:

No...
Kilka powtorzen, ale podobalo mi sie.
To opko ma w sobie "to cos".
Troche humoru, troche ciepla.
I to mi sie podoba.
Bardzo dziekuje za de-de, kochane dziewcze z Ciebie...
Pozdrawiam, jak zawsze pokorna i oddana, czekam na next parta:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irys




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 65
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 20:02    Temat postu:

o rany chyba nigdy nie uda mi się być pierwszą
dziękuje za dedykacje
th na Eurowizji?- niezły pomysł


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma-->TH




Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 20:17    Temat postu:

No świetnie ciotka!!!
I znowu masz kare!?!?!?!
I pomyślec że ty taka grzeczna!!!
Ale mi się podobało i ogolnie jak zawsze jest git!!!
Tylko głupio że kare masz!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwCiAaA




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 30-05-2006, 12:25    Temat postu:

dzieki za De-de ..

kochana...
pieknie ...
urzeklas mnie tym opkiem ...
w tej czesci stworzylas wspaniałą atmosfere ...
czytając wsyztsko miałam przed oczami ...
kazdą scenę każdy widok ...
Pięknie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pufka




Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się biorą dzieci?? :)

PostWysłany: Wtorek 30-05-2006, 13:47    Temat postu:

Fajnie:) Mam nowe opowiadanko.. jednoczęściówkę! Zapraszam: http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?p=143168&highlight=#143168

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia ;)




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Polski ;)

PostWysłany: Wtorek 30-05-2006, 14:08    Temat postu:

Czy ty zawsze mósisz przerywać w takim momencie !!!!!!! wrrrrr ale nocia super spoczko maroczko SmileSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 30-05-2006, 20:52    Temat postu:

NIESTETY KAROLCIA

JUTRO NEXT, JAKBY TO KOGOŚ INETERSOWAŁO Wink...

CAŁUJĘ ALLES...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 15:28    Temat postu:

No anetko zaszalalas!!RazzRazzRazz:PNie umie doczekac sie nastepnego opka<tzn 15> a ty wiesz dlacezgo!!<lol><lol>i ogolnie jest git!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma-->TH




Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 17:31    Temat postu:

NO szybko pisz parta 15!!!!!!!!!!!



Szysza ty po ryju chcesz dostac "I OGOLNIE JEST GIT" to moja wersja!!!!!!!!
Jeszcze raz a sie z ziemi nie pozbierasz!!!!
ZOBACZYSZ!!!
Zrobie ci wjazda na chate!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 17:45    Temat postu:

WIĘC... DZIŚ PART 15...

PROPNUJĘ (ROZKAZUJĘ Very Happy) WŁĄCZYĆ SOBIE PRZY 15 PACIE Rh+ Poprostu Miłość Wink

Całuję wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 18:10    Temat postu:

Ta Ta Ta juz leciisz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 18:31    Temat postu:

Anetko dawaj ta 15!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 18:58    Temat postu:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 18:59    Temat postu:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szysza




Dołączył: 20 Maj 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 18:59    Temat postu:

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 19:17    Temat postu: Dzieki Hannibalowi...

Rh+ "PO PROSTU MIŁOŚĆ" PROSZĘ WSZYSTKICH UPRZEJMIE O WŁĄCZENIE W\PRZY CZYTANIU Very Happy



SPECIAL DEDA DLA MOJEJ UKOCHANEJ DDM, KTÓRA MNIE OPUSZCZA
Crying or Very sad

PART 15



-... w 52 Konkursie Piosenki Eurowizji na Cyprze reprezentować będzie...- ogłosił prowadzący.
Po chwili rozległ się głośny okrzyk radości czwórki chłopaków i trójki dziewcząt.
-Cypr już jest nasz!- krzyknął Tom, wybijając pięść w górę, na znak triumfu.
Na twarzach wszystkich z ekipy TH pojawił się uśmiech; uśmiech, który nie gościł na ich twarzach od dobrych paru miesięcy. Uśmiechy nie schodziły im ani na chwilę. WRESZCIE coś osiągnęli. Po tak długiej przerwie, kiedy nic się nie działo. Udało im się chociaż raz zwyciężyć; udało im się odnieść TAK DUŻE zwycięstwo.
-Jesteśmy mistrzami!- krzyknął Gustav, przekrzykując gratulacje ze strony największych gwiazd show biznesu z Niemiec. I nie tylko! Znalazła się tam także Shakira, którą również pokonali.
Mieli jeszcze tylko jedno zadanie przed wyjazdem na Cypr.
Wyjść ponownie na scenę i... jeszcze raz zaśpiewać rozanielonej publice. Natasza już nie wspinała się 200 m na huśtawkę. Stanęła obok Oliwii i Bill zaczął podporządkowywać sobie publiczność, jak najwyższy kapłan, którego wszyscy się słuchają...

...HÖRST DU MICH...HÖRST DU MICH NICH...

Po serii wywiadów i konferencji prasowych...

-Co się stało, że była Mistrzyni Europy zabrała się za muzykę?
-Wie pan...

...Na których większość reporterów zwracała uwagę szczególnie na dziewczyny, które swym występem z Tokio Hotel wzbudziły sensację...

-Jak myślicie, jakie Niemcy mają szanse na wygraną w Eurowizji?
-Nie wiemy, kto reprezentuje inne kraje...

...Na to, co przewidują sami zainteresowani, jakby byli wykwalifikowanymi jasnowidzami i wiedzieli najlepiej, kto zwycięży...

-Zamierzacie wygrać?
-Oczywiście...

...Oraz czy mają zamiar zwyciężyć, ekipa biegła w stronę bramki ochronnej na lotnisku w Berlinie.
-Pospieszcie się bo się spóźnimy!- zawołał Bill i pociągnął Oliwię za rękę.
-Nie trzeba było tak długo sterczeć przed lustrem- odparł ironicznie Tom.
Bill przystanął.
-Chcesz mnie wkurzyć!
Tom pokręcił głową i wyprzedził brata. Za ekipą biegło z 10 ochroniarzy w czerni z ich walizkami.
-Chcesz! Robisz to specjalnie, żeby mnie wkurzyć!- upierał się czarnulek.
-Zamknij się wreszcie i chodź, stary!- Gustav pociągnął Billa za kaptur.
Dobiegli do bramki cali zdyszani. Ochroniarze lotniskowi zaczęli ich obmacywać czarnymi pałkami, zapewne wykrywaczami metalu. Nagle, przy Nataszy coś zapiszczało. To ta czarna „pałka”. Ochroniarze kazali jej opróżnić kieszenie.
-To absurd! Ja nie noszę broni!- zawołała dziewczyna kpiąco, wyciągając powoli z kieszeni całą zawartość.
Na ladę powędrowały dwa błyszczyki, puder i... pilnik.
-Konfiskujemy...- ogłosił jeden z facetów w czerni wszem i wobec.
-Jako co?- zapytał Gustav kpiącym tonem.
-Jako broń...- wyjaśnił ochroniarz krótko i wpuścił przyjaciół do samolotu.
-Wkurzają mnie ci ochroniarze! Za niedługo błyszczyk uznają za broń!- zawołała Natasza, pakując sobie z powrotem do kieszeni podręczne kosmetyki.
-Ja się dziwię, że jeszcze ci go nie skasowali- zaśmiał się Tom.

Na Cypr lecieli niestety tylko w szóstkę. Georg z powodu „ważnych spraw rodzinnych” miał do nich dołączyć po kilku dniach. Nikomu to nie przeszkadzało, wręcz przeciwnie Very Happy, ale dawało im powody do zastanowienia. CO mogło być WAŻNIEJSZE od muzyki? Nikt nie potrafił sobie, jak na razie, odpowiedzieć na to pytanie.
Znaleźli wolne miejsca w pierwszej klasie i Oliwia od razu rzuciła się na siedzenie pod oknem. Obok niej rozsiadł się Bill, obok niego Natasza i Gustav, a Tom i Nadia, nieznanym sposobem, znaleźli się z tyłu; WE DWÓJKĘ.... SAMI....

Podróż samolotem minęła bez większych utrudnień (czyt. fani)...
Na lotnisku na wyspie Afrodyty, w Nikozji czekał na nich wielki bus. Wyposażony we wszystko, co powinien mieć dom.. Grey_Light_Colorz_PDT_46
-Widzę, że żyją na poziomie...- zawołał z aprobatą Tom, wsiadając do pojazdu.
-Nie podniecaj się tak, bo ci gacie z podniety spadną- zaśmiał się Bill, popędzając brata.
-Śmieszne, serio BAAAARDZO....- przyznał Tom.
W drodze do hotelu, Tom pstrykał wszystkim foty, co go niezmiernie bawiło.
Gustav klikał na swoim laptopie, Nadia spała, Natasza słuchała muzyki, a Oliwia przeglądała coś w internecie, robiąc przy tym głupie miny. Bill jej się przyglądał i nie potrafił opanować śmiechu. Próbował różnych sposobów. Od odwracania głowy zaczynając, poprzez usilną rozmowę z kierowcą (po turecku), a na częstych wyjściach do toalety kończąc. Niestety nic nie pomagało. Odwracając się przypominał sobie dopiero co ujrzaną minę. Po turecku nie potrafił nawijać, a po 5 sekundach w toalecie rozlegał się głośny Billowy śmiech.
W końcu Oliwia postanowiła nie torturować chłopaka i nie robiła już żadnych min. Bill mógł się spokojnie napić soku, który... po chwili wylądował na Oliwii i koszulce chłopaka.
Dziewczyna zobaczyła w internecie swoje zdjęcie, na którym nie wyszła jak Miss Świata i po raz wtórny Billa napadł histeryczny śmiech...
-Ooooj...- Oliwia zaczęła wycierać koszulkę chłopaka, który nawet nie myślał o tym, żeby przestać brechtać i pomóc Oliw wycierać swoją koszulkę. Wręcz przeciwnie. Tom oczywiście pstrykał zdjęcia, bo nie mógł przegapić tak cudownej chwili w życiu swojego brata Billa Kaulitza...


Kiedy wszyscy rozpakowali się, mieli wreszcie święty spokój, mogli poleniuchować i odpocząć po tak długiej podróży. Nadia właśnie kładła się spać, kiedy wyrosła przed nią wysoka sylwetka Toma.
-Chcesz się przejść- zapytał, a dziewczyna w jego oczach dostrzegła błysk, który ścisnął ją za serce. Nie miała ochoty wychodzić z hotelu, tylko utonąć w swoich snach.
-Dobrze...- odparła i szczotką przejechała po długich blond włosach, przejechała błyszczykiem po ustach i po kilku minutach, ich bose stopy dotykały już drobniutkiego piasku.
Pomarańczowe, przechodzące w ognistą czerwień słońce właśnie chowało się za horyzontem. Szli, wpatrując się w nie i nie mogąc uwierzyć, że są świadkami tak pięknego cudu zachodu słońca. TYLKO ich dwójka. Tylko TOM I NADIA. Przystanęli. Nadia wpatrywała się w ognistą półkulę.
Tom stanął za nią i mocno ją przytulił. WRESZCIE, pomyślała dziewczyna. Wreszcie mogła doświadczyć jego uścisku. Przyjaznego, czułego i kochającego, a nie podobnego do tego, którym Tom obdarzył ja na wzgórzu, owej strasznej nocy. Wtedy przytulił ją chłodno, z przymusu. Teraz to było rozkoszne, Nadia rozpływała się w ramionach Toma. Patrzyli jeszcze chwilę w słońce, a potem Tom obrócił Nadię twarzą do siebie.
-Masz takie piękne, niebieskie oczy- powiedział szeptem.
Opuszki jego palców zetknęły się z jedwabną, porcelanowa cerą dziewczyny. Patrzyli sobie w oczy.
Nadia wiedział, co zaraz nastąpi. Nie bała się tego, a wręcz przeciwnie. Chciała, żeby ta chwila trwała wiecznie, żeby nigdy się nie skończyła. Tom zbliżył swoje usta do niej...
Pocałunek...
Trwał kilka sekund, a jakby wiecznie... Słońce schowało się za horyzont.
Nagle Nadia oderwała się od chłopaka. Poczuła dziwny lęk.
-Nie, Tom- powiedział nie patrząc mu w oczy.
Tom jednak złapał ją za ręce. Poczuła ich ciepło, ich dotyk...
Złożył swoje dłonie na dolnej części jej pleców i ponownie...
Pocałunek...
Pytanie: Jeśli tamten trwał wiecznie, to strach pomyśleć, ile trwał ten...
Odpowiedź: Wieki wieczności...
Nadia czuła dotyk ust Toma, miała świadomość, że jego dłonie spoczywają na jej plecach... Nie bała się, chciała pozostać w jego ramionach....
...JUŻ NA ZAWSZE...


Tajemnicze uśmiechy, puszczane oczka ze strony Toma do Nadii, wszystko to towarzyszyło przygotowaniom do występu Eurowizji...
Wyszli na scenę, obiecali sobie dać nie mniejsze show, od tego, co pokazali w Berlinie, miesiąc temu. CHCIELI WYGRAĆ...

Bill stanął pośrodku sceny, a po chwili światło pierwszych reflektorów uderzyło go w oczy. Za nim stała Oliwia, którą można było usłyszeć, już po kilku akordach akompaniamentu Toma. Po kilku sekundach widać było Nataszę i Nadię obok dredziastego.
Weszli Gustav i Georg, który dołączył do ekipy kilka dni temu. Przygotowywani bez basisty, zaczęli znów podporządkowywać publiczność. W brązowych tęczówkach Billa pojawiły się szybki łez. Wiedział, co śpiew, wiedział do kogo to śpiewa, wiedział, że jego pragnienie wyrażone w piosence zostało zaspokojone. Wybawiciel nosił nazwę Oliwia...

DLA EMMY I TOMA... TO DLA CIEBIE....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Emma-->TH




Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Lędziny

PostWysłany: Środa 31-05-2006, 19:30    Temat postu:

Jeju!!! Smile
Dziękuje Ci!!! Smile
Jesteś kochana!!! Smile
To bardzo romantyczne i na dodatek jeszcze Rh+ Poprostu miłość!!! Smile
Świetne!!! Smile
Sad Sad Sad Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolcia ;)




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z Polski ;)

PostWysłany: Czwartek 01-06-2006, 6:46    Temat postu:

Zawalista nocia SmileSmile
pełna czułości !!!
Dodaj szybciutko nową
PROSZE PROSZE PROSZE !!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Czwartek 01-06-2006, 6:56    Temat postu:

Dziekuje za specjalne de-de.
Juz po wszystkim, tamta ~ddm odeszla.
Jestem za to ja.

No to pogrtulowac tylko chlopakom takiego sukcesu...
Ciesze sie, ze im sie udalo.
Parcik bardzo ladny, taki... cieplutki...
Ja lubie bardzo takie rozne sceny, wiec jestem zadowolona.
Zycze z calego serca weny na next odcinek i wielu pomyslow.

Pozdrawiam.
~DDM


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czwartek 01-06-2006, 8:10    Temat postu:

Kiedy zobaczyłam w odpowiedziach twojego nicka, to myślałam, że popuszczę!!

Ale jak to jesteś inna? Dla mnie zawsze będziesz tą zamą ~DDM

Karolcia Wink ---> Dziękuję, taki miałam zamiar, żeby była cieplutka, bo ostatnio na dworze zimno Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwCiAaA




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 01-06-2006, 9:19    Temat postu:

i jak zwykle wspaniel ... romantyczne i takie ... uspakające ? niestety nie mialam tej pisoenki ... nie znalazłam i nie sciągnelam chociaz bardzo chcialam ... moze mi ją przejślesz na gg ? byłabym wdzieczna ... pozdraiwam i czekam na wiecej !!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Piątek 02-06-2006, 16:00    Temat postu:

Emma--> TH ile ja razy tobie dziękowałam ??

Karolcia dziękuję ci, że czytasz to badziewie

DDM BAAARDZO CI DZIĘKUJĘ, ŻE NADAL ZE MNĄ JESTEŚ

EWCIAAA KOCHAM CIĘ

MOOOŻE DZIŚ PART NEXT Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin