 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lina
Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Warszawa --'
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:11 Temat postu: |
|
|
Swietna notka ^^. Tylko razi mnie slowo "chlopacy". Ale ja tak mam. Jak slysze, jak ktos mowi "se" to dostaje szalu, tak samo przy "chlopacy" xP. Uh, ja tez mam soczewki :P.
Nie mam pomyslu na zdjecie ^.^'
Pozdrawiam :)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
SenYa
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: -> Ck! <-
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:16 Temat postu: |
|
|
Wiesz jak mi tego brakowało? tych słów, wydarzeń tej nieprzeciętności!?! aż tu nagle wchodze i kolejna czesc Opowiadanka Avi  przeeeczytałam z wielkim zaadowoleniem i chęcią na kolejna czesc ale Ty też jestes człowiekiem i musimy poczekać poozdroo Avi;) a co do KONKURSKu to mogłabyś jeszcze raz podać charakterystyke Pani Servanto?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kamila
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:25 Temat postu: |
|
|
Tata Izabelle jest aktorem? A byłam prawie pewna, że wojskowym.
Viv przeprosiła Billa? No tak, przeprosiła - oczy mnie nie mylą...
To kurcze nic, tylko czekać co będzie dalej ;>
Odcinek mi się podobał
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AfterAll
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 596
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: Piąte iglo od przerębla
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:32 Temat postu: |
|
|
1. Dziękuję za dedykację pamięć i wogóle
2. Cudnie, pięknie, wspaniale, oh ah eh itp itd
3. Podziwiam Cię za te pomysły i wogóle Naprawdę, trzeba mieć do tego głowę!
4. Scena z Tomem i 'moim' ojcem była powalająca
A co do konkursu od początku moja wyobraźnia porównuje ją do Peggy Bundy - nie wiem czemu (wszyscy wiemy jaka jest Peg)
[link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Wandzia
Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Z domqu
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:41 Temat postu: |
|
|
Hehehto tak jak ja powinnam zkuwac ale czytam Twoje świetne opko dziękuje za dedyczke hehe to jednak Viv go kocha lubie takie szczesliwe scenki mmmmmmmmm aż miło Buziolki dla wszystkich
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Grecia
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Chełm
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:51 Temat postu: |
|
|
To z ojcem Izabelle było po prostu haha.. bez komentarza.
Uśmiałam się jak nie wiem. Już myślałam, że to naprawdę
Świetna część! Szkoda, że Tom sam jest na tej wyprawie, muahah zowu by było erotycznie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
shprot_ka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 21:52 Temat postu: |
|
|
Ileż ciepła i ucziucia w tej częsci, najbardziej rozśmieszył mnie płaczący i zwiezający sie Bill chodz akcja z "ojcem" też była niezła
czekam na ciąg dalszy
<aha i żadnych literówek sie nie doliczyłam >
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ing_uśka
Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 140
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 22:11 Temat postu: |
|
|
suuuper!!! wiedziałam!! wiedziałam!!! ze wszystko sie ułoży!!!!!
jupi!! ciekawe co dalej wymyslisz... no czkam czekam:P
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Admin-Black Swan
TH FC Forum Team
Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 885
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: 3miasto
|
Wysłany: Niedziela 23-04-2006, 22:35 Temat postu: |
|
|
BOSHE myślałą że nie wyrobię, z tym tatkiem Isabelle..... po prostu padam na cyce twarzą do góry... ale mi się humor poprawił
Ach jak dobrze że Bill i Viv się pogodzili... avi jesteś niesamowita
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
suSanana
Dołączył: 23 Sty 2006
Posty: 742
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: warsaw, looser.
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 8:55 Temat postu: |
|
|
Avi, cudnie! Boże, jeden wieczór a ja mam takie zaległości. No nic, właśnie nadrobiłam.
Ahh, ten Bill. W sumie też nie miałabym nic przeciwko patrzeć jak rzyga
W ogóle, zatkało mnie , nie wiem co powiedzieć. Cholera, że też w takim momencie.
Uch, wybaczysz, prawda? Bo ja w ogóle w stresie żyje, lada moment testy, dwa palce mi nie działają, wstałam za późno i zaraz siadam do książek. Nie umiem porządnie sklecić jednego zdania
Ale wiedz, że mi się okropnie podobało i że czekam na więcej
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ashleyka
Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5 Skąd: ...
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:21 Temat postu: |
|
|
avi napisał: |
-Eee.. Dzień dobry? – spytał niepewnie dredowłosy nie wiedząc czy ma dalej się wycierać.
-BACZNOŚĆ! – krzyknął mężczyzna w powagą w głosie. Tom jak oparzony wyprostował plecy i stanął tak, jak mu kazano. – Imię.
-Tom.. – bąknął cicho właściciel imienia.
-GŁOŚNIEJ ŻOŁNIERZU! – wrzasnął tata Izabelle.
-Ale ja nie jestem żołnierzem.. – próbował złagodzić sytuację dredowłosy.
-MILCZ DARMOZJADZIE! ALBO 100 POMPEK! – mężczyzna stał tak blisko, że Tom aż bał się mrugnąć. – A więc, imię jeszcze raz.
-Tom. – odpowiedział już głośniej.
-Nazwisko..
-Kaulitz.
-Miejsce zamieszkania..
-Teraz, czy w ogóle?
-DAŁEM CI POZOWLENIE NA ZADAWANIE PYTAŃ?
-Nie..
-Miejsce zamieszkania Kaulitz. – żyła na skroni pulsowała ojcu Izabelle coraz mocniej.
-Teraz dom państwa Franklin, a w ogóle to wschodnie Niemcy..
-Tato.. Daj mu spokój.. – brunetka przysiadła na leżaku.
-NIE! – odwrócił się do niej, potem znowu do Toma. – Ile masz lat?
-Tyle, ile pańska córka.
-ILE… MASZ… LAT… - powtórzył, ale tym razem głośniej i z większym naciskiem na każde słowo.
-15, prawie 16..
-Co zrobiłeś mojej córce w tej wannie? – zapytał znowu mężczyzna.
-Ja? – zaśmiał się mimo woli dredowłosy. – Co ona mi zrobiła, hehe. – jednak umilkł zaraz widząc napiętą ze złości twarz ojca Izabelle.
-Moja córka jest porządną, młodą kobietą. Nie rób z niej szmaty młody człowieku bo cię wezmę i nabiję na antenę na Epire State Building. – pogroził mu.
Tom ścisnęło coś w środku na samą myśl, jakby to miało wyglądać.
-Co robią twoi rodzice? – kontynuował przesłuchanie mężczyzna.
-Mama pracuje w firmie ubezpieczeniowej, a tata odszedł dawno temu. – wspomnienie to go zasmucało, ale nie chciał dać po sobie o tym znać.
-Jak się uczysz w szkole?
-Chyba dobrze…
-Co chcesz robić w przyszłości?
-Być muzykiem…
-MUZYKIEM? – wybuchnął znowu pan De Graw.
-Tak, chcę grać rocka..
-ROCKA? O nie! To przesada! Narkotyki, papierosy, alkohol, seks.. To nie dla mojej córki. Nie możesz zostać jej mężem! Żegnam! – chwycił go za ramię i zaczął ciągnąć do wyjścia.
-Mężem!? – Tom próbował się zatrzymać, ale uścisk i siła mężczyzny były niesamowicie silne. – Izabelle! – jęknął żałośnie.
-Jeszcze powiedz, że masz małe wyposażenie, to w ogóle nie chcę cię tu więcej widzieć! – wrzasnął pan De Graw wywalając Toma za drzwi od tarasu.
|
mwahaha o lol ja sama się już przestraszyłam co z Tomusiem będzie
Najlepsze było z 'małym wyposażeniem'..ja tam stawiam ,że nie licząc tego ,ze nic nie widać przez te workowate spodnie, Tom ma duże 'wyposażenie' Jak coś to zawsze chętnie to sprawdzę xD
avi napisał: |
-Co jest? – usiadł obok brata.
-A coś ma być…? – spytał cicho czarnowłosy bawiąc się papierkiem od wcześniej zjedzonego śniadania.
-Tak. Widzę, że coś jest nie tak. – Tom przyjrzał się uważnie bratu.
-Jak widzisz? Wszystko jest normalnie…
-Oh, daj spokój Bill… Nie wiem czy zauważyłeś przez te kilkanaście lat, ale jestem twoim bratem bliźniakiem, BLIŹNIAKIEM. – zaakcentował ostatnie słowo. – Już mam zacząć wymieniać, co jest inaczej?
-No dawaj.. – burknął cicho czarnowłosy nie podnosząc nawet wzroku.
-Po pierwsze, nie bawisz się nigdy papierkami od śniadania. Zawsze zaraz po zjedzeniu je wyrzucasz, bo mówisz, że od wyciekniętego masła, dżemu, czy z czymkolwiek miałeś brudzą ci się palce… Po drugie, nie usiadłbyś nigdy na ziemi, co gorsza na TRAWIE, bo ubrudziły by ci się spodnie… Po trzecie, masz zmierzwione włosy…
-No w sumie… - zaczął Bill. - … Masz chyba rację…
|
Taa Bill i te jego inne przyzwyczajenia
Czyżby się zakochał :>
avi napisał: |
Kiedy wiatr się trochę uspokoił, a fale trochę zmalały Vivien postanowiła odetchnąć świeżym, morskim powietrzem. Wyszła na pokład i przysiadła na drewnianym siedzeniu. Taflę oceanu oświetlał tylko Księżyc i mała lampka na szczycie jachtu.
Siedziała chwilę myśląc o wszystkim co się w ostatnich dniach zdarzyło. Rozmyślania te doprowadziły ją do zaskakujących, dla niej samej szczególnie, idei. Postanowił przeprosić Billa. Nie wiedziała czemu tego chce, ale coś wewnątrz kazało jej to zrobić, a ona intuicji się nie sprzeciwia. Nigdy.
Okazja nadarzyła się od razu.
Zobaczyła jak spod pokładu wybiega postać. Nie zauważyła twarzy, ale wiedziała kto to jest. Osoba szybko skierowała się na lewą burtę i wychyliła się przez barierkę.
-Oj… - pokręciła głową blondynka. Wstała powoli i podeszła do ów osoby. Dotknęła delikatnie jego głowy odgarniając mu włosy. – Choroba morska? – spytała, ale ten nie odpowiedział ciągle wymiotując.
Kiedy skończył osunął się bezwładnie po ścianie naprzeciw barierki.
-Oh.. – jęknął cicho wycierając sobie usta wierzchem dłoni. – Nie musiałaś tego robić… - burknął.
-Ale chciałam. – usiadła obok i podkurczyła kolana pod brodę.
-Dla mnie to obrzydliwe patrzeć, jak ktoś bełta… – oddychał ciężko, wciąż mu się zbierało.
-Widziałam gorsze rzeczy w życiu.. Wierz mi. – uparła głowę o ścianę i przymknęła oczy.
-Czy musisz tu siedzieć? Czuję się niezręcznie w twoim towarzystwie… - powiedział nie patrząc na nią.
-Chciałam przeprosić… Za to wszystko… - zmieniła pozycję i teraz siedziała naprzeciw jego.
Nie mógł spojrzeć jej w oczy.
-Ok., przyjmuję przeprosiny. A teraz już możesz sobie iść? Zaraz będę wymiotować, a ty mi stoisz na drodze...
-Nie wierzę ci. Ja chcę naprawdę przeprosić.. Jestem okropna… Wredna… Samolubna… - zaczęła wymieniać. - … mam krzywe palce u stóp, jak nie ułożę włosów to mi się robi siano, jak nie włożę szkieł kontaktowych to jestem ślepa jak kret no i… Lunatykuję… - westchnęła, a Bill lekko się uśmiechnął.
-Jednak nie jesteś taka idealna jak wszyscy myślą… - wciąż odwracał od niej wzrok.
-Nikt nie jest idealny.. Ale pozory można stwarzać. – przysunęła się bliżej i ujęła jego twarz, że teraz musiał na nią patrzeć. – Przepraszam, szczerze i od serca…
Siedział chwilę wpatrując się w nią. Zastanawiał się, czy przyjąć przeprosiny i czy one rzeczywiście są prawdziwe. Jednak determinacja i ciepło w jej oczach przekonało go do wybaczenia.
Oplótł jej talię swoimi rękami, ona objęła go za szyję uśmiechając się. Tkwili w uścisku kilka minut, potem Viv odsunęła się od niego dając na koniec całusa w policzek, co sprawiło, że Billowi dreszcz przeszedł po plecach.
-Chodź, zrobię ci miętowej herbaty… Lepiej się poczujesz… - wzięła go za rękę i zaprowadziła do jachtowej kuchni.
|
Viv nie jest idealna?? Toż to nowość xp
Fajnie ,że się pogodzili..lubię takie romantyczne happy endy. Ten był nie do końca romantiko bo to bełtanie to... ale ogolnie wszystko jest dobrze. Na razie bo noca na jachcie dopiero się zaczęła
Dzięki za de-de ,a co do fotki to jak poszukam i coś znajdę to dam
pozdro \
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Qrka
Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 412
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Boulevard of Broken Dreams
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:03 Temat postu: |
|
|
avi napisał: |
Qrka -->> nii, to nie bylo nawiazanie do wycieczki xD Ehehe, u nas nikt przez balkon ani przez rzadne barierki nie wymiotowal  |
Haha to pewnie do wiadra? xD
anastasia napisał: |
a co do tej wypowiedzi:
Qrka napisał: |
A tak btw to ja też prawie nigdy nie pamiętam snów.
|
Jak bys zapisywała sny, to bys wtedy KAŻdy pamietała
Naprawdę! |
Wczoraj mi się śniło, że dostałam 4 pkt z kompetencji. Łącznie.
Więc takich snów nie lubię a zawsze je pamiętam ;/
Wolałabym, jakby mi się przyśnił taki niby film nakręcony na podstawie opo Avi i żeby trwał minimum jakieś 8 h
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:09 Temat postu: |
|
|
--> Qrka
Hah... no to tak!
albo tak... na jawie
pisz avi pisz, bo my tu usychamy
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Villish
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Biedronki.
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:28 Temat postu: |
|
|
Jezus maria Ja myslalam ze to powaznie z tym ojcem:D
Sikam ten dialog był boski:D
Ciesze się, że się pogodzili i jest juz miedzy nimi ok:)
Biedny Billon..chory ja bym sie juz nim osobiscie zajela :> hah
Avi-boska jestes wiesz?
Weny:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
avi
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:28 Temat postu: |
|
|
Qrka napisał: |
avi napisał: |
Qrka -->> nii, to nie bylo nawiazanie do wycieczki xD Ehehe, u nas nikt przez balkon ani przez rzadne barierki nie wymiotowal  |
Haha to pewnie do wiadra? xD  |
nie, do smietnika i do zlewu
Qrka napisał: |
Wolałabym, jakby mi się przyśnił taki niby film nakręcony na podstawie opo Avi i żeby trwał minimum jakieś 8 h  |
oj 8h to ja bym nie pozowolila, zeby film tyle trwal nawet xP Gora 3, bo potem mnie tylek boli i bym nie wysiedziala.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Hazel
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Lublin
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:37 Temat postu: |
|
|
Oj Avi, Avi, mówiłam juz, że cudowne...no tka, mówiłam, ale co tam.. Chcialam jeszcze dodać, że "Lili" skasowała marny plagiat twojego opowiadania, to bardzo dobrze. No to tyle, pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
anastasia
Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 291
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Orli ma tyle uroku?
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:52 Temat postu: |
|
|
avi napisał: |
Qrka napisał: |
Wolałabym, jakby mi się przyśnił taki niby film nakręcony na podstawie opo Avi i żeby trwał minimum jakieś 8 h  |
oj 8h to ja bym nie pozowolila, zeby film tyle trwal nawet xP Gora 3, bo potem mnie tylek boli i bym nie wysiedziala.
 |
toć jak by Ci sie sniło, to byś wygodnie w wyrku spała, nikt o siedzeniu nie mówi
ach to by było piękne, cudne
i jeszcze żeby sie wcielić w rolę Isabelle to już w ogóle miodzio
kiedy nowy part?
<bede zrzedzić >
-apdejt-
znalazłam nową kandydatke na ciotkę
[link widoczny dla zalogowanych]
Bernarda z kachorry <lol2>
charakter zupełnie inny, ale wygląd myśly OK, sama zdecydujesz
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez anastasia dnia Poniedziałek 24-04-2006, 15:57, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
SzAlOnA KaUliTzOwA ;)
Dołączył: 16 Lut 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: :D Big City :D
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 15:55 Temat postu: |
|
|
SUUUUPEEEEEEEEEEEERRRRRRRRR ODCINECZEK!!!!!!!!!!!!! OStatnio nie pisałam bo nie miałam jak, małe usterki były... no ale jestem komentuje i... czekam z niecierpliwością na następną część!!!!!!!!!!!!!
BUZIACZKI
PS.wiem że mało pisze no ale brak mi słów na to aby ocenić jak bardzo uwielbiam to opko dobra nie bede paplać
czekam na NIU PART!!!!!!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-DiaBollique
TH FC Forum Team
Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 1187
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świdnik
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 16:04 Temat postu: |
|
|
Nie wysiliłaś się.
Obie wiemy, że możesz lepiej i ładniej, dlatego dzisiejszego odcinka chwalić nie będę. Nie chodzi o to, że mu czegoś brakuje, jeśli chodzi o pomysł. Nie o to, nie... Jest napisane na takie łapu-capu Nie koszmarnie, ale też nie świetnie. Odpuściłaś sobie i to czuć, a ja nie lubię bylejakości. Dlatego, że pokazałaś, że możesz lepiej, nie zaspokoję się tą częścią.
I się broń Boże Słońce nie obrażaj ;* To jest motywacja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: a stąd!
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 16:12 Temat postu: |
|
|
Szczerze?
Zawiodłam się.
To wszystko za szybko się dzieje...
Nie wiem, coś mi nie przypasiło.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Rosenrot
Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 4/5 Skąd: z Utopii
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 17:14 Temat postu: |
|
|
Nie no, akcja z przyszłym teściem Toma była rewelacyjna!
Naprawde! Cud, miód i orzeszki
Vivien nie jest idealna???
O łaaa
Przeprosiła Billa
Jak się cieszę, och, jak się cieszę
Jestem dobrej myśli i strasznie mnie korci ta wielka tajemnica Vivien
Pozdrawiam!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AsTuŚ
Dołączył: 02 Kwi 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: ZaSiEdMioGóRoGrOdzIe
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 17:39 Temat postu: |
|
|
Hallo:]
Boshe, twoje opko coraz bardziej mnie zadziwia i fascynuje...
Biedny Bill, wymiotowanie za burte niejest niczym przyjemnym(wiiem, z własnego doświadczenie:)]
Ciesze się, że Viv przeprosilla Billa...I'm happy:D
Akcja w domu Isabell9chyba żle napisałam:/] była nieziemska, precht na maxa
Ja mykam, papa:* i czekam na new
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
vlepka18
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wawa
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 17:58 Temat postu: |
|
|
jak zwykle bosko:)
znalazłam jedna fotke:) [link widoczny dla zalogowanych]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
AneCia
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 160
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 18:53 Temat postu: |
|
|
=* boska część tylko jak dla mnie to szkoda, że nie bylo nic nowego, fajnego *lol* Ale ogólnie mi sie podobało, bo było w 'twoim stylu'.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
kasik
Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wtorek 25-04-2006, 14:36 Temat postu: |
|
|
Qra nie narzekaj że fajnych snów nie pamiętasz, bo z tego co wiem to śnił Ci się koncert TH czułaś się jakbyś tam naserio była yeah buziak:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|