Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bo życie to nie bajka... [14] THE END!!+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 9:32    Temat postu:

Dedykacja dla moich kochanych wiernych czytelniczek:
Arrow szmula
Arrow ...Schwarz ist klasse...
Arrow WaRiAtKa
Arrow Truskawka:)
Arrow _pussstaczek_
Arrow ~durch_den_monsun
- Dla Ciebie ddm przede wszystkim. Moja ty mistrzyni Wink :smt058

Część 5 1/2

-Czego tu chcesz?! - W holu dały się usłyszeć głośne krzyki Katrin.
-Spokojnie Katrin, moja ty córuniu kochana...
-Nigdy mnie tak nie nazywaj rozumiesz?! Nie jestem kochana a przede wszystkim nie jestem twoją córką. Po co tu przyszłaś. Nie masz już kogo w domu bić. Wracaj do Gregora. Da Ci napewno kolejną wódkę i znowu pogrążycie się w swojej zadumie. I zapamiętaj raz na zawsze. Nie byłam, nie jestem i nigdy nie będę twoją córką. Córką byłam tylko taty. To tylko on mnie kochał. Tylko on o mnie dbał. Tylko on wiedział co lubię! Ty o mnie nie wiesz nic. Kompletnie nic. Więc po co tu przyjechałaś?! Pytam się po co?!
W oczach Dorothy zbierały się słone, zimne łzy.
-Wiesz co Ci powiem? - Ciągnęła swoją wypowiedź Katrin. -Wiesz co ja chciałam zrobić?! Wiesz, że chciałam popełnić samobójstwo przez osobę która śmiała nazywać się moją matką? Zdajesz sobie z tego sprawę, że już nigdy mogłaś mnie nie spotkać? Wiesz kto mi uratował życie? On - tu wskazała Toma. -To właśnie on uratował mi życie za co mu najbardziej z serca dziękuję, bo to tylko dzięki niemu poczułam co to znaczy być kochanym i szanowanym. Rozumiesz?
-Katrin... Ja Cię proszę tylko o jedno. Wróć do domu. Wszystko będzie tak jak dawniej...
-NIE! Czy ty tego nie rozumiesz? Nic, nigdy nie będzie tak jak kiedyś. Odejdź. Poprostu odejdź. Nie chcę Cię znać. Nie nawidzę Cię. - Dwa ostatnie zdania brunetka odpowiedziała przez zaciśnięte zęby.
Tak długo trzymała to wszystko w sobie. Tak długo... Za długo...
Ostatni raz spojrzała na tą twarz. Twarz kobiety która kiedyś była jej matką. Kiedyś...
Dziewczyna odeszła zostawiając ją samą. Wszyscy chłopacy jeszcze raz spojrzeli na twarz Dorothy. Po pół minucie podszedł do niej Tom.
-Skoro Katrin nie chce wracać do domu to mogę pojechać po jej rzeczy. Nie ma w co się ubrać.
Dorothy nie odpowiedziała. Odwróciła się. Złapała chłopaka za rękę i prowadziła za sobą. Doszli do białego wielkiego domu. Z zewnątrz nie było widać ile w tych ścianach jest cierpienia i bólu. Dopiero kiedy weszło się do domu było to do odczucia.
Ściany które kiedyś był śnieżno białe zmieniły się w ciemną, gnijącą żółć, która wręcz raziła w oczy swoją ochydnością.
-Tam jest jej pokój. W szafie jest wielka torba. Spakuj ją i powiedź, że ją kocham.
Tom pokierował się do pomieszczenia pokazanego przez Dorothy.
Był ciekaw jak wygląda jej pokój. Wkońcu jej krótlestwo otwiera jej całą duszę.
Po otworzeniu drzwi, z całego serca żałował, że to zrobił.
Ściany były koloru szarego idące w czerń. Wisiały na nich obrazy. Tom przyglądał im się z uwagą. Większość z nich przedstawiała śmierć. Przeraził się.
Postanowił nie tracić czasu. Wyjął z szafy torbę i zaczął pakować. Najpierw spodnie, bluzki a następnie bluzy oraz pidżamy. Na sam koniec została bielizna. Chłopak rozejrzał się badawczo po pomieszczeniu. Przeszukał wszystkie szafki. Znalazł...

Ostatnią rzeczą którą musiał zrobić było przeszukanie biurka Katrin. Mógł znaleść w nim coś, co mogłoby jej się przydać.
Po przeszukaniu wszystkiego wziął jej pamiętnik, biżuterię oraz notes z jej rysunkami.

Schodząc ze schodów jeszcze raz spojżał w głąb pokoju. Tym razem jego oczy ujżały dwie osoby. Byli to Gregor i Dorothy. Siedzieli na kanapie oglądając film oraz pijąc wódkę. Tom założył torbę na ramię i wyszedł z domu.
Zamówił taksówkę i wrócił do hotelu.

-Tu masz wszystkie swoje rzeczy. Spodnie, bluzki, bluzy, pidżamy orazbieliznę. Spokowałem Ci jeszcze blok z twoimi ryzunkami, biżuterię oraz pamiętnik...
-Czytałeś go? - Spytała spoglądając na Toma.
-Nie. Przeczytałem tylko nagłówek i sapokowałem go.
Mimo tego co sie stało ledwie 50 minut temu Katrin czuła się szczęśliwa.
Miała swoje rzeczy i przede wszystkim miała ich.
-Dziękuję wam - powiedziała przytulając każdego po kolei.
-Cieszę się, że mam to już za sobą i, że powiedziałam jej wszystko co czuję...
Dziewczyna spojżała głęboko w oczy Toma i przytuliła się do niego kłądąc głowę na klatce piersiowej a ręce oplatając wokół szyi. Tom objął ją w talli wciągałąc głęboko w płuca zapach jej włosów...
Stali tak dłuższą chwilę szczęśliwi, że życie dało im możliwość spotkania się...


Jest to połowa piątej części. Dalszą część dodam mam nadzieję jeszcze dziś...
Przepraszam, że was zawiodłam i dałam tak króką. Przepraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 10:11    Temat postu:

Nic nie szkodzi Smile i tak jesteśmy szczęśliwi, a na pewno ja Smile Tylko się zastanawiam czy kiedyś się Katrin zainteresował prokurator i takie tam xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 10:16    Temat postu:

no krótka ta część krótka ale jest Smile
to ta głupia zołza po nią wróciła! i chyba llepiej że nie czytał tego pamietnika Sad
czekam na nową część Very Happy jak zwykle Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Truskawka:)




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ciechanów

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 11:07    Temat postu:

Po pierwsze : Dziekuje za dedykację
po druge : Szkoda ,że takie któtkie Very Happy
po trzecie : Jak zawsze zajebiste Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 11:13    Temat postu:

Agaciara...
jaka ja tam mistrzyni?!
Dziekuje ci za dedykacje, poprostu nie wiem co powiedziec...
Naprawde to zrobilo mi sie tak cieplo w sercu, dzieki tobie...
Doskonala czesc, czekam juz na druga polowke!
Nigdy nie mow na mnie mistrzyni, tylko o to prosze...ja jestem tylko ~ddm.
Pozdrawiam Cie kochana i czekam oczywiscie na dalsze losy bohaterow!!!
Buziaki:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 11:22    Temat postu:

Agaciara..
hyh dopiero teraz przeczytałam 4część nie wiem chyba jej nie zauważyłam wcześniej:P
Co do tego parta to bardzo mi się podobał. Pełno w nim było uczuć nie tylko tych dobrych. Teraz to ona chyba nie ucieknie. Ma szczęście ,ze poznała ludzi ,ktorzy ją kochaja i chcą pomoc. Coraz bardziej wciąga mnie twoje opowiadanie:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_pussstaczek_




Dołączył: 03 Kwi 2006
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: belchatow

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 13:24    Temat postu:

Dziekuje za dedykacje!
szkoda że takie krótkie!
jak zawsze piekne!
Czekam na kolejna czesc!! Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ciocia_Dobra_Rada




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z Daleka ;)

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 13:37    Temat postu:

Hahh.. Opko wyczepiste, powiem szczerze że na początku jakoś mni nie ciekawiło ale teraz mi się podoba Smile)) Mam nadzieję że dzisiaj jeszcze pojawi się new part Very HappyD Życzę weny * Pa ;]

A ja mam jeszcze jedno pytanko Very Happy Agaciara na jakim osiedlu mieszkasz ??Very Happy ( Nie chcesz to nie pisz Grey_Light_Colorz_PDT_42 Ale ja też mieszkam w Szczecinie Very Happy )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ciocia_Dobra_Rada dnia Środa 12-04-2006, 19:18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 13:42    Temat postu:

Mi tam nie szkodzi,że takie któtkie...no i za dedykacje dzięki!
ostatnio trochę się wyjaśnia w tych odcinkach...a w tym najlepszy miom zdaniem był opis pokoju Kartin...moje klimaty Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ViVaAaA




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SzCzEcIn

PostWysłany: Niedziela 09-04-2006, 18:06    Temat postu:

Hm...akcja się za szybko toczy, ale spox:) Czekam na nasteopna częśćSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 10:13    Temat postu:

Część 5 i 2/2



Stali tak dłuższą chwilę szczęśliwi, że życie dało im możliwość spotkania się...
-Ekhem... Wiecie co? Może wyskoczymy gdzieś na miasto? - Głuchą ciszę przerwał Bill.
-A wiecie, że to dobry pomysł. Chciałabym w końcu wyrwać się z tej szarej rzeczywistości. Co wy na to?!
Wszyscy poparli pomysł Billa oraz wypowiedź Katrin i już po 10 minutach byli gotowi do wyjścia.

Jasne światła latarni rozświetlały uśmiechnięte twarze całej grupki.
Po mieście kręcili się już prawie dwie godziny, ale jeszcze nie znaleźli dyskoteki która w stu procentach przypadła im do gustu.
-A ta? - Spytał Georg wskazując palcem na czerwony napis "Adrenalina".
-Można zajrzeć - powiedział Tom i pokierował się w stronę wielkiego budynku.
-Przykro mi. Skeytów do dyskoteki nie wpuszczamy - powiedział ochroniarz spoglądając na wszystkich.
-Czy ty tu gościu widzisz jakiegoś skayta? - Spytał Tom podchodząc do mężczyzny na wręcz nie bezpieczną odległość.
-Tak.
-Dobra, chodź Tom, szkoda czasu na takiego palanta - powiedziała Katrin pociągając Toma za ramię.
-Jeszcze tu wrócę - zagroził Tom.
Kiedy byli już na bezpieczną odległość, około 300 metrów, wszyscy zaczęli śmiać się w niebo głosy.

Wieczór minął wszystkim szampańsko. Po dłuższym chodzeniu po mieście znaleźli dyskotekę o której tak długo rozmawiali. Była po prostu najlepsza.
Po sali pałętały się miliony kolorowych światełek poszukujących zaciekle najpiękniejszej.
Tak... To było właśnie to. Wybór Miss Dyskoteki.
Katrin na samą myśl o tym zaczęło ściskać w żołądku. Czuła się silna. Najsilniejsza ze wszystkich i gotowa na wygraną. Najważniejszym było to, która z pań wytrzyma najdłużej na parkiecie, oraz ta która będzie tańczyć najlepiej ze wszystkich.
Dochodziła godzina 23:30. Na parkiecie znajdowało się już tylko 12 dziewcząt i kilku chłopaków. Wśród nich dało się zauważyć zmęczoną oraz spoconą twarz Katrin, na której jednak cały czas widniał uśmiech.
-Świetnie tańczysz. Na pewno wygrasz – powiedział Tom przybliżając się do dziewczyny.

Nadchodziła ta godzina. Godzina w której wszyscy mieli się dowiedzieć kto został Miss.
DJ przyciszył muzykę, złapał w ręce mikrofon i już po kilku sekundach dało się usłyszeć z głośników, donośny głos chłopaka.
-UWAGA UWAGA!!! Nadeszła ta godzin. Północ. Czas wybrania naszej Miss. Przypominamy co jest nagrodą. Statuetka oraz roczny karnet wstępu do naszej dyskoteki za darmo wraz z przyjaciółmi. Więc Miss Dyskoteki zostaje. KATRIN SCHELFER!!! Wielkie brawa. Zapraszam do mnie na odebranie nagrody.
Szczęście Katrin nie miało granic.
Była tak szczęśliwa. Miała tak kochanych przyjaciół a teraz to.
-ZOSTAŁAM MISS!!!! O YEAAAH!!!! – krzyczała na całe gardło.
Tom popatrzył na jej szczęśliwą twarz. Cieszył się jej szczęściem.
Podszedł do niej. Przybliżył swe usta do jej próbując aby połączyły się w pocałunku.


Mam nadzieję, że się spodoba. Kolejną część postaram się zrobić inną. Ciekawszą. Lepszą. Teraz kończyłam ja tak na szybko, ponieważ jestem na lekcji informatyki i… nie mam takiej weny.
Dziś postaram się dodać szóstą część. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 10:23    Temat postu:

troche sztucznie napisałaś z tą miss tak nie pasuje troche...
no ale ok.
mogło być lepiej ale jest dobrze i tak ma być dalej a potem coraz, coraz lepiej Very Happy
czekam na nową część Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 10:46    Temat postu:

hehe...ale dziwne to z tą miss...no ale cóż...podobalo mi się! Czekam niecierpliwnie na next part ;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 13:07    Temat postu:

A skąd DJ wiedział jak ona ma na nazwisko? Dobra nie czepiam się szczegółów Wink
Ogólnie to oczywiście mi się podobało Very Happy
Chociaż muszę przyznać, że wolałam część 5 i 1/2.
Na koniec nie pozostaje mi nic innego jak napisać, że czekam na następną część Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 13:08    Temat postu:

xD Właśnie... zauważmy, że nie wiemy z kąd DJ wiedział jak się nazywa??!! xD Ale dobra... Za romantyczne sie to robi Sad a miało być <straszne>

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 14:09    Temat postu:

fajnie fajnie wybaczam kilka błędow..jak na pisanie na informatyce w hałasie i przy zapewne baardzo 'fajnym' nauczycielu to i tak jest ładnie. Czekam na więcej ;d

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 14:58    Temat postu:

Oczywiscie, ze sie nam podoba!!! Swietne!
Nie spodziewalam sie, ze Tom i Katrin, ze miedzy nimi moze...ach narazie nie doszlo...
Jak zwykle bardzo mi sie podobalo i juz zacieram raczki na next parta. Czekam i pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 15:05    Temat postu:

Według mnie ta część jakoś mi tak nie wyszła.
Jakaś taka... Płytka jest.
Nie wiem, może ja mam jakieś omamy, ale tak mi sie przynajmniej zdaje...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:12    Temat postu:

Agaciara napisał:
Część 5 i 2/2



Stali tak dłuższą chwilę szczęśliwi, że życie dało im możliwość spotkania się...
-Ekhem... Wiecie co? Może wyskoczymy gdzieś na miasto? - Głuchą ciszę przerwał Bill.
-A wiecie, że to dobry pomysł. Chciałabym w końcu wyrwać się z tej szarej rzeczywistości. Co wy na to?!
Wszyscy poparli pomysł Billa oraz wypowiedź Katrin i już po 10 minutach byli gotowi do wyjścia.

Jasne światła latarni rozświetlały uśmiechnięte twarze całej grupki.
Po mieście kręcili się już prawie dwie godziny, ale jeszcze nie znaleźli dyskoteki która w stu procentach przypadła im do gustu.
-A ta? - Spytał Georg wskazując palcem na czerwony napis "Adrenalina".
-Można zajrzeć - powiedział Tom i pokierował się w stronę wielkiego budynku.
-Przykro mi. Skeytów do dyskoteki nie wpuszczamy - powiedział ochroniarz spoglądając na wszystkich.
-Czy ty tu gościu widzisz jakiegoś skayta? - Spytał Tom podchodząc do mężczyzny na wręcz nie bezpieczną odległość.
-Tak.
-Dobra, chodź Tom, szkoda czasu na takiego palanta - powiedziała Katrin pociągając Toma za ramię.
-Jeszcze tu wrócę - zagroził Tom.
Kiedy byli już na bezpieczną odległość, około 300 metrów, wszyscy zaczęli śmiać się w niebo głosy.

Wieczór minął wszystkim szampańsko. Po dłuższym chodzeniu po mieście znaleźli dyskotekę o której tak długo rozmawiali. Była po prostu najlepsza.
Po sali pałętały się miliony kolorowych światełek poszukujących zaciekle najpiękniejszej.
Tak... To było właśnie to. Wybór Miss Dyskoteki.
Katrin na samą myśl o tym zaczęło ściskać w żołądku. Czuła się silna. Najsilniejsza ze wszystkich i gotowa na wygraną. Najważniejszym było to, która z pań wytrzyma najdłużej na parkiecie, oraz ta która będzie tańczyć najlepiej ze wszystkich.
Dochodziła godzina 23:30. Na parkiecie znajdowało się już tylko 12 dziewcząt i kilku chłopaków. Wśród nich dało się zauważyć zmęczoną oraz spoconą twarz Katrin, na której jednak cały czas widniał uśmiech.
-Świetnie tańczysz. Na pewno wygrasz – powiedział Tom przybliżając się do dziewczyny.

Nadchodziła ta godzina. Godzina w której wszyscy mieli się dowiedzieć kto został Miss.
DJ przyciszył muzykę, złapał w ręce mikrofon i już po kilku sekundach dało się usłyszeć z głośników, donośny głos chłopaka.
-UWAGA UWAGA!!! Nadeszła ta godzin. Północ. Czas wybrania naszej Miss. Przypominamy co jest nagrodą. Statuetka oraz roczny karnet wstępu do naszej dyskoteki za darmo wraz z przyjaciółmi. Więc Miss Dyskoteki zostaje. KATRIN SCHELFER!!! Wielkie brawa. Zapraszam do mnie na odebranie nagrody.
Szczęście Katrin nie miało granic.
Była tak szczęśliwa. Miała tak kochanych przyjaciół a teraz to.
-ZOSTAŁAM MISS!!!! O YEAAAH!!!! – krzyczała na całe gardło.
Tom popatrzył na jej szczęśliwą twarz. Cieszył się jej szczęściem.
Podszedł do niej. Przybliżył swe usta do jej próbując aby połączyły się w pocałunku.


Mam nadzieję, że się spodoba. Kolejną część postaram się zrobić inną. Ciekawszą. Lepszą. Teraz kończyłam ja tak na szybko, ponieważ jestem na lekcji informatyki i… nie mam takiej weny.
Dziś postaram się dodać szóstą część. Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Poniedziałek 10-04-2006, 16:14    Temat postu:

Wieczór minął wszystkim szampańsko. - szampańsko? dobrze się czujesz? ca za tekst, zupełnie nie w twoim stylu
najlepszy był ten fragment:
-Przykro mi. Skeytów do dyskoteki nie wpuszczamy - powiedział ochroniarz spoglądając na wszystkich.
-Czy ty tu gościu widzisz jakiegoś skayta? - Spytał Tom podchodząc do mężczyzny na wręcz nie bezpieczną odległość.
Pozdro*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 17:47    Temat postu:

Pytanko: kiedy będzie next part? J atu juz z nódw zdycham...Very Happy Bosh..ile błędów narobiłam...ale tego nie poprawie, bo chcę żebyście mogli się ze nie smiać;D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 18:22    Temat postu:

WLASNIE! Ja juz tesknie za tym opkiem, napisz cos nowego...
Agaciaro nasza kochana!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 18:58    Temat postu:

No nie wiem nie wiem...
Jakoś mnie zbytnio nie ciagnie do pisania opka....
Sama nie wiem...
Jak się wysile to moze jeszcze jutro cos wystukam...
Postaram się


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Wtorek 11-04-2006, 19:27    Temat postu: =)

Oj kochana ty moja... Opko fajne... juz nie umiem sie doczekac jaka bedzie nowa nocia, bo mniej wiecej wiem o czy bedzie i jestem ciekawa jak to opiszesz Grey_Light_Colorz_PDT_12

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Środa 12-04-2006, 10:09    Temat postu:

nie ciągnie cię ?!?! ja ci tu dam ! Smile masz pisac pisac i jeszcze raz pisac Smile bo to opko ma świetlaną przyszlosc.. zabawne takie i pelne uczuc .. mhmm Very Happy
Mimo paru bledow i powtorzen i tak mi przypadlo do gustu !! Smile pozdrawiam serdecznie i zycze powodzonka w tworczosci Very Happy aa... nom i zapraszam do siebie na jednoczesciowke Razz

--------------------

"Bo... moj sens istnienia zabrales do grobu" -----> jednoczesciowka Twisted Evil
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=1833


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin