Tokio Hotel

Lib · Wysłany: Piątek 28-04-2006, 17:21 Temat postu:

Kurde... Nie pisałam tu tylko tydzień a zdaje mi się, że jest to miesiąc...
Zapewne straciłam większość czytelników... Szkoda...
Większość zapewne z was wie, że mam kare na komputer i jestem tu tylko chwilowo. Bądzcie pewne, że nie mam zamiaru kończyć tego opowiadania choć wiele razy mi to przez głowę przeszło. Kiedy new part pytanie? Sama nie wiem... Postaram się go dodać jak najszybciej...
Mam nadzieję, że cały czas lubicie moje opowiadanie...
Pozdrawiam

WaRiAtKa · Wysłany: Piątek 28-04-2006, 17:32 Temat postu:

Mnie napewno nie stracisz z powodu głupiej kary Smile

ja tu będe wiernie czekać aż tatuś anuluje ci karę, a ty dodasz nam nową część Smile

. Ja jak nie jestem na kompie, a mam jakiś pomysł to zawsze w zeszycie zapisuje xP dziwić się potem, że nauczycielki się strzępią o jakieś głupie zapiski z zeszytach Grey_Light_Colorz_PDT_46

ach.. No nic czekam i mam nadzieję, że szybko się doczekam Wink

Pozdrawiam

Lib · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 17:52 Temat postu:

Wiem, że dedykacja powinna być dla wszystkich czytających lecz chcę tę część zadedykować trzem bardzo ważnym osobom w moim sercu:
- Fistashek - nie muszę tu mam nadzieję sie rozpisywać za co dedykacja.
- ~durch_den_monsum - tu to samo co powyżej...
- WaRiAtKa - odnoszę wrażenie, że ty jako jedyna czytasz mój chłam.

W tej część wiem, że was zawiodłam... Przepraszam...

Część 10

-Witaj ciociu. To ja, Katrin...
Kobieta spojrzała na dziewczynę jakby widziała ją pierwszy raz w życiu, lecz po kilku sekundach wręcz rzuciła się na brunetką przyciskając ją mocno do swojego ciała. Po jej policzkach poleciały łzy. Była tak szczęśliwa, że wkońcu ją widzi. Jej radość nie miała granic.
-Dziecko kochane... Co się z tobą działo? Gdzie byłaś? Jesteś głodna?
Za dużo pytań. Za dużo zaangażowania. Katrin już od tego wszystkiego boli głowa.
-Ciociu. Mogą u was przenocować jedną noc? Nie mam kompletnie gdzie się podziać na tym świecie. Jutro Ci wszystko wytłumaczę dobrze?
-Dobrze moje dziecko dobrze. Chodź zaprowadzę Cię do pokoju Carol, tam się prześpisz.
-Dziękuję.
Przechodząc przez długi kręty korytarzarz wkońcu zauważyły pokój jej kuzynki. Weszła do środka i oniemiała. Jej pokój był wręcz identyczny z pokojem brunetki. Dziewczyna nie wiedziała, że mają aż tak podobne gusty. Kobieta wyjęła z szafy świerzą koszulę nocną podając dziewczynie oraz wskazując miejsce gdzie może się przebrać.

Wchodząc do dość znanego dla jej oczu pokoju zaintrygował ją jeden wiszący obraz. Przedstawiał kobietę obejmującą swe dziecko i chroniącą je przed śmiercią. Potrząsła głową uśmiechając się sama do siebie.
Położyła się do łóżka zatapiając się w krainie snów...

Do pokoju weszła dość szczupła piętnastoletnia dziewczyna spoglądająca badawczo na Katrin. Jej zielone tęczówki nie ukrywały zdziwienia. Należały one do Carol. Na początku nie rozpoznała w niej swojej jakże bliskiej kuzynki. Lecz po dłuższym przyjżeniu się rozpoznała te same, ciemne włosy które rozwiewał jej wiatr podczas wspólnych zabaw na dworzu. Te same przymknięte powieki które pierwszy raz widziała w pełni kiedy nocowały u siebie. Te same pełne usta z których uwielbiała wręcz dostawać "sygnały" dochodzące do jej uszu. Te same dłonie... Wszystko zaczynała sobie przypominać... Próbując nie obudzić kuzynki cofnęła się zamykając drzwi oraz schodząc na dół.
-Czy ja jestem chora przychicznie i zaczynam być ślepa czy u mnie w łóżku leży Katrin? - spytała spoglądając na swoja czytającą gazetę matkę.
Kobieta uśmiechnęła się pod nosem przypomniając sobie jak ona zareagowała widząc dziewczynę.
-Zdrowa chyba jesteś a widzisz wręcz doskonale... Tak, to jest Katrin...
Dziewczyna opadła na kanapę spoglądając na rodzicielkę.
-A... Skąd?
Kobieta odłożyła czasopismo kładąc je na stoliku i spoglądając na córkę.
-Wiesz Caroline jak układały się stosunki Katrin między jej rodzicami. Dzwonili do mnie któregoś dnia i mówili, że uciekła. Nie wiem gdzie znajdowała się dotychczas i nie wiem czemu przyszła do nas. Bez żadnych wytłumaczeń saprowadziłam ja do twojego pokoju aby się przespała. Zapewne jest bardzo zmęczona. Jak sie obudzi porozmawiamy.
Dziewczyna pokiwała twierdzą i usiadła przed ekranem komputera.

Narazie daję wam tylko tyle bo nie wiem czy jest sens pisania dalej...

Fistashek · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 17:52 Temat postu:

PIerwsza?

WaRiAtKa · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 17:52 Temat postu:

pierwsza

EDIT:

A jednak druga...
czuję się wyróżniona tą dedykacją, jednak na taką nie zasłużyłam, ja tylko zwyczajnie komentuję. Chłamu nie czytam ale twoje opko tak, bo ono nie było, nie jest i wiem, że nie będzie chłamem!
Choć część taka była taka krótka to cudowna...
Piękna...
Mam ogromną nadzieję, że nie przestaniesz pisać tego opka...
Bo co my wszyscy bez niego zrobimy?
Zwariujemy. Tak, tak zwarijejmy, a przynajmniej ja na 100% zwariuję.
Proszę pisz dalej... choćbyś miała chwilowy kryzys to on minie...
Proszę...
Pozdrawiam i mam nadzieję, że zobaczę tu niedługo nową część

Fistashek · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 17:56 Temat postu:

Kochana sens zawsze jest. A twoje części są coraz lepsze. Naprawdę. I wiesz co Ci powiem. Dziękuję, że nie usunełaś tego opowiadania. Ta część jak zwykle cudowna, no ale czego można było się spodziewać po tak utalentowanej pisarce. Pozdrawiam siostrzyczko i czekam na next part.

Sandy Strix · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 18:04 Temat postu:

wrażenie 1).
- zdziwienie, że taki krótki
wrażenie 2).
- chcę mieć taki obraz
wrażenie 3).
- lubię już tą ciotkę i Carol
wrażenie 4).
- ja też chcę mieć zielone, kocie oczy
wrażenie 5).
- mnie tam nic nie rozczarowało (nooo tyle, że krótkie), może jestem inna? Rolling Eyes

wrażenie 6).
- dla mnie git, Fistashek ma racje - party co raz lepsze Very Happy

wrażenie 7).
- chcę więcej ;D

życzę wenki buźki

Ciocia_Dobra_Rada · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 19:40 Temat postu:

Oczywistym jest że musisz pisać, choćby dla mnie Razz

fajnie piszesz Very Happy

podoba mi się Twój styl i jakość opowiadania Very Happy

i Nie możesz przestać pisać bo co ja bym czytała ??? Very Happy

Fajniutki part, tylko że strasznie krótki Sad

Dobra pozdróffka i wenyy i jeszcze raz wenyyy życzę

Free · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 19:56 Temat postu:

oho..
wreszcie nasza Agaciara dodala nowy parcik..i to lubie

ladna choc krotka czesc...
coraz bardziej i bardziej uwielbiam to opo...
no to sie zaykam i daje innym cus napisac.

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 30-04-2006, 21:44 Temat postu:

Och!
Bardzo mi sie podobalo!
Wreszcie new part!!!
Jak dobrze...
Kochana, postaralas sie... nie mam sie do czego przyczepic...
Dziekuje za de-de, pozdrawiam i jak zawsze zachlanna czekam na next parta:)

szmula · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 13:51 Temat postu:

Fajnie, że jest nowa część!
Przepraszam, że dopiro teraz czytam, ale nie zauważyłam.
Opo super. Czekam na więcej :]
Pozdro*

malineczka · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 20:03 Temat postu:

dziwne... ale dlatego bardzo fajne Smile

myslę<co żadko się zdarza> ze to opko będzie rosło w siłe!! i bedzie coraz lepsze choc i tak jest dobre Very Happy

pozdrawiam

Lib · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 20:52 Temat postu:

Oj... Szczerze? Strasznie bałam się waszej krytyki na temat tej części bo była naprawdę, naprawdę, naprawdę tragiczna...

Fistashek - wiesz? Cieszę się, że cię mam bo to tylko dzięki tobie kontynuuję ten chłam. Jeśli wam się naprawdę podoba... To powinniście to wszystko zawdzięczać właśnie Fistashek.

WaRiAtKa - nie zasłużyłaś? Zasłużyłaś... W pewnym momencie myślałam, że tylko ty czytasz moje "opo"...

Sandy Strix - wiem, że krótkie, ale już więcej z siebie nie mogłam wyciągnąć. Moja koleżanka kiedys malowała takie obrazy... Całkiem nieźle jej to wychodziło. Cieszę się, że je polubiłaś. Te oczy... Hmm... Tak sobie wyobrażam oczy mojego aniołka... O co chodzi wiedzą chyba tylko dwie osoby... Może jesteś, ale według mnie ta część byłą najgorsza...

Ciocia_Dobra_Rada - mam ci powiedziec co mogłabyś czytać? Opowiadania Fistashek, ~durch_den_monsun, ona1666, Ayane, Vivien, Julie... itd... Ale napewno nie moje...

...Schwarz ist klasse... - no coś mnie tknęło na nowego parta... Chyba wenka i aniołek...

~durch_den_monsun - cieszę się, że mogę przeczytać tu twój komentarz... Już myślałam, że nie zauważysz... Nie zdziwiłabym się...

szmula - wybaczam, że dopiero teraz przeczytałaś... Dobrze, że wogóle to zrobiłaś...

malineczka - wiem, że dziwne... Bo w tym "opowiadaniu" wszystko jest dziwne...

UWAGA!!
Nowy part już jutro... Mam nadzieję...

Fistashek · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 21:36 Temat postu: =)

Kochana. Ja tutaj nie mam żadnej zasługi. Żadnej. A ty mnie nie przepraszaj, bo nie masz za co. Of course czekam na next part.

WaRiAtKa · Wysłany: Poniedziałek 01-05-2006, 22:02 Temat postu:

Jak widzisz myliłaś się bo dużo więcej osób czyta twoje opko- zdecydowanie bez " "... Smile

Lib · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 9:13 Temat postu:

A więc...
Postanowiłam jednak zakończyć to opowiadanie. Ostatnia część będzie pod numerkiem 13.
Nie martwcie się. Mam juz pomysł na coś nowego... Nie jestem jednak pewna czy też to tu dodam...

Fistashek · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 11:54 Temat postu:

Nie!! NIE!! Zabraniam!! Słyszysz?? ZABRANIAM CI TO SKONCZYĆ!! TERAZ GDY TAK PIĘKNIE CI WSZYSTKO WYCHODZI!! JA CI ZABRANIAM!! NIE WAŻ MI SIĘ TEGO KONCZYĆ! BO DOSTANIESZ ODEMNIE W PYSIA!!

Sandy Strix · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 12:50 Temat postu:

Kończysz?
szkoda..... ale ja sama kończę opo, to wiem jak jest.... nie ma co prosić i błagać, bo w nieskończonośc nie da się przecież opa ciągnąć ;D ale wiedz, że to opowiadanie, przynajmniej według mnie, jest jednym z lepszym
buźka

ps. uh.... wiesz, że zawsze myliłam się i klikałam na Twoje opo zamiast na moje? mamy podobne nazwy xD wiem ciemna jestem ( w sensie umysłu) Rolling Eyes

WaRiAtKa · Wysłany: Wtorek 02-05-2006, 15:00 Temat postu:

Jak to zakończyć?! Ja nie chcę... Ale proszę jeśli już chcesz to kończyć to błagam dodaj tu coś nowego swojej twórczości... proszę...

ona1666 · Wysłany: Środa 03-05-2006, 13:13 Temat postu:

Jestem.
I nawet nie wiesz jak bardzo żałuję, że nie weszłam tu wcześniej.
Bo muszę przyznać, że piszesz kochana świetnie.
Na pewno jeszcze tu zajżę.
Pozdrawiam i weny życzę...

Lib · Wysłany: Środa 03-05-2006, 18:41 Temat postu:

No więc jak już pewnie zauważyłyście, znów założyłam ankietę.
Los tego "..." jest w waszych rękach.
Ankieta będzie prowadzona do 13 części... Wtedy sprawdze wyniki i... Same wiecie...
Mam nadzieję, że wybierzecie słuszną odpowiedz...

Ciocia_Dobra_Rada · Wysłany: Czwartek 04-05-2006, 14:29 Temat postu:

Wiesz czytam niektóre opka osób które wymieniłaś, a Twoje też napewno będę czytać Smile

Mam nadzieje że szybko nie zakończysz tego... I prosze o nowy parcikkk... Smile

Lib · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 17:12 Temat postu:

Fistashek - już mnie buźka boli na sama myśl... Ale nie martw się... Narazie wszystko zostaje pod znakiem zapytania. Po to m.in. jest ta ankieta.

Sandy Strix - cieszę się, że aż tak ci się ono spodobało. A co do tego mylenia się opowiadań. Jeśli ty jesteś ciemna to ja też... Już wiele razy mi sie one myliły Very Happy

WaRiAtKa - jeśli usunę to opo, napewno dodam tu cos nowego... Jeśli mnie wenka nie opuści...

ona1666 - ja pisze świetnie?! JA?! Proszę cię... Nie rozśmieszaj mnie... Świetnie pisac może Fistashek, ~durch_den_monsun, ty, ale napewno nie ja!!

Ciocia_Dobra_Rada - cieszę się widząc cię tu

WIADOMOŚĆ DO WSZYSTKICH:
Zabierałam sie dzisiaj chyba 10 razy za nowego parta ale kompletnie nic nie mogła stworzyć... A jak juz napisałam jakieś słowka to było to kompletnie g... Naprawde nie wiem kiedy tu cos dodam... Mam nadzieję, że was nie zawiodłam i nie stracę czytelników Crying or Very sad

beaciaa · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 17:41 Temat postu:

Jejq, miałam chwile i przeczytałam:D
Fajnie ci wyszło Very Happy

A z dodaniem nowego parta, nie spiesz sie, wole czekać na coś niezwykłego, ale z drugiej strony chciałabym poczytać dallej...

Choć i tak jestem w lepszej sytuacji niż inni... dzisiaj sobie 10(plus prolog) części przeczytałam:D

Ciocia_Dobra_Rada · Wysłany: Piątek 05-05-2006, 18:51 Temat postu:

Wiesz, mnie napewno nie stracisz Smile

Bedę czekać wytrwale na nowego parta Very Happy

Rozumiem, że możesz nie mieć weny lub coś innego może się dziać... Daletgo życze Ci weny i żebyś jak najszybciej naskrobała kolejne cudo Smile

paa