Tokio Hotel

Blondyneeeczka · Wysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 10:28 Temat postu:

W d. mam to, że będą tu dwa moje posty pod rząd! ALEX!!!!!!!! Ja rozumiem przepawadzkę, rozumiem spotkania z przyjaciółmi, ja naprawdę dużo rozumiem... tylko jednego nie... czwmu to już koniec???? Jedno z moich ulubionych opowiadań, to nim żyłam w takich niektórych chwilach, a Ty to tak po prsotu skonczyłaś...

NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!

BlackGreen · Wysłany: Czwartek 17-08-2006, 7:52 Temat postu:

fajne opko od samiuskiego poczatku do konca jest zajebiste...

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 14:59 Temat postu:

Myślałam nad reaktywacją tego opowiadania, bo... to zakończenie rzeczywiscie jest głupie. No to jak? Pisać dalej, czy nie? Very Happy

Alex

Holly Blue · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 15:01 Temat postu:

Pisać, pisać i jeszcze raz pisać!
Pomyśleć że ty jeszcze o to pytasz...
Pisać!
No to czekam xD

ashleyka · Wysłany: Piątek 25-08-2006, 16:02 Temat postu:

PISAĆ PISAĆ PISAĆ !!
Alex musisz reaktywować.
bo mi brakuje twoich dzieł na tym forum.
i do tego o Tomie są to już w ogole Heart

ja na 100% będę czytać i komentowac..
podejrzewam .,ze jest wiele takich osob Very Happy

pozdrawiam wielce xP

Nicole_Tom · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 10:57 Temat postu:

Alex jeszcze pytasz? Oczywiście, że pisać!! Juz mówiłam Ci, że musisz pisac dalej!! Smile

Czekam;) Pisać, pisac, pisać, pisac!!! Pozdrawiam, całuję Wink

Nicole:)

carsjana · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 15:42 Temat postu:

Oczywiście, że pisać xD

CaroLLa xD · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 17:20 Temat postu:

Nie ma kija Alex. Musisz reaktywować opowiadanie Razz

Tak, tak, tak!! - to jest moja odpowiedź na Twoje pytanie. Razz

Pozdrawiam i czekam na reaktywejszon Very Happy

Buziole

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 17:37 Temat postu:

Jestem jak najbardziej za.
Mówiłam, że to zakończenie mnie w pełni nie satysfakcjonuje.
Czekam na siedemnastą część. O.

Niezmiernie się cieszę, że wpadłaś na taki pomysł Wink

.
Pozdrawiam:
~ddm

drusilla · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 17:53 Temat postu:

Licze,że będziesz pisać dalej Very Happy

I mam nadzieje,ze już niedługo pojawi sie tu coś Wink

Bo mi to opowiadanko sie bardzo podobało

Nemesis · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 21:18 Temat postu:

Pisz dalej.
Jeżeli masz chęć i wenę, to jak najbardziej.
Mi to opowiadanie bardzo się podobało i ucieszę się kiedy zobaczę kolejną część.

Ahinsa · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 21:34 Temat postu:

O tak, jestem jak najbardziej ZA Very Happy

Jeśli tylko masz pomysły i wenę, pisz! A ja chętnie przeczytam Wink

Pozdrawiam

Free · Wysłany: Sobota 26-08-2006, 22:40 Temat postu:

Pisz, pisz!
Z checią zobaczę co dalej wykombinujesz.
no, do nastepnego odcinka

Mod-MadisoOn · Wysłany: Niedziela 27-08-2006, 0:18 Temat postu:

dajesz maleńka dajesz Laughing

dogrzewa mi xD

pisaaaj ! ha xD

natalka*TH · Wysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 16:13 Temat postu:

Proszeeeee!!!!!!!!!!!!!!!! PIsz dalej!!!!!!!!!!!!

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 13:06 Temat postu:

Większośc z Was zdecydowała, żeby reaktywować opowiadanie. Dobra Cool

Wstawię nowego parta, jak tylko zakończe moje drugie opoko (karę) Bo trochę trudno jest mi pisać dwa na raz. Pozdrowienia i miłego powrotu do szkoły Very Happy

Alex

YaNoU · Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 13:54 Temat postu:

Jestem nowa na tym forum, i chyba moje zdanie prawie w ogóle się nie liczy. Wiem z własnego doświadczenia, że najpierw trzeba zdobyc uznanie, by własne zdanie liczyło się tutaj na równi z innymi. Napisze tylko, że opowiadanie jest poprostu świetne. Były momenty gdzie śmiałam się na głos a moja siora myslała, że zwariowałam, były i takie momenty, ze ryczałam jak ułomna...Takie własnie opowiadania powinny znajdowac sie na forach..Takie , które wywołuja szczere emocje. Masz nastepną wierną czytelniczkę. Mało wazna ale to już następny plus. Pozdrowienia i buziaki.

Rosenrot · Wysłany: Wtorek 29-08-2006, 14:47 Temat postu:

Świetnie Alex! Very Happy

Już się nie mogę doczekać!!!

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 30-08-2006, 12:19 Temat postu:

Po tak długiej przerwie zgubiłam wątek

haha
Gdzie ona niby miała odejść?

No ok, nevermind.
Nie spodziewałam się takiego zakończenia. Mam nadzieję, że będzie jakaś reaktywacja? :> W końcu więcej jest głosów ZA niż PRZECIW Mr. Green

Blondyneeeczka · Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 12:12 Temat postu:

Kocham Cię!!! I oczywiście czekam na kolejną część Wink

Mod-MadisoOn · Wysłany: Niedziela 03-09-2006, 12:28 Temat postu:

nom xD
tylko najpierw musze sobie odświeżyć na czym się skończyło

a Tobie Alex życzę powodzenia !

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 22:06 Temat postu:

Odcinek 16

Kilka razy przeczytałam to zakończenie i wiecie co? Stwierdziłam, że rzeczywiście jest głupie. Dlatego właśnie postanowiłam reaktywować to opowiadanie. Pewnie większość z was zapomniała już co się ostatnio wydarzyło, więc:
-Jade pojechała na wycieczkę integracyjną, gdzie razem z Sandrą spadły ze skały (przypominam że się nie lubią)
-Wybaczyła Davidowi i znów są razem
-David powiedział jej że ją kocha, a ona na to: „Ja ciebie też” (Ale tak naprawdę to go nie kocha) Very Happy

-A teraz Jade siedzi w swoim pokoju i całuje się z Kaulitzem Smile

MIŁEGO CZYTANIA

Leżę z Tomem, a właściwie to nad nim i całujemy się namiętnie. Na moim ciele nie pozostało ani jedno miejsce, którego on nie dotykał. Całuje mnie w szyję, w brodę, w policzki, zupełnie jakby bał się, że zaraz mu gdzieś ucieknę. Ale ja nie mam najmniejszego zamiaru teraz przestawać. Zatapia palce w moich długich włosach, wywołując tym przyjemne dreszcze. Zaczął delikatnie pieścić wargami moje usta, co po chwili przerodziło się w długie pocałunki
-Claudia! Czy twój kolega zostanie na kolacji? – Usłyszałam głos matki, która zapewne stała przed schodami. Błagam mamo, tylko tu nie wchodź
-Nie!- Krzyknęłam
-Tak!- Wrzasnął Kaulitz po czym „przyssał” się do mojej szyi
-Nie możesz tu zostać- Powiedziałam, wkładając mu ręce pod t-shirt
-Dlaczego? –Zapytał i przewrócił mnie tak, że teraz to ja leżałam pod nim
-Bo jak cię Diana zobaczy, to zaraz Amandzie wygada- Mówiąc to, Tom zaczął rozpinać guziki mojej bluzki
-No to co? Wszystkiego się wyprzesz- Spojrzał mi w oczy i coś we mnie pękło
-Dzieciaki, chodźcie do stołu!
-Dobrze- Zgodziłam się- No to zobaczysz, jak wygląda typowy posiłek w tym domu. Tylko się nie przestrasz- Dodałam, zepchnęłam go z siebie, wstałam i zapięłam guziki

-Hmm… Claudia, ty i Tom jesteście przyjaciółmi?- Mark próbował zacząć rozmowę, ale niestety nie wybrał zbyt dobrego tematu
-Tak. Dobrymi przyjaciółmi- Odpowiedziałam, nie odrywając wzroku od Kaulitza, któremu coraz bardziej rumieniły się policzki
-A co tam u Davida? –Świetnie! Dziękuję ci bardzo mamusiu! Ona zawsze wie, kiedy palnąć coś o Davidzie. Matka go wprost ubóstwia- z pewnością bardziej ode mnie. Układa sobie w głowie plany o naszym ślubie, trójce dzieci i willi na przedmieściach
-Zerwali ze sobą- Rzuciła Diana, uśmiechając się głupio
-Zamknij się! –Warknęłam w jej stronę- Nie zerwaliśmy, tylko ostro się pokłóciliśmy. Powiedział, że mnie kocha- Dodałam i zajęłam się kolacją, żeby zakończyć tą żenującą rozmowę
-Uderzył ją –Wypaliła „siostrunia”
-Jeszcze słowo, a pożałujesz!- Byłam tak zdenerwowana, że aż podniosłam się na krześle
-David cię uderzył?- Mama była zszokowana. Upuściła widelec, ochlapując się sosem pomidorowym. Wstała od stołu i popędziła do łazienki.
Mark spojrzał na mnie wyczekująco, wstrzymując na chwilę oddech
-Oczywiście, że mnie nie uderzył. Rudzielec kłamie. Dave mnie kocha, ja go też- Biedny Tom, o mało co nie udławił się chlebem, słysząc te słowa
Diana już chciała cos powiedzieć, ale dostała ode mnie z całej siły prosto w piszczel. Prawie się popłakała z bólu- i dobrze jej tak
Mama chwilę później wróciła z łazienki już spokojniejsza i „oświecona”. Usiadła przy stole. Na moment zapadła błoga cisza… My wszyscy siedzący przy jednym stole- ja, milcząca, bo tak było lepiej. Skrępowany Tom. Wściekła Diana. Matka, nie mogąca przeboleć wizji Davida tyrana. A Mark? Mark zawsze jest wyciszony- to właśnie jedna z niewielu rzeczy, które w nim lubię.

-Nigdy więcej- Powiedział Tom, kiedy odprowadzałam go do domu. Zawsze uważałam, że to rola chłopaków, ale co mi tam, przynajmniej wyrwę się na chwilę z domu.
-Ostrzegałam cię- Zaśmiałam się i stanęłam koło drzwi jego domu
Tom przyjrzał mi się uważnie i zastygł tak na kilka sekund kilka sekund. Odkaszlnęłam, żeby się ocknął, ale nadal patrzył się na mnie, jakbym była najwspanialszym zjawiskiem na świecie
-No co!?- Nie wytrzymałam w końcu i wydarłam się na niego
-Nie nic. Tylko…- Nie dokończył
Po prostu mnie pocałował. Może to śmiesznie zabrzmi, ale Tom Kaulitz jest nieśmiałym romantykiem. Samej trudno mi uwierzyć, ale to prawda…
Po chwili spostrzegłam, że nieświadomie zarzuciłam mu ręce na szyję i oparłam się o drzwi jego domu. Wtedy właśnie lunął na nas kubeł zimnej wody…

C.D.N

Króciutko, ale to tak na początek. Przeczytajcie i powiedzcie, co sądzicie: pisać dalej, czy dać sobie spokój?

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 17-09-2006, 22:15 Temat postu:

Hmmmm.
Dobrzy przyjaciele, tak?
No coś na to nie wygląda Wink

.
Rozumiem, że jest tzw. rodzaj bliskiej przyjaźni, ale żeby się namiętnie całować i miziać, to chyba się do tego nie zalicza.
I cóż.
Świetnie. Wiedziałam, że decyzja o reaktywacji tego opowiadania, będzie słuszna i, że poprowadzisz je dalej równie dobrze, jak przedtem.
Szkoda tylko, że tak króciutko, ale miejmy nadzieje, że w następnych częściach nieco się rozpiszesz.
Czytam, więc wymagam xD
No to życzę weny i czekam na więcej.
Negai

Free · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 7:27 Temat postu:

och, Alex super!
czytam!
EDIT:
mhm..
co za fajna odmiana...
aj Alex ubóstwaim cię, no Very Happy

ciekawe co po głowce ci chodzi...
no nic
pzdr xDDDD
ps. Tom, aj Tom *.* yhy, Tomasz, Tomasz, Tomasz hej Tomasz. ach xD
odchył taki lekki

kasiuleczek · Wysłany: Poniedziałek 18-09-2006, 7:43 Temat postu:

3? hehe xD Ale skomentuje po sql =/

Edit: AAAA!! Świetne, świetne, świetne.. Mówiłam jush moze ze świetne? xD Fajni przyjaciele, ale ciekawa jestem co bedzie potem Very Happy

Pozdrawiam i czekam na więcej Very Happy