Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Ale ja i tak cię nie kocham {18}- koniec+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy mam reaktywować opowiadanie?
Tak
93%
 93%  [ 59 ]
Nie
6%
 6%  [ 4 ]
Wszystkich Głosów : 63

Autor Wiadomość
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Piątek 19-05-2006, 19:24    Temat postu:

znowu zapomniałam skomentować chociaż czytałam - -"
jestem tak zmeczona ,że ograniczę sie tylko do : pieeeknie:
dziekuję za uwagę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
djbabcia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Piekła

PostWysłany: Piątek 19-05-2006, 20:01    Temat postu:

No Alex niezła ta część... ale za krótka... kiedy nowa część? Ta nie była zbyt długa, ale długo czekaliśmy... więc kiedy?!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*AnIoŁeK*




Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 845
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: TaRnÓw

PostWysłany: Piątek 19-05-2006, 20:15    Temat postu:

Alex nie bde owijala w bawelne KOCHAM te opko la e wciaz sni mi sie tamte opowiadani Wink Ale skoro wena jest i owe pomysly no to wporzo Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluha




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland

PostWysłany: Sobota 20-05-2006, 7:29    Temat postu:

Chce mi sie przeczytać coś dobrego.
Będzie cos dzisiaj?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ALEX-SZAFKA




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 20-05-2006, 20:53    Temat postu:

Odcinek 10

Pewnie wyzywalibyśmy się tak jeszcze długo, gdyby nie to, że wszyscy idący niedaleko, skupili swoją uwagę na naszym dialogu
-No i na co się tak gapicie!?- Zapytałam po chwili milczenia, poczym wszyscy powrócili do poprzednich czynności, mrucząc coś niezrozumiałego pod nosem. Co ten Kaulitz sobie w ogóle myśli? Ze będę do niego przychodzić co noc? O nie. Będę musiała dać mu to do zrozumienia…

Plaża- Wszyscy kąpią się w jeziorze, lub tak jak ja opalają. Siedzę sobie wygodnie na piasku i udaję, że podziwiam grającego w siatkówkę Davida. Fransis jak zwykle zajęta jest jakimś kremem do opalania, a ja oczywiście wyszukuje wzrokiem Kaulitza. No i jest, rozmawia z… Sandrą Muller? Cholerna outsiderka- Myśli, że jak założy trampki, to jest cool. Powinnam raczej powiedzieć: „Cholerny Tom”. Porywa wszystkie dziewczyny, które są dla niego nieosiągalne. Niedługo się zorientuje, że Sandra mu nie ulegnie, i znów będę mogła z nim robić, co tylko zechcę. A może mu trochę pomóc…
-Cześć Tom- Przywitałam się z nim, przerywając dwójce rozmowę
-Eee… Cześć- Zmieszał się
-Wiesz, jednak postanowiłam, że dziś w nocy tez przyjdę –Powiedziałam, uśmiechając się do niego i ignorując Sandrę
-Właściwie to…
-No co jest- Przerwałam mu- Przecież dziś rano mnie o to prosiłeś
-Ja… -Zawiesił się- Zrobiłaś to specjalnie- Dodał po chwili, kiedy Sandra odeszła
-Ale co? –Udawałam zdziwioną
-Już wiesz co. Jesteś jak pies ogrodnika. Czego właściwie ode mnie chcesz? Nie pasuje ci, jak rozmawiam z innymi dziewczynami, nie pasuje ci, jak rozmawiam z tobą
-Lubię z tobą rozmawiać, ale jak David nie widzi –Odparłam rozbawiona jego monologiem
-No to masz pecha, bo właśnie się na nas gapi
-O cholera, ja już idę
-Naprawdę przyjdziesz? –Zapytał, kiedy już odchodziłam
-Chyba żartujesz

Siedziałam sama w domku i wyciągałam ciuchy z walizki. Fransis nadal była na plaży, a Davida jakoś udało mi się uniknąć. Ups- Chyba jednak nie. Właśnie tu idzie, i nie jest w nie najlepszym humorze. Może udawać, że mnie tu nie ma. Cholera- Drzwi są otwarte. David wpadł z hukiem do środka. Kiedy tak stanął przede mną, zdałam sobie sprawę, że jest bardzo przystojny. Ma 180cm, brunet, umięśnione ciało, twarz bez skazy, ale niestety- Nie kocham go…
-Co się stało?- Zapytałam, choć doskonale znałam odpowiedź
-Bezczelnie flirtujesz z Kaulitzem na moich oczach, i jeszcze się pytasz! –Krzyknął
-Po pierwsze: Uspokój się trochę. Po drugie: Z nikim nie flirtowałam. A po trzecie: Puka się
-Teraz mi nie wmówisz, że z nim nie flirtowałaś. Byłem przy tym- Odparł- Będzie miał przerąbane! –Wydarł się i w pospiechu wyszedł z domku
Cholera jasna! Znów to samo, znów narażam Kaulitza na niebezpieczeństwo, i znów będę musiała go ratować. Tylko że teraz jest gorzej, o wiele gorzej. Wiem do czego David jest zdolny, kiedy się wkurzy- Biedny Tom. Nie chcę, żeby mu się coś stało. Wstałam z łóżka i pobiegłam za Davem. Co z tego, że byłam w samym kostiumie. Co z tego, że nie miałam butów. Co z tego, że dziwiło mnie moje własne zachowanie?- Ważne było tylko to, że Tom jest w niebezpieczeństwie. Jeszcze zdążę, jeszcze mogę zapobiec bójce. Wbiegłam na plażę i stanęłam miedzy Davidem, a Tomem
-Dave, proszę cię- Spojrzałam na niego błagalnie
-Odsuń się Jade, i tak mu nic nie pomożesz- Odpowiedział, patrząc się złowrogo na Toma
-Proszę cię- Powtórzyłam
-Odsuń się- Powiedział stanowczo i odepchnął mnie na bok
Przybliżył się niebezpiecznie do Toma, w którego oczach mogłam zobaczyć gniew. Tylko nie miałam pojęcia, czy był zły na mnie, na Davida, czy może… Na samego siebie. David już się zamachnął, już miał go uderzyć, kiedy ja w ostatniej chwili, odepchnęłam go na bok i dostałam od niego z otwartej dłoni w twarz
-Jade!- Krzyknął Tom i podbiegł do mnie
Stałam tam, łapiąc się za policzek i wpatrując w czerwonego ze złości Davida. Nigdy w życiu, żaden chłopak mnie nie uderzył, nigdy…

Siedziałam na łóżku, a Fransis przykładała mi do policzka lód. Nadal byłam w szoku, ale powoli odzyskiwałam świadomość. Czułam się okropnie, nie z powodu fizycznego bólu, który mimo wszystko odczuwałam, ale przez ten w środku. Wszyscy mają mnie z szmatę. David myśli, że go zdradzam- Ma rację. Tom pewnie też tak myśli, co prawda, odprowadził mnie do domku, ale nic przy tym nie mówił. A Fransis? –Fransis od zawsze ma mnie za szmatę. W takich chwilach, przydają się przyjaciele, ale przecież ja nie wierzę w przyjaźń…
-Jade- Z zamyśleń wyrwał mnie głos Fran- Tom przyszedł
-Tom? –Ożywiłam się
-Zostawiam was- Powiedziała Fran, wychodząc z domku
-Po co przyszedłeś? –Zapytałam, podciągając kolana pod brodę i odwracając wzrok
-Chciałem zobaczyć co z tobą- Odparł, siadając koło mnie
-Tylko po co? Przecież jestem dla ciebie nikim. Wpędzam cię w kłopoty. Nie potrzebnie zawracasz sobie mną głowę
-To nieprawda –Zaprzeczył i złapał mnie za brodę, tak żebym spojrzała mu w oczy- Nie jesteś dla mnie nikim. Jesteś wyjątkowa, niepowtarzalna. A to całe wpadanie w kłopoty… Było warto, żeby spędzić z tobą te kilka chwil
-Dziękuję- Wyszeptałam i pocałowałam go delikatnie w usta
Pierwszy raz w życiu, poczułam się potrzebna i doceniona. Tymi słowami, zrobił dla mnie więcej, niż ktokolwiek, kiedykolwiek. A ja tak perfidnie go wykorzystuje. Jednak mam wyrzuty sumienia. Odkąd poznałam Kaulitza, bryłka lodu, która zastępuje mi serce, zaczęła się topić. Czy to dobrze? –Nie wiem. Czy dzięki niemu, będę miała przyjaciół, czy kogoś kiedyś pokocham?- Chciałabym w to chociażby wierzyć, ale mi cuda się nie przytrafiają. Najlepiej będzie, jak zniknę z jego życia, żeby go nie ranić
-Dziękuję ci Tom, dziękuję za wszystko- Wyszeptałam, opierając się czołem o jego czoło- Ale teraz odejdę, zostawię cię w spokoju, bo i tak za dużo się już wydarzyło
Wstałam, ukradkiem ocierając samotną łzę, spływającą po moim policzku. Wychodząc na zewnątrz, powiedziałam moim jak zwykle zimnym, bezuczuciowym tonem:
-Żegnaj Kaulitz, fajne było


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 20-05-2006, 20:55    Temat postu:

1?

Swietne!
Z kazdym kolejnym partem zaskakujesz mnie coraz bardziej!
Na poczatku nie moglam sie polapac i czytalam kilka razy, ale teraz juz dobrze...
Bardzo ciekawie sie wszystko rozwija, a to duzy plus.
No i bledow nie ma.
Czekam na wiecej:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LnD




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: LbN

PostWysłany: Sobota 20-05-2006, 22:23    Temat postu:

Pięknie...eee druga?Wow...Kocham to opo...No ale ta zazdrosc...ta okrutna zazdrosc...
Fenomen xP


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blondyneeeczka




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 0:05    Temat postu:

Nie doczekam się następnej części! Musisz się śpieszyć Smile
CZEKAM!! Buziaki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Blondyneeeczka




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 0:44    Temat postu:

Dżizus, kobieto! Ja przez Ciebie umrę! Co ja zrobiłam zaczynając to czytac?! Bosz... Jestem straaaaasznie niecierpliwa, więc błędem było zaczynanie czytać przed ostatnią częścią...
buziaki:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluha




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 5:33    Temat postu:

Pięknie jak zwykle.
Czekam na cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 9:46    Temat postu:

O kurde ale super! Jak ja lubie te bójki Very Happy

Świetnie! Ale mam nadzieje, ze mimo wszystko ona bedzie w koncu z Tomem Smile

A Dave jest głupi Laughing


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julka




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 159
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 11:00    Temat postu:

Jak zwykle cudownie Wink
Już czuje, że się z tego jakieś uczucie zrodzi Very Happy

Pozdrawiam i weny zycze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 14:49    Temat postu:

wczoraj przeczytałam-dziś komentuję
raaaaa! Zawsze zżera mnie ciekawość i nie mogę normalnie usiedzieć Grey_Light_Colorz_PDT_50
Ale szczęście, że często dodajesz party, to już niedługo dowiem się co dalej Mr. Green
oni tego...będą przyjaciółmi? xD
dobra ^.^
czekam na więcej Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mond




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze stolicy

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 15:00    Temat postu:

Kurcze! rozkreca sie i coraz bardziej mi sie podoba! po prostu intryguje coraz bardziej i bardziej az na kolejna czesc ciezko sie doczekac:*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 17:47    Temat postu:

Świetna część, jak zawsze! Przepraszam, że nie skomentowałam ostatniego parta, ale mam ostatnio małe problemy techniczne.

Pisz, pisz, bo mnie tu zżera ciekawość, co sie dalej wydarzy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 18:45    Temat postu:

ajjj xD
dostala plaszczaka xD buhehe
no cuz takie jest zycie ... Cool
czekam na nju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 18:59    Temat postu:

Świetne!
Ale stanowczo za długp czekałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:37    Temat postu:

Och..
Pięknie.
Masz talent dziewczyno.
Czekam na next part.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sanndra




Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:42    Temat postu:

Świetne ale czemu tak mało
A david to %$#^#^%$^#


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drewniany_Kwiatek




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź :]

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 9:07    Temat postu:

Nie no Bajeczne...mmmmm...[kołysze się na fotelu w rytm muzyki]
A jeszcze sobie puściłam "Still loving you" Scorpions'ów...to już wogóle efekt przy tym
ALEX-SZAFKA napisał:
Odcinek 10

-Chciałem zobaczyć co z tobą- Odparł, siadając koło mnie
-Tylko po co? Przecież jestem dla ciebie nikim. Wpędzam cię w kłopoty. Nie potrzebnie zawracasz sobie mną głowę
-To nieprawda –Zaprzeczył i złapał mnie za brodę, tak żebym spojrzała mu w oczy- Nie jesteś dla mnie nikim. Jesteś wyjątkowa, niepowtarzalna. A to całe wpadanie w kłopoty… Było warto, żeby spędzić z tobą te kilka chwil
-Dziękuję- Wyszeptałam i pocałowałam go delikatnie w usta
Pierwszy raz w życiu, poczułam się potrzebna i doceniona. Tymi słowami, zrobił dla mnie więcej, niż ktokolwiek, kiedykolwiek. A ja tak perfidnie go wykorzystuje. Jednak mam wyrzuty sumienia. Odkąd poznałam Kaulitza, bryłka lodu, która zastępuje mi serce, zaczęła się topić. Czy to dobrze? –Nie wiem. Czy dzięki niemu, będę miała przyjaciół, czy kogoś kiedyś pokocham?- Chciałabym w to chociażby wierzyć, ale mi cuda się nie przytrafiają. Najlepiej będzie, jak zniknę z jego życia, żeby go nie ranić
-Dziękuję ci Tom, dziękuję za wszystko- Wyszeptałam, opierając się czołem o jego czoło- Ale teraz odejdę, zostawię cię w spokoju, bo i tak za dużo się już wydarzyło

...kawałku jest oczywisty...
ahhh... Very Happy
Pozdrawiam serdecznie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 14:24    Temat postu:

o dżizys Alex..Shocked
mm swietny part
Jade w końcu chyba robi się człowiekowata hehe
hmm.. i co bedzie dalej??:>
pisz niuu !! Very Happy
pozdro ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 14:28    Temat postu:

oOoo tak !! niu niu niu !! Twisted Evil
Jak zwykle udany part Wink
Chylę czoła no i czekam z [nie]cierpliwością na kolejny Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ALEX-SZAFKA




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 166
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 22:12    Temat postu:

Odcinek 11


-Clodi, to było pod wpływem impulsu- David od dobrych kilku minut, próbował mnie przeprosić za to, ze mnie uderzył. Nie wiedziałam, co mam zrobić. Wybaczyć mu, dalej go wykorzystywać. Może go rzucić. Ale co bym wtedy ze sobą zrobiła? Poszłabym do Kaulitza? On byłby moją ofiarą? –Nie. Nie chcę tego. Nie chcę skrzywdzić Toma
-Pod wpływem impulsu!? –Krzyknęłam- No to ja pod wpływem impulsu z tobą zrywam!
-Clo, wybacz mi. Błagam- Klęknął przede mną na jednym kolanie i złapał mnie za rękę
-Wiesz gdzie możesz sobie wsadzić swoje przeprosiny!? –Zapytałam retorycznie, nie patrząc mu w oczy
-Proszę cię, ja bez ciebie nie mogę…
Dupek. Nie może? NIE MOŻE!? Co za kretyn! Zdradza mnie na prawo i lewo. Nie rozmawia ze mną. Nie wie jaki jest mój ulubiony kolor! On w ogóle mnie nie zna! Sex- To jedyne co się dla niego liczy. Nienawidzę go, nienawidzę…
-Nie, to nie ma sensu. Dajmy sobie na razie spokój. Ale jeżeli jeszcze raz mnie uderzysz, to już nigdy więcej mnie nie zobaczysz, rozumiesz!? –Spytałam, zaciskając usta
-To się więcej nie powtórzy
-Jeszcze jedno. Masz zostawić Kaulitza w spokoju. Koleguję się z nim, nic więcej. Teraz już idź, pogadamy później
-Ale…
-Idź- Przerwałam mu stanowczo
-Dobrze
Zdecydowanie za dużo się dziś wydarzyło. Nie wiem, czy dobrze zrobiłam, ale nie to się wtedy dla mnie liczyło…
Odkąd poznałam Kaulitza, wszystko się we mnie zmieniło. Odezwały się wyrzuty sumienia, współczucie, chęć pomocy innym. Jeszcze miesiąc temu, wyśmiałabym kogoś, kto powiedziałby mi, że tak się zmienię. Z resztą sama nadal nie mogę w to uwierzyć- A jednak. Pierwszy raz nie skorzystałam z okazji.
Pamiętam, jak to wszystko się zaczęło. Stałam się taka, po wyjeździe ojca. Po prostu pewnego popołudnia… Wyjechał. Tamtego dnia stałam na ulicy, wpatrując się w odjeżdżający samochód, a po mojej twarzy spływały łzy. Nie zdołałam zrozumieć, jak mógł być tak okrutny i zimny. Zostawił mnie i mamę, bez mrugnięcia okiem. Nie patrzył na to że cierpię, że każdej nocy wylewam tony łez- Opuścił mnie. Pewnego dnia pomyślałam sobie: „Dosyć”. Zdałam sobie sprawę, że nikt mnie nie zrani, jeżeli ja pierwsza to zrobię. Trzeba brać to, co daje ci los. Nie patrzeć na to, czy po drodze się kogoś krzywdzi. Nie można myśleć: „Pomagaj, bo kiedyś tobie mogą pomóc” Tylko: „Wykorzystaj, bo kiedyś ciebie mogą wykorzystać”.

Znów siedzę w wielkiej stodole, i znów dłubie widelcem w talerzu. Wszyscy gapią się na mnie zdziwieni. „Co się stało z Jade?”- Słyszę szepty rozchodzące się po sali. A ja mam całe prywatne gimnazjum nr 56 w dupie! Widzę, jak Amanda szepcze coś na ucho Kaulitzowi, a on ma minę, jakby zobaczył ducha. Znów nagadała mu jakichś głupot, ale co mnie to…
-Jade, Jade- Fran potraciła mnie łokciem- Gadają o tobie
-No i co z tego? –Zapytałam obojętnie, opierając się na ręku
-Słucham? Claudia, nie poznaje cię. Zmieniłaś się strasznie. Stara Jade, wstałaby i wygarnęła Amandzie, a ty siedzisz i nawet nie spojrzysz na nią spod byka
-Teraz ty posłuchaj Fran. Nie ma już starej Jade, i nigdy nie będzie, rozumiesz? Teraz lepiej mnie zostaw- Mówiąc to, wstałam i wyszłam na dwór
Mam już dosyć. Dosyć szkoły. Dosyć domu; Diany, Marka i mamy. Dosyć samej siebie. Spojrzałam na swoje życie z boku. Zawsze myślałam, że jestem na samej górze, a jednak się myliłam- Jestem na samym dnie. Co z tego, że jestem ładna? Co z tego, ze mam… Miałam najprzystojniejszego chłopaka w szkole. Co z tego, że kupował mi wszystko czego chciałam. Co z tego, że spalam na kasie. Co z tego? Skoro w moim życiu nie ma miłości, nie ma zrozumienia, przyjaźni, ani poświęcenia. Tylko biorę, nie potrafię dawać, nawet gdybym chciała… Nie umiem.
Siedziałam na ławce, wpatrując się przed siebie. Na jeziorze dostrzegłam małą, białą łódkę. Na środku ogromnego jeziora wydawała się taka samotna- Jak ja. Jednak nie była. W środku siedziała para zakochanych, płynąca razem przez jezioro, jak przez życie.
Ja też płynę w takiej łódce, tyle że sama. Tylko od czasu do czasu, wezmę kogoś do siebie, żeby powiosłował trochę za mnie, a później bez skrupułów wyrzucam go za burtę- Taka jestem. Może czas przyjąć kogoś na stałe, tylko kogo?
Nagle zauważyłam, że kilka metrów dalej, stoi Sandra Muller, opierając się o drzewo i paląc papierosa. Ona tez jest samotna i wszyscy o tym wiedzą. Ja otaczam się grupką osób, które robią za moich „przyjaciół”, żeby stworzyć pozory. Odwróciła wzrok i spojrzała w moją stronę z pogardą. Uważa mnie za Barbie, puszczającą się z Kaulitzem. Może i ma rację, nie interesuję mnie jej zdanie. Kaulitz ją podrywa- On lubi takie zimne i niedostępne, po prostu lubi wyzwania. Chwilę za nią pogania, w miedzy czasie pójdzie do mnie kilka razy, później Sandra mu ulegnie, pobędą chwile razem, a w końcu mu się znudzi i Tom odejdzie. Kaulitz ma w sobie coś, co wzbudza zaufanie, choć doskonale wiem, co się kłębi w jego głowie.
Wyobraziłam sobie Sandrę płacząca po nocach i uśmiechnęłam się kpiąco
-Głupia Barbie- Rzuciła w moją stronę
-Punkówa od siedmiu boleści –Odszczekałam jej
-Lepiej idź przypudruj ten swój świński ryjek, bo się Kaulitzowi nie spodobasz i pójdzie do innej- O nie, nie kochana. I tu się mylisz, Kaulitz nie pójdzie to innej, nie zostawi mnie. Tamtej nocy, uzależniłam go od siebie, jestem dla niego jak narkotyk
-Suka- Tylko na tyle się zdobyłam, szczegóły lepiej zostawię dla siebie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 22:39    Temat postu:

znowu 1?

EDIT

Ojej...
To byl najpiekniejszy odcinek ze wszystkich!
Wyjatkowo pouczajacy...
pelen opisow i uczucia...ahh...
To co kocham najbardziej. Cudownie!
Poprostu jestem oczarowna!
Nie wiem jak Ty to robisz.... jestem na to za glupia.
Pozdrawiam i czekam na wiecej:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aluha




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 915
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Deutschland

PostWysłany: Wtorek 23-05-2006, 5:50    Temat postu:

Już naprawde nie wiem co mam pisac.
Podobało mi sie jak zwykle.
Szkoda,że piszesz takie którtkie czesci ale dobre i to.

2?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 8 z 18

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin