Tokio Hotel

malineczka · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 14:53 Temat postu:

Dia ja poprostu napisalam ze podoba mi sie ta piosenka !!!!!!!!!! slyyszalam juz ja!!!!

Ok, mówiłam, że to moja wyobraźnia Very Happy

bubbles · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 15:02 Temat postu:

jeje.... podoba mi sięęę !
- Pewnie byłaś kobietą Hitlera!

Laughing

Nemi · Gość

Kurde nie chce mi się logować Very Happy

Ale normalnie leżę i się tarzam ze smiechU:D
Baśki nie ma, więc mi nikt nie przeszkadza...
Karolcia, Nemi, Lea, chce jeszcze!

panna krytyk · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 16:00 Temat postu:

Telezakupy są super !! Dzięki nim potrafisz uwierzyć, że jesteś brzydka, gruba i masz żółte zęby, a jeden telefon potrafi sprawić, że wszystkie twoje problemy znikną. A tak serio to straszna szmira, choć dobra rozrywka. Pomysł dobry.
Mmmmm, usteczka Billusia, mmmmm.... Very Happy

Błech, fajnie Bill zareagował na wieść, że to jej pierwszy kiss.
Ale słodziakowato się robi... Wink

Na koniec to aż się przeraziłam, tak powiało grozą... Brrrrrr
Część taka jak zwykle. Fajniutka.

AfterAll · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 16:10 Temat postu:

Super i faktycznie, wierszyk z dużymi cycami byl rozwalający Very Happy

avi · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 16:24 Temat postu:

hAAh wierszyk booski Laughing

jak cala czesc Twisted Evil

nje MoOgeM sjEm DotSheqać naSTheNpNEy tShenścJ!! *hahaha*

przykmij tego linka:
[link widoczny dla zalogowanych]

Cherry · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 16:50 Temat postu:

Gwardia Anty Chłam ruszyła do ataku. Na Twoją własną prośbę. Prosimy bez reklamacji.

Pierwszy rozdział przeczytałyśmy z ochotą. Było odrobinkę inaczej. Z niebanalnym pomysłem, choć postacią odrobinę oklepaną. Miałyśmy naprawdę smaka na coś nowego, wnoszącego drobne zaskakujące zwroty akcji. Myślałyśmy, że będzie dobrze. Miałyśmy nadzieję, że tym razem nie przelejemy wielu gorzkich słów. Myliłyśmy się. Bardzo.

Z każdym kolejnym zdaniem pogrążałyśmy się w coraz większej rozpaczy. Każde kolejne słowo wywoływało u nas dziwny grymas. Z każdym rozdziałem wzbierała w nas coraz większa niechęć. Z trudem dzieliłyśmy się wrażeniami i byłyśmy coraz mocniej przybite do krzeseł. W kilku momentach chciałyśmy rzucić to i po prostu zignorować. Ale przemogłyśmy się. I teraz musimy Cię niestety pogrążyć. Oto nasza, w większości nie pochlebna opinia. Gwardia znów wkracza z wielkim hukiem, tratując wszystko na swojej drodze.

Błędy! Dziewczyno błędy, które doprowadzały nas do białej gorączki! (“striptis”, który się powiela! Litości...) Niechlujny styl, amerykańskie “wstawki” w opisach i do tego jeszcze pojawiające się zdania z potocznej mowy. Wiesz jak się teraz czujemy? Miałyśmy zjeść pulchne ciasteczko babcinej roboty, a wpychasz nam znienawidzonego suchara…

Pogrążałaś się z każdym rozdziałem idąc na łatwiznę. Powstał z tego romans przedłużony pustymi słowami, czasami błyskotliwe dialogi, częściej oklepane tematy. Ah… Te zgrzyty…! Może wystarczyło kilka minut dłużej, kilka godzin… DNI i nie byłoby tej krytyki. Zabrakło Ci cierpliwości, czasu? Nie wiemy, czego ale to widać jak na pięknej dłoni Izoldy Białorękiej. Nie podołałaś.

A my, idziemy dalej, odważnie stawiać czoło waszej wyobraźni.

Pozdrawiamy, Gwardia Anty Chłam w składzie Sol i Cherry.

cropqa · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 17:11 Temat postu:

Ajj...jak ja ci zazdroszcze tego twojego zajezystego pisania xD i nie ma tu nic do krytykowania Very Happy

oo! zrymowalo mi sie! Smile

<cropqa_cieszy_sie_jak_bebok (czyli dziecko)>....no to czekam na kolejna partówke Wink

martoHa · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 17:12 Temat postu:

"Jestem bardzo ładna
I mam duże cyce.
Z siostrą się kochamy
Jak bracia Kaulitze. "

buahahaha xD

poza tym rozpływam sie... piekny ten odc tylko czemu nie ma tu fragm tych co Nemi miala?? xD

Mod-DiaBollique · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 17:58 Temat postu:

Co do opinii Cherry, to spodziewałam się, że coś takiego usłyszę. Amerykańskie wstawki i język potoczny są tu bardzo widoczne i mają być. Nie chcę opa, w którym Bill zwraca się do Sary wyszukanymi słowami, nie chcę pustych słów, które można znaleźć w słowniku, a które ładnie wyglądają na papierze.

Chcę REALNOŚCI.

To jest romans, z góry był nastawiony na bycie słodkim, ale niebanalnym. Wybacz, ale nikt mi nie powie, że jest jak tysiąc innych.

Wyobrażasz sobie jak Bill zamiast powiedzieć potoczne zdanie z normalnego języka, oddające wszystko co chce wypowiedzieć, zaczyna porównywać ją "do panieńskich rumieńców" albo "gryki jak snieg białej" (wybacz Adamie, że się podpieram akurat tymi słowami). To by było GŁUPIE. Chcę zwykłego zycia, sytuacji, która naprawdę może się wydarzyć, a język potoczny jest tu jak najbardziej na miejscu. Czasami rzucałam wszystko, by znaleźć odpowiednie wyrażenie w języku potocznym. Bo to jest PRAWDZIWE, tak jak życie, a w zyciu nikt nie mówi "wielkimi" słowami.

Oczywiście dziękuję za krytykę, chociaż miejscami mam wrażenie, że to też są puste słowa, które mają brzmieć tragicznie Wink

Ale to moje odczucie, moje opo... I nie zrezygnuję z realności dla ładnego brzmienia Wink

Dzięki.

Sol · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 18:27 Temat postu: Ah..ah...trudno się mówi?

DiaBollique ależ widzimy, że nie zrozumiałaś krytyki mojej i Cherry, radzę Ci przeczytać ten komentarz raz jeszcze, a jeżeli potrzeba to kilkanaście razy. Aż pojmiesz sens naszej wypowiedzi, bo “nie otwieramy ust” bez potrzeby.
Panieńskie rumieńce? Nie bądź śmieszna, bardzo dobrze wiesz, że tu nie o to chodzi. Nie o to!
Czytałaś może jakieś opowiadanie Deylah, tam nie ma panieńskich rumieńców, frywolnego zachodniego języka (nie mamy na myśli dialogów moja droga!) i mowy potocznej w opisach, co psuje klimat i nic nie wnosi! A opowiadanie jest świetne... Bill nie wygłasza mowy na wzór szekspirowskich poematów, o nie! Jest realnie, prawdziwie.
Zwykłego życiach chcesz... Ah, właśnie to co opisujesz nie jest zwykłym życiem! Żaden mężczyzna w takiej sytuacji, jaką przedstawiasz nie uroni łzy przed kobietą, którą zna jeden dzień... Może ją znać pół roku i tego nie zrobi, łamiesz tą realność i to bardzo boleśnie. Sama. Na własnym podwórku i we własnej piaskownicy.
Asz... Ma wyglądać ładnie na papierze? To ma poruszać, ładne słowa nie poruszają, jedynie to, co prawdziwe chwyta za serce. Przykro nam, ale zgubiłaś coś po drodze, możliwe, że realność, której tak się doszukujesz..
I proszę, nie załamuj nas mówiąc, że nasze słowa są puste. Wskaż, chociaż jedno takie. Hmm… Żadnego nie znalazłaś? A widzisz… My zastanawiamy się kilka razy zanim napiszemy cokolwiek. Ważymy każde zdanie i zastanawiamy się czy wniesienie ono choćby chwilę wątpliwości, czy zastanowienia… To chyba tyle. I jeszcze raz radzimy abyś porządnie rozważyła każde nasze słowo.
Sol i Cherry, czyli Gwardia Anty Chłam.

avi · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 18:53 Temat postu:

uu widze Dia, że Gwardia dotarla do ciebie Wink

az sie boje pomyslec co bedzie u mnie xP rzeznia totalana Laughing

czekam na nastepne odcinki :]

Mod-DiaBollique · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 18:55 Temat postu:

Zmuszacie mnie do przemyśleń... I dobrze. Zaczynając to opowiadanie, nastawiłam się na taką bohaterkę, może ona i rzeczywiście jest oklepana, ale wtedy nie czytałam tak wielu tekstów akurat na tym forum, bo dział Opowiadań tu praktycznie nie istniał. Gdy zaczął istnieć, pojawiło się dużo takich dziewczyn jak Sara. Co wtedy miałam zrobić? Rzucić ją, bo dużo osób pisze w ten sposób? Starać się zmienić, gdy od początku miała taka być? Wydaje mi się, że z tego nic dobrego by nie wynikło. Hm... mówiąc o płaczu chłopaka, co macie na myśli? Bo nie przypominam sobie, żeby któryś z nich kiedykolwiek płakał w tym opowiadaniu... Tak czytam Wasze wypowiedzi i myślę, co konkretnie jest źle... Nie wiem, co mam poprawić. Deylah pisze świetnie, nie raz z nią o tym gadałam i w pewnym sensie to rónież przez nią postanowiłam spróbować. Pamiętam te komentarze co do walki o ortografię i interpunkcję, cięci byli, oj cięci Very Happy

Dziękuję za kometarze i będę starała się poprawić. To co się da, oczywiście. Pisząc, staram się zachowywać pewnien ton w każdym poszczególnym 'tworze'. Ten ma ton, jaki ma i nie widzę potrzeby, właściwie nawet nie chcę tego zmieniać. Może kiedyś będziecie miały nieszczęście przeczytać coś mojego, innego, wtedy zrozumiecie, o co mi chodzi z 'tonowaniem' opwiadań.

Po raz kolejny dziękuję i może sprawi to, że padnie parę innych słów z mojej klawiatury, niż miało pójść.

Sol · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 19:55 Temat postu: Asz...

Dia, dopiero teraz widać, że przyjęłaś naszą krytykę jak dobre słowo. My Ciebie absolutnie nie zniechęcamy do pisania, masz ćwiczyć i dążyć do perfekcji, na tym polega krytyka, to jest motywacja! (ekhm..są małe odskoki od reguły, jakie w tym przypadku są dobrze nam znane pokemony.)
Co do płaczu, dokładnie chodziło o Toma.
Mamy nadzieję, że odebrałaś to jako przydatną lekcję, bo nie ma sensu spierać się o tą twórczość bo to jest Twoje opowiadanie i Ty jesteś autorką.
Pozdrawiam.

Maja · Gość

Jeśli chodzi o ortografie i interpunkcje to każdy może sie pomylić! Ja na to uwagi nie zwracam ! =D Wg mnie opo jest świetne! Można sie naprawde pośmiać. Pisz tak, jak do tej pory pisałaś! Stosuj te same słowa jakimi mówimy teraz w 21 wieku, a nie te, które urzywali w 18. Zdania typu " Życie to nie bajka, nie drapie Cie po jajkach" są wg mnie najbardziej mile widziane bo to właśnie one dodają Twojemu opowiadaniu uroku Wink

Jednym słowem opo jest ZAJEBISTE! Nie moge sie doczekać następnej części! Pisz szybciutko !

Gość · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 20:42 Temat postu:

mmmmmmmmmmmmmmmm..... rozplywam sie.. super:D Very Happy

emcia:p · Wysłany: Piątek 03-02-2006, 21:07 Temat postu:

faah sliczne ; ] a wierszyk o wielkich cycach rlz ;d piekny byl Laughing

Crispi_Jones · Gość

Moim zdaniem w tym opowiadaniu wszystko jest tak jak powinno być, wszystko jest na swoim miejscu. Najlepsze w nim jest Twoje poczucie humoru, te dialogi, cięte odpowiedzi itd... Niektórzy autorzy nie dorastają Ci do pięt droga Autorko. Co prawda początkowe części były minimalnie lepsze, ale i tak jest świetnie. Proszę o dalsze losy bohaterów przedstawione w ten sam sposób. Mi on odpowiada. Pozdrowionka.

~Princess~ · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 15:12 Temat postu:

Ja tam wielką pisarką nie jestem i nigdy nie będę, więc nie mi oceniać poprawność językową...;D opowiadanie ogólnie mi sie baaaaaaaaardzo podoba!! Dia, czekam na kolejne części!! ;*

sylwia :).. · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 18:24 Temat postu:

nie ma co wierszyk o cyckach to Ci się udał Very Happy

.. pisz dalej pozdro Smile

..

..::DaRiA::.. · Wysłany: Sobota 04-02-2006, 22:31 Temat postu:

Jeszze troche i mi się tusz od drukarki skończy. Teksty sa rozbrajające. prowadzą od płaczu do niesamowitego śmiechu. najpierw akcja z Tomem(zerwanieplakatu i takie tam) potem z Billem (deskorolka) i do tego teksty w kiblu w centrum handlowym i te chłopaków!!!!! O nie...... THIS IS PERFECT!!!! Next plis........

Nemi · Gość

Eh wracaj szybko od tej babci, bo normalnie ja tu wariuję i odę do Słońca napisałam.
Taaak i o kropli ratującej życie<lol>
Wyszło pół strony. Tak jak mówiłaś Very Happy

Mod-DiaBollique · Wysłany: Poniedziałek 06-02-2006, 12:37 Temat postu:

Dobra, wróciłam Very Happy

Nawet mi to posłużyło, ba napisałam parę fajnych rzeczy Smile

Jeszcze nad tym pomyślę, ale chyba niedługo wrzucę Smile

Maniek · Wysłany: Poniedziałek 06-02-2006, 13:07 Temat postu:

no to jak najpedzej bo ja siem niecierpliwie : )

juna · Wysłany: Poniedziałek 06-02-2006, 13:37 Temat postu:

Ja tu z nadzieją w oczach zaglądam... może Dia coś dałą nowego a tu taki zawód... dawaj szybko nie moge się doczekać nowych części!