 |
Tokio Hotel Forum o zespole Tokio Hotel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ViVaAaA
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SzCzEcIn
|
Wysłany: Środa 15-03-2006, 18:17 Temat postu: |
|
|
hm...przeczytala pierwszy part no i jakoś tak mnie zniesmaczyło...może dalej ejst ciekawsze ale jakoś juz nie mam ochoty czytać dalej....wszystko za szybko się dizeje..jakbys chciała wszystko opisac w jednym zdnaiu...eh....takie to dziwne...;/
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:14 Temat postu: |
|
|
ViVaAaA
Rozumiem i cenie to co napisalas... nie kazdemu ma się podobac .. ale dzieki ze chociaz przeczytalas I czesc:P
pzdr
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:38 Temat postu: |
|
|
No Karolucha kiedy dalej? Nowego patra jak nie bylo takie nie ma... Nudzi mi sie!!! Ratuj mnie... Tak wogole to cie podziwiam. Uslyszalas slowa krytyki i przyjelas je jak prawdziwa mistrzyni. Trzymaj tak dalej, bo to bardzo wazne. Moja kochana laribett mowi : "Krytyka uskrzydla" . Skoro ona tak mowi to musi tak byc.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:48 Temat postu: |
|
|
hehe no kochaniutka nowy part będzie jutro !!!
Jutro cie uratuje bo dzis musze sie nauczyc wszytskich panst Azji i ich stolice ...;/
Ale jutro bedize mega dluga piekna part specjalnie dla ciebie:D
nie no do mistrzyni mi daleko ale dziekuje 
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Czwartek 16-03-2006, 18:50 Temat postu: |
|
|
Wielkie danke!!! Czekam:)
Powodzenia w nauce...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha . . :(
Gość
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 17:03 Temat postu: |
|
|
PRZEPRASZAM WAS ALE DZIS NIE BEDZIE NOWEJ NOTKI .. KOMP MI SIADL JEDYNE CO MAM TO NET ... NIE MAM JAK NAPSIAC NOWEJ CZESCI A TO CO MIA;LAM NAPISANE WYWALILO MI ZKOMPA .. NIE MAM NIC NA KOMPIE .. BARDZO WAS PRZEPRASZAM ALE TO JAKIS MAGICZNY WIR ;/  (
JAK NAJSZYBCIEJ NAPSIZE NOWĄ PART OBIECUJE
KOCHAM .. TRZYMAJCIE KCIUKI ZEBY ODZYSKAC WSYZTSKO Z KOMPA BO JAK NIE TO OPO SZLAG TRAFI
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 17:42 Temat postu: |
|
|
Trzymam za ciebie kciuki i za kompa tez!!! Mam nadzieje, ze jak najszybciej odzyskasz wszystko!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 17-03-2006, 21:33 Temat postu: |
|
|
Jest git ... informatyk przyszedl i jest wszytsko oki .. teraz ladnie siedze i pisze .... mam nadziejej ze jeszce dzis zdąrze .. pzdr:*
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 12:12 Temat postu: |
|
|
Ahhh wreszcie
wielka dedykejszyn dla ~durch_den_monsun
i Dla Alusi:)
9 PART !!!!!!
Ruszyłyśmy w stronę parku, oczywiście nic wcześniej nie mówiłam Ani kto tam będzie .. To miała być niespodzianka. Gdy doszłyśmy na miejsce Ania lekko się przeraziła, ale dopiero gdy zaczęłyśmy iść w ich stronę zaczęła panikować:
- Ej !! Czemu my idziemy w ich stronę ???!!!
- Bo chcę Cię z nimi zapoznać
- To ty ich znasz ??? Zabiję Cię kiedyś …
Podeszłyśmy, przedstawiłam chłopakom Anię … Na początku było sztywno, nikt nic nie mówił, a tym bardziej Ania, ale po jakimś czasie wszystko się rozkręciło. Rozmawialiśmy bardzo długo, gdy Bill zapytał się :
- Karolina mogę Cię na moment ?
Wziął mnie na bok i zapytał ponownie:
- Co ci jest ??? Coś marnie wyglądasz.
- Miałam ciężką noc… Vicki tu była … - opowiedziałam mu to co się stało.
- Kurczę, nie wiem jak ty, ale ja bym jej nie wybaczył… Zresztą ja nigdy nie wybaczam.- powiedział poważnie.
- Ja jej wybaczyłam…
Bill uśmiechnął się ciepło i poszliśmy się przejść, zostawiając świetnie bawiącą się resztę w parku.
Szliśmy ciemnymi już uliczkami, rozmawialiśmy na różne tematy… dosyć poważne tematy…
Opowiadaliśmy sobie wszystko … Zwierzaliśmy się sobie z najróżniejszych rzeczy.
Od kłótni z Victorią z nikim jeszcze tak poważnie i fajnie nie rozmawiałam…
Wróciliśmy się w stronę parku, Ania i chłopacy jeszcze tam byli.
Chwilę razem posiedzieliśmy i wróciliśmy …
Weszłam do domu, mama zmywała naczynia, a tata oglądał telewizje. Przywitałam się z nimi i poszłam na górę. Wziełam prysznic i położyłam się spać.
Miałam straszne koszmary.. nie mogłam spać… co chwilę przebudzałam się nie wiedząc gdzie jestem …
Rano obudziła mnie mama … kazała mi się szykować do szkoły, mi za to baaaaardzo się nie chciało. Niestety do szkoły musiałam iść.
Zima minęła bardzo szybko, ja między czasie zrezygnowałam z jeżdżenia łyżwach…
Nie kręciło mnie już to, nawet przeciwnie strasznie męczyło…
Bardzo się wtedy pokłóciłam z rodzicami, długo się do siebie nie odzywaliśmy, ale potem zrozumieli mnie i przestali się czepiać … Chcieli nawet wracać do Polski, ale ja nie chciała zostawiać Ani i chłopaków, bo przez tą zimę bardzo się ze sobą zżyliśmy …
- Hurrraaa !!! Wakacje !!! – krzyczałyśmy z Anią wychodząc ze szkoły.
Cieszyłyśmy się jak małe dzieci… Nasze piękne świadectwa falowały lekko na letnim wietrze.
Biegłyśmy ile sił w nogach potykając się o krawężniki.
Wbiegłam do domu rzuciłam się rodzicom na szyję. Od wielu tygodni byłam szczęśliwa, i wreszcie mogła do nich się przytulić … Pokazałam im moje świadectwo.
Mama zrobiła pyszny obiad, przy którym tata gratulował mi wspaniałego świadectwa.
Po południu Bill z Tomem zaprosili nas do siebie na basen.
Zadzwoniłyśmy do drzwi i otworzył nam Tom.
- Pakujcie się do środka laski – wyszczerzył zęby
Przeszłyśmy przez duży salon na taras i do ogrodu, w którym stał wielki basen.
Przywitałyśmy się z Gustawem, Georgiem i Billem.
Zajęłyśmy wolne leżaki i położyłyśmy się…
Chłopacy prawie cały czas przesiedzieli w wodzie, a my wylegując się na słoneczku .
Gdy zachodziło pomału i mieliśmy się zbierać do domu Bill powiedział :
- Trzeba wybrać się gdzieś w te wakacje …
- No jasne – potwierdziłyśmy z Anią – Ale pogadamy o tym później, bo musimy się już zbierać.
Zabrałyśmy swoje rzeczy pożegnałyśmy się z chłopakami i poszłyśmy w stronę domu.
Ania szła bardzo zamyślona więc zapytałam :
- Ej mała co jest ?
- Hmm… myślisz, że taki Tom Kaulitz mógłby się mną zainteresować???
- OOO zakochałaś się – zapytałam podejrzliwie szczerząc zęby
- Sama nie wiem, coś się ze mną dzieje, ale jeszcze nie wiem co …- odpowiedziała
Ania odprowadziła mnie do domu.
Gdy weszłam do domu, poszłam porozmawiać z mamą:
- Mamo co ty na to żeby pojechała gdzieś z Anią i chłopakami na wakacje?
- No w sumie moglibyście się gdzieś wybrać, ale macie konkretne plany co do miejsca?
- Nie jeszcze nie, ale dam ci znać
Poszłam na górę.. wzięłam prysznic i włączyłam kompa.
Usiadłam na gg i od razu podłączył się do mnie Tom.
- Hej
- No cześć
- To ja Bill
- A co ty robisz u Toma na gg?? :>
- On jest w łazience
- aaa . . . dobra ja idę wziąć prysznic i się położyć papa
- papa:*
Wyszłam od kompa. Poszłam do łazienki, włączyłam radio i weszłam pod prysznic..
Rano obudził mnie powiew wiatru. „ No tak, zapomniała zamknąć okno na noc” pomyślałam.
Zeszłam na dół, rodzice byli w pracy więc zrobiłam sobie sama śniadanie.
Usiadłam z kanapkami przed telewizorem w salonie.
Po chwili zadzwonił do drzwi dzwonek. Otworzyłam i zobaczyłam Anię.
- Witam – krzyknęła od progu rozpromieniona.
- Właź mała – powiedziałam
Usiadłyśmy we dwie w salonie na sofie i oglądałyśmy TV.
- Gadałaś z rodzicami na temat wakacji – zapytałam
- No gadałam, zgodzili się – odpowiedziała
- To fajnie, wiesz myślałam, żeby jechać gdzieś pod namioty…
- No byłoby fajnie.- odpowiedziała Ania wpatrując się w jakiś serial.
Zostawiłam Anię na dole i poszłam się ubrać na górę.
Gdy zeszłam na dół Ania siedziała cały czas wpatrzona w serial.
Wyszłyśmy się przejść po osiedlu.
Szłyśmy śmiejąc się głośno. Ania pokładała się ze śmiechu na chodniku, a ja płakałam
Podeszły do nas dwie dziewczyny.
- Ej z czego tak się śmiejecie? Może z nas? – zapytały pink lady’s
- Tak z twojego różowego kubraczka – powiedziała Ania parskając śmiechem
- No już niedługo nie będzie Ci do śmiechu … Widziałyśmy was z Kaulitzami w parku …
Przyjaźnicie się ?
- Tak a co ?? – zapytałam
- Nie nic … Bill i tak jest mój i radze wam trzymać się do nich z dala … - powiedziały odchodząc .
Stałyśmy jak wryte, ale zaraz potem wybuchłyśmy śmiechem.
Dziewczyny odwróciły się posyłając nam wściekłe spojrzenie.
Nazajutrz w parku siedziałyśmy czekając na Billa i Toma.
- Czemu oni się spóźniają – powiedziała wściekła Ania
- Nie mam pojęcia, ale wiem, że jak przyjdą to ich zabiję – powiedziała równie wkurzona jak Ania…
Po kilku minutach, przez park biegli Bill z Tomem…
- Sorry za spó…..źnie….nie…, ale musieliśmy pomóc ma… mie…. – powiedział Tom sapiąc
Ania zaczęła pokładać się ze śmiechu .
- Z czego się śmiejesz – zapytał wkurzony Bill
- Śmiesznie wyglądacie tacy zdyszani – wytknęła im język Ania
- No śpieszyliśmy się do was – powiedział Tom.
Jak chłopcy odpoczęli Bill spokojnie powiedział :
- Mamy propozycje na wakacje… Polskie morze
- Co??? Bill jak to ? Aaaaa … Polska tak proszę ahh – zaczęłam skakać ze szczęścia
Wszyscy uśmiechnęli się ciepło.
- Podoba Ci się ten pomył ??? – zapytała Ania
- Jasne … ej , ale ty już wcześniej o tym wiedziałaś ??
- Hmm… tak … chcieliśmy zrobić Ci niespodziankę
- No czemu mi prędzej nie powiedziałaś – krzyknęłam wyszczerzając zęby – Kiedy w ogóle mamy jechać???
- Pojutrze – powiedział Bill
- Yeah !!!!!- krzyknęłam
Gdy wróciłam do domu opowiedziałam mamie o naszych planach na wakacje.
Puściła mnie bez żadnych sprzeciwów, bo i tak z nami miał jechać menager i ochroniarz TH.
Miał to być miesięczny urlop Tokio Hotel, ale chłopcy bez nas nie chcieli jechać…
Następnego dnia rano wybrałam się z Anią na małe zakupy…
Po powrocie zaczęłam się pakować…
Wieczorem spotkaliśmy się u mnie w domu.
Siedzieliśmy wszyscy w moim pokoju rozmawiając o jutrzejszym wyjeździe.
- To będą extra wakacje – powiedziała rozmarzona Ania
- Wreszcie sobie odpocznę – wzdychał Georg
Wszyscy byli bardzo podnieceni wyjazdem …Byliśmy pewni, że te wakacje będą niezapomniane.
Uff skończyłam…Wiem, że troche pokręciłam z tą zimą wakacjami, ale mam nadzieję, że mimo wszytsko się podoba ???
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
malineczka
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Night Club 8)
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 12:26 Temat postu: |
|
|
ich liebe dich za to opko. viele danke za to opko. o meinen Gott!!!!!!! chce wiecej!!!!!!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 18:28 Temat postu: |
|
|
No i fajnie. Wielkie danke z de-de. Nie zasluzylam jak zwykle...
Ogolnie jest bardzo fajnie, mam nadzije ze wkrecisz jeszcze gdzies te laski co je spotkaly. No i te wakacje maja byc naprawde niezapomniane! Pozdrowionka, zycze weny!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Karola:D
Gość
|
Wysłany: Sobota 18-03-2006, 18:56 Temat postu: |
|
|
hhhmmm..........to opko takie rozklejające
polecam [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ewlina
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 11:39 Temat postu: |
|
|
Kiedy next part? napisz bo mi sie twoje opo spodobało i niemoge się doczekać
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 12:04 Temat postu: |
|
|
nie wiem kiedy ... zginął nauczyciel z mojej szkoly jego syn moj kolega ...
jesgo starszy syn chodzi ze mna do klasy ejst w ciezkim stane .. ja sie pozbierac nie moge ...
nie wiem[*][*][*]
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Niedziela 19-03-2006, 12:27 Temat postu: |
|
|
Bardzo nam przykro karolucha:), ale pamietaj jestesmy sercem z toba. Poczekamy ile trzeba, pamietaj. Mam nadzieje, ze szybko sie podniesiesz, a w twoim umysle zawitaja nowe swietne pomysly. Zycze ci tego z calej duszy, pozdrawiam.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena_TH
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju xd
|
Wysłany: Czwartek 23-03-2006, 16:53 Temat postu: |
|
|
masz super opowiadanie:D ciekawe i wogle.. bede czytac
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 15:46 Temat postu: |
|
|
Przepraszam, że tak długo...
Panie Czarku, Michałku zawsze będziecie w moim sercu... zawsze
Wy byliście zawsze szczęśliwi, radośni więc ja też będę
[*] Braci się nie traci, zawsze zostaną między nami [*]
10 part
Następnego dnia, obudziłam się dość późno, więc wszystko robiłam na szybko….
Na szczęście zdążyłam się wyszykować do przyjazdu chłopaków pod nasz dom.
Wpakowałam moją walizkę do bagażnika, pożegnałam się czule z rodzicami wsiadłam do samochodu. Przywitałam się ze wszystkimi i ruszyliśmy na miesięczne wakacje …
Podróż była męcząca, lecz zabawna… Georg cały czas zbijał się z Gustawa… Tom rozmawiał z Anią, a ja śmiałam się z Billem z kłótni Georga i Gustawa …
Po około 10 godzinach dojechaliśmy do Mielna. Zobaczyłam nasz hotel i otworzyłam szeroko oczy i się uśmiechnęłam.
- Nie wiedziałam, że w Polsce można znaleźć takie wypasione hotele – powiedziałam
- Hehe to ty niezła jesteś… Mieszkałaś w Polsce tyle lat i widziałaś tu takich pięknych hoteli?- zapytał Bill szczerząc zęby i poruszając brwiami.
- Wiesz ona to pewnie mieszkała w jakimś zadupiu – wyszczerzył zęby Georg.
Uderzyłam go za to w plecy.
Weszliśmy do hotelu. Chłopacy mieli pokój czteroosobowy, a my dwuosobowy.
- Łeee czemu nie mamy mieszanych pokoi?- zapytał Tom śmiejąc się
- Chciałbyś – mruknęła Ania wchodząc do naszego pokoju. Był on zaraz naprzeciwko pokoju chłopaków.
Rozpakowałyśmy się i ze zmęczenia walnęłyśmy się na łóżko.
- Ehh tu jest extra – szepnęła Ania patrząc się w sufit
- To ty poczekaj aż zobaczysz resztę… Polskie morze jest najpiękniejsze- westchnęłam również patrząc się w sufit.
Ania wstała i otworzyła łazienkę…
- No szału z tą łazienką nie robimy, ale jest przyzwoita- uśmiechnęła się zawadiacko Ania
Łazienka rzeczywiście była przyzwoita…
Po chwili odpoczynku, przebrałyśmy się w przewiewne ciuszki i poszłyśmy do pokoju chłopaków.
Ania zapukała, a zza drzwi usłyszałyśmy:
- Mocniej .. mocniej taaaakk … Tom dalej .. o yeah … jesteś boski ahhhh
Ania spojrzała na mnie z otwartą buzią… nagle :
- Tom zamknij się .. proszę!!!
Uchyliłyśmy lekko drzwi i zobaczyłyśmy zbijającego się Toma.
- Co to miało być? – zapytałam wkurzona
- Tomowi odbiło i sobie zwauuue zrobił – uśmiechnął się Bill.
Najpierw zrobiłam krzywą minę, lecz za chwilę sama wybuchłam śmiechem .
Ania stała patrząc się na mnie i na resztę jak na bandę debili.
Wreszcie Gustaw powiedział, że mamy przestać więc przestaliśmy
Zamknęliśmy pokoje i poszliśmy o jedno piętro niżej gdzie pokój mieli menager z dwoma ochroniarzami.
Chłopacy się zameldowali, niestety jeden ochroniarz musiał iść, ale jakos to przeżyliśmy
Poszliśmy nad morze, mieliśmy dość blisko więc było nam łatwo.
Gdy doszliśmy, spojrzałam na morze i głęboko westchnęłam.
Ania złapała mnie za ramie i pociągnęła na piasek.
Chłopcy zostali na górze- fanki i te sprawy:/
Ania usiadła na piasku patrząc się w morze, a ja po dłuższej chwili stania pobiegłam w morze i w ciuchach zanurzyłam się w słonej wodzie.
Powoli i leciutko posuwałam się między mikro malutkimi granulkami soli …
Parę muszel leżących na dnie morza uśmiechało się do mnie odbijającym się słońcem.
Wynurzyłam się i zobaczyłam z oddali Anię machającą mi z brzegu.
Podpłynęłam do niej i zawołałam :
- Ania wskakuj, wiesz jaka ciepła woda?
- Nie, nie mogę … poczekam na ciebie – krzyknęła Ania
Chwilę popływałam sobie i wyszłam z wody.
Zbliżał się zachód słońca, Ania chciała wracać ponieważ była zmęczona.
Chłopcy poszli z nią, a ja zostałam oglądając zachód słońca.
Po godzinie, wokół mnie znalazło się mnóstwo zakochanych, całujących się par.
Nie zwracałam na to większej uwagi. Wciąż byłam zapatrzona w słońce zanurzające się w morzu.
Lekko powiewał letni wiatr, twarz oświetlało mi słońce.
W pewnym momencie na swoim ramieniu poczułam czyjąś dłoń…
Wiem beznadziejna część.. ale musicie mi wybaczyć , przez tą tragedie wszelkie pomysły wyparowały mi z głowy
pzdr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 24-03-2006, 16:12 Temat postu: |
|
|
Ale zes przerwala!!! W takim momencie, nie masz serca...i tak wiem ze to reka Billa! Hehe, wreszcie new part! Juz sie stesknilam. W tej czesci mialas pare powtórzen, np. z tym morzem. Przeczytaj jeszcze raz, a sama zobaczysz. Ogólnie wiesz, ze bardzo mi sie podoba i juz sie nie moge doczekac nastepnej czesci!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Lena_TH
Dołączył: 21 Mar 2006
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z pokoju xd
|
Wysłany: Środa 29-03-2006, 13:05 Temat postu: |
|
|
heh ale zakonczylas xP juz sie nie moge doczekać kolejnej czesci..
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 13:50 Temat postu: |
|
|
11 Part
Odwróciłam głowę i zobaczyłam Gustawa.
- Martwiłem się – powiedział i usiadł obok mnie
- Niepotrzebnie – odpowiedziałam
- Robi się zimno może wrócimy do hotelu ? – zapytał
- Hmm dobrze
Wstaliśmy i ruszyliśmy w stronę hotelu. Po drodze ktoś zaczął nas wołać, odwróciliśmy się i zobaczyliśmy Billa.
- Gdzie ty byłeś mendo ?- zapytał Gustaw
- A poznałem taką jedną fankę, bardzo sympatyczną – wyszczerzył zęby Bill.
Gustaw westchnął cicho i wszyscy poszliśmy do hotelu.
Weszłam do mojego pokoju, ale Ani nie było.
Poszłam do chłopaków i zobaczyłam, że Ania siedzi z nimi na łóżku i rozmawia.
Przysiadłam się na chwilę, ale potem wróciłyśmy do siebie.
- Jakie mamy plany na jutro?- zapytała Ania gdy weszłyśmy do pokoju
- Hmm, nie mam pojęcia, ale coś się wymyśli jutro, bo dziś nie jestem w stanie – odpowiedziałam i uśmiechnęłam się.
- Wiesz gdy nikogo nie było to Tom tu był i dużo rozmawialiśmy …
- YH no i ?- westchnęłam
- Wydaje mnie się, że Tom nie jest wcale takim Macho co może wszystkie mieć, on naprawdę zachowuję się jak normalny chłopak , tnz. Wiesz o co mi chodzi ?
- Tak wiem, rozumiem Cię, ja ci teraz tego powiedzieć nie mogę bo nie rozmawiam z Tomem tak poważnie, ale może być tak, że on przy kolegach jest wielki Tom… a jak ich nie ma to jest owieczka Tom
Ania zaczęła się śmiać
Obejrzałyśmy jeszcze chwilę TV, ale zaraz potem zasnęłyśmy jak małe dzieci…
Rano gdy się obudziłam, zobaczyłam, że Ani nie ma . Pomyślałam, że jest u chłopaków więc się umyłam i ubrałam i wyszłam zamykając pokój.
Zapukałam do drzwi chłopaków, weszłam i zobaczyłam wszystkich siedzących na łóżkach.
Ania była bardzo zdenerwowana.
- Karolina zgadnij kogo wczoraj Bill spotkał… KLAUDIĘ – powiedziała
- . . . Ta od tego różowego kubraczka z Loitsche!!!!!!??????- prawie krzyknęłam
- Taa… - powiedziała Ania wkurzona
- Wiecie ona jest wspaniała – rozmarzył się Bill
- Ty chyba nie wiesz co mówisz … Ona jest najbardziej pustą laską w Loitsche – powiedziałam zakładając ręce na biodra.
Wtedy w Billa wstąpiło coś strasznego… Zbiegł z łóżka, stanął naprzeciwko mnie i zaczął krzyczeć:
- NIE ZNASZ JEJ !!!!!! ONA JEST INNA ! JEST WSPANIAŁA !!!!! JAK MOŻESZ JĄ OBRAŻAĆ! MOŻE DLATEGO JĄ OBRAŻASZ BO WIESZ, ŻE JEST LEPSZA OD CIEBIE, PIĘKNIEJSZA, MĄDRZEJSZA!!??? KAROLINA MYŚLAŁEM, ŻE JESTEŚ FAJNĄ DZIEWCZYNĄ, ALE TO WŁAŚNIE TY JESTEŚ PUSTĄ LALĄ, KTÓRA MYŚLI, ŻE WSZYSTKO JEJ WOLNO !!! ALE NIE POMYLIŁAŚ SIĘ!! WYNOŚ SIĘ Z TĄD !!!!!!!
Stanęłam ja oniemiała, otworzyłam buzie i usłyszałam tylko głos Toma, który mówił: Przesadziłeś chłopie.
Patrzyłam na wściekłego Billa i popłynęły mi łzy… Wszyscy czekali na moją reakcje.
Odwróciłam się i wyszłam zamykając po cichu drzwi.
Wyszłam z hotelu i skierowałam się na plażę. Nikogo nie było, ponieważ była dopiero 8 rano.
Usiadłam na piasku, słońce już lekko przygrzewało, lecz niebo było lekko pochmurne.
Wiał lekki, letni wiatr… Znów poczułam na policzku łzy.
Tyle Pytań krążyło mi po głowie. Co ona tu robi? Czemu Bill mnie tak potraktował? Czemu nie broniłam się ? Chyba na obronne jestem za słaba, za słaba psychicznie…
******************
W tym samym czasie, w pokoju Ania biegała w kółko.
- Nie ma jej w pokoju !!.. Bill jak mogłeś ją tak potraktować???!! Teraz ty powinieneś jej szukać!!!
- Należało jej się … Idź na plażę może tam jest .. – powiedział Bill niczym się nie przejmując
- Wiesz brat, myślałem, że jesteś mądrzejszy – powiedział Tom
- Ania nie przejmuj się znajdziemy ją – powiedział Georg
- Ty Ania idź na plażę, ja z Georgiem pójdę na deptak, a ty Tom idź na miasto, a ty Bill idź do twojej Klaudusii – powiedział Gustav krzywiąc się i jednocześnie patrząc na Billa.
Bill nic nie powiedział… W głębi serca sam zastanawiał się czy zrobił dobrze … Teraz nie był tego pewny . . .
***************
Na plaży zaczęło zbierać się coraz więcej ludzi, więc postanowiłam udać w bardziej zaciszne miejsce ….
Nie znalazłam takiego, więc postanowiłam po prostu wrócić do swojego pokoju.
Weszłam po cichu, ale Ani nie było. . . Położyłam się na łóżko. Chwilę leżałam, ale potem zasnęłam.
…W pewnym momencie obudził mnie kogoś głos, odwróciłam głowę i zobaczyłam . . .
Ta ta wiem znów skończyłam w świetnym momencie … .. nowa czesc za tydzień .. a może jutro
Nie wiem
I Proszę was komentujcie czy się podoba bo jak na razie to takim wiernym czytelnikiem jest ~Durch den monsun~ pozdro
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Mod-Negai
TH FC Forum Team
Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: w Tobie tyle zła?
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 14:29 Temat postu: |
|
|
Boze, ale Bill narozrabial...
eh...
i znowu nie wiem kogo zobaczylas....
ja chce next parta!!!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 14:30 Temat postu: |
|
|
hehe moze bedzie jutro
a jak nie to dopiero za tydzien;)
pzdr!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Kawiożyca
Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 14:31 Temat postu: |
|
|
Karoluch:) podoba mi się! fajny był ten wstęp z łyżwami!
jestem ciekawa co dalej wykombinujesz:)
czekam na kolejn part ale nie przeczytam go w weekend (stary nie ma dojścia do kompa)
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
alusia:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 25
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Świecie City
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 15:04 Temat postu: |
|
|
ty Kara jestes udana znowu skonczylas w takim momecie... opowiadanko spoko spoko ale ten Bill to przesadzil ja bym mu dala joke buziaki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
karolucha:)
Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 430
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5
|
Wysłany: Piątek 31-03-2006, 16:12 Temat postu: |
|
|
hehe Alusia poczekaj o kolejnego parta to zobaczysz
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
|