Tokio Hotel

Ayane

Tak wiem. Pogieło mnie, aby pisać kolejne opo XD Jednak to będzie miało max. 15 części. Jeżeli wam się bardzo, bardzo spodoba postaram się przedłuzyć, ale wydaje mi się, iż nie będzie takiej potrzeby ^-^
To może wam przypominać LOVE STORY, ale zapewniam, że tak nie będzie. Oraz zapewniam, iż głównymi bohaterkami nie będą dziewczyny, których imiona widnieją w tytule.
CZYTAJCIE!

Opowiem wam historię...
A może to będzie bajka?
Albo legenda, w której powszechnie wiadomo tylko pięćdziesiąt procent jest prawdą?
Bądź zwykłym opowiadaniem?
Lub kolejnym, dennym Love Story?
Nie.
Nic z tych rzeczy.
Żadna z tych form nie będzie odpowiadała klimatowi jaki będzie stworzony w tej... opowiastce, o której każdy zapomni z czasem...

1.

„Gdzie my właściwie żyjemy?”- Zapytał ktoś kiedyś.
„Na ziemi.”- Odpowiedział ktoś inny.
Czy dobrze zastanowił się nad swoją odpowiedzią? Przecież Ziemia nie jest jedyną „hodowlą” osób żyjących, myślących samodzielnie...
Ale jeżeli istnieje inna planeta to dlaczego nie możemy nawiązać kontaktu z tymi pozaziemskimi istotami?
Dotychczas nikomu to się nie udało.
Czemu pytasz „Dlaczego 'dotychczas'?”?
Hym... Trudno powiedzieć. Chcesz się dowiedzieć?
Tak?
Więc słuchaj uważnie.

Piękna łąka na, której rośnie wiele przecudownej zieleni... Dookoła wiele motyli z pięknymi skrzydłami. Raz siadają na jeden kwiat, a raz na drugi.
-A co przypomina Ci ta chmurka?- Spytał czarnowłosy chłopak.
-Kulkę...-Odpowiedział drugi.
-A mi planetę.- Uśmiechnął się do słońca, z którym już od kilku dni wymieniał te gesty.- A ta?- Zapytał ponownie. Osoba leżąca obok niego podniosła leniwie głowę i przyjrzała się „zjawiskowi”.
-Kulkę...- Wyznał ponownie. Brunet po raz kolejny spojrzał na chmurę.
-A mi planetę.- Zamrugał dwa razy oczami.
-Czy ciągle będziemy gadać o tym samym?- Zapytał blondyn.
-Mi to nie przeszkadza.- Oznajmił i wyrwał małego, białego kwiatka, który rósł niedaleko. Obejrzał go dokładnie ze wszystkich stron po czym położył go na daszku czapki brata. Wstał przez co blondyn otworzył szeroko oczy.- Widzisz?- Wskazał palcem na dziwnie wyglądający przedmiot.
-Co?- Spytał.
-To.- Podniósł małą, metalową szkatułkę nam której widniał niezrozumiały dla niego napis.
-Pokaż.- Chłopak wyciągnął rękę do brata, a ten potulnie oddał mu znalezioną rzecz. Blondyn usiadł po turecku i próbował je otworzyć. Czarnowłosy uklęknął przed nim i wpatrywał się w jego poczynania.
-Nie otwieraj.- Powiedział.- A jak tam będzie coś czego nie powinniśmy oglądać?
-To schowamy to z powrotem.- Oznajmił.- Nareszcie.- Małe pudełeczko otworzyło się, a z niego wyleciał miniaturowy potworek.
-'Kim jesteście?'- Zapytał. Jego barwa głosu nie przypominała żadnego ze znanych im odgłosów.
-Tom Kaulitz, a to mój brat Bill.- Odpowiedział. Istota szybko odwróciła się w stronę bruneta. W jej oczach pojawiło się coś dziwnego. Kilka liczb.
-'Już.'- Wrócił do blondyna, który widocznie nie przejmował się całą sprawą. Zrobił to samo z nim.- 'Już.”- Powtórzył. Szybko schował się do szkatułki, która zamknęła równie gwałtownym ruchem zamknęła się. Dredowłosy bez namysłu rzucił je w trawę i położył się na ciepłej trawie. Czarnowłosy nie wiedział co powiedzieć. Chciał podejść do przedmiotu. No, bo przecież on go znalazł i według prawa dżungli należy do niego.
-'Stój!'- Usłyszał, a następnie z pudełka wydostały się dwa strumienie światła. Jeden zatrzymał się na rękach Billa, a drugi przylegał do Toma, który zasypiał. Promienie przez pewien czas formowały się, aż zamieniły się w... nieziemskie nastolatki.

Bijcie bardzo mocno.

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 19:38 Temat postu:

1?

EDIT

Ayane? Kochana...
Nie wierze, czy to napewno Ty?
Uuuu wychodzi na to, ze tak.
Kolejne opko? Nie mam nic przeciwko, ciesze sie!
Ale mam nadzieje, ze nie zaniedbasz pozostalych!
Ale do rzeczy...
Hm... czuje cos nowego...
Cos, co bedzie bardzo dobre... napewno...
Czekam na wiecej, bo narazie troszke krotkie.
Podoba mi sie i nie zamierzam bic, zreszta ja nawet nie umiem:)
Pozdrawiam i czekam na next parta!

Fistashek · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 19:42 Temat postu:

OoOoO(taa operetką powinnam zostać) Świetne. Spodobało mi się. Takie Hmm<mysli> inne. A ta końcówka... taka "inna". Nieziemskie nastolatki<smiech> oj może być fajnie. A więc(tak wiem, nie zaczyna się zdania od "a wiec) pozostaje mi tylko czekać cierpliwie na kolejną część

Ayane · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:38 Temat postu:

~durch_den_monsun- NO właśnie u mnie jest tak trochę głupio, bo nie wiem co mam tam dalej pisać XD To opko napisałam już prawie do końca, więc nie będę miała z tym problemów Wink

Miało być krótkie. Nie wiem dlaczego, ale miało. Kolejna część będzie dłuższa od tej. na pewno.

Fistashek- Cieszę się. Bardzo sie ciesze, Ci się spodobało. Te "nieziemskie nastolatki" będę... dobra, bo się wygadam :X Nic nie mówię. Jak będzie zadowalająca ilość osób zainteresowanych dodam nową część.
Ale to się jeszcze zobaczy.
Może jutro?

SimplePlanowa · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:40 Temat postu:

ahhh

podoba mi sie:P
moze byc z tego;) cos fajnego:D
bedzie ? mam nadzieje:D
czekam na nju:*

Free · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:44 Temat postu:

loho... Ayane... co za czesc.
bardzo podoba mi sie pomysl.
bill i tom dziewczynami a na dotatek 'nieziemskimi dziewczynami'... ogolem, buhehe
jak na pierwsza czesc, lanie ( cho zauwazylam bledy) i troche za krotko...

pod nastepna czescia powiem wiecej, bo tu tak wiele o tej czesci sie nie da powiediec.
a wiec pozdrawiam i czekam na nastepny part.

gosiulex · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 9:55 Temat postu:

Łooo...Ayane, szalejesz Wink

Zaraz Cię bardzo mocno zbiję, bo jak dla mnie jest za krótkie... Smile

Skąd Ty bierzesz takie pomysły? Razz

Pozdrawiam.

~Kama~ · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 10:07 Temat postu:

Hah coś nowego ;D
Podobało mi się takie inne... napewno będzie z tego coś wielkiego Very Happy

Hmmm.. więcej powiem po kolejnych częsciach Wink

pozdrawiam Razz

Ayane · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:50 Temat postu:

SimplePlanowa- Mam nadzieję, że będzie z tego coś fajnego Wink

Free- Chyba źle to zrozumiałaś. Oni nie będą tymi nieziemskimi dziewczynami ;]

gosiulex- A sama nie wiesz skąd XD Tak jakoś wychodzi XP

~Kama~- Chyba mam już doświadczenie w tworzeniu "innych" opowiadańXD

Free · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:54 Temat postu:

kurde...a le ze mnie gapa.
dopero teraz zauwazylam ze to te promienie zamienily sie w te nastolatki... sorry za pomylke.
ale pomysl mials swietny, ayane...
pozdrawiam.

Ayane · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:15 Temat postu:

Część druga... Nie jest ona dokładnie taka jaka chciałam aby była, ale dopsz. ;]
Jak pewnie niektórzy z was zauważyli założyłam ankietę dotyczącą formy tego opka. Postanowiłam je trochę przedłużyć i dać mu jakiś klimat, bo to co napisałam jest takie jak ostatni punkt "tzw. suche sprawozdanie". Jak obiecałam ta część jest trochę dłuższa.
CZYTAJCIE I OCENIAJCIE!

2.

I jak?
Widzisz jednak, iż nie żyjemy sami.
Że ludzie nie są tylko na Ziemi.
Dlaczego mówisz "Na pewno są tacy sami."?
A skąd niby możesz to wiedzieć?
Nie wiesz?
Chcesz się dowiedzieć czegoś więcej?
Chcesz?
Więc słuchaj dalej.

Dzień 1.

-Gdzie jestem?- Czarnowłosy spojrzał na spoczywającą w jego ramionach dziewczynę.
-Na Ziemi.- Odpowiedział. Dopiero teraz przyjrzał się jej dokładnie. Czarne, krótkie włosy, brązowe, ciemne oczy,drobna sylwetka... Wyglądała dosyć podobnie do niego. Owa dziewczyna miała bujny makijaż, który zainteresował bruneta. Był bardzo, bardzo jasny. Praktycznie biały. Nawet usta miały bardzo, bardzo jasny odcień różu. Cara dość ciemna, a ubrana była w różaną suknię z wieloma falbanami.
-Kim jesteś?- Spytała.
-Bill, Bill Kaulitz.- Uśmiechnął się do niej słodko. Popatrzyła na niego, aby przyjrzeć się twarzy, która wydawała się taka... znajoma?- A Ty?- Dziewczyna zamyśliła się chwilkę, kiedy jej usta otworzyły się szeroko i złapała się za głowę.
-Ja... nie wiem.- Wyznała.
-Jak to?
-Nie pamiętam niczego...- W jej oczach pojawiła się złość, zacisnęła dłonie i złapała chłopaka za włosy.- Powiedz mi wszystko co wiesz...- Nie wiedział co zrobić. No, bo przecież nie spodziewał się tego, iż zostanie przez nią zaatakowany. Nagle jej wzrok przykuły dwie osoby, które leżały niedaleko. Chłopak i dziewczyna. Ona na nim. W przeciwieństwie do... kosmitki Billa odziana była w skąpą, zieloną sukienkę, która jego zdaniem odsłaniała za wiele.
-Mhymm...- Mruczał Tom, gdyż długie, blond włosy dziewczyny łaskotały jego usta. Chłopak otworzył oczy. Ku jego zdziwieniu ujrzał pare brązowych tęczówek, które przyglądały mu się z uwagą.- Bill...- Powiedział przerażony.
-Tak?- Spytał.
-Czy na mnie ktoś leży, czy jeszcze się nie obudziłem?
-To istoty z innej planety...- Uśmiechnął się.
-Przesadzasz już z tymi chmurami.- Uznał. Nagle blondyn usłyszał hałas. To znów ta szkatułka.
-'Usiądźcie.'- Powiedział potworek. Czarnowłosy pociągnął za rękę ciemnowłosą i usiadł obok brata.
-'Tom wstań.'- Rozkazał. Wtem starszy Kaulitz wraz z dziewczyną unieśli się.- 'Zapewne chcecie się dowiedzieć kim one są prawda?'.- Brunet pokiwał twierdząco głową.-' Zaraz wam wszystko wyjaśnię.'

I jak?
Dlaczego krzyczysz na mnie, bo przerywam?
Aż tak Cię wciągnęło?
Nie wstydź się...
Powiedz mi.
Nie?
Trudno...
Ale, słuchaj dalej...

Tak naprawdę istnieją dwa światy. Ten, w którym żyjemy my oraz taki gdzie istnieją nasze klony... Klony? Nie. To złe określenie. Te istoty są naszymi przeciwieństwami.
Chłopak=Dziewczyna
Tylko po części przypominają nas samych.
Weźmy pod lupę: Toma Kaulitza.
Tom- Imię chłopaka, który lubi i umie się zabawić.
Blondyn- Pewny siebie.
Brązowe oczy- Wrażliwy.
A jakie będzie jego przeciwieństwo?
Chloe- Dziewczyna skryta w sobie.
Blondynka, brązowe oczy- Dlaczego? To jest właśnie te podobieństwo. Tylko to. Nic więcej.
Pytasz się po co nam takie klony i dlaczego akurat oni zostali wybrani?
Nie mogę Ci powiedzieć wszystkiego od razu...

-'Zostaną u was na jakiś czas.'- Czarnowłosy chciał już coś powiedzieć, ale on mu przerwał.-' Na 30 dni.'- Powiedział.-' Ani jednego dnia krócej, ani dłużej.'
-Ale jaki jest cel ich przybycia?- Zapytał Bill. Cała sytuacja bardzo go nakręcała.
-'Powiem wam za 30 dni.'- Wyznał.-' Do zobaczenia.'- Powrócił do pudełka zostawiając całą czwórkę.

-Tom nie denerwuj się.- Czarnowłosy starał się uspokoić brata, który nie był zadowolony z powierzonego zadania.- I zwolnij.- Zaproponował młodszy Kaulitz.
-Jak mam się nie denerwować?!- Zapytał i wykonał ostry zakręt w lewo. Jak dobrze, że brunet zapiął dziewczynom pasy.- Mam dziewczynę, a jak ona zobaczy, że obok mnie ciągle chodzi jakaś długonoga blondynka w przykrótkiej sukieneczce jak myślisz co powie?- Bill wzruszył ramionami.
-I tak do siebie nie pasujecie.- Uznał.
-Ile Ty masz lat? 10?- Zapytał ironicznie blondyn.
-19.- Odpowiedział. Tom przekręcił tylko oczami i wcisnął pedał gazu.- Proszę Cię zwolnij. Ej, a może pójdziemy na zakupy?
-Przecież nie dawno byłeś...- Oznajmił starszy Kaulitz.
-Chodzi mi o dziewczyny...- Wskazał na siedzące z tyłu dwie postacie, które z wielkim zainteresowaniem wpatrywały się w przejeżdżające samochody.- Chyba nie chcesz, aby w takim czymś chodziły po mieście.- Uśmiechnął się do nich.
-No dobra... Ale gdzie chcesz jechać?
-W centrum jest najwięcej sklepów młodzieżowych.- Ucieszył się.- Przy okazji wstąpimy do kosmetycznego.- Powiedział i z tylnej kieszeni spodni wyciągnął portfel.- Kto płaci?- Spytał.
-To Twój pomysł...- Blondyn próbował się wykręcić. Bliźniak spojrzał na niego znacząco.- Niech będzie. Każdy za swoją.
-Ale ja będę wszystko wybierać.- Wyszczerzył się czarnowłosy, na co Tom przyśpieszył.

Gryźcie...[/b]

Chloe · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:21 Temat postu:

Kojarzy mi się z Tarotem. Ale cóż, przeboleję, bo podoba mi się bardziej niż owe opowiadanie Minq.
I przeboleję nawet to, że czmychnęłaś mi ksywę, czy imię (jak kto woli) xD Jak się domyślam, jedna z tych nastolatek tak się nazywa. Wink

Ayane · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:19 Temat postu:

Napawdę podba Ci się bardziej niż "Tarot" Minq?
Aż nie chce mi to przejść przez gardło...
Tak, jedna ma tak na imię

Tak jakoś to imię mi tam pasowało xD

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:25 Temat postu:

Och Ayane...
Zaintrygowalas mnie.
To opko sie toczy w zupelnie nieznanym mi kierunku.
Glosowalam w ankiecie, zobaczymy co wyjdzie.
W kazdym razie juz szaleje za tym opkiem.
1. Bo jest Twoje.
2. Bo jest swietne.
3. Bo mnie wciagnelo.
4. Bo... poprostu.
I czekam na wiecej kochana z niecierpliwoscia. A teraz lece i wybacz mi ten belkot.
Pozdrawiam, papa!

Chloe · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 16:56 Temat postu:

Tak. Podobało mi się bardziej niż 'Tarot' Minq.
A wiesz czemu?
Bo 'Tarot' w ogóle mi się nie podobał

Więc spokojnie może Ci to przejść przez gardło xD

Free · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 17:02 Temat postu:

hmn... Ayane- no cholernie mi sie podoba.
i znow nie mam slow by opisac odcinek...

bardzo orginalny pomysl
swietna fabula
slownictwo- jabyc miala czare pelna slow, z ktorej sie one wylewaja, poniewaz mam tak ogromny zapas.
no ogolem - jest git xD
i pardzo ale to bardzo, bardzo mi sie podoba.
pozdrawiam.

Sandy Strix · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 17:03 Temat postu:

gryźć? Ciebie?
raczej zaraz schrupię Twojego avatarka xD

dziękuję

dziękuję

za co?
za to, że pokazałaś mi Twoje nowe opowiadanie, bo ja ślepa byłam i nie widziałam Rolling Eyes

chyba wszystkie Twoje dzieła-cuda są dla mnie wyjątkowe
masz we mnie swoją wielka fankę, która będzie Cię gnębiła jeśli porzucisz to opo Very Happy

Ayane · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 18:46 Temat postu:

~durch_den_monsun- Właśnie chcę, aby było takie inne. Chyba mam talent do innych opek nie? xD Fajnie, że szalejesz tylko z umiarem proszę Ciebie ^_- Będę się lepiej czuła!

Chloe- Dziękuję Ci bardzo. Aż się wzruszyłam... Chyba nie przejdzie mi to przez gardło.

Free- Czyli poprawiłam się? Ta część jest lepsza niż pierwsza tak?
Nie chcę się chwalić, ale zauważyłam, że jestem znana z tych "oryginalnych" pomysłów xD

Sandy Strix- Nie to, że nie widziałaś tylko ja głupi tytuł dałam xD To jest problem moja Droga. Będziesz mnie... gnębiła? Ooops...
Tego raczej nie porzucę, gdyż prawie całe mam już napisane. Tylko, że teraz je poprawiam, wciskam więcej opisów itd.

Free · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 18:47 Temat postu:

no wiem wiem.. ayane t to masz te pomysly...
i ta czesc jest lepsza od pierwszej...
no..

ashleyka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 19:26 Temat postu:

ło ho Ayane kolejne świetnie zapowiadające się opko Smile

Strasznie dziwawczny temat Rolling Eyes

ale rownież bardzo oryginalny przez co ciekawy u wciągający..czego chcieć więcej?? wiem!!
niu parta hah Very Happy

pozdrawiam i czeekam

Ayane · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 6:00 Temat postu:

Free- Cieszę się, że tak uważasz. Mam nadzieję, że następna również będzie lepsza od tej xD Marzenia...

ashleyka- Może jutro dodam. Postaram się napisać, gdyż nie idę do szkoły. Lenistwo... Będę udawać, że się źle czuje xD

ashleyka · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 7:42 Temat postu:

~Kama~ · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 12:34 Temat postu:

Nowa część jeszcze lepsza od poprzedniej. Pomysł orginalny.
Jest naprawde ciekawie i z tego co widze akcja się coraz bardziej rozkręca.
Masz stałą czytelniczke Razz

Czekam na kolejną część i pozdrawiam Wink

SimplePlanowa · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 13:15 Temat postu:

ahhh:D
cos .. tak to bedzie cos ...
cos fajnego xD czuje:P
czekam na nju:P Buska:*

Ayane · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 13:59 Temat postu:

channel- Może dzisiaj się dowiesz... Wink

ashleyka- Już napisałam, ale muszę jeszcze wprowadzić poprawki xD

~Kama~- Mam stałą czytelniczkę! <jupi>

SimplePlanowa- Mam nadzieję, że DOBRZE czujesz Wink