Tokio Hotel

Ayane · Wysłany: Czwartek 25-05-2006, 10:38 Temat postu:

Przepraszam, że nie odpowiem na wasze posty, ale mam tylko chwilkę.
Ciągle jestem na durnej wycieczce =="
Wracam dzisiaj w nocy, więc odpowiem Wink

A tak na marginesie cieszę się, że owa część wyłołała tylko pozytywnych uczuć

Pozdrawiam i całuję.
;*

PS>Postaram się wyciągnąć od kolegi laptopa i może przepiszę nową część, którą napisałam Wink

Ostrzegam będzie dość romantycznie i minimalna ilość humoru.

Jeanne · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 9:31 Temat postu:

będziemy czekać cierpliwie aż wrócisz Smile

postaraj się wyciągnąć tego laptopa i szybciutko napisz Wink

jak będzie romantyczna to też nic nie szkodzi Wink

będzie super !!
już nei mogę siedoczekać Wink

pozdrawiam

ashleyka · Wysłany: Piątek 26-05-2006, 14:24 Temat postu:

Noo wreszcie moge skomentować Rolling Eyes

czy ja już kiedyś wspominałam że nienawidzę szkoły?? Czyli głownego źrodła kłopotow xP
Doobra parcisław mi się wyjątkowo podobał ,a to dlatego ,że był prawie nagi Tomuś (szkoda ,że prawie robi wielką rożnicę xP) Mm ile ja bym dała za tekie widoki Cool

Chociaż jak ruszał tyłeczkiem.. Rolling Eyes

to chyba jeszcze lepsze xP
No to chyba koniec mojego komentarza

(wieeem podobał ci się bardzo Cool

)
czekam na niuu Very Happy

pozdro !!

Ayane · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 18:42 Temat postu:

~durch_den_monsun- Aż tak śmiesznie? Jeżeli tak to w najbliższym czasie również się pośmiejesz Wink

Tylko się nie uduś xD Tom jest inny xD

sanndra- Niestety nie wiem czy czasem coś mówi. To jest zagadka, której jak narazie nie rozwiązałam.

Holly Blue- Następna część będzie praktycznie tylko o niej, więc Cię zadowole xD

Roxy- Z tym zdjęciem wyjaśni się dopiero w... następnym Tomie.

"

~Kama~- Talent? Bez przesady... (Niestety z natury jestem skromna xD)

SimplePlanowa- A kto by nie chciał? Rolling Eyes

Jeanne- Bardzo się cieszę, że Ci się podoba Wink

Tamte opowiadania CZEKAJĄ na powrót weny xD

ashleyka- Wszytskie ruchy zaczerpnięte z mojego fitnessu... Chciałabym, aby poszedł tam ze mną i kręcił tyłkiem w kolorowych boskerkach w kwiaty Rolling Eyes

A CO DO NOWEGO PARTA:
Są dwie możliwości:
1.Albo dodam dzisiaj, ale dość krótka.
2.Albo dodam jutro w normalnej długości.

Wild Engel · Wysłany: Niedziela 28-05-2006, 18:54 Temat postu:

suuuuuupcio.....zajebiste opko, hehe, te dziewczyny najlepsze Very Happy

Fabuła wciąga bardzo, ogółem cool Very Happy

Normalnie zjebioze łapię, to opo jest full wypas Laughing

Czekam na new Cool

Ayane · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 15:56 Temat postu:

OGŁOSZENIA!-

Część pojawi się dzisiaj (29.05 br.) około godziny 20.

Następna będzie może w weekend.

KONIEC OGŁOSZEŃ.

Wild Engel- Muahhh xD ;* Cieszę się bardzo

Jeanne · Wysłany: Poniedziałek 29-05-2006, 19:00 Temat postu:

Ayane czekam i czekam bo kcę być pierwsza xD dodaj newsa juz jest 20 ]: ->

EDIT:
jak to CZEKAJĄ??!! jeszcze sięnei doczekałay ?? niech wena przyjdzie szybko Smile

ja musze przeczytać dalesze części Smile

rozumiesz

muszę !! ja się uzależyniłam Wink

Ayane · Wysłany: Środa 31-05-2006, 21:27 Temat postu:

Wiem, wiem... Miało być w poniedziałek, ale Ayane ma zapalenie krtanii i ograniczony dostęp do komputera... Teraz dodam króciótkę część. Mam nadzieję, że wam wystarczy Wink

8.

Powiedz mi co do tej pory myślisz o mojej opowieści.
Tak, tak.
W pełni się z Tobą zgadzam.
Że, co proszę?
Oj, przestań już z tą Sandy.
No.
Chloe też zostaw!
Słuchaj dalej

Dzień 10/ wieczór.

Tom chodził bezczynnie po salonie. Nie wiedział co ze sobą zrobić. W telewizji nic fajnego nie leciało, a jeżeli nawet coś go zainteresowało, okazywało się, iż danego programu pozostało jedynie 15 minut, co maksymalnie go wkurzało.
-Dlaczego wszystko jest takie beznadziejne?- Spytał i wyrzucił pilot za siebie. Urządzenie przypadkowo wylądowało w rękach jego brata, który właśnie szedł do kuchni.
-Myślisz, że oprócz pornosów znajdziesz coś normalnego o tej porze?- Wskazał na wiszący zegar, który wskazywał już 2.30 w nocy.- Czas spać...- Złapał go za rękę i pociągnął w stronę schodów.- I nie marudź, że zachowuje się jak nasza matka. Gdyby nie ona dawno siedziałbyś na odwyku lub czymś gorszym.- Stanęli przed pokojem blondyna.
-Dziękuję mamusiu, że mnie kochasz i dbasz o to, abym się wyspał...- Oznajmił ironicznie i rozczochrał włosy brata. Czarnowłosy uśmiechnął się do niego i postanowił już wrócić do siebie.
-Dobranoc...- Ziewnął.- Pamiętaj, że jutro idziemy na zakupy z Georgiem.- Powiedział.
-Jakie zakupy?- Zdziwił się Tom. Nie przypominał sobie, aby ktoś poinformował go o planach na jutrzejszy dzień. Myślał raczej, iż będzie leżał na kanapie, oglądał komedie i wchłaniał chrupki.
-Z Georgiem.- Zamrugał.- Przecież za dwa dni mija rok od kiedy poznał Anne.- Popatrzył na niego ze zdziwieniem.- A tak w ogóle to ma wobec niej większe plany.- Zamknął oczy.- Przynajmniej on znalazł kogoś normalnego. W przeciwieństwie do Ciebie.- Uśmiechnął się złośliwie.
-Co Ty do niej masz co?- Zapytał rozgoryczony blondyn.- To, że jej przyjaciółka Cię wykorzystała to nie jest jej wina, więc się nie czepiaj.- Pogroził mu palcem.- Ah... szkoda słów na Ciebie. Idę spać.
-Ona nie jest dla Ciebie...- Oznajmił i poszedł w swoją stronę.

Nie obrażaj Billa!
Dobrze mówi.
Przecież ta Sandy to...
I co z tego, że jest modelką?
Jest głupsza niż mój chomik.
Oj, przestań już.

Chloe siedziała na wielkim, dwuosobowym łóżku. Nie wiedziała co tutaj robi. Zaraz! Wiedziała! Wiedziała, iż tylko Tom posiada taki instrument jak gitara, a ona strasznie chciała przypomnieć sobie...
Chwyciła za skarb Toma i położyła na kolanach. "Jak to szło?"- Pomyślała. Nagle z małej kieszonki, która była przyszyta do jej bluzki wyciągnęła malutkie zdjęcie.

-Kochałaś się już kiedyś?- Zapytał. Dziewczyna gwałtownie odwróciła głowę w jego kierunku.
-Skąd takie pytanie?
-Z ciekawości. Przecież taka ładna dziewczyna...- Przysunął się do niej bliżej i położył dłoń na zaczerwienionym policzku.
-Przestań...- Oznajmiła i wstała z czerwonej sofy.
-Przecież nie chcę Ci nic zrobić.- Podszedł do niej i objął od tyłu.- Mnie nie musisz się bać...- Chloe uśmiechnęła się do siebie i odwróciła w jego stronę, jednocześnie wtulając się w jego klatkę piersiową...
-Ślicznie pachniesz...- Wyznała zakłopotana, a na jej policzkach pojawiły się wyraźne rumieńce.
-Kiedy wrócą Twoi rodzice?- Spytał. Ta spojrzała na niego dziwnie i przekręciła głowę w bok. Jakoś nigdy nie czuła się przy nim skrępowana..

Przegryzła dolną wargę i starała się zagrać pewien utwór, którego kiedyś została nauczona.

Tom uchylił drzwi i ujrzał jak siedzi na jego łóżku. Zaśmiał się. "Sama przyszła do mnie..."- Pomyślał, ale szybko wyrzucił z głowy tą myśl widząc jak dziewczyna próbuje rzucić jego gitarą. Po cichu wszedł do środka, zostawiając otwarte drzwi. Przełknął ślinę i usiadł obok Chloe. Ona nie zauważyła go i wciąż walczyła z przeklętym instrumentem.
-Pokażę Ci jak się to robi...- Szepnął jej do ucha i objął ją od tyłu. Chwycił jej dłonie i zaczął delikatnie szarpać struny.

Bijcie...

Holly Blue · Wysłany: Środa 31-05-2006, 21:43 Temat postu:

króciutkie, za króciutkie, za bardzo króciutkie!
Piękne, ale za króciutkie.
Jak zawsze urzekające, ale za krótkie
Bedzie ją uczył Very Happy

Czyli w następnej notce znów można się spodziewać Cloe:] Tylko oby było dłużej'
Aha no i było mniej niż zawsze wtrącania zdań do tekstu, a to stało się nie odłączną częścią tego opowiadania no chyba że to przez długość. Tak zdecydowanie dlatego że była za krótka....

Kocham twoje opo wiesz? Nawet jakk notki są niedługie. Bo wtedy z jeszczze większą niecierpliwością czekam na newsa. ;*

Mod-Negai · Wysłany: Środa 31-05-2006, 22:15 Temat postu:

Wiesz Ayane...
Moze mnie nie rozbawilo, ale bylo piekne.
Zawsze, gdy czytam rusza mnie ten tekst kursywa.
Bardzo ladnie dobierasz slowa.
No ita gra na gitarze, rzeczywiscie sie romantycznie zrobilo...
Ale ja luie takie rzeczy:)
Troszke krotkie, ale nie narzekam.
Kocham Cie, wiesz? Wiesz. No to ide.

Pozdrawiam.
~DDM

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 01-06-2006, 11:16 Temat postu:

ahhh dzisys Cool

to bylo takie... romantyczne xD buhehe...
ajj Ayane wiesz ze mi sie podobalo ?
no to juz lece pa

Ayane · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 20:33 Temat postu:

Dziewczynki moje kochane!
Ayane siedzi w domu z poważnym zapaleniem krtanii i nic nie może mówić...
Jestem uziemiona na całe 10 dni!
Dlaczego?!
Kolejna część powinna się pojawić jutro, lub w nidziele(nic nie obiecuję), bo jestem w trakcie pisanie kolejnego opowiadania.
A wiecie, że nad pierwszą częścią trzeba dużo posiedzieć...
Kocham was bardzo ;*

Holly Blue · Wysłany: Piątek 02-06-2006, 21:02 Temat postu:

No to czekamy do jutra/niedzieli Razz

Jeanne · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 16:10 Temat postu:

powrotu do zdrowia xD
a część boska !! krótka zgadza sie ale super Smile

cudna xD
romantyzmem rzeczywiście powiało Smile

eh..... ostatnie linijli są sweet Smile

SeLeNe · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 20:11 Temat postu:

Ojej!!
Dlaczego ja dopiero teraz trafiłam na to opo?!
No, ale nadrobiłam wszystko!
Jest cuuudne!!
Kiedy dodasz niu parcika, bo jeszcze mi malo :]
Ps. Zyskalas wlasnie niu stalego czytelnika

Roxy · Wysłany: Środa 07-06-2006, 9:18 Temat postu:

Ślicze...ja też chcę być na miejscu Chloe! xPP
Och, Tomuś..przyjdź do mnie i naucz mnie dobrze grać na mojej starej gitarce z pękniętą struną XD
Szkoda, że tak krótko..Długo mnie tu nie było i liczyłam na coś więcej Twisted Evil

Ale i tak mi się podobało.
Miej dużo weny i siły na pisanie

Peace.

Holly Blue · Wysłany: Środa 07-06-2006, 15:36 Temat postu:

Ayane miałaś nie zaniedbywać tego opowiadania! A tu co? Ostatnia notka 31.05 a dziś jest 7.06! Tydzień... jak możesz mnie trzymać w niepewności? Ja chcę już wiedzieć jak ona zareaguje... Ayane dodajjjj proszę

Ayane · Wysłany: Środa 07-06-2006, 16:42 Temat postu:

Już napisałam xD Część specjalnie dla:
Holly Blue ;* (tak Skarbie dla Ciebie

)
Mam nadzieję, że się spodoba i przepraszam bardzo, że musieliście tyle czekać

9.

Śliczny obrazek...
Musisz przyznać.
Oj, przestań.
Tom jest świetny!
On umie grać na gitarze!
Umie, umie, umie.
Wiem swoje.
Słuchaj dalej

Dzień 10/ Noc.

Po jej ciele przeszedł dreszcz. Nie opuścił żadnego centymetra jej rozpalonego ciała. Nie wiedziała co zrobić. Z jednej strony to przyjemne ciepło, które oplotło ją całą. Ale z drugiej nie chciała tego. Nie mogła dać powodów dlaczego. Po prostu coś w środku mówiło "Nie". Może rozsądek?
Odwróciła głowę w stronę chłopaka. Ujrzała tylko jego słodkie, czekoladowe oczy, w których widać było iskierki szczęścia. Na jej policzkach pokazała się wyraźna czerwień. Chłopak zaśmiał się.
-Wstydzisz się mnie?- Spytał i dłonią przejechał po jej ramieniu, z którego dziwnym trafem spadło ramiączko bluzki, której miała na sobie. Przełknęła głośno ślinę. Zauważył to i nie miał zamiaru kończyć tej gry. Jego dłoń dotknęła jej gorącego policzka.- Masz bardzo delikatną skórę...- Wyznał i zniżył swoją twarz.
Czuła jego palący oddech na swoim karku. Musnął go delikatnie wargami, aż zadrżała.
-Denerwujesz się?- Zapytał, gdyż widział, jak jej klatka piersiowa unosi się dość szybko.- Nie masz czego. Nic Ci nie zrobię...- Zapewnił i tym razem jego usta przyległy do szyi. Językiem narysował małą rzeczkę.

Niech on ją zostawi!
Typowy facet...
I co z tego, że ON czerpie z tego przyjemność?
Ona tego nie chce!
I co z tego?!
Powinien ją zostawić matole!
Nie, nie jestem przewrażliwiona.
Tylko uważam, że trzeba szanować czyjeś uczucia.
Marudzisz...

"Nagrodę otrzymują... TOKIO HOTEL!"
Czarnowłosy właśnie śnił o kolejnej statuetce, która w najbliższym czasie może pojawić się w sporej kolekcji zespołu. Zaczął mamrotać przez sen. Niestety taki miał już zwyczaj.
W pewnym momencie usłyszał jak jakiś samochód wjeżdża na ich posiadłość. Zdegustowany usiadł na łóżku, mlasnął dwa razy i włożył kapcie, które dostał od Toma. Nigdy nie zapomni tej chwili...

-Przechodziłem akurat obok obuwniczego i nie mogłem się powstrzymać. One tak strasznie przypominają mi Ciebie.- Oznajmił starszy Kaulitz i wręczył bratu czarne, kartonowe pudełko. Chłopak bez wahania otworzył je i ku jego zaskoczeniu ujrzał parę pluszowych kapci. Wyciągnął je i przyjrzał uważnie.
-Przecież to... słonie!- Krzyknął zbulwersowany.

Mimo tego, iż tak ich nie lubi zawsze pamięta o bliźniaku, który zawsze myśli o nim. Zawsze zakłada je na noc, gdyż bardzo dobrze ocieplają jego zmarznięte nogi.
-Pewnie Georg przyjechał...- Mówił schodząc po schodach. Poprawił fryzurę i otworzył szeroko drzwi. Niestety nie zobaczył czarnego cabrioleta szatyna, tylko białą limuzynę. Skąd on zna ten samochód?
-Oh, Bill witaj!- Usłyszał. Jego twarz nagle przybrała dziwny grymas, który można było nazwać- myśleniem.- Nie poznajesz mnie?- Otworzył szeroko oczy i ujrzał opaloną, ubraną na biało blondynkę.
-Sandy?- Zapytał bardziej siebie niż ją.
-Miło, że pamiętasz...- Uścisnęła go mocno i weszła do środka.
-Wiesz...- Zaczął brunet.- Istnieją telefony i przed wizytą powinno się zadzwonić...- Zamknął drzwi i zamknął oczy.- Sandy?- Nagle zauważył, że dziewczyna szybko pognała do pokoju Toma.

Masz rację.
Teraz się będzie działo...
Że co proszę?
Nie zrobią "trójkącika".
To przyzwoita opowieść.
Tobie tylko seks w głowie.
Nic więcej.
No, dobra.
Sex, łóżko, kibel, jedzenie i picie.
Ja tam cenie sobie inne wartości.
Np...
Dobraaa...
Już mówię.

Blondynka stanęła przed drewnianymi drzwiami, które prowadziły do komnaty jej prawdopodobnie przyszłego męża- ona tak uważała. Wyciągnęła małe lusterko i błyszczyk. Poprawiła ogólny wygląd swojej twarzy, po czym rozczochrała trochę włosy, aby wyglądać bardziej ponętnie.
Bez zastanowienia weszła do środka.
-Hej Tom...- Powiedziała z wielkim uśmiechem, lecz jej wyraz warzy momentalnie się zmienił, gdy ujrzała, jak jej narzeczony obściskuje... Chloe.- Co Ty robisz?!- Wrzasnęła.
-To nie tak jak myślisz!- Zaczął się tłumaczyć i puścił przerażoną dziewczynę.

Bijcie...

Mod-Negai · Wysłany: Środa 07-06-2006, 18:00 Temat postu:

1?

EDIT

heh...
"To nie tak jak myslisz"...
A jak? Ten Tom ma nie pokolei w glowie.
On sie z Chloe obsciskuje, Sandy wchodzi i ma sobie nic nie pomyslec...
Sliczny parcik. Poczatek taki zmyslowy...
Slicznie moja kochana, poprostu slicznie!
Rozplywam sie czytajac Twoje opka. Jak Ty to robisz?
Aj...
I dziekuje Ci kochana jeszcze raz za wszystko. Wiesz, ze Cie kocham prawda?

Wiesz dobrze...
I nie wyobrazam sobie, co bym bez Ciebie zrobila. Dziekuje.
Czekam na nju!

Pozdrawiam.
~DDM

Holly Blue · Wysłany: Środa 07-06-2006, 18:37 Temat postu:

Kocham Cię bardzo bardzo bardzo

Specjalnie dla mnie taka wspaniale napisana część. Brak mi słów... dziękuje!
Wiesz monotonne by było gdybym napisała że notka wspaniała, dlatego powiem że była powalająca (na kolana). Czekam na kolejną z pewnością jeszcze lepszą.

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 16:01 Temat postu:

o dzisys ... wymiatasz ^__^
ja Ci to mowie xD
to bylo naprawde boszkie ^-^
xD ;D chce wiecej takich scenek xD

Jeanne · Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 17:16 Temat postu:

łi......
newsik xD
supcie xD
giters xD
si xD
dobra dobra Smile

już komętuje

"
jak zawsze świetne Smile

podoba mi się Twój styl pisania Smile

'to nie tak jak myślisz'
stała wymówka xD
Sandy także była niezła... tak tak nie lubię jej ale w tym przypadku świetnie wyszła Wink

Bill i kapcie-słonie Wink

lol jakoś nie mogę sobie tego wybrazić Wink

sanndra · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 17:12 Temat postu:

myhyhy i dobrze
Sandy na pal
trzeba tepic glupie rozowe blondynki
czekam na nexta

Roxy · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 20:37 Temat postu:

Oj tak...typowy tekst faceta.
'To nie tak, jak myślisz'
Bo uwierzę...
A tak w ogóle, to nieładnie przystawiać się do dziewczyny, kiedy ma się już narzeczoną Cool

Brzydki Tom, niegrzeczny Tom..
Chociaż patrząc na to z innej strony, to...mam nadzieję, że opuści tą pudernicę xD
Liczę na to, że następna część będzie dłuższa^^ Bo za każdym razem, kiedy tu wchodzę to mam właśnie taką nadzieję, że zaspokoicz mój 'głód'.
I wiesz...uzależniam się od tego opowiadania:]

Peace.

Jeanne · Wysłany: Środa 14-06-2006, 10:14 Temat postu:

kide next part? Smile

pozdr