Tokio Hotel

SimplePlanowa · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 17:06 Temat postu:

bije

bo krotkie xD
jestem .. jestem nienasycona xD
ale boskaa czesc Grey_Light_Colorz_PDT_42

czekam na njuu

Mod-Negai · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 18:02 Temat postu:

3?

EDIT

Ayane...
Moja droga Ayane...
Dziekuje za te dedykacje!
Jestes wspaniala, a ja przeciez nic nie zrobilam...
Niczym nie zasluzylam sobie na to...
Ale dziekuje, bo to tak okropnie mile...
No, ale do rzeczy...
Part byl piekny.
Taki spokojny.
Tomus lazi po mieszkaniu.
Bill zrzuca koldre w nocy.
Takie cieplo bije z tego opowiadania.
Niesamowite...
Przepraszam, ze dopiero teraz komentuje, ale caly dzien mnie nie bylo.
No to chyba starczy mojego belkotu.
Pozdrawiam, caluje bardzo mocno

i czekam na wiecej!
Twoja ~ddm

ashleyka · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 19:10 Temat postu:

Jeju Ayane czyś ty oszalała?? Shocked

z takim tempem dodajesz te part ,że ja nie nadążam xP
Chociaż w sumie to dobrze bo ja lubię baardzo twoje opko^^
No co ja miałam powiedzieć..a raczej napisac.. aha wiesz co najbardziej lubię w każdym odcinku?? Te takie dopiski jakbyś gadała z jakimś kolesiem hehe Very Happy

najlepsze to jest xD
A ta Sandy to..ehh mogę ją walnąć?? Ale tak mocno Wink

No to chyba wszystko co miałam do powiedzienia:]
Pozdrawiam kłaniam się nisko i czekam na niu

ps. muszę się do ciebie dorwać w koncu na gadu bo jedna rozmowa to nie może tak być Very Happy

no chyba ,że nie chcesz ze mną gadać..

Roxy · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 21:49 Temat postu:

No jak mogłaś skończyć w takim momencie!
Uh..jestem zbulwersowana xD
Ale do rzeczy...
Ożesz, już się nie mogę doczekać tego wypadu na Fitness! Bliźniacy nieźle by się tam prezentowali, a zwłaszcza ze swoją kondycją xD
Hm, ciekawe, czemu Chloe jest taka małomówna.
Może rzeczywiście wstydzi się Toma? xP Nie no, wątpię..
I ten nieudany seks z Sandy..lol, wkurza mnie laska xP Typowa lafirynda..pffff xD

Cieszysz się, że będę czytała to opo? Wiesz, ja również, bo nie często się trafia na coś takiego..:] Cudo.

Peace.

~Kama~ · Wysłany: Piątek 19-05-2006, 23:19 Temat postu:

TO było boskie Wink

Ja też nie lubie Sandy ( oczywiscie ta z opka a nie Strix

), nie wiem co w niej Tom widzi ;D
Świetna część, zresztą jak zwykle. Czekam na kolejną Razz

pozdrawiam Wink

Ayane · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 15:35 Temat postu:

Sandy Strix- Nie lubisz Sandy, bo jest głupia, ale Ty jesteś boszka ;* Chloe ma wielbicieli xD Piszesz świtne komentarze, więc nie marudź!

SimplePlanowa- Dzisiaj lub jutro dodam nową część i się nasycisz ^_-

~durch_den_monsun- Zrobiłaś bardzo dużo dla mnie i o tym wiesz ^___^ Wiem, wiem ta część monotonna, ale w nastepnej się poprawie! Obiecuję!

ashleyka- Trza zaspokajać czytelników nie? ^-^ Chloender nastepna osoba to lubi

Na końcu zdradzę Ci z kim gadałam Wink

Oczywiście, że możesz

Właśnie jestem i cały weekend będę, więc pisz śmiało Wink

Bardzo chcę z Tobą rozmawiać

Roxy- WIem, że mam głupie pomysły, ale taki mój urok nie? xD Pewnie dziewczyna ma powód, ale ja tam nie wiem xD

~Kama~- Jak zwykle? To będę się starać pisać gorzej

Chloe · Wysłany: Sobota 20-05-2006, 15:42 Temat postu:

Ayane · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 11:57 Temat postu:

Wiem, że dodaję je dość często, ale nie mogę się powstrzymać

Wybaczycie nie? Mam nadzieję! W tej notce również nic się nie dzieję xD W następnej będzie fitness! Musicie przeboleć xD
I częśc jak zawsze dla mojego skarba! (~ddm ;*)
CzYTAJCIE I OCENIAJCIE!

6.

Cieszysz się co?
pooglądasz sobie dziewczyny w przykrótkich spodenkach i bluzeczkach...
Typowy facet.
Słuchaj dalej...

Dzień 4 C.D.

-Bill nie bądź śmieszny!- Sandy od kilku minut próbowała wepchnąć czarnowłosego do samochodu, ale on nie dawał tak łatwo za wygraną.- Właź!
-Nie chcę iść!- Wrzasnął. Nagle z ich posiadłości wyszła Kira, która nie wyglądała na zadowoloną.
-Właź!- Krzyknęła. Chłopak spojrzał na nią i ujrzał w jej oczach gniew. Nie chciał się narażać, więc bez gadania wszedł do wozu. Blondynka była pod wrażeniem. Jeszcze nikt nie dokonał takie cudu. Nawet Tom.
-Nie zła jesteś...- Oznajmiła Sandy.
-Przyda mu się trochę dyscypliny...- Wyznała i usiadła obok Billa. Ten zerknął na nią i głośno przełknął ślinę. Jego wzrok przykuły jej nogi, które zostały odsłonięte, gdyż miała na sobie różową, krótką sukienkę, która doskonale pasowała do delikatnego makijażu.- Przestań się na mnie gapić!- Krzyknęła.
-Chyba masz sentyment do różu...- Uśmiechnął się do niej blado.

Też byś chciał zobaczyć Kirę w takiej sukience nie?
Nie podniecaj się tak!
Jezuuu...
Zaczynasz mi działać na nerwy!
W końcu się obrażę i już Ci nic nie opowiem!
A chcesz się przekonać?
Phi...
Przeproś...
Ładniej...
Pocałuj...
Myłam ręce!
No!
Tak zadowolona.
Słuchaj mnie teraz...

Zostawiła go z takim fantem. Jak mogła! Przecież nie zna się za bardzo na modzie. A jak wybierze zły kolor lub koszulka będzie odsłaniała za dużo, albo jeszcze gorzej- za mało?
-Boże! Skąd ja mam wiedzieć, jakie kolory są modne w tym sezonie?- Zapytał sam siebie i uniósł ręce do góry.- Wezmę ten!- Triumfalnie podniósł czerwony komplet.- Mi się podoba, czyli jej też.- Uśmiechnął się i wrzucił ciuchy do torby. Na głowę nałożył czapkę, poćwiczył swoje urzekające uśmiechy przed lustrem i wyszedł.- Jestem gotowy!- Uznał.

Chcesz posłuchać o Chloe?
Chcesz?
Ha! Wiedziałam!
To będzie króciutkie dobrze?
Nie narzekaj...
Ciesz się, że w ogóle coś jest!
Słuchaj!

Blondynka siedziała przed wielkim lustrem i czesała swoje długie włosy.
"Dlaczego on taki jest?"- Pomyślała. Wyciągnęła malutki portfelik. Otworzyła go i z jednej kieszonki wyciągnęła małe zdjęcie. Uśmiechnęła się do niego...
"Jesteś taki śliczny..."- Zamknęła oczy i przypomniała sobie te piękne chwile spędzone z nim.

-Przecież i tak się tego nie nauczę...- Oznajmiła brązowooka i rzuciła gitarą, która upadła na trawę.
-Nie możesz się tak od razu poddawać.- Chłopak podniósł instrument i podszedł do niej.- Wierzę w Ciebie...- Powiedział i położył dłoń na jej policzku. Ona uśmiechnęła się słodko i pocałowała go w czoło.- Mogę Ci coś powiedzieć?- Spytał nagle.
-Tak?- Podniosła głowę i wpatrywała się w jego czekoladowe oczy.
-Masz najpiękniejsze, cukierkowe usta jakie kiedykolwiek widziałem.- Wyznał i palcem wskazującym dotknął jej warg. Rzeczywiście nie miały typowego koloru. Ich barwa przypominała słodkiego, różowego cukierka.
-To przez błyszczyk...- Z kieszeni wyjęła małą tubkę.
-Nie prawda...- Powiedział.

Z zamyśleń wyrwał ją dźwięk otwierających się drzwi. Szybko odwróciła głowę w stronę wejścia.
-Gotowa?- Spytał Tom. Dziewczyna spojrzała w lustro, wyjęła różową tubkę i nałożyła sporą ilość zawartości na usta. Uśmiechnęła się do swojego odbicia i wstała. Z łóżka wzięła dużą zieloną torbę i przerzuciła ją przez ramię. Podeszła do Toma i pokiwała twierdząco głową.

Myślisz kogo wspominała tak?
Narazie nie wyjawię Ci kto to, bo to bez sensu...
Dowiesz się z czasem...
Cierpliwość popłaca mój drogi.
Słuchaj...

-To tutaj?- Spytał Tom Sandy.
-Tak.- Chłopak skręcił w lewo i zatrzymali się przed ogromnym budynkiem, na którym widniał wielki napis "ATTRAKTIV".

-Hej Sandy!- Krzyknęła wysoka brunetka.- Na fitness?- Spytała.
-Jasne.- Oznajmiał dziewczyna i dała koleżance buziaka w policzek.- My idziemy się przebrać. Zaraz przyjdziemy na salę.

Gryźcie...[/b]

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 12:30 Temat postu:

1?

EDIT

Hehe...
Cukierkowe usta... mmm jakie romantyczne xD
Tomus to umie bajer wciskac:)
Czesc byla jak zawsze genialna! Troszke krotka, ale wybaczam

No i dziekuje za de-de!
Czym ja sobie zasluzylam? Jakos nie wiem...
<udaje, ze mysli>
W kazdym razie jestes kochana!
I jak zwykle nie ma za co bic.
I ciesze sie, ze dodajesz czesci dosc szybko.
Im wiecej tym lepiej!
No.
To ide juz sobie i nie przynudzam. Pozdrawiam:
Twoja ~ddm

Ayane · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 14:50 Temat postu:

~durch_den_monsun- Ale to nie Tom mówił Wink

Chyba źle zrozumiałaś xD Aż tak niezrozumiale piszę? xP
Częśck krótka, ale już szykuje sie nowa Twisted Evil

, gdyż mam nagły atak weny xD
Zasłużyłaś tym, że jesteś ;* ;*

Mod-Negai · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 15:19 Temat postu:

Nie Tom?
A to ja slepa jestem:)
Nie zwracaj na mnie uwagi.
Juz sobie ide.
A jestem, bo jestem, bo Cie kocham

No offtop sie robi.
Pozdrawiam:)

Ayane · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 19:38 Temat postu:

To na pewno nie był Tom Wink

cieszę się, że mnie kochasz ;*

sanndra · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:03 Temat postu:

no ja juz oczekuje next parta.
ale czemu tak malutko?
xDxDxD
ale i tak swietne

ashleyka · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:09 Temat postu:

No..wpadłam przeczytać i skomentowac w końcu Wink

Widzisz mowiłam ,ze nie nadążam xP
mm te sukierkowe usta.. Rolling Eyes

romantiko i te sprawy xD
W sumie to nie wiem co mam jeszcze napisać bo akcja sie zacznie dopiero na fittnesie Smile

Jeszcze tlyko ciekawa jestem o kim myślała ta Kira..kiedy się dowiemy??:>
no to lecę bo jutro kochana szkoła Grey_Light_Colorz_PDT_46

ps. dziś nie miałam zbytnio dostepu do sieci więc nie miałam jak się podłączyć..mam nadzieję ,ze w tygodniu się uda Smile

ps2 nawet nie miałabyum jak jęczeć o niu marty z taką prędkością je dodajesz hehe Very Happy

pozdro

*

SimplePlanowa · Wysłany: Niedziela 21-05-2006, 20:17 Temat postu:

ajjaja ;D
zem sie nasycila Grey_Light_Colorz_PDT_42

buheheh ..
ahh te Cukierkowe usta... Cool

bede uzywac cukierkowego blyszczyka xD
buhehehehe
czekam na njuu

Ayane · Wysłany: Poniedziałek 22-05-2006, 19:08 Temat postu:

sanndra- Nie narzekaj

Ważne, że jest

;*
ashleyka-Na fitness idęjutro, więc będę świerzo po przeżyciach jakich mogli doznać bliźniacy

Nie Kira tylko Chloe

Niedługa zaczniesz jęczeć, bo mój leń się powiększa xD

;*
SimplePlanowa- Chloe będzie zadowolona xD

;*

Roxy · Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 6:39 Temat postu:

Ach, jednak nie doczekałam się tego Fitness..
Cukierkowe usta? Oł je, też mam taki błyszczyk xP Moje pierwsze skojarzenie z tymi 'wspomnieniami' to był Tom. No bo w końcu pojawiła się gitara, orzechowe oczy...xD
Chyba, że ktoś z tego 'drugiego świata', bo po co trzymałaby zdjęcie Toma w porfeliku wiedząc, że jest tuż obok Rolling Eyes

I skąd by je wzieła xP No i nie było mówione nic o nauce gry na gitarce, bo opowiadanie ciągnie się w jednym czasie :] i dobrze^^ [albo mi się coś popieprzyło xP]
To chyba jakiś inny znajomy, w którym się podkochuje..xD
Ogólnie to podobała mi się część, ale czuję jakiś niedosyt..chyba przez ten klub Fitness Twisted Evil

A nawet nie wiesz, jak się cieszyłam, kiedy się okazało, że dodałaś nową część...

Ok, nie przynudzam, tylko czekam na następną...
Życzę weny!

Peace.

Ayane · Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 18:33 Temat postu:

Wasz upragniony Fitness

Musiałam wszytsko sama powtarzać, aby napisać tą część, ale warto było Twisted Evil

Mam nadzieję, że się wam spodoba. NIe jest to tak pięknie opisane, gdyż muszę się przygotować do męczącej, dwudniowej wycieczki do Berlina z klasą, gromadą Niemców i jednym nauczycielem z Austrii. Ale planuję drugi wypad na Finess, który będzie już bardziej dokłanie opisany

Chyba się zapiszę do tej szkoły... On uczy w pałacu normalnie! Ale za miesiąc płaci isę 3100 Euro... =="
Już nie przynudzam
Ah jeszcze tylko jedno. Jeżeli to opo się wam spodoba, to mam zamiar napisać drugi Tom.

CZYTAJCIE I OCENIAJCIE!

7.

Przestań się śmiać!
I co z tego, że nie wyobrażasz sobie bliźniaków na fitnessie?
Masz słabą wyobraźnię...
Nie obrażam Cię, tylko stwierdzam fakty...
Oj, nie przesadzaj.
Już foch?
Już?
To spadaj, nic już Ci nie powiem.
Teraz to przepraszasz tak?
Egoista...
Jeszcze jeden wybryk i...
Wiem, że mnie kochasz.
Słuchaj już, nie mam całego dnia.

Dzień 4 C.D.

-Dziewczyny rozciągamy się!- Krzyknęła wysoka szatynka, która od razu przykuła uwagę Toma, gdyż była odziana tylko w obcisłe, czarne szorty oraz czerwoną, poszarpaną, krótką bluzkę. Blondyn stanął na chwilkę i jego głowa automatycznie przekręciła się na bok.
-Dajesz brat!- Zaśmiał się Bill, który wbiegł na wielką salę, w której były już wszystkie dziewczyny. Czarnowłosy stanął obok bliźniaka i również przekręcił głowę... Obydwoje wyglądali jak dwa głodne lwy, które akurat miały dostać wielkie steki...

Dlaczego wychodzisz?
Kotlety?
Gdzie?
Też czuję...
Może pójdziemy zjeść co?
Ja jestem głodna.
Dobra.
Zjemy i wrócimy.
O![i/]

[i]Ale się najadłam.
A Ty?
Dobra, wracamy do historii

-Chłopcy nie ćwiczycie z nami?- Spytała szatynka.
-Nie, nie...- Zaczęli nerwowo machać rękami.- Tom może, ale ja dziękuję...- Oznajmił Bill, kciukiem wskazując na brata.
-Spadaj!- Tom walnął go w głowę.- Nie mam odpowiedniego stroju...- Zaczął się tłumaczyć, ale kobieta mu przerwała.
-Nosisz bokserki prawda?
-Tak...- Chłopaka bardzo zdziwiło zadane mu pytanie.
-No to ściągaj spodnie...- Bliźniacy zaczęli się krztusić. Bill ze śmiechu, a Tom ze wstydu.
-Pani chyba żartuje...- Wyjąkał.- Nie będę paradował w gaciach!
-Po pierwsze, mam na imię Cindy, a po drugie nie masz się czego wstydzić.- Uśmiechnęła się słodko.- Wszystkie jesteśmy praktycznie w samej bieliźnie.- Złapała go za rękę i pociągnęła w stronę dziewczyn.

Wiem, wiem...
Tom w bokserkach w kwiatki...
Śmieszny widok.
Chyba ten obiad nas zjednoczył...
Możesz dać.
Jedną łyżeczkę cukru.
Słuchaj...

Candy podeszłą do wielkiej wierzy i przycisnęła przycisk play. Nagle z 4 wielkich głośników wydobyły się pierwsze nuty piosenki "Explosion", której Tom o dziwno nie cierpiał, choć uważał, iż teledysk jest bardzo udany.
-Chód!- Krzyknęła szatynka i zaczęła "chodzić w miejscu", reszta dziewczyn zrobiła to samo. Tylko starszy Kaulitz stał jak słup, wsłuchując się w żałosny jego zdaniem śmiech brata.- I wdech!- Wszystkie uniosły ręce do góry i głęboko oddychały, nie przerywając chodu.- Teraz wykop!

Zapewniam, że majtki mu się nie porwą...

-Tom z życiem!- Wrzasnęła Cindy.- I jeszcze raz od początku!- Klasnęła dwa razy w ręce i wszyscy ustawili się na swoich miejscach.- Raz, dwa, trzy i... przeplatanka, chód, obrót, obrót, potrzęście atutami, i swing, swing. Na miejsca! Pajacyk.
-Nie umiem!- Wyznał Tom i złapał się za głowę.
-No to jeszcze raz!- Chłopak spojrzał na nią błagalnie, lecz ona zupełnie zignorowała jego "błagania".- Raz, dwa, trzy i...

... i tak przez godzinę. Po kilku razach zaczęło mu to nawet wychodzić, a nawet spodobało mu się kręcenie tyłkiem, ale się do tego nie przyznał. No, bo co jest fajnego w robieniu z siebie potencjalnej kury? Jednak ciągle coś go rozpraszało. Mianowicie Bill i Chloe, którzy sobie tańczyli! Najbardziej denerwował go ten seksowny taniec jaki wykonywała i ocierała się o krocze jego brata. No jak ona mogła?! No jak?! Przecież Tom tylko może korzystać z takich przyjemności... Czyżby uznała, że Tom jest beznadziejny i nie będzie na niego tracić czasu? Może dlatego z nim nie rozmawia tylko wciąż uśmiecha się zachęcająco? Czy to sprawia jej przyjemność?
-Na dzisiaj koniec!- Oznajmiła Candy i wyszła. Reszta powoli również zaczęła wychodzić z sali. Został tylko Tom i Bill, który nie mógł przestać śmiać się z brata, który plackiem leżał na przyjemnie zimnej podłodze.
-Ale tyłkiem ruszałeś.- Zachichotał czarnowłosy.
-Ha, ha, ha, ale śmieszne...- Odpowiedział zgryźliwie.
-A żebyś wiedział.- Brunet wyszczerzył się do niego i podał rękę. Ten zamiast się podnieść, pociągnął brata do siebie, przez co upadł.
-Mam pytanie.- Bill spojrzał na niego z ciekawością.- Albo dwa pytania.- Zaśmiał się.- Pierwsze: Czy doznałeś tak przyjemnego odczucia jak orgazm, kiedy patrzyłeś na te wpół nagie ciała?- Spytał i udał, że trzymał mikrofon.
-Weź...- Oburzył się ciemnowłosy i odepchnął pod swoich ust pięść bliźniaka.
-A drugie...- Nagle na sale wbiegła Sandy, odziana w czarną, koronkową bieliznę. Młodszy Kaulitz głośno przełknął ślinę, a Tom schował twarz w dłoniach.
-Chodźcie już, bo was zamknął.

Bijcie...

Mod-Negai · Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 18:38 Temat postu:

1?

EDIT

Kochana!
Leze ze smiechu!
Tom w bokserkach...
I pajacyki... hehe.
Cudo! Genialne cudo!!!
Kocham Cie, wiesz?

Krztusze sie... auuuuuaaaaa moj brzuch....
Wdech i wydech....
A! I jeszcze cos. Tom jest jakis... inny.
Teledysk "Explosion" to chyba najwiekszy niewypal...
Ale nic nie mowie.
Pozdrawiam i dziekuje za wszystko.
Pa Laughing

sanndra · Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 19:45 Temat postu:

Zgadzam się z DDM cudo cudo !!!
Nic dodać nic ująć !!
A tak poza tym to czy Chloe się chociarz czsami odzywa? ;>

Holly Blue · Wysłany: Wtorek 23-05-2006, 20:26 Temat postu:

Wiedziałam że ta notka mnie nie zawiedzie po prostu miałam takie przeczucie Very Happy

Tyle że jak dla mnie za mało o Chloe... jakoś ona najbardziej przypadła mi do gustu... sama zastanawiam się dlaczego...
Jak Tom robił pajacyki to... brak mi słów...

Czekam.

Roxy · Wysłany: Środa 24-05-2006, 7:05 Temat postu:

Nooo..teraz jestem w pełni zaspokojona xD [jak to głupio brzmi, lol..]
Wypad na Fitness był rewelacyjny!
Tom w bokserkach, tańczący do Explosion [też tej piosenki nie cierpię xP a teledysku nie komentuję..], a w dodatku zazdrosny..
Chloe mu się spodobała? Cool

Ciekawe, kim była ta osoba ze zdjęcia, bo ja już sama nie wiem xP
Czekam na więcej!

Peace.

~Kama~ · Wysłany: Środa 24-05-2006, 10:24 Temat postu:

Czytałam juz wczoraj, ale brak mi było sił na napisanie komentarza.

Ten fitness był boski Very Happy

Bardzo fajnie to opisałaś.
Było świetnie tak jak każda inna część.
Gratuluje talentu Wink

Więc czekam na kolejną część.
Pozdrawiam Wink

SimplePlanowa · Wysłany: Środa 24-05-2006, 17:29 Temat postu:

Jeanne · Wysłany: Środa 24-05-2006, 19:43 Temat postu:

jestem 6 ^_^
tak jak obiecałam na privie przeczytałam dfziś i nadrobiłąm zalegości xD muszę powiedzieć ze mi siębardzo spodobało Smile

pisz kolejny tom Smile

co do poprzedniej części to czasem nie był to Bill ten, któremu podobały sięusta ??:>
no no nieźle Smile

jakoś nie wyobrażam sobie Tom'a w bokserkach xD
lol2
podoba mi sięże przerywasz opo swoimi przemysleniami xD
jedna prośba: nie opuszczaj tamtych opowiadń !! Smile

plosie:*
pozdrawiam

3m sięi napsiz newsa xD