Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

DOnT - 28czesc! 13.06 g.16:08+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 46, 47, 48  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Piątek 10-03-2006, 21:39    Temat postu:

Avi błagamy, daj niu parta, nie znęcaj się już nad nami, bądź litościwa<pada na kolana płacze i prosi o litość> Kiedy następna część??
Daj jakis znak zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reckless




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 870
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 10-03-2006, 23:00    Temat postu:

a o co chodzi z tymi fotami lasek ? Very Happy bo ja nie w temacie Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avi




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 10-03-2006, 23:50    Temat postu:

Here I'm coming Twisted Evil

Jestem w koncu Pieczareczki moje pieknie upieczone Wrzucam Wam kolejna czesc mego opka, mam nadzieje, ze Was nie zawiode Wink
Poza tym to nie sadzilam, ze konkurs "Znajdz Viv" bedzie taki popularny Very Happy Postaralyscie sie nie ma co Very Happy Dzieki bardzo I w ogole fajnie, ze czytacie i podobaja sie Wam te moje wypocinki

A wiec, po przewertowaniu tych 4 stron i po przegladnieciu wszystkich fotek stwierdzam, ze NAJSPECJLANIEJSZA DEDYKACJE OTRZYMUJA:
Arrow CAROLINE za ta: [link widoczny dla zalogowanych] fotke, dziewuszka jest cudowna, ale tylko wlosy trzeba jej doczepic Wink
Arrow ROXY za to: [link widoczny dla zalogowanych] tez piekna kobieta bardzo mi sie podoba


Specjalne dedykacje goes to:
Arrow DIA - moj nalesniczek najsmaczniejszy, za te wczorne maratony smsowe i w ogole, ze chce ci sie ze mna rozmawiac chociaz czasem pieprze glupoty xP mam nadzieje ze jutrzejsze randez-vous przez mikea sie uda
Arrow UNEN - pokemonik ulubiony, ktory planuje impreze po koncercie TH u kumpeli na chacie niach niach, wstep tylko dla VIP, czyli dla mnie xP
Arrow AFTERALL - ktora podstepami i urokiem osobistym wyludza ode mnie co bedzie dalej w opie, a ja jej ulegam i mowie hehe, ale co tam.. Loff ya
Arrow JUNA - bo ciagle mnie zagaduje i pyta keidy nowa czesc, to niezwykle napedza i buduje, dzieki Ci za to poza tym reklamujesz moje opo, to tez sie liczy


Reszta dedykacji:
orengada; villish; varioootca; laribett; okla; channel; szalona kaulitzowa; martoha; antoska; klaudia89; vlepka18; grecien; madziaa; anna schafer; lanka; ania14; karolinkaaa; tala; p@ola; lunna; izqa; sylwus; asiakaulitz; paula_kaulitz; julie; gagus; ewlina; qrka; chloe; senya; crispi_jones; izka; carmen; sylvia; kaulitzowa mamuska; stove; mariolka; ayane; aniusia; talia; joa92; pikolina; monis;

huuh, coraz wiecej Was Nawet nie wiecie jak mnie podnosicie na duchu piszac te komenty Very Happy
Loff ya'll

Milego czytania :]


-Rany Julek, coś ty mu zrobiła? – usłyszał jak przez mgłę znajomy głos.
-Rzucał się, był pijany, musiałam zareagować… - lekko otworzył oczy, gdy do jego uszu dotarł chrapowaty dźwięk. – O, cicho, chyba się budzi!
Głowa bolała go tak strasznie, że ledwo co udało mu się rozewrzeć powieki. Zobaczył nad sobą czarną plamę.
-Bill? – wyszeptał prawie bezgłośnie. Potem obok pojawiła się żółta plama. – Vivien?
-Nie, Dziadek Mróz i Ryjek z Doliny Muminków… - usłyszał w odpowiedzi.
Podniósł się na łokciach. Mimo silnego bólu zaczął powoli rozróżniać kształty.
Poczuł, że łóżko mocno się zabujało i teraz kolorowe plamy znajdowały się po obu stronach jego zmaltretowanej głowy.
-Co jest? – zapytał powoli. – Co się stało?
-Naprawdę nic nie pamiętasz? – zapytała Viv pochylając się nad nim.
-Ale się człowieku musiałeś nieźle zchlać! – krzyknął mu do ucha rozbawiony Bill, tak że ból głowy jeszcze bardziej się nasilił.
-Aa! Booli! – zakwilił Tom i powrotem opadł na poduszkę.
-Masz. – blondynka ujęła jego dłoń i wsadziła do niej dwie tabletki, potem wzięła drugą i podała mu szklankę z wodą. – Weź to, pomaga – przysiadła na łóżku tuż przy nim.
Wsunął szybko do ust powlekane kuleczki i zapił je prędko wodą. W pierwszej chwili myślał, że je zaraz zwróci, ale udało mu się jakoś powstrzymać ten odruch.
Wstał powoli do pozycji siedzącej i przetarł twarz dłońmi.
-Nic nie pamiętam… - westchnął ciężko. – Auć! – dotknął lekko opuchniętych policzków i popatrzył pytającym wzrokiem najpierw na Viv, potem na brata. Ten wybuchnął śmiechem.
-Musiałam ciebie jakoś doprowadzić do porządku… - stwierdziła najzwyczajniej na świecie blondynka, jakby walenie ludzi po twarzy było czymś standardowym w takich sytuacjach.
-Ale cegłą..? – dotykał ciągle obolałych miejsc.
-Gdybyś dalej tak się zachowywał, to może i bym użyła cegły, ale wystarczyła mi moja prawa ręka. – uśmiechnęła się złowieszczo i zaczęła zaciskać powoli dłoń w pięść.
Dredowłosy przeraził się trochę zastanawiając się do czego doszło zeszłego wieczoru.
Na szczęście ból zaczynał mijać.
-Co ty tu właściwie robisz, Bill? – zapytał po chwili ciszy Tom.
-Wiesz, Viv zadzwoniła, że leżysz martwy, więc przyjechałem wziąć kasę, która ci została. – wyszczerzył białe zęby czarnowłosy.
-Ha, ha – podsumował to dredowłosy. – A tak serio?
-Zastałam brutalnie zmuszona i wkręcona w opiekę nad wami dwoma… - westchnęła ze zrezygnowaniem blondynka. – Enrique z rodziną gdzieś pojechali i nie chcieli go… - tu wskazała na Billa. - …wziąć.
-I tak się zgodziłaś? Bez sprzeciwu? – zdziwił się Tom.
-Chyba żartujesz! – wtrącił Bill – Wrzeszczała tak na Enrique przez telefon, że nawet ja ją słyszałem w drugim pokoju…
-No to co się przekonało?
-Powiedzieli, że nie musimy iść do szkoły. – wzniosła triumfalnie ręce. – Idziemy odwiedzić centrum handlowe! Mama dała mi swoją kartę kredytową! Jupi! – wskoczyła na łóżko i zaczęła po nim skakać i piszczeć jak małe dziecko. W takim stanie to jeszcze jej nie widzieli.
W końcu wylądowała na brzuchu obok Billa dysząc ciężko.
-Już się wyszalałaś? – zapytał widząc jej czerwoną twarz.
-Coś ty! – zeskoczyła szybko. – Masz 20 minut! – skierowała wskazujący palec na Toma i wybiegła.
-Chyba zaczyna nas lubić, co? – czarnowłosy zwrócił się do brata, a ten tylko pokiwał twierdząco głową.

Po wyznaczonym czasie cała trójka czekała, aż kierowca wyjedzie samochodem z garażu.
Na twarzy Vivien malowało się podniecenie i ekscytacja. Policzki aż jej się zarumieniły jak nigdy, a oczy oświeciły się jak małe gwiazdki. Uroku dodawała jej koronkowa koszulka Dolce&Gabbana i powycierane jeansy od tego samego projektanta. U boku oczywiście ukochany dodatek od Louisa Vuitton.
-Czemu się tak podniecasz tymi zakupami? – zagaił ją Bill widząc jej zachowanie.
-Oj faceci.. Nic nie rozumiecie! – chwyciła go za ramię i zaczęła lekko potrząsać. – To jest karta mojej mamy! Wiesz ile tam jest kasy! – podskoczyła kilka razy.
-Ale masz chyba jakiś limit? – spytał.
-No mam, ale jakby co, to mogę zwalić na was! – pogłaskała go po ramieniu. – Czy to nie jest super?
Obaj wyszczerzyli oczy.
-Nie? – odpowiedział jej Tom, ale nie usłyszał odpowiedzi, bo dziewczyna jednym susem wpełzła do limuzyny, która właśnie nadjechała.
-Do Barneys! – krzyknęła radośnie do kierowcy, a ten od razu ruszył w wyznaczonym kierunku.
Gdy w końcu dotarli do celu, stanęli przed ogromnym centrum. Mimo środka tygodnia było tam pełno ludzi i większość z nich miała torby z logami firm sprzedających tutaj. Jedni mieli zadowolone miny, z kolei inny było widać, mieli zły dzień.
Weszli powoli do środka rozglądając się dookoła. Ledwo mogli ogarnąć wzrokiem całe wnętrze.
-Gdzie chcecie iść? – zapytała Viv.
-Skoro już pytasz, to chętnie bym popatrzył na jakieś dodatki. – stwierdził Bill lustrując wzrokiem sklepy, które miał w zasięgu wzroku.
-A ty? – zwróciła się do Toma.
-Sam nie wiem.. Może.. Są tu jakieś sklepy muzyczne?
-Oczywiście! – odparła z bananem na twarzy. – Wiec.. – chwyciła znowu czarnowłosego za ramię i pociągnęła do wielkiej tablicy, stojącej na środku holu. – Tutaj masz sklep, gdzie są najlepsze dodatki… - wskazała palcem na różowy kwadracik z numerkiem 23. – A tutaj… - teraz przyciągnęła do siebie Toma. - …sklep muzyczny. Jeszcze jeden jest tutaj, ale gorszy. – pokazała dwa odległe punkty.
-To my się.. Rozdzielamy? – zdziwił się Bill. – A jak się zgubimy..? – udał przerażenie.
-To masz komórkę i zadzwonisz – skwitowała go. – Ok. – popatrzyła na zegarek. – Za godzinę w kawiarni „Little Candy” na drugim piętrze. – rozkazała i zniknęła w jednym z korytarzy prowadzącym w bliżej nieznanym kierunku.
Bracia tylko wzruszyli ramionami i rozeszli się do wskazanych miejsc przez Viv.
Tom po dłuższej chwili znalazł się w sklepie muzycznym. Był on zdecydowanie większy od tych, które do tej pory widział. Na ogromnych witrynach widniały liczne plakaty i zdjęcia znanych osób, oprócz nich były tam też instrumenty najlepszych jakości i firm.
Wszedł powoli i zobaczył tłum najróżniejszych ludzi. Od metali ubranych od stóp do głów na czarno, do różowych laleczek wertujących działy „Pop”.
Rozglądnął się dookoła po tablicach informacyjnych i natrafił na jedną z napisem „Gitary akustyczne, elektryczne, basowe” i skierował się ku niej. Znalazł się w tak zwanym „Raju”. Przynajmniej dla niego. Ściany aż błyszczały od wypolerowanych instrumentów, które wprost krzyczały, żeby na nich zagrać. Podszedł do jednej, czerwonej gitary i delikatnie ją dotknął, jakby bał się, że przez ten ruch mogłaby się rozlecieć…
-W czymś pomóc? – usłyszał z boku miły głos. Odwrócił się do jego źródła i zobaczył łysiejącego mężczyznę w przyciemnianych okularach-lennonówkach. Mógł mieć on góra 40 lat, lekko przygarbiony ze zmartwioną, ale promienną twarzą.
-Tak się rozglądam.. Ładne gitary… - ich błysk aż raził go po oczach.
-Bardzo się staramy, żeby tak wyglądały. – odezwał się znowu mężczyzna. – Grasz?
-Tak. Trochę.. – zarumienił się lekko Tom.
-To może chcesz spróbować? – uśmiechnął się sprzedawca i wyciągnął mały kluczyk, którym otworzył blokadę na gitarach, po czym zdjął tą, którą wcześniej dotykał dredowłosy.
-Oh! – podniecił się trochę. – Nigdy nie grałem, na TAKIM sprzęcie! – usiadł na małej kanapie obok i zaczął powoli brzdąkać to, co mu przychodziło na myśl.
-Nieźle ci idzie. – uśmiechnął się mężczyzna. – Możesz tutaj sobie posiedzieć ile chcesz, ale uważaj na nią. – wskazał na gitarę i poszedł w stronę innego klienta.

Z kolei Bill miał małe trudności z odnalezieniem sklepu, do którego miał trafić. Kilka razy znajdował się w tym samym miejscu. Krążył w kółko, aż w końcu stanął przed wielką witryną „All what you want”. Już sam widok z zewnątrz wskazywał, że jest to miejsce idealne dla osób z takim gustem jak jego. Wszędzie widniały pirackie czaszki i biało-czarne i czarno-czerwone paski i kratki.
Gdy tylko znalazł się w środku jego oczom ukazały się liczne półki z pełnym asortymentem punkowych i rockowych dodatków.
Rzucił się na pierwszy wieszak, na którym były nieskończone ilości różnych rozmiarów i rodzajów ćwieków. Dalej były paski, też do wyboru i do koloru. Od zwykłych, skórzanych do najbardziej wymyślnych, co nie wiadomo, gdzie mają początek, a gdzie koniec…
Z głośników dobiegały różne rockowe i punkowe piosenki, a dookoła kręcili się ludzie, którzy sowim wyglądem pokazywali, że słuchają właśnie takiej muzyki.
Dalej doszedł do gigantycznej szafy z masą srebrnych pierścionków. Jeden szczególny przykuł jego uwagę. Był on oksydowany z tupią czaszką na wierzchu. Oglądał go chwilę, przymierzał i zastanawiał się czy go kupić.
Nagle zaczęła dzwonić mu komórka, zapomniał, że ma nastawiony na tryb „Głośny”, więc wszyscy w sklepie odwrócili się do niego. Wybiegł szybko i odebrał telefon.
‘Jestem cięgle w Miu Miu, przyjdź tutaj, powiadomiłam już Toma’ usłyszał chrapowaty głos, ale zanim zdążył odpowiedzieć, to się wyłączył.
Chciał wrócić do sklepu. Przez jego witryny zobaczył, jak jedna ze sprzedawczyń wskazuje na niego palcem wielkiemu facetowi w ciemnych okularach. Ten po chwili ruszył w jego stronę. Nie wiedząc czemu Bill zaczął przed nim uciekać, chociaż sam nie wiedział o co w sumie chodzi. Zobaczył, że ochroniarz zaczyna biec, to on tez ruszył pędem przelotem patrząc, gdzie jest Miu Miu. Wbiegł po ruchomych schodach na drugie piętro ciągle mając za sobą postawnego mężczyznę, który co chwilę wołał do niego z groźną miną i pulsującą żyłą na skroni.
W końcu dobiegł do pomarańczowego sklepu z czarnym napisem „Miu Miu”. Wbiegł do niego szybko i rozglądnął się szukając Viv. Widział przez szyby, że ścigający jest już blisko. Postanowił schować się w przebieralni. Ku jego radości w jednej zobaczył między podłogą a zasłoną znajome czółenka od Manolo Blahnika. Wpadł szybko nie pytając.
-C-co? – dziewczyna zasłoniła się rękami, była w samym staniku i w jeasnach.
-Ukryj mnie! – szepnął i kucnął w rogu, pod ścianą.
-Czyś ty oszalał? Co ty tu robisz? Jestem prawie naga idioto! – krzyknęła Viv ciągle się zasłaniając.
-Widzę. – wyszczerzył się. – Schowaj mnie proszę!
-Jak niby? – schyliła się do niego.
-Jak tak robię to mnie nie widać. – zasłonił oczy rękoma po czym się zaśmiał.
-Goni cię ktoś, a ty się tu nabijasz… Bądź poważny. – skarciła go. – Coś ty w ogóle zrobił?
-Właśnie sam nie wiem! – objął rękoma kolana. – Ups! – spojrzał na swoją rękę. – Chyba coś mi się ukradło. – zrobił krzywą minę pokazując pierścionek.
-Pojebało cię!? Jak mi zabronią teraz tam kupować? – wybuchła.
-Ale masz problem… Nie wiedzą, że jesteś ze mną. – zasłonił sobie odruchowo twarz widząc pod światło wielki cień. – Jest tu!
-Kto? Ten wielki facet? – spojrzała powoli przez zasłonę. – Wielki jest! Masz problem. – zwróciła się powrotem do czarnowłosego. – O! Tom przyszedł! – spojrzał znowu do sklepu. Dredowłosy dojrzał ją w przebieralni i usiadł naprzeciw na kolorowej sofie.
-Wymyśl coś.. Proszę! Jesteś taka inteligentna i w ogóle. – Bill postawił na podlizywanie się.
-Oj daj spokój. – podłapała haczyk. – Hmm.. – zamyśliła się chwilę przykładając palec do ust, już nie martwiąc się czy coś jej widać, czy nie. – Mam pomysł! – podniosła wskazujący palec do góry.
Czarnowłosy zrobił pytający wzrok, po czym zatkało go, jak dziewczyna zaczęła ściągać spodnie.
-Spokojnie, to może poczekać. – zaśmiał się podziwiając jej zgrabne ciało.
Spojrzała na niego z małym politowaniem, ale potem sama się trochę uśmiechnęła. Odwróciła się do niego tyłem, po czym wystawiła kawałek tułowiu, głowę i jedną rękę poza przymierzalnię.
Rozglądała się chwilę jakby kogoś szukała.
-Przepraszam pana! – zwróciła się do wielkiego mężczyzny, który stał obok. – Zasłania mi pan widok! – zrobiła gest jakby chciała go przepędzić ręką.
-Pani wybaczy, szukam kogoś… - rozejrzał się i przesunął lekko w bok.
-Kochanie! Kochanie! – zaćwierkała namiętnym głosem w stronę Toma. – Już przymierzyłam tą seksowną bieliznę! Chodź zobaczyć! – wystawiła jedną nogę i pomachała nią. Dredowłosy zrobił wielkie oczy i otworzył trochę usta, komórka prawie wypadła mu z ręki. Prawie w takim stanie był Bill siedzący na podłodze w przymierzalni.
-Chodź tu szybko. – wyszeptała bezgłośnie, gdy mężczyzna nie patrzył. – No przyjdziesz do mnie misiu-pysiu? – ponagliła go głośniej.
Wstał powoli z kanapy skierował się do niej, ciągle mając szeroko otwarte oczy i nie wiedząc co go tam może czekać, szczególnie, że dziewczyna była w samej bieliźnie. Do głowy przychodziły mu najgorętsze myśli.
Gdy stał już tuż przy przebieralni Viv jednym ruchem za kołnierz zaciągnęła go do środka, tak aby ich „miłość” nie budziła podejrzeń faceta.
Dredowłosy już chciał się zabierać do roboty, gdy w kącie zobaczył skulonego Billa.
-Bill? – krzyknął, ale blondynka zatkała mu usta dłonią.
-Khy, khy – udawała, że kaszle. – Bill..ee..lobil, bilobil kochanie, tak, tak mamy kupić twojej mamie… - patrzyła jak mężczyzna kręci się obok.
-Co ty tu robisz? I czemu się tak zachowujemy? – popatrzył na dwójkę.
-Twój brat to przestępca! – puknęła go palcem w klatkę piersiową, po czym zaczęła ubierać spodnie. – Ukradł pierścionek, a ten ziomek go goni…
-Haha! – zaśmiał się Tom. – To dlatego ta scena? Niezła jesteś.. Byłaś bardzo przekonująca. – podsumował grę dziewczyny.
-Dzięki. Oj! – złapała Toma za szyje i przycisnęła do ściany. – Stoi tuż obok! Chyba coś podejrzewa! Dalej! Jęcz! – rozkazała mu.
-Że niby co? – spytał lekko oszołomiony.
-JĘCZ! – krzyknęła, a cień po drugiej stronie się poruszył. – Aah! Tak! Tak! Uhh.. – sama zaczęła wydawać jednoznaczne odgłosy, a bliźniacy tylko wpatrywali się w nią w otwartymi ustami.
Dredowłosy ocknął się i zaczął jej wtórować, po krótkiej chwili cień zniknął, co znaczyło, że ochroniarz sobie poszedł.
-W końcu.. – Viv odsunęła się od przywartego do ściany Toma i zaczęła ubierać resztę ciuchów.
Bill też czując się bezpiecznie wstał i otrzepał spodnie.
-No nie! – powiedziała z żalem blondynka. – Masz wydatniejszy tyłek niż ja! – ustawiła go i siebie bokiem do lustra i zaczęła przejeżdżać palcem po jego bokach. – A ty Tom? – zwróciła się do dredowłosego. – Ale u ciebie nie widać.. Masz szczęście.. – pogroziła mu palcem i spojrzała na Billa. – Jesteś mi coś winien!
-Dzisiaj w nocy będę zwarty i gotowy! – wyszczerzył się. Blondynka w odpowiedzi tylko uderzyła go lekko w brzuch i wyszła z przymierzalni. Bracia powlekli się za nią. Sprzedawczyni miała dziwną minę widząc ich trójkę wychodzącą z jednej przebieralni, ale nie skomentowała tego.
-Idziemy na kawę. – rozkazała znowu Viv i wszyscy skierowali się do „Little Candy”.

CDN...

Cool


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juna




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z twojej szafy

PostWysłany: Piątek 10-03-2006, 23:54    Temat postu:

kocham...<siedzi na podłodze pod biurkiem i męczy kota>
twoje opowiadanie jest sweet!!

Cytat:
-Ale cegłą..? – dotykał ciągle obolałych miejsc.


zachłystnięcie szczęściem numero uno Very Happy teraz remont w domu będzie mi się kojarzył z kaulitzem... chyba im naeet pomoge troche...

Cytat:
– No przyjdziesz do mnie misiu-pysiu? – ponagliła go głośniej.


pyś-myś... the best normalnie jak małe dziecko sie cieszyłam...

Cytat:
-Khy, khy – udawała, że kaszle. – Bill..ee..lobil,
Cytat:
bilobil
kochanie, tak, tak mamy kupić twojej mamie… - patrzyła jak mężczyzna kręci się obok.


bilobil... normalnie radość życia avi Very Happy
i te jęki <extasy>
zazdrość mnie zżera, że taka panna ma toma na codzień i go raczej nie trawi a ja tu cierpie w samotności...<osz ale sie mój misiek wścieknie jak to przeczyta>Razz co ja bym dała za takie zakupy... za takie sam na sam w przebieralni...
pisz dalej ciekawa jestem, i to bardzo, dalszych zdarzeń Very Happy


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez juna dnia Sobota 11-03-2006, 0:48, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
orengada




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1018
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: Osada posrańców.

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 0:14    Temat postu:

Kurde...co jest ja mam az 3 zdjecia a kurde juz po konkursie ! AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAaaaa jestem palantuniem.
Kurka ...jak tak mozna ? Dlaczego nikt nie poczekał na Orengade ... >:-i


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez orengada dnia Sobota 11-03-2006, 0:15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paula_kaulitz




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: sosnowiec

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 0:14    Temat postu:

No prosze juz miałam wyjśc z neta, ale pomyślałam, ze jeszcze tu wpadnie a tu nowa częśc!! jeee Smile. Boooska była, szczególnie z tą przymierzalnoią we trójkę hehe... też bym sobie coś dziwnego pomyślała Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Volume




Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 0:26    Temat postu:

Avi kochana moja ja Ciebie też aj low ju Grey_Light_Colorz_PDT_42

Część jak zwykle cudo... sama wiesz Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lenka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1799
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 1:28    Temat postu:

looool xD
super!! zajebongaśne ^.^
hehe a te odgłosy mi sie najbardziej podobały Twisted Evil
kurde ja sie tak wczuwam w Twoje opko ze juz literek nie widze tylko same obrazy! jak na razie zdarzyło mi sie to dopiero 4 raz w życiu! Świetne!
Avi... tylko gdzie konqsik albo quiz? Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Crispi_Jones




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 207
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łęczna

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 1:39    Temat postu:

O jaaa...
Uch, lol...

Jaka część! Avi kawał talentu z Ciebie jest...

Boskie akcje xD
Ja chcę więcej...


Wybaczyć proszę ten jakże eee składny komentarz. Z wrażenia straciłam możliwość sensownego wyrażania się. Very Happy

Dziękuję za dd. ... <ukłony> Jak zawsze wiem, ale ja dobrze wychowane dziecko jestem ( jasne ), więc dziękować będę za każdą dedykację.

Niesamowicie Avi, niesamowicie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 6:41    Temat postu:

Avi kocham twe opko Po prostu kocham Ojejku, ta część genialna. Piękna scena a tą przymierzalnią Very Happy oj, czekam niecierpliwie na next part

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tala_




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 522
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 8:16    Temat postu:

haa już sobie wyobrażam napalonego Toma i nogę Viv xP
I jęki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-channel
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1640
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z marzeń

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 8:30    Temat postu:

buahahahah sikam Very Happy
kochanie kochanie Very Happy
oj avi avi jak się cieszę
tyle radości mi dostarczasz Very Happy
"Twój brat to przestępca"
umieram Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okla_xD




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skawina - Kraków

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 9:22    Temat postu:

buhahahahahah TO JEST ŚWIETNE
ej...hahaha...nie no mnie sie podobało to "Bill masz wydatniejszy tyłek odemnie!"
Buahahah poraziło mnie to! HAHa i jeszcze zaczeła sprawdzać czy Tom też haha ale u niego nic nie widać...nie no BOMBA
oh...hbahaha...już sie nie doczekam kolejnej częśći!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unendlichkeit




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z innej bajki.

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 9:43    Temat postu:

dziękować za dedykejszyn maj bejbe *.*
"Bill..ee..lobil, bilobil kochanie" Laughing świetne!
eh, sama chciałabym być z takimi bliźniakami w przebieralni xDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Julie




Dołączył: 27 Sty 2006
Posty: 255
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z zaświatów =)

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 9:47    Temat postu:

Avi... część jest po prostu zapierająca dech w piersiach Very Happy!!!

Ty wiesz, jak na mnie podziałać Laughing ... Rzeczywiście opisujesz wszystko bardzo ekhm... obrazowo Very Happy ... Widziałam to wszystko w swojej ciemnej główce Laughing !!!

Mam nadzieję, że nie umrę przed kolejną częścią Wink !!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 10:35    Temat postu:

O____O
SZOK...
Ta...ta 'naj'dedykacja też jest dla mnie!!??
*gapi się tępo w ekran monitora*
Avi, zaskoczyłaś mnie! Dziękuję! ** Nie sądziłam, że jakakolwiek dziewczyna Ci się spodoba z tych, które yy dodałam.. :]
A część powalająca xD Ta scenka w szatni...nie wyrabiałam, jak to czytałam Laughing Po prostu świetne! Ciekawe jak Viv poradzi sobie z bliźniakami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SenYa




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 79
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: -> Ck! <-

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 10:36    Temat postu:

Jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej to Twoje opo jest booskie Smile Qrde wszyscy tak pisza no ale co zrobić jak taka jest prawda? Wszystko dokładnie opisujesz, te texty itp. noormalnie cuudo! To opo jest taaaakiee...taaakiee... ??!! własnie ! takie ORYGINALNE !!! wszytskie sa o tym jak jakies dziewcuhy poznalu Toma i Billa w jakims hotelu i tak zaczela sie ich 'milosc' Neutral a Twoje ejst inne! az chce sie czyytac ! beez kitu! Avi amsz talent trzeba przyznac! nie moge sie doczekać nastepnej czesci Smile mam andzieje ze niedlugo sie pojawi Very HappyVery Happy pzdr. ;*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
avi




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 10:52    Temat postu:

hah, gdybyscie widzieli moja mine teraz Very Happy siedze i sie usmiecham do monitora czytajac te wszystk posty Taka radosc mi sprawiacie, ze nawet moja spochnieta slinianka przestaje bolec Wink
moze uda mi sie cos nastukac dzisiaj albo jutro.. a potem to dopiero w piatek.. wiecie.. szlaban.. uhh Grey_Light_Colorz_PDT_46


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Hazel
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1474
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 10:54    Temat postu:

OMG...buahahahhahahaha, sikam ze śmiechu, normalnie twoje opko jest zajebiste, BOSKIE "Chyba coś mi się ukradło." -buahahaha <tarza się po podłodze i śmieje sie jak głupia> Very Happy Avi jaki ty masz talent, normalnie Ci zazdroszczę!!
Dzięki za dedykację. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vaRiOoOtCa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 545
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: KrakÓw of course XD

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 11:19    Temat postu:

buahahha JĘCZ XD
to było dobre <lol2>
haha cały parcik extra Very Happy buahhaha
Bill przestępcą XD raczej Toma widziałabym w tej roli XD Twisted Evil

nie no zajebiście XD czekam na więcej avi Very Happy
pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Fish'n
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 961
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a stąd!

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 11:32    Temat postu:

No i zajebioza! Very Happy
Jęki mnie powalily...
W ogóle... kocham to opko! Very Happy
Bossskieeee...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martoHa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 781
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 11:36    Temat postu:

muahahah tom jęcz... JĘCZ!! ah uhhh <lol2>

coraz lepsze są te części XD najpierw sex shop teraz przebieralnia... dobre dobre Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vlepka18




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 11:43    Temat postu:

i znowu dedykacja dla mnie?Smile <vlepka cieszy sie jak Viv która dostała karte kredytowa mamy> częśc jak zwykle spoko:) buziaki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 12:30    Temat postu:

Buahah jak z jakiejś komedii Very Happy
Nie no avi nie mam słów.
Część jak zwykle genialna i śmieszna.

A dla mnie dedka jak zwykle na końcu Sad Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
klaudia89




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 11-03-2006, 13:59    Temat postu:

na początku thanks za dedykejszon:)jak zwykle zarąbisty odcineczek, najlepsza akcja to oczywiście w przebieralni:):)ale się usmiałam:):)czekam na nastepną cześć(mysle że sie w najbliższym czasie pojawi) .......POZDRO..........

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 18, 19, 20 ... 46, 47, 48  Następny
Strona 19 z 48

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin