Tokio Hotel

Karina_xD · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 11:35 Temat postu:

Ja bym się zrobiła cała czerwona, krzyknęłabym do niego po angielsku (niemca nie znam xD), że nie umiem śpiewać itd. No to on oczywiście powiedziałby przez mikrofon, iż to on dla mnie zaśpiewa, a ja mogę sobie tylko postać xD.
A wtedy to już bym weszła na scenę, stała jak ogłupiała i patrzyłabym to na Billa, to na Toma jak na Mona Lizę xD.
Dodałabym też, że jestem z Polski. Wtedy od razu odechciałoby się im przyjechać do naszego kraju (zakładam, że byłabym na niemieckim koncercie xD). Yeah.

A tak na serio...
Nie wiem xD <sciana>. W takich sytuacjach kompletnie mi zanika mózg, więc nie potrafię przewidzieć swojej reakcji. Ale na pewno byłaby jakaś głupia. Yeah, cała ja xD.

jedzuszka · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 17:41 Temat postu:

Hmmm a znając moje szczęście, to pewnie nigdy nie zostałabym wyciągnięta na scenę, bo zauważyłam, że oni biorą dziewczyny, które się czymś wyróżniają a hmm ja nie za bardzo, no może tylko kolczykami w usach bo kosmiczne nosze je Wink

...no ale gdybym weszła na tą scenę...rozejrzałabym się po scenie, to jak to moja przyjaciółka mówi zrobiłabym lekko pieprzniętą minę...i pewnie bym się wpatrywała z szeroko otwartą gębą na to co się dzieje, pewnie wywołałabym histeryczny śmiech, bo moja mina wtedy jest tragiczna Grey_Light_Colorz_PDT_46

malenka1991 · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 12:33 Temat postu:

ja? ja bym chyba tam zemdlała. Grey_Light_Colorz_PDT_42

ale nie! nie mogłabym bo wziął by kogo innego Wink

więc weszłabym na scenę i z wrażenia bym nie śpiewała albo wydawałabym z siebie okropne dźwięki <lol2>
po wszystkim spytałabym się Billa czy mogę go przytulić i pocałować [gdybym umiała niemiecki, a jak nie to po english'u Grey_Light_Colorz_PDT_42

]
wychodząc puściłabym buziaka do Toma <3
haah! oto moja fantazja Grey_Light_Colorz_PDT_42

chiquita · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 12:46 Temat postu:

ja to na bank bym sie na początku zaczęła śmiać, że wybrał akurat mnie (-głupi ma zawsze szczęście xD) wlazłabym na tą scenę i zaczęła drzeć razem z nim papę do mikrofonu i to chyba tyle Razz

(oczywiście wycięłam ten kawałek mówiący o wyrwaniu mikrofonu i śmiganiu z nim po całej scenie uciekając przed ochroniarzami, o klepnięcu Billa w tyłek, cmoknięciu Toma i o darciu sie "POLEN RULEZ!" lol xD)

Karek · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 18:33 Temat postu:

Ja bym zemdlała z emocji, zanieśliby mnie za scenę, a po koncercie Billuś my mi usta-usta zrobił i żylibyśmy długo i szczęśliwie