Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

[3] Dwa światy - oderwij się od monotonii i realizmu. [3]
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Śmietnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
***_LeNu$Qa_***




Dołączył: 30 Maj 2006
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 17-07-2006, 11:21    Temat postu:

Co tu dużo gadać - zyskałaś kolejną czytelniczkęSmile
Temat "Magia-elfy-etc" jest mi bardzo bliski. Być może dlatego tak mnie ciągnie do tego opowiadania...
Pozdrawiam
Lena


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 18:26    Temat postu:

Siostrzyczka już wróciła... ale... Ciebie nadal nie ma. Wróć zanim mnie znów nie będzie...
Wredoto jedna! I ty się czepiasz długości moich notek! No wiesz?
Zacznę powolutku zostając dłużej przy tej cząstce Ciebie.
Więc piszesz długo. Śledziłam każde twoje opowiadanie (no chyba że jesteś kolejną osobą której nie warto ufać), trudny początek, poprawę z dnia na dzień...
i nadal nie mogę uwierzyć że użyłaś CYFR na takim etapie....
Na takim poziomie który reprezentujesz....
Po pierwsze nie myśl że to co za chwilę napiszę ma związek z tym że nie podobało Ci się coś mojego. Bo tamta jednoczęściówka miała moje uznanie i pierwszy raz nie obchodziło mnie co inni napiszą w tym ty.
Tą część czytałam niby z zapałem niby ze znudzenia. Zostało wiele opowiadań które muszę nadrobić więc z nudy raczej nie. Nie wiem, ta część nie dość że krótka (wiem że miała być przejściówka ale i tak to niczego nie wyjaśnia.) to jeszcze kilka razy gubiłam wątek. Uważam że mogłaś jakoś bardziej rozwinąć ten upadek w nicość.... zresztą mówiłaś że tak zrobisz.
Średnia.
Pozdrawiam, całuję i mam nadzieję że wrócisz
Holly.
Stało się po części tak jak myślałam i nie mówię tu o opowiadaniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaroLLa xD




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...zapomniałam _-_

PostWysłany: Poniedziałek 24-07-2006, 19:14    Temat postu:

No, no...
Takiego opa to chyba nie było, nie? Laughing
Wiesz co?
Jeszcze nigdy mnie nie zawiodłaś w opowiadaniu.
Zawsze prawidłowo, dopieszczone do samego końca jak należy i z sensem.
To jest Twoja tradycja, nie mówie prawdy? Very Happy
Nie chcę abyś wpadła w samozachwyt, wiec juz nic wiecej nie powiem. Razz
Pzdrowiania, życzę Wenosławii i papaty


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Niedziela 30-07-2006, 21:52    Temat postu:

Po pierwsze chcę przeprosić, że mój dzisiejszy wkład w tym temacie ogranicze jedynie do odpowiedzi. Podczas wyjazdu napisałam kolejną część. Jednak zeszyt z całą zawartością zostawiłam na czwartym piętrze w mieszkaniu mojej babci. Jeszcze raz przepraszam:(

Pauline... - Dwa i pół? Dziewczyno nie grzesz! Co do jej przeszłości, to mam zamiar jeszcze trochę pociągnąć to opowiadanie. Dlatego o cierpliwość proszęWink

Witja - Nie wiem dlaczego, ale cieszę się, że przypadłoSmile

Nique - Mało szczegułów? Coś dużo osób o tym pisze. Wypada mi tylko obiecać, że się pod tym wględem postaram.

***_LeNu$Qa_*** - Oj... temat przyciąga. Ale proszę o więcej na temat wykonania;)

Holly Blue - Miło mi słyszeć, że reprezentuje jakiś poziom, jednak wciąż nie rozumiem tych "CYFR"...? Oj. Nie chciałam Cię w tamtej jednoczęściówce urazić, zresztą to nie temat na to. W każdym razie dzięki za przeczytanie. Tak jak myślałaś?

Ajj_LoFF_JuŁ xD - Cóż... to moje drugie opowiadanie na tym forum. Więc skąd ta znajomość mojej twórczości?;> Dziękuję za miłe słowa. Nie popadnę, zbyt wiele widzę w tym wad i błędów.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Poniedziałek 31-07-2006, 23:07    Temat postu:

Nowy odcinek...
Sądzę, że długo się nie ukaże.
Przerwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ambre dnia Czwartek 28-09-2006, 20:08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 9:17    Temat postu:

Bardzo ładna część. Sliczne opisy, ta tajemniczość, magia...
Coraz bardziej mi się to opowiadanie podoba.
Jestem ciekawa, jak to się wszystko dalej potoczy, bo zapowiada sie naprawdę oryginalnie.
Tylko szkoda, że tak krótko Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witja




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 18:17    Temat postu:

Świetne, ale dlaczego tak krutko?? Domagam się wiecej i to jak najszybciej. Zastanawiam sie nad tym jakie wydarzenie połączy upadłą elfkę z którymś z chłopaków... Treść ciekawa i łatwa w odbiorze błedów nie wyłapałam.
Z niecierpliwością oczekuje cdn'u.
Witja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 18:37    Temat postu:

O tak.
Piekne opisy, bardzo piekne.
Niezmiernie podoba mi sie styl, jakim piszesz.
Magia. Magia, ktora wielbie. Bo ona tworzy nam tu caly swiat uczuc.
I za to chwale, tego wymagam.
Jednak jest cos, do czego sie przyczepie.
Wiesz? ZA KROTKO.
Stanowczo.
Piszesz tak pieknie, czarujesz wrecz, a potem ucinasz, w najmniej spodziewanym momencie.
Ja nie chce...
Ale coz, mam nadzieje, ze kolejna czesc, bedzie dluuuuga i wynagrodzi mi to, co teraz czuje.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 18:37    Temat postu:

Paulinka wróciła i Paulinka przeczytała...
Strasznie krótko!!! Co jak co, ale tymrazem przesadziłaś.
Wyjątkowo przeczytałam tylko 1 raz. Ale za to dokładnie...
Nie wiem, cxzy "robisz" to o czym ja myślę???
Bo jak na razie nie zakapowałam wszystkiego.
Jeśli to "o czym myślę" to strasznie to skomplikowałaś...
Można nawet powiedzieć, że zabardzo.
Lubię niedopowiedziane opowiadania. pełne niedomówień i nieścisłości, ale czasami autor przesadza. Zbyt duża tajemniczość przestaje być zaletą...

Czekam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 28-08-2006, 21:44    Temat postu:

Mówiłam ?
Obiecałam?
No to jestem
W przeciwieństwie do innych czytałam to pod twoją baczną obserwacją nieprawdaż?
I do fabuły miałam niewielki wkład. Dlatego wiem co nieco.
Ale nie będę mówić bo może chcesz to owiać nutką tajemnicy Razz
Ach tak wiem! Miałam sie jeszcze przyczepić do długości.
Toż to krótsze od moich 1,5 stronnicowych wypocin...
Jak możesz :p
Pozdrawiam, całuję, bla bla bla,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Troskliwy Miś
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Mar 2006
Posty: 1568
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tesco

PostWysłany: Czwartek 14-09-2006, 21:32    Temat postu:

pzreczytałam
po mojej długiej nieobecności tu ale iwdzę ze Ty tez za zcesto tu nei bytujesz opstatnio:P
bardo mi si epodoba
ty tak pięknei to wszystko opisujesz ze bez problemu mozna wszystko sobie wyobrazić bez problemu
to wszystko jest przepełnione emocjami pięknymi i mimo że zcesci sa bardzo krotkie to ciesze sei ze piszesz :}
nie rozumeim za bardzo tzn zostawiasz nutke tajemniczosci tak zeby czytelnik domyslał sie neiktorych rzeczy bardzo fajnie Very Happy
pozdrawiam i pisz szybko nju :}


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 26-09-2006, 17:34    Temat postu:

Ambre...
Gdzie notka?
xD
Będę Cię męczyć w szkole!
Więc radzę napisać.
I to szybkko Razz
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ambre




Dołączył: 01 Lip 2006
Posty: 381
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: mam wiedzieć? Może... Zabłocony rów tuż obok drogi czyli WIEŚ potocznie nazywana: KRAKOWEM?

PostWysłany: Czwartek 28-09-2006, 19:57    Temat postu:

Dedykacja dla Holly Blue. Nie będę wymieniac za co. Nie starczy miejsca i czasu...
Za opóźnienie przepraszam. Za poprzednie części też.
Poprzednia koncepcja legła w gruzach. Nie potrafię już pisać.

Zaczynamy.

[3]


Jeden krok, drugi. Stanęłam naprzeciw rażącego światła. Zasłoniłam ręką oczy i po omacku weszłam dalej. Cała podłoga dudniła w rytm głośnej muzyki. A tłum roznegliżowanych ciał, wydawał się nie dostrzegać mojej obecności. Walcząc z przeraźliwym bólem głowy przedarłam się do zacienionego kąta pokoju i usiadłam na miękkim fotelu, żeby po chwili się z niego zerwać. Rzuciłam wściekłe spojrzenie na placek pokryty jakąś czerwoną mazią, która na pierwszy rzut oka przypominała krew. A której większa ilość była wtarta w moje ubranie. Dopiero teraz dotarło do mnie w co jestem ubrana. Ciężkie spodnie zwisały mi do samych kolan utrudniając każdy ruch. Nieświadomym wzrokiem rozglądnęłam się po pomieszczeniu. Co to jest? Co ja tu robię?
- Tom! - jakaś dziewczyna krzyknęła mi prosto do ucha i zaczęła ciągnąć w stronę wyjścia. Ustąpiłam i poszłam za nią, mając nadzieję na wyjaśnienia. Jednak gdy tylko wyszłyśmy na korytarz rzuciła się na mnie i namiętnie pocałowała. Odepchnęłam ją i patrzyłam z niedowierzaniem jak kokieteryjnie się uśmiecha.
- Przecież wiem, że czekałeś na to cały wieczór.
- O co Ci chodzi? - zakryłam usta dłonią, gdy usłyszałam dźwięczny męski głos. Mój głos?! Mój męski głos?! Uszczypnęłam się w rękę. Przynajmniej próbowałam, bo nie miałam za co chwycić. Popatrzyłam w dół. Długa, za długa koszulka przykrywająca moje ciało. Powędrowałam rękoma wzdłuż niego. Z niedowierzając rejestrując każdą kość. Byłam mężczyzną...
- Kim jestem? Co ja tu robię? Co się dzieję? - zdołałam wydusić z siebie potok zbędnych pytań.
- Słonko? Zbyt wiele alkoholu...? Jesteś bożyszczem seksu. Pragnie Cię każda nastolatka w Niemczech, a to kochanie są Twoje urodziny, choć też zastanawiam się co my tu jeszcze robimy. - zaczęła się do mnie zbliżać. Każda nastolatka, moje urodziny? To nie miało tak być.
Chciałam uciec od bólu, od wspomnień. Miałam odnaleźć się w tym świecie. Jako ja nie ktoś inny... Pozostawiłam go. Pozostawiłam ukochanego dla życia w innym ciele. Poczułam jej ręce na swoim torsie. Chwyciłam ją.
- Przestań... ty nic nie rozumiesz, ja nim nie jestem. Nie jestem tym kim myślisz. To znaczy jestem, ale nie... - popatrzyła na mnie jak na opętaną.
- Jak chcesz, tylko nie przychodź do mnie w nocy. Pieprznięty ćpun. - odeszła.
Coś ty zrobiła? Wiesz ile męczyłem się, żeby ją do siebie przekonać W ogóle co ty tu robisz?
Rozglądnęłam się po korytarzu, jednak nie dostrzegłam nikogo.
Matko niemko, trzymaj mnie, bo nie wytrzymam. To ja. Hej, tutaj. Zresztą po co ja tracę czas. Wracaj do tego swojego ukochanego, a mnie zostaw w spokoju!
Bardzo chętnie, jeżeli oświecisz mnie jak? I kim jesteś?
Tom Kaulitz, dla Twojej wiadomości - właściciel tego ciała. A jak? Może poszukaj drzwi z napisem 'WYJŚCIE”, hę?
- Tom, Tom. - znowu jakiś napalony babsztyl.
Nie to tylko Georg. Zachowuj się normalnie. Jeszcze tego brakowało, żebyś mi popsuła opinię.
- Debilu! Ile razy jeszcze to zrobisz? Idź do sali, tort czeka. Nawet nie wiesz jak Bill to przeżywa.
Taa jasne sratatata.
Co? Jaki Bill? I co ja takiego zrobiłam?
Cicho siedź. Powiedz, że zaraz przyjdziesz i nie jęcz. Bill mój brat. Ciemna łamaga, ciągle wrzeszczy mi nad uchem, że nie powinienem pić.
Przecież bez wody nie da się żyć...
Jezu, nie wodę. Piwo!
- Tom!
- Jaki Tom?
Zabiję! Miałaś mi nie robić wiochy!
- Yyy... tak już idę.
Zamknij się, tylko przeszkadzasz.
Mam się zamknąć, ja mam się zamknąć? To przez Twoje głupie widzi mi się
Nie słucham Cię...
jesteśmy tu teraz. Mogłaś zostać, tam u siebie. Nic by Ci się nie stało, mieszkałabyś na uboczu w tym lesie, w którym go pożegnałaś.
Skąd wiesz...? Skąd to wiesz..., mów!
Mieszkamy tak blisko siebie wiem o Tobie wszystko. Przeglądam właśnie Twoje wspomnienia.
Nie możesz! Nie pozwalam Ci!
Czyżby...?
Masz przestać, przestań! Nawet nie wiesz jak to boli.
Muszę się dowiedzieć jak najwięcej o mojej współlokatorce, wybacz.
Jak najwięcej?! Dobrze, doigrałeś się.
Weszłam do sali i powiesiłam się na pierwszym lepszym chłopaku uśmiechając się słodko.
Porąbało Cię! Złaź z niego natychmiast.
Ignorowałam to co mówi. Teraz rządziłam ja. Chciałam dać mu nauczkę.
Błagam Cię. Mam zespół, jestem sławny, wiesz jaka będzie jutro afera? Błagam.
Skromnością to ty nie grzeszysz, rozumem zresztą też nie, czym się wybiłeś?
Zapytałam nie przestając obściskiwać, chłopaka na którego twarzy malowało się zakłopotanie.
Dawałem za darmo.
Jakieś cele charytatywne?
Z kim ja się zadaję.. Ty na prawdę jesteś jakaś lewa. I odwal się od tego chłopaka, bo nie chcę mieć złamanego nosa.
Dopiero teraz zauważyłam, że z oczu mojego towarzysza tryskają iskry wściekłości, a wokół tworzy się grupka gapiów.
Yyy... czego on chce?
Pewnie Cię uściskać i wycmokać.
Ociekasz sarkazmem.
Nieee..., skądże tak Ci się tylko wydaje.
-No co lalusiu? Zachciało Ci się zabawy?
Tom, on się do mnie zbliża, co robić? Toom...!
Dziewczyno czy ty wiesz, co to jest prawy sierpowy? Nie? Tak myślałem.
Tooom. Tracimy czas!
Zwiewaj!
Co?
Nie usłyszałam odpowiedzi. Poczułam ostry ból rozchodzący się od skroni do ust. Zamroczyło mnie. Śmiech wypełniał całą moją głowę. Złośliwy, kpiący śmiech.
- Tom? Nic Ci nie jest...? Co Ci do cholery odbiło, żeby zaczepiać tego osiłka?!
- Yyy... nic. - wysoki szatyn podał mi rękę. Podniosłam się na chwiejnych nogach i oparłam o jego ramię. Spoglądał na mnie z wyrzutem i troską malującym się w magicznych odmętach jego oczu.
Te, laska? Nie przesadzaj. To tylko mój brat. Poczekaj aż mnie zobaczysz.
Wolałabym nie.
- Musimy porozmawiać, poważnie. Tak już dłużej nie może być. Musisz z tym skończyć. - zaczął długi monolog.
A nie mówiłem, zanudzi Cię na śmierć, chociaż może to i dobrze...
- Ciągle pijesz. Lisa też to zauważyła. Czeka na Ciebie w salonie.
bo wreszcie się ode mnie odczepisz.
- Jaka Lisa? - zapytałam zdezorientowana, nie mogąc odróżnić jednego głosu od drugiego.
Cholera jasna. Nie możesz zaglądnąć do moich wspomnień?! Instrukcji obsługi Ci potrzeba.
- Wiesz..., idź do niej. - Ciemnowłosy popatrzył na mnie z żalem i odszedł do jakieś blondyna.
W prawo, prosto, omiń tego barczystego faceta i tą cudowną laskę..., taaa trzeba będzie się z nią zapoznać bliżej.
TOM! Co mam robić?
No przecież mówię. Zresztą tak nagle mnie potrzebujesz? To przez Ciebie omal nie odpadła mi połowa twarzy. Ale doradzę Ci coś. Słodkie słówka, przeprosiny i mały numerek z Lisą i będzie ok.
A niby czemu mam to robić?
Bo chyba nie chcesz spędzić reszty dni sam na sam ze mną w mrocznej celi?

Ciąg dalszy nastąpi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 28-09-2006, 20:02    Temat postu:

1.
Edit:

Dziękuję Ci. Za długo? Och... mogłabym słuchać xD
Wiesz? W sumie to chyba poprowadziłaś przebieg wydarzeń w najlepszym kierunku. A komedyjka w Twoim wykoniu mam nadzieję będzie bardzo dobra.
Hehe telapatia rulez.
Tomuś walczy z płcią przeciwną czyżby nowość xD?
Ta wojna myśli to będzie hit Very Happy
Jedno zastrzeżenie:
Cytat:
Z niedowierzając rejestrując każdą kość.

Chyba niedowierzaniem Razz
Co jeszcze? Nie zrozumiałam do końca o co chodziło z tą celą.
Ale wytłumaczysz mi jutro.
Wspomnienia Elficzki faktycznie były bolesne Very Happy
Kurde jak ona miała na imię...? W każdym razie pam iętam fiołkowe oczy a nie! Miała mieć fiołkowe ale to zmieniłaś....
Trudno. Będzie Elficzką.
Wiesz czym mnie powaliłaś?
Tekstem o Georgu xD
Och tak... to było to xD
Pozdrawiam, całuję i do jutra,
Holly Blue.

P.S.
Nowa notka upraszana szybciej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Śmietnik Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin