Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Nikaponia... czyli kraina czarów... PART 3

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Śmietnik
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Avie




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tajemnica...

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:25    Temat postu: Nikaponia... czyli kraina czarów... PART 3

Deszcz. Małe spadające kropelki wody, uderzające o szybę czarnego samochodu. W aucie siedzi trzyosobowa rodzina i ich pupil. Mama, tata, szesnastoletnia córka i pies. Dziewczyna o włosach brązowych, średniej długości wpatrywała się w takie zwykłe, częste zjawisko. Tata kierował. Rodzina wracała do domu. Kiedy dojechali, Emma wzięła parasol i wybrała się na spacer z psem rasy York Terier. Spacerowali wśród szemrzącego deszczu. W pewnym momencie usłyszała głos.
-Witaj! Dobrze, że już jesteś, bo chyba zegarek ci nawala. Spóźniłaś się trochę.-stwierdził lekko piskliwy głos.
-Kto mówi? Gdzie jesteś? Ja się z nikim nie umawiałam...-mówiła obracając się w około usiłując wypatrzyć swojego rozmówcę. W pewnym momencie jej uwagę zwróciła trochę większa niż inne, kropelka deszczu. Kiedy Emma zaczęła się jej przyglądać zauważyła malutkie oczy i usta.
-Dalej mnie nie widzisz?!-powiedziała z pretensję kropelka.
-Widzę, ale eh zastanawiam się, czy nie mam jakiś omamów. To troszkę dziwne.-stwierdziła.
-Wiedziałam, że tak powiesz.
-Ale właściwie to o co chodzi?-zapytała.
-Zostałaś wybrana. Jestem wysłannikiem króla Nikaponów. Oni potrzebują twojej pomocy. Na razie mogę powiedzieć Ci tylko tyle. W dalsze szczegóły wprowadzi Cię brat króla, a potem sam władca.-powiedziała kropelka- a teraz za mną.
-Dobrze, ale gdzie mnie prowadzisz, jak zniknę moi rodzice będą się martwić.-stwierdziła.
-Spokojnie, my się tym zajmiemy...
To mówiąc niebieskie maleństwo zaczęło dość szybko podskakiwać i prowadzić Emmę do jakiegoś garażu. Po tym jak doszli na miejsce kropeczka wody podniosła ciężkie wrota. Weszli do środka. Maleństwo wcisnęło mały guzik, zamknęło drzwi garażu. Przed Em otwarła się jakby czarna dziura, tylko, że ten „otwór” gdzieś prowadził.
-Weź to, na pewno ci się przyda.-powiedziała mała, niebieska kropla wyjmując w ciemnym garażu srebrny medalionik z pięknym kamieniem.
-Ale do czego mi się przyda?- zapytała dziewczyna, odwróciła się, a maleństwa już nie było. Na podłodze tego miejsca leżał tylko wisiorek. Wzięła go do ręki i postanowiła wejść do dziury z ciekawości. Poczuła chłód, strach i oblewający ją pot. Zaczęła spadać i krzyczeć, W pewnym momencie upadła na coś miękkiego. Rozejrzała się wokół i zobaczyła przepiękną krainę. Widziała drzewa, góry, w oddali stał prześliczny pałac. Nagle rozległ się tupot konia. Jechał na nim jakiś chłopak.
-Przepraszam! Miałem problemu z koniem! Pryyy....- krzyczał blondyn bliski uderzenia w drzewo.- Niegrzeczny koń!
-Cześć! Kogoś mi przypominasz... tylko te uszy...- zastanawiała się Emma.
-Myśl, może uda Ci się zgadnąć...- powiedział chłopak i puścił oko do dziewczyny.
-Daj mi chwilę... czekaj to ty jesteś ten Tom z Tokio Hotel, ale wydawało mi się, że jesteś człowiekiem niż Nikaponem, a tak ogólnie to czym różnią sie Nikapony od elfów?
-Tylko tym, że Nikapony mogą zmieniać się w ludzi, albo na trochę, albo na zawsze. Większość z nas wybiera opcję „na trochę”, ale różnie to bywa...-powiedział i chwilowo zatopił się w marzeniach.- Ach zapomniałem, że nie mogę Ci za dużo mówić. Resztę powie Ci mój brat.
-To jedźmy, bo się spóźnimy...-powiedziała zaciekawiona Emma- to tam jedziemy?
-Tak, a więc komu w drogę temu czas...- stwierdził blondyn.
***
Mam nadzieję, że sie spodoba i chyba nie było juz takiego tematu, ale nie
jestem pewna! Sory, że takie krótkie, ale ja zwykle pisze takie części... sors Embarassed KOMENTUJCIE!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Avie dnia Wtorek 27-06-2006, 12:18, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:33    Temat postu:

Krótkie, a więc czekam na więcej...
Jak narazie, jest fajnie.
Podoba mi sie Very Happy...

Czekam na nekst Smile...

Pozdrawiam,
~BlackAngel.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwCiAaA




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:40    Temat postu:

hehe
takie inne.
nie spotakłam takiego opka jeszcze.
widac masz bujna wyobraznie.
to jest jak bajka.
ciekawa bajka.
chociaz bardzo krotko to podoba mi się.
czkeam na wiecej !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 21:55    Temat postu:

3.
Edit:
No cóż fabuła zapowiada się bardzo dobrze... i oprócz kilku zastrzeżeń bardzo mi się spodobało. A tak na marginesie to chciałaś kiedyś żebym przeczytała twoje opowiadanie, nie zrobiłam tego za to przeczytałam i się cieszę.
Pierwsze zastrzeżenie to: "eh" skoro już użyłaś tego słowa to zazwyczaj daje się wielokropek i pisze się ech.
Po drugie było wiele powtórzeń słów kropla kropelka czy maleństwo.
I miałam coś jeszcze... Ach tak! Za krótkie Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Poniedziałek 19-06-2006, 9:39, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 18-06-2006, 22:15    Temat postu:

Uuuuu
Szykuje sie jakas fantastyczna historia.
Dziewczyna gada z kropelka deszczu... no niezle.
Zoabczymy co dalej. Poki co troszke za malo.
Czekam i pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 14:23    Temat postu:

Zaciekawiłam się Smile
Tom Nikaponem... no no Smile
Podoba mi się mam nadzieję, że nastepna notka bęzie dłuższa Smile
Pozdrawiam i życzę weny:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okla_xD




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skawina - Kraków

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 14:44    Temat postu:

buahaha Słowo "Nikapon" Kojaży mi się z Bufonem albo z Nikodemem Dyzmą <lol2> No nie wiem dlaczego akurat takie skojażenie Very Happy Ale opowiadanie fajne Very Happy
Tylko trochę dziwne że ona się nie wystraszyła i nic. I tak prosto z mostu spytała Toma-Nikapona...? Bill jest królem? A to nie Tom powinien być jako z racji że jest starszy? bueheh...nie wiem Very Happy Ale podoba mi siem Very Happy
Pozdrowka i Wenki zyczę Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avie




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tajemnica...

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 18:00    Temat postu:

Wiem, że może to byc dziwne, że Bill jest królem, a nie Tom, ale w następnych częściach okaże się dlaczego... Tak ogółem to dzięki za komentarze.... Pozdrowienia i zachęcam do dalszego komentowania...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alie




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 19-06-2006, 20:17    Temat postu:

Fajne opo av .Niestety tobie nie trzeba życzyć weny.Pozdro.Słyszałam ,że jesteś chora więc powrotu do zdrowia.!!!!!!
Alie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MarTiT




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 125
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 20-06-2006, 20:23    Temat postu:

trudno mi sie wypowiedzieć... nie przepadam za tego typu opowiadaniami... dlatego nie skrytyuje go ani nie pochwale... zostawie to sobom które lubią coś takiego czytać.. pozdro...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avie




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tajemnica...

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 12:07    Temat postu: Część 2

Tę częśc dedykuję wszystkim, którzy się tu wypowiedzieli Very Happy

Część 2

Chłopak i dziewczyna wsiedli na konia. Zwierze ruszyło, zaczęło pędzić. W pewnym momencie Emma zapytała:
-Twoim bratem jest Bill, ale on jest młodszy, więc czemu ty nie jesteś królem?
-To długa historia... zresztą, może kiedyś Ci ją opowiem, a jak na razie nie boisz się niczego co Cię spotkało?-unikając tematu władzy w Nikaponii, blondyn zaciekawił się.
-Nie, tylko ta kropelka mnie przeraziła... taka mała... taka zaczarowana....-mówiła powoli zatapiając się w marzeniach.
-Ach ten Malkolm... co go napadło, żeby zamieniać się w kroplę...-szeptał Tom.
-Coś mówiłeś?-spytała Em.
-Nie, nic. O już jesteśmy blisko zamku. Chciałabyś coś o nim wiedzieć?
-Dobrze, opowiedz mi...-powiedziała.
Jechali przez piękne bajkowe lasy. Mijali chaty i wioski. Wszystko było takie inne dla Emmy, zarazem magiczne. Tom opowiadał:
„ ...W zamku jest chyba ze sto pokoi. W sali balowej wisi żyrandol ze szkła, który zapalamy naszą magią. Ogółem calutki zamek zbudowany jest ze zmieniających kolor cegieł. Dech zapiera brama główna. Jest ona zrobiona z malowanego srebra oplatanym mahoniem. W głównej sali są 2 trony zdobione złotem i tajemniczym kamieniem. Wszystko jest takie... wspaniałe... ”
Dziewczyna wszystko sobie wyobrażała. Blondyn skończył swoją długą wypowiedź. Dalej jechali w ciszy, gdy została ona przerwana przez piękną melodię. Wreszcie są na miejscu. Przed nimi pojawili się jacyś osobnicy. Najprawdopodobniej służący. Zabrali oni konia, a Emma wraz z Tomem weszli na szeroki, czerwony dywan. Kroczyli po nim do olśniewającej bramy obsypywani kwiatami. Tak bynajmniej wydawało się Em- kwiaty. Jednakże to nie były te znane jej rośliny, bo były to Nikapki, czyli kwiatopodobne rośliny. W pewnym momencie weszli wreszcie do zamku. Przed sobą dziewczyna ujrzała króla we własnej osobie. Był on taki sam jak w świecie ludzi: wysoki, czarnowłosy, przystojny, jedyną różnicą były uszy tak jak w przypadku Toma.
-Witaj!-powiedziała brązowo włosa i ukłoniła się ku królowi.
-Daj spokój! Kto teraz jest taki oficjalny Em! Siemka!-powiedział z entuzjazmem chłopak.
-Cześć... Skąd znasz moje imię?- zaczerwieniła się i zapytała.
-Długa historia....
-Ale co ja tu właściwie robię? Wytłumaczycie mi w końcu?!-zniecierpliwiła się.
-Teraz Evans zaprowadzi Cię do twojej komnaty. Odpoczniesz, a potem wszystko Ci wyjaśnię. W pokoju znajdziesz różne rzeczy Ci potrzebne... EVANS!!- powiedział dziewczynie i zawołał służącego.
-Tak panie...-przybył posłusznie sługa.
-Zaprowadź tę dziewczynę do pomarańczowego pokoju.
W tym momencie Evans ruszył w stronę oświetlonego korytarza ciągnąc Emmę za rękę. Kiedy doszli otworzył drzwi pokoju i powiedział:
-Kolacja o 19:00. Pamiętaj o ubiorze...
Weszła do środka i w tym momencie naprawdę dech jej zaparło. Czuła się jak księżniczka, bo nigdy w swoim świecie nawet nie śniła o takiej sypialni. Pokój był wielki. Najbardziej rzucało się w oczy ogromne łóżko z baldachimem w odcieniach pomarańczu - jej ulubionego koloru. Prawie wszystko było w tym kolorze: ściany, toaletka, ramy okienne, parapety, szafki itd. Zachwyt przeplatany ze zdziwieniem- takie uczucia kotłowały się w jej duszyczce. Jednakże ochłonęła i podeszła do królewskiej szafy. Otworzyła ją, a jej oczom ukazały się cudne suknie, spódnice i bluzki. Emma grzebała trochę w dużej ilości ubrań. W końcu wybrała krótką, prostą sukienkę w kolorze różowo-czerwonym. Sięgała dziewczynie przed kolana. Em wyglądała w niej olśniewająco. Została tylko biżuteria. Otworzyła zatem szkatułę, a jej oczom ukazało się wiele łańcuszków, wisiorków, pierścionków i kolczyków. Brązowo włosa wzięła tylko okrągłe pozłacane kolczyki. Była gotowa, a dochodziła już 19:00. Wyszła z sypialni i ruszyła instynktownie jednym z wielu korytarzy. Szła dość długo i zaczynała się denerwować, że nie zdąży. Postanowiła zapukać do pierwszych większych drzwi, a gdy te się pojawiły zaczęła lekko uderzać w nie ręką. Nagle rozległ się głos.
-PROSZĘ WEJŚĆ!
Emma nieśmiało popchnęła wrota, a jej oczom ukazał się... Tom w samych bokserkach.
-Sory, ja... chciałam znaleźć salę, w której miała obyć się uroczystość i się zgubiłam.... i..-tłumaczyła dziewczyna próbując zasłonić oczy.
-Weź daj spokój. Faceta w bokserkach nigdy nie widziałaś? Poza tym to już mam na sobie spodnie...- powiedział chłopak spokojnie, ze swoim szelmowskim uśmieszkiem.- Ale chodźmy już, bo Bill mnie zabije. Właśnie dlatego nie chciałem być królem. Za dużo obowiązków, punktualność i tak dalej. NUDA!
-Teraz już rozumiem. Wykiwałeś się od tego i zostawiłeś brata bez wyboru!- zażartowała dziewczyna, a kiedy skończyła mówić oberwała poduszką.- Ej tfo nie feil!
-Co powiedziałaś? Nie lubisz jeść piór? Ale szkoda! Haha!- śmiał się chłopak i sam oberwał poduszką. Tak zaczęła się bitwa. Trwała dobre 15 minut, gdy jedna z poduszek trafiła w coś dziwnego odmierzającego czas. Emma zapytała Toma, która godzina.
-Około 19:15, a co?- zapytał zdziwiony.
-Ty się jeszcze pytasz. Sam mówiłeś, że Bill nas zabije! Ruszaj się!-popędzała chłopaka Em.
Szybko wybiegli z pokoju. Blondyn prowadził brązowo włosą do sali. Zatrzymali sie przed wejściem na uroczystość. Odwrócili się do siebie twarzami. Chłopak bez pytania pocałował Emmę.
-Jesteś cudowna.-stwierdził i otworzył wejście do sali. Em zamurowało. Jednak Tom uderzył ja w ramię. Całe szczęście zabawa trwała, a nikt oprócz Billa nie zauważył ich nieobecności. Czarnowłosy podszedł do nich. W tym momencie Tom się oddalił.
-Spóźniłaś się... ale to nie ważne. Cudnie wyglądasz.-powiedział. Widać, że ona mu się podobała. Właśnie zaczęła się jej przygoda. Przygoda z dwoma bliźniakami w czarodziejskim świecie- Nikaponii.
***
CZYTAJCIE I KOMENTUJCIE!! Mam nadzieję, że się spodoba! Pozdro!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 12:16    Temat postu:

1?
Edit:
Jeden błąd ortograficzny który zapamiętałam, bo było tam coś jeszcze ale darujmy sobie... na prawdę a nie razem Razz
I tu mi zgrzytała konstrukcja:
Cytat:
W pewnym momencie weszli wreszcie do zamku

Proponuję: W końcu weszli do zamku. Wierz mi lepeij brzmi x)
No i znów jeszcze jakieś których nie pamiętam widocznie mniej zgrzytału xD
A fabuła? No cóż podoba mi się chociaż nadal za mało Razz
Aha i dziękuje za dedykację.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Środa 21-06-2006, 12:26, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 12:24    Temat postu:

Hm...
Sama nie wiem.
Bylo kilka dosc niezgrabnie zlozonych zdan. Miesza Ci szyk i skladnia. To troszke razi, wiec zwracaj uwage na to, jak ukladasz wyrazy w zdaniach.
Poza tym, no coz...
Watek jest bardzo oryginalny, swiezy i magiczny. To jeszcze nia wspaniala magia slow, jaka wystepuje w opowiadaniach Minq, ale zobaczymy co bedzie dalej.
Mam nadzieje, ze nastepna czesc niedlugo. Pozdrawiam i czekam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Środa 21-06-2006, 17:28    Temat postu:

Trochę mi opisów brakowało. Niby były, ale takie pobieżne, a przecież to jest czarodziejska kraina i można pofantazjować do woli.
Ale ogólnie mi się podoba, na pewno będę czytac dalej:)
Pozdrawiam i czekam na więcej Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avie




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tajemnica...

PostWysłany: Wtorek 27-06-2006, 12:17    Temat postu: Część 3

Tę część dedykuję:
Arrow Holly Blue
Arrow ~durch_den_monsun
Arrow Falka


Część 3

Sala balowa- piękna, okrągła i przystrojona. Podłoga była jakby ze szkła. Iskrzyła się milionami drobnych światełek. Na suficie wisiały żyrandole z kryształu, a na nich świeczki. Nie takie zwykłe świeczki jakich używamy na ziemi, tamte nie mogły spalić całego zamku. Kiedy wkładało sie palec w taki ogień nie czuło się niczego, jedynie takie przyjemne ciepełko. Dziś w owym cudownym pomieszczeniu znajdowało sie wielu dostojnie ubranych Nikaponów i innych stworzeń, których Emma nie potrafiła nazwać. Rozbrzmiewała spokojna muzyka. Widać było, że niektórzy się nudzą. W tym momencie Em spojrzała na Toma stojącego na tarasie ziewającego i patrzącego w niebo.
-Hej! Nikaponia do Emmy! Słuchałaś mnie?- z niecierpliwością Bill machał dziewczynie przed oczami.
-Taaak, znaczy nie bardzo, a co mówiłeś? Przepraszam.- tłumaczyła się dziewczyna.
-Dobra już nie ważne. Idź do niego.-powiedział czarnowłosy.
-Co ja? Do kogo mam iść?- zapytała jak nieprzytomna.
-No, a jak myślisz. Ślepy nie jestem. Widzę, że Tom Ci sie podoba.
-Nie to nieprawda. Przestań!
-Ok. W takim razie chodź za mną.- stwierdził.
-Dobrze.-powiedziała brązowo włosa.
Wtedy chłopak chwycił ją za nadgarstek i ciągnął za sobą. Weszli po jakichś schodach. Potem szli jakimś korytarzem i znów schodami. Teraz zamek wydawał się jakimś ogromnym labiryntem, jednakże w końcu doszli. Znajdowali sie na jakiejś wieży. Wtedy Bill podszedł blisko barierki i zawołał do siebie dziewczynę. Ta podeszła i zobaczyła jakieś małe stworzenia na samym dole.
-Co to?-zapytała.
-To Amorosy, zwierzęta najpiękniejsze i najmagiczniejsze w naszej krainie. Teraz są zagrożone.
-Co to oznacza?
-Po to zostałaś tutaj wezwana. Tylko ty możesz ocalić nas przed zagładą. Jeśli zginie ostatni Amoros umrzemy i my. Twoim zadaniem jest odnalezienie złej Perdiamy.
-Co to ta Perdiama? Dlaczego ja?
-Kto to. To zła czarownica, która chce przejąć władzę nad królestwem. Zostałaś wybrana.
Na wieżę wszedł Tom.
-Mogę Cię prosić braciszku?-zapytał blondyn.
-Jasne. Zaraz wrócę.- zwrócił się do Emmy.
Dziewczyna została sama. Mogła wszystko przemyśleć. W tym czasie między bliźniakami zaczęło coś zgrzytać.
-Po co jej już mówiłeś?!- krzyczał Tom.
-To chyba oczywiste, a myślisz, że po co ona tu przybyła?! Na pewno nie dla twojej zabawy! Tu jest inaczej niż na Ziemi! Rozumiesz?!
-Ja tak, ale ty nic nie rozumiesz!
-Ta rozmowa nie ma sensu!- krzyknął czarnowłosy.- Wracam do Emmy.
Blondyn odwrócił się na pięcie i pobiegł w stronę swojego pokoju. Bill spokojnie wrócił na wieżę. Wszystko kotłowało się w nim ze złości, ale starał się tego nie okazywać.
-Coś się stało?- zapytała Em.
-Nie nic, nieważne. Wybacz, boli mnie głowa. Pójdę już do pokoju. Zobaczymy sie jutro.
-Dobrze.-powiedziała dziewczyna i chłopak ruszyli ku wyjściu z wieży.
Obydwoje skręcili w inne korytarze. Brązowo włosa po raz kolejny miała problem z drogą. Nie wiedziała, że można tyle czasu błądzić po korytarzach. Teraz zaczęła biec w kierunku, w którym wydawało się jej, że jest pokój, w którym mieszka. Trafiła. Po raz pierwszy udało jej się dojść do sypialni tak szybko. Podeszła do drzwi. Wyjęła malutki kluczyk z kieszonki. Przekręciła nim zamek w drzwiach i energicznie pchnęła wrota. Nie zauważyła drobnego kawałka papieru, który wypadł z jej rąk po wyjęciu go wraz z kluczem z kieszeni. Biała karteczka leżała pod drzwiami. Dziewczyna zdjęła z siebie sukienkę i zaczęła poszukiwać w szafie czegoś o nazwie piżama. W pewnym momencie na końcu szafy spostrzegła coś czarnego. Sięgnęła po to ręką. Kiedy to wyjęła jej oczom ukazała się wyczekana satynowa koszula nocna. Bardzo spodobała się Emmie. Dziewczyna założyła siebie garderobę. Nagle rozległo się pukanie do drzwi.
-PROSZĘ!
-Hej! Łał! Wyglądasz czadowo.-stwierdził Tom wchodząc do pokoju.
-Tobie tylko jedno w głowie.-powiedziała dziewczyna i rzuciła w niego poduszką.
-Nie zaczynaj znowu! Może porobimy coś innego...
Zaproponował chłopak i znów pocałował Emmę. Nagle...

***
Sory, że krótkie. Mam nadzieję, że się spodoba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Wtorek 27-06-2006, 13:10    Temat postu:

Hmm...
Ta miłość. Tak od razu.
Coś mi w tym zgrzyta.
Może ta nieprawdziwość?
Nie wiem. Mniejsza z tym.
A więc, przegapiłam 2 odcinek. Wybacz.
Teraz przecztałam 2 i 3, i jestem pod wrażeniem.
Magicznie, inaczej.
Bardzo mi się podoba Smile .
Wiesz, zamiast miłości... może przyjaźń?
Z resztą, to twoje opowiadanie...
Rób jak chcesz, ja będę czytać i podziwiać twoją wyobraźnię...

Pozdrawiam,
~Black.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Avie




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tajemnica...

PostWysłany: Wtorek 27-06-2006, 15:59    Temat postu:

Dziękuję Black! Naprawdę cieszę się, że czytasz moje opowiadanie i komentujesz! CHCIAŁABYM ŻEBY INNI TEŻ KOMENTOWALI!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
EwCiAaA




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 27-06-2006, 22:14    Temat postu:

kochana wszystko nadrobie...obiecuje... od soboty biore sie do roboty i czytam, czytam i jeszcze raz czytam...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 28-06-2006, 9:49    Temat postu:

Przepraszam że dopiero teraz ale wczoraj cały dzień spędzałam z przyjaciółką.
Notka szczerze mówiąc taka sobie.
Przede wszystkim nie podobała mi się ta kłótnia bliźniaków. Jakaś taka bezbarwna, bezwonna w ogóle nie podobna do kłótni.
Brakowało mi opisów. Na początku niby jakiś tam był, ale pomyśl że gdybyś np. opisała te zwierzęta to już byłby jakiś, na pewno piękny, opis a w dodatku notka nie była by w 90% dialogami.
Ponadto "-Dobrze.-powiedziała dziewczyna i chłopak ruszyli ku wyjściu z wieży."
Ja bym proponowała tak: -Dobrze- powiedziała i ruszyła za chłopakiem w głąb zamku.
No a takto ładnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Wtorek 26-09-2006, 15:06    Temat postu:

Cóż.
Dawno mnie tu nie było, ale w końcu przybyłam.
Przepraszam bardzo, że dopiero teraz. Postaram się nie zaniedbywać więcej tego opowiadania, o ile będziesz je jeszcze pisać, bo nowej części nie było wieki...

Ale co do samego opowiadania....
Mam uwagę co do formy pisania dialogów. Po myślniku w wypowiedziach, zawsze stosuj spację. Dzięki temu tekst jest przejrzystszy.
Poza tym, zakończenie. To "nagle" brzmi jak z takiej typowej telenoweli, zawsze przerywa się w takim momencie. Jedyna różnica w tym, że do telenowel to pasuje, a do opowiadań niestety nie.

W każdym razie, mam nadzieję, że dalej będzie dużo lepiej. Ba! Ja jestem tego pewna. Popraw co trzeba, przyłóż się, a wyjdzie z tego całkiem dobre opowiadanie na poziomie.
I tego życzę Ci z całego serca tak, jak i wiele weny i pomysłów.
Negai


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 26-09-2006, 16:07    Temat postu:

Ach właśnie! Jak mnie tu dawno nie było.
Ale Ciebie to chyba jeszcze dawniej Autorko (Nie jestem pewna Avie tak?)
Będzie news?
Bo patrząc na daty to wątpię...
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alitka




Dołączył: 08 Sie 2006
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa

PostWysłany: Środa 27-09-2006, 14:12    Temat postu:

Hmm...Nie jest to opowiadanie idealne ale też nie jest złe. Pomysł miałaś fajny, niestety trochę kiepsko ci wychodzi jego realizacja. Powinnaś często ćwiczyć pisanie króciutkich opowiadanek. To ci na pewno pomoże. Czekam na następną część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Śmietnik Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin