Tokio Hotel

"UKL...A" · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 19:56 Temat postu:

Asz podobało mi się i to bardzo, bardzo...

Długie oczekiwanie w pełni wynagrodzone Wink

...

Tylko...

Żeby nie było ja zawsze mam jakieś "tylko"...

Tak mi się smutno zrobiło, że Venkee zakończyła współpracę z TH...

Ale...

Wydaje mi się, że to nie koniec ich znajomości...

Wrecz przeciwnie...

Bo chłopcy chyba polubili Venkee i nie tylko jej
jakoś smutno było się z nimi rozstawać...

Tak myślę, ale zawsze mogę się mylić Wink

...

Część jak zawsze świetnie napisana,
lekko i przyjemnie się czytało,
ale u ciebie to raczej normalne Very Happy

...

Nie zostaje mi nic jak czekać na część następną...

Pozdrawiam gorąco Exclamation

Sweet

for you

SimplePlanowa · Wysłany: Czwartek 22-02-2007, 20:37 Temat postu:

Puk.Puk.
jestem. Very Happy

ale...
ale...
Venke ich jeszcze spotka?

Lena i Marcel...? Shocked

cos fajnego sie kraja. Cool

part ladny. <3
bledow nie widzialam. Wink

pozdrawiam.

Ines · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 9:09 Temat postu:

No i jestem...
Świetne było: długie, pięknie napisane i jak zwykle się uśmiałam!
Armin i ten jego mutant, TH na łące, bliźniacy z paletkami i ten jogging

Po prostu kocham Twoją twórczość i czekam na więcej.
PIWŻ (pozdrawiam i weny życzę)

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 26-02-2007, 14:11 Temat postu:

Jak zwykle mi się podobało.
Może nie śmieszyło mnie tak jak zawsze, ale styl wszystko wynagradza. Zresztą w życiu nigdy nie jest zabawnie przez cały czas...
No cóżżż xD
Połowę notki już czytałam, a dzisiaj resztę.
Powiem Ci że jestem zadowolona z długości xD
Jednym słowem nie narzekam xD
Lenka i Marcel <lol2> Troszkę śmiesznie xD
Ale ubolewam nad tym że nie było właściciela pieska. A nie sory xD Był ale w tej pierwszej części.
Mniejsza xD
Mam nadzieję, że nowa notka szybciej x)
Pozdrawiam,
Holly Blue.

Mod-Falka · Wysłany: Czwartek 01-03-2007, 15:40 Temat postu:

Luthies, ja też kocham Very Happy

Fajnie, że wpadłaś i przeczytałaś Very Happy

Może ja piszę zbyt długie części i tego nie da się czytać... Przydałayby mi się jakieś nowe bodźce. Może gdyby mnie taki pies pogonił, to by coś dało, ale mój jamnik nie ma takich morderczych zapędów Very Happy

*AnIoŁeK* może i niedopracowany... Jakoś tak, nie mam czasu na nic ostatnio. Ja Cię podziwiam z tą maturą dwujęzyczną, orka niesamowita, bo to zazwyczaj zdają uczniowie ze szkół dwujęzycznych... A matura tak blisko <krzyczy, płacze, wali głową o ścianę...>
A te nicki, to fajnie wyglądały. Fallen i Falka Very Happy

Immortelle dziekuję bardzo za wskazanie błędów

Nie byłam w szczególnym nastroju do ich sprawdzania Very Happy

"Sklepik z marzeniami" był świenty, o takiej rzezi, jak w tej książce to już dawno nie czytałam. Ostatnio wchłonęłam też "Miasteczko Salem" Kinga i teraz się trochę boję wychodzić na dwór po zmroku Very Happy

Sara Portman, oj była ciepła, przynajmniej ja się starałam, żeby tak wyszło, bo przecież różnie w życiu jest, raz dobrze, raz gorzej. Topiony Very Happy

Nice. Faktycznie gdyby byli słit różowi nie byłoby fantastycznie Very Happy

Beata, jejku mam takie rumieńce na twarzy, że coś Very Happy

Tyle ciepłych słów na raz Very Happy

Cieszy mnie to, że podobają Ci się bohaterowie, bo strasznie nie lubię sztampowych postaci. Może nie zawsze potrafię stworzyć jakieś oryginalne, ale w każdym razie staram się jak mogę Very Happy

BlackAngel, lubię kiedy mówisz do mnie Faleńko, nie wiem, czy to pisałam już Very Happy

Oj, gorączka to nie dobrze... Na gorączke najlepsze jest ciepłe łóżko i okład z jamnika (przynajmniej w moim przypadku Very Happy

)
Fajnie, że się podoba

"UKL...A" ,owszem współpraca zakończona, ale TH się jeszcze pojawi, w końcu to opowiadania o nich Very Happy

Jak ja lubię Twoje komentarze, zawsze się po nich uśmiecham od ucha do ucha <strasznie głupio wtedy człowiek wygląda, ale to szczegół>

SimplePlanowa, spotka ich spotka Very Happy

Bo to raz

Lena i Marcel, to moi ulubieni bohaterowie chyba. A kraja się, kraja, bo to będzie związek wybuchowy Very Happy

<3

Ines, Twoje komentarze zawsze mi humor poprawiają Very Happy

A kiedy dzisiaj sobie ten przeczytałam jeszcze raz to bardzo pomogło, bo jak sobie pomyslę o jutrzejszym dniu to koniec świata... Ale jeszcze tylko jutro i weekend, więc Very Happy

PIWŻ, fajny skrót Very Happy

Holly Blue, powiem szczerze, że taka długość to sama wychodzi. Nie wiem, zawsze planuję napisać trochę mniej, a tu ZONK. Ale przy tym szablonie to można czytać wszystko. No prawie... Very Happy

Cieszę się, że Ci się podoba Very Happy