Tokio Hotel

Ambre · Gość

No widzę, że pierwszy odcinek się spodobał;] Cóż jestem zaskoczona, bo myślałam, że ta część wzbudzi duże kontrowersje... Okazuje się jednak, że większości z Was się podoba;] Właśnie zabieramy się za tworzenie upragnionego odcinka 2, tak więc pojawi się ( w sprzyjających warunkach ) dziś wieczorem;]

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 11:45 Temat postu:

A czemu nie?
Ja czytam wszystko, bez wyjatku. Nie wiem co dziwnego w tym, ze Was moje kochane tez odwiedzilam?
Czekam na next parta, podobnie jak ten tlum przede mna. Pozdrawiam:)

martoHa · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 12:17 Temat postu:

no no..
troche szybko sie wszycho dzieje ale ogólnie to bardzo mi sie podoba xD
ciekawy pomysł Razz

czekam na więcej (:
pzdr

SeLeNe · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 16:17 Temat postu:

No dawaj kochana, dawaj!
Czemy wshyscy z niecierpliwoscia... !

RLZ!

_katasza · Wysłany: Sobota 06-05-2006, 22:29 Temat postu:

no i kiedy ta nowa czesc ?

<;

__\m/(^_^)\m/__

kainka111 · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 14:07 Temat postu:

Pierwsza część była super... ale my juz chcemy dalej !!! Smile

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 14:59 Temat postu:

Mam pewną przykrą wiadomość... Ambre ma karę na neta od niedzieli rano a w sobotę napisałyśmy chyba jesszcze mniej niz w tej pierwszej. Dziś z kolei nie miałyśmy lekcji bo była jakaś gala, i jej nie było. Jutro na zastęstwie za przedmiot którego nie nawidzę szczerze i otwarcie skończymy ten part i go później dodam Very Happy

No więc przepraszamy za opóźnienie skargi proszę składać do mamy Ambre.

kainka111 · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 15:27 Temat postu:

to co wy tego opo nie piszecie w domu, tylko w szkole???

Akromantula · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 15:43 Temat postu:

Buahahhahahahaha
Nie no kochana świetne...
Dostałam ataku śmiechu pod koniec Twisted Evil

I PISAĆ MI CIAG DALSZY ZARAZ!!!
Very Happy

Free · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 18:14 Temat postu:

ej...no chce wiecej!
eee..kainka111- wiesz...mzoe pisza w szkole...buahaa..nie wiedzialam ze moj mozg poszedl jeszcze dalej z glupota..a tu taka niespodzianka!
hehe..

no ja chce parta!!!!!!!

Holly Blue · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 20:40 Temat postu:

Niee nie o to chodziło Razz

My w szkole na lekcjach piszemy opo na kartce a później w domu ostatecznie poprawiamy i przepisujemy na bloga:P W tym przypadku na forum Razz

kainka111 · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 20:44 Temat postu:

Acha

No szkoda że Ambre ma kare, ale rozumie ją ... też co chwila mam kary Grey_Light_Colorz_PDT_46

To ja czekam na next parta Smile

LnD · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:17 Temat postu:

Przeczytalam i sie zakochalam.Tyle moge powiedziec.A Tomowi i jego "partnerce: ktos ciagle przerywa.Zupelnie tak jak mi w czasie pisania tego komenta.No ale juz...Jest spoko.Ślicznie
Booooozi

ashleyka · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 14:22 Temat postu:

No to czekamy... Rolling Eyes

mam tylko nadzieję ,że nie za długo xD
pozdro ;]

Holly Blue & Ambre

Z dedykacją dla wszystkich czytających (nie chcę nikogo urazić pomijając) obyście wytrwali czytając nasze wypociny Razz

~~~2~~~
Uśmiechnęłam się do niego. Bill... tak, kiedyś będzie mój. Imiona pozostałej dwójki nie były mi znane, jednak miałam wrażenie, że już gdzieś ich widziałam. W oczach szatyna widziałam pożądanie. Czyżby każdy z nich pragnął właśnie mnie? Muszę zdobyć ich wszystkich... muszę! Odezwała się rządna władzy dusza. Zlustrowałam ostatniego z nich. Najniższy, blondyn z brązowymi oczami. Jego spojrzenie diametralnie różniło się od pozostałych trzech. Nie patrzył jak na boginię, nie pożądał nawet w najmniejszym stopniu. Drażnił mnie jego ironiczny uśmieszek i drwiące spojrzenie. Jakby nie dostrzegał tego co inni, jakby uważał moją osobę za śmiecia. Wstałam i założyłam spódniczkę. Już naciskałam klamkę, kiedy pan "chodzący wyjątek" zastąpił mi drogę.
-Skoro już tu jesteś, to zostań.- powiedział władczym tonem.
Był tak blisko że nasze nosy prawie się stykały.
-Zostań jeszcze- powiedział Georg jakby nie słyszał słów wypowiedzianych przez Gustava.
-Dobry pomysł poznamy się bliżej.- podchwycił dredziarz uśmiechnął się zachęcająco po czym zniknął za białymi drzwiami.
"Chodzący wyjątek" pchnął mnie na kanapę i usiadł naprzeciwko.
-Jestem Georg- powiedział umięśniony szatyn i uścisnął mi dłoń.
Popatrzyłam wyczekująco na blondyna, który zawzięcie pisząc coś na komórce ignorował moją osobę. W końcu rzucił jakby od niechcenia :
-Gustav.- i wrócił do tego jakże pasjonującego zajęcia.
-Chcesz się czegoś napić?- zapytał uprzejmie czarnulek.
-Nie dzięki. Mogę tu zapalić?- nie czekając na odpowiedź wyjęłam z torebki paczkę papierosów.
-Tak.
-Nie. Idź na balkon!- warknął blondyn.
Wypuściłam mu dym prosto w twarz Gustavowi. Dopiero wtedy posłuchałam jego "prośby" i wyszłam na balkon. Po chwili stał koło mnie i patrzył na panoramę Berlina pogrążonego we śnie.
- Dlaczego to robisz?
-Co?- zapytałam nie uprzejmie, choć dobrze wiedziałam, że chodzi mu o całe moje życie, a nie tylko o incydent z papierosem.
Zadał pytanie, nad którego odpowiedzią zastanawiałam się już tyle razy... . Zawsze działam pod wpływem impulsu, dając upust emocjom... . Co z tego mam? Co mam z tego że dmuchnęłam mu w twarz? Satysfakcję, ogromną satysfakcję. Nawet wtedy byłam sobą, nikogo nie udawałam. Choć wiedziałam, że robię źle, że zachowuję się nie stosownie, to jednak słuchałam duszy, która ciągnęła w tą "złą" stronę.
-Nie chcesz, to nie odpowiadaj, ale ja uważam że dziewczyna w Twoim wieku nie powinna palić.- wyrwał mnie z zamyślenia.
Zaraz... od kiedy to jakiś pierwszy lepszy chłopak mówi mi co powinnam robić, a czego nie?
-Jestem jaka jestem. Nic Ci do tego.- wyszłam pozostawiając z kpiącym uśmiechem na twarzy. Miałam dość jego ironicznych uśmiechów. Miałam dość porażki. Co w nim takiego jest, że żadna z moich sztuczek nie podziałała...? Gdy czekałam pod bramą na szofera czułam jego wzrok. Spoglądał na mnie z góry. Dosłownie. Po raz pierwszy czułam się gorsza..., potępiona... Zwrócił mi uwagę. Skomentował wybrany przeze mnie styl życia. Sposób bycia, który ja dotąd uważałam za najlepszy... Nie uważałam..., nadal uważam i gdybym miała szansę na zmianę nie wykorzystałabym jej. Przed budynek podjechał czarny mercedes, odrzuciłam włosy i wsiadłam. Kretyn, o wyolbrzymionej opinii o sobie szepnęłam pod nosem i zaczęłam nerwowo bębnić palcami w tapicerkę... Pożałuje..., bo już niedługo zrozumie, że musi być mój. Będę go prześladować stanę się jego cieniem, wszystko byle by nie odstawał od reguły. Chociaż już to zrobił... Hmm... Nigdy, przenigdy się to nie powtórzy. Tymczasem niech męczy ę go świadomość, że jego znajomi są innego zdania. Taak... najpierw zajmę się tym yyy... Billem. Później- idąc na łatwiznę- na ogień pójdzie zielonooki, a na sam koniec zostawię sobie pana "chodzący wyjątek".
- Cześć Xavier. - przywitałam chłopaka, widząc jego niezadowoloną minę obdarowałam go namiętnym pocałunkiem.
-Gdzie byłaś?
-Nie twój interes.
Wciąż nie rozumiał, że jestem z nim tylko ze względu na firmę ojca. Mimo wszystkich aluzji, Xavier nadal trwał w przekonaniu, ze go kocham...

Mod-Negai · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 17:13 Temat postu:

1?

EDIT

Hm...
Hm...
Hm...
Podoba mi sie. Ta czesc byla jak narazie najladniejsza moim zdaniem.
Zdecydowanie wyszla najlepiej - trzeba pochwalic Was kochane:)
Za uczucia.
Za wykonanie.
Dziekuje, pozdrawiam i dziekuje za de-de, bo jak dla wszystkich, to i dla mnie, no nie?
Buziaki!

kainka111 · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 17:21 Temat postu:

2??? czytam...
____________________________________

Nie no super Smile

Widac , że sie po woli wyrabiacie w pisaniu (nie chodzi o czas , ale o styl) czekan na new parta

ashleyka · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 18:20 Temat postu:

hmm podobało mi się..nie zachwyciło mnie ,ale ciekawa jestem co będzie dalej i jak ta dziewczyna sprobuje usidlić pana "chodzący wyjątek".
Pozdrawiam Smile

SeLeNe · Wysłany: Piątek 12-05-2006, 21:37 Temat postu:

no nareshcie dzieffffcynki =]=]
Ide czytac =]

EDIT:

Opko cały czas rozkreca sie we wlasciwym kierunku, ale jak dla mnie, to caly czas za krotko!!
Czekam na new =]=]=]
Mam nmadzieje, ze dacie je shybciej nz ostatnie Razz

P

LnD · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 14:51 Temat postu:

Hmmm...nowa postac?Xavier...no no noo...Ehhhh przepięknie kochana...
Czekam na next part Razz

gosiulex · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 15:53 Temat postu:

No i nareszcie się rozkręcacie Wink

Może to już pisałam, może nie, ale uwielbiam tego typu opowiadania Wink

Dla mnie to i tak za mało. Zachłanna jestem. Wiem. No ale cóż mogę poradzić?
Pozdrawiam.

SeLeNe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 18:44 Temat postu:

Halo! A tu co? Pousypiali wshyscy? Ja czekam na parta cały czas!

Holly Blue · Wysłany: Środa 17-05-2006, 19:13 Temat postu:

Nie pousypiali. Chociaż może z powodu braku snu przez zakuwanie? Tak. Nie mamy czasu an napisanie notki gdyż na każdej lekcji nauczyciele pytają, piszemy kartkówki lub sprawdziany. Po szkole chwila na wytchnienie, odrabianie zadań i nauka na wymienione powyżej czynności. Godzina dziennie na necie to i tak duże osiągnięcie. Możliwe że kolejna nocia w weekend, lub później. Nic nie obiecuję.

SeLeNe · Wysłany: Środa 17-05-2006, 21:16 Temat postu:

Mam nadzieje, ze w weekend... mam nadzieje... ja tam sie wogole nie ucze... koniec roku juz niedlugo i zlewam na nich... jaka srednia bedzie, taka bedzie wazne ze zdam... a o to sie nie martwie... No to ja ide dalej czekac na parcika =]