Tokio Hotel

Label · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 9:52 Temat postu:

Wiesz czemu piszę tego posta? Bo jestem na 69 stronie opa. A 69 trzeba uszanować xD I oddać temu cześć xD Very Happy

A tak na poważnie tooo kiedy nowy parcik? Ja się już nie mogę doczekać Razz

Misfit · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 10:16 Temat postu:

IzQa- 69- szczerze też tak jakoś podtekstem jak to zobaczyłam mi pojechało, ale ja też szanuje ot co! xD
Notka? łądna, łądna? Ale kiedy te bachory wstrętne ( Sahara i Billosław Laughing

) wróca do siebie? Eh..nie męcz mnie, to nie moze sie tak skończyć!
Poskromienie złośnicy? ty tu jestes chyba tą złośnica xD Eh...żeby mnie tak maltretować brakiem parta i brakiem ten teges xD

ashleyka · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 10:38 Temat postu:

oo 69 strona...tyaa trzeba uszanować IzQa XD
Dia jak zawsze mnie użekło [tak to się pisze?:>] a to z tymi aniołkami to straaasznie dziwne a zarazem śweetne^^
Ja bym tak nie umiała opisać tego wszystkiego jak ty Very Happy

Ja chcę Billa i Sarę razem again!! To niemożliwe ,zeby oni do siebie nie wrocili??:> Dia powiedz ,że oni będą znowu razem:P
Dobra już nie jęczę.
Czekam na niu parcika buziaak

;*
edit:
oo Dia widze że już nie jesteś Diabolique (jakoś tak było Razz

) tlyko DiaBillque muahah fajny pomysł Very Happy

ewlina · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 10:42 Temat postu:

Ja tu usycham..... kiedy nowa część? Niech oni będą znowu razem (Bill i Sara) proszę!!!!!!!!! Bitte!!!! please!!!!!!!!!!!!! W następnej części Bill ma zrozumieć że ją bardzo kocha i pojechać do niej!!!!!!!!! Mam nadzieje że tak zrobisz....
Nadzieja matką głupich.....

Świstuś · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 10:43 Temat postu:

Jeeeej.
Jak tu słodko przez te trzy strony.
I co?
Ja też musze słodzić?
Na to wygląda.
Albo nie!
Poprostu zamilknę.
Aniołku.

Ahinsa · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 10:44 Temat postu:

Dia, teraz jestem cała brązowa! Jak to kakao o którym wspomniałam. Nawet samoopalacz mi niepotrzebny. Nie ma się co dziwic, bo dłuuugo tam byłam Wink

Indianie zabrali zęby i nie chcieli oddać, bo mówili, że to przedmiot kultu plemiennego. Jak im powiedziałam, skąd się tu wzięły, to kazali najpierw pojechać do najbliższego miasta, znaleźć kafejke i wydrukować całe "Poskromnienie złośnicy". I dopiero jak mieli je jako nowy obiekt kultu, to oddali zęby. Więc łatwo nie było Wink

A jakie są twoje domysły jeśli chodzi o kakao? Ciekawa jestem, czy zgodne z prawdą Smile

Chyba ciągle zadaję to pytanie, wiem że jestem wkurzająca. Ale muszę! Więc Dia, oni jeszcze będą razem, prawda? Powiedz, że będą!

*:M!s!a:* · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 11:05 Temat postu:

Mariolka · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 11:18 Temat postu:

Cóż mam rzec?? Opo Ciekawe:D Bardzo:D A ten jej aniołek to mi na Billa wyglądał Very Happy

Zeby oni byli razem:(

karolajjna · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 11:19 Temat postu:

Jeejciuu, pikne jest to co robisz dziewczyno ;D
Przeczytałam całe opowiadanie no i poprostu słów mi brak xD
Następną część proszę! I to szybciorem! Wink

Alee mnie ciekawi co będzie z Tomem i jak jej tam.. no Feel [czy cuś] :pp

SeLeNe · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 13:42 Temat postu:

Kasiex · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 14:24 Temat postu:

Ok... byłam, przeczytałam, było pięknie, nie wiem co powiedzieć..
Genialny pomysł, a wykonanie jeszcze lepsze..
Ten anioł.. *.*
Padam na kolana.

Ashlea · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 14:33 Temat postu:

Przeczyutałam wszystkie częsci. Jeszcze zanim się zarejestrowała...i wiesz co Ci powiem? Aż strach pisać własne opka patrząc na to Twoje. Piękne, bardzo mi się podoba Smile

Czekam na next parcik

Villish · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 15:04 Temat postu:

Dia,Dia,Dia...oh nie wiem co mam teraz napisać.
Zaskakujesz mnie.
Pozytywnie jak cholera..
I jesczze jak patrze na twój podpis.. mhmm Rolling Eyes

Tylko...brakuje mi tu czegoś.
Kolejny raz brakuje..
Brakuje jej i jego -razem.
Może doczekam sie i oni beda jeszcze ze sobą. Tak? Obiecaj..
Tymczasem zycze ci weeeeeeny:*

duzo duzo weny:*
Zebys mogla znowu zadowalac swoich fanów Grey_Light_Colorz_PDT_19

Mua bejbe:*

Emily · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 16:20 Temat postu:

Dia nie bij. Ja obiecuję poprawę, chociaż i tak moje komentarze giną w tym fanatycznym tłumie, ale sama wiem, że to miłe jak wiesz ile osób Cię ceni za to co piszesz. Ja niewierna musiałam nadrobić 3,5 odcinka T-T Tylko teraz modlę się, żeby znów się nie zapuścić…

Wszystko mi dziś na złość stawało na drodze do przeczytania, ale zaparłam się rękami i nogami (żeby nie mówić czym jeszcze) i postawiłam na sowim. Najpierw zmęczona życiem nawet nie miałam sił siedzieć, więc sobie wydrukowałam. Patrzę i prawie zaczęłam bluzgać; ten głupi tusz się skończył. Od nowa, tym razem na kolorowo. Co 4 linijka zamiast być czerwona była żółta, że musiałam tuż przy oczach czytać, ale udało się i wszystko pochłonęłam.

No to kończę bredzić o sobie (ta, bo mi się uda XD) i biorę się za komentowanie, a powiem Ci że wywołałaś u mnie falę myśli. Najpierw spowodowałaś, że czułam się tak strasznie źle. Zbyt się wczułam. Jestem zbyt genialna. Za taki geniusz powinno się karać. (Tak samo jak za urodę bliźniaków…). Teraz sama nie wiem od czego zacząć. Ech. Mieszasz mi w głowie i powodujesz, ze spadam z łóżka. Aż musiałam przy końcówce iść do mojej oazy spokoju, usiąść na blacie i wyciągnąć nóżki na wannę.

Kocham te głosiki. Bo u mnie też takie tkwią nieustannie się odzywają. A to dowodzi, że nie tylko ja je słyszę. Co innego, że u innych są one objawami geniuszu, a u mnie głupoty, którą Minq mi ustawiczne uświadamia.

Wiesz nawet u ciebie znienawidzona narracja pierwszoosobowa wydaje się być ukoronowaniem wszystkiego. Nie wyobrażam sobie tego inaczej. I oczami wyobraźni widzę Dię jak się kłóci z rodzicami, idzie do kościoła, czy piecze ciasto. Powiedz mi kochana to wątki z prawdziwego Twojego życia? Bo to uwielbiam; momenty, które sprawiają, że wszystko wydaje się być tak naturalne, realne. No a poza tym zabawne ^^’

I końcówka. Nie jestem pewna czy dobrze zrozumiałam. Dlatego później zbiorę się w sobie i przeczytam jeszcze raz. Zakochałam się w tym Aniele. Czemu ja tak nie potrafię pisać? Dia jesteś geniuszem. Zaczęłam zastanawiać się nad tym pięknem, bo ja nic w sobie nie lubię. Powinnam pokochać wszystko?

Znów się rozpisuję z moimi chorymi myślami. Idę się schować, bo moja głupota mnie przytłacza. Przy okazji łapię bliźniaków skoro Ty ich nie chcesz. Może mnie zainspirują. Są tacy słodcy… Zaraz to dalej mówię ja? Chyba to ta druga. Ciągle się z nią o nich biję…

Dia mam nadzieję, że tym komentarzem się wykupiłam z niełaski. I myślę, że zasłużyłam (ta wrodzona skromność…), bo pierwszy raz tak długo zdarzyło mi się czytać Twoje opowiadanie. No może poza tym dniem, kiedy chłonęłam wszystko. Bo ja Ci już to mówiłam, ale powtórzę. Dzięki Tobie tu trafiłam, a gdyby nie to, to moje życie by tak nie wyglądało.

EDIT:
Dia btw to super zmiana w nicku ^^'

EDIT 2:
Zapomniałam dodać. Twn fragment jak Tom mówi Billowi jak go przebierał mnie rozbroił. Więcej takich. Tylko czemu Billek się mu nie podoba? T-T Zawiodłaś mnie!

EDIT 3:
Tak kolejny. Z przesłaniem od Minq Twej (zabrałaś mi ją T-T)
Minq pisze, że myśli o Tobie.
Koniec editu.
A ja? Myślę o aniołkach.

AgNiEsZkA=) · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 16:28 Temat postu:

No wreszcie nowa notka:)
A Bill to powinien wsiąść w samolot i fruuu do miłości swojego żyia:)
Przeciez oni muszą się pogodzić! Sarah mogłaby wreszcie schować tą swoją dumę do kieszeni! Przecież ona bez Billa, jest jak bez wody!

Kass · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 16:36 Temat postu:

Dia, i co ja Ci mogę powiedzieć?
Czepiać się nie będę, bo nie mam siły, a i nawet niebardzo jest do czego (może tylko do kilku błędzików malutkich, ale ludzie i tak się tym nie przejmują)
A treść była jak zwykle dobra. Choć już nie tak wciągająca jak części poprzednie. Akcja troszkę się wlokła, a fragment tego przedstwienia miejscami nudził (ale tylko miejscami, bo były fragmenty szalenie interesujące). Ale może to dlatego, że czytałam ją późno w nocy i oczęta już mi się kleiły. Jednak w każdym opowiadaniu musi być choć jeden rozdział, w którym akcja nie gna jak szalona. Dlatego też ten jeden moge Ci wybaczyć Wink

Zresztą z tego, co widzę chyba jestem jedyną osoba, która odniosła takie wrażenie, więc może nie będę się już wypowiadała na ten temat.
Niemniej jednak ja cały czas czekam na happy end, który, mam nadzieję, nastąpi szybko Razz

Jeśli w ogóle nastąpi.
I wiesz co? Szkoda mi Toma. Biedak, taki zakochany nieszczęśliwie. Znaczy się niby szczęśliwie, ale narazie wygląda nieciekawie... W tym momencie.
Billa też mi szkoda, nawet bardzo.
A o tym, co myślę na temat Sary, już wiesz, więc powtarzać się nie będę. Chce tylko, aby kiedyś zmądrzała. Zrobisz jej to?

I cóż mogę jeszcze powiedzieć?
Wybacz mi, że nie wysiliłam się na pożądniejszy komentarz. Ale po prostu jestem wykończona i mój mózg nie pracuje tak, jak trzeba. Następnym razem obiecuję bardziej się postarać.
Pozdrawiam,
Wykończona nauką Kass

mosia91 · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 16:57 Temat postu:

Hm... tak szczerze, to czytałam na szybcika... bo musze leciec... a tak na szybko, to nie wiele zrozumiałam...
podobało mi sie, offszem, ale... musze przezcytać jeszcze raz... a moze i jeszcze 2 razy Razz

Zobaczymy czy wtedy zrozumiem... a moze ty mi wytłumaczysz?
To było kochane to ze temu aniołkowi się podobał uścisk.... kochane Smile

masz świetne pomysły Smile

a teraz zmieniam kompa (przenosze sie do swojego pokoju) i czytam jeszcze raz Razz

Mod-DiaBollique · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 18:33 Temat postu:

Nikuś: Jak dobrze, że nie narzekasz. Ja tak lubię ludzi, którzy nie narzekają. Zostawcie to mnie.

^^Agacias^^: Fajnie, że w końcu zdecydowałaś się skomentować. Fajnie było? Wiem, na pewno było fajnie xD Komentowanie zawsze jest fajnie, chociaż ja wolę "zjechać" xP. Like always cutie monster.

Tala_: Ja mądra. OPaNiEBoŻe. Jakby wszyscy byli tacy mądrzy jak ja, to jedlibyśmy fastfoody na przemian z mlekiem. "niedorozwinięty bachor o dziwnych myślach z podtekstami seksualnymi" - to jest już szybciej o mnie. Definitywnie Wink

Wyobrażasz sobie, że nigdy bym nie pomyślała, że Tala to skrót od Natalii? Nigdy. Wymyślałabym tysiące, ale nie to Very Happy

. A swoim profilem jeszcze bardziej zwiększasz mój narcyzm.

IzQa: Jeny. Ja jestem głupia. Cały dzień zajęło mi skojarzenie, co ma znaczyć to 69. Co w nim dziwnego. Za dużo komputera...

Misfit: Przecież dopiero co dałam part. A stary mnie szantażuje, że zainstaluje keyloggera i będzie miał wszystko, co piszę. I dobrze, niech ma. Wtedy ja go zacznę szantażować, że powiem mamie... albo nie, nie mamie. Dziadkom, najlepiej na jakimś weselu, na jakie strony on wchodzi.

ashleyka: Urzekło? Przez "rz" Very Happy

Zawsze twierdziłam, że mam trudny nick Wink

Ale ten tylko tymczasowo. Dziwnie się czuję.

ewlina: "Nadzieja matką głupich....." - dokładnie xP. Ale ja nigdy nie twierdziłam, że moja matka jest mądra.

$wi$tu$: Aniołku *.* Przyjemnie mi się zrobiło Wink

Bill mógłby mi tak poaniołkować. A dzisiaj na niemieckim miałam taki wyraz : Angelschein. Więc stwierdziłam, że to blask anioła (Schein to błysk, a zapomniałam, że anioł to Engel, nie Angel). A to jest pozwolenie na łowienie... xD

natalienne: W Paragwaju są kafejki. Interesujące xD Może namówię TH, żeby sobie trasę po Paragwaju załatwili...? Sa tam dzięki mojemu opu tacy znani Laughing

Czy oni będą razem? Zależy, razem z czym Very Happy

*:M!s!a

: ZMiany dotyczą stylu, interpunkcji, fabuły przecież zmieniać nie będę Very Happy

Taka psychopatka autorytetem... Boję się o przyszłość Very Happy

Mariolka: Mi też ten Aniołek w takich klimatach się widział Wink

karolajjna: Akurat jak Ci odpisuję, przyszeł tata i znowu mnie męczył, żebym mu dała przeczytać. To co, tatusiu, najpierw opis Billa pod prysznicem czy scen w wannie? Hm, czy ja nie mam jakiegoś zboczenia, że jak seks, to tylko w wodzie

SeLeNe: Głupawa? Jaka głupawa. Potrzeby nastolatki xD xD. Burza hormonów, to się trzeba wyżyć. Ja mam opo po to Wink

Kasiex: Wstań z kolan! Trochę godności Wink

To faceci mają na kolanach przed Tobą się płaszczyć Very Happy

Nawet, gdy są aniołami.

Ashlea: To mam nadzieję, że chociaż parę pokemonów się przestraszy i nie zacznie dzięki mojemu opu pisać xD

Villish: Dzisiaj spędziłam od godziny 9:08 do 10:04 czas wpatrując się w moją sygnę. I marząc Very Happy

Choroba? Na pewno.

AgNiEsZkA=): Sun bez Billa jak bez wody? To prawda, ona nie lubi wody, woli soki Wink

mosia91: Wierzę, że sama zrozumiesz xD

Kass: Kass, byłabyś tak dobra i mi wskazała co do literki te błędy? Będę zobowiązana, jeśli to nie problem. Bo mam na tym punkcie świra i muszę wiedzieć Wink

Emily: Tego dnia, kiedy czytałaś wszystko, dlaczego akurat Złośnica u nas Cię ujęła? Też nie lubię narracji pierwszosobowej. Było, że siadałam i próbowałam pisać w trzecio. Kończę, patrzę, a tu nie wiem kiedy magicznie przeskoczyło do pierwszo. Znowu, nie wiem kiedy. Kto powiedział, że nie chcę bliźniaków? Moje uczucia, do tego, że wiele osób mnie ceni, są mieszane. Chcę się rozwijać, a boje się, że pewnego dnia wpadnę w samozachwyt. To moim zdaniem taka miniaturka uczuć TH. Jak być silniejszym od samego siebie. Ty masz oazę spokoju - łazienkę. Ja, mimo autentycznie dużego mieszkania (jakby coś, moge jeszcze do piwnicy) mam tylko moją głowę. Ciasno mi tam się zaczyna robić. Głosiki są i głupoty, i geniuszu. Zalezy od Ciebie, jak je odczytasz. Albo czy ich uważnie słuchasz. Chociaż bez przesady, bo oszalejemy. Ja też kocham tego Anioła. Ale tu nie ma wszystkiego, co chcę o nim powiedzieć.

Na anioły przyszedł czas teraz.

Na archanioły przyjdzie czas później. Dużo później. Może na końcu świata...?

Nigdy nie byłaś w niełasce Wink

bo nie widziałam takiego powodu. Niestety nie będzie tu yaoi. Narazie xD Zmiana w nicku mnie denerwuje xD

Ja też myślę o Minq. Ale jestem twarda. W tej chwili jej kolej na odpisanie na smsa. Będę silna, bo zwariuję. Już zwariowałam. Dziwne to... Ona też jest rodzajem Aniołka.

Edit:

Ale mnie łeeeb boli. Minq.

E#któryśTam.

Tak, dużo jest tu scen z mojego życia. Na pewno nie ubarwionych, ale... wygładzonych. Mimo wszystko staram się ich unikać. Mam tworzyć fikcję, która sprawia wrażenie rzeczywistości, a nie opisywać samą rzeczywistość.

ewlina · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 18:42 Temat postu:

Wiesz co w tobie podziwiam oprucz talentu do pisania? Niewiesz? To ci powiem.... to że masz siłę odpowiadać na tyle komentarzy. Myślę że to jest dobre, choć wolałabym zebyś zamiast tego pisała opo chyba. I tak przy okazji że komentuje, to kiedy next part? Dobra nieprzynudzam, kończe, pa!

gOJa · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 18:57 Temat postu:

szczerze??? troszke sie pogubiłam Razz

ale część bardzo mi się podobała... tzn mniej więcej czaję o co biega ;D Very Happy

ale nie w 100% Very Happy

... czekam na new parta ...
kurde.. kiedy ona sie w końcu spotka z Billem ?? Razz

brakuje wątków miłosnychxD (niestety... jestem miłośniczką romansideł Very Happy

)

Mniej czy więcej xD? Pamiętasz naszą jedną rozmowę na gg? O liceum? Możesz być z siebie dumna Wink

Postawiłam na SWOIM *.*

SeLeNe · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:17 Temat postu:

Divalecorvo · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:19 Temat postu:

o matko

wiem opozniona jestem jak cholera ale to bylo.. bylo takie... piekne? wspaniale wszystko opisalas.. i naprawde nie polapalam sie:p mialam rozne przypusczenia a kol ktora czytala to wczesniej smiala mi sie przez sluchawke od telefonu z tego co wymyslalam:p jaaaa... to bylo takie boskie... szkoda zem to tylko przedstawienie... tez chcemiec taka aure i TAKIEGO aniola... ahhh

Misfit · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:26 Temat postu:

Ja wiem że codopiero dodałaś parta, tylko, ze ja zachłanna bestia jestem i chce więcej, po 5 minutach twoich bokich wypocin od przeczytania xD

RockaBilly · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:28 Temat postu:

Dia, wiesz co?? Tydzień czasu upłynął nim skończyłam czytać twoje opko. Zastanawiam się tylko czy wytrzymam do następnego parta, bo jestem bardzo niecierpliwa. A opowiadanie jest BOSKIE! Jedno z najlepszych na forum! Podoba mi się jak opisujesz uczucia, da się wczuć, a ostatnia część to najlepiej ukazuje. Pozdrawiam i życzę weny!

Emily · Wysłany: Wtorek 18-04-2006, 19:34 Temat postu:

Hm... Bo to przez nią tu trafiłam ^^' Zobaczyłam na jakimś innym forum, ale tam brakowało części i zaczęłam szukać forum, na którym było ich więcej, bo mnie zauroczyłaś od pierwszej chwili. I bach! Wylądowałam tu i tak już mi zostało. Wszystko przez Ciebie geniuszu mój ^^' Nawet nie wiesz ile Ci zawdzięczam... Np taką Minq X3

Ale pisz w pierwszo. Dla Ciebie to pasuję. I po prostu kocham to. Nie zmieniaj!
Nikt, ale ja chciałam Ci ich porwać. Zresztą Tom mi wystarczy, skoro tak zajęłaś się Billem (to znowu chyba nie ja mówię o.O)
Tak, Dia... nudzisz. Naprawdę nudzisz. Za to ja jestem zbyt samokrytyczna...
Pozornie mam ta oazę spokoju. Znalazłam ją dopiero przy czyszczeniu tego pomieszczenia. Powiem Ci, że takie mycie wanny itd przyniosło mi wiele myśli, ale znów nie miałam gdzie ich spisać. Teraz muszę zacząć tam przebywać, ale zapewens znów z tego nic nie będzie, bo nie potrafię się wyrwać z zamkniętych drzwi pokoju.
Moje głosiki to... czasami takie bzdury, że aż powinnam się sama przed sobą schować ze wstydu.
To opowiedz mi o tym Aniele. Ja bardzo chcę go posłuchać. Bardzo...

Wiem, choć czasem zamienia się w diabełka, ale chyba tylko dla mnie.
Mi się podobają te sceny. Bo wiedzę wyobraźnią Dię piekącą ciasto, Dię siedzącą przy komputerze. Bo czasami Ciebie.
Ale się rozpisałam. Żal mi Ciebie, że skazuję Cię na czytanie tego. I o zgrozo komentowanie.