Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

(37) Utorować ciastem drogę do jej serca (37)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 27, 28, 29  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Juliaaaa_




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolbrom ^^

PostWysłany: Czwartek 25-01-2007, 22:06    Temat postu:

Ej, ej, ej może mi łaskawie wyjasnisz co miałas namysli pisząc, że kończysz z tym 'literackim biznesem'????

Dobra... spokojnie Rolling Eyes

No w każdym bądź razie czekam na notkę i... super, że nas zaskoczy Grey_Light_Colorz_PDT_42


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeggI 700




Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani ciemności.... XD

PostWysłany: Niedziela 28-01-2007, 14:33    Temat postu:

no..no...no...no właśnie!!o co chodzi z tym kończeniem, ej.... nie opuszczaj nas!! My tu bez Ciebie zginiemy!!

Czekam na new !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LeAnn




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: sWeEt LaNd

PostWysłany: Wtorek 30-01-2007, 15:48    Temat postu:

chcemy nowa notke! chcemy nowa notke! kocham to opo!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeggI 700




Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani ciemności.... XD

PostWysłany: Wtorek 30-01-2007, 16:27    Temat postu:

Kiedy new??

Nie karz nam tyle czekać!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 30-01-2007, 23:00    Temat postu:

Aliiiis!
Gdzieś znów zwiała, hę?
No weeeź.
Obiecałaś notkę - ni ma!
A ja tęsknie za żarłokiem i za Billem (matko, czy ja mam gorączkę?)
Czekam
I będe zła xD
Bo zaczynasz bawić się w Phiiii... lię xD
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Juliaaaa_




Dołączył: 09 Lis 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wolbrom ^^

PostWysłany: Środa 31-01-2007, 8:39    Temat postu:

A ja pisze ze szkołyyyyy xD
No własnie gdzie notka, co? Alis nie kaz nam czekac i się stresowac!
Bo wszystkie czytelniczki sie zbiorą i na Ciebie napadną xD
Lece, bo tu wszyscy patrzą co pisze Grey_Light_Colorz_PDT_42
Ciaoooo ;**


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LeAnn




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: sWeEt LaNd

PostWysłany: Środa 31-01-2007, 10:59    Temat postu:

podobno juz nie bedzie nowej notki...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
PATREJSZEN15




Dołączył: 07 Sty 2007
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Środa 31-01-2007, 16:53    Temat postu: pati

błagam cie napisz new notke to opo jest boskie chce wiedziec co dalej proszeeee!!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Czwartek 01-02-2007, 13:21    Temat postu:

O ludzie, własnie wróciłam z olimpiady z języka polskiego i jestem autentycznie zdruzgotana. A perspektywa wymarzonego liceum powolutku znika za horyzontem... Dzięki, że się o mnie martwicie, dzięki za komentarze i PW, to dla mnie dużo znaczy.

LeAnn: Kto ci takich bzdur naopowiadał?

Poczekajcie cierpliwie jeszcze kilka dni. Cziuuus :]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Anth92




Dołączył: 28 Wrz 2006
Posty: 492
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Czwartek 01-02-2007, 14:11    Temat postu:

Aliss, wierzę, że Ci się jednak uda z tym liceum.
Trzymam za Ciebie cały czas kciuki.

Poczekam tyle ile będzie trzeba, ale jednak skrytą nadzieję, że zobaczę w tytule '37' za te kilka dni.

Miło, że notka nas zaskoczy. Jakiś ciekawy zwrot akcji...? Wink
No to czekam i jestem z Tobą duchem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Czwartek 01-02-2007, 19:07    Temat postu:

Ah.
Przeczytałam xD
mwahah
Ostatnio wzięło mnie na wieloczęściówki.
Śliczne...
Naprawdę.
Jezu, czemu oni w końcu nie mogą się pogodzić na dłużej...
Eh.
Naaaapisz specjalnie dla mnie notkę, dla tej, która w niecałe dwie godziny przeczytała całe opowiadaniee...
Błaaaagaaam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeggI 700




Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani ciemności.... XD

PostWysłany: Czwartek 08-02-2007, 18:19    Temat postu:

Powoli wykańczasz mnie psychicznie!!
Seriiooo...
tyle czasu bez czytania twojego zajebistego coolllowego opo,
że szajby dostaje.
Zlituj się nad biedną megg i dodaj new.
Pozdróffka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
losiu




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 09-02-2007, 19:57    Temat postu:

aliss wybacz.
jak ja dawno tu nie byłam.
aż mi żal siebie samej, że ominęły mnie t a k i e odcinki.
Rolling Eyes
ale nadrobiłam. i kurczak jak będziesz kiedyś na gg i dodasz akurat nowego parta to powiadomisz?
prrroszęęę.
a jednoczęściówki narazie nie czytałam.
musiałam napisać.


kiedy będzie jakaś nowość?
pozdrawiam * ;


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kazia




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 759
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: od Bloo

PostWysłany: Sobota 10-02-2007, 13:53    Temat postu:

Aliss...
Czy Ty wogóle żyjesz?
Raz na jakiś czas dajesz znak, że żyjesz.
Części, jak nie było - tak nie ma.
A szkoda.
Wielka szkoda.
Nie pozwól nam zapomnieć o tym łakomczuchu i sajgonkach i tym Twpim, świetnym Billu.
Mam nadzieję, że już nie długo skrobniesz nową część, co? ;>

Pozdrawiam,
Kazia .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aliss




Dołączył: 11 Kwi 2006
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Zielona Góra

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 18:56    Temat postu:

Wróciłam! Tęskniłyście za mną? Very Happy Nie zdajecie sobie sprawy, jak długo męczyłam się z tą notką! Smile Ale czego się nie robi...? Dla was? Very Happy

Dla wszyyystkich, tych, którzy tęsknili za Laurę i czasem o niej myśleli, i tym, którzy nie tęsknili, ale jednak czegoś im brakowało <a tak było w moim przypadku:D> Kocham was


*


Nie powiedział. Właściwie na dobrą sprawę w ogóle przestał się odzywać. Zaprowadził ją do jakiegoś wyłożonego jasnozieloną boazerią pokoju, nerwowo poprawił leżące na wielkim łóżku poduszki i zostawił ją samą z jeszcze większym mętlikiem.

*

Ten dziwny stan zawieszenia trwał już dobrych kilku dni; on nie odpowiadał na jej pełne nadziei spojrzenia, ona nieświadomie ignorowała wysyłane przez niego sygnały. Mijali się w drzwiach, jedli, nie podnosząc wzroku znad talerza, unikali konfrontacji. Trwali w tej dziwnej walce, zastanawiając się, które z nich pierwsze nie wytrzyma.

- Mam dosyć – czwartego dnia wparowała do jego pokoju, wściekle zatrzaskując za sobą drzwi. Matka bliźniaków zmywała piętro niżej talerze; należało więc zachować jako takie pozory. – Albo wydusisz z siebie choć jedno zdanie, albo zrobię to własnoręcznie.
- Zabrzmiało jak groźba – uśmiechnął się niewinnie, w duchu gratulując sobie cierpliwości. A zatem przyszła!
- Bo to była groźba, imbecylu – rzuciła mu wściekłe spojrzenie. Zmarszczyła brwi i ściągnęła usta w cieniutką kreskę, co niewątpliwie było w jej przypadku oznaką wzburzenia; według Billa piękniej wyglądała tylko podczas uśmiechu – Tłukę się za tobą przez pół kontynentu, a ty w nieogarniętej wdzięczności zamykasz mi drzwi przed samym nosem.
- Idąc tym tropem, odpowiedzmy sobie na jedno, nurtujące mnie bez przerwy pytanie - Po co?
- Po co co?!
- Po co tu przyjechałaś? Ja cię o to nie prosiłem, wręcz przeciwnie, normalnie funkcjonujący mózg normalnie funkcjonującego człowieka, powinien zrozumieć aluzję. Chciałem zostać sam.
- Więc tamta... tamto wydarzenia zupełnie nic dla ciebie nie znaczyło?
No nie!
- Nie znaczyło dla mnie?! Dla mnie, do k*rwy nędzy?! Dziewczyno, posłuchaj sama siebie! – w jednej chwili doskoczył do zdumionej tym wybuchem dziewczyny i chwycił ją za łokcie – Jesteś albo totalnie ślepa, albo niedorozwinięta! A może ciebie po prostu to bawi?! Ty cholerna abderytko, od miesiąca próbuję ci przekazać tylko jedno!
- Co?!
- To, do jasnej cholery!
Jedno niedelikatne szarpnięcie, idealnie pasujące do sytuacji. Jedno gwałtowne przytknięcie warg do tych drugich. Jeden stłumiony okrzyk zdumienia i jedno westchnienie rozkoszy. Jeden wspólny taniec splątanych ze sobą języków.
I jedno donośne mlaśnięcie, kiedy oderwali się od siebie w rozpaczliwej walce złapania oddechu.
- Jesteś szalony – wydyszała, nie otwierając oczu i opierając czoło o jego bark.
- A ty jesteś rozchwiana emocjonalnie. Nie zaprzeczaj, sama nie wiesz, czego chcesz.
- Pocałuj mnie jeszcze raz – wymruczała.
- Nie ma mowy.
- A bo? – zapytała, nie próbując nawet ukryć rozczarowania.
- Bo teraz to ty mnie pocałujesz – oświadczył pewnie. Wplótł palce w jej gęste włosy i pochylił się, nadstawiając lekko rozchylone usta.
Wczepiła się w nie w trybie natychmiastowym.
Nic nie mogło teraz przerwać na nowo rozpoczętego tańca, przeszkodzić tej stojącej pod oknem dwójce, która rozkoszowała się swoim smakiem na tle chowającego się za czubkami drzew słońca.
Nic.
No, oprócz...
- Bill, dzwoniła… – Simone jak wryta zatrzymała się na progu - ... to powiem, że jesteś zajęty...
- Mamo, błagam, tylko nie myśl, że...
- ...albo może i pójdę na krótkie zakupy, żebyście w spokoju mogli dokończyć to, co zaczęliście? – uśmiechnęła się dobrodusznie i zanim którekolwiek z nich zdołało wyksztusić choćby słowo sprzeciwu, zniknęła za drzwiami, życząc im na odchodne miłego wieczoru.
- To była wyjątkowo delikatna i dyskretna sugestia – mruknął, mocniej przyciągając do siebie półprzytomną Laurę.
- To zabrzmi dziwnie... i pewnie mnie za to znienawidzisz... Pójdę do kuchni.
Wypuścił powietrze w głośnym świstem i rozluźnił uścisk na jej ramionach.
- Wręcz przeciwnie, to wcale nie zabrzmiało dziwnie. Mniej więcej tego się spodziewałem – oświadczył spokojnie, znikając za drzwiami łazienki.
A ona, plując sobie w brodę opuściła jego pokój zostawiając na granatowym dywanie małą, mokrą plamkę.

*

Miotał się w pomieszczeniu o wymiarach 6x8 z czego pięć metrów kwadratowych zajmowała połyskująca w przyćmionym świetle lampki wanna. Przysiadł na jej brzegu, mimowolnie wyobrażając sobie wieczór, kilka świec, pachnący krem do ciała – lawendowy – i Laurę, nagą, zarumienioną od emocji i pojękującą cicho w jego ramionach...
Co co?!

*

Tej nocy nie mógł zasnąć. Przewracał się z boku na bok, nie mogąc znaleźć dogodnej pozycji. Laury od tamtych pamiętnych chwil w pokoju nie widział; pewnie zaszyła się gdzieś w kuchni, pochłaniając kolejną porcję zapiekanki. Jeszcze raz przywołał obraz tych niezwykłych kilku minut – kiedy stali przed oknem – o, tym tutaj, zaraz przy łóżku – i całowali się bez opamiętania, namiętnie i desperacko. Nie ustępowała mu w zaangażowaniu…

Jego dłoń zdecydowanym ruchem wsunęła się pod jej bluzkę i spoczęła na piersi. Zaczął delikatnie głaskać ją przez cieniutką koronkę, patrząc na jej przymknięte oczy i lekko rozchylone usta. Pochylił się i zwilżył je koniuszkiem języka. Mruknęła niemal błagalnie, wplatając rękę w jego potraktowane sporą ilością lakieru włosy i zbliżając go do swoich spragnionych ust. Uśmiechnął się tryumfalnie i obdarzył dziewczynę najsłodszym ze wszystkich dotychczasowych pocałunków. Szczęśliwy i odurzony wsłuchiwał się w jej rozkoszne pomruki. Guzików przy czerwonej koszulce było zdecydowanie za dużo; dla Billa, który majstrował przy nich od dobrej minuty, wydawały się nie mieć końca.
- Co za cholerne ustrojstwo! – warknął i jednym, gwałtownym ruchem rozerwał na niej materiał. Guziki potoczyły się po drewnianej podłodze z cichutkim stukotem. Laura zmrużyła powieki, patrząc na zachwyconego Billa, który zawisł nad nią i z wymalowanym na twarzy uwielbieniem kontemplował jej półnagie ciało.
- Jesteś śliczna... Jezu, taka śliczna... Sięgnęła do tyłu i sprawnie odpięła stanik; chłopak ze świstem wypuścił powietrze i podłożywszy uprzednio dłonie pod jej łopatki, pochylił się nad wdzięczącymi do niego krągłościami. Jej nagość była dla niego czymś nowym, czymś zapierającym dech w piersiach, czymś nieziemskim – dlatego delikatnie zamknął w uścisku dłoń, która po miękkim kocu sunęła w stronę nocnej lampki.
- Zostaw, chcę na ciebie patrzeć... Uśmiechnęła się delikatnie. Obdarzając jej piersi czułymi pocałunkami, sięgnął do zamka błękitnych jeansów. Po chwili odrzucił je na bok, i objąwszy ramionami jej uda zatopił się w spojrzeniu soczyście zielonych oczu.
- Jeśli to kolejna przyjacielska przysługa z twojej strony, powiedz mi to teraz. Póki jeszcze mogę nas sobą zapanować.
Poruszyła ustami, ale nie wydobył się z nich żaden dźwięk. Przymknęła oczy, a to dało mu krystaliczną odpowiedź na zadane przez niego pytanie. W jednej chwili zachciało mu się piać z radości, ale zamiast tego pozbył się spodni, koszulki i białej opaski, ciasno oplatającej nadgarstek. Odgarnął z czoła zbłąkane kosmyki. Uchwycił ją za przeguby i podniósł do pozycji siedzącej. Zgrabnymi nogami oplotła go w pasie, a on głaszcząc ją po łydkach zastanawiał się, jak mogła kiedykolwiek wątpić, że należy do niego, a on w całości do niej, tylko do niej. Przecież ich ciała samoistnie splatały się w tak cudownie dopasowanym uścisku... Obdarzali się nawzajem tysiącem pieszczot, o których żadne z nich nigdy wcześniej nie miało pojęcia. Stracił rachubę; jeszcze przed chwilą czuł na sobie jej dłonie i delikatne muśnięcia ust, a zaraz potem upadli na łóżko – jego ciało zalała fala gorąca, a gdzieś w oddali dotarł do niego cichy jęk rozkoszy w jej najczystszej, nieskażonej postaci. Potem równie często, co nieskutecznie próbował sobie przypomnieć, co szeptał, co szeptała Laura i ile razy przeturlali się po łóżku. Pamiętał za to dokładnie jej twarz i wyraz oczu w najwyższym stadium ekstazy, jak kurczowo ściskała jego ramiona, niemo prosząc go, by został przy niej jeszcze chwilę, by nie zabierał ani sekundy, tylko trwał, nie mówiąc i nie myśląc. Ale czując.


*

W małej wiosce niedaleko Magdeburga obudził się młody chłopak; całkowicie zlany zimnym potem i z krzykiem zamarłym na spierzchniętych ustach.


*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MeggI 700




Dołączył: 15 Lis 2006
Posty: 15
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z odchłani ciemności.... XD

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:21    Temat postu:

Tęskniłam? Oczywiście
Pamiętałam? A jakże
Aliss, jak się cieszę, że wróciłaś do nas!
Część Cud, miód i orzeszki.... Very Happy
Czekam na dalszy ciąg.
Pozdrawiam i życzę weny
Meggi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kokotka




Dołączył: 17 Mar 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Częstochowa xD

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:42    Temat postu:

Śliczne to było

chociaż po tak długiej nieobecności mogłoby być troche dłuższe Twisted Evil

Boże ja już myślałam, że Bill sie z nią nigdy nie zejdzie
ale jednak^^

pses. Bill powiedział na początku coś w stulu "Ty cholerna abderytko". Może ja jakaś głupia jestem, ale co to znaczy ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vivien




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 348
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:48    Temat postu:

Trzecia?

Jak mogłam zapomnieć o jedynym opowiadaniu, które czytuję na tym forum?
Kurcze, ja tu się już dołowam, że nie będzie następnej części. Ale wchodze, patrzę i...jest, jest, jest! Oczywiście cały sufit do wymiany xD
Przeczytałam całą notkę w dosłownie 3 minuty i czuje pewien niedosyt.
Notka, oczywiście, świetna itp itd. Ale brak mi tej długości...
Ech, może znowu będzie tak jak kiedyś, że aliss będziesz dodawać dwie nocie dziennie.
Byłabym wniebowzięta!
Ach. Całuję i dziękuję za te 3 minuty...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Vivien dnia Piątek 16-02-2007, 20:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alexz




Dołączył: 04 Cze 2006
Posty: 210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krapkowice (mieścina nieopodal Opola)

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:53    Temat postu:

Zaklepuje

EDIT

Wiem, długo mnie tutaj nie było...
Mniejsza.
Part cudny. Brak mi słów...
Uwielbiam opisy uczuć, a szczególnie Twoje. Można się tak wczuć, że się zapomina o Bożym świecie xD
Tylko że odcinek krótki Mr. Green
Co mogę jeszcze dodać?
Weny życzę


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alexz dnia Sobota 17-02-2007, 2:25, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Witja




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 128
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:55    Temat postu:

Doobra, tęskiniłam. Od ostatnich dwóch tygodni przeglądając wielocześciówki spoglądałm na Twój tytuł i z zawodem stwierdzałam, że brak nowości. Już nawet zaczełam sie do tego przyzwyczajać, a tu trach! Aliss wraca... Zaskoczenie nie ma granic, ale my nie tym.

Podobało mi się, zwłaszcza ta niema walka. Czegoś takiego mogłabym się po Billonku spodziewć nie ustępliwość i oczekiwanie na kapitulację przeciwnika, to cchy które idealnie mi do niego pasują. Jest też również element niecierpliwości <guziki> bez którego nigdy nie wyobrażałam sobie jego postaci.
Było kilka literówek, do przecinków się nie czepiam, bo mistrzem interpunkcji nie jestem.
Podobał mi się lekki powrót do poprzedniej chumorystyki opowiadania, do której mam szczerą nadzieję jeszcze nawiążesz.

Czekam na rozwinięcie, bo ta notka była dla mnie "ociupinkę" zakrótka.

Życzę duużo, duużo weny.
Witja


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
losiu




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 19:59    Temat postu:

ugh. no fajnie...
matkooo xd

{a co z Tomem się stało?
coś ni słychu, ni widu ;>}

potrafisz człowieka zaskoczyć.
jejku. szuper.
Wstyd
nie wiem co mam jeszcze napisać.
czekam na nową część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jogobelinka




Dołączył: 05 Lip 2006
Posty: 281
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a bo ja wiem?

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 20:25    Temat postu:

Nie wiem co powiedzieć.
Totalnie mnie zaskoczyłaś! Codziennie sprawdzałam, czy dodałaś coś nowego, aż w końcu, jak dałam sobie spokój, to Ty wstawiłaś kolejną część. Nareszcie...
Bardzo, bardzo, bardzo mi się podobało. Wszystko, co piszesz mi się podoba. Sposób w jaki Bill rozmawia/kłóci się z Laurą mnie po prostu urzeka. Takie realne to jest...
Jejku chciałam napisać długaśno komentarz, a nie mam czasu. Sad
Wybacz, następnym razem się tak rozpiszę, że nie doczytasz do końca! xD

Pozdrawiam i cieszę się, że wreszcie do nas wróciłaś.
A, i dede dla mnie, bo czekałam i tęskniłam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 20:50    Temat postu:

Zajmuję.
Już czytałam...

Edit:

Rok świetlny chyba jeszcze nie minął, co nie?

Jak an weilki kejm bak to spodziewałam się czegoś lepszego. Czegoś bardziej apetycznego jakby to Lu powiedziała, no nie?
Noj dobra. Ten part wytłumaczę sobie zbnyt długą przerwą, pozwolisz?
A ... a recenzja kiedś będzie Rolling Eyes
No to neich ciasteczkowy potwór będzie z Tobą,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Holly Blue dnia Sobota 17-02-2007, 19:46, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Black Rose




Dołączył: 31 Sty 2006
Posty: 735
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: SZAJZEEEEE!!!

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 20:56    Temat postu:

Ah... To było super. Już nie mogłam się doczekać. Tęskniłam za tym opowiadaniem. Za tobą też aliss, chociaż Cię nie znam

Więc czekam na newsa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LeAnn




Dołączył: 19 Lip 2006
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: sWeEt LaNd

PostWysłany: Piątek 16-02-2007, 21:31    Temat postu:

jeaaaahhh!! śliczna notka!! pękam ze śmeichu, gdy czytam jak oni sie kloca ze soba Smile to takie...romantyczne!! Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 27, 28, 29  Następny
Strona 28 z 29

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin