Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tokio Hotel i Us5 {28- Automat.} *chwilowo zawieszone*+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 26, 27, 28  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mimowkaaa<-- niezalogo
Gość






PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 16:45    Temat postu:

"- No, nie martw się, Reksio, już wszystko w porządku...- uspakajał go, głaszcząc go po głowie, a w tym przypadku raczej „łbie”...- Jak się właściwie zraniłeś?- dodał.
- Ja...- wychlipał Richie.- Tzn. Hau, hau, hau, hauuuu... "

"- La, la, la, ale piękny widok...- ignorował go dredowłosy.
- Wypier*alaj stąd!!- wrzasnął jeszcze głośniej, szykując już pięść do ataku.
- Ma-ma-ma-mmma-mariaa… Umc, umc, umc, bejbe. From Izzy with loveeee...- podśpiewywał sobie nadal.
- GET YOUR ASS UP!!!!!! "

Hahahaha leze i kwicze ze smiechu:D
Co w nastepnej czescI? Hmmm..;D Moze spotkaja olsenki i bedzie jakas rywalizacja miedzy us5 i TH? albo jakies inne idzewczyny ? albo richie bedzie probowal zgwalcic Toma:D a Michael zakocha sie w dziewczynie co dla niego jako prawowitego geja bedzie szoookiem:D
Hehe.. Joke;D Buzka;* i czekam na next part
Powrót do góry
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:30    Temat postu:

dzieki za dedykacje Razz

CO sie stanie z Panem Misiem:
Georg zamoczy mu glowe w jogurcie ktory bedzie jadl. Rzuci nim w Ricziego ktory sie rozbeczy. Tom zabierze misia Ricziemu, wyciagnie sobie kolczyk z wargi i przebije nim oczy pana misia. Riczi rozbeczy sie. Jay wyrwie maskotke Tomowi, przytuli ja i pocaluje w czolo ktore jest upackane w bananowym jogurcie Georga. Na pierwszej lepszej stacji Gustav wyrzuci zabawke przez okno. Riczi rzuci sie za nia, a pozostali wybiegna za blondynem. Riczi ucieknie z znaleziona zabawka do mc donalda i zamknie sie w kiblu z misiem i czisburgerem.

lol xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 04-04-2006, 17:35    Temat postu:

Mimowkaaa: Smile Olsenki? Och, to by już była za mocna mieszanka wybuchowa Cool
Fiesta: Nmzc. Dobry pomysł, ha, ha. Och, chyba będę musiała wasze pomysły jakoś pomieszać... I będzie cały odcinek poświęcony akcji "Pan Miś" Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 15:24    Temat postu: Akcja "Pan Miś"

Oto nowa część!!
Zadedykowana specjalnie dla Pixie, Tomlovel i Fiesta, od których zaczerpałam trochę pomysłów Smile
Dziękuję Wam wszystkim za wasze pomysły. Były geniale. śmiałam się po prostu godzinami.
Nie wiem, czy być zadowolona z tego parta. Chyba nie. Mógł być lepszy. Ale dobra, są gorsze i lepsze dni Razz


VIII



Richie chciał wstać z miejsca i rzucić się prosto na Georga, aby wytargać od niego swoją zabawkę, jednak powstrzymał go menager, przeszywając go surowym wzrokiem. Blondynek na to skruszył się i niewinnie pozostał na swoim siedzeniu.
Georg tymczasem z chytrą miną udawał, że rzuca na Pana Misia zaklęcie Voodoo, po czym zaczął w niego wbijać szpilki, które wyciągnął mu z walizki specjalnie Tom. Richie na widok szpilek jęknął cicho, jednak pod srogim spojrzeniem „bossa” milczał. Gdy szatyn wbił w misia pierwszą igiełkę, Richie otworzył lekko buzię. Nadal nie odezwał się ani jednym słowem.
- Bill, łap!- krzyknął Georg i rzucił w stronę kolegi maskotkę.
Brunet przyjął ją z wdziękiem i podał ją Izziemu, który wycelował w Toma i mocnym rzutem trafił go prosto w twarz. Ten rozwścieczył się, wziął misia i wstał z miejsca, menagerowie pogrozili mu („Tom, siadaj natychmiast!!”), jednak on ich zignorował. Stanął przed dredowatym.
- Dupku, jeszcze raz takie coś, a wyrwę ci twoje jądra, których nie masz.
Powiedziawszy to, wyszczerzył się i wcisnął mu maskotkę prosto do ust. Izzy z przerażeniem próbował wyciągnąć maskotkę, jednak ta, z niewiadomych przyczyn- po prostu utknęła...
Twarz Richiego przyjęła wyraz wściekłości.
- Ty zdrajco! Jak możesz zjadać Pana Misia!!- krzyknął do dredowatego, grożąc mu pięścią.
Tom wybuchnął głośnym śmiechem, a Mikel wstanął z miejsca, aby pomóc przyjacielowi w wyciągnięciu maskotki. Bez skutku...
- Utknął na dobre!- pokręcił głową.
Twarz Izziego zsiniała. Richie rozpłakał się, a Tokio Hotelowcy turlali się prawie po podłodze ze śmiechu. Menagerowie nie zważając na to, spokojnie rozmawiali, a Jay i Chris grali na GameBoy’u.
Mikel podrapał się po głowie i spróbował coś wymyśleć, żeby wyjąć głowę maskotki z ust Izziego. Jednak miał umysł zbyt ograniczony. Gustav wyjął z torby jogurt, otworzył go i zaczął go smacznie jadać, zerkając przy tym na akcję „Uwolnić misia”. W końcu rozległo się głośne „plop” i Izziemu udało się wreszcie wyjąć zabawkę z ust. Niestety, pociągnął za mocno i maskotka wielkim łukiem dotarła do drugiego krańca pomieszczenia, wpadając wprost w jogurt Gucia.
- Och, mój jogurt!!- krzyknął zamieszany loczkowaty.
- Och, mój miś!!- jęknął wśród łez blondynek.
Gustav wyjął maskotkę z bananowego jogurtu i rzucił go w stronę blondynka. Ten przyjął go z pół uśmiechem, pół zrozpaczeniem i pocałował go prosto w upaćkane czoło.
Bill, Tom i Georg wyszczerzyli się, a Gustav z ponurą miną wyrzucił opakowanie jogurtu do kosza znajdującego się pod oknem.
- Ma ktoś chusteczkę?- spytał cicho blondynek.
Cisza.
Dłuższa.
Jeszcze dłuższa.
- Ma ktoś chusteczkę?- powtórzył pytanie.
- NIE!!- wrzasnął Mikel.- Po co ci?
- Mi nie jest potrzebna, tylko Panu Misiowi.
- Wytrzyj go w twoją bluzkę.
Richie na to przychylił lekko głowę, udając, że myśli, po czym ujął do ręki kawałek swej bladoróżowej bluzki i wtarł jogurt w materiał. Jay, wieczny pedant, ujął głowę w ręce i jęknął:
- Co ty wyprawiasz...
Misiu wyglądał w miarę dobrze, nie licząc jego licznych dziurek, z których wychodziła odrobina wnętrza maskotki, oraz jego nieco szorstkiej sierści. Richie przytulił go mocno do swojej „piersi” i zamknął oczy, odetchnąwszy z ulgą.
Bill spojrzał na Toma.
Tom na Billa.
Skinęli głową, jakby się porozumiewali telepatycznie, i natychmiast rzucili się w stronę wzruszająco obściskujących się blondynka i misia. Brunet wyrwał chłopakowi zabawkę, rzucił ją w ramiona brata. Ten przyjął ową maskotkę i potrząsnął nią trochę. W końcu spojrzał w kierunku drzwi przedziału.
- Oddaj mi mojego przyjaciela!!- wysapał blondynek, znów głośno szlochając.- Proszę, rób ze mną co chcesz, będę twoim wiecznym poddanym, będziesz mógł mnie bić, będę robił co tylko chcesz, ale proszę, uchroń Pana Misia!!- wyszeptał, rzucając się na kolana i szarpiąc Toma za nogawki.
- Odczep się ode mnie, bachorku. Lepiej idź się pobawić jakimiś laleczkami, ja i Mr. Miś mamy jeszcze parę spraw do ustalenia.
Powiedziawszy to, wyciągnął ręce w kierunku drzwi. Podszedł tam wolnymi krokami, otworzył drzwi, oddalił ręce jeszcze kawałek... nagle zatrzasnął je z wielkim hukiem.
- Jest!!- ucieszył się Bill.- Wreszcie spokój!!
- Co się sta...- tu blondynek urwał, ponieważ podszedł do dredziarza i spojrzał za jego ramieniem na krwawy widok.- ŚMIERĆ W POCIĄGU!!- wrzasnął na cały głos, łkając i płacząc.
Pan Miś leżał na podłodze.
Jego głowa znajdowała się za drzwiami.
Został przedzielony na pół.

***
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach.
- To już chyba...koniec...- wyjękał i rozpłakał się na nowo.
- Nie płacz, ciii...- szepnął mu szatyn do ucha.- Będzie dobrze. Kupię ci nowego misia, chcesz?
- NIE!!- krzyknął oburzony Richie.- Ja chciałem Pana Misia... Nikt nie zastąpi mi Pana Misia... A może...- wpadło mu nagle do głowy- ...może on jeszcze żyje??
Zerwał się z miejsca, wziął dwuczęściową maskotkę do rąk i wyszedł z przedziału. Zebrani w przedziale wzruszyli zdziwieni ramionami. Zapanowała cisza.

***
Blondynek szedł przez korytarz szybkim krokiem, ściskając „martwego” misia, z czerwonymi, opuchniętymi oczami. Nie zważał na komentarze przechodzących, ignorował tych, którzy go zaczepiali. Po prostu szedł.
Wreszcie stanął przed właściwymi drzwiami. Wziął głęboki wdech i zapukał.
- Prosz...
Nacisnął, wahając się jeszcze lekko, na klamkę i wstąpił do pomieszczenia.
- Śmierć....- pisnął krótko, opadając na krzesło.
Twarz kobiety w białym fartuchu nabrała papierową barwę. Blada jak Blog27 na scenie (ulubiona metafora Billa) przeraziła się:
- CO? Gdzie? Proszę mnie zaprowadzić do martwego...
- Ależ on jest tutaj.- wyjąkał, a kolejne łzy popłynęły z jego oczu.- Tu.
- Tu czyli gdzie? Czyżby mi się wzrok popsuł?
- Tu.
- NIE MA TU NIKOGO, NIE RÓB SOBIE ŻARTÓW, DZIECIAKU JEDEN!! Zabieraj tego durnego misia i wynoś się stąd!!- nie wytrzymała pielęgniarka, spoglądając groźnie na marnie wyglądającego chłopaka.
- Ale pani doktor...
- JUŻ!!
- Ale nie widzi pani...- oburzył się, wskazując na misia.- On nie żyje. Chyba.
Kobieta uniosła brwi i otworzyła lekko buzię. Potrząsła głową, po czym podeszła do blondyna i położyła dłoń na jego czole.
- Gorączki nie masz... Oj, dziecino, idź tam, skąd jesteś, i zostaw mnie w spokoju, dobrze?
- Ale... Mój miś..
- Nie ma już ratunku dla twojej maskotki. Zrób mu ładny pogrzeb, ale NIE W POCIĄGU...
- Ale...
- Głuchy jesteś? Do widzenia, mam ważniejszych pacjentów...- wskazała na leżącego na łóżku mężczyznę.
- Ale...
- Won stąd!!
Rozwścieczona kobieta wstała, potargała Richiego za rękaw i wyrzuciła za drzwi.
A ten się po prostu rozpłakał.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silvia




Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznych myśli Billa. Oh tak. *_*

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 16:28    Temat postu:

Ja oczywiście nie zdążyłam z Panem Misiem... Dobra pomińmy xD
Aniusia , a ja Ci mówię, że śmiało możesz być zadowolona z tego parta:) Po prostu turlam się ze śmiechu i otrząsnąć się nie mogę do tej pory Very Happy
Nawet nie będę wybierać najśmieszniejszych cytatów, bo wszystkie są tak genialne , że się nie da wybraćVery Happy Pzdr i weny życzę;* Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Silvia dnia Środa 05-04-2006, 16:29, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudyna XD




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: ten Monsun XD !!

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 16:28    Temat postu:

Aniusia ty poprostu jak zawsze genialna jesteś !!! Very Happy Cool
nie żyje .. o nie ! XD
"prosz.." <- xP
Utknęła w buzi Izzki XD XD XD
Dobreeee Smile
Jak zawsze ! Cool
No więc czekam na Next PartA Smile
Jetseś wielka ,ze ty to piszesz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 16:31    Temat postu:

Silvia: Oj, sorry... Ale jakoś mnie natchnęło i napisałam już next parta Razz Naprawdę? Eeech, a mi się jakoś niezbyt podoba...
Klaudyna XD: Dzięki Wink Jak zwykle przesada... Cool Piszę, piszę, dopóki umiem Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 16:36    Temat postu:

dzieki za wykorzystanie mojego pomyslu Razz
co powiem na temat opa:
hahahahahaha
nic wiecej nie wydusze xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Silvia




Dołączył: 29 Sty 2006
Posty: 194
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z mrocznych myśli Billa. Oh tak. *_*

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 16:41    Temat postu:

Ale Aniusia co Ty gadasz... Nie przepraszaj bo nie masz za co (to jest tylko i wyłącznie moja wina Mad mogłam nie rozczulać się nad moją spuchniętą łapą Laughing tylko pisać xD) , to ja dziękuję, że napisałaś nowego parta Razz Wink .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Winthout soul




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 17:01    Temat postu:

boskie czekam na dalsza czesc Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świstuś




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.

PostWysłany: Środa 05-04-2006, 17:12    Temat postu:

biedny riczi.. biedyny Pan Miś <ironia>

loooool2

u ła "Akcja Pan Miś" rlz ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 6:34    Temat postu:

Fiesta: Oj nmzc Very Happy To ja dziękuję za pomysł Smile
Silvia: Aj, ale i tak mogłam trochę poczekać z tym partem... No cóż, jak tak, to tak Very Happy
Winthout soul: Oki, miłego czekania Laughing
.:swistczek:.: Serio? Nie ściemniaj Very Happy Laughing Oj, takiego biednego Richiego to tylko wziąć i przytulić... --->joke<---


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaudyna XD




Dołączył: 29 Gru 2005
Posty: 733
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: ten Monsun XD !!

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 7:07    Temat postu:

Hehe Aniusia <lol2>
Jasne"Pan Miś" 4-ever XD XD
A masz już kolejną cześć czy dopiero się za nią zabierasz?
I JA NIE przesadzam !
Twoje dziełko jest kozaaackie Wink (w zyciu bym takiego cool nie napisałą!)
Więc co tu jeszcze pisać?
Wenki zyczę i... nom SmileWink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 12:51    Temat postu:

Klaudynko, nie mam jeszcze i się nie zabrałam do pisania, ->brak weny<-.
Oby mi wenka wróciła... i wraz z nią nowe pomysły...
kozackie? Laughing Laughing Laughing
Dzięki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pixie




Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:26    Temat postu:

Aniusia napisał:
- Ty zdrajco! Jak możesz zjadać Pana Misia!!- krzyknął do dredowatego, grożąc mu pięścią.

Aaaa! I co ty na to Izzy? Ty byłeś tylko parę razy w Bravo, a mój tekst został użyty w opowiadaniu! Jestem od ciebie sławniejsza, klozetowy sprzątaczu!

Aniusia napisał:
Ten rozwścieczył się, wziął misia i wstał z miejsca, menagerowie pogrozili mu („Tom, siadaj natychmiast!!”), jednak on ich zignorował. Stanął przed dredowatym.
- Dupku, jeszcze raz takie coś, a wyrwę ci twoje jądra, których nie masz.

Brawo Tom!!! Pokaż tej małpie kto tu rządzi! Jedziesz chłopie z ta akcją. <Swoją drogą taki wściekły Tomuś to musi być niezły widok>

Aniusia napisał:
- ŚMIERĆ W POCIĄGU!!- wrzasnął na cały głos, łkając i płacząc.

Myślałam, że się zsikam jak to sobie wyobraziłam. Ten tekst był genialny. Riczi ty mój mały wrażliwcu.

Aniusia napisał:
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach.

Tak, na pewno, w końcu niedługo Wielkanoc. Jay, jak ty umiesz człowieka pocieszyć. I jaki jesteś inteligentny. Ahhh, chyba zedrę znad biurka plakat Izziego i powieszę sobie twoją podobiznę.

Dziękuję serdecznie za specjalną dedykację i skorzystanie z mojego marnego pomysłu, czuję się zasczycona a Izzi właśnie zielenieje z zazdrości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Pixie dnia Czwartek 06-04-2006, 13:27, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
crazy93




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: z wiochy zabitej dechami (czytaj Opola)

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:26    Temat postu:

Biedne bzieci smutno mi tak mi żal Richiego i Pana Misia a najbardziej..........Tokio Hotel.....za jakie grzech oni tam pojechali?? Wsadź mnie do opoko ja ich uratuje!! Ale mnie dziś na żarty wzieło!! A na powarznie to bardzo udała Ci się ta część!! Cały czas sie śmiałam!! Genialka!! Życze wenny!!
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mimowkaaa




Dołączył: 28 Sty 2006
Posty: 198
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rypin;\

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 13:39    Temat postu:

Hiahia ciekawe co ona robiła z tym WAŻNYM pacjentem na łóżku...;D
Część super, jak zwykle;) Czekam na kolejną Twisted Evil
Buzka:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 14:12    Temat postu:

Pixie: Kocham Cię za Twoje komenty. Po prostu ubóstwiam. Leję, sikam, turlam się ze śmiechu, spadłam z krzesła, kości sobie prawie złamałam... O matko, jak ty potrafisz człowieka rozśmieszyć... Laughing Laughing BRAWO!
crazy93: Mi też żal TH Sad czemu ja ich na to skazałam? Very Happy powinni mnie zaraz do piekła za to wysłać...
Mimowkaaa: Oj, zboczuszku Very Happy Thx...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DiabLess




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Los Diabeles

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 14:26    Temat postu:

Dlaczego znów jesteś niezadowolona? Aniusia, nie przesadzaj.
Tradycyjnie prawie się ssikałam, wiec jest wporzo.
Ale jedno jest pewne:

Tom- Wara od mojej żółtej kaczuszki! Juz nigdy nie będę się tobą bawić! po tym co zrobiłeś Panu Misiowi...zapomnij
Richie- jestem z tobą, łączę sie w twym nieszczęściu Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 16:46    Temat postu:

DiabLess- Jestem niezadowolona, bo jakoś mi się wydaje, że ta część mi się nie udała. Nie wiem czemu... Hahahaha, masz żółtą kaczuszkę? Ja teeeż, ja teeeeż... Very Happy A Richie to taka biedaczyna, że trza go przygarnąć pod dach i się nim zająć... Ojejejku...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 18:31    Temat postu:

sorry że dopiero teraz, ale tak jakoś wyszło.
jak zwykle brak mi słów

po 5 minutach gdy wreszcie przestałam sie śmiać:
Ty powinnaś zostać drugim Szymonem Majewskim i Kuba Wojewódzkim w jednym. Jesteś genialna. Howgh, jak to by powiedzieli w indiańskich książkach Exclamation


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Czwartek 06-04-2006, 20:07    Temat postu:

Cytat:
- W baba jaga patrzy, w ence pence w której ręce, w berka, w chowanego, w klasy, w wojnę, w piratów, w kowbojów, w policjantów i złodziejów, w mamę, tatę i dziecko, czy w coś innego?
- W mama-tata-dziecko!!- uradował się blondynek.- A ja będę dzieckiem! Albo nie, psem!!
Przyjął pozę zwierzaka.


Buhahahahaha....

Cytat:
Blondynek ztarł łzy i opuścił głowę. Przymknął oczy i zaczął sobie wyobrażać, że całuje się z Billem.


O my Gosh!!! xD LOL , Buhahaahahahha....



Cytat:
- Pfff, ja się mam niby martwić?- ironicznie odparł Georg, chowając przed Richiem misia.
- Nie do ciebie mówię. Panie Misiu, niech się Pan nie boi... Zaraz Pan ocala...


hahahahah... Richie... nieźle odwala...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astriel




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 139
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 13:49    Temat postu:

Nie zaglądałam tutaj przez krótki czasu a już pojawiło się kilka nowych notek. Jak zwykle są świetne! Ledwo moge pisać bo jeszcze nie przestałam się śmiać Smile.
Pozdrawiam i czekam na następną notkę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 16:25    Temat postu:

Buuu! Pan Miś od nas odszeedł! *wybucha płaczem*
A tak go lubiłam..xP

Cytat:
- Nie martw się, może zmartwychwstanie.- uspakajał blondynka Jay, głaskając go po plecach.

Och tak, bądźmy dobrej myśli xDD
Ten fragment mnie powalił Laughing Zresztą jak cała część...uh czasem takie teksty leciały, że brak słów xP Ze zniecierpliwieniem..czeekam! I marudzę, żebyś szybko kolejną część napisała ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hera




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: personal pyre oblivion

PostWysłany: Piątek 07-04-2006, 20:23    Temat postu:

Pomodlmy sie za Pana Misia, niech spoczywa w pokoju, niech grasuje z innymi Panami Misiami, ktore sa pedałami, aby tak jak swoj ziemski własciciel mogl sobie wyobrazac rozne rzeczy dotyczacych Misiowatych i Miścity..
R.I.P
Amen XD

Aniusia nie wiem ile razy spadlam z fotela czytajac opko. Maaasaaakra ;D
Pisz, pisz, pisz dalej.
Mam nadzieje, ze Pan Miś bedzie mial ciekawy pogrzeb ;D, np. moglby wpasc pod kola pociagu, ten by sie wykoleil i Ryszard ratujac resztki Misia straciłby reke Little thongue man


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 26, 27, 28  Następny
Strona 8 z 28

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin