Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tokio Hotel i Us5 {28- Automat.} *chwilowo zawieszone*+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 15:03    Temat postu:

Dobre dobre Very Happy Georg i jego kawa wymiata xD

Czekam na więcej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 16:26    Temat postu:

fajne to opo. pisz dalej Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 16:38    Temat postu:

Ale sie nasmialam...hehe jeszcze brzuch mnie boli...
kurde, ale pojechalas po Us5...<malutka ddm trzyma mocno glowe i krzeslo, by z niego nie spasc>...
Podoba mi sie, jestem zachlanna, chce wiecej!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talia




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 17:28    Temat postu:

Nie no nieźle Very Happy Tylko mam uwagę, co do imion chłopaków z Us-ów Smile Nie Michael, tylko Mikel x) I raz pisałaś na Billa szatyn, a raz brunet... Ale to tylko takie malutkie uwagi, których nie musisz zbytnio brać pod uwagę xD

Strasznie mi się podobało xD Czekam na kolejnego partusia x)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aniusia niezalogowana
Gość






PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 17:31    Temat postu:

O sorry to Mikela poprawię Very Happy a co do Billa- jak było szatyn, to chodziło o Georga a nie o Billa Very Happy
Powrót do góry
Talia




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 17:40    Temat postu:

A no to przeprosiny Very Happy Oczy nie te, niedowidzę xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pixie




Dołączył: 16 Sty 2006
Posty: 232
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 18:30    Temat postu:

<hahaha> Aniusia, to jest boskie Very Happy

Myślałam, że padnę ze śmiechu jak Richie się popłakał w pierwszej części. W ogóle kapitalnie ich przedstawiłaś.
Aniusia napisał:
- A tam.- dorzucił Izzy.- Idiotyczne. A nie lepiej... Gdybym go uwiódł? Taki mały, szybki numerek, i już nam spełni wszystkie zachcianki...?

To było świetne. Izzy mi na takiego wygląda Wink

Dobrze, że chociaż chłopców z Tokio Hotel oszczędziłaś. Chociaż z drugiej strony, za mało się według mnie przejęli przyjazdem asfaltów. Chyna w rzeczywistości nie byliby tacy spokojni.

Czekam na rozwój wydarzeń


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 19:22    Temat postu:

bueheheh;D Podoba mi się: TH i asfalty...ciekawe co z tego będzie:) Swoją drogą to podoba mi się to 'jeżdżenie' to us5 a szczegolnie po Richim (czy jak mu tam:p) zapowiada się na kolejne wesołe opo a ja takie lubię więc napewno wpadnę jak będzie nowa część (mam nadzieje że jak najszybciej) Pozdrawiam i weny życzę Smile Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 22:00    Temat postu:

Ciekawe.... czekam na new part... masz nowego czytelnika ktory rzadko czyta opoka z małą liczbą partów xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madzia :D




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 22:16    Temat postu:

Dlaczego ja mam wrażenie że Ritchie się spiknie z Billem i np będą się mścić sami xD?

Czekam na więcej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Sobota 25-03-2006, 23:01    Temat postu:

Madzia, ja też mam takie wrażenie xD Nie jesteś jedyna xD
A część? Bomba! Już nie umiem się doczekać tego przyjazdu^^
Teraz pozostaje mi czekać na kolejną część..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 6:17    Temat postu:

Przyjazd będzie dopiero opisany gdzieś w..... hmmm.... 6 części? Więc jest jeszcze dużo czekania/czytania Razz Ale 4 części już mam... Może dam dzisiaj nast. Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talia




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 9:59    Temat postu:

Jakie "Może"? Ty mnie chcesz, kobieto, wymęczyć? Nie "Może", tylko "Ależ tak, dam dzisiaj następną część"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 11:07    Temat postu:

Dodać? Razz

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxime dnia Niedziela 26-03-2006, 11:30, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 11:08    Temat postu:

To daj.... xD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 11:30    Temat postu:

Dedykacja for:
- gosiulex,
- Mimowkaaa,
- Amber,
- Fiesta,
- durch den monsun,
- Talia,
- Pixie,
- ashleyka,
- Billover,
- Madzia Very Happy,
- Roxy.
Dziękuję za wasze komentarze
Mam nadzieję, że ta część mi się jakoś udała. Mam cztery napisane, więc postanowiłam się z wami podzielić... Smile

III



W pokojach hotelowych młodych mężczyzn panowało prawdziwe zamieszanie. Cała piątka z zdenerwowaniem próbowała spakować do wielkich walizek swoje miliony rzeczy, jednak co chwilę nie potrafili czegoś znaleźć. W końcu szatyn Jay nie wytrzymał tego napięcia i stanął w miejscu, oznajmując:
- Chłopaki, tylko jeszcze godzina do wyjazdu... Musimy się, do jasnej cholery, pospieszyć.
- Gdzie są moje ulubione stringi!! Widział ktoś moje kochane stringunie?? Te takie fioletowe z brokatowym napisem „Love”??- zapytał zrozpaczony Richie.
- Te damskie? Widziałem je ostatnio za biurkiem Mikela...- odparł Izzy.
- Tak, damskie. Co mogę na to poradzić, że mi się tak bardzo spodobały... A takich męskich nie było...- westchnął blondynek.- Dzięki za informację.
Podszedł to biurka, kucnął i zaczął tam szukać majtki.
- Jay, przesuń twój gruby tyłek.- warknął zdenerwowany Mikel, który wszedł właśnie do pokoju.
- Mam!!- krzyknął uradowany Richie, wyciągając zza biurka brudne, fioletowo-różowe stringi.
- Jakby ktoś się o tym dowiedział...- przewrócił oczami Jay.- Nie potrafisz się normalnie zachowywać, tak jak każdy z nas pozostałych?
- Czy ty chcesz przez to powiedzieć, że jestem nienormalny??- wściekł się blondyn.- Proszę bardzo, jestem nienormalny. A w ogóle muszę je nosić, żeby dbać o honor mojej rodziny!!
- Stringini...- zaśmiał się Izzy.
Przez kolejne dziesięć minut pakowali walizki w milczeniu, raz po raz warcząc trochę z zdenerwowania. Pierwszy skończył drugi blondyn, Chris, który z uśmieszkiem na twarzy rzucił się na jedno z łóżek. Na to Richie wytrzeszczył oczy i głośno wrzasnął:
- Idioto, nie kładź się tam!!!!
Wystraszony Chris wstał czym prędzej z łóżka, jakby ono było parzącym piecem i zwrócił się do chłopaka:
- Czemu?
- Przygniotłeś Pana Misia.- powiedział blondynek z łzami w oczach.- To pamiątka z dzieciństwa. Właśnie, muszę go jeszcze spakować...
- Chyba cię porąbało!!- krzyknął Izzy.- Nie będziesz nam takich akcji przedszkolnych robił!! Ani się nie waż go ze sobą wziąć!
- A bo co?- odparł Richie.
Obaj rzucili się w kierunku łóżka i zaczęli się szarpać, bić się i kopać. W końcu jednak Izzy zdobył maskotkę i uniósł ją tryjumfując do góry, aby Richie nie mógł jej dosiągnąć. Odskoczył z miejsca i podreptał w kierunku okna. Chwycił misia za łapę i otwarł okno. Po chwili Pan Miś dyndał sobie spokojnie na wolności. Tylko mały ruch i mógłby się znaleźć około dwadzieścia metrów niżej, na idealnie ostrzyżonym trawniku. Richie widząc to, podszedł zrozpaczony do kolegi i poklepał go po plecach.
- No proszę, oddaj mi go. Nie rób mu tego.
Dredowłosy na to tylko prychnął i wychylił się bardziej z okna. Blondynek zaczął jęczeć i wymachiwać bezradnie rękoma. Nagle w pokoju rozległ się głośny huk- drzwi zatrzasnęły się na skutek przeciągu- i wystraszony Izzy opuścił maskotkę. Ta zachowała się zgodnie z prawem grawitacji i wesoło upadła na ziemię. Richie krzyknął wniebogłosy i uderzył dredziarza lekko (nie potrafił mocniej) w plecy. Rzucił stringi, które nadal trzymał w prawej dłoni, gdzieś niedbale w kąt i wybiegł z pomieszczenia. Dredowłosy uśmiał się serdecznie i zaczął nucić pod nosem piosenkę Come back to me baby. Wtedy dostrzegł na dworze biegnącego do misia blondynka. Po chwili jednak skierował wzrok do pomieszczenia, gdyż do pokoju wszedł manager.
- Hey boys!! Gotowi? Bierzcie wasze graty i jedziemy!! No, Chris, Mikel, Jay, Izzy… Momencik, a gdzie Richie?
- No właśnie…- szepnął Izzy.- Eeee… Tam…- wskazał palcem na dwór.
Brunet podszedł do okna i wyjrzał przez nie. Widok ukazał mu blondyna, wzruszająco tulącego do piersi brązową maskotkę, szepcząc mu do ucha jakieś słowa na uspokojenie. Manager pokręcił na to głową i się znów odwrócił.
- Jazda, na dół!! Go, go, go!
Młodzi mężczyźni wzięli do ręki swoje walizki i targając je za sobą, wychodzili po kolei z pomieszczenia. Manager zamknął zamek otwartej torby Richiego, zarzucił sobie ją za ramię i wyszedł jako ostatni, zamykając pusty pokój na klucz. Powoli zeszli ze schodów, a na dole brunet oddał klucze recepjonistce. Uśmiechnął się do niej po raz ostatni i pożegnał się z hotelem raz na zawsze.

***
Bill leżał na łóżku, gapiąc się pustym wzrokiem w sufit. Było południe, i reszta zespołu była na sali gimnastycznej, grając w tenis stołowy. Jednak brunet nie miał na to ochoty.
Odkąd dowiedział się o przyjeździe Us5, nie potrafił sobie niczego ułożyć w głowie. Po prostu- ich pobyt popsuł wszystkie plany chłopaka. Miał zamiar pojechać z bratem na kilka dni do rodzinnej wioski, aby zobaczyć się z matką i ojczymem- jednak jak zwykle manager musiał im wszystko popsuć.
Brunet obrócił się na drugą stronę i zamknął powoli oczy. Oddychał spokojnie i równo. Przez chwilę leżał i myślał, aż do pokoju wparował jego brat Tom.
- Braciszku, no co ci jest? Już od paru dni się tak dziwnie zachowujesz...
Dredowłosy przybliżył się do bruneta i usiadł na skraju łóżka. Ręką dotknął ramienia chłopaka i westchnął.
- No, mów.
- Tom... Nie czujesz tego, co ja? Nie czujesz potrzeby pobycia w rodzinnym kręgu? Od czasu początku naszej sławy byliśmy tylko dwa tygodnie, DWA TYGODNIE w domu... Tęsknię za Simoną.
Brunet ponownie przymknął oczy i poczuł w brzuchu dziwny skurcz. Przez chwilę myślał, że umiera, jednak gdy sobie uświadomił, że to po prostu smutek zżera go od środka, spojrzał na brata z żalem w oczach. Ścisnął zęby i powoli wstał z pozycji leżącej. Usiadł obok dredziarza i bezradnie opuścił głowę.
- A teraz jeszcze przyjazd tych debilów... Czy my jeszcze w ogóle kiedyś będziemy mieli trochę spokoju?- dodał.
- Nie martw się, Bill.- odparł na to Tom i pogładził bruneta delikatnie po ramieniu.- Wszystko będzie dobrze. Też mam tego dość. Jednak trzeba spróbować przejść przez wszystkie trudne chwile. Przeżyjemy, wiem to na 100%.
- Bracie, jesteś wspaniały.- szepnął Bill cicho.- Dzięki za twoje wsparcie. To jest super, mieć takiego kogoś jak ciebie.
- I vice versa. Chodź już, zagramy sobie w partyjkę tenisa stołowego i humor ci się polepszy.
- Ok.
Chłopcy wstali z miejsca, przybili sobie piątkę i odeszli w kierunku sali. Dredowłosy po drodze wstąpił jeszcze na chwilę do sklepiku hotelowego, po czym wrócił do Billa z czteroma Red-Bullami i jedną giga-paczką chipsów. Brunetowi na to momentalnie rozjaśniła się twarz i podskoczył z radości jak małe dziecko. Tom wyszczerzył się i razem weszli na salę gimnastyczną.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Maxime dnia Niedziela 26-03-2006, 15:16, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DiabLess




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 349
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Los Diabeles

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 11:43    Temat postu:

- Przygniotłeś Pana Misia.- powiedział blondynek z łzami w oczach.-

Jezu, myślałam, że się sikam ze śmiechu...
Ah, i rozumiem, że "młodzi mężczyzni" to ironicznie określenie o asfaltach ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Talia




Dołączył: 21 Lut 2006
Posty: 356
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 12:09    Temat postu:

"Przygniotłeś pana misia"

Przy tym fragmencie normalnie spadłam z krzesła Very Happy
To jest boooskie x)
I ty się jeszcze pytałaś, czy dodać, czy nie...

Stop, zauważyłam coś...
JEST! Dedykacja dla mnie! Oł je!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
April




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 806
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 12:17    Temat postu:

"Stringini".... LEJE!!!

Nie wytrzymam Very Happy Te opko jest boskie Very Happy

Izzy wymiata Very Happy

Dzięki za dedykację Very Happy

Pozdrawiam i czekam na następną część Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 12:27    Temat postu:

Aaa...nie krzywdźcie Pana Misia! xD lol..
Och, Richie, jak mi przykro z powodu twojej kochanej maskotki..Laughing
A wam, TH tego przyjazdu US5 '''''' Bill jest już u skraju załamania psychicznego...biedak *głaszcze chłopaka po głowie* A może razem z Richie'm odwiedzi rodzinkę? xDD Uhh...nieźle bym się uśmiała ;]
Dziękuję za dedykację i czekam na kolejną część!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
gosiulex




Dołączył: 13 Sty 2006
Posty: 246
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bełchatów

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 12:54    Temat postu:

Primo: Dziękuję za dedykację Wink

Secundo: Ahh..jesteś cudowna. Płakałam ze śmiechu czytając o Panu Misiu i innych wyskokach Richiego. Cudowne. Lecz jeden błąd Mnie razi: "Chłopacy". Ale mimo to jest super.

Czekam na kolejną część Smile
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 15:46    Temat postu:

DiabLess: No oczywiście, a jak? Very Happy
Roxy: Muahahah, pomyśl sobie teraz, gdyby tak NAPRAWDE Bill odwiedził rodzinkę z tym lalusiem xD Ufff....
gosiulex: Już poprawiłam, dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Demigod




Dołączył: 14 Sty 2006
Posty: 1028
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:15    Temat postu:

Hahaha fajne Laughing Mam nadzieję, że będziesz robić z nich debili jak trzeba... Laughing Lecę do fizyki... Grey_Light_Colorz_PDT_46 Pozdrawiam i sorry, ze tak krótko, no ale...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 16:25    Temat postu:

- Przygniotłeś Pana Misia.- powiedział blondynek z łzami w oczach.-

hahaha.. dobre..
ale nie wiem dlaczego uronilam lezke przy tym fragmecie:

- Braciszku, no co ci jest? Już od paru dni się tak dziwnie zachowujesz...
Dredowłosy przybliżył się do bruneta i usiadł na skraju łóżka. Ręką dotknął ramienia chłopaka i westchnął.
- No, mów.
- Tom... Nie czujesz tego, co ja? Nie czujesz potrzeby pobycia w rodzinnym kręgu? Od czasu początku naszej sławy byliśmy tylko dwa tygodnie, DWA TYGODNIE w domu... Tęsknię za Simoną.
Brunet ponownie przymknął oczy i poczuł w brzuchu dziwny skurcz. Przez chwilę myślał, że umiera, jednak gdy sobie uświadomił, że to po prostu smutek zżera go od środka, spojrzał na brata z żalem w oczach. Ścisnął zęby i powoli wstał z pozycji leżącej. Usiadł obok dredziarza i bezradnie opuścił głowę.
- A teraz jeszcze przyjazd tych debilów... Czy my jeszcze w ogóle kiedyś będziemy mieli trochę spokoju?- dodał.
- Nie martw się, Bill.- odparł na to Tom i pogładził bruneta delikatnie po ramieniu.- Wszystko będzie dobrze. Też mam tego dość. Jednak trzeba spróbować przejść przez wszystkie trudne chwile. Przeżyjemy, wiem to na 100%.
- Bracie, jesteś wspaniały.- szepnął Bill cicho.- Dzięki za twoje wsparcie. To jest super, mieć takiego kogoś jak ciebie.


i dzieki za dedykacje..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ViicKy




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Niedziela 26-03-2006, 17:19    Temat postu:

Poprostu boskie Very Happy
Ojej biedny Richie... jego misiu został wywalony za okno... Razz
Świetna część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, ... 26, 27, 28  Następny
Strona 2 z 28

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin