Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

List do przyjaciela {9 - ostatnia} +
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 18:40    Temat postu:

Piękne...
Cudowne...
Śliczne...
Co jeszcze mogę napisać by wyrazić moje uczucia?

Było kilka powtórek ale one nie są ważne gdy treść jest tak świetna...
Widzę ogromną poprawę pomiędzy partami...
Podobało mi się...

Przepraszam za tak nieskładnego komenta ale ta część odebrała mi mowę...

Pozdrawiam i czekam na więcej takich części


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 18:45    Temat postu:

Piekne!
Niesamowite!
Wspaniale!
Wyjatkowe!
Brak mi slow i przymiotnikow...
Cudne opowiadanie... naprawde. Rzucilas mnie na kolana, a to potrafia tylko najlepsi. Gratuluje i pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_katasza




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 310
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bajki.

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 19:20    Temat postu:

boskie.
mistrzowskie.
cudne.


ah.
(;

brak słów.

__\m/(^_^)\m/__


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 19:23    Temat postu:

Piękne, tak, własnie piękne. Nie wiem co powiedzieć... postawiłaś mnie w zakłopotanej sytuacji... strasznie mi się podoba. Te uczucia, emocje, coś co mi się podoba. O tak. Pozdrawiam i czekam na next part.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chloe




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 563
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 10-05-2006, 19:36    Temat postu:

Ajajaj... I co ja mam teraz napisać?

Podobała mi się ilość opisów, fabuła. Choć wnerwia mnie ta przemiana Bill'a z gwiazdy na buntownika, to może 'ujść w tłoku'.
Ale... Czemu robisz to wszystko tak szybko?! Która to część? Czwarta? A ten już zmienił swoje zachowanie, wygląd, przypomniał sobie 'dawną miłość z Loitsche'( co też mnie wnerwia, bo już wiadomo, że czegoś takiego nie było) i już jest w Loitsche. A pierwszą rzeczą jaką słyszy, jest żal matki do jego. Ten zamyka się w sobie i jest taaaaki smutny.

Tak. Streszczenie czterech odcinków o.O Eee... Może nie będę już bardziej komentować.
Nie podoba mi się.

P.S. Wybacz, że skomentowałam tylko, lub aż tyle, jednak nie mam już siły na dokończenie. Ech, to straszne, że nic mi się nie podoba...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 15:20    Temat postu:

Krytyka. Cóż, bywa.
Chciałam tylko sprostować kilka rzeczy.
Po pierwsze primo: To była siudma notka, a nie czwarta. Po drugie: Piszesz, że wnerwia Cię fabuła, ponieważ nic takiego się nie zdzarzyło. Ależ, Chloe. Żadne z opowiadań znajdujących się tutaj nigdy się nie rozegrało. Czysta fikcja. Bill jest teraz postacią mojego opowiadania, a w nim może dziać się wszystko, czego zapragnę. Poza tym, idea tego opowiadania polega na tym, że nagle jeden list budzi Billa z transu, w którym się znajdował. Z tego amoku sławy. I wtedy dopiero zauważa, że jego matka jest smutna, że denerwuje innych. Dlatego też, jest smutny.
Ale, krytyka oczywiście przyjęta. Nie podoba Ci się, trudno. Jakoś przezyję ;]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 15:35    Temat postu:

Ty wiesz co ja myślę.
Przecież napisał Ci to we wcześniejszym.
I jeszcze wcześniejszym komentarzu.
Twoje opowiadanie ma tylko mały minusik:
Długość.
Czy nie może być dłuższe.
Dajesz nam czegoś spróbować by zaraz to odebrać.

I jeżeli mogę to zamawiam więcej dialogów.

Pozdrawiam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 11-05-2006, 15:48    Temat postu:

To było piękne. Najpiękniejsze do tej pory... czekam jeszcze bardziej nie cierpliwie. Co ona mu powie... albo on jej...?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Piątek 12-05-2006, 21:46    Temat postu:

ona1666, zamówienie przyjęta, rachunek porzyślę pocztą.
Holly Blue, musisz uzbroić się w cierpiliwość, bo mam mało czasu teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnielicA




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 17:39    Temat postu:

To opowiadanie zawiera w sobie tyle piękna .
jest w nim dużo cierpienia -ciekawe czy będzie
też szczęście ...czekam na ciąg dalszy Wink
Piszesz nadzwyczaj pięknie __nie nudzę się
czytając tak jak musze to przyznać na nie
których można zapaść w sen.
Twoje opo wciąga nie jest ono typu :
odp. mu że a on odp.że i odpowiadali cały czas .
Czekam na ciąg dalszy z niecierpliwością .
Buziaki Anielica Wink ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 18:52    Temat postu:

aa!! nie bylo mnie troszke i superowa część!! zreszta jak zwykle Razz
ale licze na wiecej Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 21:32    Temat postu:

Ta notka wyjątkowo długa. Z dedykacją dla wszyatkich kometujących!
***

Nie odpowiedziała. Cóż mogła mu teraz powiedzieć? Że tęskniniła, że bardzo chciała go zobaczyć? Czy to nie byłyby za mocne słowa? Milczała więc. I on też milczał. Nie umiał się usprawiedliwić. Wiatr jakby spychał ich do siebie, a drzewa cicho szeptały niestworzone historie, których nikt nie umiał zrozumieć. Chłopak zbliżył się do swojej przyjaciółki, nie przestając patrzeć jej w oczy, ich spojrzenia trwały teraz razem, niemalże wykrzyukując w bezgłośny sposób te wszystkie wyznania, których nie potrafili wypowiedzieć. Bill nieśmiało musnął jej dłoń, swoją. Przeszedł go lekki dreszcz. Dotyk jej delikatnej skóry, budził w nim nieznane do tąd uczucia. Czy była to przyjaźń? Nie. Przyjaźń między kobietą, a mężczyzną nie istnieje. Jakkolwiek byście protestowali, taka jest prawda.
W końcu chwycił jej ręke i pociągnął w stronę korzeni. Obje weszli do swojej kryjówki i zasiedli na brudnej ziemi. Ściśnięci, byli już trochę więksi, niż niegdyś. Brązwłosa zaśmiała się lekko.
- Nie mieścimy się, Bill. - przerwała ciszę.
- Racja. Może kryjówka stała się trochę bardziej "przytulna", ale dalej jest nasza. - chłopak zaczął się wiercić.
- Zapomniałeś o nas? - zapytała niespodziewanie przyjaciółka.
- Nie. - chłopak spóścił głowę. - Jest mi tak głupio.
- Tworzyłeś muzykę. Nie powinnieneś czuć się głupio, z powodu tego, że spełniłeś swoje marzenia.
- Nadine. - westchnął Czarnowłosy - Ty jak zawsze po mojej stronie.
- Pewnie. - potwierdziła - W końcu się przyjaźnimy, prawda?
Ciemniwłosy zawachał się chwilę.
- Taaak. - głos mu zadrżał.
Zielonooka ciekawie przyglądała się przyjacielowi, czekając na coś więcej.
Ale on nic więcej nie powiedział, tylko mocniej ścisnął jej dłoń, którą cąły czas trzymał.
- Byłeś w moim domu, parę godzin temu? - dziewczyna posmutniała.
- Ja...? Niii...
- Kłamiesz. Widział cię, przez okno. - stwierdziła z całą stanowcząścią Nadine. - Teraz, wszystko już wiesz. Wiesz, co chciałam ci wtedy powiedzieć. - kontynuowała.
- Przepraszam, że wtedy cię nie wysłuchałem. Proszę wybacz mi.
- Nie mam ci tego za złe, Bill.
Zaczeli rozmawiać, a wieczór powoli okrywał las i całe Loitsche. Nie obchodził ich teraz nikt inny. Przyjaciele pośród głuchej ciszy.
- Wiesz, Nadine..Chciałbym ci coś powiedzieć. - zagadną okryty mrokiem wokalista.
- Słucham? - oczy dziewczyny zabłyszczały.
- Jaa...zawsze - zaczął się plątać - Czułem do ciebie, coś innego, niż do innych przyjaciół. To chyba coś więcej, niż przyjaźń. - przęłknął ślinę. - Chyba cię kocham. - dokończył.
Wszystko to brzmiało właściwie komicznie. Jakby małe dziecie wyznawały sobie coś, nie znając jeszcze potęcjalnych reakcji na takie słowa. Ale oni oboje traktowali to bardzo poważnie.
- Ja chyba ciebie też. - jednym tchem odpowiedziała dziewczyna.
Zapadła cisza. Czarnowłosy w ciemnościach odnalazł jej usta i delikatnie musnął swoimi wargami.
- Proszę, napisz mi to, bo nie uwierzę. - Bill wciągnął powietrze.
Wyjęła z kieszeni małą liliową kareczkę. Przesunęła się lekko w stronę promieni księżyca. Wytężając wzrok zapisała trzy słowa. Niby śmieszne, a niby nie. "Chyba Cię kocham" i wręczyła mu tą karteczkę. On schował ją gdzieś głęboko w kurtce. Potem zasnęli, otuleni świerzym powietrzem nocy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NATALCIA




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 186
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Metropolian of America

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 22:10    Temat postu:

Wspaniałe. Aż się wzruszyłam na końcu. Naprawde interesująca notka. Nic wiecej nie moge a raczej nie umiem powiedzieć.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 22:11    Temat postu:

No niby fajnie napisane ale teraz mam wrażenie, że będzie z tego jakieś głupie love story...
Przypuszczam, że nie chcesz tego zrobić jednak taki mam uczucia po tym parckiu.
A notka niestety wcale nie była długa Sad
Czekam na następną.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 22:19    Temat postu:

Hm...
Ale romantycznie sie zrobilo... ach!
Ale part byl krotki... za krotki...
Takie troszke inne to wyznanie, ale mi sie dalej opko podoba.
No i nie wiem co dalej? Mam nadzieje, ze szybko nam cos wymyslisz.
Pozdrawiam i czekam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Sobota 13-05-2006, 22:24    Temat postu:

Ja już wszystko wiem, to była przed ostatnia część ;]

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malineczka




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1135
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Night Club 8)

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 11:21    Temat postu:

AA!! wiecej...o tak Smile mało stanowczo za mało....
wreszcie ....powiedzieli że się kochają CHYBA alle jestem dobraj mysli Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Engel




Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Bieszczady

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 11:42    Temat postu:

Yea.....jupi.. chce więcej Very HappyVery Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:02    Temat postu:

Ślicznie...
Tylko tyle powiem.
Bo po co mówić więcej skoro ty to wiesz.
Czekan na next notkę i całuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:48    Temat postu:

Oto ostatnia notka. Przeczytajcie ją do końca, bo to on jest własnie w niej najistotniejszy. Dziękuje wszystkim, którzy kometowali. Ostatnia notka z dedykacją dla:
- ona_1666
- ~durch_den_monsun
- WaRiAtKa
- mada_116
- _katasza
- Fishtashek
- Engel
- Sandy Strix
- malineczka
- Holly Blue
- NATALCIA
- ***DieStar***
- Okla_xD
- I wszystkich, tych którzy przeczytali, choć jedną część ;*
***
Jasne promienie porannego słońca budziły śpiącego chłopaka. Potarł rękami oczy i powoli uniósł powieki z nadzieją zobaczenia Nadine. Nie, nie było jej. Nie było też lasu, ani kryjówki, w ogóle nie był w Loitsche. Znajdował się w pokoju, którego ściany pokryte były ciepłym, brzoskwiniowym kolorem, w oknach wisiały ciemno-pomarańczowe zasłonki, a jego ciachło łaskotała jedwabna, kremowa pościel. Rozejrzał się dookoła, z nutą zdziwniena na twarzy.
- To był tylko sen. - powiedział do siebie.
Zabawne, wszystko co się zdarzyło, było przecież takie realne. Podniósł się z łóżka i stanął przed lustrem. Z zadowoleniem poprawił kosmyki swoich długich piórek i przyglądał się szczupłemu ciału.
- Jesteś cudowny, Kaulitz. - zaśmiał się.
Kilka lat temu pewnie pomyślałby nad znaczeniem tego snu, ale teraz nie interesowało go to. Nadine nie żyła już od trzech lat, on nawet nie pojechał na jej grób. Chociaż wielokrotnie miał taki zamiar. Istotnie, kiedyś jej nie wysłuchał. I właśnie tę ważną rzecz chciała mu wyjawić. Dowiedział się potem o co chodziło poznając przyczynę jej śmierci. Ojciec zakatował ją na śmierć. Podświadomie obwiniał za jej śmierć właśnie siebie. Może dlatego stał się taki? Może próbował zakrzyczeć coś przebojowością i samouwielbieniem? Prawdopodobnie tak. Kiedy Bill był już gotowy, rozległ się głos menagera zwołujący na zbiórkę. Oto, mieli jechać w kolejne miejsce, na kolejny koncert, aby kolejny raz zaznać uwielbienia od fanek, które były w stanie dla nich zrobić dosłownie wszystko. Czyż to nie wspaniałe życie? Czarnowłosy wziął swoją torbę i zniósł na dół. Jako ostani wsiadł do małego, czarnego busa. Gdu postawił jedną nogę w samochodzie na ulice z kieszeni jego bluzy wypadła mała liliowa karteczka, z krzywym, choć starannym napisem "Chyba Cię kocham". Ale on tego nie zauważył.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Liebkosung dnia Niedziela 14-05-2006, 13:00, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 12:49    Temat postu:

1??

Tak.
Koniec fenomenalny.
Po prostu cudowny.
Zaczarowałaś mnie.
I dziękuję za de-de nie zasłużyłam.
No nie mogę powiem Ci jeszcze raz:
Idealnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:01    Temat postu:

Uuu...
Koniec byl bardzo interesujacy...
No bo niby sen... a jednak jest karteczka...
I to mi sie podobalo.
Ale dlaczego juz koniec? Hm?
Dzis koncza sie same dobre opka... ja nie chce!!!
Musze podziekowac za de-de... jestes kochana... a ja nie zasluzylam...
No i na podsumowanie powiem, ze szkoda, ze takie krotkie...
To opko bylo bardzo dobre i mysle, ze mozna byloby jeszcze cos z tego zrobic.
Ale nie bede egoistka. To Twoja decyzja, uszanuje ja.
Pozdrawiam, jak zawsze pokorna i oddana, czekam na kolejne dziela:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:01    Temat postu:

Jestem pod wrażeniem... przeczytałam dziś całe twoje opowiadanie i końcówka zwaliła mnie z nóg. Po prostu genialne. Brakuje mi słów...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:04    Temat postu:

ona1666, ~ddm. obie zasłużyłyście na dedykacje ;]
A kolejne opowadania...Będą, jakiś pomysł już kręci mi się po głowie, ale muszę jeszcze pomyśleć trochę nad fabułą !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***DieStar***




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów OC!

PostWysłany: Niedziela 14-05-2006, 13:40    Temat postu:

Oj tak...zdecydowanie zaskoczyłaś mnie końcową notką...
I wiesz co?
To było naprawdę świetne posunięcie...
Żałuje że to koniec, bo to opowiadanie było takim oderwaniem od codzienności..
było inne...
Gratuluje Ci i dziękuję za dedykacje...
pozdrawiam SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin