Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

"Kiedy dziecko ma dziecko" reaktywejszon?+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Sekunda




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 18-04-2006, 22:49    Temat postu:

Hej. Przeczytałam teraz wszystkie 3części i spodobało mi sięVery Happy Czekam na next częśćSmile Pozdrawiam.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RockaBilly




Dołączył: 19 Sty 2006
Posty: 152
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 18-04-2006, 23:12    Temat postu:

Przeczytałam wszytkie części i jestem pod wrażeniem! Nie wiedzialłam, że tak świetnie piszesz! Bardzo mi się podoba! Możesz mnie zaliczyć do swoich fanów Laughing
Buźka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AgNiEsZkA=)




Dołączył: 14 Kwi 2006
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu:)

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 7:15    Temat postu:

Przeczytałam nową część.
Tom jest okropny! Od razu widać, że dziewczyna to jego fanka więc jka po koncercie złożył jej taką propozycję, to mogła mu naściemniać, że się zabezpieczyła!
Przecież mógł to przewidzieć!

A co do tej części- to super ci wyszłaSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dalia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 13:38    Temat postu:

Opko Zajefajne Very Happy nie to co moje, ktore odwiedzasz Wink
Piszesz cusownie...
A zachowanie Toma przemilcze ... Evil or Very Mad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yasmin




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 14:13    Temat postu:

Ma być szczerze prawda?
Oczekujesz szczerości w komentarzach, czy wolisz przeczytać puste, lecz zarazem zadowalające Cię słowa?

No więc ja wybieram szczerość...

Nie lubie słodzić...

Część... hmm... Nie powaliła mnie... Ale przecierz nie o to chodzi Wink
Co mi się nie podoba:
1. Dla mnie sytuacja następnego odcinka jest bardzo do przewidzenia... Spróbuj troszke bardziej tajemniczo pisać... Smile
2. Że Marie tak bardzo leci do Toma. Zachowuje się jak owad, który wlatuje do słodkiegu likieru... i tam zginie... Pożegna się ze swoim szczęściem... No ale chyba o to Ci chodziło, prawda...?
3. Georg... Zachowanie Georga... tak jakby dla mnie jest troche sztuczne...

Co mi się podoba:
1. Używasz dość fajnych sformułowań, takich jak: " Wyglądał jak małe dziecko, które zgubiło matke w tańcu." Bardzo mi się to podoba... Lubię takie zdania Smile ...
2. Piszesz dość dobrze pod względem gramatyki i nie ma w Twoich opowiadaniach duzo powtórek.

Dzięki za de-de.
Pzdr ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 14:32    Temat postu:

Hehe, opowiadanie podoba mi się Very Happy
Tylko...czegoś mi tu brakuje. Może tego, że dużo żeczy opisujesz w sposób np. przyszedł --> pogadał --> poszedł
Zamiast opisać ich rozmowę, to krótko i bez żadnych takich większych emocji przedstawiasz to zdarzenie. A gdybyś nad tym popracowała, to byłoby chyba o wiele lepiej i przy okazji część wyszłaby dłuższa :]
Ale i tak również świetnie zlepiasz zdania ' Podoba mi się. Chodzi mi o chociażby ten przykład z 'dzieckiem w tańcu' który podała Yasmin
A ta cała..ee..Marie? Tak?
Hmm...czemu mi się ona kojarzy z różową fanką-pudernicą? xDD Bo to rzucenie się na Toma i w ogóle...Takie a'la barbie jest xD
No ale cóż, zobaczymi, jak Tom sobie z nią poradzi Laughing
Nie bierz sobie tego wszystkiego tak do siebie. Chcę po prostu, żebyś zwróciła większą uwagę na takie szczegóły ;] Bo opowiadanie jest naprawdę super!
Życzę weny i czekam na kolejną część.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pegi




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miejsca samobujców

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 15:23    Temat postu:

Dzięki za dedykacje. Ale miałam mine jak to czytałam. Niechciane dziecko. Wspułczuje tej dziewczynie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 17:00    Temat postu:

hah xD przeczytalam
noo nawet nawet xD
ale cos mi sie wydaje ze Tom nie chce z nia mieszkac ...
a Georg jakis taki zainterere nia xD ?

podzielam zdanie Roxy
Cytat:

...czegoś mi tu brakuje. Może tego, że dużo żeczy opisujesz w sposób np. przyszedł --> pogadał --> poszedł

takk takie proste troche ...
Cytat:

A ta cała..ee..Marie? Tak?
Hmm...czemu mi się ona kojarzy z różową fanką-pudernicą? xDD Bo to rzucenie się na Toma i w ogóle...Takie a'la barbie jest xD

noo wlasnie taka latwo wierzaca xD ale moze o to chodzi ...
poczekamy zobaczymy xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Środa 19-04-2006, 17:47    Temat postu:

Wydaje mi się, że czegoś nie zrozumiałam. Czy te trzy części są z prologiem Question czy nie Question bo jak nie to chyba jedną przegapiłam

Opo jest super. Poruszasz w nim trudne życiowe wątki. Od razu mi się spodobało. Myślę, że masz wielki talent i dobrze go wykorzystaj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mada_116




Dołączył: 05 Mar 2006
Posty: 211
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Tychy

PostWysłany: Czwartek 20-04-2006, 8:12    Temat postu:

Dzięki za dedykację
Fajna część! Nie mogę się doczekać następnej!
Ciekawa jestem czy im się uda... Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość







PostWysłany: Czwartek 20-04-2006, 17:23    Temat postu:

Czekam na nową częśćSmile
Powrót do góry
Billover




Dołączył: 18 Lut 2006
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Biala Podlaska

PostWysłany: Czwartek 20-04-2006, 19:21    Temat postu:

Fajneeee...!!! Pisz dalej i szybko...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
"UKL...A"




Dołączył: 06 Kwi 2006
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z mchu i paproci

PostWysłany: Piątek 21-04-2006, 7:22    Temat postu:

Wpadłam na neta i przeczytałam wszystkie części.
Temat fajny i wszystko jest takie niejasne.
Ona kocha Toma, onjej nie, a tu nagle Georg Wink
Pisz dalej, błędami sie nie przejmuj, każdemu sie zdarzają!
Życzę dużo weny!!!!

Pozdrawiam!!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 6:07    Temat postu:

Pisz szybciutko nową część. Wspaniale Ci to wychodzi, bo moim zdaniem masz wielki talent. Nie przejmuj się jak Cię ktoś krytykuje (bo to nawet dobrze, krytyka mobilizuje). Czasami niektórym osobom nie będzie podobało się twoje opo, ale to nic.
Życzę weny.
Pozdro*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Maxime




Dołączył: 04 Lut 2006
Posty: 1952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 6:55    Temat postu:

No, no, nawet, nawet.
Przynajmniej temat nie jest oklepany Wink
Styl pisania to średnio, ale siedzę cicho, bo sama piszę tak dennie, że szok. Ty o wiele lepiej piszesz Very Happy
No to hm... czekam na next? Tak, tak Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolinkaaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: WhiteStook

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 8:15    Temat postu:

Spoko Spoko to jest dobre ... bardzo mnie to interesuje dobry temat błędów mało ;d <zresztą każdy popełnia błędy> no i czekam na kolejny part part i mam nadzeje że barszo ciekawy;d;d

P.S Daj coś o Billu Gustavie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Sobota 22-04-2006, 8:24    Temat postu:

Nooo... Przeczytałam sobie twoje opowiadanie i muszę przyznać, ża wykonałaś kawał bardzo dobrej roboty. Bardzo spodobała mi się fabuła i wykonanie... Będę śledzić i życzę wenki na kolejnego parta.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 12:11    Temat postu:

~durch_den_monsun - dzieki, że komus takimiemu jak ty chce się komentować moje wypociny Shocked , a to twoje nowe opowiadanie jest lepsze niż poprzednie, zresztą napisalam ci w komencie u ciebie
Lina - masz racje chłopcy brzmi lepiej chociarz chyba trochę dziecinnie, ale pewnie to tylko moje odczucie,
Madzia Very Happy - niedziwiota że nie zrozumiałaś, czasem sama siebie nie rozumiem;p,
WaRiAtKa - ja mistrzem? o jejq, danke, chociarz zdecydowanie się nie poczuwam;p,
crf - może i Georg z Marie... tego to najstarsi górale nie wiedząLittle thongue man, Sekunda - fajnie że ci się spodobało, dzięki wielkie za komenta
Izu$k@ - świetnie piszę? No nie wiem spierałabym sięLittle thongue man,
AgNiEsZkA=) - może i mógł przewidzieć, często tak jest - niewidzialy gały co brałyLittle thongue man,
dalia - no nie wiem, nie wiem;p Twoje opowadanie jest lepsze, masz jakąś lekkość do pisania,
Roxy - miszcz zawital w me skromne progi, dzięki za rady, postaram sę w miarę moich nienazbyt dużych mozliwości je wykorzystać / no cuż mam problem z ukazaniem uczuć, to co piszę zawsze mi takie jakieś puste wychodzi,
Pegi - cuż niechciane dzieci też się zdarzają - niestety,
SimplePlanowa - niedziwie ci się, też podzielam zdanie Roxy, a Georg jak najbardziej zainteresowy ową pannąLittle thongue man,
Mada_116 - dzięki że chcialo ci się wogóle ruszyć myszka i dać komenta,
szmula - dzięki że zauważyłaś, faktycznie trzecia część jest dopiero teraz;p,
Billover - dzieki za komenta ,
"UKL...A" - tobie również dziekuję za miły komentarz, a błędami się nie przejmuje... no dobra troche;p,
Aniusia - wiem że mój znakomity i wydumany styl pisania jest obłędny;p - nie no żartuję, staram się by był coraz lepszy, ale tak średnio mi wychodzi:/,
yasmin - może i fabuła przewidująca, ale się staram by nie była, oczywiście że oczekuje szczęrości w komentarzach:D
Karolinkaaa - postaram się dodać do opowiadania billa i o Gustava, ale narazie to niemam pomysłu jakby ich w fabułę wpleść Little thongue man,
Agaciara - moje wykonanie pozostawia wiele do życzenia i nigdy nie osiągnę takiego poziomu pisarskiego jaki osiągnełas np. ty i fistashek:/,
Mod-Grecien - dzięki, że chciało ci się skomentować


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez beaciaa dnia Poniedziałek 24-04-2006, 12:15, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beaciaa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 872
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 12:14    Temat postu:

PART3

Dedykacja - dlatychże osób u góry wymienionych, a jak:D

Bądźmy zawsze szczęśliwi

- Cholera! - Tom warknął. Siedząca przy nim na starym tapczanie Marie, zrócila w jego kierunku głowę, mrużąc przy tym spoglądającą na niego parę bystrych oczu:
- Zdejmij ją. Zaszyję - powiedziała spokojnie. - No chyba, że sam chcesz ją odratować, choć wydaję mi si się, że musisz być całkowitym ignorantem w dziedzinie szycia - zaczepnie puściła do niego oczko.
- Uważasz że jako młody gwiazdor sceny muzycznej jestem upośledzony jeśli chodzi o obowiązki domowe? - udawał że jest zły, próbując przywołać na swą twarz lekki grymas.
- Ty to powiedziałeś! - droczyła się z nim. - No zdejmij ten t-shirt. No przecież wiem że twoim szczytowym osiągnięciem w tych sprawach było zapewne przyszycie guzika. I to przy pomocy maszyny do szycia - zadziornie wyszczerzyła do niego zęby. Tom szturchnął ją lekko w ramię, żartobliwie udając mistrza pięści. Po chwili wyszedł z pokoju, by po pewnym czasie wrócić. Uśmiechnął się do Marie zalotnie i wyciągnąl w jej kierunku rączki, w których trzymał białą kartkę z niezdarnie namalowanym przez siebie bohomazem. Jednak po krótkiej analizie pośpiesznie nabazgranych kresek i lini dziewczyna dokładnie odczytała co znajduje się na rysunku.
- Jestem gentelmenem, nie biję kobiet. W przeprosiny przyniosłem kwiatka - podszedl do niej, objał ja w pasie i podał Marie swe dzieło. - To najpiękniejsza niezapominajką, jaką znalazłem. Zresztą jest środek lutego, więc domniemam że nie oczekiwałaś więcej.
- Hmmmm, w kwiaciarni sprzedają piękne, długie róże bez kolców, mimo że za oknem ziąb i chłód! - chciała powiedzieć coś jeszcze, lecz nagle poczula, że ktoś przykłada do jej ust palec. - Tom... - wysapała.
Chłopak pocałował ją delikatnie i bez uczucia, ale Marie i tak czuła się tak jakby miała zaraz wzleciec w powietrze. Wydawało jej się że znajduje się właśnie o krok od nieba.
- Tom, proszę cię bądźmy zawsze szczęśliwi! - domyślała się, iż to co teraz mówi jest niemądre, a ich szczęście wcale się nie pokrywa. Ale chciał być egoistką. Tu i teraz. Zawsze. Chłopak spojrzał w jej rozradowane oczy i przyciągnał do siebie jej rękę. Wsunął swą dłoń pod malutką, delikatną dłoń Sandy i zacisnął pięść.
- Zaszyjesz mi tą koszulkę? - spjrzał prosząco w jej stronę, obdarzając dziewczynę najbardziej słodkim uśmiechem jaki tylko potrafil przywołać na swą twarz. A po chwili, ściszając ton swego głosu, niedosłyszalnie wręcz dodał:
- będziemy...


***

- Moja córka jest dziwką!
Toma obudziły dochodzące z korytarza krzyki i chichoty. Rozejrzał się dookola i stwierdził, że musieli z Marie usnąc ze zmęczenia. Dziewczyna leżała skulona obok niego na tapczanie a z ręki wyślizgiwała się jej jego koszulka. Nagle drzwi do ich pokoju zostały z hukiem otwarte, do pomieszczenia w którym spali od razu wdarł się przykry zapach alkocholu. Dziewczyna momentalnie obudziła się i odzyskala świadomość.
- Mamo znowu piłaś?! - Marie miała łzy w oczach. - Mówiłaś że już nie będziesz!
- A wy tu znowu sobie bara-bara? - kobieta bełkocząc, wskazała trzęsącym się palcem na półnagiego Toma.
- Za to zapłacisz dodatkowo - dodała zwracając się ku zdezorientowanemu bliźniakowi z głupim uśmieszkiem.
- O co pani chod... - zaczął mówic Tom, lecz nie zdążył dokończyć, gdyż nagle dostrzegł, że do płaczącej i trzęsącej się ze strachu Marie podszedł, niebiorący do tej pory udziału w owej nerwowej wymianie zdań mężczyzna.
- Dałaś jemu, daj i mnie! - objął dziewczynę i zaczął zrywać z niej ubranie. Ona cały czas bezskutecznie próbowała się wyrwać z jego uścisku.
- Zostaw ją ty wstrętny pijaku! - Tom rzucił się na mężczyznę z pięściami. Próbował go przewrócić na podłogę, ale wcale nie było to łatwe, gdyż pijak nie wypił tyle, by mieć problemy z równowagą.
- Dziwka! - matka Marie krzyczała na nią z wyrzutem. Po chwili kobieta zaczęła okładać córkę ręką. Dziewczyna zasłaniala brzuch i twarz.
- Tom ratuj! Dziecko! - krzyczała Marie Sandy, czując że z bólu straci zaraz przytomność.
Chlopak zaczał szybko kalkulować. Gdyby tak pozbyć się niewygodnego problemu, niechcianego dziecka? I to cudzymi rękoma? Na szczęście mężczyzna, z którym bił się Tom siedział teraz skulony w kącie pokoju i wymiotował. Chłopak miał więc chwilę na zastanowienie. Zdecydował jednak szybko, odepchnał szybkim ruchem matkę Marie, tak że kobieta upadła na podłogę, uderzając przy tym głową o ścianę, a sam złapał Sandy i szybko wybiegł z nią z mieszkania. Podtrzymując ją schodzącą ze schodów, usłyszał jej cichy głos, niedosłyszalnie mamroczący:
- Bądźmy juz zawsze szczęśliwi...


PS. Z góry przepraszam za wszelkie błędy, ale piszę w Wordpadzie, do worda odczuwam daleko idącą i zakorzenioną głęboko w mej podświadomości awersjęGrey_Light_Colorz_PDT_46


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Grecia
TH FC Forum Team



Dołączył: 23 Gru 2005
Posty: 2245
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chełm

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 12:47    Temat postu:

Gott, ta jej matka jakaś nienormalna Confused
Ehh świetna część, ale czemu taka króóóóóóótka!? Twisted Evil
Ciekawe czy Tom ją pokocha tak naprawdę Rolling Eyes


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szmula




Dołączył: 23 Mar 2006
Posty: 181
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z domu Toma Kaulitza :D - Sttetin

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 12:52    Temat postu:

Pierwsza?

EDIT:
Opko jest super!
Zresztą jak zwykle. Największy problem jest w tym, że nocia jest strasznie krótka, a każesz tak długo czekać.
Życzę dużo weny. I z niecirpliwością czekam na next part.
Pozdro*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 13:39    Temat postu: =)

Przeczytałam, i gratuluję. Spodobało mi się, ale powiem szczerze, ze mi się bardziej podobały wcześniejsze notki. Czekam na kolejną część.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Świstuś




Dołączył: 12 Lut 2006
Posty: 493
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom dla zmyślonych przyjaciół pani Foster.

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:01    Temat postu:

Ale cudowne, jaka akcja...
Boskie!
Strasznie mi się podoba...
Bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 14:56    Temat postu:

Nareszcie nowa czesc!
Ach, co ja mam powiedziec?
Dziekuje za de-de, to naprawde bardzo mile...
Ja o tobie tez nie zapomne!
Ale akcja u ciebie!
OMG...
i za to mi sie podoba!
Pozdrawiam, dziekuje za wszystko i... CZEKAM NA NEXT PART!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WaRiAtKa




Dołączył: 22 Mar 2006
Posty: 461
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z przyczajki -krk

PostWysłany: Poniedziałek 24-04-2006, 16:26    Temat postu:

Ach świetne Very HappyVery Happy
Podoba mi sie jak nie wiem co Very Happy
Ale protesuję- to jest zdecydowanie za krótkie. Zdecydowanie.
Czekam na dłuższą część i mam nadzieję, że dodasz ja szybko Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następny
Strona 3 z 10

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin