Tokio Hotel

Mod-Grecia · Wysłany: Poniedziałek 08-05-2006, 23:28 Temat postu:

Eee, nie nie. To nie może być przecież Marie Very Happy

Hmm no ciekawe kto..
A jajecznica chyba podziałała na tego gnojka

Może coś w końcu zaiskrzy Rolling Eyes

szmula · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 5:32 Temat postu:

Nie no super!
Bradzo podobała mi się ta część! Mam nadzieję, że będziesz dawała częściej nocie. Bo ja poprostu wypadłam z rytmu, ale dzisiaj 7 nocia mojego opka!
Życzę wenki.
Pozdro*

Sekunda · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 15:55 Temat postu:

Pisz szybko new part, bo ciekawość mnie zżera kto był za drzwiami Very Happy

Mam nadzieję, że to nie Marie Smile

Podobała mi się ta część, bardzo. Pisz szybciutko następną Smile

Lina · Wysłany: Wtorek 09-05-2006, 22:44 Temat postu:

Troszke dziwne jest to, ze Tom tak szybko zmienil postawe do niej, ale nawet mi sie to podoba Wink

.

Tez dziwne byly teksty Billa do mamy

'. Dorosly facet z jajami, pokazuje nam swoje slabosci xD.

No i kto stanal w drzwiach? Moze dawna milosc Toma? Albo siostra blizniaczka Marie? xP

Pozdrawiam =*

SeLeNe · Wysłany: Środa 10-05-2006, 20:53 Temat postu:

Beaciaa kochanie...
wybacz, ze ja tak pozno, ale nem mi nie dzialal i dzis dopiero ushykowali =]
Czesc piękna! po prostu cudo!
I dziekuje za dede... kochana jestes

Ale chyba nash Tom'uś jest odpowiedzialny, bo jak sie zorientowal, ze jej rano nie ma to sie zdenerwowal z deczka... aj tam Razz

Ciekawa jestem co to bedzie za dziecwzyna!!
No dawaj shybko niu! Razz

~Kama~ · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 10:26 Temat postu:

Aaa przeczytałam. Zaciekawiło mnie to opko ;D
Bardzo ładnie Wink

Ehh no i ja też zastanawiam się kto to będzie... hah kończyć w takim momencie? Very Happy

No nic z niecierpliwoscią czekam na ciąg dalszy i życzę weny Razz

pozdrawiam.
Ps. Masz nową czytelniczkę.

Roxy · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 13:22 Temat postu:

Przeczytałam rano, ale dopiero teraz mogę skomentować..
I co mam napisać? Super!
A Tomuś jakieś huśtawki nastroju ma, jak baba w ciąży [może role się odwróciły? xD]..Najpierw jej nienawidzi, a potem chce się z nią kochać xP
I tak, jak Lina sądzę, że w drzwiach stanęła chyba dawna miłość Toma Cool

Bo wątpię, żeby Marie..Wtedy moim zdaniem telenowela by z tego wyszła xD [wybacz za szczerość, jeśli coś takiego planowałaś]
Życzę weny!

Peace.

Lib · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 16:24 Temat postu:

NO KTO?!
NO KTO?!
PISZ...
PISZ...
PISZ...

UMIERAM...

yasmin · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 16:54 Temat postu:

Hmmm... tajemniczosci tu nie brakuje Smile

lubie takie zakonczenia... a zarazem ich nienawidze.
sa jak lody czekoladowe...
wpie*dalasz ile sie da, a potem tylko marudzisz, ze gruba bedziesz...
to tutaj czytasz i czytasz z zaciekawieniem i nagle trach... cos sie konczy, a twoj umysl domaga sie tego punktu kulminacyjnego, a wiec sama go wymyslasz... no i tu zaczyna sie bledne kolo Smile

...

ale i tak jest bardzo fajnie.
poprawilas sie
i za to Cie lubie Razz

Pzdr. yasmin

Klaudyna XD · Wysłany: Czwartek 11-05-2006, 19:54 Temat postu:

WuaaaaaaaaaaaH !!!!!!!!!! świetna część !!
JA CHCE WIĘEEEEEEEEECEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
no i takie dłuuuuuugieeeeeeee Very Happy

!!!
No to kiedy kolejna część !! Very Happy

szmula · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 11:12 Temat postu:

Kiedy new part!!??
No kiedy, powiedz.
Czekam...czekam...czekam...

Nena133 · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 14:18 Temat postu:

po raz pierwszy czytam ale juz nie moge sie doczekac nastepnej czesci!!!!!!!
NAPISZ COS BO OSZALEJĘ ~~~~~~~~~!!!!!!!!!!! Smile

beaciaa · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 17:09 Temat postu:

Dzięki za AŻ tyle komentarzy!

Jesteście kochane:*, nowa częśc jutro najpóźniej we wtorek, no bo dzisiaj to już chyba nie zdąże...

Buziooooole:*

i pozdroooofki:*

SeLeNe · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 21:47 Temat postu:

No...
To czekam kochana!!

beaciaa · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:44 Temat postu:

Strasznie dziekuję wszystkim, za wszystkie komenty. Nie spodziewałam się ach tylu Embarassed

Buziaki dla wszystkich, którzy poświęcają swój czas na czytanie mojego opowiadanka Very Happy

DEDIKAZION:
DDM - ty błędy popełniasz? Dziewczyno, chyba coś ci się pomieszało Very Happy

Dzieki, że jesteś

A jesteś zawsze:*

Dalia - dzięki za komenta i za to, że chce ci się to czytać Very Happy

EnaL - SiS, tobie to ja na gygy wszystko piszę, Luv ya:*

Billover - dzięki, że czytasz, i że ignorujesz moje posty gdzie pytam czy jesteś tym billoverem z niemieckiego forum Laughing

Chyba kiedys będę do ciebie musiala wystosować poważną wiadomość na privie Wink

WaRiAtKa - ach, nie ma to jak pokemoniaste pismo w nicku, ale mimo wszystko chyba podołałam i napisal go dobrze Wink

, dzięki za te wszystkie komenty od początku i wogóle za to, że nie przegapiłaś żadnej części(w przeciwieństie do mnie, gdzie ja zawsze jak co do czego przyjdzie to zamulam Embarassed

)

Diablica - fajnie, że ci się spodobało i że chce ci się to napisać w komencie, dzięki bo to dla mnie ważne

Ania15 - no no dzięki za komenta, mam nadzieję, że nie pokomplikowałam Wink

SimplePlanowa - a wiesz, że przez chwile nawet rozważałam twój pomysł z tą drugą babka z dzieckiem? Ale doszłam do wniosku, że co za dużo to nie zdrowo Nie ma co popadać w jakąś przesadna skrajność Wink

Mada_116 - dzięki za komenta i wogóle za wszystko Very Happy

Mod-Grecien - No właśnie na kogo by jajecznica nie podziałała? Troche przykre ale za tuzin czekolad też bym rozważała czy sie komuś nie oddac naprzykład<wiem, tanio sie cenie Wink

>

szmula - dzięki, za to że czytasz to moje opo i wogóle za wszystko, za to że jesteś i wogóle...

Sekunda - dzięki za komencika, że chciało ci się go napisać Very Happy

Lina - może masz racje całość może troche dziwna, następnym razem postaram się jeszcze bardziej rozważyć to co pisze Wink

SeLeNe -(słońce moje:*) ja coś słyszałam, że wy sie z moja SiS znacie czy coś? Niewiem nie chciala mi powiedzieć<foch>, dzięki, że jesteś takim wiernym czytelnikiem i wogól, może sama się weźmierz za wieloczęściówke, napisałaś już jednopartówke a to moim zdaniem o wiele trudniejsze niż pisanie takich tasiemców Wink

, buzioooole x1000000 Wink

~Kama~ - dzieki za komenta

Roxy - dzięki, wszelkie uwagi bardzo mile widziane <zwłaszcza ze strony takiego miszcza jak ty Wink

> Akurat nie miałabym nic przeciwko telenoweli bo jestem zagorzałym miłośnikiem tego gatunku filmowego Wink

<maniak>

Agaciara - dzięki za komenta i za to że jesteś zawsze

yasmin - ja też cie lubie Wink

, szczególnie za to, że piszesz konstruktywne komenty, z których zawsze mozna wynieść coś wartościowego Very Happy

Klaudyna XD - dzięki za koma, fajnie że ci się podobało Wink

Nena133 - To fajnie, że wpadłaś, ciesze się że się spodobało Very Happy

Nawet nie wiesz jaką mi przyjemnośc tym komentarzem sprawiłaś Cool

Tak więc jeszcze tylko chciałam powiedzieć, że to z założenia nie ma być notrka groteskowa ani nic<mówie to ze względu na dobór postaci> i mam nadzieję, że tak nikt tego nie odbierze Wink

PART 6 "FATALNE ZAUROCZENIE II"

Dredziarz i jego matka złapali się za głowy na widok stojącego w drzwiach, niechcianego gościa. Byli tak zdziwieni, tak przerażeni całym zajściem, że słowa nie chciały im przechodzić przez gardła.
-Eee, mamo, Tom - czarnowłosy zdecydował się przerwać niezręczne milczenie. Przycisnął dziewczynę do siebie, jednocześnie stając przed nią, zasłonił ją własnym ciałem. Wyglądał teraz jak zacny rycerz broniący swej delikatnej niewiasty.- Chciałbym wam przedstawić moje największe kochanie, Tolę.
Dziewczyna zarumieniła się lekko. Nie chciała tu dzisiaj przyjeżdżać, w głębi duszy czuła, że nikt na nią tu nie czeka, nikt jej tu nie będzie chciał. Poza Billem. On był kochany. Wyjątkowy.
-Dzień dobry - łamanym niemieckim starała się nawiązać choćby cienką nić porozumienia z domownikami. - Miło mi panią poznać. Ciebie już znam, ale miło mi przywitać - zwróciła się Toma.
Starszy bliźniak starał się zachować spokój, ale w gruncie rzeczy strasznie się trząsł w środku. Na widok tej całej "blogowiczki" aż go roznosiło.
-Chyba za krótko sie znacie żebyś przyprowadzał ją do domu, nie sądzisz? - zwrócił się do brata. Następne zdanie wypowiedział z ironią, niemalże przez zaciśnięte zęby. - Jeszcze matka sie do niej przywiąże.
-Ciesze się, że cie poznałam dziecko - Simmone starała się wyjść z sytuacji z twarzą. Sporzała niepewnie na przestraszoną dziewczynę. W pewnym momencie zrobiło się jej żal trzynastolatki. - Zamierzasz u nas zostać na dłużej? Bill nie mówił, że powinnam się spodziewać dodatkowego gościa. Mam jednak nadzieje, że zdajde jakąś czystą pościel.
Tom był wściekły na matkę. Powinna od razu wyrzucić tę wywłokę z domu, a ona wręcz zachęcała ją do dłuższego pobytu w Loitsche.
-Dzięki, mamo, ale Tola chyba będzie spała ze mną. Podzielimy się jakoś kołdrą, oddam jej moją poduszkę z wizerunkiem Neny. - chłopak spojrzał z czułością na twarz wybranki. - Ustaliliśmy to wcześniej.
- Matki z reguły są dobre, ale twoja szczególnie - dziewczyna uśmiechnęla się do "swojego" bliźniaka.
Tom spojrzał z mieszanką goryczy i konsternacji na brata, po czym szybko udał się do swojego pokoju na piętro. Po chwili wszyscy na dole usłyszeli jak dom stopniowo wypełnia się wulgaryzmami.
-Przepraszam cie za mojego syna - Simmone zmieszała się lekko, po czym uznała za stosowne zaszyć się w swojej sypialni. Pocałowała więc Billa w czoło, usmiechnęła się do brunetki i skierowała się do siebie.

***********
Dzisiaj nawet gwiazdy wydawały się Tomowi czarne a księżyc zupełnie niewidoczny. Miał ochotę rzucić to wszystko, wrócić do swojego apartamentu w centrum berlina. Utulić Marie. Ale niestety. Teraz był tu, pod Magdeburgiem, jak mu się wydawało w najgorszym dziś miejscu na ziemi. Jedyne co go cieszyło to fakt, że Bill nie jest typowym macho. Gdyby tak było musiałby teraz słuchac jęków dochodzących z sypialni dzikich kochanków....

************

-Oddaj misia! - Tola piszczała swojemu ukochanemu do ucha, wymachując mu jednocześnie rękoma przy głowie. Jej roześmiany wzrok gonił za zabraną przez czarnowłosego maskotką. - Oddaj misia!
-Oddaj mi się...! - Bill złapał dziewczynę za nadgarstki i przyciągnął do siebie. Jego twarz znajdowała się teraz na przeciwko jej twarzy. Niebezpiecznie blisko.
Brunetka zarumieniła sie lekko, a kiedy zorientowała się że chłopak chce skraść jej całusa, wyrwała mu sie szybko z objęć.
-Sprytny unik - bliźniak najwyraźniej docenił jej zwinność. Nie dał jednak za wygraną. Spróbował jeszcze raz i jeszcze, bezskutecznie. Dziewczyna za każdym razem odchylała się na bok. - Ej, słońce co jest?
-Ech, chce mi się spać - było jej przykro, że musi się do niego zwracać w ten sposób, ale w tej chwili nie widziała innego wyjścia. Odwróciła się więc plecami i nakryła po szyję kołdrą.
-Myślałem, że należy mi sie trochę czułości po tym ciężkim dniu. - spojrzał rezolutnie w jej stronę, ale ona juz nic nie widziała. A i on dostrzegał teraz tylko jej plecy. - No wiesz może jakiś rewanżyk za poduszkę?
-Możesz zgasić światło? - Tola zapytała naburmuszona, robiąc na twarzy charakterystyvczny grymas. - Razi mnie w oczy.
-Jak chcesz królewno - Bill wygramolił się bez oporów spod ciepłej kołdry i szybko podszedł w strone ściany. Po chwili pokój wypełniły egipskie ciemności. Było mu smutno, że ten dzień tak się kończy. W myślach miał tylę pięknych wizji o cudownym zwieńczeniu tego wieczoru. Czuł gorycz, że po raz kolejny rzeczywistość wygrała ze światem marzeń...

Po raz niewiem już nawet który przepraszam za błedy, ale jak wiecie z mojej stałej gatki, nie używam worda Wink

Mam nadzieję że się podoba Wink

Mod-Negai · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:52 Temat postu:

1?

EDIT

Ach!
beaciaa - jestes... niesamowita!
"Oddaj misia, oddaj mi sie" - ten tekst mnie rozwalil.
Bill + Tola... oj fatalne zauroczenie...
A Tomus jak do Marie teraz teskni!
A i dobrze.
Nie musze mowic, ze dla mnie bomba?
Zdecydowanie swietne!
Juz nie moge doczekac sie nowego parta.
Dziekuje z calego serca za de-de... nie trzeba bylo...
Ale milo:)
Pozdrawiam i czekam na neu...

Lina · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:56 Temat postu:

2? Czytam.

EDIT:

Szok.

TOLA I BILL?! [dobrze, ze ostatnio polubilam blogowiczki, bo pewnie powyklinalabym Tole x.x]

Wow. Ty to umiesz wprowadzic czlowiek w ... w... e... no nawet teraz nie umiem tego okresli x.x

Fajna notka ^________^.

Pozdro ;*

EDIT 2:

I dzieki za dede

'.

Irys · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 14:58 Temat postu:

Tola!!!!!! O mój Boże. dziewczyno ty masz wyobraźnie. po prostu mnie zatkało. no nic wracam do czytania.

dalia · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:13 Temat postu:

enaL · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:14 Temat postu:

Jestem w pierwszej 3 Question

(blog 27

)

dalia · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:15 Temat postu:

Ohhh Tola.......
A co tam jak ja Kocha to niech Kocha Rolling Eyes

Część piekna jak zwykle...
A do zwiazku Billa i Toli nic nie mam <cociaz jej nie nawidze Evil or Very Mad

>
Ale 13 latka z 17 latkiem???
Nie dosc ze to dziecko nie bedzie sie umialo calowac to jeszcze nie......
Ok przemilcze Very Happy

Pozdrawiam

enaL · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:21 Temat postu:

......

jak przeczytałam Tola to mnie szokło,a potem wybuchłam nieopanowanym smiechem Laughing

oddaj misia to było coś najciekawszego Smile

Tylko nie qmam czy ona chciała żeby Bill oddał jej jakiegoś misia,którego trzymał w ręku czy też mówiła oddaj mi się tylko,ze z jej dojcza nic nie wychodziło Question

A poza tym oddaj mi sie nie pasuje by dziewczyna to mówiła Razz

więc ona raczej chciała misia Razz

dalia · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:30 Temat postu:

sorry ze kolorem
enaL NIE PISZ POSTA POD POSTEM , ZA TO SA OSTRZEZENIA. ZEDYTUJ JAK MUSISZ, ALE NIE PISZ JEDEN POD DRUGIM !!!
dZIEKUJE ZA UWAGE Wink

Mod-Grecia · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:53 Temat postu:

Raaany Bill co ty najlepszego wyprawiasz

Ble

Tak w ogóle to hmm.. Utulić Marie? Oooo czyżby Tomowi pękło serduszko i w końcu się przełamał? Very Happy

No jak zwykle świetna część Wink

A co do czekolady to nie byłabym taka pewna Mr. Green

Ps. enal do k***y! Evil or Very Mad

Jesteś tak długo na tym forum, że powinnaś wiedzieć, że posty się edytuje! Grey_Light_Colorz_PDT_46

Skasowałam 2 niepotrzebne...

Roxy · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 16:00 Temat postu:

Tola?
TOLA!? Laughing

Jak przeczytałam jej imię, to myślałam, że z krzesła zaraz spadne xD Hah, tego się nie spodziewałam!
Ale podobało mi się;]
Na błędy to nawet uwagi nie zwracałam xP
Tylko..czemu tak krótko napisana część? *pociąga nosem* buu..
Ale cierpliwie czekam na kolejną;]

Peace.