Tokio Hotel

orengada

Moje nowe opko. Fabuła wydaje mi się dośc świeża

Dedykejszony będą dzisiaj tylko trzy :

ALEX-SZAFKA (za to że zagadujesz mnie na gg

)

LnD (za to ze piszesz cudowne komęty na moim drugim opku)

Daga_913 (za to samo co wyżej Wink

)

- Billll Melani płacze ! Błagam idź do niej, za nim reszta zespołu to usłyszy i się rozbudzi - nalegał, a wręcz błagał Tom. Już od niecałego tygodnia dokładnie o trzeciej nad ranem codziennie wstawał iż nieznośny niemowlak z przezwiskiem Łobuz, zaczynał płakać stawiając na nogi cały dom Kaulitzów.
- Byłem wczoraj, niech płacze może przestanie i zrozumie ze jestesmy zmęczeni ? - zapytał ironicznie Bill obracając się na drugi bok łózka, tym samym zakrywając głowę grubą poduszką z pierzyną. Tom potrząsał głową z dezaprobatą i powolnym krokiem poszedł do niewielkich drewnianych drzwi, z których dobiegał nieznośny krzyk niemowlęcia.
- Spokojnie Melani, spokojnie. Zaśpiewam Ci kołysanke - Tom podszedł do łożeczka wyciągając z niego slicznego dzidziusia z dużymi brązowymi oczyma. Było takie bezbronne. Płakało na przemian łkając. Było takie przestraszone gdy starszy Kaulitz delikatnie wziął je na ręce klepiąc je po pupci na uspokojenie.
- Spij moje maleństwo, mój złocisty kotku - szeptał Tom wskazującym palcem głaszcząc czerwony policzek niemowlaczka.
Uśmiechnął się do siebie serdecznie będąc dumnym z faktu że jego maluszek powoli zasypia. Dredowłosy jeszcze tylko starł samotną łezkę spływającą po malutkim policzku tego słodkiego dziecka i delikatnie położył je do najnowszego modelu łożeczka, a sam usiadł na bujanym krześle. Był taki szczęsliwy, mimo że codziennie musiał wstawać o bardzo wczesnej porze, i ze musiał zmieniać swojemu dzieciaczku śmierdzące pieluszki. I co gorsza lulać je do snu i tulic kiedy tego potrzebuje.
Nie zaprzeczał że tęsknił za nocnym trybem życia, alkocholem i panienkami. Jednak nie przeczył że odpoczynek jest równie przyjemny jak czynności wymienione wcześniej.
Co noc, od tygodnia zastanawiał się co zrobi gdy będzie musiał pojechać w trase koncertową, co za pare tygodni było nie uniknione. Co zrobi z tym kochanym malenstwem ? W końcu przyzwyczaił się do wczesnego wstawania i do tego ,,bablania'' pod nosem nie zrozumiałych wyrazów jego małej kruszynki.
- Tom i jak spi ? - Bill lekko uchylił drzwi aby nie przestraszyć brata bliźniaka.
- Spi - odpowiedział dumny odwracając wzrok w strone Billa. Te oczy ...
Czarnowłosy odrazu kiedy dostrzegł ten smutek w jego dużych czekoladowych oczach wiedział o czym rozmyśla.
- Zastanaiwasz się gdzie Charlotte tak ? I co z trasą ? - zapytał Bill chociz bardzo dobrze znał odpowiedz. Wziął krzesło leżące obok i usiadł wygodnie wiedząc że ta rozmowa nie będzie taka zwykła. Bedzie długa i będzie ze sobą niosła wiele poważnych decyzji i poczynań ...
Od kiedy Charlotte uciekła ze szpitala zostawiając starszemu Kaulitzowi tylko głupi liścik z wytłumaczeniami, dlaczego go zostawia minął z dobry tydzień. Jak sama napisała była zmęczona tymi ciagłymi plotkami na jej temat ukazującymi się w gazetach czy też oskarżeniom które później musiała dementować.
Bolało ją każde kłamstwo znajdujace się w gazecie. Bolały ją słowa fankek, które jej nienawidziły za to że żyje i za niedługo urodzi Tomowi śliczną dziewczynkę. Chciała od tego wszystkiego uciec. Nie raz pani Kaulitz i pani Belving rozmawiały ze sobą w piątkowe wieczory o Charlotte i jej stresie. Pani Belving często podkreślała ze córka czasem marzy o ukryciu się gdzieś na wsi, chociaż na pare miesięcy. ale Tom nigdy nie popierał jej marzeń, mówiąc ze z czasem sie przyzwyczai i przezwycięzą wszystko. Zapomniał tylko że słowa czasem nic nie pomagają ...

C.D.N

Syś · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 15:39 Temat postu:

Juz czytam!
EDIT po 3 minutach:
Krótkie ale dobre. Przynajmniej jedno z tych opowiadań, gdzie nie ma pierdół, jak to tom liże sie z jakas panna (a u mnie tak jest xD)..
Ciekawe jak rozwiniesz akcje Very Happy

;>
Czekam na następny part

Nevermind · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 15:39 Temat postu:

O___o
Opko zapowiada się świetnie Wink

Pomysł jest świetny! Super, że Tomasz wciela się w role takiego słodkiego tatusia xD
Strasznie mi sie podoba Wink

Nie mogę doczekać się nastepnego parta;)

Buziaczki:*

RATTLE.

Mod-Negai · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 15:40 Temat postu:

Jezeli o mnie chodzi, to jestem zadowolona:)
To chyba bedzie Twoje najladniejsze opko. Tak czuje.
Jest takie... cieple...
Ogromnie milo sie czyta. Wspaniale!
Pozdrawiam i z niecierpliwoscia, czekam na next part!

Rosenrot · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 16:01 Temat postu:

No, no

Podoba mi się Cool

Widok Toma z taką kruszynką na rękach musi być poprostu cudowny.
Sądzę, że nie będzie to byle jakie opowiadanie Smile

Ach... Orengada... Wierzę w Ciebie Wink

Czekam na next part!
Pozdrawiam!

suSanana · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 16:04 Temat postu:

Podoba mi się

Tom w roli tatusia, hę? A ile on ma lat? Już zazdroszczę tej Charlotte

Czekam na niu, zobaczymy jak się akcja rozwinie xD

Gall Anonim

orengada · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 16:23 Temat postu:

Siedem błędów ? W jednym zdaniu ... ???
Gdzie ?

Mam wątpliwości co do tego czy potrafisz liczyc, ja tam siedmiu błędów w jednym zdaniu nie widzę

A jesli masz coś do mnie to napisz to odrazu a nie się osmieszaj ...
Gdzie te siedem błędów w jednym zdaniu ? No gdzie ? Grey_Light_Colorz_PDT_49

Aha i skąd pomysł ze oceniam ludzi ?
To było naprawde przegięcie więc zostawie to bez komętarza Grey_Light_Colorz_PDT_29

SimplePlanowa · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 16:56 Temat postu:

podoba mi sie
orengada znowu w akcji Very Happy

czekam na nju

Roxy · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 16:56 Temat postu:

Mmm...słodko musiała wyglądać ta scenka Toma z dzieckiem^^
Jak ją sobie wyobrażam, to aż serducho mi mięknie na widok czułego Toma xD
Jak narazie opowiadanie podoba mi się, pomijając kilka błędów w stylu 'Spi' zamiast 'Śpi', czy też braków przecinków, blablabla...xD
Popracuj jeszcze nad układaniem zdań, bo coś mi w nich zgrzyta, gdy je czytam..
Ale ogólnie jest wporządku:>
Czekam na więcej!

Peace.

Ayane · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 17:07 Temat postu:

Podoba mi się, ale o wiele, wiele, wiele za krótko i jest trochę błędów i litrówek.
Ale treść jest bardzo "przyjemna" Wink

Życzę dużo weny, rzeszy fanów(mam nadzieję, że mnie w tym też XD) i miliona komentarzy!

Pozdrawiam ;*

crazy93 · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 17:08 Temat postu:

Oj....mogłaś mnie dać w roli matki....tylko że bez opuszczania (jakie kudłate myśli Very Happy

) Ale i tak boskie (moja mistrzyni). Ale i tak czuje sie urażone że mi nie dałaś dedykacji <foch> i tak cie koffam

Pisz dalej....poinformuj mnie przy następnej części!!

Mod-channel · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 17:20 Temat postu:

Prosiłaś, wchodzę.
Przeczytałam ale jest jeszcze za wcześnie żeby jakoś specjalnie oceniać - poczekam na kolejne części:) Ale jest nieźle - Kaulitz w roli tatuśka Laughing

WaRiAtKa · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 17:50 Temat postu:

Krótkie ale treściwe...
jak zaczełam czytać to jeszcze nikt nie skomentował, a teraz jak dokańczam to co? Ostatnia jestem... Ale to nieważne, zupełnie jak długość tej części.
Było REWELACYJNIE Wink

Pięknie wplecione uczucia...
Czekam na następną, dłuszszą część Smile

Pozdrawiam

karolucha:) · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 18:26 Temat postu:

Przybyłam słonce .. i plowiem ze to opko jest cudne ... bije od nim cieplem ..
Ahh pisz dalej

hela_z_wesela · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 18:40 Temat postu:

O nie!
O nie!
O nie!
Ja mozę wielopartówek nie piszę, ale właśnie miałam pomysł na podobne opowiadanie.
Łaaa... Znaczy nie znów z niemowlakiem, ale ja lubię pisac o dzieciach i ten i miałam podobny pomysł.
Chyba nie obrazisz się, jeśli napisze jednopartówkę o dziecko, co... I znów nie o niemowlaku, bo z takim niemowlakiem, to nic zrobic nie można.
Co...?
A jak dzieciak był glodny? To go uspokoił, a nie nakarmił
Ha!
Ale mogę?
Z poważaniem:
hela_z_wesela

Klaudyna XD · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 18:45 Temat postu:

Świetne opo !!! :schock: poprostu szok xD
Tak bije ciepłem Wink

śliczne ! no i w ogóle urocze. Pisz dalej ! poczekam na kolejną cześc !! Very Happy

Nie no.. i tez sie dobralyśmy
Ty piszesz o opiekuńczym Tomie z niemowlaczkiem
A mnie napadłożeby napisac opo ,ze Tom jest kompletnym menelem

ALEX-SZAFKA · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 18:53 Temat postu:

Oł jea! Bosskie!! Ten styl, ta fabuła, jeszcze w dodatku, pisane twoim piórem! Ale najbardzej z całego tego świetnego, genialnego, fajnego, zajebistego i coolowego opowiadania, podoba mi się dedykejszyn dla mnie Grey_Light_Colorz_PDT_06

Jesteś boska, kocham Cię

Pzdr.

i duuużo weny zyczę

Alex

LadyMakbet · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:02 Temat postu:

Jak to mawia moja 2-letnia kuzynka, gdy jej się coś podoba - "FADNE" Very Happy

(<- chyba jakieś skrzyżowanie "ładnego" z "fajnym" Razz

)
Dawaj więcej... Bo jak narazie jest za krótkie, bym wycedziła więcej niż "fadne".

ona1666 · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:07 Temat postu:

Oooo...
Tu widzę coś innego niż w "Jak ja mówie nie, to ty tak i na odwrót".
Podeszłaś do tego inaczej.
Widzę inną Ciebie.
Ale podoba mi się.

A teraz mała autoreklama. Dodałam dziś moje nowe opowiadanie. Zapraszam Cię:
http://www.thpoland.fora.pl/viewtopic.php?t=2687

<Tinka> · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 20:31 Temat postu:

Jak narazie jest świetnie ale szkoda że takie krótkie. Mam nadzieje że następna część będzie dłuższa bo wciągające te opowiadanie. Mnie to już sam tytuł zachęcił do czytania a treść to już w ogóle. Lubie opa w którym bohaterowie mają dzidzusia Very Happy

Z niecierpliwością czekam na cd.

lotte · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 22:06 Temat postu:

Tom tatusiem... Very Happy

Zaskoczyłaś mnie, ale na plus.
Podobało mi się.
Troche krótkie, ale nie czepiam się Razz

Oczywiście czekam na next.

pozdrawiam

Daga_913 · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 7:12 Temat postu:

Świetna fabuła Smile

Bardzo mi się podoba ten pomysł hehe:D Jest poprostu rewelacyjne:D Dzieki za dedykacje słonko:* Ale nie moge z tego: Tom ojcem lol:D Czekam już na next parta:) Pozdro i buziaczki

P.S. Mam nadzieję, że dodasz czasem next parta w swoim opku Jak ja mowie nie to ty tak i na odwrót.

MaDziu$ka · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 9:07 Temat postu:

Kolejne super opko tylkoi zastanawiam się nad jedną rzeczą.
Czy Tom potrafi karmić piersią?? Jak nie to ja mu mogę doradzić żeby wynajął Zaklinaczkę dzieci.
Pozdro

Kawiożyca · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 9:35 Temat postu:

Powiem tylko bardzo mi się podobała ta część..
Podoba mi się też to, że sytuacja zaczyna sie od dosyc krytyczniego momentu..
Jestem ciekawa co będzie dalej i spradniona kolejnego odcina...
Oby nadszedł on szybko...
Pozdrawiam i czekam:*