Tokio Hotel

A$&A · Wysłany: Sobota 13-05-2006, 22:35 Temat postu:

o gosh...to opko jest zajebi**e !!! chyba z 5 razy sie poplakalam...czekam na next parta!!!

Tekla · Wysłany: Niedziela 14-05-2006, 20:41 Temat postu:

Wiesz co? Ja to przeanalizowałam i fabuła wydała mi się kiczowata.
Raz: W jakim języku oni rozmawiają?
Dwa: TH nad polskim morzem? Nieee...
Trzy: Ona tam wraca i znajduje ją od razu Andreas...
Cztery: Banalne z tym, że oferują jej mieszkania, a gdyby była psychopatką? Hę...ilu takich ludzi jest nigdy nie wiadomo na jakiego się trafi...pozory mylą.
Pięć: Jak niby ojciec ją znalazł? Jak widzieał, że ona akurat tam pojechała?
Sześć: Skąd miała płytę, discmana skoro nie miała pieniędzy, bo ojciec wszystko zabierał?

Po dokładnej analizie podoba mi się tylko Twój styl pisania. Jakoś takoś jak mi to Aś poleciła no to mówię: Czemu nie? Spodobał mi się tytuł i styl w jakim piszesz. Ale fabuła jak na serial...i happy end. Bez obrazy...
Jednak kręci mnie to opo i będę je czytać. Pozdrawiam!

Iva · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 15:58 Temat postu:

Tekla: Ja cie kompletnie nie rozumiem Grey_Light_Colorz_PDT_46

Najpierw piszesz, że jest pięknie i cudownie, potem że fabuła jest do dupy, ale kręci cię to opowiadanie... Więc... co w końcu? Bo już się pogubiłam...
Tekla bez obrazy, ale zdecyduj się...

Kochani nie wiem kiedy będzie next part, bo jakoś czasu i wenki nie mam... Sad

Postaram się napisać jak naszybciej.

< Iva >

Tekla · Wysłany: Poniedziałek 15-05-2006, 17:58 Temat postu:

Ja mówię, że fabuła jest jakaś taka...nijaka. Podoba mi się pomysł (tylko na początku) i Twój styl pisania. Ale po głębszym przeanalizowaniu fabuły wydaje się ona denna.
Kręci mnie to znaczy mam ochotę na więcej...wiesz tak jak spróbujesz czekoladowego loda i chcesz więcej.
Jak mnie nie jeszcze nie rozumiesz to pomyśl i wejdź w mój tok myślenia.
Pozdrawiam!

polly chce krakersa · Wysłany: Wtorek 16-05-2006, 12:00 Temat postu:

Z góry przepraszam za moje słowa.

Tytuł mnie przyciągnął. Pierwszy rozdział również. Dalej to była kwestia czasu, aby zrobić z tego coś zwykłego i jakże banalnego. Zaczęło się magicznie, ale cały ładunek energii prysł z kolejną nadchodzącą częścią.
Za dużo miłości.
Za dużo goryczy.
Za mało życia w życiu.
Moim zdaniem, mogłaś przytoczyć więcej przeżyć związanych z jej przeszłością. Ale to jest Twoje opowiadanie i Twoja twórczość.
Zaś moja interpretacja i moje odczucia.
Mimo tej ogromnej ‘miłość’ wydawało mi się, że było sucho, niczym na Saharze w porze letniej.
Nie przypadło mi do gustu, choć wdawało się, że oczarujesz mnie tym.
Co najwyżej rozczarowałaś...

Przepraszam Iva, jeśli uraziłam.

Jeżeli w tej chwili pragniesz się mi ‘odwdzięczyć’, nie żałuj sobie.
Skrytykuj ‘Potępiona...’, jeśli masz na to ochotę.

Iva · Wysłany: Środa 17-05-2006, 11:59 Temat postu:

Kochani...
Miałam pisać dalej, ale nie mam na to czasu i weny Sad

Przykro mi... Niestety nie mogę dalej pisać tego opowiadania.
Może po wakacjach zrobię reaktywację, ulepszę je troszkę i powsadzam więcej części. Może.
Od dzisiaj zabieram się za pisanie jednoczęściówek. Tak. Będę pisać jednoczęściówki Very Happy

Na opowiadania nie mam już czasu i ochoty...
Pozdrawiam i przepraszam.

Iva

Admin-Black Swan · Wysłany: Środa 17-05-2006, 13:11 Temat postu:

Zamykam i kasuję na życzenie autorki.