Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Bitch < 10 > a jednak... THE END...+
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 18:35    Temat postu:

dedykacja for:
orengada
~durch_den_monsun
Kawiożyca
WiÓrA
SimplePlanowa
Agaciara
ashleyka
*:Love_Tomuś:*
MagdalenQa
Roxy
natalienne
TselinkA
Tei

Odcinek 8


Po dwóch tygodniach:

Przez cały czas z głowy Nicoli nie chciał wyjść czarnowłosy chłopak. Codziennie o nim myślała i coraz bardziej się w nim zakochiwała. Cały czas czytała gazety, oglądała w telewizji ich koncerty i słuchała piosenek… Piękny głos wokalisty i On sam zawładnął jej sercem i sprawił, że powolutku rozpadało się na tysiące malutkich kawałeczków. Z każdym dniem tęskniła za nim coraz bardziej. Mimo, że znała go tak krótko, tęskniła. Chciała go znów zobaczyć choć na chwilkę i spojrzeć w Jego oczy… Być może jedno spojrzenie załatałoby rany, jakie ta miłość jej zadała…. Pomijając fakt, że miłość powoli ją zabijała, Nicola była szczęśliwa. Ojciec znalazł dobrą pracę i przestał pić. Mieli ze sobą bardzo dobry kontakt. Teraz mogła się mu zwierzyć ze wszystkiego, po raz kolejny i ostatni w pełni mu zaufała…. Mijały długie, letnie dni, a dziewczyna czuła się szczęśliwa i kochana, a jednocześnie smutna i odrzucona. Ból, rozrywający jej serce, z każdą minutą powiększał się, aby kiedyś w pełni zniszczyć jej serce…
Nicola jak zwykle wstała wczesnym rankiem. Otworzyła okno i świeże, rześkie powietrze wypełniło każdy centymetr pomieszczenia. Zeszła na dół i zrobiła sobie śniadanie. Puściła płytę Tokio Hotel i jej myśli znów zaczęły kręcić się wokół ślicznego wokalisty. Zapewne był szczęśliwy z Ashley i już dawno zapomniał o Jej istnieniu… Czasami myślała również o Andreasie. Zastanawiało ją, czy zapomniał o niej i pokochał inną, dziewczynę która odwzajemni jego uczucie i nie zrani go tak bardzo, jak zrobiła to ona. Ciągle nie mogła sobie wybaczyć, że tak okropnie postąpiła z Andreasem. Dlaczego zakochała się w Billu, a nie w nim? To pytanie zadawała sobie każdego dnia i ciągle nie znalazła na nie odpowiedzi. Cóż… serce nie sługa. Szybko skończyła sprzątać kuchnię i pobiegła do siebie na górę. Przebrała się w kostium kąpielowy i wyszła do ogródka poopalać się. Położyła się na ręczniku i zamknęła oczy. Nicola była piękna… Zgrabne nogi, płaski brzuch, piękne włosy i oczy, w których znów choć na chwilkę zagościła radość. Radość połączona wraz ze smutkiem, bólem, żalem i tęsknotą… Tęsknotą za miłością jej życia… Leżała z zamkniętymi oczami, ciesząc się blaskiem słońca, gdy nagle poczuła, jak ktoś nad nią stoi. Otworzyła oczy i zamarła. Myślała, że śni na jawie i że zaraz się obudzi… Przed nią stał nie kto inny jak Bill Kaulitz.
- Witaj… - wyszeptał rzucając torby na ziemię. Nicola poczuła, że na jej policzki wpływa rumieniec. Krępowała się, że Bill widzi ją w stroju kąpielowym. Na jej ciele w niektórych miejscach można było zauważyć niewielkie blizny. Pamiątki z przeszłości, czasów których za wszelką cenę nie chciała pamiętać.
- Bill? Co ty tu robisz? – spytała ze zdziwieniem. Była onieśmielona jego obecnością.
- Dobre pytanie… Nicola… Ja nie wiem jak mam ci to powiedzieć słowami… Nie jestem dobry w mówieniu o swoich uczuciach… - urwał. Spojrzał się na Nicolę, a ona wyczytała w jego oczach… miłość? Sama nie wiedziała jak ma to określić. Jej uczucia zmieniały się z sekundy na sekundę. Nogi zaczęły się jej trząść, serce szybciej biło, a puls podskoczył.
- No to… - przerwał jej, kładąc jej palec na ustach. W odpowiedzi na jego gest, przeszył ją dreszcz od stóp do głów.
- Może… eh… najwyżej dostanę od ciebie w twarz. – powiedział, po czym nachylił się i ku ogromnym zdziwieniu dziewczyny, pocałował ją delikatnie w usta. Pod Nicole ugięły się nogi, myślała że zemdleje. Bill delikatnie ją przytrzymał aby nie upadła. Odsunął się lekko od niej i spojrzał jej prosto w oczy.
- Nicola… czy chcesz, czy nie… Zakochałem się w Tobie. – dziewczynę wmurowało. Chłopak za którym tak bardzo tęskniła, którego pokochała z całego serca, właśnie wyznał jej miłość. Nie wiedział tylko o jej przeszłości… Tego obawiała się najbardziej.
- Bill… Ja też Cię Kocham! Przez te wszystkie dni myślałam o Tobie... Nie było minuty, abym nie wspominała ciebie… - wyszeptała, na co Bill wyszczerzył ząbki w uśmiechu a w oczach pojawiły się figlarne ogniki. Objął dziewczynę i lekko pocałował w usta.
- Więc… czy zostaniesz moją dziewczyną? – spytał i spojrzał się na Nicolę.
- Bill… chyba muszę ci o czymś powiedzieć. Chodźmy do domu. – powiedziała i z bijącym sercem pociągnęła chłopaka za rękę. Jego wyznanie sprawiło, że poczuła się w pełni szczęśliwa, lecz bała się, że za chwilkę to szczęście minie… Musiała mu powiedzieć prawdę, zanim zostaną parą… Bill usiadł w kuchni, a Nicola zabrała się za robienie herbaty i czegoś do picia. Po chwili zasiedli przy stole. Dziewczyna wzięła głęboki oddech i wykrztusiła.
- Bill… Ja muszę ci coś powiedzieć… Zapewne po tym nie zechcesz mnie znać… ale cóż… - wyszeptała i spojrzała się na chłopaka. Ten kiwną zachęcająco głową i Nicola zaczęła swoją historię. Opowiedziała mu, jak zmarła jej matka, ojciec zaczął pić, wyrzucił ją na ulicę i ciągle bił.
- Byłam kiedyś dziwką… - wyszeptała i spuściła głowę czekając na reakcję chłopaka. Bill gwałtownie wstał od stołu i podszedł do okna. Dziewczyna czuła, że się bardzo zdenerwował. Wstała. Po chwili podszedł do niej i…


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 18:48    Temat postu:

1?

EDIT
KOCHANIE! TY NIE MASZ SERCA? PRZERYWAC W TAKIM MOMENCIE??
Ale wybaczam, bo ja nie potrafie sie zloscic. Nawet jak chce, to mi nie wychodzi...
Piekne to bylo. Wrocil, zakochal sie w niej, teraz ja zrozumie, pocieszy i przytuli, a potem beda szczesliwi.
No. Sliczny parcik. Kocham Twoje opisy.
Pozdrawiam, dziekuje za de-de i czekam na nju part. Buziaki:)


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Mod-Negai dnia Sobota 06-05-2006, 18:56, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ahinsa




Dołączył: 14 Mar 2006
Posty: 738
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zadupie zwane Warszawą ;]

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 18:55    Temat postu:

Druga Very Happy
Po pierwsze, primo: Dzieki za dedykację
Po drugie primo: Bardzo siem Naci podobało Smile Milutko się robi, bylyby nie było za milutko. Nie zrób szczęśliwej telenoweli, zagmatwaj to trochę Exclamation
Ale czemu tak krucitko Question Sad
I podpisuję sie pod wypowiedzią ~ddm: jak mogłaś skończyć w takim momencie Question Exclamation


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ahinsa dnia Sobota 06-05-2006, 19:44, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kawiożyca




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 18:57    Temat postu:

Kochanie to było okropnie, wstrętne-żartowałam...
dobra koniec żartów...
Jak zawsze stanełaś na wysokości zadania...
Ty masz poprostu talent...
Już więcej nic nie mówie...
Dzięki za de-de...
Kocham CIę nie warzne co postanowisz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 19:19    Temat postu:

i ... ?
dzis jak ja takiego czegos nie lubie xD
noo niecierpliwa jestem Laughing
xD czekam na njuu dzieki za dede


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka




Dołączył: 06 Lut 2006
Posty: 436
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z krainy marzeń...

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 19:20    Temat postu:

Ojej ale sie zrobiło romantycznie... Smile Ale przerwałaś w takim momencie no i jak ja teraz wytrzymam ? Smile Bardzo mi się podobało, czekam na kolejne parciki. Pozdrowionka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 19:37    Temat postu:

Dziękuje za dedytke..
Jestem teraz tak rozkojarzona.. że więcej nie napisze.. xD
Pozdroo..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*:Love_Tomuś:*




Dołączył: 02 Mar 2006
Posty: 260
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z dworca z.o.o

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 20:34    Temat postu:

i...? i...? i...?
Ej no, ja się tak nie bawie! <wyrzuty sumienia>
Łee! Ja chce next part! łee buu
i...?
Jak wiesz.... lub nie wiesz... jestem (nie)cierpliwa....
PoZdRóFfKa!
Wenki życze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***DieStar***




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów OC!

PostWysłany: Sobota 06-05-2006, 21:52    Temat postu:

I co zrobił? no co? A opowiadanie jest śliczne.. pełne uczuć... czekam na więcej:)Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lib




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 460
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Szczecin

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 9:28    Temat postu:

No to juz jest chamstwo...
Chamstwo i nic więcej...
Jak możesz kochana przerywać w TAKIEJ chwili?!
NO JAK Question Exclamation
PYTAM SIĘ JAK Question Exclamation
JA TU UMIERAM A TY...
UUUUUUFFFFFF....
<wdech i wydech, wdech i wydech, wdech nosem, wydech ustami>


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 10:46    Temat postu:

Kochani wiem... jestem okrutna hehe Razz
Cóż... natalienne... Kochana, nie będzie z tego żadnej "telenoweli"...Uważaj żebyś się nie zdziwiła jak dodam next parta... I jak zakończe opowiadanko... Cóż... Uwielbiam zaskakiwać xD
Wybaczcie, że przerwałam w takim momencie... Ale.. Uwielbiam trzymać w niepewności Very Happy
Pozdrawiam wszystkich

PS. Zapraszam na moje drugie opko pt. Begin Life Again oraz wspólne z kochaną ddm Heaven after hell.

Kiss


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 12:39    Temat postu:

Dziękuję za dedykację
Uh..szkoda, że część taka krótka..
Ale z tym Billem mnie zaskoczyłaś xD Skąd on tam się wziął!?
No tak..czego się nie robi dla miłości Rolling Eyes
I ciekawe, czy na prawdę się wkurzył na to wyznanie Nicol...Ciekawe, co zrobi:>
Ale mam nadzieję, że będzie ok xD
Ogólnie część bardzo mi się podobała, ale jedno mnie zraziło i to strasznie..
Niecierpię tekstów w stylu 'Zostaniesz moją dziewczyną?' !!! xPPP
Ale to ci mogę, kochana, darować xD
Życze wenki!

Peace.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ashleyka




Dołączył: 24 Lut 2006
Posty: 1588
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ...

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 12:47    Temat postu:

Ahh..taak miłość zwycięży wszystko Rolling Eyes aż miło się czytało jak Bill jej wyznał ,że ją kocha Smile
Chyba w końcu wszystko się ułoży..no bo jeśli ją tak serio serio kocha to nie będzie jej obwiniał o jej przeszłość. Przynajmniej tak mi się wydaje Wink
No to dzięki piękne za dedykację i czekam na kolejnego parta.
Pozdrawiam Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tei




Dołączył: 10 Lut 2006
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: 3-miasto.

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 14:30    Temat postu:

... i ją przytulił! Grey_Light_Colorz_PDT_12 Dzięki za dedykacje Wink On napewno jej nie zostawi! Będą razem na dobre i lepsze Razz Part świetny!!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waldorf

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 14:54    Temat postu:

ejjjjjjjjjoo!!nie ma takiego.ja chce wiecej.szybciorkiem kochanie.
o__O
kiedy nastepna czesc.
chce dzis.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dalia




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 15:13    Temat postu:

I i ??I co Jezu kobito chce wiedziec !!
Pisz szybko... Prosze


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 18:38    Temat postu:

Tak więc... Kolejny odcinek tego chłamu... Z dedykacją dla wszystkich czytelników. pozdrawiam

Odcinek 9

Po chwili podszedł do niej i spojrzał się na nią z żalem, smutkiem i pogardą. Nie wiedział, co ma o tym wszystkim myśleć. Był gwiazdą, fanki padały mu do stóp, mógł mieć każdą. Dlaczego wybrał ją? Dlaczego pokochał dziwkę? Nie potrafił sobie na to pytanie odpowiedzieć. To co przed chwilą mu powiedziała wyprowadziło go z równowagi. Wydawała mu się taka krucha, delikatna i bezbronna… A teraz? Teraz czuł do niej obrzydzenie. Spała z wieloma facetami i brała za to pieniądze. Zarabiała własnym ciałem. Tego nienawidził. Dla niego dziwki zawsze były nikim, wyrzutkiem społeczeństwa. Nie spodziewał się, że jedną z nich pokocha. A jednak… Los spłatał mu figla. To była dla niego całkiem nowa sytuacja i nie potrafił się w niej odnaleźć. Potrzebował trochę czasu, aby móc się z tym oswoić i przemyśleć dokładnie. W tym momencie nie wiedział czego chce. Z jednej strony kochał ją z całego serca, a z drugiej nienawidził. Chciał ją przytulić i jednocześnie czuł do niej odrazę. Stali patrząc sobie w oczy i nie mogąc wykrztusić ani jednego słowa. W końcu czarnowłosy przerwał milczenie:
- Wybacz… Muszę to wszystko przemyśleć. – wyszeptał z trudem, wziął swoje rzeczy i wyszedł. Tak po prostu wyszedł i zostawił ją samą, wraz z bólem jaki jej tymi paroma słowami zadał. Powoli osunęła się na ziemię. Otworzyła się przed nim, wyznała mu całą prawdę o sobie, chcąc być porządku wobec niego, a on ją tak potraktował… Potraktował ją jak zwykłą szmatę. W jedną sekundę zniszczył ją doszczętnie. Zabrał jej duszę i serce. Wraz z nim odeszła na zawsze jakaś jej cząstka. Milczała, lecz wszystko w niej płakało i krzyczało… Każda jej łza chowała w sobie cząstkę nadziei, która malała wraz z każdą urojoną słoną kropelką. Bez niego wszystko straciło dla niej sens. Zresztą… czego ona się spodziewała? Że gwiazda niemieckiego zespołu rzuci wszystko dla zwykłej dziwki? Była skończoną idiotką, myśląc choć przez chwilkę w ten sposób. Wstała i na trzęsących się nogach poszła do siebie na górę. Zaciągnęła żaluzje i zamknęła się na klucz.
Mijały dni, tygodnie, miesiące… Nicola nie wychodziła ze swojego pokoju. Ojciec bardzo martwił się o córkę. Stracił z nią jakikolwiek kontakt. Jedyne co dziewczyna tolerowała, to posiłki. W swoim pokoju siedziała już od czterech miesięcy. Był środek listopada, a Nicola nie miała zamiaru iść nawet do szkoły. Siedziała zamknięta u siebie w pokoju, wpatrując się w jego zdjęcie i słuchając w kółko jego ślicznego głosu. Ciągle nie mogła sobie wybaczyć, że powiedziała mu prawdę. Być może, gdyby się nie dowiedział, dzisiaj byliby razem. Szczera prawda zniszczyła wszystko, na czym jej zależało. Straciła ukochaną osobę, a wraz z nią cały sens życia. Nic już dla niej nie istniało. Codziennie wpatrywała się w jego zdjęcie, wylewając morze łez. Zastanawiała się, co się z nim dzieje. Czy pamiętał o niej? Nie. Na pewno znalazł sobie dziewczynę, a o niej już dawno zapomniał. Tęsknota, samotność, ból, żal, nienawiść, miłość, upokorzenie… Te wszystkie uczucia stały się jej przyjaciółmi, towarzyszyły jej na co dzień. Dzień w którym On odszedł na zawsze, był przeklęty. Był to dzień jej śmierci… Co noc siadała na parapecie, modląc się do gwiazd. Od nich wiedziała, że miłość często bywa snem...
Pewnego wieczoru Nicola wreszcie wyszła z domu. Wzięła swój płaszcz i poszła na wzgórze. Jej wzgórze. To miejsce przynosiło jej często spokój, wyciszało ją. Usiadła na trawie i zaczęła wpatrywać się w gwiazdy, myśląc znów o Nim. Zapragnęła znów go zobaczyć, spojrzeć w jego orzechowe oczy, które tak bardzo kochała. Chciała żeby wrócił i mocno ją przytulił. W jego ramionach poczułaby się bezpiecznie. Jedyne czego jej brakowało to On. Był dla niej gwiazdą na niebie, wodą potrzebną do życia… Był dla niej wszystkim. Chociaż jej usta milczały, serce wciąż krzyczało „Rette Mich”…


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Iva dnia Niedziela 07-05-2006, 18:44, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roxy




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 957
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: świat Aniołków xD

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 18:42    Temat postu:

czytam ;]

EDIT:
Ło...aż mi się gorąco zrobiło...
Szczerze? Nie spodziewałam się takiej reakcji ze strony Billa xP No cóż, oczywiście podejrzewałam, że będzie w wielkim szoku, ale żeby tak po prostu od niej wyjść!? O.o
Chłopcze, chłopcze...Gdyby jeszcze ze sobą porozmawiali, wytłumaczyli sobie wszystko..może by byli razem..
A tu mijają miesiące i Billuś się nie odzywa..Mam nadzieję, że nie znalazł sobie nowej lasencji! Oł, wtedy to by było..
Hah, cieszę się, że dodałaś nową część xD Mam nadzieję, że następna przybędzie równie szybko, jak ta :>
Aha, wiesz? Jestem zaskoczona tym, że widnieję w twoim podpisie Grey_Light_Colorz_PDT_23
Um...Dzięki:)

Peace.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Roxy dnia Niedziela 07-05-2006, 18:49, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MagdalenQa




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Tam gdzie każdy Tworzy sobie świat..

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 18:45    Temat postu:

piękne.. piękne.. piękne...
podoba mi się to, że nie zrobiłaś wszystkiego tak pięknie,

Masz talent dziewczyno, oj masz.. !
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mona




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 52
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Waldorf

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 18:52    Temat postu:

3 jestem.
ło.
aż normalnie prawie płaczem.
dalej chcem.
super.
bomba.
extra.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 19:27    Temat postu:

Oj... Dziekuję za tak milutkie komentarze Smile
Nie chciałam robić z tego 'telenoweli' wiec akcja się tak potoczyła...
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SimplePlanowa




Dołączył: 17 Lut 2006
Posty: 2037
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Cartoon Network. ^.-

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 19:32    Temat postu:

dziss a powiem Ci ze myslalam Love Story Very Happy
a zes mnie zaskoczyla
no i dobrze Wink
czekam na nju


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 19:39    Temat postu:

Aj...
Krotkie, ale piekne...
O tak...Tyle uczuc i opisow!
Cudowne...
Agnes... jestes wspaniala... niesamowita... zdecydowanie...
Chce wiecej! <~ddm jest zachlanna>
Pozdrawiam:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
***DieStar***




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Chrzanów OC!

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 19:45    Temat postu:

Piękne... kiedy trzeba wyciszkasz łzy rozpaczy, smutku, żalu , bołu, zaleznie od uczucia którego w danej chwili potrzebujesz... jesteś Mistrzynią i wiesz o tym tak dobrze jak ja Smile piękne...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iva




Dołączył: 14 Lut 2006
Posty: 199
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 07-05-2006, 19:56    Temat postu:

***DieStar*** czy jestem mistrzynią? napewno nie...
Ale z uczuciami masz absolutną rację. Kiedy potrzebuję bólu, żalu i smutku pisze o tym, a kiedy radości równiez pisze...
Piszę to, co czuję w danej chwili... To wszystko to są moje uczucia... W pewnym sensie..
Pozdro


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 6 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin