Tokio Hotel

THusia · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 13:58 Temat postu: Domkowicze, czy pozadomkowicze?

temat założyłam od nowa bo dodałam ankiete żeby było przejżyście i smiesznie xD Tamten poleciał do archiv Wink

Ja jestem całkowicie Domkowiczem Smile

mogę siedziec w lesie ale tylko przez jakiś czas. Plaza- tylko w okolicach mola albo deptaku Grey_Light_Colorz_PDT_08

Mod-Lolly · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 14:01 Temat postu:

jestem drINni xD domator xD

chociaz drAUßi tez , bo jak ide na koncert czy na impre to nie siedze w domu

.

wiec tak jak Kaulitz - Twins > jestem 50/50 xD

Demigod · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 20:43 Temat postu:

A ja jestem poza Razz

Lubię przyrodę... Zawsze chciałam jechać na wycieczkę z Ś.p. panem Czarkiem, (nasz były biolog) bo jak mi sis opowiadała, (chodziła do tej samej sql co ja) to było super. Z resztą wszyscy lubili go i każdy opowiadał o jego wycieczkach. Był zakręconym przyrodnikiem i za czasów mojej Karolci spali w lesie pod gołym niebem w śpiworach na karimatach, a o pierwszej w nocy jeszcze przeprawiali się przez bagno. Rolling Eyes

Wszyscy wrócili do chat cali w błocie, ale szczęścliwi Very Happy

On i jego uczniowie opowiadali tyle anegdot, jak to udało im się podejrzeć jakiegoś tam jelenia, o różnych przygodach w lesie...

Zmierzam do tego, że to jest typowo coś dla mnie Very Happy

Uhh to by była moja wymarzona wycieczka... A nie tam w hotelu siedziec z full wypas telewizorem i elektroniką... tak pod gołym niebem, dookoła las... Ahhh rozpływam się... To coś dla mnie Razz

Teufel · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 20:53 Temat postu:

ja jestem domownik 100% Smile

Coś mnie bierze, jak każdego dsnia koleżanki dzownią lub piszą SMSa o treści: 'hejka, moze sie spotkamy?Wyjdziesz na dwór??' :[ wrrr i to jest najgorsze, że wiekszość moich qmpel mogłoby życie na dworze spędzić :[ a ja wręcz przeciwnie, dlatego rzadko się widujemy, bo one 'szlifują bruk' (jak to moja mama określa) a ja siedzę w miłych, kochanym, przyjaznym, własnym domku...ach.... Very Happy

drusilla · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 21:21 Temat postu:

Ja zdecydowanie domkowicz jestem
Nie cierpie pająków ani wszelkiego innego robactwa
Do lasu to nic ani nikt mnie nie zaciągnie

agnieszka · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 21:56 Temat postu:

Ja jestem 100% domkowiczem. Na wakacjach najczęsciej siedzę całymi dniami w domu, a dopiero wiczorem czasami wyjdę jak się ciemno zrobi. Nie wspomnę już o roku szkolnym, wtedy to bardzo rzadko wychodzę. Rodzice mnie wyganiają z domu i się śmieją, że nocne życie prowadzę Rolling Eyes

Tylko właśnie nieraz było tak, że koleżanki raz przyszły po mnie i mi się nie chciało wyjść, to już potem prawie wcale po mnie nie przychodziły i nigdzie się ze mną nie umawiały, bo zawsze mówiły, że mi się nie chce Sad

Carmen-TH · Wysłany: Sobota 03-06-2006, 22:26 Temat postu:

Ja jestem pol na pol Zima - Domkowicz Lato - Pozadomkowicz Smile

Ale jednak zaglosowalam na domkowicza bo czy jest cos przyjemniejszego niz leniuchowanie w domku ? cieplutko,wszedzie blisko ,ahh ...

Ostranatka · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 11:37 Temat postu:

Zaznaczyłam Domkowiczem,ale wiadomo,że bywają takie chwile w których po prostu ma sięochote pojechać nad jezioro, albo poopalać nad morzem Wink

Annette · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 11:40 Temat postu:

Oj, ja całkowicie jestem domkowiczem Very Happy

Jakoś nie przepadam za przyrodą, w lesie wytrzymam najwyżej 20 minut, bo mnie wszystkie insekty wkurzają Razz

Jolie · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 12:13 Temat postu:

a to zależy od nastroju Smile

często siedzę w domu ale jak już mam ochotę to mogę imprezować tydzień Very Happy

Mod-channel · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 16:07 Temat postu:

Jestem domkowiczem. Tzn. wolę siedzieć w domu z paczką chipsów przed kompem na forum niż zwlec swoje cztery litery i pójść na miasto.

Ale podróżować lubię. W wakacje jadę nad morze i się nie mogę doczekać. Jeśli chodzi o wyjazdy - kocham Very Happy

Ale tak to nikt mnie z chaty nie wyciągnie Laughing

Milusia · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 16:11 Temat postu:

A ja jestem Pozadomkowiczem Laughing

nie lubie siedziec w domu ..chyba ze mam chandre albo coś Rolling Eyes

a tak to od rano do wieczora na dworze.. Very Happy

Madż · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 16:17 Temat postu:

Ja domkowicz-ka xD oczywista. Bez uzasadnienia, moze kiedys indziej napsize.
Po PrOsTu ...

Docia · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 16:17 Temat postu:

Hm... domkowicz, ale lubię różne wypady, wycieczki spotkania i takie tam różne,
ale raczej ostatnio niegdzie nie chodzę (no tak szkoła... Grey_Light_Colorz_PDT_46

) siedzę w domu, czasem wyjdę na dworeq...

Paolla · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 19:32 Temat postu:

Ja jestem bardziej domkowiczem chociaż czasem mam piekielną chęć wyjść gdzieś w jakieś zaciszne miejsce ale na pewno nie jakiś las. Zazwyczaj jak idę gdzieś poza dom to w jakimś spokojnym miejscu zbiera mnie na przemyślenia no chyba że idę z kimś to wtedy jest na odwrót Very Happy

Wyjątkiem jest morze nad ktorym mogłabym siedziec godzinami. Jezioro tez jest spoko bo ja to ogólnie lubie być wszędzie tam gdzie woda Very Happy

Jak las to wtedy gdy musze a jak sie już w nim znajdę to patrze pod nogi jak opętana czy nie ma gdzies żmii Laughing

Gdy między krzakami jest pajęczyna i ja w nią wejdę to wydzieram się na cały las że pająk i proszę tate żeby mnie obejrzał z każdej strony z 10 razy czy nie mam gdzieś pająka Laughing

Gdybym mieszkała nad morzem i chciała wybyć w zaciszne miejsce to wędrowałabym nad morze a ja niestety mieszkam w górach czyli wszędzie jest LAS Grey_Light_Colorz_PDT_46

[/b]

shining_girl · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 20:03 Temat postu:

domkowicz.
ot, tak.

_katasza · Wysłany: Niedziela 04-06-2006, 22:41 Temat postu:

ja to.
różnie.

50,5% w domu.
49,5% poza domem.

xD

__\m/(^_^)\m/__

juna · Wysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 6:33 Temat postu:

thusiu wybacz ale znowu zapomniałam kim jest domkowicz i pozadomkowicz... musze zacząc brać bilobil. ja wole siedzieć w domu. zdecydowanie. nie lubie łazić po dyskotekach czy inntch śmiesznych rzeczach.
weźcie mnie wpuśćcie do alsu to spokojnie znajde drogę do ludzi. wpuśćcie mnie do silesii i bedziecie mnie potem tydzień szukać. taka już jestem nie moja wina. do lasu to ja chodze tylko kiedy musze. nic mnie tak dobrowolnie nie zaciągnie. boje się pająków jak cholera a tak jest ich więcej niz ja mam włosów na głowie Grey_Light_Colorz_PDT_46

wstrętne włochate obślizgłe... no ale ja nie o tym :] wole sobie posiedzieć w foteliku przed kaloryferem <kominka nie posiadam> i poczytać dobra książkę. ewentualnie przed kompem x_x.
zresztą dla mnie nie ma znaczenie gdzie się znajduję bylebym czuła się jak w domu. moge nawet z eskimosami siedzieć. jak maja komputer - juz ich kocham.
<to czasem nie jest kosmopolitanizm?>

Milek · Wysłany: Poniedziałek 05-06-2006, 8:30 Temat postu:

Wolę posiedzieć w domu.Jestem introwertykiem,czyli jestem zamknięta w sobie,lubie pogrążyć się w swoich myślach.. Ale oczywiście nie da się ciągle siedzieć w domu Smile

Więc jak już swoje odsiedze Razz

to mogę zniknąć na bardzo długo Very Happy

Secret · Wysłany: Wtorek 06-06-2006, 16:24 Temat postu:

Ja raczej jestem 'domkowiczem'. W domu zajmuje się moimi pasjami i różnymi innymi rzeczami, które pochłaniają mój czas. Co nie znaczy, że cały czas siedze w domu; lubie iść czasem na jakiś koncert czy po prostu spotkać się ze znajomymi. Zresztą szkoła zabiera mi tyle czasu, że nie mam nawet czasu gdziekolwiek wyjść Confused

Maxime · Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 17:04 Temat postu:

No a ja jestem leniem. Wielkim leniem. Siedzę w domu na moich czterech literach i nic nie robię. Nie wychodzę na dwór, nic mi się nie chce. Dlatego domkowicz.
Z drugiej strony... Kocham ten świat. Chciałabym wyruszyć w daleką podróż, zwiedzić wszystkie najpiękniejsze zjawiska natury. Ponadziwiać się cudami na tej Ziemi. Uwielbiam przyrodę- morze, góry, kwiaty, zwierzęta, las, wszystko.
Tyle że to nieralne. Z powodów i finansowych, no i w ogóle to po prostu tylko marzenia. Dlatego jestem domkowiczem. Bo Rybnik mi się już zdecydowanie znudził.
A tak uwielbiam morze... <westchnienie>

beaciaa · Wysłany: Czwartek 08-06-2006, 19:28 Temat postu:

Zależnie od humoru. Jak mnie energia rozpiera<czyli praktycznie nigdy> pozadomkowicz, a że raczej jestem skrytą w sobie osobą i dobrze mi w moim własnym towarzystwie -to prawdziwy domkowicz jestem Smile

Pomieszałam nieco Wink

noli · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 9:21 Temat postu:

przydalo by sie do ankiety dodac jeszcze mozliwosc 50/50.
ja jestem pol na pol.
i tu mi pasuje i tu mi pasuje.

Roxy · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 14:18 Temat postu:

Więc napiszę tak:
Domkowiczem nie jestem w żadnym wypadku. Wolę wyjść na dwór i porobić ze znajomymi siarę na osiedlu, niż siedzieć przed telewizorem i oglądać Plebanię...O.o Ale komputer zawsze pozostanie moją miłoscią xP

Więc wychodzi na to, że jestem Pozadomkowiczem.
ALE!

Nie Pozadomkowiczem, który uwielbia przebywać czas na łonie natury, podziwiając ją.
Nie, nie, nie.
Nie cierpię robaków, kwiatuszków, ptaszków i gówienek na chodnikach xP
Wolę posiedzieć sobie na ławce ze znajomymi i powydurniać się z nimi, lub wyskoczyć na miasto. Ale na przyrodę nie zwracam kompletnie uwagi.

Ale i tak do Pozadomkowiczów się zaliczam xD

Peace.

Amore Pomidore · Wysłany: Piątek 09-06-2006, 15:52 Temat postu:

Zaliczam się do domkowiczów, bo uwielbiam moj domek, a raczej moj pokoj Laughing

Prawie cały czas spędzam własnie w nim, przed kompem, albo wieczorami przed tv.
Do pozadomkowiczów też się mogę zaliczyć, b przez wakacje cały dzień siedzę na dworze, ale nie na łonie natury Confused

Nie cierpie tych robali, krzaków itp....

Dlatego mogę powiedzieć, że jestem 50/50 a zaznaczyłam domkowicz, bo nie ma opci 50/50 Very Happy