Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powspominajmy :)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel w Polsce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Blondyneeeczka




Dołączył: 18 Kwi 2006
Posty: 117
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 19:12    Temat postu: Powspominajmy :)

Skoro już wróciłyśmy na stare forum, a tu zaczęły się tematy związane z koncertem to może powspominajmy sobie ten wieczór sprzed miesiąca i 1 dnia?

Jak adminki spowrotem przeniosą nas na nowe forum, a to znów będzie zablokowane to przynajmniej jakiś ślad zostanie..

Pozdrawiam
Blondyneeeczka

PS Jak temat zły to do kosza.

PS2 Tylko błagam, nie poruszajmy już tematu organizacji Razz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Träne




Dołączył: 04 Lut 2007
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: ja się wziełam O.o?

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:13    Temat postu:

Osz...
Ja zawiele z samego koncertu to nie pamiętam...
Pamiętam Jak ryczałam pół koncertu o.O
Pamiętam jak sie biłam z ochroniarzem <lol2> I kłóciłam xD
Pamiętam jak Ktoś żucił miśkiem i Bidon Tom dostał <lol2>
Pamiętam jak Tom z Nami śpiewał totgeliebt i Leb Die Sekunde
Pamiętam jak Bill podbiegł do nas i pomachał w naszą stronę <lol2>
Pamiętam In Die Nacht i "Ahoj Warszawa"
Pamiętam jak Gustav wychodził ze sceny
I Pamiętam o tym że nigdy o tym dniu nie zapomne!
xD
Najpiękniejszy dzień mojego życia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:28    Temat postu:

Ja z koncertu prawie nic nie pamiętam...
O, wiem! Jedyne co mi utknęło w pamięci to to, jak 'złapałam' wzrok Billa, uśmiechnęłam się i on również się uśmiechnął. Na myśl o tym łzy cisną mi się na oczy...
Jakoś tak szybko to minęło, ale co dobre to szybko się kończy.

Ale to co było pod hotelem zapamiętałam, czyli dresiki Billa i to, jak po dotknięciu jego brzucha nie mogłam wydusić z siebie ani jednego słowa.

Wiem jedno - było cudownie.
Zapamiętam ten najpiękniejszy dzień do końca mojego życia.
Będę opowiadała o tym moim wnukom .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unti




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Różan

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:37    Temat postu:

Zapamiętam do końca życia In Die Nacht.
Boże, wtedy to ryknęłam płaczem. Ale jak dostał miśkiem szybko się opamietałam x)
Pamiętam, jak zdarłam sobie gardło, a jak na złość przerwy wystarczającej nie było, żebym mogła wziąć tabletkę
Pamiętam też, jak podczas Totgeliebt ktoś rzucił prosto pod nogi Billa misiem. I zamiast śpiewać, śmiałam się.
Pamiętam momenty, kiedy Bill dawał nam śpiewać. I kiedy przy tym tak słodko się uśmiechał, wystawiając swoje krzywe, ale urocze, jedynki.
Pamiętam, że płakałam, ubierając się i wychodząc.
Pamiętam, że wyczekiwałam w napięciu na confetti. A gdy się sypnęło, zrobiło mi się przykro, bo koniec...
Pamiętam, że miałam dość koncertu po trzeciej piosence, bo po tych trzech piosenkach powoli traciłam głos (i na złość, wszystkie trzy szybkie =Grey_Light_Colorz_PDT_12
Pamiętam Monsuna I piski pomiędzy wersami, które zmieniały się w słowa piosenki. Albo głośne "Hey".
I pamiętam, że zatkało mnie, jak chciałam kupić plakat przed koncertem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Twist xD




Dołączył: 17 Lis 2006
Posty: 307
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: }}}::..SoLdAu..::{{{

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:41    Temat postu:

Z koncertu nic. Nada Sad
Nie wierzę nawet że w ogóle tam byłam
Tylko jak po raz pierwszy zobaczyłam rękę T. na telebimie.
I jak zobaczyłam jak Tomasz idzie po scenie.
I grającego Geo.
Gustava za brokatową perkusją xD
I jak Bidżi dostał miśkiem w łeb.
I troszkę, tak ledwo-ledwo "Jak leci".
I końcówkę Totgeliebt", kiedy B. z nami śpiewał, a T. podniósł rękę i zachęcał do głośniejszego śpiewu.
I jak Guciu bił nam bravo.
I jak grzmotnęłam Vanilię tym błyszczącym gównem w rękę Laughing

No i nic poza tym Sad Nawet kolejności piosenek nie.

Cytat:

Ej, ja tego Willkommen in Tokio Hotel nie słyszałam oO
I ja tego nie pamiętam oO

Takie zanim jeszcze zaczęli grać rozległ się taki gruby głos "Wilkommen in Tokio Hotel" i się zaczęło xD
O. To też sobie przypomniałam.

Van napisał:


o tak. xD
a ja nawet nie wiedziałam, że to ty xD
i myśle sobie "no nie. jak jeszcze raz mnie uderzy, to chyba coś sobie zrobie" xD

sry xD
Trza było w łeb dać bo ja zapamiętałam tylko ten jeden raz Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Twist xD dnia Wtorek 08-05-2007, 15:55, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:48    Temat postu:

Pamiętam, jak posypało sie confetti...
Pamiętam, jak Bill śpiewał w ręczniku In die Nacht, a ja targana spazmami płaczu leżałam na krześle.
Pamiętam, jak zaczęłam robić przy DLT to co jest w teledysku, a Bill robił tez tak, jak ja... (jestem straszną romantyczką)
Pamiętam, jak po koncercie zjadłam na raz trzy cukierki wiosenne z powodu największej depresji w życiu.
Pamiętam jak zmienialam formę w An deiner Seite i było "Jesteś..."
Pamiętam, jak śpiewaliśmy Totgeliebt...
Pamiętam, jak zapomniałam słów Leb' die Sekunde...
Pamiętam, że przed Stich ins Glueck wydarłam się "Dajcie mi trawki!"
Pamiętam, że krzyczałam "NEIN!!!" kiedy zeszli ze sceny.
Pamiętam, że było mi cholernie żal, że nie było Hilf mir fliegen.


Pamiętam też, że nie moge sie jeszcze pozbierać...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Dominisia::..




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 20:54    Temat postu:

ten dzień był piękny!! ja chce jescze raz1! jescze raz zobaczyc ic po raz pierwszy jak zobaczyłma jak wychodza z autobusu.. spotkać tyle wspaniałych osób.. stać w tym ściku pół dnia... pchać sie na torwar wkońcu tam być... jak zgasły światła... pierwszy raz zabaczyć jka bill szedł na scene.. pierwsze dzwieki ze sceny... poprostu ja chce jescze raz!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nigdy nie zapomne... było pięnie... wszoeraj sobie wspominała... darłam sie jak głupia wszytkie piosenki po koleji jak na koncercie....

z samego koncertu nie zabardzo pamietam Razz a kiedy Bill dostał miskiem w głowe?? ja widziałm w brzuch i krocze haha :p i pamiętam też in die Nacht jak wyszli obaj wygladali tak ślicznie.... Leb die sekunde jak wszyscy śpiewali... DDM... cudne.... UEDW jak przekrzyczałysmy Billa, Reden wogóle nie pamętam nie wiem dlaczego Razz teraz mam czarne dziury w głowie i jak oglądam filmiki niczego prawie nie pamętam....schrei!! piekne...ogólnie wszytko DLt pierwsza piosenka ze starejk płyty... vorebei bei bei było cudowne.... ten uśmiech Billa..... ich Bin DA.. śliczne Konfetti teraz jak wspominam to mi sie znowy ryczec chce...

nie zapomne atmosfery mało osób sie znało...a wszyscy bylismy jak jedna rodzina... nie było jakiś dziwnych dziewczyn co patrzyły na wszytkich gówr... wszytkie czułyśmy to samo...poprostu czułam sie jakbym znała te wszytkie 5.000 na torwarze... i maiąłm też dziwne uczucie chłopcy wyszli an scene też sie czuyłam jak by to był ktoś kogo znam... poprosty my i oni jednosć ;0 tak sie czułam... mimo ze to do mnie nie dochodizło i myslałm ze w TV oglądam Razz

i fajnie było ze nie darły sie dziewczyny na płycie kocham cie itd oczywiście kilka sie darło i dobrze ale jak były piosenki wszytscy śpiewali nie było pisku tylko śpiew Smile Smile

i mysleze im sie podobało w warszawie.. pirwszy koncert w polsce, widzimy ich prawktycznie wszytkie pierwszy raz, ta energia, wrzaski jak u nich napoczątku kariery i to ze im sie podobało było widac ponich a szcególnie po Billu jak się uśmiechał i był w szoku to było sliczne....

Ahoj warszawa jak lecie...:p i później śmiech billa ..... i Hejo polki dacie rade schrei mimo ze nie słyszałam.. tak samo jak Bill powiedział Tomowi ze go Kocha też nie słysząłm....

jednym słowem... było pieknie.... nie do opisania!!!!!!!! tam trzeba było być!!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 21:14    Temat postu:

Wspominać mogę cały czas...
Najpiękniejszy był moment, kiedy Gustav się patrzył tak długo w moją stronę.
Jak grali RM. To było piękne.
I płakałam non stop, normalka. Śpiewałam, krzyczałam.
Podobało mi się to, że wszystkie dziewczyny były dla siebie takie miłe. Przytulałyśmy się wszystkie do obcych dziewczyn, płakałyśmy im w ramiona. Świetne to było, że potrafiłyśmy się tak jakby połączyć.
Vor bei bei bei- nie zapomne do końca życia.
Pamiętam, jak Bill stał centralnie naprzeciw mnie i tak chciałam, żeby się spojrzał...nie spojrzał się. Ale też zapamiętam ten wzrok, pełen radości.

Cały koncert był piękny. Potrzebowałabym naprawde dużo czasu, żeby opisać wszystkie momenty...

Nikt nie zrozumie, co przeżywa dana osoba, jeżeli sam się nie przekona, jak tam było. Naprawdę. Tam trzeba być.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Funny Otherwise




Dołączył: 16 Gru 2006
Posty: 343
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z łóżka.

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 21:21    Temat postu:

Ja często, oj często, wracam myślami do koncertu.
Nie mogę tego wszystkiego zapomnieć.
Najbardziej utkwił mi w pamięci moment, jak przy In Die nacht nawet nie patrzyłam w stronę Bidona - ja i moja przyjaciółka wybuchłyśmy płaczem - takim prawdziwym - i przytulając się do siebie, przeryczałyśmy całą piosenkę.
To było piękne.
Ryczałam z nadmiaru emocji, ot co. Jedna dziewczyna stojąca za nami - może przeczyta to, i potwierdzi, że tam była? - spojrzała na nas, i spytała, czy wszystko okej. Poczułam się głupio, ale i tak ryczałam.
Nie wiem, co we mnie wstąpiło.
Pamiętam jak krzyczałam na policjanta, i pomagałam jednej dziewczynie wydostać sznurówkę z pod barierki - policja była zajęta wrzeszczeniem "Cofnijcie się do tyłu!". Ah, pamiętam.
Pamiętam "es ist vor - bei, bei, bei...", "Wo Sind eure hande" w wykonaniu Gogiego i Tomasza... Pamiętam jak zostałam ochlapana wodą Gustava, i jak trzymałam przez pół godziny ręcznik Billa, poczym go puściłam, a między palcami zostało mi kilka niebieskich nitek, które wiszą teraz na ścianie.
A całego koncertu i stania trzynaście godzin przed nim też nie dane mi zapomnieć.
Cudownie.
Pamiętam, jak w którymś momencie daleko przed nami, tuż pod tymi frontowymi drzwiami, Saki zaczał skakać przez jakieś sznurki porzucone na podłodze.
To wyglądało tak śmiechowo.
Pamiętam, jak dziewczyny domagały się jakichś tam kitkatów... To było niezłe.
Pamiętam, jak ktoś macał mnie po tyłku, chcąc wyciągnąć telefon.
Pamiętam, jak darłam się "MY CHCEMY BILLA!" gdzieś tak o dwunastej w południe.
Pamiętam tego łysego kolesia, mówiącego do megafonu coś w stylu "Go back two steps!".

Bardzo dobrze pamiętam moment, w którym rozdzielili mnie z przyjaciółką - to było gdzieś tak przed trzynastą. Po pół godzinie znalazłyśmy się, i to było piękne
Jakaś dziewczyna z pomalowanymi na niebiesko oczami powiedziała: "Jakie to słodkie!".

Pamiętam, jak podnosiły się te takie ... To ze sceny.

Pamiętam, jak przed koncertem, ale już stojąc na płycie, ktoś kręcił się po scenie, a ja nie mogłam dojrzeć kto. Wszyscy się darli. To był tylko jakiś technik.

Pamiętam, jak Bill przeszedł dwadzieścia centymetrów ode mnie - tak, dokładnie. Wtedy, na początku.

Pamiętam, "Ahoj Warszawa!". Zduszony pisk obok mnie: "Co on powiedział? Co on powiedział?". Mówię gorączkowo, powtarzam, ale wtedy już "JAK LECIE?!" przyćmiło mi umysł x) Musiałam się drzeć!

Pamiętam, jak zapomniałam tekstu Heilig - to było okropne, ale zaraz wszystko sobie przypomniałam, i śpiewałam ile sił w pułcach.

Pamiętam, że pod koniec Heilig mojej kumpeli zrobiło się słabo, i trzeba było uklęknąć, sprawdzić, czy wszystko OK. Było jej słabo od stania czternaście, czy tam trzynaście godzin bez jedzenia. Ktoś nam dał wodę, jakaś dziewczyna. Kumpeli zrobiło się lepiej, wstała, zaczęła się drzeć, to ja też.

Płacz na IDN, Bill śpiewa do Toma, boże, boże, boże!

Gapię się akurat na Georga wywijającego się przy "Wo Sind eure hande", kumpela wali mnie w ramię. "Co?!" staram się, żeby mnie usłyszała. Pokazuje ręką na telebima, i co widzę? Bill z uśmiechem takim, że myślałam, że padnę. Śmieję się.
Pamiętam to bardzo dobrze.

Pamiętam wszystko, no!

Pamiętam, jak po skasowaniu mojego biletu łapię kumpelę za rękę i biegnę, lecę, w pośpiechu wyjmuję jeszcze bilet, bo ten ochroniarz chciał zobaczyć, uśmiecha się do mnie nieznacznie, biegnę dalej, jestem, stoję przy barierce!

Przez następne pół godziny błagam ( ja, moja kumpela i czarnowłosa, wysoka dziewczyna z cyfrówką ) o wodę, ale nie dostaję. Mam to gdzieś!
"Nie hiper-coś-tam się!" mówi czarnowłosa. Staram się oddychać normalnie. Staram.
Pomagam trzymać jakąś flagę, nie mam siły, puszczam, przepycham się dalej, do tego "wybiegu".

Spada ręcznik Billa. Lecę, lecę! Po piętnastu minutach szarpania, puszczam. Między palcami zostają nitki.
Pamiętam "es ist vor-bei, bei, bei", pamiętam "leeeeeb die sekunde, und LEEEB DIE SEKUNDE!!". Pamiętam... wszystko pamiętam.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Funny Otherwise dnia Poniedziałek 07-05-2007, 17:40, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Niedziela 06-05-2007, 23:36    Temat postu:

Wbiegamy na torwar.
Schody.
Najpierw w gore pozniej w dol.
Juz kilka miesiecy wczesniej dygalam zeby sie nie wypieprzyc.
No i jeb.
Wypieprzylam sie jak bieglam z Czju.
Jeszcze pociagnelam ja za reke.
Tak ze obydwie lezalysmy.
:hahaha:

Przed koncertem jakas dziewczyna zaczela sie dusic.
Poszlam po ochroniarza, zeby cos zrobil.
Olal mnie, wiec nazwalam go "pojebem i kretynem".
I wtedy sie ruszyl.

Scisk.
Slabo mi.
Jakas laska daje mi wody.
Dzieki kochana.
Umarlabym bez tego.

"Willkommen in Tokio Hotel." - wtedy juz bylam w innym swiecie.
Zaczelam piszczec.
Popatrzylam na Czju.
Pisk.
Ciemno.
Czerwone swiatla.
Pierwsze dzwieki UEDW.
Bill zaczyna spiewac.
Nie widze go jeszcze.
Ale nagle.. Jest!
Stoii nie dalej niz 3 metry odemnie.
Prawdziwy Bill Kaulitz.
Ten Bill Kaulitz.

"Ahoj Warsawaa! Jak lecie?"
Bidn.
A jednak potrafisz mowjeć po polskie.
xD

"Woo zynt ojree hyyndeee.."
Tomaaasz aaahh..
Geooo aaahh..
Jak Wy to pieknie zaspiewaliscie..
*.*

"Es ist vor - bei, bei, bei...""
Boze, jak ja sie wtedy darlam.
Ten zaciesz Bidna.

"Schrei! - bist du selbst bist!
Schrei! - und wenn es das Letzte ist..
Schrei! - Auch wenn es weh tut..
Schrei so laut du kannst!"
Myslalam ze rozerwie mnie od srodka.
Ja pierdziele, jakbym miala w sobie jakies wielkie cisnienie.

Nie pamietam juz co grali.
Ale przez kilkanascie sekund na telebime bylo krocze Tomasza.
Czju orgazm, ja orgazm.
Reszta publiki orgazm.

In Die Nacht.
Wszyscy zaczeli pchac sie do przodu.
Rozdzielili mnie i Czju.
Trzymam ja za bluzke.
Lzy w oczach.
Bill spiewa do Toma.
<3

Koniec koncertu.
Kiedy Tom i Geo oblali mnie woda.
Twarz, rece i koszulka.
*.*

Gustav na koncu, kiedy juz schodzili.
Chcial zobaczyc ile potrafi.
Jak podniosl rece do gory.

Wychodzimy z torwaru.
Na zewnatrz pelno zaplakanych dziewczyn.
Nie mam sily.
Chce mi sie pic.
Klade sie na chodniku...


[Kurcze no.. poryczalam sie.. Jeszcze teraz slucham "An deine seite."
Cos ostatnio za duzo sie rozklejam -,- ]

A teraz patrz.
I sprobuj sie nie poplakac.
http://www.youtube.com/watch?v=iU0AQ6I5if8


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Unti




Dołączył: 13 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Różan

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 3:15    Temat postu:

Nie da się nie popłakać.
Ja się do tej pory nie pozbierałam, chociaż chyba najgorsze minęło.
I do tej pory jak patrzę na plakat to wyję ==

Ej, ja tego Willkommen in Tokio Hotel nie słyszałam oO
I ja tego nie pamiętam oO
Dobrze wiedzieć, że to było w ogóle oO
Ja słyszałam tylko wielki pisk i jak jakiś koleś mówił "Hotel". Myślałam, że sądzi, iż jesteśmy głupie i nie pamiętamy, gdzie jesteśmy oO
Chyba powinnam iść na badanie słuchu, bo dopiero teraz dowiaduję się o tym oO

Szeksol ja też się na schodach wyrżnęłam xD
Chociaż szłam wolno, bo i tak nie wiedziałam gdzie, co, jak i kiedy

Pamiętam jeszcze coś.
Jak nie wiedziałam, gdzie jest sektor S.
Szukałam dobre 15 minut, zanim się dostałam ==
I nikt z pracujących tam - nie mówię o tych z Niemiec - nie umiał mi wytłumaczyć gdzie to jest. I się musiałam sama znajdować.
Phi.
I pamiętam, że jak nie znałam słów niektórych piosenek to nagle sobie przypomniałam wszystkie, same wpadły do głowy.
Tylko ADS nie umiałam sobie przypomnieć za Chiny. I udawałam, że nie mogę nic mówić, żeby nie było, że jestem głupia xD
I pamiętam, że miałam wielką chęć na pizzę, ale akurat portfela znaleźć nie mogłam ==
I pamiętam, że przeklinałam moje miejsce siedzące,
Bo wydałam tyle kasy a i tak siedziałam tylko przed skandowaniem "Saki, Saki, Saki!".
A, właśnie.
Pamiętam ochroniarza TH
Jeju, jak ja go uwielbiam
I pamiętam, że jak na złość telefon mi się rozładował po IBA i nie mogłam nagrać niczego ==
A specjalnie ładowałam poprzedni cały dzień.
I prawie w ogóle nie grałam w drodze.
Pamiętam, że nie rozumiałam kompletnie nic, gdy Bill mówił po niemiecku.
Chociaż próbowałam wyłapać każde słowo.
Ale on mówił tak szybko, że łapałam co 400000 słowo == Jeżeli ktoś coś rozumiał, to gratulacje dla niego.
Pamiętam, że zastanawiałam się, jaki będzie miał widok ze sceny.
I chyba miał dobry, hm?
Pamiętam też, że gdy wyszłam z samochodu, usłyszałam jeden głośny pisk.
I wtedy nie uważałam na samochody, ludzi, na nic.
Biegłam ile sił w nogach pod Torwar, żeby być z Wami.
I pamiętam to:
http://www.youtube.com/watch?v=4fj7MwUx2Lw
Jak myślałam, że to naprawdę koniec.
A on kazał nam to śpiewać.
I "Schrei". Nigdy nie lubiłam specjalnie tej piosenki, ale wtedy emocje wzięły górę i krzyczałam z nim ile wlezie. Darłam się, czułam, że wypluję płuca, ale to nic.
I pamiętam, że skakałam przy każdej piosence prawie. A potem się cieszyłam, bo zjadłam przed koncertem trochę zakręconych frytek w Donaldzie i Nuggetsów i zastanawiałam się, ile mogłam jeszcze tego zjeść, żeby to spalić

I pamiętam, że jak wyszłam to brat musiał krzyczeć, żebym go słyszała.
A ja i tak w głowie miałam "Ahoj Warszawa, jak lecie?".
I ten jego wyszczerz sugerujący, że nie jest pewien tego, co mówi.

Ahhh...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 10:57    Temat postu:

Co pamiętam?
Naprawdę niewiele...
jak dowiaduję się jakie piosenki były grane, to czasem łapie się za głowę bo naprawdę nie pamiętam...
Nie wiem czy było DDM Neutral
widzę, że tak...

chociaż nie Exclamation
przypomniałam sobie!!
na telebimie było pokazane!
jakas taka ziemia... i na niej spływający deszcz...
tak.. teraz pamiętam !

IN DIE NACHT Shocked
to utkwi w mej pamięci na wieki...
pamiętam jak stawałam na palcach, by usilnie zrobić zdjęcie...
Nigdy nie zapomnę tego skupienia Toma podczas gry... i przechylonej z troską głowy Billa w stronę swego brata...
To było po prostu piękne.
Nie do opisania...
I już dziś wiem, że to nigdy się nie ulotni...
Ta jedna chwila, a tak wspaniała...

Pamiętam jak Bill wszedł na scenę... a ja zaczęłam się drzeć i powtarzać, że nie wierze, że on tam stoi...
Pamiętam jak jego włosy były takie sztywne na początku i tylko ta góra kiwała się na boki...
I tą jego kurtke... której potem już nie miał.
Pamiętam jak jego włosy powiewały na sztucznym wietrze.

Pamiętam spotkania z WAMI...
i wlasnie dlatego byl to najpiekniejszy dzień w życiu...
Spotkałam moją Teu...
Suzi... Gretę...Lolly...Kurkę...
i parę innych wyjątkowych osób...

i pamiętam tę chwilę...
dostrzeżenie ukochanej osoby... złapanie się za twarz...
pisk... i wyrwanie do biegu, po czym utęskniony, spragniony uścisk, który mógłby trwać wieki...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
milady




Dołączył: 21 Sie 2006
Posty: 253
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z nieba (?)

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 16:11    Temat postu:

Mi się łzy cisną do oczu na samo wspomnienie.

Najpierw te kilkanaście godzin pod Torwarem.
Poznałam tyle osób... żadnej się nie zapytałam, czy jest na forum i od żadnej nie wzięłam nawet głupiego numeru gg Wstyd

Hala.
Pytam się wszystkich dookoła czy mają coś do picia.
Nagle jakaś laska wyciąga wodę z plecaka - to właśnie dzięki niej wytrwałam Smile
Nagle światła gasną.
"Willkommen in Tokio Hotel" - po tych słowach znalazłam się w raju.
Popatrzyłam na moją przyjaciółkę i krzyknęłam jej na ucho "Diana! Nasze marzenie się spełnia!"
I wtedy słyszę gitarkę Toma... pierwsze dźwięki "Ubers ende der Welt".
Nagle... widzę GO!
Tego Toma Exclamation (stałam akurat zaraz na przeciwko niego)
Moje emocje, które mi wtedy towarzyszyły są niemożliwe do opisania Grey_Light_Colorz_PDT_20
Potem zobaczyłam Billa.
I wtedy mnie wryło.
Patrzyłam to na jednego bliźniaka, to na drugiego.
Taki totalny szok.

Nie zapomnę DDM.
Po prostu słyszałam tą piosenkę na żywo.
Usłyszałam coś, co mnie tak zaczarowało 2 lata temu

"Schrei".
Wtedy dostałam nieziemskiego powera!
Krzyczałam, ile wlezie Twisted Evil
Czułam, że mogę wszystko.

"Totgeliebt".
"Es ist vor bei, bei, bei" --> tego przenigdy nie zapomnę! Heart

"In die Nacht".
Tu mnie wzruszyli totalnie.
Stałam, patrzyłam i nie wierzyłam własnym oczom.

"Rette mich".
To był popis Very Happy
Po prostu odjazd totalny.
Na tej piosence pierwszy raz poleciały mi łzy po policzkach Rolling Eyes

"An deiner Seite".
To spojrzenie Billa.
Zaśpiewał kawałek patrząc na mnie.
Potem odwzajemnił mój uśmiech... myślałam, że już nie żyję
I potem to konfetti.
Ogarnął mnie taki smutek... i przeszły dreszcze.
Wiedziałam, że to już koniec Sad

Moment, kiedy zobaczyłam Gustava.
Popatrzyłam na niego i nie wierzyłam, że to on.
Na żywo jest tysiąc razy bardziej przystojniejszy Very Happy
Aż mnie zatkało z wrażenia Mr. Green

A jak już wyszłam z koncertu... tyle dziewczyn zapłakanych.
Miałam ochotę wszystkie wyściskać.

I znów się rozkleiłam Grey_Light_Colorz_PDT_41


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-eLPika_FM




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1646
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Dom uciech ciotki Helgi...

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 16:35    Temat postu:

wezcie tak czytam te wasze wypowiedzi i az mi serce sciska

pamietam wszystko, ta nieprzespana noc przed koncertem... Ta podroz pociagiem z Yuna, mycha i moja siostra... To napiecie przed koncertem w Galerii Mokotow...

Ten tlum przed Torwarem... i ten pisk... Pamietam tez reke Sprezyny, ktora do mnie machala... ten scisk przy bramie z ktorego cudem sie wydostalam...

Te nerwy przez organizacje i nerwowe szukanie osobnego wejscia na sektory, jak sie pozniej okazalo musialysmy z plyta wchodzic...

pamietam akcje z palka... Very HappyVery HappyVery Happy

Pamietam Kurena, Elli, Kate, Astray, Doustna, Fallenka, Coco, Immortelle z ktora sie bawilam, Karka i kupe innych osob z sektoru S...

pamietam ten pisk gdy zgasili swiatla... i to jak wyprowadzali Bidna.. . Gdy tylko zauwazylam jego czupryne zaczelam piszczec 'Bill!!'... Pamietam ten widok gitary tomasza na telebimie i poczatek Ubersa...

pamietam jak spojrzalam na scene i zobaczylam ich wszystkich... Wtedy zaczelam szarpac Yunke i jej krzyczec 'Oni sa prawdziwi!! Cholera! PRAWDZIWI!!'

Pamietam jak Bidn podbiegl w strone naszego sektoru i zaczal tanczyc, patrzac sie na nas... *.*

Pamietam tez Toma, ktory w polowie koncertu podszedl do nas i zaczal grac na gitarze... *.*

Georga pamietam... Jak krzyczalysmy z Yuna i Imm jego imie, gdy ten schodzil ze sceny... On sie odwrocil i nam pomachal... *.*

Pamietam In Die Nacht... Pamietam Rette Mich i ten boski widok na naszym telebimie... mianowicie ujecie na Tomaszowe krocze... i pamietam jak wszystkie laski z sektoru gapily sie na ten widok... Very HappyVery Happy

Pamietam tez wykonanie An Deiner Seite na ktorym zaczelam ryczec... gdybym nie pojechala na koncert nie polubilabym tej piosenki

i pamietam tez jak czekalysmy przy bramie az wyjada... widzialam autokar... Ale niestety musialam z Yuna isc... jedynie myszka byla przy tym jak wyjezdzali...

ehh... niestety nie pamietam 'Willkommen in Tokio Hotel' Za duzy byl pisk u nas...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tselinka




Dołączył: 15 Kwi 2006
Posty: 544
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Brodnica

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 18:09    Temat postu:

Pamiętam ten szał i sztuczny wrzask przed koncertem że niby idą
rozdawac autografy Very Happy

Pamiętam nasze odliczanie i krzyki : O-SIE-MNASTA Very Happy
Pamiętam jak mój bilet nie chciał przejść przez czytnik
pamiętam moment jak biegłam ile sił pod scene
pamiętam jak myślałam sobie jak stałam juz w kolejce tej głownej
do sprawdzanai biletów, że jest dobrze a martwiłam sie ze będe na koncu
pamiętam jeden wielki krzyk i to, że koncert sie zaczął Very Happy
Pamiętam Gibsona na telebimie
pamiętam jak pierwszy raz na żywo zobaczyłam Billa jak tak do nas blisko podleciał
pamiętam jego kocie ruchy jak sie rozkręcił
pamiętam Vorbei-bei Very Happy
pamiętam "in die nacht"
pamiętam jak w Stich Ins Gluck przy słowku nochmal Bill spojrzał na mnie
pamiętam też jak patrzył jak robiłyśmy z kolezanką takie emocje nad tłumem(czyli inaczej: jeden wielki szał palcami Very Happy)
pamiętam( i nie zapomne) Zapowiedź Heilig i samo Heilig
pamiętam "Ich Bin Da" i papierki( mam je do dziś)
pamiętam mine georga jak czytał napis
pamiętam sam koniec
pamiętam jak wychodziłam z hali i wszystkie prawie dziewczyny płakały
pamiętam nasze okrzyki" Jezuu, Bill na wyciągnięcie ręki" i "Tom na żywo"!!
Boże, pamiętam wszystko jakby to było wczoraj Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 18:16    Temat postu:

Pamiętam jak nie mogłam spać przed koncertem...

Pamiętam podróż pociągiem z eL, jej siostrą i z myszką...


Pamiętam jek siostra eL czasami miała nas dość już...

Pamiętam dojazd do Warszawy, galerię Mokotów, akcje z rybką w ciązy, pana z KFC i jego koszulkę, to jak mówiła siostrze eL, że jest moim wrogiem, bo trzymała w reku butelkę z colą Laughing

Pamiętam jak dojeżdżałysmy pod Torwar, jak byłysmy jeszcze w tramwaju, a już nie mogłysmy wytrzymac napięcia...

Jak biegłysmy pod Torwar, jak eL szukała tej wyciągniętej Sprężynkowej rączki...
Pamiętam tą akcję z pałką... to jak nas wpuszczali, jak eL jęczała przy sprawdzaniu aparatów (a ja zaczełam się wkurzać że nie mam swojego)...

Ten szaleńczy bieg do wejścia na sektor... i ten widok... tyle ludzi... wtedy naprawdę poczułam się szczęśliwa... jak nigdy...

Pamiętam Immortelle, Kate, Cocosa i innych...

Pamiętam jak rzuciłam sie z piskiem na Doustną, jak Fallen wzięła mnie z eL...

Początek konertu, kiedy pisk był tak wielki, że wszystkie mieśnie mi drżały.... jak eL darła się do mnie "oni są prawdziwi! PRAWDZIWI!"

Pamiętam Spring nicht, przy którym prawie się popłakałam....

To nasze sto lat, które chyba tylko "eSka" śpiewałą...

Pamiętam jak cały Torwar śpiewał "Es ist vorbei, bei, bei" a ja miałam łzy w oczach...

Pamiętam Vergessene Kinder i klęczącego Billa...

Pamiętam w jak wielkim szoku byłam kiedy zagrali całe In die Nacht, jak słyszałam, że Bill mówił coś o Tomie, a nie do końca rozumiałam co, jak po Schrei zastanawiałam się jak będę później mówić....

Pamiętam Leb die Sekunde i znów śpiewający Torwar...

An deiner Seite przy którym nie ukrywam, że się popłakałam (chociaz nie było tego widać)...

Pamiętam jak Georg nam pomachał jak sie do niego darłyśmy.... jak w pięć piłysmy wode z jednego kubka....

Pamiętam jak nie mogłam uwierzyć jak Gustav rzucił w publikę dwie pary pałeczek od perkusji... jak siedziałam na krzesełkach z eL po zakończeniu koncertu i mówiłam "oni są prawdziwi" jakbym była w amoku...

Pamiętam to oczekiwanie pod Torwarem, aż będą wyjeżdżać, ale niestety nie dane nam było dotrwać do końca (siła wyższa w postaci taty eL zmusiła nas do opuszczenia tamtego miejsca).

Pamiętam jak się z eL podniecałyśmy filmikami z koncertu a jej wujek cały czas się z nas zlewał... i to jego "o jezuss"....

Pamiętam naszą rozmowę przed snem.... i to, że eL spała a ja nie... nie mogłam zasnąć, bo cały czas przed oczami miałam fragmenty z koncertu, cały czas w uszach brzmiało mi Reden, Ich brech aus, An deiner seite, Spring nicht i Totgelibt....

Pamiętam jaki miałam nastój jak przyszło nam wracać do Łodzi...

I pamiętam jak się popłakałam kiedy po raz pierwszy po koncercie puściłam sobie płytę TH w całości....

No i to jak ryczałam kiedy po upływie równych czterech tygodni, o godzinie, o której rozpoczął się koncert puściłam sobie piosenki TH w kolejności z koncertu (plus filmiki)....

I wiem, że jeśli można by było zachować na zawsze niektóre momenty z życia, taten dzień zapisałabym na pewno.... bo wtedy czułam się, że mogę wszystko, że nic nie stanie mi na przeszkodzie....

Chciałabym przy okazji podziękować osobom, które sprawiły, że ten dzień był tak wspaniały.
eL, myszka, Immortelle, Kate - dziękuję, bo bawiłam się z wami świetnie <3 KOCHAM <3


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Immortelle
Gość






PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 18:25    Temat postu:

eLP, uduszę Cię.
Prawie się poryczałam przy tym Twoim no.
*wdech, wydech*
Czytam, czytam, a tu ten moment, jak darłyśmy się za Georgiem i jak on się odwrócił i pomachał, a ja tego nie pamiętam Crying or Very sad ...

Pamiętam początek... Jak mnie As zaskoczyła tym esem, że jedzie 171 a 171 za sekundę stanęło przede mną i wsiadłam...
Pamiętam, jak mnie gÓpia jedna nie poznała.
Pamiętam, jak się na nas ludzie gapili Laughing .
Pamiętam, jak się podniecałyśmy pod Torwarem. Jak wysiadłyśmy z autobusa, jak przeszłyśmy przez parking, jak zobaczyłyśmy ten tłum. Pamiętam, jak powtarzałam "Co ja tu robię?! Gdzie ja jestem?!". Piski.
Śmiech z mrohów i pisków lasek, co myślały, że chłopaki wychodzą.
Przeszłyśmy na drugą stronę.
Pamiętam, jak dzwoniłam do Tajniaka. Miała przyjsć. Nie przyszła. {Osz Ty}. Przyszły inne.
Pamiętam jak Jul chciała mnie zatłuc za "Imm, może pamiętasz?" xD.
Pamiętam wszystkie, jaki to zaskok był, jaka byłam zła, że nad nami nie ma takich chmurek z nickami.
Pamiętam jak marzłam przed Torwarem, wku... denerwowałam się, pamiętam jak pisałam Karolinie smsa, nie byłam optymistycznie nastawiona, nie dowierzałam, nie zdawałam sobie sprawy, po kiego czorta tam stoję.

Pamiętam wejście, poprzednio rzucanie mięsem, tłok, zastanawianie się, czy mnie już rozebrali ze spódnicy.
Pamiętam to takie wąskie przejście pomiędzy barierkami do kontroli. Złość, gdy przeszłam, że nie zabrałam aparatu, a przeszedłby.
Pamiętam, jak weszłyśmy z As po schodach. Chciałam gÓpia lecieć na płytę . Nie poznałam, a jak.
Poszłyśmy za innymi do góry.
Rozglądałam się jak nienormalna. Gdzie ten S? Nie było. Poszłam w lewo, nie było. No to dawaj biegiem w prawo. Lecimy. Nagle koło nas znalazły się tricky, lolly i ktoś chyba jeszcze, nie pamiętam.
Znalazłyśmy.
Weszłyśmy.
Wku.w, jak zobaczyłam, że nikogo {eLP} nie ma, gdzie ja mam w ogóle siedzieć.
Pamiętam jak 3 razy zmieniałam miejsce.
Pamiętam jak skakałam między rzędzami z góry na dół i na odwrót.
Pamiętam, jak machałam do eLP.
Jak zeszłam.
Jak poszłam do doustnej i Aniołka.
Pamiętam, jak przycupnęłam na siedzeniu, a TO się zaczęło.
Pamiętam, że nie wiedziałam co ze sobą robić. Pamiętam, że nic nie słyszałam, nagłośnienie było za głośne, bębęnki mi wysiadały, darłam się nie wiem do kogo, że nic nie słyszę.
Pamiętam, jak zobaczyłam płytę... Ktoś idzie, o k*, ochroniarze, o k*!!! To Bill, to on, jego włosy! *piiiiiiiisk*
większość nie wiedziała jeszcze co się dzieje.
Patrzyłam na niego, jak czekał cierpliwie pod sceną, podczas gdy za nim tysiące dziewczyn wrzeszczało z wrażenia.
Pamiętam te niewyraźne brzdąkanie gitary Toma. Spojrzenie na telebim.
Pisk.
Pamiętam, jak Tom zaczął śpiewać UeEDW.

Pamiętam jak B. tańczył przy jakiejś piosence.
Jak światła przy innej waliły mi po oczach.
Jak kate odwróciła się do mnie, i powiedziała, że już nie może, że jest zmęczona. to było chyba po 3 piosenkach.
też byłam zmęczona, też nie mogłam, ale się przełamałam. ledwo oddychałam.

{boże, to jest za długie xD}

Pamiętam jak yuna powtarzała, że jest za stara na takie coś.
pamiętam, jak usłyszałam, jak przed Totgeliebt Bill powiedział, że to będzie ostatnia piosenka. Powiedziałam to dziewczynom, wywrzesczałam, a one powiedziały, że nie Laughing . A ja, że tak powiedział...
Ale nie była.
Pamiętam krocze Toma na telebimie.
eLP pozbawiła mnie wtedy prawie słuchu .
Pamiętam jak się obejrzałam na dziewczyny w rzędzie powyżej. Jak lolly siedziała i tylko patrzyła, tricky stała, oparta o krzesło, też patrzyła.
Pamiętam jakąś laskę, a raczej jej górną kończynę i aparat, który miała nade mną przez większą część koncertu, co mnie strasznie irytowało.
pamiętam jak Gustav nad podsycał do głośniejszego wrzasku.
Pamiętam jak Bill i Tom wyszli z ręcznikami.
Pamiętam jak śpiewaliśmy 'es ist vorbei-bei-bei'. Jakie to się wtedy wydawało jedyne, niepowtarzalne...
pamiętam, jak stali za sceną.
pamiętam, jak wyprosili dwie laski i wylądowały przed nami
pamiętam jak na początku pan ochroniarz z dezaprobatą kręcił głową i patrzył na nas wszystkie. tak mnie rozśmieszył Very Happy.
pamiętam, jak później błagałyśmy go o picie.
pamiętam, jak skakałam i jak śpiewałam.
pamiętam, jak Bill podszedł na skraj sceny popatrzył na nasz sektor, śpiewał i pomachał.
pamiętam jak wyrzucili ręczniki.
pamiętam, jak się za nimi darliśmy.
pamiętam jak byłam zawiedziona, że już koniec.
siedziałam chyba, trochę wryta. albo stałam. i przyszła As. i poszłyśmy. było tak... dziwnie.
pusto.
płakali.
a my poszłyśmy, wyszłyśmy, napisałam mamie smsa. "Już wracam" chyba, coś w ten deseń.
Pamiętam szukanie pod Torwarem.
Pamiętam jak widziałam Chanel, ale nie byłam pewna, nie było czasu, nie podeszłam. Maxime nie rozpoznałam.
Pamiętam jak widziałam jeszcze później Noire.
I czekanie przy złym przystanku.
Przejście do innego, zaczepienie Jolie, szybkie pożegnanie się.
O, pamiętam jak dmuchała balona przed koncertem i nie dałam jej go nadmuchać!...
I pamiętam Serenę już w Torwarze. Haha, cmok w ucho.
I Ela i jej chłopak przy przystanku.
Autobus.
Szok pourazowy jakiś.

I wszystko takie...
normalne.

Pusto.

'alles sollte anders sein'. a nie było.

chyba pamiętam dużo.
dużo o tym myślę, stosunkowo.
dalej chciałabym jeszcze...

EDIT:

Dziękuję Wam. Wszystkim po kolei. Bez Was to by było... Ach, nie wiem.
Dziękuję.
As, eLP, yuna, kate, doustna, wszystkie, wszyyyystkie.
Heart

EDIT 2:

http://www.youtube.com/watch?v=Z1JEpky07oU
Heart
W kółko i jeszcze raz. Dzięki Ci eLP. Niesamowite. A takie normalne by się wydawało... Achhh.


Ostatnio zmieniony przez Immortelle dnia Poniedziałek 07-05-2007, 18:31, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
malenka1991




Dołączył: 08 Sty 2006
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Tczewa [okolice Gdańska]

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 18:25    Temat postu:

pamiętam ten emocjonujący początek.. jak oglądam filmiki na których słychać to "Willkommen in Tokio Hotel" to rycze. to jest takie.. po prostu nie do opisania *.*
pamiętam uśmiechniętego Billa śpiewającego pierwsze wersy UEDW...
pamiętam "Ahoj Warszawa! Jak lecie?"
pamiętam dokładnie DDM, Schrei i Leb Die Sekunde Heart
pamiętam moje ukochane Vergessene Kinder jak Bill klęknął na scenie...
pamiętam Tomowe krocze na telebimie Mr. Green
pamiętam jak w pewnym momencie jako jedyna skakałam wśród otaczającego mnie tłumu i Bill się na mnie spojrzał
pamiętam jak wystrzeliło konfetti *.*
pamiętam "Es ist vorbei bei bei..."
pamiętam wiejące Billowe włosy...

iii.. to chyba wszystko.
nie wiem nie moge sobie teraz już nic przypomnieć xD

zaraz sie rozbecze Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeksol




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 635
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 18:59    Temat postu:

Pamietam jeszcze jedno.
Po koncercie, po spotkaniu pod hotelem.
Juz w pociagu.
Czju spi na moich kolanach.
A ja nie moge.
Bo ciagle slysze "Wir wollen Tokio Hotel! Wir wollen Tokio Hotel!"
"-Alka, ty tez to slyszysz?
-Nie..
-To spij dalej.."

Tez w pociagu.
Jak gapilam sie na fote i autograf Toma.
Powtarzajac w kolko "ja pier*ole.. Tom.. Tom.. Tooom.. Tom.. Tom.."

Wczesniej.
Z przed koncertu.
Jak juz bylam pod scena.
2 lub 3 rzad.
Zrobilo mi sie slabo i wyszlam.
Zgubilysmy sie wszystkie.
Pozniej Liw mnie znalazla.
I Czju.

Stoje juz na plycie dobre 20 minut.
"Kiedy to sie zacznie?
ONI tu beda?
TO Tokio Hotel?
TEN Bill?
TEN Tom?
TEN Gustav?
TEN Georg?
Nie wierze."
Konfetti.
Probowalam je lapac.
I mam.
Eh.

Geo rzuca recznik.
Laduje w tlumie fanek jakies dwa metry za mna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
redrii




Dołączył: 03 Cze 2006
Posty: 627
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sieradz

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 19:10    Temat postu:

'Willkommen in Tokio Hotel'

To były magiczne słowa. Wtedy po raz pierwszy na koncercie zrobiło mi się słabo...

Czytam wasze wypowiedzi z gęsią skórką na rękach i łzami w oczach. Wszystko mi przypominacie.
Teraz mam to przed oczami.

'Wo sind eure Hande...'

Wszystkie fanki potrafiły się tak cudownie zjednoczyć, zgrać. Czułam, że mogę na większość z was liczyć. Czułam taką... przyjaźń? Może to zbyt wielkie słowo, ale to była taka niesamowita więź.
I tysiące rąk w górze...

'Es ist vorbei, bei, bei...'

Najlepsze było to, że na koncercie z piosenek z nowej płyty znałam tylko UEDW. Mimo, że większość piosenek słyszałam pierwszy raz w życiu, śpiewałam. Same wchodziły mi do głowy, same się układały.
Płytę zakupiłam następnego dnia po koncercie.

'Lieb die Sekunde... Und! Lieb die Sekunde...'

Na koncercie totalnie żyłam chwilą. Nie myślałam o tym, czy zemdleję, czy uda mi się wyjść z Torwaru. Liczyły się tylko przeżycia.


'Stich ins Glück'


Pamiętam swoją radość, jak śmiałam się sama do siebie. Takie rozpierające szczęście, w takiej chwili czułam że mogę wszystko, że świat się do mnie uśmiecha i że jestem najszczęśliwszą osobą na świecie. Nagle wszystkie złe wspomnienia umknęły razem z kroplami łez...

'An deiner Seite...'

Ten moment, kiedy złapałam wzrok Billa i wywołałam uśmiech na jego twarzy. Trudno mi opisać tę chwilę.


'Bitte, spring nicht..!'

Na koncercie prawie w ogóle nie płakałam. Prawie. Zdarzały się momenty, w których po prostu wybuchłam. To ze szczęścia, to ze wzruszenia, ale czasem też z innych powodów, których nie potrafię opisać. Ale starałam się tego nie robić. Bo to był najcudowniejszy moment mojego życia. Najszczęśliwszy moment mojego życia. Chcę tak to odbierać... W końcu nie każdy miał okazję przeżyć to, co mnie spotkało.

'Nach dir kommt nichts...'

Moment przed hotelem. Parędziesiąt dziewczyn z zniecierpliwieniem czekało na moment, kiedy któryś z chłopców wyjdzie i da im autograf. Niesamowity moment, w którym mogą być naprawdę blisko z idolami.


'In die Nacht...'


Kiedy wróciłam wraz z koleżanką do domu miałam w głowie pustkę. Usiadłyśmy zziębnięte na fotelu i siedziałyśmy tak dobre pół godziny. W ciszy, bez ruchu. Jedyną rzeczą, która rozpraszała nasze dziwne i puste skupienie były głośne łomoty naszych serc... no i wasz pisk, który nie opuszczał moich uszu przez cały następny dzień...

Jestem w szoku, że to się stało. Byłam tam, czułam to.

Dziękuje Wam, że mogłam być przy samej barierce.
Dziękuje całemu światu, że to się stało. Że oni istnieją.

Życie nie jest takie złe.
Mimo, że ukarało mnie depresją pokoncertową, która trwała długo. Ale musi być jakaś równowaga...



Przepraszam, że napisałam w tym temacie dwa podobne posty.
Ale musiałam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dareczka




Dołączył: 10 Lip 2006
Posty: 1226
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Nowy Targ

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 19:31    Temat postu:

Chwile sprzed Torwaru pamiętam doskonale.
Kiedy spotkałam Vanillę i Melody.
Kiedy Michał z Vivy szczelił mi grafa i powiedział, że jest dyslektykiem.
Kiedy przeszłam barierkę i czułam, że to już.

Wilkommen in Tokio Hotel.
Czułam, że żyję. Tak, wiedziałam, że za chwilkę spełnię marzenie.
Wchodzą, są. Oni są prawdziwi ...

Do dziś pamiętam urywki z koncertu, niewielkie.

Krocze Toma Heart

Es ist vorbei, bei, bei.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marz




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 07-05-2007, 20:50    Temat postu:

Pamiętam... fanki z płyty VIP, które ryczały zanim zaczął się koncert. Pamiętam jak jakiś facet wyszedł coś ustawiać na scenie i wszyscy wrzeszczeli jakby to co najmniej Bill był XD
Potem jak zgasły światła i było "Wilkommen im Tokio Hotel"- ehh, to był początek!!!

A najlepiej wspominam "Schrei" i "Leb' die Sekunde"... Tak jak w Dojczlandii, Bill śpeiwał niżej "leb' die sekundeee", a my wszyscy razem "die Sekundeee" wyżej, no wiecie o co chodzi...

A najlepiej jak na końcu Bill machał najpierw płycie, potem sektorom, w prawo, w lewo z pięknym wyszczerzem.

W ogóle nie płakałam, a dwa dni po koncercie chodziłam chora z tęskonoty i zamyślona, bo nie wierzyłam, że to już minęło.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GuCiO




Dołączył: 13 Lip 2006
Posty: 518
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Śrem

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 10:09    Temat postu:

Pamietam Wilkommen in Tokio Hotel.
Pamietam poczatek UEDW(do dzisiaj nie moge sie opanowac, jak slucham tego momentu...)
Pamietam jak ryczalam przy SN....bo to piosenka jakby o mnie.
Pamietam jak na DLT skakalam jak pojebana
Pamietam jak ryczalam przy DDM....
Pamietam jak razem z Kfiatem i Adrienne ryczałam na VK....Bosh, co to było
Pamietam jak przy Schrei, nie moglam opanowac glosu...wydobywal sie ze mnie tlyko krzyk....bo u mnie od tego sie zaczelo
Pamietam jak na IDN padlo stwierdzenie "czemu oni na siebie patrza jak geje?" dopiero potem uslyszalam "Ich liebe Ihn..."
Pamietam jak na rette mich wzrokiem usilowałam dojrzec Gustava. Kochanie, to dla ciebie tak spiewalam...
Pamietam jak na Ich bin da wyleciało to conffetti...
Pamietam......jak Gustav wyszedł sie pozegnac....dostałam spazmow...ryczałam jak ostatni swir i wydzieraam sie "kocham cie, nie odchodz, nie chce byc sama..jestes moj...KOCHAM CIE ROZUMIESZ"(czesc byla po niemeikcu...)

Pamietam, jak wychodzac z hali z Kfiatem i Adrienne wyłam...ze "k*^&$ ja chce do Gustavaaaaaa"

Kocham cie Gustav, i nigdy nie przestane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 15:12    Temat postu:

Twist napisał:
I jak grzmotnęłam Vanilię tym błyszczącym gównem w rękę Laughing



o tak. xD
a ja nawet nie wiedziałam, że to ty xD
i myśle sobie "no nie. jak jeszcze raz mnie uderzy, to chyba coś sobie zrobie" xD


ten głos 'Willkomen in Tokio Hotel' pamiętam cały czas.
ale reszty... Rolling Eyes
nie, raczej nie.
mam przed oczami poszczególne klatki.

a postów nie będę tutaj czytać.
nie chce dostać depresji, nie chce powrotu jakiś głupich wspomnień.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lorenzi




Dołączył: 06 Mar 2007
Posty: 31
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków, prawie^^

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 15:39    Temat postu:

Hahaha... wspomnienia?
Ja takowych nie posiadam
Albo bardzo mało... Rolling Eyes
Jej... szkoda, noooo tak bardzo bym chciała coś pamiętać <tupie nóżką>
Pamiętam ten głos na początku "Willkomen in Tokio Hotel" niesamowite to było
Ja tak strasznie wciągnęłam wtedy powietrze że aż świstnęło Razz
I jeszcze Toma jak podniósł ręce przy LDS(?)
I Gustava na końcu, jak klaskał Cool

Ogólnie to pamiętam wszystko oprócz samych chłopaków Razz
Przykład?
Zdumiony i zniesmaczony wzrok jakiejś mamy na mnie jak się darłam Schrei,
albo jak się darłam jak zapalili światła "już? już koniec?!"
I jeszcze ten wielki ścisk przed
i jak skacząc waliłam kolanami jakąś spokojnie siedzącą sobie kobietę przede mną która przyszła z córką jej pilnować, żeby jej nie zgwałcili na przykład Razz
taaa... piękne czasy Grey_Light_Colorz_PDT_50
Ja to bym chciała jeszcze raz Mr. Green


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4  Następny
Strona 1 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin