Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Powspominajmy :)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel w Polsce
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Loreley




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chyba bardziej Opole

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 16:11    Temat postu:

Pamiętam wszystko, niemal scena po scenie. Co najlepiej?
- Tajniaczkę, która chodziła pod Torwarem z kartką z napisem "Loreley" Laughing
- czekanie przed tym wejściem dla vipów i ochroniarza, który nie chciał nas wpuszczać, choć było już po 18.
- chowanie aparatu w skarpetce i to, że kazali nam zostawić picie przed wejściem (po trzech pierwszych piosenkach myślałam, że zdechnę z pragnienia)
- sesję fotograficzną z flagą
- błaganie jakiegoś organizatora, który mi zapinał na ręce zieloną opaskę, by mi powiedział, czy będzie backstage (burak odpowiedział, że "może"; przez cały koncert żyłam potem złudną nadzieją)
- moment, gdy zgasły światła. Nigdy wcześniej w życiu się tak nie darłam
- Toma, którego jako pierwszego zobaczyłam na telebimie, a potem zaczęłam desperacko szukać wzrokiem na scenie
- pierwsze pięć piosenek, potem jakoś straciłam rachubę
- swoje zaskoczenie, że Bill tak dobrze brzmi na żywo
- rozwiane włosy Billa przy SN (chyba zawsze już SN bedzie mi się kojarzyć z kolorem niebieskim, a Reden - z zielonym)
- problemy z aparatem, z którym zmagałam się przez całe Wir sterben... i pół Stich ins Gluck; w związku z tym umknęły mi jakoś te dwie piosenki
- DDM i to, że wreszcie Bill pozwolił nam samym zaśpiewać refren Wink
- Totgeliebt i "Es ist vorbei...bei...bei" Sad
- jak w piątkę klękłyśmy jednym kolanem na murku oddzielającym nasz sektor, a drugim stałyśmy na krzesełkach (stałam z Ingeborg na jednym i bałam się, że się złamie Laughing)
- In die Nacht - Bill i Tom na tych krzesełkach... Rany, na zawsze zapamiętam ten obraz.
- konfetti na An deiner Seite

...i wiele innych rzeczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Dominisia::..




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 18:26    Temat postu:

mi SN z niebieskim, Reden z zielonym, a totgelibet z pomarańczowym Razz najbardziej te pamiejta... i automatycznie ma kolor przed oczami a AD to konfetti... wir sterben.. to zczerwonym trcohe... a DDm... z świetnym tańcem Billa... Very Happy i to wzruszenie.. buuuu... ja chce jesczeraz...

przez was jescze raz zacełam ryczec jak to czytłam wczoraj...

i jescze jestem na nich zła...ze nei zgarali IBNI... a w niemczech grają....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 18:44    Temat postu:

A UEDW z czerwonym. Wink

Doskonale pamiętam moment, w ktorym pokazali Billa na telebimie, tak jakby patrzył się wprost na mnie. xD I wtedy zgłupiałam- patrzeć się dalej na ten telebim czy szukać Bidona wzrokiem na scenie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Loreley




Dołączył: 01 Maj 2006
Posty: 658
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: chyba bardziej Opole

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 19:26    Temat postu:

A ja właśnie za Chiny Ludowe nie pamiętam chwili, gdy zobaczyłam Billa. Wiele razy próbowałam sobie to przypomnieć - i nic Sad

O IBNI też mam żal. To moja ukochana piosenka, tak bardzo marzyłam, żeby usłyszeć ja live. No cóż, może jeszcze kiedyś... I HMF też bym chciała.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 20:04    Temat postu:

Też nie pamiętam, kiedy ich pierwszy raz zobaczyłam. Chociaż coś mi świta, że Bill wtedy stał na samym środku sceny, ale nie dam sobie głowy uciąć. Wink
Tyle przeżyć na jeden raz...nie zdąrzyłam wszystkiego zapamiętać. Naszczęście mam 15 filmików w komórce i na jednym nagrany jest mój pisk, kiedy zobaczyłam Toma na telebimie. Very Happy Wtedy zaczęłam z koleżanką skakać jak opętana z radości. Laughing

Na każdym filmiku jestem coraz bliżej wybiegu Billa. Aż w końcu RM mam nagrane bez żadnych rąk fanek. Tak, to mi utkwiło w pamięci- byłam coraz bliżej, aż w końcu znalazłam się przy barierce. Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Dominisia::..




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 20:47    Temat postu:

t zlinkuj te filmiki... ja etż mam zDDm dużo.. ale nie moge zlonkowac... nie moge
sie na youtuba zalogować... buu.. a inne nie wchodza... moze któraś by była tam miła... jak bym wysłała i by ktoś zlinkował...??

a ja pamietam moją mame... Dominika patr ta jakieś pudło idzie.. a ja patrze a tam bill idzie za tą tekturą... aaaa... iw pisk...i z dziewczynami drzemy sie Bidon bidon... gość nie wiedział co sie dzieje a sie odwracał... :p hah a później jak zaczał śpiewać to prze mgłe pamietam... ja chce wszytko pamietać!!!!!!!!
i na reden tak sie na Billa zapatzryłam ze zapomniałam sie patrzeć na miny toma Razz

i moja mam 2 raz wyszła po picie a ja nioe wiedziałm Razz w neizłym transie byłam.. :p a mo.że nam tak jakiś gaz póscili i my nic nie pamietamy... Razz

jeszce VK z niebieskim Razz i wir sterben z czerwonym Razz

a ja pamietam jak biegłam do autobusu Razz i jak wpadłam w michała z vivy zeby stać przy bramie hahha Little thongue man i akurat po tej stronie Bill i tom siedza jak widziałm na filmikach... ale zblaz... :p

a widziałyście jak prrzed 18 wyszedł jakiś gość z taka mała zwykła kamera.... i tak kamerował wszytkie fanki i wszedł do torwru... jak myslicie kto to był...?? moze to ich kamera.. tzn gucia.. bo podobno on kameruje....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
heidi




Dołączył: 20 Sty 2006
Posty: 473
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gniezno

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 20:59    Temat postu:

Nie mam USB, żeby przerzucić te filmiki na kompa. Ale jak już będe mieć, to na pewno je gdzieś zalinkuje. Wink

Pamiętacie ten wiatr na SN? Jeju, świetne to było. Na refrenie, jak trzymałyśmy transparent, a takim spokojem śpiewałam i patrzyłam na Billa i czułam ten powiew na twarzy. I on też, jupi! xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M/A/N/I/A




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomża, ale częściej przebywam w Olsztynie

PostWysłany: Wtorek 08-05-2007, 23:07    Temat postu:

Co pamiętam? Szczerze mówiąc to tylko takie urywki. I to więcej sprzed konceru niż w trakcie.
Sprzed:
Pamiętam, że na samym początku zaczęłam rozmawiać z 4 dzieczynami. Zwłaszcza dwie mi zapadły w pamięć. Jedna była bodajże Karolina i przyjechała na koncert TH z Londynu, a druga to jej kuzynka, która nie przepadała za TH, ale stała w tym ścisku bo miałam pilnować Karoliny Very Happy
Później zaczęło się pchać bydło i się przegrupowałyśmy. Trafiłam na Basię vel. Barela i to z nią się już później cały czas trzymałam. Razem śpiewałyśmy, wygłupiałyśmy się, itp. Co jakiś czas zmieniało się otoczenie wokół nas. Wiem, że słyszałam jakąś hiszpankę albo włoszkę. Były tez jakieś dziewczyny co dzień wcześniej stały pod hotelem chłopaków. Pokazały nam filmik na komórkach. Dały Georgowi ciastko z okazji urodzin Very Happy Nie pamiętam ich imion, ale wiem, ze jedna miała 21 lat Wink Jeśli chodzi o osoby z forum to spotkałam Daga200 i złośnicę (jeśli dobrze pamiętam nicki). Mam nawet ich autografy Cool Obok nas były dziewczyny co w kolejce stały już dzień wcześniej. Mama jednej z nich spotkała TH już dwa razy przez przypadek Shocked a one same jeszcze ani razu (no czy życie nie jest niesprawiedliwe). Jak ta pani przyszła to zaraz zaczęłyśmy ją wypytywać. Jak byli ubrani? Jakie włosy ma Bill? Jak umalowany? Jak zaczęli wpuszczać to był taki ścisk, że nie szło oddychać. Był taki moment, że wogóle nie dotykałam podogi a dalej trzymałam się w pionie Cool
Później zaczęłi sprawdzać bilety. To był pierwszy moment kiedy się naprawdę wkurzyłam. Oni wcale nie sprawdzali czy ktoś ma aparat czy nie. Dlaczego ja nie wziłęam tego przeklętego aparatu? DLACZEGO?!
Wbiegłam na salę, a potem zaraz się szybko cofnęłam do szatni zostawić kurtkę. I znowu pełnym speedem na salę. Rozglądam się i pierwsze co pomyślałam: "Jakoś mało ludzi" Shocked Tu puste miejsce, tam puste miejsce...Ale później w trakcie koncertu raz czy dwa się też obejrzałam i tym razem było pełno....Gdzieś mi się w trakcie koncertu zgubiła Barela Sad
I nagle...zaczęło się...Matko! To GEORG, GUSTAV, TOM...A gdzie BILL?! Rozglądam się w prawo, lewo. Potem na środek, a tam...BILL! Shocked Byłam w szoku...Później zaczęłam krzyczeć razem z innymi i śpiewać, a w mojej głowie była ciągle jedna myśl "To naprawdę ONI! To nie plakaty! Oni są PRAWDZIWI!" Skakałam razem ze wsystkimi...Ciekawe zjawisko bo jak wchodziłam na Torwar nogi mi już zaczynały wysiadać. Jak tylko zaczął się koncert...Ból minłą jak ręką odjął...Coś próbowałam sobie nagrać na komórce, ale słaba jaość. Ech...Byłam dość blisko sceny. Niestety prawie całe SN musiałam oglądać na telebimie bo zasłaniał mi wszystko transparent Sad Co jeszcze...A! Nie pamiętam która to była dokładnie piosenka. W każdym razie Bill wzedł na podwyższenie, odwrócił się i zaczął wymachiwać bioderkami. A ja wtedy krzyknęłam: "Ale dupa!" Tak się zachowuje poważna, przyszła pani pedagog Laughing Wiem, że kiedy Bill coś mówił to starałam się słuchać, ale naokoło mnie był taki wrzask, że nie rozróżniałam słów. NIE słyszałam jak mówi AHOJ WARSZAWA Sad
Był jeden moment kiedy chciało mi się na oncercie płakać. Pierwsze dźwięki DDM Grey_Light_Colorz_PDT_41 ...Miałam coś takiego, że raz widziałam to co się dzieje na koncercie, a raz przed oczami mi stawały fragmenty klipu. Początki TH...Wydaje się jakby to było wczoraj a to przecież prawie dwa lata niedługo będą...Pamietam jak wszyscy to śpiewaliśmy...Każde słowo razem...Matko, zaraz się poryczę A potem...ADS, konfetti i koniec..."Jak to? Już? Przecież dopiero się zaczęło! Niemożliwe żeby już minęło 1,5 godziny!" Ale jednak...Wszyscy zaczęli się rozchodzić to i ja się w końcu ruszyłam. I w tym momencie nogi się pode mną ugięły. Pierwszy raz tak mnie bolały nogi, ale z drugiej strony nic dziwnego. Szłam na Torwar na piechtę prawie 1,5 godziny, później stałam prze Torwarem jakieś 10 godzin no i 1,5 godziny skakania robi swoje. Ledwo wyszłam z hali. Poszłam do łazienki. Bosz...Cudowna łazienka...A ten kibelek...17 godzin trzymania moczu zakończone sukcesem Laughing Jak wyszłam zauważyłam jakiś "sklepik" z pamiątkami. Chciałam sobie coś kupić. Ale jak zobaczyłam 90 zł na koszulce z krótkim rękawkiem...Miałam przy sobie tylko 50zł Confused Zauważyłam TV SAT 1. Usiadłam na schodach i zaczęłam szeptać z jakimiś dziewczynami o wrażeniach z koncertu. "Szeptać" bo i mój i ich głos był już bardzo słaby. Nagle przy drzwiach jakiś ruch. To wszystkie tam pobiegłyśmy...Znowu odzyskałam władzę w nogach...Wszyscy do bramy wyjazdowej. Stanęłam sobie na jednej z donic obok...Bareli Very Happy Czekając rozmawiałyśmy o koncercie, gdzie stałyśmy, itp. Później wyjechał autokar. Zauważyłam dwie osoby. Kamerującego Gustava i Machającego Billa. Zrobiłam to co wszyscy. Zaczęłam biec i machać. Przez długi czas byłam na równi z autokarem, ale jak zaczął się oddalać od Torwaru to wychamowałam. Przecież miałam czekać na tatę pod Torwarem. Zadzwoniłam do niego. Okazało się, że dopiero wyjechał z domu...Czyli powinien być za jakieś 1,5 godziny Shocked Zauważyłam jakąś Niemkę żebrającą o plakat. Ten co wisiał na szybie z napisem: "Koncert Tokio Hotel. Torwar 05.04.2007" Ciągle tylko "Bitte, bitte, bitte" Rolling Eyes Dziewczyno, "nein" to "nein". Mało nie wlazła do ciężarówki co przewoziła te wszystkie pamiątki i ciuchy z TH. Rozmawiałam z pewną dziewczyną. Nie pamiętam imienia. Podwieźliśmy ją na dworzec centralny.

Jak wracaliśmy to przejeżdżaliśmy obok INTERCONTINENTIAL (może być literówka). I ja pomyślałam, że wydaje mi się, że widzę autokar TH...Pojechaliśmy dalej...Dwa dni później się poryczałam. Bo mi się nie wydawało. Mogłam ich zobaczyć z takiego bliska...No, ale mama powiedziała, że skoro straciłam szansę zobaczenia ich z bliska w Wawie to może uda mi się w wakacje na koncercie w Niemczech. Shocked

Jestem MANIA i byłam na koncercie Tokio Hotel w Waeszawie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-MadisoOn
TH FC Forum Team



Dołączył: 31 Mar 2006
Posty: 827
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: dochodzi twój głos?

PostWysłany: Środa 09-05-2007, 12:00    Temat postu:

miałyśmy tutaj pisać jakieś szczególne momenty, które zapadły nam w pamięć... a nie recenzje z całego koncertu... Rolling Eyes
od tego jest inny dział.
Mianowicie Live Wink tam zapraszam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ashley :)




Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 196
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 09-05-2007, 13:53    Temat postu:

Ehh, ja bardzo mało pamiętam. Za bardzo skupiałam się na robieniu zdjęć
(które wyszły beznadziejnie Grey_Light_Colorz_PDT_46). Mam żal do siebie to była prawdopodobnie moja jedyna szansa zobaczenia TH na żywo(no chyba,że przyjadą jeszce kiedyś do PL, ale wątpie.)

Pamiętam początek koncertu...to ''Wilkomen in Tokio Hotel'', pierwsze dźwięki ÜEDW *.*
Pamiętam jak Bill kurteczkę zrzucił
Jak machał bioderkami *.*
Pamiętam SN i ten wiatr we włosach...ale transparentu nie widziałam, dopiero na tym filmiki SN live in Warschau zauważyłam,że był
Pamiętam jak się darłam na 'Schrei' *.* Moje biedne gardło xP
Jak wszyscy śpiewali DDM
Jak w pewnym momencie 'Stich ins Gluck' śpiewało mało osób i było wyraźnie śpiew Billa słychać *.*
Vorbei bei... bei... <3
Jak śpiewaliśmy 'Leb die Sekunde' - 'genau' Billa *.*
Jak wszyscy razem skakali na DLT xD
Krocze Toma na telebimiee *.*
VK, gdy Bill klęczał, miałam łzy w oczach...
Ahh, to piękne IDN <33 Szkoda,że siedzieli tyłem do naszego sektora xP
Rette mich nie pamiętam, tak samo Wir sterben niemals aus, kompletnie o_O
Konfetti na ADS, nie mogłam uwierzyć,że to już koniec. Myślałam sobie 'Już?! o_O' Byłam pewna,że zaraz wrócą...że to jeszcze nie koniec... Sad
I nie słyszałam tego 'Ahoj Warszawa. Jak lecie'

Ogólnie takie krótkie urywki pamiętam...
Chciałabym przeżyć ten dzień jeszcze raz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anka_th




Dołączył: 22 Sie 2006
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Opole

PostWysłany: Środa 09-05-2007, 16:43    Temat postu: Ja...

Hey!! oh ja...
Pamiętam:
-jak namawiałam rodziców na konzi i jak dwa dni przed moimi urodzinami przyszedł bilet...
-jak dzień przed koncertem cały czas się podniecałam
-jak w nocy cały czas dzwoniłam do Ani i jak przyszła do mnie o 8 rano
-jak jechalismy 5 godzin i myslalam ze nie zdazymy
-jak stalam pod Torwarem i poznałam Dominike i Paulę i nie wzielam ich nr gg ;/
-jak wkoncu zaczęli wpuszczać, a ja chcac nie chcac stalam zaraz przy bramce i wszyscy zaczeli sie pchac, a my darlysmy sie na ochrone
-jak down ania powiedzial ze nie da juz rady i jest jej slabo, a ja nie moglam dostac sie po tabletke do torby
-jak wkoncu weszlysmy i dalam ani wode zeby nas wpuscili z piciem-udalo sie
-jak ktos wcisnął mi w rękę ulotkę
-jak weszlam po schodach do sektoru E,
-jak kolo mnie usiadło chyba 5 chłopaków...
-jak pożyczyłam jakimś dziewczynom markera
-jak machałam sarze z przeciwnego sektoru i nie mogłam jej zobaczyć
-jak usłyszałam "Willkommen in TOKIO HOTEL" i poleciałam na dół do Ani koło której były wolne miejsca i myslalam ze sie po ciemku zabije na schodach i potracilam jakiegos pana(przepraszam Razz)
-jak wrzeszczałam że nie wierze
-jak usłyszałam Billa i powiedziałam ze to nie prawda
-jak dzwoniłąm do Kariny na "Reden"
-jak robiłam foty (i tak nie wyszły) i kręciłam filmiki Very HappyD
-jak było mi gorąco a na "Heilig" momentalnie zrobiło mi się zimno...
-jak zagrali "Rette mich" i dopiero wtedy sie poryczalam..
-jak zagrali "In die Nacht" i myslałam że już nie dam rady...
-jak na "Ich bin da" polleciało konfeti i wiedziałam że to już koniec...
-jak wychodziłam z Torwaru z Anią za rękę..
-jak szłyśmy w stronę auta i nagle powiedziałyśmy, że uciekamy i zostajemy w Wawie i chcemy "chociaż" grafa i zawróciłyśmy, a w tym samym czasie podjechał po nas mój tata..
-jak wsiadłam do auta i myslalam ze sie porycze..pustka...
-jak stałyśmy z godzine w korku i oglądalyśy fimiki i dopiero do nas dotarło, że to za nami
-jak pojechałyśmy na stację benzynową do kibla, gdzie było chyba z 5 fanek...TH
-jak Sarah zadzwoniła, że ma grafy i właśnie jedzie za TH
-jak wróciłam do domu i codziennie ryczałam
-jak pokazywałam tacie filmiki
-jak wczoraj pokazałam całej rodzince "Spring nicht" z Wawy i mój tata cały czas to nucił Smile
-jak przeczytałam Wasze wspomnienia i znów ryczałam i że tata obiecał mi następne konzi Very Happy
Po prostu pięknie...Najpiękniejszy dzień w życiu...Przepraszam, że się tak rozpisałam...papa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Moniczka :):)




Dołączył: 06 Lis 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Błaszki

PostWysłany: Czwartek 10-05-2007, 15:35    Temat postu:

To był cudowny dzień....
Jak zobaczyłam Billa i resztę to normalnie myślałam ze zemdleje...
Szkoda tylko że tak strasznie nogi mnie bolały Grey_Light_Colorz_PDT_46
Bo ja miałam miejsce na płycie ..
Głupio zrobili z tymi łamaczami fal bo w końcu tam z przodu było jeszcze mnóstwo miejsca Sad
Ale koncert był BOSKI!!!!
Nigdy go nie zapomnę..
nawet nie zdawałam sobie sprawy że na koncertach może być tak cudownie..
Ten cały klimacik, wyrazista muzyka i całokształt był super...
Jedyne co mi sie nie podobało to to ze przez 2 piosenki nic nie widziałam bo transparent mi zasłaniał...

Ale jakoś przeżyłam...
no i jeszcze strasznie mnie podeptali... z czego jak sie łatwo domyślić też nie byłam zadowolona..
Ale było warto...
Dla takich pięknych chwil można zrobić wszystko...
Jak sie koncert skończył to chciałam jeszcze jeden...

No ale wszystkiego miec nie można Grey_Light_Colorz_PDT_02


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kate81




Dołączył: 21 Paź 2006
Posty: 64
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Police-szczecin

PostWysłany: Czwartek 10-05-2007, 16:41    Temat postu:

Dobra teraz ja się rozpiszę Very Happy przyjechałam na wawe dzień przed koncertem o 6.00 już byłąm najpierw pojechałam zobaczyć gdzie wogle jest ten torwar i przy okazji luknąć jak tam dojechac Razz chodziłam po ludziach i pytałam i oni powiedzieli żebym sobie pojechała tym 170 czy 117 jakoś tak ale pamiętam że coś z siudemką było i jak już tam dojechałam SZOK "boże to już jutro nie wież" i tak robie mysle żeby zostać tu nanoc ale zimno było i byłam sama to mi jakoś nie odpowiadało więc poszłam pochodzić spobie po warszawie i tam sobie pozwiedzałam i pochodziałam na zakupy i potem już o 16 pojechałam do cioci i uniej nocowałam. Nastawiłam sobie zegarek na 4.30 ale itak wstałam o prawie piatej wiec się szybko zebrałąm i pomyslałam sobie że pomaluje się tam na torważe jak juz będe wchodzić. Ubrałam na siebie miniówe i jeszcze spodnie bo z deka zimnie było i pizgało mi.
Gdy już jechałam autobusem i byłam już koło torwaru(jakoś przed 6.00 było) widziałam tylko taki wielki tłum wiary stojącej hehe odrazu poczułam atmosfere koncertu. Umówiłam się tam z koleżanką z niemiec Claudią ale jak dojechałam to jeszcze jej nie było więc zadzwoniłam doiej ona powiedziała że zachfile przyjedzie więc ok. Stanełam na końcu kolejki i tam poznałam pare dziewczyn ale nie pamiętam jak miały wszystkie na imię bo mam krótką pamięć wiem że dwie były z krakowa a jedna z tej chyba 5 nazywała się asia i wziełam do niej numer Very Happy . Tam sobie gadałyśmy, potem przyjechała moja kolezanka i z nią poszłyśmy sobie tam do przodu stać Twisted Evil (to było chamsksie ale każdy mógł tak zrobić).
Trochę tam stałyśmy, ludzi przybywało wciąż, zimno było ale się wogle tego nie czuło Very Happy , potem za nami wstawili barierki i już nie można było się na chama wepchnąć i zrobił się straszny ścisk ludzie się pchali to było niezłe wciąż w głowie mam taki wielki napis torwar heheh w życiu go nie zapomnę. Kołaomnie stał taki chłopak chyba piotrek lub pawełnie pamiętam i wogle gadałysmy podczas czekania ze wszystkimi dziewczynami które wokółnas stały usmiałm się nieźle Very Happy ale czas itak wolno leciał nigdy nie zapomnię tego czekania :
-ile jeszcze czasu do koncertu?-kathe
-jeszcze 7 godzy.-claudia
- Laughing pocieszyłaśmnie-kathe
Ale potem czas zaczoł już szybciej lecieć jak nas zaczeła policja przepychać, ja tu przwie na początku kolejki i nagle znalazłyśmy się z klaudią na końcu "no super". Ale potem byłysmy już przy barierkach tylko na środku a po bokach były otwarte wejścia i był kryzys którendy będą wpuszczać hhhhmm była wtedy podajrze 16.00. Kołomnie stały takie fanki z tym transparętam żółtym z napisem "hot" cośtam i nanim był ten plakat zajebisty plakat billa z jak pokazuje swój nowy tato Twisted Evil Very Happy . Jak tam stałysmy strasznie mnie ścisłako bo mi się do tojtoja chciało już od przyjazdu ale tam jak stałam już wytrzymać nie mogłam więc wypczałyśmy się z tej kolejki i poszłyśmy obie ja z claudia do tojtoja (ale była koleja normalnie musiałm skakać żeby sie tam niezlać przez przypadek hehe). Potem poszłyśmy do tej kolejki po lewej stronie bo taki niemiec powedział nam że tamtendy będą wpuszczać, naszczęście było tam mało ludzi. Ja tam poszłam sobie odrawu wymienić billet bo mi się rozerwał Wink . Potem zaczeli wpuszczać boż co to się działo mu z klałdia przepychana totalna i udało nam się jako jedne z pierwszych pujść do wejścia jak tam wchodziłą co tam taka babka patrzała czy niemam nic zesobą niebespiecznego i wtedy zamną stał ten chłopak co miał taką fryzure jak bill ale tą starą Very Happy był słodki. Ptem jak dałam bilete no na płyte LLLLEEEEECCCCCCEEEEEEE.... taki facet donie "NIE BIEGAJ NIE BIEGAJ " a w dupie go mam i już stał przy barirce na przeciw toma strony i tak trzymam się taj barierki i boże gdzie jest claudia to jej nogą zajełam miejsce i patrze leci i staneła obok mnie. To sobie zdjełam kórtkę i położyłam tam naduł a facet mi ja podnosi "nie wolno tu nic życać" dobra w dupie go mam to znowu żuciałam a on znowu sie domnie przychszanił dobra to sobie na śrubke powiesiałm z moją czerwoną arefatką i mi spadła to on "jeszcze raz tu żucisz to ci zabiorę". No dobra niech mu będzi i tak trzymam w ręce.
Tak tam było duszno że myślałam że zendleje, widziałm jak te wszytskie dziewczyny wynosiły wspułczuje im normalnie żal mis się ich zrobiło nawet się koncert nie zaczoł a one już padają. Ale ludzie się pchali namnie normalnie myślałam ze miednice to mi tam zgniotą. Fotografi robili zdjęcia ja się spodobałam jednemu i mi robił cigle foty takie z biliska i z claudią uśmiechał się domnie hehe słodzio:D
Nagle światła zgasają i słysze gitare toma i pisk z claudą i ona nagle domnie:
-patrz tam do przodu boże patrz tam
ja patrze a tam taki cień toma boże MMMMMMMM PISK TOTALNY AAAAAAAAAA i nagle się to metalowe coś do góry podnosi i patrze to to boże poisk aaaaaaaa nie mogłam totalnie uwieżyc że to był on normalnie nie wieżyłąm i nagle bill wyskakuje "NIE NIE TO NIE ON BOŻE JAKIE CUDO MMMM NIE NIEWIEŻE " przez koncert nie wieżyłam że ich na żywo widzę. Słyszałam gitare toma ale billa mało śpiew tylko publiczność a ja się darłam tam z publicznością te wszystkie piosenki było bosko nadal mam w głowie to jak ubliczność śpiewała.
Mało z koncertu pamiętam bo w głowie miała taka pustke takie emocje szok przez prawie 2 lata widziałam ich w telewizji na zdjeciach a tu nagle na żywca BOŻE MMMMM. Pamiętam jak na spring nicht billowi właśnie tak fajnie włosy latały mmm ale to było boskie i pamiętam toma jak się uśmiechał do publiczności słodzio-miodzo.
Ale najleprze co pamiętam to jak już stałam na rzeciw billa bo publiczność się tak pchała i bill sią tak schylił na demną i lukała mi prosto w oczy tak przez cały przwie refren to trfało boże myslałam że się zapade ze szczęścia w głowie miałam dosłowną pustkę mmmmm to było cudnę boż jakie on ma piękne oczy to nie to co w telewizjie czy na fotach to było dopiero piękne cudne przeżycie. Potem już na koniec jak leciała piosenka "rette mich" to mnie wynieśli bo się strasznie źle poczułam bo wypchali mnie do tyłu do drógirgo żędu taka jedna koleżana (nie claudia bo ją już wcześniej wypchali) trzymałamnie żeby mnie jescze nie popchali do tyłu i ona zawołało ochronę jak się źle poczułam jak DZIĘKI KOCHAM CIĘ !!!!! jestem jej zato bardzo bardzo wdzięczna i jak mnie już wzieli to tam poznałm taką kozlezankę i potem z nią wyszłam tam na płytę znowu i wtedy pamiętam jak leciała jakaś tam piosenka ale nie pamiętam jaka i nakońcu takie srebne konwetti ze sceny wybuchło jak tam już całe th stało Very Happy i gistav wemnie chciał żucić butelką ale ona tylko mnie ochlapała bo się nanią fanki żuciły heheh potem jak wyszłam znalazłam claudie i ona miała moje żeczy (naszczęście bo już myślałam że ktoś mi zawinoł) i pożegnałam ją i pojechałam do cioci przeżywałam o jeszcze całą powrotną rogę i noc i powrut do szczecina.
Pamiętam jak na drógi dzień wstałam to naormalnie jagbym się z kimś biła cała posiniaczona ledwo co chodziałam heheh ale warto było się oświęcić Very Happy i dzisiaj mam nawet tą koszulkę co byłam w niej na koncercie czarną z różowymi napisami i miałam ją jeszcze na testach gim. żeby mi szczęście przyniosła hehe no i jeszcze fote billa se do stanika włożyłam heheh ale mniejsza.

rozpisałam się wiem ale to chyba wszystkie moje wspomnienia z koncertu heheh no prawie jagby ktoś może miał jakieś podejżenia że mnie widział i z nim gadałoa to pisać na gg lub pw. mam foty moje i claudi robił nam ochroniaż jak już byłyśmy w 1 rzędzie Very Happy
byłam ubrana w dzinsową spudniczkę podnią czerwone spodnie miałam białe buty (no już po koncercie były czarne i już najlepiej je wywalić) i miałam czarną katanę z czerwono czarną arefatą mam brązowe włosy nom mam 163-4 jakos tak więc jak z imś się zapoznałam a nie pamietam to pisać buźki i pozdro śle kathe Twisted Evil


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Ala=)::..




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KrÓLeStWa NieBieSkiEgo...

PostWysłany: Piątek 11-05-2007, 20:47    Temat postu: =(

Ktos z silnym charakterem sie nie poplacze... Ja owego nie mam...

01:00 wstaje myje sie, maluje...
04:00 czekam na Kinie (nie ma jej Evil or Very Mad )
04:30 sms "Stoje pod blokiem"
04:35 jedziemy
08:00 Wilkommen in Warschau =D
08:10 pytamy sie jakiegos kolesia (caly czas jadac samochodem) "Ktoredy na Torwar?" koles: "Ja z Piotrkowa!!" jakby nas to k*rwa obchodzilo skad on =/.
08:50 krazymy po wawie nagle tabliczka KONIEC WARSZAWA i ryk
09:00 cudem pod torwarem
tlum piszczacych, mdlejacych dziewczyn.
wepchnelysmy sie pod sama barierke.
nasi kochani ochroniarze wypchali nas tak ze wyladowalysmy w 2 czesci plyty =/.
Kinia molestuje ochroniarza, z powodu, iz nas wypchnal.
Chyba mu sie to podoba xD.
20 lasek w brecht.
Akcja z pałką i ochroniarzem xD. ("Ma pan pałkę?" "Wy się lepiej koncertem zajmijcie, a nie o pałkach myślicie")
Bk.
Wpuszczaja.
Biegniemy z Kinia jak opetane.
Wyprzedzilysmy jakies 10 dziewczat.
Zbiegamy po schodkach.
Laska obok jeb.
My bk.
Ona tez xD.
Dobiegamy do barierki (2 cz. plyty).
Doskonaly widok.
Stoimy na jakims podwyzszeniu.
Gadamy ze wszystkimi na raz.
Patrzymy ile ludzi.
...Gasna swiatla...
Reakcja ludzi nie do opisania.
Wlacza sie czerwone swiatlo.
<pisk>
Jakies Wilkommen in Tokio Hotel
<pisk>
Pierwsze dzwieki Gibsona Tomasha.
<pisk>
Wychodzi Bidon.
Urwal mi sie film.
Obudzilam sie na "Ahoj Warszawa" czego w moim 'cichym' miejscu nie slyszalam...
SP.
cos tam...
cos tam...
Bola mnie lydki.
Nie moge stac na palcach.
Zlewa na to.
I tak stoje i skacze.
Chyba heilig: Bidonik mi odmachal!!
Prawie mdleje.
Lapie mnie dziewcze z tylu, drace sie przez caly koncert "TOOOOM"
Policzkuje mnie xD.
Żyje.
Skacze, piszcze, bawie sie dalej.
Jakas dziewczyna obok z/rzyga.
Kinia pomaga ja 'wyjac'.
Krowy w tym czasie ja wypychaja =/.
Kinia laduje sie za mnie.
In die Nacht. <3
Laska sie odwraca zebym na chwile przestala spiewac bo chce uslyszec jak Bidonik spiewa xD.
Rette mich.
Krocze Tomasha.
Laska, ktora mi zycie uratowala... no mozna sie domyslic co sie z nia dzieje...
An deiner Seite.
Jakies przeswity confetti.
Koniec.
Tlum zaryczanych lasek sie odwraca.
Moj make-up splyna razem z woda Gregoriana, ktora zostalam zaszczytnie oblana (kawalek czola i prawie cala torba xD).
Stoje z Kinia na srodku plyty i sie przytulam.
Rycze na jej ramie.
Ona nie lepsza.
Wychodze.
Nie moge isc.
Kinia bierze mnie do karetki, stojacej za Torwarem.
2 zerwane sciegna.
AAAAAAAłłłłłłłłłłłaaaaaaaaa.
Pielegniarka mnie podziwia, ze wytrzymalam na nogach.
Nie miescilo jej sie w glowie ze mialam zlewke na bol i jeszcze skakalam.
heh..
Idziemy do samochodu.
Ryczymy.
Chcemy jechac pod hotel.
Zapomnialysmy gdzie sie zamiescili Evil or Very Mad
Wracamy do domu =(

..::Amen::..


To co przezylam jest nie do opisania... Moj pierwszy konzi... Nie zapomne... nigdy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irmel




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 250
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom

PostWysłany: Piątek 11-05-2007, 21:06    Temat postu:

Pamiętam to jak weszłam na Torwar. Puścili mnie Ci wszyscy co sprawdzali itd.
Czekałam na koleżanke, potem biegiem do sektoru, wtedy zobaczyłam przez uchylone drzwi chyba sektoru F co tam się dzieje w środku, łzy się polały.
Jak weszłam na sektor to już w ogóle ryczałam jak głupia.
Pamiętam jak ten głos mówił, WILKOMMEN IN TOKIO HOTEL.
Pamiętam jak upuściłam mp3 z wrażenia i mobilizowałam każdą osobę obok mnie aby go szukała gdzieś na ziemi haha
Pamiętam jak cholernie ryczałam przy VK.
Pamiętam jak zapomniałam tekstu do DDM z wrażenia.
Pamiętam jak dziewczyna która za mną była tańczyła jakby była na dyskotece w której techno leci,pompa niezła była z niej xD
Pamiętam jaka była treść smsa do mamy którego podczas koncertu wysłałam do niej: ,,mamo, spelnia sie wlasnie moje marzenie! jest tak zajebiscie ze sobie tego nie wyobrazasz! dziekuje ze pozwolilas mi tutaj byc''.
Pamietam jak śpiewaliśmy ES IST VORBEI....
Pamiętam jak confetti było, nie zorientowałam się, że to koniec, mogłabym się wtedy psychicznie przygotować xD
Pamiętam to co robił Gustav, nigdy mu tego nie zapomnę, zyskał u mnie baaardzo wiele tym swoim pożegnaniem.
Pamiętam jak po koncercie znalazłam się z Tajniakiem i Nestą, płakałyśmy razem Sad

To był najpiękniejszy dzień w moim życiu, bo spędzony z Tajniakiem , Nestą i resztą. Te nasze jazdy, wkradnięcie się na próbe, wygonienie z restauracji i reszte głupot które robiłyśmy.
Nigdy tego nie zapomnę, jest to bardzo głęboko w moim sercu, a dzień 5.04 przejdzie do historii.
Nawet nie zdajecie sobie z tego sprawy ile ja dzięki temu forum zyskałam.
Dziękuję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nightgale




Dołączył: 29 Sty 2007
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 12-05-2007, 13:36    Temat postu:

Jejku jak zaczęłam czytać wasze posty, to wszysko mi się przypomniało i płacze, jakoś tak.
Dobrze przejdę do tematu, a więc....

Pamiętam jak na przystanku autobusowym nie mogłam wytrzymać z emocji.. Laughing
Pamiętam jak dotarłam już na Torwar i zobaczyłam co tam się dzieje..
Pamiętam jak zobaczyłam autokar chłopaków i ciężarówki wożace ich sprzęt
Pamiętam ten ścisk w ktorym staliśmy aby wejść na Torwar.
Pamiętam tego Niemca co sprzedawał gazetki
Pamiętam jak zobaczyłam tą halę i nie moglam uwierzyć, że tu jestem.
Pamiętam pierwsze dżwięki UEDW i gitare Toma na telebimie
Pamiętam jak przytuliłam się z siostrą ze szczęścia
Pamiętam jak zapomniałam tekstu Reden w polowie piosenki, a tekst tej piosenki znałam najlepiej
Pamiętam Schrei i zapowiedż Billa
Pamiętam DDM Smile
Pamiętam In Die Nacht i Rette Mich i jak chłopaki dostawali miśkami Smile
Pamiętam AND i te konfeti
A i pamiętam jeszcze jak śpiewałam drugą zwrotkę In die Nacht mimo, że slyszałam ją pierwszy raz
Pamiętam jak dziewczyna stojąca na przciwko mnie dostawała w głowę ode mnie tym swiecacym
Pamiętam jak już spotkałam moją koleżankę i jak przytuliłyśmy się ze szczęścia.

Jest jeszcze dużo rzeczy o ktorych pamiętam, ale juz nie chce mi się pisać, te powyżej są najważniejsze.

05.04,2007 r. - NAJPIĘKNIEJSZY DZIEŃ W MOIM ŻYCIU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Ala=)::..




Dołączył: 11 Maj 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z KrÓLeStWa NieBieSkiEgo...

PostWysłany: Sobota 12-05-2007, 18:26    Temat postu:

Jeszcze pare rzeczy mi sie przypomnialo:

Przed konzim poznalam 3 cudowne dziewczęta:
1. Taka blondynka, 13 lat, jak zrobilam taka mine (o.O) jak mi powiedziala o swoim wieku i mowi "co nie wygladam=)?" ja "no raczej...", byla sama, miala ten numerek na rece, mowila ze jej plecak wazy tone =D, chodzila tam kolo nas jej mama, stala rano tam kolo tego Darka (Bidon w mandze)... tak fajnie mi sie z nia gadalo... ale nie wzielam od niej zadnych namiarow =(... Kochana jak moze myslisz ze to ty pisz do mnie na gadu!!!!! 9666862

2. Takie 2 dziewczyny. Jedna brunetka, druga blondynka. Obie rozowe pasemka (co mnie z poczatku do nich zniechecilo, ale fajne dziewczyny=*), widzialysmy sie tak jakby 3 razy: 1 raz jak nie bylo tego zamieszania z barierkami tak pod napisem TORWAR, 2 raz tak po tym calym zamieszaniu przed wpuszczaniem... znalazlysmy sie i jedna z nich sie pyta czy jest (tam gdzie stalam) miejsce.... chcialam je wciagnac ale byl taki scisk ze nawet bym im rak nie podala... 3 raz juz na torwarze: odwracamy sie z kinia i patrzymy ONE!! te laski "WY!!" a my "I wy!!" i bk ale one chyba cos mowia ze tam w 1 czesci jeszcze duzo miejsca i ze one tam ida... nie wiem czy wrocily.... aha i jeszcze pamietam ze jedna molestowala moje loczki =D hehe... Jak to WY, piszcie!!

jeszcze mi sie cos przypomnialo:
przed torwarem ochroniarz wyszedl i kazal tak rece do gory wziac i rece pokazac.... wszyscy rece do gory i pisk... hehe mysleli ze moze jakis znak czy cos=Da on chcial zobaczyc kto ma te numerki...

Przed konzim nasze krzyki "O-SIEM-NASTA, O-SIEM-NASTA" "WPU-SCIE-NAS, WPU-SCIE-NAS" "MY-CHCEMY-WEJSC, MY-CHCEMY-WEJSC" "WIR-WOLLEN-TOKIOHOTEL, WIR-WOLLEN-TOKIOHOTEL"

VK- przeryczalam cala piosenke... a jak Bidon kleknal.... ahh... zabraklo slow...

Pamietam jak darlam sie SCHREEEEEEEIIIIIII i VORBEI BEI BEI...

pamietam jak laska przede mna sie na mnie delikatnie mowiac wkurzala bo opieralam o jej lepek moj aparat... =D (wybacz kachana, ale po prostu nie mialam sily go utrzymac...)

Nie pamietam ADS, nic nie widzialam bo tak zaczelam ryczec, mialam tak oczy zalzawione ze po prostu nic kompletnie nie widzialam... tylko przeblyski confetti pamietam...

pamietam jeszcze na koncu jak poprosilam laske z przodu zeby rzucila mojego misia na scene bo ja bylam tak zmeczona ze bym nie dorzucila... heh...

I pamietam nasze na samym konu "DANKE SCHON, DANKE SCHON" czemu nikt o tym nie mowi =D??

I to chyba wszystko... prosze piszcie moje osobki do mnie Grey_Light_Colorz_PDT_12 Buzka...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Oddana Tomowi




Dołączył: 28 Kwi 2007
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 14:45    Temat postu:

hm. a to 'wilkomen in Tokio Hotel' jak usłyszałam to zaczełam ryczeć. boo to w ogóle był taki straszny głos. xD
ja pamiętam wszystko dokładnie. każdą sekundę. <3
więc co mam opowiadać.? : p


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wunderschön




Dołączył: 10 Kwi 2006
Posty: 337
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: pokój Męża.

PostWysłany: Poniedziałek 14-05-2007, 17:09    Temat postu:

Czytam to wasze i mi sie ryczeć chce...
ja
Pamiętam moment kiedy wsiadłam do samochodu Quany i powiedziałam sobie "Nie ma odwrotu! Jade po spełnienie marzeń!"
Pamiętam ścisk przed torwarem i pytania "Kari jesteś?" - "Jestem"
Pamiętam uściski z Q jak już stałyśmy w kolejce do wejścia, te zazdrosne spojrzenia zza barierek.
Pamiętam szaleńczy bieg po schodach, góra, dół, bieg po płycie i miejsce w 2 rzędzie.
Pamiętam "Willkomen im Tokio Hotel" ten głos... a piiiiiiiiisk...
Pamiętam pierwsze dżźwięki i "Kari gdzie jest Tom?" - "Patrz na telebim" - "AAA, to jego ręka!!!"
Pamiętam oświetlonego Toma i szmer w głowie "on tam stoi, jest prawdziwy, gra, on tam stoi, on jest żywy!"
Pamiętam pierwszy uśmiech Billa w czasie UEDW.
Pamiętam jak wyciepałam gdzieś do tyłu w tłum kawałek firanki i na nim napisane "Endlich seid ihr mit uns" ale nie zdąrzyłam rozwinąć, bo wyrzuciłam i skakałam jak ułom.
Pamiętam jak sie darłam ochroniarzowi prosto w twarz "Du wylst fur miś ima hajliś zajn..." (pewnie źle, ale trudno!!! xD)
Pamiętam jak sie poryczałam na Rette Mich. (tylko na tej...)
Pamiętam jak na Heilig Geo przeszedł na strone Toma (tam gdzie stałam) i zaczął się wyginać xD
Pamiętam jak na Heilig Bill podbiegł w naszą stronę, pomachał do na, uśmiechnął się i zachęcił do śpiewania.
Pamiętam jak na In die Nacht widział ich tył i przeklinałam sie w duchu, że sie nie przecisnęłam do wybiegu.
Pamiętam jak Gustav stanął juz pod koniec i zaczął klaskać.
Pamiętam jak Tom, Bill, Gustav i Geo rzucali ręczniki i jak chciałam biec w tłum, zeby je złapać...
Pamiętam konfetti.
Pamiętam "vorbei - bei - bei"
Pamiętam latające ręce Toma na LDS.
Pamiętam nasze zagłuszone "Happy Birthaday"
Pamiętam jak na WSEH podniosłam do góry czerwoną szmatkę i dziko nią wymachwiałam.
Pamiętam jak wrzeszczałam "Schrei".
Pamiętam jak popatrzyłam na sektor "S" i zaraz obok nich były takie drzwi i tam chłopcy wbiegali, bo widziałam 4 charakterystyczne cienie, jak chciałam tam biec...
Pamiętam jak do krótkofalówki ochroniarzowi powiedzieli, że ma iść na brame wjazdową, jak szaleńczo wybiegłam z Torwaru.
Pamiętam jak stałam na chodniku, czekałam na ich autokar i znowu powiedzieli ochroniarzowi do krótkofalówki, że chłopaki się pakują już do autokaru.
Pamiętam jak machałam do przejeżdżających obok chłopaków, a Gucio nagrywał... moja rozczochrana fryzura i twarz z rozmazanym makijarzem...
Pamiętam kolejne 3 dni łaziłam z MP4 na uszach i ryczałam...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
M/A/N/I/A




Dołączył: 05 Sty 2007
Posty: 360
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łomża, ale częściej przebywam w Olsztynie

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 20:20    Temat postu:

Już pisałam, ale teraz chciałam jeszcze napisać...

Mama mi na koncert kupiła nowe buty
"żebyś miała jakieś wygodne i lekkie. W tych adidasach to sobie nogi odparzysz"

Założyłam je na koncert. świetnie się spisały, ale potem już nosiłam adidasy.

W poniedziałek po raz pierwszy włożyłam znowu TE buty. Zaczynam je sznurować i nagle do głowy mi przyszła myśl:

" Ja w nich byłam na koncercie"

Możecie się śmiać, ale coś mnie za gardło ścisnęło. Mało się nie pochlipałam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caroline




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 724
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Piaseczno

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 21:55    Temat postu:

Rany. To było ponad miesiąc temu, a ja pamiętam prawie każdy szczegół
Pamiętam, jak prawie się popłakałam jak usłyszałam gitarę, a potem zobaczyłam Billa. I pamiętam, że co jakiś czas patrzyłam na ten duży zegar z nadzieją, że czas będzie płynął wolniej i że trochę jeszcze sobie tam posiedzimy i będzie super . No ale było minęło.

Pamiętam jak marzłam przed Torwarem, jak mnie popychali, jak bałam się, że nie wejdę, bo coś tam i jak w końcu byłam na torwarze i pobiegłam do sektrou

Wspomnienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
..::Dominisia::..




Dołączył: 09 Paź 2006
Posty: 1069
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 16-05-2007, 22:09    Temat postu:

M/A/N/I/A
j sie nie śmieje bo mam tak samo Razz

aaa.. te kolczyki miałąm Razz albo w tej bluzce byłam :Ptak samo... ajk jestem u dentycsty.. byłam dzień przed konzi... to też automatycznie czułam sie jakbym miała jutro jechać.. teraz dalej mi sie wszytko z tym koncert kojarzy Razz

i wcozraj tak sobie przylejałam wycinki z gazet z wawy na ściane Razz wiem modra nei jestem :p i stwierdziłam ze nie mamy na co narzekac.... w niemeickich TV... reportaże i wywiady z wawy.. wszytkie wywiady w trakcie koncertów tylko w wawie, na kazdej prawuie stacji niemieckiej, w miemieckich gazetach, zdjec najwiecej z wawy na stronie SN też z wawy..i nawet ostatnio napisali w popcornie warszawa jako pierwsza późćnie jakieś jescze i berli... a nie napisali o francji ahah Smile

czyli było zainteresowanie naszym koncertem Razz

mam nadzieje ze zrozumiałyście o co mi chodizłoRazz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kluseczka




Dołączył: 14 Sty 2007
Posty: 156
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warschau - Loitsche - Zimmer of Bill

PostWysłany: Czwartek 17-05-2007, 6:59    Temat postu:

Co pamiętam...
Chyba dużo.
VK, kiedy nie miałam siły krzyczeć, i po prostu płakałam.
Kiedy zobaczyłam transparent.
DDM. Tyle na to czekałam.
Ten głos na początku... ja słyszałam "Zimmer 483 tour". I pierwsze dźwięku UEDW. I to "pulsowanie" tego parawanu za którym byli schowani.
I to, jak co jakiś czas rozlegało się przed koncertem skandowanie "To-kio Ho-tel! To-kio Ho-tel!".
Jak widziałam ze wszystkich znajomych tylko dwie przyjaciółki.
IBA. Wszyscy się darli. Miałam megapowera na tym.
Przed torwarem... Jak się okazało, że jestem w pierwszej 50 osób w hali. I jak strasznie chciałam zejść na płytę.
I pod sam koniec. Jak się odwróciłam, a za mną (na tej barierce VIP=ów) klęczała taka dziewczyna, i płakała "Tom!". Chciałam do niej podejść i ją po prostu przytulić

Acha. I jeszcze IDN. Jak przez pół piosenki się nie mogłam załapać, co to, i nic nie wyłapałam z tej płomiennej mowy Byllka xD Dopiero w połowie załapałam "Aaa! To ta piosenka z początku płyty co mi się nie chciała otwierać?" xD
Ach. I jeszcze. Jak po Schrei myślałam, że zemdleje. Było mi ciemno przed oczami i nie mogłam złapać oddechu. Część kolejnej piosenki przesiedziałam, pijąc wodę.
Przed koncertem. Jedna myśl. "Jestem!!!". Po tym, jak mnie wypuścili do tych przeszukiwaczy wody. Przede mną dziewczynie zabrali wodę, a ja przeszłam bez problemu z komórką i sokiem.
Kolejny edit.
Jeszcze to, jak zobaczyłam te wszystkie dziewczyny, tuż przy barierce, które tu nocowały, a tu się okazuje że wpuszczanie z drugiej strony. Miałam ochotę przestawić te barierki i w razie możliwości walnąć nimi najbliższych ochroniarzy.
I konfetti pamiętem.
I Gucia, przez pół godziny się żegnającego xD
I przed koncertem, jak zobaczyłam dziewczyny z flagą w VIPach, ze wstążkami na rękach, i pytałam się "Z forum jesteście?" xD
(Tak swoją drogą - poszukuję osób które trzymały tą flagę z napisem, w Vipach, tak gdzieś miejsca 7, 8 ale nie jestem pewna. )

Znowu pokoncertowy dół.
Już ponad miesiąc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Czwartek 17-05-2007, 8:11    Temat postu:

Najlepiej zapamiętałam ten klimat, cudowną atmosferę, szczęście unoszące się w powietrzu. Quanę, Madeline, Noire.
Moment, w którym zobaczyłam Ją. Moją Niedorzeczną. Trzymanie się za ręce, wychodzenie o 17:30 z kolejki, aby wrócić do niej pięć minut później, bieg na płytę.
Moment, w którym zobaczyłam Jego. Mojego Wyśnionego Chłopca. Zatkało mnie tak bardzo, że miałam wrażenie, że lecę. Uniosłam się do góry i spoglądałam na ten skaczący tłum i cztery postacie na scenie z góry.
Moment, w którym znalazłam się pod sceną, poniesiona przez tłum. Łzy cisnące się do oczu, śpiew wyrywający się z piersi i to uczucie, że mogę wszystko.
Ten cudowny, wzruszający moment na "In die nacht". Wyznanie Billa i ta cudowna piosenka, przejęcie i radość.
Konfetti na "Ich Bin Da", łzy które prawie płynęły.
I te łzy na policzkach mojej przyjaciółki, jej otępiały wzrok i uczucie, że ona jest już gdzieś daleko, ponad tym.
Ściskanie się z dziewczynami, z którymi przed koncertem zamieniłam dosłownie trzy słowa, krzyk, ból nóg i niewyobrażalne szczęście.
Szelma biegająca pod Torwarem i krzycząca moje imię.
Wrzask, który ogłuszał, poczucie, że jesteśmy jednością.
Noc po koncercie, otępienie i szczęście. Rozmowy z Helcią. Sms od Dev. Wszystko razem.
Nie żałuję, że pojechałam i wiem, że pojadę jeszcze nie raz. Tego nie da się opisać, nie da się zapomnieć.
Dziękuję Wam, chłopcy. Heart


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Czwartek 17-05-2007, 11:27    Temat postu:

Tu się zgadzam z Pe... Nie da się zapomnieć.
Bo ta atmosfera i szczęście rozpierające, po tych miesiącach oczekiwania, to zbyt dużo, by to ogarnąć i zamknąć w kilku słowach.
Ten krzyk i myśli przebiegające przez głowę z zawrotną prędkością: Oni są prawdziwi. Stoją tam, grają. Po prostu SĄ.

M/A/N/I/A- czuję się podobnie wiesz?
Na koncercie miałam dwie czarnobiałe opaski na rękach. Do dzisiaj nie założyłam ich ponownie. Nie mogę... Coś mnie blokuje... Może po prostu boję się, że rozdział pod tytułem "koncert w Warszawie", który dopiero po kilku tygodniach udało mi się zamknąc, otworzy się znowu...

Cieszę się, że tam byłam, bo tego co czułam będąc na miejscu nie odbierze mi nikt. To będę pamiętać zawsze... Bo ten dzień, mimo że to tylko jeden koncert, znaczył dla mnie bardzo dużo. Uświadomił mi wiele ważnych rzeczy, choć tak naprawdę zrozumiałam to dopiero później.
Spędziłam ten dzień w towarzystwie osób takich samych jak ja, kochających te same gitarowe dzwięki, ten sam "łomot" w perkusję i ten sam głos w piosenkach.
Bo my wszystkie jesteśmy podobane i naprawdę nie potrzeba nam dużo żeby się zrozumieć.
I za to wam wszystkim dziękuję.

yuna


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel w Polsce Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin