Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Słuchać TH to obciach?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Simone




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 26-07-2006, 14:09    Temat postu:

Ja mam to gdzieś co ludzie powiedzą... Bo fani TH lub innych zespołów boją się reakcji... boją się jak przyjmą ich ludzie. Ja osobiście mam to gdzies i mówię wszystkim ze słucham, TH chociaz sama sie na tym przylapalam ze juz coraz mniej Sad

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Czwartek 27-07-2006, 20:53    Temat postu:

Fajnie, że ktoś poruszył ten temat. Jak dla mnie to... Nie wiem. Ja sama w mojej klasie kiedyś się wkurzyłam i powiedziałam do chłopaków z mojej klasy którzy nienawidzą TH, że jak coś do nich mają to niech zachowają to dla siebie i że zazdroszczą im, że laski się bujają w kolesiach z TH i ,że oni się do nich nie umywają. Na koniec jeszcze dowaliłam, że jak chcą ich krytykować to niech przynajmniej posłuchają ich muzy. Cóż połowa przestała o nich już tak mówić. Fanki TH z klasy mi pogratulowały inwencji, a jednen gościu powiedział mi potem, że mu się podoba ich muza i styl, ake się nie przyznaje. Ale jaja. Byłam w szoku Shocked Ale serio dla niektórych to obciach. Ja np. jak kogoś dopiero poznaje i wyczuwam, żę nie lubi TH to nic nie mówię. Dopiero jak rozmowa sie rozkręca to doawalam , że kocham TH Very Happy . Co mnie obchodzi co o nihc myslą. Na koniec mówię jeszcze, że wiem, że ludzie ich nie lubię, ale jak dla mnie są wporzo i takie duperele. I jestem z siebie dumna Cool

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eska22




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kraju w którym rządzi ptasia grypa

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 14:14    Temat postu:

U mnie w szkole osoba która lubi TH (oni na to mówią Tokio gnioty) jest tępiona. Ja staram się zachęcać ludzi w moim towarzystwie do lubienia lecz nie zawsze wychodzi. Kiedyś gdy stałam w kolejce gadałam z moją przyjaciółką a za nami znajdowała się jakaś penera( ja tak określam dziewczyny dresiary) Wtedy gdy ona usłyszała że mówimy o TH zaczeła się wydzierać że Bill to gej, Toma trzeba wykastrować i że oni są ####### i tak dalej. Moja reakcja była oczywista. Zaczełam się drzeć na nią. Leciały takie słowa że w okół nas zabrało się kółeczko ( kolejny zwyczaj w naszej szkole to jeśli ktoś się bije to w okół nich robi się kółko i dopinguje).Rozdzielił nas nauczuciel. Ja za tą akcje złapałam nagane.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nesta




Dołączył: 19 Maj 2006
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: tam gdzie smok wawelski zieje ogniem

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 17:13    Temat postu:

Leb die sekunde napisał:
Fajnie, że ktoś poruszył ten temat. Jak dla mnie to... Nie wiem. Ja sama w mojej klasie kiedyś się wkurzyłam i powiedziałam do chłopaków z mojej klasy którzy nienawidzą TH, że jak coś do nich mają to niech zachowają to dla siebie i że zazdroszczą im, że laski się bujają w kolesiach z TH i ,że oni się do nich nie umywają. Na koniec jeszcze dowaliłam, że jak chcą ich krytykować to niech przynajmniej posłuchają ich muzy. Cóż połowa przestała o nich już tak mówić. Fanki TH z klasy mi pogratulowały inwencji, a jednen gościu powiedział mi potem, że mu się podoba ich muza i styl, ake się nie przyznaje. Ale jaja. Byłam w szoku Shocked Ale serio dla niektórych to obciach. Ja np. jak kogoś dopiero poznaje i wyczuwam, żę nie lubi TH to nic nie mówię. Dopiero jak rozmowa sie rozkręca to doawalam , że kocham TH Very Happy . Co mnie obchodzi co o nihc myslą. Na koniec mówię jeszcze, że wiem, że ludzie ich nie lubię, ale jak dla mnie są wporzo i takie duperele. I jestem z siebie dumna Cool



Wow toś im dowaliła!!Ja osobiście nie za wiele mówiłam o Th w mojej byłej,pełnej dennych ludzi klasie.Byłam jako jedyna która lubiła TH.Teraz ide do liceum i tak się zastanawiam że dlaczego mam się z tym kryć??Muzyka jak każda inna,moja koleżanka lubi us5,wie jakie ja mam o nich zdanie i wcale się z niej nie wyśmiewam,po prostu to szanuję.Ale mam cichą nadzieję że w mojej nowej klasie nie będzie już takich płytkich ludzi tak jak to było w gimnazjum.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Paweł




Dołączył: 29 Lip 2006
Posty: 111
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wspaniałego snu :P

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 18:16    Temat postu:

Hmm.. Ja zaczęłem się interesować TH podczas tych wakacji.
I wiele osób widząc moją listę na winapie, patrzyło się na mnie jak na nie wiem kogo.
Przejmowałem się? Nie.
Było po prostu coś takiego:

" -Słuchasz Tokio Hotel ? Stary co ty robisz.
- A jak tam Doda?"

I mi wystarczyło powiedzieć, że to jest rock, czy pop.
I każdy zrozumiał, dlaczego słucham TH.
Wydaje mi się, że na znajomych nie mogę narzekać, bo są spoko.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Misfit




Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 453
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: na wschód od szkoły, a na prawo od przedszkola ^.^

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 18:28    Temat postu:

Paweł
Ja Ci zazdroszcze.
Na samym początku poprostu mówiłam że ich słucham to było: Słuchasz tych pe****w?!
Potem się uspokoili.
Ale teraz jak byłam na obozie w Bułgarii, przeszło wszelkie pojęcie co ludzi na ich temat mówili. A ja sama nie mogłam dojść do zdania.
Kiedy zaczynałam: A ja ich nadal...
Zawsze mi ktoś przerywał: niezłe debi*e, nie?
Nie do przyjęcia. Sytuacja nie do przyjęcia.
Bo kiedyś te wszystkie dziewczyny wzdychały do tokijczyków, a teraz na nich bluźnią.
Rozumiem skończyła się ta fascynacja, zainteresowanie. No to nie lepiej zostawić ich bez komentarza. A nie...tak się zachowywać, bo co to daje? Satysfakcje?
Hm. A mnie czasami takie słowa bolą.
Bardzo.
Ale cuż. Niektórzy już tak mają
Dla mnie słuchanie TH to obciach nie jest. I raczej nie będzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kermit




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 141
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Muppet Show

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 19:32    Temat postu:

A dla mnie jest to obciach i mega siara. Po pierwsze dlatego, że nie lubię pseudo rocka... (czy może poprostu pop rocka?)Nie umiem ich zakwalifikować. No w każdym razie napewno nie rock. Po drugie ich technika jest zabójczo tandetna. ...trzecie teksty niby z głębią, a tak naprawdę to zwyczajny kicz (niestety teraz wiele zespołów tworzy niezbyt ambitnie). Po 4, bo trzymają się na rynku tylko dzięki fankOM (nie fanom, bo facetów praktynie w tym gronie nie ma), które są zauroczone w Billusiu, Tomusiu ect. Po 5, są zespołem sezonowym, nie mam pojęcia jak długo jeszcze pociągną, szczególnie kiedy pojawił się konkurencyjny dla nich zespół-jakieś kolejne (tym razem pseudo punkowe) badziewie. Nazwy, wybaczcie, nie pamiętam. Po 6, Bill wcale nie ma tak genialnego głosu, Tom niezbyt dobrze szarpie struny (mój brat robi to lepiaj, a gra krócej)... do Page'a czy Claptona mu cholernie daleko... do Slash'a także. Właściwie nawet do mojego brata mu troche brakuje. Po 7, słyszałam że, nie wszystkie teksty piszą sami... i w takim razie nie wiem czemu je przyjmóją, skoro są tak żałosne.

Zapewne wymyśiłabym coś jeszcze, ale to chyba wystarczy aby nie słuchać TH i uważać że słuchanie ich jest dość przykre. Aczkolwiek nie mam nic do ludzi, którzy ich słuchają w końcu to ich decyzja. Jestem tolerancyjna dla ludzi, niestety nie dla muzyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
deadkiitty




Dołączył: 29 Cze 2006
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z końca czasu, gdzie żaden deszcz już nie pada...

PostWysłany: Wtorek 01-08-2006, 20:12    Temat postu: pseudo-faneczki

ashlee Wink napisał:
ja sie przyznaję Wink zawsze i wszędzie ;0;0 w klasie jak sie wiara dowiedziała to się cały czas niektórzy wyśmiewali, ale z czaem to zaakceptowali.. tylko czasem słyszałam głupie komentarze.. a jak ktos jechał po th, to ja po prostu mówiłam,że ich słucham i bardzo lubuię i byłoby miłó, gdyby przestali się z nich wyśmiewać, bo oni sa jacy są WinkWink poza tym jesli ktoś mi mówi,że słucha np. dody to ja się nie wysmiewam, tylko mówię, ok, ale ja jej nie lubię i teamt zamknięty.. i tego samego oczekuje od innych.. ale z tym to róznie bywa.. niestety... ale ja nie mam oporów ;0Wink kocham th za muzykę, a o gustach się nie powinno dyskutować WinkWink a szczerze mówiąć to jest dobre sprawdzanie ludzi ;0;0 bo jesli ktoś się wysmiewa to jest niewarty poznania, bo nie akceptuje innych ;0Wink tak więc, to żaden obciach dla prawdziwego fana Wink


Czytasz mi w myślach?!? Znalazłam swojego klona Laughing Razz Wink
To dla mnie bardzo drażliwy temat: "Czy TH to obciach".
Oho, już się pienię Razz
Also...Jak, powiedzcie JAK można uważać się za wielkiego fana Tokio Hotel wstydząc się ich??!!??!!??!!
Tak, WSTYDZĄC!!!

O Boże!!! Co powie Janek jak się przyznam że słucham Tokio Hotel!?! Pewnie przestanie mnie kochać!! Aaaaa!!

Tak, dlatego będę kłamać od 8:00 do 13:00 że ich nienawidzę, Bill to pieprzony pedał, a Tom to śmierdzący mop...taaak...ale za to jak wyjdę ze szkoły będę wzorową fanką mojego ukoffanego Billusia i będę się udzielać na wszystkich forach jakie istnieją!! Obym jeszcze nie zapomniała kupić niemieckiego brava!!

Och, no co ja mam poradzić na to, że nikt w moim towarzystwie nie przepada za TH!? Przecież gdybym im powiedziała, to przestaliby mnie lubieć!!
A to są moi PRAWDZIWI przyjaciele!!!

No cóż, muszę trzymać focię mojego Billona pod okładką w moim notesie z naklejkami Dod...No co, wszystkie dziewczyny w mojej klasie ją lubią, to ja tez MUSZĘ, no nie?!?
PRZECIEŻ NIE MOGĘ SIĘ WYRÓŻNIAĆ Z TŁUMU!!!
A moją ulubioną piosenkę Tokio Hotel "Wenn mehr..." eee...no nie pamiętam, jakoś na Wenn się zaczyna, mam na przegranej z kompa płycie z napisem "Mandarynkowy sen", tak żeby nikt się nie skapnął!!

Oj, ale ja mam ciężkie życie z tym ukrywaniem się...Tyle trudu..i wszystko dla TH...ile ja dla nich znoszę...Tak, to dowodzi, że jestem PRAWDZIWĄ ich fanką!!!!
<------------myślenie pseudo-faneczki... Rolling Eyes Evil or Very Mad

Mam tylko nadzieję, że prawdziwi fani wytrwają w swoich przekonaniach i nie zwiodą ich żadne gnojenia innych nienormalnych ludzi. Dla TH.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
eska22




Dołączył: 23 Lip 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kraju w którym rządzi ptasia grypa

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 10:04    Temat postu:

Dla mnie osoba która wstydzi się Tokio Hotel nie jest fanką , rozumiem że niektórzy żle będą oceniać Th i osoby które ich lubią ale póżniej to zaakceptują. U mnie jak już wcześnie pisałam początki były barzdo trudne ponieważ nikt w mojej klasie nie lubił(oprócz mojej przyjaciółki) TH a nawet ich byli ich anty. Jednak z czasem było ok. Więc apeluje do fanek aby się ich nie wstydziły.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Admin-Elli :)
TH FC Forum Team



Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 864
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warsaw D.C.

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 19:03    Temat postu:

Nie wstydzę się tego, że słucham Tokio Hotel, niby, czego mam się wstydzić? Żyjemy w wolnym kraju każdy może mówić to, co chce, ubierać się tak jak chce i słuchać tego, czego chce. Jak u mnie w liceum dowiedzieli się, że słucham TH, to było tak: „nasze środowisko metalowe ma dzisiaj żałobę bo jedna z nas zaczęła słuchać jakiś zgermanizowanych pe****w” – to słowa mojego znajomego, który jest zaciętym metalem. Ja naprawdę nie widzę w tym nic zdrożnego, że słucham właśnie ich. Co ma metal do TH Confused Słucham i tego i tego, i jest m z tym dobrze, nawet jeszcze lepiej niż rok temu. Ich muzyka mnie zmieniła na pozytyw i dzięki nim uwierzyłam w siebie i swoje siły.
Nie obchodzi mnie to, co powiedzą inni. Ja szanuje to, że inni słuchają hip-hopu, Dody, Mandaryny a nawet Ich Troje, co mi to. Ja szanuje fanów tych zespołów, wiec takiego samego szacunku oczekuje od innych, a jeśli ktoś nie potrafi tego zrozumieć, daje to tylko dowód na to, że nie jest i nie był fanem żadnego zespołu.
I zgadzam się z przed mówczynią: ktoś, kto wstydzi się słuchania Tokio Hotel nie może nazywać siebie ich fanem Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
losiu




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 02-08-2006, 19:53    Temat postu:

dużo osób się wypowiadało i jakbym ja się udzieliła, to byłoby to niepotrzebne, bo napisałabym dokładnie to samo. chciałabym tylko skomentować coś co napisała Liebkosung, a mianowicie o tym, że w podstawówce szybciej ludzie akceptują się. właśnie, że nie! sama dopiero co skończyłam tą durną szkołę i nie wiem co wstąpiło w teraźniejszą młodzież. sama mam tylko 13 lat i czuję, że to co piszę w moich ustach brzmiałoby śmiesznie, ale w podstawówce spotkało mnie dużo przykrości m.in. wlaśnie z powodu, że słuchałam i słucham Tokio Hotel. zaistaniała tez sytuacja z moją ex przyjaciółką, która powiedziała, że wszystko byłoby tak jak dawniej gdyby nie Tokio Hotel. i bardzo mi smutno, że nie ma w mojej okolicy takich ludzi [chodzi o podejście do różnych spraw, akceptację] jak Wy. duże 'pozdro' dla ludzi z THPoland.
=*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kati16




Dołączył: 23 Cze 2006
Posty: 18
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wielkopolska

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:48    Temat postu:

Niestety w Polsce przyznać sie że jest się fanem/fanką Tokio Hotel to niezwykle odwazny wyczyn...ja niestety do odwaznych nie należe...więc jeżeli temat schodzi na TH w grupie znajomych którzy ich nie lubią, to siedzę cicho, lub mówię że nie powinni ich obrażać.TYLE

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonias




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 11:56    Temat postu:

Ja powiem tak, wsrod ludzi ktorzy szanuja zdanie innych mozna smialo o tym mowic, jednak sa tacy ktorzy sie z tego nabijaja, ja mam takie szczescie ze nawet jezeli nie lubia th to fakt troche sie nabijaja ale w zartach ale szanuja to ze ja ich lubie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Niuszka




Dołączył: 26 Lip 2006
Posty: 51
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 13:27    Temat postu:

hehe, to ja może opowiem krótko jak to było u mnie, otóż ja wtedy jeszcze oszalała fanatyczka przynosiłam nawet do budy płyte Th żeby pani od niemca NA LEKCJI tlumaczyła mi ich teksty xD nie wiem co mi odwaliło i nie wiem jak to się stało, że przeżyłam i żaden z chłopaków mnie nie zadźgał za to tępym nożem xP oczywiście moje kumpele, która na początku polubiły TH, gdy miały ze mną pójśc do pani i sie spytać czy możemy puścić TH zwiały i nie poszły, no cóż, zrobiła to sama, jeszcze przeszłam się po klasie i rozdałam ludziom teksty ich piosenek xD, potem wciąż chodziłam do tej nauczycielki, żeby mi tłumaczyła niemieckie komenty naszych filmików xD potem znów narysowałam z kumpelkami big plakat TH i powiesiłyśmy go w klasie od niemca, było jeszcze pareodchyłow, ogolnie mówiąc to prawie cała szkoła wiedziała, że taka tam dziewczyna z 3a lata za TH i odziwo NIKT mnie nigdy za to nie wyzywał, nie potępiał, owszem czasem ktoś z chłopaków burknął komentarzyk pod nosem, ale nikt specjalnie TH się nie przejmował, siedziałam z jednym chłopakiem na lekcji to się pytał: lubisz TH? tych tam transseksualistow? xP i coś tam jeszcze gadał, ale to nie było jakies nieprzyjemne coś, on raczej z tego żartował w pozytywnym sensie, oczywiście wśród kolegów to trzeba szpan wiadomo ponabijać sie z nich, ale tak to wszyscy byli spoko, a dziewczyny to już wogóle nawet byly zaciekawione bo nie znały tego zespołu i bardzo przyjaźnie nastawione Very Happy dlatego ja naprawdę miałam raj, bo nie musiałam się ich nigdy wstydzić Wink
na lodowisko z kumpelą pojechałyśmy też przebrane za TH a akurat była jakas wycieczka ze szkoły i też raz ktoś tam rzucił coś o trans, ale poza tym każdy był przyjaźnie nastawiony, mówił fajny fryz itd. Very Happy i to było coś naprawdę super, nie wiem, ale odnosze wrażenie, że Bydzia ogólnie jest dośc tolerancyjnym miastem, nie tylko jesli chodzi o muzę xD albo ja mam szczęście spotykać takich ludzi xD

ale przyznam się, że boję się iść do liceum, w klasie mam 24 chłopaków i 6 dziewczyn Confused naprawdę się boję, bo to chyba nic przyjemnego byc odrzuconym przez klasę i słuchać ciągłych docinek, no ale cóż, poczekamy zobaczymy, na pewno się ich nie wyprę... z resztą wystarczy, że ktoś by wszedł do mojego pokoju, a wszystko by się wydało xD

co do obciachu, to obciachem jest iść za tłumem, robić to co większość, myśleć jak większość i nie mieć własnych poglądów na życie, sztuką jest być kimś, być jakiś i nie ukrywac się z tym, mieć własne zdanie, a nie ślepo gadać za resztą, a jednocześnie szanować innych, bo każdy ma prawo robić co chce, mysleć co chce i słuchać czego chce, byle tylko nie wmuszał innym na siłe swoich racji czy w jakikolwiek inny sposób nikogo nie ranił, krotko- tolerancja xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marz




Dołączył: 31 Lip 2006
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 03-08-2006, 18:06    Temat postu:

Qrde, ja już nie mogę.
Kiedyś się tego wtydziłam, później się z tym kryłam, później stwierdziłam, że moje zahcowanie jest żałosne...
NIE, TO NIE JEST OBCIACH! U mnie na dyskotekach w szkole ludzie wychodzą z sali jak leci np. DdM albo Schrei. Śmiać mi się chce, bo później oni szaleją sobie na piosenkach typu "Jesteś szalona" czy "Straciłaś cnotę" i to może nie jest obciach?!

Pseudo-rock, a może pop-rock? Do chlery, nie każdy musi być metalem! Że komercyjni? No cóż, zepsoły komercyjne były są i będą. A antyfani th są żałośni, zakładają jakieś głupie fora, grona tematyczne itp. podniecają się tym zamiast to olać... A po części są naiwni bo w ten sposób też przysparzają TH popularności.

Może powinniśmy jeszcze przepraszać ludzi za to czego słuchamy??

Moja przedmówczyni trafnie napisała, że obciachem jest iść za tłumem i nie mieć swojego zdania... Dokładnie! Bądźmy sobą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Tida




Dołączył: 13 Cze 2006
Posty: 63
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Snów I Wiecznej Rozkoszy

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 0:23    Temat postu:

Ja na początku strasznie wstydziłam się,że podoba mi się muzyka TH.Sama kiedyś się trochę z nich podśmiewałam,a potem jakoś tak zaczęłam się interesować,sięgnęła po teksty i mnie trafiło Very Happy W mojej starej klasie (idę teraz do liceum) nie było mowy,żeby przyznać się do słuchania "czegoś takiego" to było równoznaczne z odtrąceniem. Ale oni mnie nie interesowali,no może poza dwiema dzi8ewczynami-moimi przyjaciółkami. O ile reszta mojej klasy słuchała nałogowo Akurata,Pidżamy i Zabili mi żółwia o tyle moje przyajiółki lubowały się w jazzie,bluesie itd. itp. A ja razem z nimi,dlatego za nic nie chciałam się przyznać że słucham TH. Ale kiedy one jechały z TH po prostu nie mogłam wytrzymać i w końcu wybuchłam-przyznałam się,że ich słucham i bardzo mi pomogli. Były w szoku. Ewa do dziś na moją fascynacje reaguje milczeniem i lekkim uśmiechem.Jej taka muzyka sie nie podoba,ale szanuje mój gust. Gosia na początku się ze mnie nabijała,ale potem nawet poprosiła mnie o tłumaczenia tekstów i przesłuchała kilka kawałków. Byłam w szoku,ale dzięki temu pokochałam je jeszcze bardziej. Bo dla niech to jakiej słucham muzyki nie jest wyznacznikiem jaką jestem osobą. Co do liceum to...wątpie żebym komukolwiek na tyle zaufała by powiedzieć o TH,bo ta muzyka wiąże się bardzo z moimi przeżyciami,a o nich nie chcę mówić byle komu.
Peace :-*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Pinacollada
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Kwi 2006
Posty: 1113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gondor, Czwarta Epoka

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 9:12    Temat postu:

Pamiętam kolonię w tym roku.
Nazwałam z przyjaciółkami nasz pokój 'TH ROOM', no i się zaczęło.
Prawili nam głupie uwagi, powstał nawet pokój 'anty Th room', spiewali 'Śmierdzę jak szczur', na co zawsze odpowiadałam 'śmiedzisz? To idz się umyć, zanim zaburzysz ekosystem' - ogólnie nie wstydziłam się TH, ale inni uważali to za obciach, no cóż...

A u mnie w szkole jeśli słuchasz TH to jesteś niedorozwiniętym wyrzutkiem, z którego nabijają się przez dobre parę tygodni.
Miałam na mojej mp3 piosenki Tokio hotel, a koleżanki ją dorwały i jak zaczęły tego słuchać, to miały ze mnie niezłą polewkę.
Życie fana Tokio Hotel jest trudne... Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okla_xD




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skawina - Kraków

PostWysłany: Piątek 04-08-2006, 17:55    Temat postu:

Ja podam przykład z zielonej szkoły :
Byłam na zielonej szkole i tam była taka grupka dziewczyn (dokładnie pięć <lol2>) I wyśmiewali się z nich i mówili na nie " Tokio Burdel" Ale te to były naprawde prze idiotki! No i tez się z nich śmiałam ( nie dlatego że słuchali Th a dlatego że ich nie lubie) Kiedyś Siedzierliśmy całą grupą w pokoju i chłopaki obgadywali Th a ja sie nie odzywałam ...wkoncu nie wytrzymałam i krzykłam " A ja ich lubie i Mam do tego prawo!" I Już ich nie obgadywali! Tak samo w szkole czy na osiedlu zawsze mówię jak ktoś pyta że słucham ich bo lubie i nikt mi nie może tego zabronić!
O Gustach sie nie dyskutuje i koniec...

P.S Ale nie spotkałam się jeszcze z tym żeby ktoś się ZE MNIe śmiał z tego powodu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Villish




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 1949
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Biedronki.

PostWysłany: Sobota 05-08-2006, 10:59    Temat postu:

A ja się ostatnio coraz częściej dowiaduję, że dużo osób w moim otoczeniu ich słucha.
Nawet ci po których bym się tego nie spodziewała.
A dlaczego o tym nie wiedziałam?
Bo każdy to ukrywa.
Każdy myśli, że musi słuchać tego co GRUPA, nie może się wyróżniać.
I bania.
Ja mam głęboko ponad lasem co o mnie myślą ludzie, bo skoro oceniają kogoś po tym czego słucha to nie są WARCI MOJEJ UWAGI.
o.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*JoFy*




Dołączył: 01 Mar 2006
Posty: 416
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z wyobraźni :)

PostWysłany: Sobota 05-08-2006, 11:12    Temat postu:

ja byłam na obozie w Anglii....byłam ciekawa czy w grupie są jakies fanki TH ale stwierdziłam, że nie będę pierwsza poruszać tematu....w końcu kolega zaczął ironicznie narzekać, że "nie ma tu fanek Tokio Hotel i pieknego Billusia"....na co ja mu: ja jestem fanka TOKIO HOTEL! gościa wmurowało i sie przymknął! później sie wypytywał za co ja ich lubie i troche sie zbijał....zresztą znalazło się jeszcze kilka innych osób, ale większośc uszanowała mój gust i nawet wdawali się ze mna w dyskusje Very Happy <musiałam ich troche uświadomić>
dla mnie to nie jest żaden obciach słuchac TH, bo to moje zycie i mój wybór Cool w końcu nie ograniczam się tylko do nich, bo słucham mnóstwo innej muzy
jestem fanką i już Twisted Evil
a przyznawać się do tego nie boje i sie nie waham jeśli trzeba Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nemesis




Dołączył: 12 Kwi 2006
Posty: 534
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 05-08-2006, 16:36    Temat postu:

No przez ok. 2 tygodnie się przyznawałam. Jeździli po mnie równo, ale miałam to w nosie. Potem mania na TH mi przeszła. Z resztą tak szybko jak przyszła.
To świetne jeżeli ktoś się nie kryje, że słucha Tokijczyków.
Osobiście wnerwiają mnie chłopcy, którzy na wspomnienie o zespole, zaraz po nim jeżdżą. I zawsze, ale to zawsze bronię zacną czwórkę, bo podziwiam ich za to, co osiągnęli.
Tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sue




Dołączył: 23 Maj 2006
Posty: 400
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 05-08-2006, 17:08    Temat postu:

Nemesis napisał:
No przez ok. 2 tygodnie się przyznawałam. Jeździli po mnie równo, ale miałam to w nosie. Potem mania na TH mi przeszła. Z resztą tak szybko jak przyszła.
To świetne jeżeli ktoś się nie kryje, że słucha Tokijczyków.
Osobiście wnerwiają mnie chłopcy, którzy na wspomnienie o zespole, zaraz po nim jeżdżą. I zawsze, ale to zawsze bronię zacną czwórkę, bo podziwiam ich za to, co osiągnęli.
Tyle.


Ja dokładnie tak samo. Ale mnie tyrali... Łohoho, co to było! Ale nie, ja twardo się trzymałam, w dodatku się kłóciłam i robiłam awantury.
Teraz? Phi. Lubię Th, ale nie tak jak dawniej i szczerze mówiąc to już mi się nudzą. Zaczęłam oglądać wszystkie przeróbki np. Bill ma podkład muzyczny z "Straciłaś cnotę" czego wcześniej nigdy bym nie obejrzała, a przy okazji zbluzgała 'wynalazcę' owego filmiku.
To nie jest już to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
_Orzech_




Dołączył: 10 Cze 2006
Posty: 89
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z Pacanowa XD

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 16:31    Temat postu:

tak,tak też miałam z tym problem. Przykład? Na waskacjiach.. byłam jedyną fanką Tokio Hotel a jak komuś o tym powiedziałam zaraz były teksty ,, A to te pedały" ,, O ja pie*** ona ich słucha" itp. NAturalnie potem wytykanie palcami typu ,, To ta słucha TH"
Na początku było mi z tego powodu nieco przykro ale później już sie przyzwyczaiłam i pyskowałam ile wlezie....
Według mnie naszemu pokoleniu brakuje sporo tolerancji nie tylko dla róznych gwiazd show-biznesu ale dla osób które je lubią i szanują!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sonias




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 500
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 16:58    Temat postu:

No racja.. niestety w wiekszosci naszego kraju a szczegolnie w wiekszosci u chlopakow takie zachowanie sie uwidacznia... no coz... trzeba sie z tym liczyc... chyba ze trafi sie na ludzi ktorzy umia zaakceptowac to czego kto inny slucha Grey_Light_Colorz_PDT_46 Jednak nawet moja ciocia z niemiec ktora jest mi bardzo bliska i nie podejrzewalabym ja w zyciu o takie cos bo jest osoba bardzo tolerancyjna jak zauwazyla plakat thpowiedziala cos w stylu ty sluchasz tych tych.... spojrzalam sie na nia krzywo i nie dokonczyla... ale kazdy moze sobie dopowiedziec co chciala poowiedziec Grey_Light_Colorz_PDT_46

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
yuna vel laya




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 485
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Vampirlandu ]:->

PostWysłany: Niedziela 06-08-2006, 17:31    Temat postu:

Takie gadanie mnie wkurza. Obciach czy nie? Bez przesady. Ludzie na ogół twierdzą, że są tolerancyjni, ale tak naprawdę nie wiedzą co mówią.
Bo gdzie ta tolerancja u młodych ludzi kiedy słyszą, że ktoś słucha TH.
-Słuchasz Th? Przecież to takie gnioty są!
-A słyszałaś więcej niż piosenkę? Wsłuchałaś się w nia porządnie?
-Eee no nie
-To jakim prawem twierdzisz, że ich muzyka jest do kitu jeśli nawet tego nie słyszałaś?

Tak skwitowałam jedną z koleżanek mojej koleżanki. Zatkało ją.
No bo taka jet prawda, zanim cos się oceni powinno się to poznać.
Ja na przykład nigdy nie wygłaszam opini na temat zespołu, którego nie słyszałam, bądź słyszałam jeden czy dwa utwory.

Takie twierdzenie, że słuchanie czegoś to obciach jest dla mnie dziecinne. Nie powinno się oceniać ludzi po tym czego słuchają.
Słucham
Linkin Park,
Dream Theater,
Hooverphonic,
Comy,
Green Day,
Miss-teeq,
Missy Elliot,
The Veronicas,
Pussycat Dolls
i TH.
I co jestem z tego powodu zła, niedobra? Nie warto się ze mną zadawać?
Jeśli ktoś tak twierdzi tylko na podstawie ostatniej pozycji z przytoczonej wyżej listy to nie jest wart mojej uwagi.
Zwyczajnie poziomem umysłowym jest gdzieś sporo niżej ode mnie i nie ma za grosz pojęcie o tym czym jest tolerancja.

Powiem szczerze, że nie mam pojęcia jak na wiadomość o tym, że słucham TH zareagowaliby moi najbliżsi znajomi. U nas po prostu nie rozmawia się o muzyce. Mniej więcej wiadomo jakich klimatów kto słucha, ale zero konkretów.
Jest u nas w grupie taka laska co słucha tylko techno, a nikt inny za tą muzyką nie przepada, ale dla nas to nie ma znaczenia.

Dla mnie człowiek jest wartościowy lub tez nie, jak go poznam. Nie oceniam ludzi tylko po tym jak wyglądają czy czego słuchają. Owszem to daje pewien obraz z jakiego typu człwiekiem mam do czynienia, ale przecież to nie jest podstawą. Liczy się OSOBOWOŚĆ i CHARAKTER.

Miłoby było gdyby mnie też oceniano dopiero po poznaniu mnie, ale niestety żyjemy w takim świecie gdzie 95 % ludności ocenia Cię zanim zdążysz powiedzieć słowo.

Taka jest moja opinia na ten temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Tokio Hotel Archiv Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 3 z 9

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin