Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

~Tom Kaulitz-Tatuś doskonały~ - {3-Georg} W końcu xD
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Ayane




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:03    Temat postu: ~Tom Kaulitz-Tatuś doskonały~ - {3-Georg} W końcu xD

Porąbało mnie ich weiss. Ale tak bardzo mi się ten pomysł spodobał, że nie mogłam się powstrzymać xD
Dedykacje:
~ddm - za to, że SPRAWDZIŁA BŁĘDY oraz za to, że jest kiedy jej potrzbuję. Mam andzieję, że się odwdzięcze. Kocham Cię ;*
Holly Blue - Bo jesteśmy uzaleznione od coca-coli xD KC ;*

Na początek krótki prolog.
Jeżeli się spodoba to niedługo powinna się pojawić nowa część.



”Tom Kaulitz – Tatuś doskonały.”
{Prolog}


-Zamykam rozprawę - sędzie uderzył swoim wielkim, ciemnobrązowym młotkiem po raz ostatni w tym dniu. Byłe małżeństwo podeszło do siebie i wymieniło się drwiącymi spojrzeniami.
-Tego właśnie chciałeś?- spytała brunetka, a jej oczy zaczęły się świecić niczym gwiazdy na niebie. Mężczyzna nie odpowiedział. Spuścił głowę i wyminął ją. - Dziecko powinno być przy matce rozumiesz?! - Krzyknęła, ale go nie było już na sali. Kobieta schowała twarz w dłoniach i zaczęło głośno szlochać. Po kilku chwilach podążyła w jego ślady. Wybiegła na korytarz i zaczęła się rozglądać za nim. W oddali zobaczyła, jak schodzi po schodach. - Tom zaczekaj! - Wrzasnęła. On zatrzymał się i obrócił w jej stronę. Podbiegła do niego i uderzyła w twarz. - Jesteś zwykłym kretynem!
-Daj mi wreszcie spokój! - krzyknął – O wiele bardziej wolałbym dostać dom, w który to ja zainwestowałem niż tego małego bachora! - teraz rozpłakała się na dobre.
-Oddaj mi go... - wyjąkała, a ten tylko wziął głęboki oddech i przewrócił oczyma.
-Nie moje wina, że nie stać Cię na wychowanie go - wytłumaczył jej. – Żegnam.

-Golden Street 45! Proszę się obudzić! - krzyknął taksówkarz do śpiącego Toma.
-Już jesteśmy? - spytał i podrapał się w głowę. Wyjrzał przez okno i ujrzał jednorodzinny, dwupiętrowy dom. Wręczył mężczyźnie pieniądze i wyciągnął walizki z bagażnika.
-A dziecko?
-Och, dziękuję... - oznajmił blondyn i otworzył tylne drzwi samochodu. Spojrzał z obrzydzeniem na małą istotkę siedzącą w granatowym foteliku dziecięcym. Odpiął pasy i wziął go na ręce. Nagle dziecko zaczęło płakać. - O co Ci chodzi? - spytał.
-Niech pan mu da smoczek – zaproponował taksówkarz. Tom wyjął z kieszeni dziecięce akcesorium, które było zapakowane w torebkę. Otworzył ją, a zawartość wcisnął małemu do ust. - Następnym razem niech pan to robi delikatniej.

Był już wieczór. Blondyn siedział przed telewizorem i co chwila spoglądał na błękitny kocyk, na którym leżał mały. Chłopiec ruszał nóżkami i rączkami i również przyglądał się tatusiowi.
-Nie gap się tak na mnie – widocznie nie był zadowolony zainteresowaniem jakim darzyło go jego dziecko. Synek uśmiechnął się i jeszcze bardziej energicznie ruszał rączkami. - Czego chcesz? - podszedł do niego i wziął go na ręce. Chłopiec zaczął go dotykać po twarzy. - Przestań – zażądał blondyn i odsunął go od siebie. - Młody, czas spać – oznajmił i zaniósł malucha na drugie piętro. - Twój pokój nie jest jeszcze urządzony, ale łóżko zmontowałem – uśmiechnął się i włożył synka do kojca i włączył małą lampkę. - Śpij dobrze – gasił światło i zostawił otwarte drzwi.

Przez całą noc nie zmrużył oka. Ale nie dlatego, iż Hunter płakał. Powód był zupełnie inny.
-Niepotrzebnie kupiłem dwuosobowe łóżko - powiedział sam do siebie i zakrył się kołdrą. Bardzo brakowało mu osoby, do której mógłby się przytulić.

Bijcie


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ayane dnia Sobota 14-10-2006, 15:12, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Negai
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 1797
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w Tobie tyle zła?

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:05    Temat postu:

1?

EDIT

Aj kochanie
Dziękuję Ci bardzo za dedykację. Nie masz mi za co dziękować, to ja jestem Ci winna wielkie danke, bo kochany aniołek stróż z Ciebie.
No.

A tak w ogóle, to ciekawy pomysł.
Kaulitz się rozwodzi i dostaje dziecko... hm...
No nie wyobrażam go sobie w tej roli, ale zobaczymy, jak to nam przedstawisz.
Znając Ciebie - wybornie, z ogromną dawką śmiechu.

Czekam na więcej, bo zdecydowanie za mało nam dałaś, nawet jak na prolog.
Pozdrawiam:
~ddm


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
YaNoU




Dołączył: 28 Sie 2006
Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Pod LaTaRnIą <3

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:20    Temat postu:

Nie wiem dlaczego mi sie nie spodobało. Nie wiem...Moze dlatego, że dopiero prolog i to w dodatku krótki (ehh..prologi sa krótkie, ale omińmy ten szczegół) Więcej powiem jak dodasz next część. Wstrzymuje sie na razie z końcową oceną. Dzięki.
Tyle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fistashek




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z worka uczuć...

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:21    Temat postu:

3? Mniaaaam Cool Zapachniało mi tu czymś wyjątkowo dobry, ale to nie tym sphagetti(nie wiem czy dobrze napisałam) które własnie jem, tylko tym co własnie przeczytałam. Oj spodobało mi sie. Ciekawy pomysł, chociaż z tego co wiem od Holly, to ty tych pomysłów masz 100 na minute, więc szczerze mówiąc nie dziwie sie tym co przeczytałam. Oczywiscie jak dla mnie to było za mało, bo ja lubie czytać duzo, a w szczególności jesli mnie to zafascynowało, a w twoim przypadku, czy przypadku opowiadaniu tak właśnie jest. Ten komentarz będzie bez składu i ładu, ale to chyba ta dzisiejsza pogoda (zimno, wiatr i lekki deszcz za oknem) tak na mnie działają, ale możesz być pewna, że niecierpliwie czekam na część pierwszą i mam nadzieje, że będzie dłuższa od prologu =]
A teraz Teletubisie mówią Pa Pa


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reena




Dołączył: 07 Maj 2006
Posty: 256
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina Ironią i Sarkazmem Płynąca

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:44    Temat postu:

Najpierw dostałam po oczach dość dużą czcionką. No ale nic. Potem przeczytałam fragment pierwszego zdania i już znalazłam cztery błędy ("-[potrzebna spacja]Zamykam rozprawę. - Sędzia uderzył"). Ale nic. Postanowiłam się nie zrażać i czytałam dalej.

No i w sumie nie wiem, co napisać. Bo w jakimś sensie mi się spodobało. Masz niezły styl. Pomysł też jest ciekawy - Tom w roli ojca dziecka, którego jakoś nie darzy szczególnym uczuciem. Podobał mi się też ten fragment, rozśmieszył mnie:
"Wręczył mężczyźnie pieniądze i wyciągnął walizki z bagażnika.
-A dziecko?
-Och, dziękuję..."

Ale mimo to...

Po pierwsze - jak dla mnie prolog był fabularnie zbyt pourywany. Tu wyszedł z sądu, w nastepnej chwili znajdował się już pod domem, a w następnej był wieczór. Tak jakby... nie lepi się to wszystko ze sobą.

Po drugie - wygląd opowiadania. Eeech. Mnie akurat niedopracowany wizualnie tekst odstrasza. Muszę się zmuszać do czytania. Poszczególne błędy wytknę później, najpierw skupię nie na jednym - strasznie zbijasz dialogi. W jedną kulkę. To, co mogłoby być napisane z użyciem enterów, Ty wpychasz do jednego ciągu. Na przykład spójrz na ten fragment:
"- Dziecko powinno być przy matce rozumiesz?! - Krzyknęła, ale go nie było już na sali. Kobieta schowała twarz w dłoniach i zaczęło głośno szlochać. Po kilku chwilach podążyła w jego ślady. Wybiegła na korytarz i zaczęła się rozglądać za nim. W oddali zobaczyła, jak schodzi po schodach. - Tom zaczekaj! - Wrzasnęła. On zatrzymał się i obrócił w jej stronę. Podbiegła do niego i uderzyła w twarz. - Jesteś zwykłym kretynem!"
W powyższym fragmencie zbyt dużo dzieje się pomiędzy kolejnymi wypowiedziami, by można było napisać wszystko jednym ciągiem. Potrzeba kilku enterów.

No a poza tym, dalej odnośnie wyglądu. Nie dajesz spacji po myślnikach na początku dialogów i przed spacją w środku dialogów. A powinnaś. Nie dlatego, że taki jest mój kaprys albo że mi to przeszkadza (chociaż z tym przeszkadzaniem to prawda), ale dlatego, że taka jest zasada pisowni. Dalej - jesteś kolejną autorką, która ma durną manię pisania "ciebie", "cię" wielką literą. Przypominam, że tego typu wyrazy piszemy wielką literą tylko w listach, zaproszeniach itp., a nie w zwykłych opowiadaniach.

Podsumowując - najlepiej by było, gdybyś znalazła sobie kogoś, kto mógłby popoprawiać błędy przed opublikowaniem tekstu. Bo ogólnie fabuła zapowiada się na razie całkiem nieźle. Czekam na kolejny odcinek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 18:58    Temat postu:

Jak na początek to dobrze się zapowiada.
Ale w tej kłótni między Tomem a dziewczyną... coś mi zgrzytało.
Później było już super ekstra ; ).

~Black czekająca na jeszcze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 22:40    Temat postu:

Tm chcący się przytulić?
Ja też bym chciała...
Dziecko mające niebyt dobrego ojca?
Jakoś niezbyt mnie to teraz obchodzi.
Zdenerwowanie matki?
Ja też bym się zdenerwowała... a nawet więcej.
Wiesz?
Nie pomogło.
Wolę twoje ciepłe słowa.
Albo cofnąć czas...
Jesteś jedną z nielicznych osób, którym pozwoliłam się pocieszyć lub w ogóle przmóić do mojej osobowości... udało Ci się... dzisiaj najchętniej bym Cię wyściskała...
Możę dzięki tobie nie będzie tak źle?
Bo mamy porozmawiać... dokończyć rozmowę...
Może Tom też powinien? Porozmaiwać z matką chłopca?
Mozę to by coś zmieniło i dziecko miałoby kompletną rodzinę?
Zapowiada się dobrze... i dopiero tym opowiadaniem, przynajmniej mi, udowodniłaś, że potrafisz pisać coś innego niż "komedię".
Nie wiem co będzie dalej, w każdym razie udowodniłaś.
Jestem w pełni świadoma swoich słów. Bo teraz już widzę wyraźnie, nie to co kilkanaście minut temu. No i dziękuję Ci za dedykację. Coca coli mam już dość... wypiłam 5 litrów w ciągu 3 dni ... Niby bywało więcej....
Nie ważne.
Kocham jeszcze bardziej niż wcześniej,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holloway




Dołączył: 15 Mar 2006
Posty: 77
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z owocowego sadu;)

PostWysłany: Czwartek 31-08-2006, 23:07    Temat postu:

Podoba mi się. Mimo, że to dopiero początek. Trochę krótki, ale to nic.Poprostu lubię Kaulitzów w roli tatusiów. Tom z dzieckiem zawsze będzie mnie raczej rozśmieszał swoją nieporadnością, niż wzruszał. Lecz tutaj zaczyna się całkiem, całkiem. Na błędy nie patrzę, bo sama popełniam ich miliony. Z pewnością czekam na dalszy ciąg Wink

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ville :]




Dołączył: 26 Kwi 2006
Posty: 268
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 1:29    Temat postu:

mi się bardzo podobało...
ale moze to dla tego, ze mam teraz super samopoczucie?
nie! Podoba mi się twoj styl
czekam na news:*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 7:39    Temat postu:

Właściwie mi się podoba. Styl całkiem niezły, ale mam kilka zastrzeżeń.
Co do błędów, to jest tak, jak napisała Reena. Niby nie są duże, ale przeszkadzają. Pza tym, zauważyłam, że właściwie nie używasz innych spójników jak "i". Przeczytaj i sama zobacz. Poszedł i zrobił, włączył i odszedł... Na dłuższą metę to sprawia, że teskt robi się monotonny i, niestety, uboższy. A tyle jest pięknych spójników w języku polskim.

Mam wrażenie, że zapowiada się niezłe opowiadanie. Zobaczymy co będzie dalej.

Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
colien




Dołączył: 14 Cze 2006
Posty: 169
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 5/5
Skąd: London - New England .

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 10:04    Temat postu:

Mi się podobało . Ciekawie się zapowiada!
Bedę czytać.

Pozdrawiam!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dżampara




Dołączył: 01 Sie 2006
Posty: 2108
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 10:46    Temat postu:

Hahah Nie wyobrażam sobie Toma w roli ojca xD
A tym bardziej złego ojca
Cześć jest fajna i będę ty częśto zaglądać Smile
Buziaczki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okla_xD




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Skawina - Kraków

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 10:48    Temat postu:

Hmm... To dopiero Prolog ale naprawdę mi się spodobało Smile Zwłaszcza końcówka kiedy Tom gadał do tego dzieciaczka Very Happy\
Za wiele to tu nie mogę powiedzieć... hmm... mimo wszytsko fajnie się zaczyna Smile
Napewno coś superowego ci z tego wyjdzie Smile
No Pozdrawiam i Wenki życzę

Okla_xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rosenrot




Dołączył: 12 Sty 2006
Posty: 944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 4/5
Skąd: z Utopii

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 11:00    Temat postu: Re: 'Tom Kaulitz-Tatuś doskonały.' - {Prolog}

Nie jestem żadnym znawcą. Wyrażę tylko swoje skromne zdanie.
Dlaczego zrobiłaś na wstępie z Toma takiego skurwiela bez serca?
Ayane napisał:
-O wiele bardziej wolałbym dostać dom, w który to ja zainwestowałem niż tego małego bachora!

Okropnie mi się to nie podoba. Aż mnie odrzuciło.
Nie wierzę, żeby face był aż takim bezdusznym człowiekiem wobec swojego dziecka.

Dobra, ale ogólnie rzecz biorąc, to mi się podobało Smile

Poczekam na następną część.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Xenia




Dołączył: 27 Cze 2006
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 11:44    Temat postu: ...

Wow... Niezle sie zaczyna. Kłotnia, dziecko... Zapowiada się co najmniej bardzo ciekawie. Zycze weny i czekam na ciag dalszy.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Shady Lane
TH FC Forum Team



Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 433
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 12:18    Temat postu:

Podoba mi sie pomysł.
Tylko zraziło mnie kilka błędów. Chodzi mi o to, że momentami leży u Ciebie składania zdania, źle układasz wyrazy (np. "Krzyknęła, ale go nie było już na sali" - spróbuj powiedzieć głośno to zdanie. Z lekka dizwnie, nie? Moim skromnym zdaniem powinno być "(...), ale jego nie było już na sali.", albo "(...), ale nie było go już na sali."). Było kilka zdań, w których pojawiły się takie właśnie błędy.
Powinnaś trochę nad tym popracowac, bo momentami trochę trudno się przez to czyta.
Reasumując, poza błędami, opowiadanie mi się podoba. Co prawda trochę trudno mi wyobrazić sobie Toma jako takiego zimnego drania, ale może to nawet i lepiej? Pobudzasz wyobraźnię czytelnika, a to duży plus.
Czekam na następną notkę.
Pozdrawiam,
Shady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
patra_lodz




Dołączył: 27 Lip 2006
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź

PostWysłany: Piątek 01-09-2006, 19:56    Temat postu:

Mi tez się podobało. Takie inne niż wszystkie. Mi tam błędy nie przeszkadzają, skupiam się na treści a nie błędach. Tom w roli ojca? Ciekawe co się wydarzy
Czekam newsa!!
Pozdrawiam!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lov.




Dołączył: 02 Sie 2006
Posty: 213
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 19:32    Temat postu:

Tom tatusiem doskonałym ?? Wow...
Ciekawe jak by było naprawde Very Happy
O twojej treści narazie nie umiem napisać, bo to prolog Very Happy
Ale czekam co wydarzy sie dalej Very Happy
Oby coś ciekawego i zaskakującego.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ikuś :*




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 652
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z gaci skarba <3

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 20:41    Temat postu:

Podoba mi się.
Zobaczy się dalej.
Pozdrawiam.
I życzę weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Indra




Dołączył: 28 Kwi 2006
Posty: 171
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z co piątej kinder niespodzianki

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 21:43    Temat postu:

Ja też będę czytać. Podoba mi się.
A na ten przeklęty wrzesień potrzebuje czegoś lekkiego i przyjemnego
Tylko mam nadzieję, że nie przerwiesz tego opowiadania po 4 odcinkach bo stwierdzisz, ze nie masz czasu/pomysłu.
To jest żałosne. Nie rób tak. W końću ponosi się odpowiedzialność, za coś cos się tworzy.
Wybacz, że wylałam na Ciebie moją żółć, ale po prostu mam dośc tych pseudo "Autorek".
Danke i czekam na kolejną część, w któej przejdziesz samą siebie.
Pozdrawiam
Indra


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natalie




Dołączył: 24 Cze 2006
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 02-09-2006, 22:13    Temat postu:

Świetnie się zapowiada...Świetny temat, w ogóle świetnie! Czekam na nastepną część! Pozdrawiam i życzę weny
Natalie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayane




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 391
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Mogłabym mieszkać z Tomem ^^

PostWysłany: Niedziela 03-09-2006, 17:52    Temat postu:

Cud xD Odpowiadam na posty xD

Mod-~ddm Nowa część już się robi i na pewno będzie ona dłuższa, więc nie masz co się martwić Wink Dedykacja Ci się należy za cołokształt ;*

YaNoU Mam nadzieję, że kolajna część Ci się spodoba

Fistashek Jestem zdziwiona. Nie myślałam, że to Ci sięspodoba. Naprawdę. Myślałam, że to Twoje 'mniam' było dlatego, iż nie mogłaś się doczekać zakopania mnie żywcem

Reena Z całego serca dziekuję za te rady. Szczerze to chciałam, abyś kiedyś napisała coś o moim opowiadaniu. W końcu się doczekałam. Dzięku bardzo ;*

BlackAngel Cieszę się, że Ci się podoba

Holly Blue Naprawdę Ci udowodniłam? Ja... nie wiem co powiedzieć. Właśnie myślałam, że będziesz sobie myśleć 'kolejna komedyjka'. Dziękuję ;*

ville :] Mój styl? Dziękuję bardzo

Mod-Falka Dziękuję za te słowa. Znów zaprzyjaźnie się ze słownikiem wyrazów bliskoznaczynych

colien Nie spodziewałam się Ciebie tutaj, a na pewno nie z pozytywnym komentarzem, ale mimo wszystko dziekuje.

Dżampara Spróbuję, rozbudzić Twoją wyobraźnię Wink Cieszę się bardzo, że Ci się podoba.

Okla_xD Jesteś pewna? W drugiej lub trzeciej części pewnie coś spie*rzę xD

Gaga W moim wydaniu (znaczy się tutaj, w tym opowiadaniu) Tom musi być takim ojcem, bo inaczej nic z tego by nie wyszło. Rozumiesz prawda?

Xenia Wena bardzo mi się przyda. Dziekuję za wyrażenie opinii

Shady Lane Popracuję nad tym. Solidnie się do tego przyłożę. Obiecuję

patra_lodz Inne niż wszytskie? Dziękuję bardzo. Tylko mi się wydaje, że to opowiadanie nie jest moim najlepszym pomysłem. Ale skoro się podoba to ja nic nie mówię

Lov. Tomuś ma nadzieje, że będzie 'doskonałym tatusiem'. Tylko, jak narazie nicnie wskazuje na to, że się nim stanie xD

Ikuś Cieszę się bardzo

Indra Też mam nadzieję, że tego nie skończę. Naprawdę chciałabym napisać je przynajmniej do połowy, bo akcji będzie dużoooooooooooo. Mam głowę do czegoś takiego xD

Natalie Fajnie, że się podoba


Ogłoszenie:
Kolejna część powina się pojawić do piątku. Wiem, że późno, ale zaczyna się szkoła itd., więc muszę się wziąść.
Pierwsza część będzie na pewno dłuższa od prologu. Obiecuję

Pozdrawiam, dziękuję wszystkim za wyrażenie opinii i całuję ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sara Portman




Dołączył: 12 Lip 2006
Posty: 150
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z MARZEŃ i DOKONAŃ

PostWysłany: Poniedziałek 04-09-2006, 17:22    Temat postu:

O niezbyt dobrej kompozycji wizulanej tekstu, ani o tych nieszczęsnych spójnikach już mówić nie będę.
Powiem za to, że bardzo podoba mi się sam pomysł, że Tom dostaje dzieciaka, z którym nie wie, co ma zrobić. Orginalne. Nawet bardzo.
Będę czytać dalej.
Pozdrawiam...
Sara Portman


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Image




Dołączył: 03 Lip 2006
Posty: 113
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu

PostWysłany: Poniedziałek 04-09-2006, 17:44    Temat postu:

To było naprawdę śliczne. Nie wyobrażam sobie Toma w roli ojca.
Czekam na next część i pozdrawiam*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
funny-feeling




Dołączył: 05 Sie 2006
Posty: 251
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warshauuu.

PostWysłany: Poniedziałek 04-09-2006, 19:00    Temat postu:

Sara Portman napisał:
O niezbyt dobrej kompozycji wizulanej tekstu, ani o tych nieszczęsnych spójnikach już mówić nie będę.


Akurat wg mnie układ jest ok. Rozdzielone są poszczególne sceny a jakby było wszystko razem to bym się szczerze mówiąc ZA CHOLERę NIE POłAPAłA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 1 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin