Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Teatralny anioł... [- 1 -] (czteropartowe)

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
WiÓrA




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ja tu się wzięłam???

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 12:09    Temat postu: Teatralny anioł... [- 1 -] (czteropartowe)

Arrow napisałam to pod wpływem impulsu. Takie uczucia przelane na papier. Chciałam schowac w szufladzie, ale moja siostra (ta co zyje oczywiście) kazała mi to tutaj wkleić, iż to piękna sztuka jest.
Czy piękna?
Nie wiem.
Ale na pewno z serca.


P.S - wypowiadane kwestie będą kursywą, a narracja sztuki wytłuszczona.

__________________

- Bill pośpiesz się! Zaraz wychodzimy. - wołała wysoka brunetka, ubrana w białą szatę, na ramionach dzwigając czarne skrzydła. Chłopak obrócił się gwałtownie, czego skutkiem była potłuczona szklanka, którą strącił.
- Pali się czy co? Jest jeszcze 10 minut. Uspokój się. Em, bedzie dobrze wierz mi. Uda się. - uspokoił towarzyszkę i przygotował się psychicznie do wystęu.
- Dzisiaj w tym zabytkowym teatrze im. Jana Sebastiana Bacha poraz pierszy odbędzie się premiera cztero-aktowej sztuki, która została napisana przez jedną z początkujących aktorek. Sztuka opowiada o miłości i przebaczeniu, o śmieci i narodzinach. Mam nadzieję, że wniesie ona coś do waszego życia i pomoże obiektywnie spojrzeć na realia dzisiejszego świata - Po krótkim wstępie dyrektora teatru reżyser dał znać dwójce aktorów aby wyszli na scenę.

Na deskach teatru panował półmrok, scenografia przedstawiała pokój oświetlony szarówką wpadajacą przez jedno okno. Żadnego dywanu, tylko stół, fotel i uschnięta pelargonia w pęknietej zakurzonej donicy, stojącej na parapecie. Czarnowłosy chłopak ubrany w punk' owe ciuchy opierając się o niestabilny stół, wsłuchiwał się w słowa narratora i wypowiadaną kwestię koleżanki.


***Akt I***
Cóż z tego, iż zaprzedałam duszę diabłu?
Cóż z tego, iż jako anioł mam czarne skrzydła?
O czym świadczy ma aureola z płomieni?
- głęboki kobiecy głos wydobywał się z głośników, lecz żadne z dwójki aktorów nie poruszyło się, az do momentu kiedy dziewczyna wstała, podchodzac do okna i siadajac na parapecie.

Pozwól mi być chociażby demonem w niebie. Daj mi szansę by znów się odrodzić, by umrzeć i nie odchodzić. Przekonaj do mnie świat, nie jestem wariatką.
Naucz mnie życia od początku <wątek po wątku>

Pozwól cieszyć się światem - deszczem, pożarem, ptakiem.
Pokaż mi gdzie słońce wstaje i gdzie znika dzień.
Odsłoń to miejsce gdzie tęcza bierze początek i gdzie Elfy mieszkają.
Spójrz tam gdzie ja teraz patrzę i wskaż mi radość.

Zaprowadź mnie na cmentarz - tam odrodzi się moja nadzieja. Pozwól mi znów z uśmiechem spojrzeć na życie.
Zasłoń me skrzydła płaszczem i trzymajac mą dłoń wejdź ze mną do raju.
- Czarnowłosa niewiasta, bez emocji patrzyła na to widownie to na Bill'a. Bez pośpiechu, z pamięci wypowiadała nie swoje słowa. Lecz w sercu czuła, że już coś podobnego przeżyła.

Cóż z tego, że obcieli mi skrzydła?
Co z tego, że obdarli z szat?
Ukradli mi blask mojej aureoli.
Gdzie ją wyrzucili?
- Narrator na tą jedną chwilę obudził się z mrocznej atmosfery, by tylko wtrącić swoje trzy grosze do monologu a na koniec znów powrócić w zadumę.

- Dlaczego milczysz? Powiedz, że żyjesz, że umiesz mi pomóc!
- Żyję.
- Potrafisz mi pomóc, prawda?
- ... Nie wiem.
- stojący w bezruchu do tej pory chłopak, podszedł do parapetu, aby tylko wyrazić swoje zdanie.

Przywiązana do pręgieża na rynku bezczulicy.
Gubię swe szczęście i sznuruje trampki.
Łzy ciężko stukają o kamienie, kamienie mych dobrych chęci, gdzie bruk do piekła się zaczyna.
- Kobieta której głeboki głos, wiódł się po sali zamilkła równie szybo, jak rozpoczęła wypowiedź.

Dziewczyna lekko zsunęła się z parapetu i podchodząc do Bill złapała go za ręce.
- Powiedz mi proszę, ze anioły też chodzą w trampkach.
- ... Chodzą
- Ale jakie? Dobre...złe?
- Upadłe.
- chłopak odepchnął dziewczynę.

Patrzę w dół widzę niebo, myśle o pielke i lękam się podnieść głowy.
Zagubiona w nicości spoglądam na Ciebie, w duszy modlę się, by przetrwać ten wiek.

Spójrz w moje oczy i znajdź w nich choć odrobinę szczęścia czy radości.
- Narratorka znów naznaczyła swoją obecność na sali.

- Patrzysz?
- Patrzę.
- Ale widzisz?
- ...
- brunetka znowu podeszła do Bill'a i znowu została odepchnięta.

Obdarzyłam miłościa i miłość mnie zabiła.
Obojętność dała mi do zrozumienia, że dla mnie nie ma ratunku.
- monotonny lecz tajemniczy głos znów powiódł się po sali.

- Kocham cię, wiesz?
- No.
- A ty?
- Co?
- Kochasz mnie?
- Nie.
- fikcyjni kochankowie wymienili spojrzenia, jego obojętność czuć było w ostatnich rzędach widowni.


Obca ziemia cię pochłonie, przykryją cię piaski nienawiści.
Dla ciebie nie ma już ratunku, bo nie ma ojczyzny.

Twój chłód zamroził mą dusze, teraz wiem - moją szata wytarłeś podłogę.
- lekko zachrypnięty już głos narratorki znów wtrącił się w ten krótki dialog.

- Ale...Co teraz będzie?... Co się dzieje?
- Umierasz.
- I?
- I nic.
- tym razem chłopak podszedł do dziewczyny, jego obojętnosć gdzieś zniknęła. Ustąpiłą czułości, lecz czy nie za późno?

Twoją twarz bez wyrazu zdradzają oczy, pełne łez i żalu. Zabrałeś mi miłość, ja zabieram ci wolność

Dziewczyna upadając na kolana wznosi oczy ku niebu.
Pomóż mi wyjść z ciemności!

Bo staję się Upadłym Aniołem

Rozbłysło światło ozmajmiając przerwę. Koniec aktu pierwszego. Dwójka aktorów powoli udaje się za kulisy, nie wiedziec czemu Em zaczyna płakac jak dziecko. Dlaczego nikt nie wie, że ona jest teatralnym aniołem w realnym świecie?
_____________________________

Więc tak: to co napisałam ja, bez dodawania komentarzy itp. to jest pogrubione i pochyłe. Resztę wciepłam żeby takie suche nie było. Pwenie spotkam sie z ostrą krytyką, ale co tam raz sie żyje.


Gryźta?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 12:18    Temat postu:

Hmmm
Nie powiem opowiadanie ciekawe.
Sama fabuła też.
I wszystko byłoby idealnie, gdyby nie ostatni akapit.
Może i jest poprawny ale mi tu nie pasuje, wybija z rytmu.
Ale ogólnie jest ok.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WiÓrA




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ja tu się wzięłam???

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 12:43    Temat postu:

Ona1666 - czy nikt nie mówił, ze ideały sa nudne? z resztą co za róznica to i tak końcówka, tekstu. Rolling Eyes

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Justynka_Kaulitz




Dołączył: 11 Lis 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Rybnik:D

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 17:38    Temat postu:

No wiec tak:
*oolnie opo zapowiada sie ciekawie Very Happy
*fabuła mi sie podoba
*pomysl tesh
* WIEC NIE TYLKO SIEDZIEC I PISAC NOWE PARTY Laughing
* a tak na marginesie, to masz talent wiec pisz dziolcho, bedzisz z polskiego dobra Twisted Evil Twisted Evil Twisted Evil
*czekam z niecierpliwością na new parta(mysle, ze dlugo nie bede musiala czekac) Embarassed
*no i na koniec...Bill jako aktor no no no... zobaczymy jaki z niego Bradek Pitek... Laughing Laughing Laughing
*Wenki życze Idea
* i jeszcze raz wielkie dzieki za wiadomość
BUZIAKI


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 17:44    Temat postu:

Nie moja droga mylisz się.
Zapamiętaj sobie, że zawsze najbardziej zwraca się uwagę się początek i koniec.
A u Ciebie MNIE on wybił z rytmu.
A propo tych ideałów to temu kto to powiedział chodziło o ludzi, nie o literaturę.
I na przyszłość schowaj w kieszeń tą zgryźliwość, bo pomyślę sobie, że nie możesz znieść nawet kszty krytyki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WiÓrA




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ja tu się wzięłam???

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 17:54    Temat postu:

to nie była zgryźliwość tylko, humor.
po za tym, dlaczego miałabym nie znieśc krytyki?
Krytyka to taka sama opinia jak pozytyw, wiec co w tym takiego nie do zniesienia?
Ja tylko mówię to co myśle i zadnej zgryźliwości tutaj nie było.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 18:18    Temat postu:

Tak to odebrałam.
Przeczytaj swojego posta, to może ją odnajdziesz Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
WiÓrA




Dołączył: 08 Kwi 2006
Posty: 208
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: ja tu się wzięłam???

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 18:25    Temat postu:

wiem co i o czym piszę. A pisałam to z jaknawiększa życzliwością, nie chce mieć wrogów na tym foum <oprócz Sol, oczywiscie Wink> a to było tylko swierdzenie.

zakonczmy ten temat w stanie pokojowym, bo to tylko do kłótni prowadzi, co?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ona1666




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 643
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z łóżka Bama

PostWysłany: Niedziela 19-11-2006, 18:45    Temat postu:

Nie, ja nie zamierzam się kłócić.
Nawet mi to przez myśl nie przeszło.
Do napisania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
AnielicA




Dołączył: 15 Sty 2006
Posty: 95
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Sosnowiec

PostWysłany: Poniedziałek 20-11-2006, 14:49    Temat postu:

Bill aktorem ?
_fajniusi pomysł .

Podoba mi się twoje opowiadanie ,
ponieważ jest :

MROCZNE .! - przynajmniej ja to tak odbieram Smile

PIĘKNE .! - podobają mi się wyrażenia i pomysł .

sama nie wiem jakie jeszcze ,a może wiem tylko wolę
zostawić te komentarze dla siebie .
w każdym razie jest ŚWIETNE i mam zamiar je czytać ,
jeśli oczywiście napiszesz następną część .

czekam z niecierpliwością na następnego parta i
życzę weny Smile

Buziaki ;*
________
Alle Träume sterben
Mitternacht - Es ist Mitternacht
Und sie weint - Allein
Und alle Engel schreien heut' Nacht


Post został pochwalony 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin