Tokio Hotel

Crispi_Jones · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 12:17 Temat postu:

Carmel nie żyje... No tak. Tak musiało być. Nie może wiecznie trwać szczęście i sielanka. Odeszła. Przez to jeszcze bardziej pokochałam to opowiadanie. O ile było to jeszcze możliwe... Takie momenty jakoś przyblizają mi bohaterów.

A co do imienia dziewczyny Billa to przedstawię mój dziwny pomysł, ciekawe co wy na to...
Charlotte. A mówić na nią będą Cherry. Taki pomysł wykiełkował w moim umyśle. Ciekawe dlaczego?
Chociaz moze to imię nie pasuje do tego jaka chcesz ją stworzyć Shady Lane? Więc nie wiem, nie wiem. Nie mam więcej pomysłów. Ale na pewno wymyślisz coś sensownego. Powodzenia.

Mod-channel · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 12:57 Temat postu:

Szkoda, że umarła Sad

ale Shady ma rację...coś się zaczyna coś się kończy:(

martoHa · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 14:48 Temat postu:

ok nie rozpaczajmy już bo shady sie sama zmartwi na dobre i nowa część będzie później Very Happy

a my chcemy jak najszybciej prawda Very Happy

?

Cherry · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 20:18 Temat postu:

Ach... Shady... Błagam, daj kolejną część...
Wiem, zachowuję się niczym rozpieszczona landryna...
Ale cóż ja poradzę, że tak dziwnie się czuję?
Jakby nic nie miało sensu oprócz tego, o tu i kilku innych opowiadań. Wszystko inne dla mnie nie istnieje...
Bredzę już, bredzę od tego ślepego poszukiwania ciepłej dłoni... Odchodze od zmysłów, gubię się w gąszczu myśli...
Ach, znów się użalam. Ale ja już będę cicho, już cicho...
I zapomnijcie o tych wszystkich bzdurach które wypisuje, uwieżcie mam niesamowity kryzys...
Ach... Gdybym mieszkała gdzieś bliżej, gdybym tylko mogła spotkać się z tak niesamowitymi osobami...
Tak, ja już milknę, już...

Poda ktoś chusteczkę?

Mod-Shady Lane · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 20:28 Temat postu:

Cherruś moja, już lecę z chusteczką ... O, o proszę.
I zabieram się do pisania nowej części.

Cherry · Wysłany: Wtorek 21-02-2006, 20:33 Temat postu:

Dzięki za chusteczkę, jest teraz bardzo potrzebna...
I zabieraj się za nową część, zabieraj... Zrób to dla mnie, skonanej tą chorą rzeczywistością, jaką jest realne życie...

MMrsTyska · Gość

o, może i macie racje że cos się zaczyna a coś kończy, ale ja tak nie chce!!

Nemi · Wysłany: Środa 22-02-2006, 15:55 Temat postu:

Nareszcie.... Mamo, normalnie okupantów w domu mam< komputera oczywiście>.
Eh, kochanie czekamy na nową część i czekamy.
Doczekamy się?
Wiesz, jak rozmawiałyśmy na gadu, a potem był mały "seans" to nie wiedziałam co się dzieje na forum. Przeczytałam, i już wiem. I mogę Ci powiedzieć, że jeśli to będzie potrzebne to masz u mnie Skarbie następne i następne...
Tak, a teraz się budzimy Very Happy

I dalej czekamy na nową część.
Aaa... i słuchaj mama mi w piątek pozwoliła na sama-wiesz-co Very Happy

Kocham Cię

P.S.
Poszukuję płatnego mordercy albo osób mających bezpośredni kontakt z jakąś mafią Twisted Evil

martoHa · Wysłany: Środa 22-02-2006, 16:55 Temat postu:

shady jak tam przygotowania nowej cześci?

Daria6 · Wysłany: Środa 22-02-2006, 17:03 Temat postu:

Mod-channel · Wysłany: Środa 22-02-2006, 17:13 Temat postu:

nie ma............pustka _/\_/\_ umieram Very Happy

Shady daj next part plis

~Princess~ · Wysłany: Środa 22-02-2006, 21:44 Temat postu:

aaa doprowadzilas mnie do lez!! dobra, jestem cicho, bo i tak masz juz wyrzuty sumienia... daj niu parta... bitte;*

Cherry · Wysłany: Środa 22-02-2006, 21:53 Temat postu:

Ach... Shady...
Brak mi już słów kochana...
Każda część jest coraz lepsza, każde Twoje słowo wprawia mnie w niebotyczny zachwyt...
Dziękuję, dziękuję, że mogę obcować z takim talentem...

P.S. Mam już te kartki. Takie jak chciałam... Takie ozłocone... Ach, jutro już napewno zjawię się na poczcie...

~Princess~ · Wysłany: Środa 22-02-2006, 21:55 Temat postu:

takie to smutne... ta czesc odzwierciedla moj nastroj...
mialo sie wszystko wyjasnic w tej czesci... a ja dalej nie wiem co jej bylo... no nic, czekam na next

Mod-Shady Lane · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:20 Temat postu:

Next ... nie wiem, kiedy będzie ...
Weny mi brakuje ... Dziś na wieczorku poetyckim dużo zrozumiałam. Za dużo ...

Cherry · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:22 Temat postu:

Co zrozumiałaś kochana? Powiedz...?

Uch, dobra.. ja już się nie wtrącam...

*głupia, niedobra, wścibska Cherry... --'

vaRiOoOtCa · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:25 Temat postu:

ohh jakie to smutne...
boshh... aż mi się łezka zakręciła w oku..
matkoo...

Mod-Shady Lane · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:26 Temat postu:

Cherruś nie jesteś głupia, niedobra, ani wścibska.
Co zrozumiałam? Trudno to określić w kilku slowach, ale poczułam się .... taka glupia i malutka. A na końcu się popłakałam i mnie pani tuliła ...
Cherry, jak się spotkamy, przynajmniej na Skype, to Ci dokładnie opowiem.

Mod-Grecia · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:29 Temat postu:

Ahh brak mi już słów... Genialne.
Tylko nadal niewiadomo na co chorowała Carmel Rolling Eyes

No i szkoda, że takie krótkie. Ale w sumie zawsze coś Wink

Divalecorvo · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:32 Temat postu:

za duzo? cos powaznego?

nota jak zwykle piekna:) bardzo podoba mi sie rozpacz Georga i slowa Toma:)

Cherry · Wysłany: Środa 22-02-2006, 22:32 Temat postu:

Uch... Rozumiem Shady...
Ja po jednym spotkaniu, z pewnym poetą, bardzo długo nie mogłam dojść do siebie...
On zmienił mój tok myślenia o 180 stopni...

Skype... Ale Ciebie prawie na nim nie ma... A jak jesteś... Ach, jakoś głupio mi... Embarassed

ComingBackForMore · Wysłany: Środa 22-02-2006, 23:55 Temat postu:

kurcze... przez przypadek weszłam w to opowiadanie

przeczytałam całe jednym tchem

wrażenie?

bezcenne...

Daria6 · Wysłany: Czwartek 23-02-2006, 0:56 Temat postu:

To jest takie smutne a zarazem piękne!
Shady kochana Ty to masz talent!

Tala_ · Wysłany: Czwartek 23-02-2006, 8:14 Temat postu:

Jejku, to jest boskie.

Brak mi słów.

Jolcia · Wysłany: Czwartek 23-02-2006, 11:20 Temat postu:

Shady to była śliczna część.
Krótka, ale śliczna Smile

Czekam na kolejną Smile