Tokio Hotel

Kala · Wysłany: Piątek 17-02-2006, 23:46 Temat postu:

KOBIETO, dzięki. Nareszcie. Nie mogłam się doczekać. Jeżeli Cię wkurzyłam tą PW, to wielkie sorka. Part jak zwykle świetny...

Crispi_Jones · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 0:04 Temat postu:

Mmm... pierwszy akapit... rozbrajający Very Happy

Świetnie napisane.

I jedna nasuwająca sie myśl: więcej!

Jolcia · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 8:58 Temat postu:

Taaa... Bill w kuchni wymiata... Ta jego piosenka... I taniec... Nie no... Hehe... Cudownie Shady... Mmm... A Tom się tak łatwo pogodzi z tym, że Tanya śpi z Carmel w pokoju ?? Razz

Czy ją w nocy nawiedzi ?? Very Happy

jejuuuuuu... Shady czekam na kolejny odcinek Smile

Buziaki

Divalecorvo · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 10:46 Temat postu:

niach niach^^ jest pieknie... co prawda nie wiem co Tanya dokladnie czuje do Toma ale mysle ze bedzie dobrze:p no i oczywiscie pozostaje problem z Carmel...:p czekam na cd:p

Nemi. · Gość

Ja jak zwykle, niezalogowana, w przelocie, w biegu...
No, ale tak to jest jak się ma cholernie upierdliwe rodzeństwo<zamknę go gdzieś i sama będe okupowała komputer rozmawiając z Toba Aniołku:*> a więc przechodzę do rzeczy:)
Normalnie sie nie mogłam skupić< wiesz kiedy, wiesz jak:P> bo mnie tak tym smsem zaintrygowałaś.
Rano mama poszła do pracy, tata też, Bartka związałam i piszę.
Hmm, Shady, ja chcę jeszcze:)
Świetne, świetne, świetne, szczególnie ta rozmowa Georga z samym sobą.
Mhm Shady, padam Ci do stóp

Maniek · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 13:08 Temat postu:

Oh nasza mistrzyni... Czy my twoi wierni fani będziemy musieli jeszcze długo przechodzić przez te katusze? Chcemy więcej!!!

Mod-Shady Lane · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 14:26 Temat postu:

Niestety nie wiem, czy dziś uda mi się coś dodać. Jestem zbyt pochłopnięta gadaniem z Nemi i słuchaniem Rette Mich i zalewaniem się łzami.
A jutro będe się uczyć i lekcje odrabiać ... więc sami rozumiecie.
Ale nie, coś wykombinuję.

Nemi. · Gość

Oj wiesz, uczenie się nie sprawia takiego problemu jak się z początku wydaje< wystarczy spojrzeć na moje uczenie się historii:P>
Mhm, pisz kochanie pisz:D
I nie zalewaj się łzami.
Ja jak obejrzałam< dzięki Tobie, bo to Ty mi ten program podsunęłaś> to Bartek musiał mnie odciagąć od monitora, ale cii:)
Mhm, pisz, pisz a jutro też się domagam jakiejś DŁUGIEJ części, bo wiesz...
W końcu bliźniaczki, nie?

~Princess~ · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 14:45 Temat postu:

<lol> świetna część... jak czytałam co Bill w kuchni wyprawiał, to prawie z krzesła spadłam;D;D czekam na moOore!!!!!!

herbatka · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 20:02 Temat postu:

no jak bill taknczył to widziałam to.. oczami wyobrazni oczywiscie Wink

hehe..
czekam na nową czesc Wink

vaRiOoOtCa · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 22:28 Temat postu:

kurcze. jest świetnie.
ale ja wolałabym, żeby Carmel była z Billusiem Very Happy

ahh, ale nie będę się narzucać. broń boże.
ale Cramel z Billusiem......ahhh
haha.

nie wiem co mam powiedzieć, żeby nie powiedzieć za mało.
REWELACJA? nie to za mało.
MISTRZOSTWO? niee. to też za mało.
BOMBOWO? ehh tym bardziej za mało.
brak mi słów poprostu.
jesteś boska. tyle.
pozdrawiam. i czekam na kolejną część :>

Nemi. · Gość

Ahhh, słuchaj wróciłam, nacykałam sobie fot, dostawiłam je do Toma, wchodzę na forum - Shady dodała nową część.
Radość, radość, radość.
A jak zobaczyłam, że dedykowana eee "Małej, słodkiej, Karolci"< tak mnie niedawno ktoś nazwał, lol> to normalnie aż pisnęłam ze szczęścia:D
mhm, kocham Cię, ale zeby nie było offtopa:
[quote]Czyżbym w twoim głosie słyszała nutkę żalu?
- Nutkę? Carmel, ja bym go na miejscu zgwałciła najchętniej!
- No to na co czekasz? Siedzi sobie piętro niżej …
- Nie prowokuj mnie, bo jak ja pójdę spać z Tomem, to ty będziesz musiała … z Billem.
- O nie, nie ma mowy. Lepiej już siedź na tyłku, podczas trasy będziesz miała dużo czasu na … no wiesz.
- Carmel, ale ja chcę do Toooma … [quote]
Jakos tak dziwnie mi to coś mówi, zwłaszcza to od "nutkę" i to ostatnie...
No i ten stół.
Motyw wędrowny, czy jak?
Hmm, kocham Cię

Za godzine będziemy bliźniaczkami Very Happy

Ja chcę jeszcze. No i pamiętaj, ze bardzo chetnie pomoge Ci kojarzyc rózne fakty i stosunki miedzynarodowe z historii Very Happy

...NuT... · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 23:05 Temat postu:

"Przez chwile bała sie czy mu twarz nie pęknie" Very Happy

Bueheh dobre Razz

Shady Lane, jesteś boska (ja znowu to samo... )

Opowiadanie... Jest cudowne... Aaach... Rozpływam sie... Nie mam słów...

Buziaki:*

Divalecorvo · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 23:16 Temat postu:

loool jak zwykle pieknie.. bo co mozna innego powiedziec... wiec Carmel jednak z Georgiem? spoko:p ladna z ich para.. w ostatecznosci..<aua kto to rzucil... to boli> dobra to juz zmykam< aua! powiedzialam ze juz zmykam?! wiec nie bijcie:[> czekam na new note<no cholera! jzu ide ide...>

Crispi_Jones · Wysłany: Sobota 18-02-2006, 23:31 Temat postu:

Ludu, matko i ojcze...

Jak to możliwe, że na to opowiadanie brakuje mi pozytywnych określeń? Nie mogę wymyślić nic sensownego, co by jakoś podsumowało to co myślę...

Lepiej nic nie powiem, bo to banały będą...

Ale nie, nie mogę się powstrzymać: CUDO!

Uwielbiam Billa w tym opowiadaniu. Very Happy

Ach te jego poczucie humoru Wink

. Zachowania i wogóle... Lepiej nie mówić co tak ukazany charakter i teledysk do RM robią z moim mózgiem... Er ist weg Laughing

Wiem jak to wygląda. Jest tu jeszcze ktoś kto zachowuje się jak niedorozwinięta małolata? Pewnie nie, ale cóż... Dobra idę się zachwycać... Ech...

Cherry · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 0:11 Temat postu:

Shady... Ach, Shady...
Ja nie potrafię wykrzesać z siebie żadnego gramatycznego zdania. Po prostu nie potrafię, po tym co mi serwujesz.
Z każda częścią jest ciekawiej. Z każdą częścią mnie coraz bardziej intrygujesz. Z każdą częścią, mam coraz większa ochotę, schowac sie do szafy na zawsze. Nie wyjść więcej i przez całą resztę, marnego życia rozmyślać o Twoim opowiadaniu.
Shady, masz talent. Masz niesamowity, niewyobrażalny talent.

A już w poniedziałek gnam na pocztę.
Ach... i wkońcu dostanę Twój autograf...

Tak, wiem, bredzę od rzeczy... Ale cóż ja na to poradzę?

Kala · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 0:40 Temat postu:

Heh...Cudo. Jak zwykle... Nic dodać nic ująć. A co do zgwałcenia Toma... Ciekawe, bardzo ciekawe. Ja osobiście piszę tylko wiersze, prozę zostawiam innym. Ale może mnie coś zainspiruje... Wiecie co? Czyż Shady nie jest cudowna?? Aha. Napiszcie coś o zgwałceniu Toma... To tylko taka propozycja, bo ja nie umiem... A ten motyw gwałtu byłby... No cóż... Bardzo... fajny i ciekawy (??).

Demigod · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 0:51 Temat postu:

No i przyszła następna wielbicielka Shady, żeby "poachować" i napisać parę bezładnych zdań...
Świetnie opisałaś tą "wędrówkę" od łóżka do łóżka Very Happy

W ogóle jak zwykle całe mi się podoba, brak mi słów i układam ten mizerny komentarz chyba pięć minut... Bo każde moje słowo wydaje mi się banalne po przeczytaniu tego opowiadania...
Chyba pójdę śladem Cherry i zrobię sobie trochę miejsca w szafie... Najlepiej od razu legowisko.
P.S. Czy po obejrzeniu tego filmu erotycznego masz jakis pomysł na wątek ero...? Rolling Eyes

Jolcia · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 8:02 Temat postu:

A mnie tam się podoba, że wszystko wskazuje na to, że Carmel będzie z Georgiem. Bo on i Gustav jacyś tacy poszkodowani są w opowiadaniach Razz

Shady...
Twoje opko jest no ja już nie wiem... Boskie to za mało powiedziane...
Co się będę rozpisywać... Po prostu czekam na CD Smile

Mod-Shady Lane · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 13:56 Temat postu:

Dobra, mogę zdradzić, że kolejna część się tworzy. Postanowiłam zawalić historię. Jutro mam powtórzenie, czyli facet przez całą lekcję pyta z całego działo - czyli akurat tak się głupia składa, ze z II Wojny Światowej. Dupa tam, niech mi wstawi 1, jak mu ulży Grey_Light_Colorz_PDT_46

Ale nie nastawiajcie się na śmieszne teksty Billa, czy dzikie tańce, czy seks ... Nie. Właściwie to możecie się przygotować na bardzo, bardzo depresyjny nastrój tego rozdziału ...

Cherry · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 13:59 Temat postu:

Shady, Ty możesz ich wszystkich pozabijać nawet...
Ja nadal będę Cię wielbić...

Ale jesteś pewna że chcesz dla nas szkołę zawalać?
(Taa... Odezwała się mądra, co się wogóle nie uczy, żeby czytać opowiadania...)

Mod-Shady Lane · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:05 Temat postu:

Jestem pewna, że chce, bo i tak się tych wszystkich dat na pamięć nie nauczę Grey_Light_Colorz_PDT_46

Zresztą, może sobie jutro wagary zrobię Very Happy

Sie zobaczy.

Daria6 · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:28 Temat postu:

Kocham to opowiadanko! Już sie od niego uzależniłam mam nadzieję, że nigdy go skończysz! Smile

Cóż ja wtedy zrobię?
No wiesz co wagary! Ty nie dobra! heheheh... Very Happy

martoHa · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 14:51 Temat postu:

shady ich wielka shady!
zniewalające... powalające... przepiękne Smile

~Princess~ · Wysłany: Niedziela 19-02-2006, 15:25 Temat postu:

aaaaaaach... cud, miod i orzeszki;D;D czekam na cd...