Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dom starców- czyli wspomnienia pana Kaulitza. Prolog

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Dismael




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MarienBurg

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 19:46    Temat postu: Dom starców- czyli wspomnienia pana Kaulitza. Prolog

Pomysł narodził się dziś na kółku historycznym.
Miłego czytania.

PROLOG


- Panie Kaulitz, obiad.- Młoda kobieta ubrana w białą spódnice i jasną bluzkę weszła do pokoju.
- Znów dostanę tą zmiksowaną papkę?
- Mówiono mi, że pan wybrzydza.- Dziewczyna spojrzała na niego srogim wzrokiem, jednak po chwili twarz rozjaśnił jej uśmiech.- Ale nie, że aż tak bardzo.
- Mój brat…- Mężczyzna zrobił przerwę.- Mój brat on to zawsze wybrzydzał.- Uśmiechnął się do swoich myśli. Kobieta popatrzyła na niego chwilę, po czym podeszła i zdecydowanym ruchem odsłoniła firanki.
- Niech pan zobaczy, jaki piękny dzień! Brat pewnie chciałby, żeby się pan cieszył!
- Pewnie tak.
- I żeby zjadł pan obiad.
- Masz racje dziecko.
- Proszę mi mówić Meggy. Jestem tutaj nowym wolontariuszem.- Powiedziała, po czym wyciągnęła do niego rękę, którą uścisnął trzęsącą się dłonią.
- Meggy… Ładne imię. Jak brzmi pełne?
- Meggan. Proszę usiąść. Musi pan to zjeść zanim wystygnie, a potem przejdziemy się na spacer.
- Dobrze. - Staruszek niepewnym ruchem ręki sięgnął po łyżkę, która powoli zanurzyła się w parującej zupie.- Nawet nie wiesz, jakie to okropne. Jeszcze kilka lat temu nie było dla mnie żadnych barier, a teraz jedzenie cholernej zupy stwarza problemy.- Dziewczyna przysunęła mu talerz do twarzy.
- Pomogę panu. Od tego tu jestem.- Widzą jego rozgniewaną minę, postanowiła odwrócić jego uwagę.- Może opowie mi pan coś o bracie? Był starszy czy młodszy? Jak miał na imię?
- Był w tym samym wieku. Byliśmy bliźniakami. Chociaż nie. On był całe 10 minut starszy, o czym ciągle mi przypominał. Nazywał się Tom.
- Bardzo ładnie. Mój przyjaciel też się tak nazywa. Był pan bardzo z nim związany prawda?
- Oj tak… Wiele rzeczy przeżyliśmy razem… Bardzo mi go brakuje.- Widząc jej pytający wzrok dodał- Tom odszedł kilka lat temu. Miał wypadek samochodowy.
- Rozumiem.
- Miał wtedy dopiero trzydzieści dwa lata.- Westchnął- Czyli nie ma go już od czterdziestu trzech.- Na chwilę zapadła cisza. Słychać było tylko stukanie łyżki, po chwili widelca.
- Zjadł pan!
- Chyba pierwszy raz odkąd tu jestem.- Na jego twarzy pojawił się uśmiech. W zmęczonych brązowych oczach zapaliły się iskierki.- Jesteś inna od pielęgniarek.
- Bo ja kiedyś też potrzebowałam pomocy, więc teraz wiem jak jej udzielać. Za chwilę do pana przyjdę i wybierzemy się na spacer.- Odparł jej skinieniem głowy.
- I jak Megg? Opluł cię? Zwymiotował wszystko czy dostał szczękościsku?
- Nic z tych rzeczy. Zjadł wszystko- W pokoju pielęgniarek zapanowała cisza.
- Ty na pewno byłaś u Kaulitza?- Megg roześmiała się.
- On nie chciał jeść, bo wstydził się swojej choroby.
- Parkinsona?
- Tak. Ale kiedy zaczął opowiadać o bracie wszystko poszło łatwo. Dobrze, idę już. Zabiorę go na spacer.
- Ta dziewczyna jeszcze nie wie, co ją czeka- Po wyjściu Megg jako pierwsza odezwała się gruba kobieta o bardzo czerwonej twarzy.- Przecież Bill Kaulitz to szatan!!!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dismael dnia Wtorek 28-11-2006, 16:05, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Free




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 916
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: pomiędzy rzeczywistością, a wyobraźnią.

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 20:04    Temat postu:

ej, marienburgowiczka, czytam Wink
fajny tytuł
EDIT:
łoho, Bill ma 75 lat? a Tom zginał w wypadku samochodowym? Shocked
dziwne, a ja myślałam zawsze, że Tom umrze, bo przestraszy się, gdy zauważy, że ma... jak to się nazywało?... a! prostatę Cool no, ale załóżmy, że twoja wersja wydarzeń jest trafniejsza.

nie było źle, ale te same dialogi mnie przeraziły. interpunkcja i ortografia to coś, o czym nic nie mogę powiedzieć, bo nie zwracałam uwagi na błędy.

i...eee... nie wiem czego się spodziewać.
chyba tylko lepszego.

pzdr


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Free dnia Poniedziałek 27-11-2006, 20:09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 20:05    Temat postu:

Dlaczego tak krótko?
Przeczytałam tą część i mogę Cię zapewnić, że będę czytać dalej. Przede wszystkim jestem ciekawa jak to się dalej potoczy. I jaka będzie fabułą tego opowiadania, bo na razie nie wiadomo prawie nic.
Przyjemnie cie czytało, ale gdyby to było chociaż trochę dłuższe...

No dobra, nic nie mówię.
Czekam na nową część Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bellona




Dołączył: 23 Wrz 2006
Posty: 54
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kielce ;)

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 20:07    Temat postu:

Jak mi się podobało!
Strasznie!
Pomysł bardzo oryginalny... Nie spotkałam się jeszcze z takim.
W prologu nie zauwazyłam błędów, których być może nie było Wink
Jedyne moje "ale" to długość tej notki. Chciałabym więcej Very Happy

Dobra, nie marudze już... Czekam na new Wink

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dismael




Dołączył: 08 Cze 2006
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: MarienBurg

PostWysłany: Poniedziałek 27-11-2006, 22:05    Temat postu:

cieszę się ze się podobałoSmile
następna część jest dłuższa i wyjaśnia parę spraw.
Free- Ja uwielbiam dialogi^^ mój fetysz Razz
Falka- cieszę się ze zaintrygowałam
Bellona- dziękuję
pozdrawiam słonecznie jako że już trochę ciemno


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sekunda




Dołączył: 13 Mar 2006
Posty: 209
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 19:50    Temat postu:

Podoba mi sie, będę czytać Pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
styśka




Dołączył: 19 Cze 2006
Posty: 295
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Z wyimaginowanego świata marzeń i iluzji.

PostWysłany: Wtorek 28-11-2006, 20:04    Temat postu:

Dismael - możesz się cieszyć, bądź nie, ale jesteś w posiadaniu następnego czytelnika, ltórym jestem ja... ta stuknienta Styśka, której od parui dni się egzrocyzmy śnią.
Jak mogłabym tego nie czytać jak jest Szatan?
Niemożliwe ...
pozdrawiam
Styśka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Przywrócony_id:(3971)




Dołączył: 22 Gru 2005
Posty: 237
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 29-11-2006, 12:01    Temat postu:

Ciekawe...
Fakt, zaintrygowało mnie.
Pfu, co ja mówię?
Nawet bardziej niż zaintrygowało!
Było w tym tyle uczuć, emocji...
Wyobraziłam sobie, jak Bill opowiada o Tomie i aż mi się płakać zachciało.
Ale mazgaj ze mnie... Rolling Eyes .
Pomysł jak najbardziej mi się podoba, chociaż nie wiem, czego mam się spodziewać.
Rozumiem, że całe opowiadanie to będzie opowieść Billa o jego życiu, hm?
Aha, i on się chyba nie zakocha w tej Maggy?
Buhahahaha, dziadek Bill z młodziutką wolontariuszką .
Błędów kilka widziałam, ale bardzo malutko.
Dosłownie kilka przecinków i jedna literówka.

Chętnie jeszcze wpadnę.

Pozdrawiam,
Kici Kici i Buty xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Allaina




Dołączył: 10 Maj 2006
Posty: 419
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Środa 29-11-2006, 12:05    Temat postu:

Ouuułi... Very HappyVery HappyVery HappyVery HappyVery Happy
Nienawidzę opowiadań o fabule podobnej do tej.
że są starcami i pożera ich czas.
ONI MAJą NA ZAWSZE MłODZI ZOSTAć Laughing
Przynajmniej misio-pysio (by holly blue i ayane Very HappyVery Happy sorx, za reklame Razz )
Ale to jest niesamowite.
Najbardziej mnie zaciekawiło ostatnie zdanie.
Dawaj szybko nowego parta!!! Laughing

Allaina


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Astray DemoniC




Dołączył: 09 Maj 2006
Posty: 1459
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z tont =D

PostWysłany: Środa 29-11-2006, 12:15    Temat postu:

Najpierw napisałaś, że odszedł PARĘ lat temu, a za chwilę, że 40 xD
Parę to 3, 4 itd.

A ta wolontariuszka to jakaś nie teges, przypominać o śmierci bliskiej osoby xD
Free - z tego co wyliczyłam ma 72 lata xD 40+32
Mwah, czepiam się, wiem

Ładnie napisane, lekki styl, czyli to, co lubię najbardziej.
Och, i genialny pomysł, przynajmniej z tego co przed chwila przeczytałam Wink
Napewno tu wrócę.
Mogłabyś mnie powiadomić na PW?
Bo ostatnio rzadko tu wchodzę
Pozdrawiam i weny życzę Wink

EDIT:
Dziadek-Łobuz-Kaulitz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Holly Blue




Dołączył: 30 Kwi 2006
Posty: 1192
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 29-11-2006, 17:15    Temat postu:

Hm... ciekawie może być.
Bo na romans jakoś nie liczę ;]
Tylko kolejne opowiadanie z przeważającą ilością wspomnień byłoby tragedią.... dlatego proszę: wszystko tylko nie DUŻO wspomnień.... kilka razy owszem, ale nie często.
Ponieważ nie mam czasu wypisałam tylko jedno zdanie z błędami...
Cytat:
On był całe 10 minut starszy, o czym ciągle mi przypominał.

Jak zawsze Ci wspominam, o wiele lepiej wyglądałoby dziesięć... przecież czasu dużo to nei zajmie, prawda?
I również w tym zdaniu jest zły szyk, powinno być:
"On był starszy o całe dziesięć minut i zawsze mi to wypominał"
To tak mniej więcej.
Narazie jestem tak pośrodku...
Pozdrawiam,
Holly Blue.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - wieloczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin