Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Wirujmy, wirujmy jak na karuzeli ( vol. 2 )

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Poniedziałek 13-11-2006, 22:07    Temat postu: Wirujmy, wirujmy jak na karuzeli ( vol. 2 )

Zabij mnie, zabij.
Dzięki temu zmienisz świat
Zniszcz mnie, pchnij nożem w plecy
Jeszcze dziś, jeszcze teraz
pozwólmy złu zatriumfować
Wirujmy, wirujmy jak na karuzeli


Dookoła nie panował mrok, egipskie ciemności nie zapadły. Drzewa nie szeptały smętnych pieśni, a niebo nie roniło łez. Słońce schowało się za chmurami. Takimi zwyczajnymi, które można nabyć w każdym osiedlowym sklepiku. Pogoda była znośna. Ni to zimno, ni gorąco. I tylko wiatr psuł jesienną monotonie. Silnymi podmuchami porwał drzewa do rytmicznego tańca. Wyginał je na wszystkie strony nie szczędząc przy tym siły i zapału. Spódnice dziewcząt unosił w górę, zabierał chłopcom kapelusze, a pranie zrzucał ze sznurów.
Scenariusz z pierwszej lepszej książki.
Po ulicach spacerowali ludzie rozmaitej postury. Uśmiechnięte dzieciaki, zbuntowana młodzież i nadęci dorośli.
Stereotypy wyjęte z kolorowego czasopisma.
Jedni potępiali samych siebie, drudzy potępiali potępiających, a jeszcze inni potępiali potępienie. Wybuchowa mieszanka uczuć wstrząsająca każdym z osobna przejawiała się w rozmaity sposób. Sznyty na rękach, krótkie spódniczki, łzy, papierosy, czy uliczne bójki były przejawem wyrażania siebie. Subkultury zwalczały się nawzajem, dzieląc zło na właściwe i niewłaściwe. Nietolerancyjność była tolerowana od zawsze. Postawa sprzeczna była karana. Należało zwalczać wolność słowa i ucinać skrzydła. Bezskrzydłe dzieci nauczono korzystać z windy. Takiej małej papierowej klatki w kolorze zgniłych winogron. Już od małego kazano im studiować uśmiech i przyjmować uwagi z pokorą. Bo przecież jakie problemy mogą się tyczyć kilkuletnich „pół-ludzi”? Żadne według ogółu. Według nielicznych, ogromne.
Postrzegane jako wiecznie wesołe, dzieci biegały więc po ulicach beztrosko i swobodnie.
Nie dostrzegały zła, bo go nie znały. Przecież starsze pokolenia zostały przeznaczone do wyginięcia.

Tłumy ludzi podążały bezwiednie za swoimi bóstwami. Kreowały się na swoich idoli, powielając nieistniejącą osobowość. Bo gdy w sklepach zabrakło autorytetów zaczęto wygrzebywać je ze śmietnika. Tam, na złomowisku niewielka dziewczynka wyciągała spod sterty rupieci chłopaka o mocnym makijażu i kobiecych rysach. Twierdził, że jest sławny, że nazywa się Bill Kaulitz, ale to przecież nieistotne. Został szmacianą lalką.
Tuż obok, w ulicznym zgiełku maszerowała grupka nastolatek, które niosąc przed sobą plakaty ulubionego zespołu co chwilę wpadały na innych ludzi. Wpatrzone w urocze buźki Tokio Hotel...
Zniewolenie.

Gdzieś na szarym chodniku, dziewczyna mordowała chłopaka, a tuż obok obściskiwała się para niedościgłych samobójców. Alkoholicy i narkomani rozłożyli się na okolicznym murku i oddawali się codziennej rutynie. A gdzieś obok młodzież obarczona plecakami wychodziła ze szkoły. Dało się słyszeć rozmowy o problemach. Tych szkolnych, emocjonalnych i egzystencjalnych. Na przystankach tłumy czekały na autobus. A on nie przyjeżdżał już od wielu lat. Zatrzymywał się tylko na dwóch przystankach, bo tego trzeciego nie było na planie.
Bunt i Obojętność, nic więcej nie było. Złoty środek nie istniał.
Taka zwykła, najzwyklejsza codzienność.

- Odbierzmy im całą władzę. – powiedział pociągając za sznurki.
- Przecież już to zrobiliśmy. Nie zostawiliśmy ni kropelki. Za wolność trzeba płacić.


wśród bolączki naszych ciał
gdzie
Za dalą dalsza dal


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Żyrafa dnia Wtorek 14-11-2006, 18:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kosteczka




Dołączył: 06 Sie 2006
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ten świat, z jakich gwiazd tu spadł

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 9:19    Temat postu:

pierwsza? jak sie pospiesze to moze Very Happy
Ogulnie mi sie podobało ale... nie wiem moze ja tego nie zauwarzyłam albo było to celowe ze ta jednoczęściówka nie ma fabuły... Zupełnie jak JoB ale nie da sie tego do tamtego porównać bo to czytałam przyklejając się do monitora a tam przyklejając powieki do powiek. jestem na Tak Smile pozdrawiam i weny życze
zawsze niewinna:
kosteczka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 14:33    Temat postu:

czemu dodałaś to drugi raz?
i czemu znów nie ma TH?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 15:26    Temat postu:

czytam to pierwszy raz Smile
i nie wiem o co chodzi Karoci z tym że nie ma TH???
jest więc nie można ci zarzucić że to powinno iść do naszej twórczości bo to nieprawda Smile no ale dobra ja tu jednoczęściówkę miałam oceniać Little thongue man
a więc błędów nie widziałam Little thongue man zgadzam sie z kosteczką że to dzieło nie ma konkretnej fabuły ;Little thongue man i w tym chyba tkwi cały urok Little thongue man
codzienna monotonia, szare życie Sad
mi sie podobało jestem na TAK Smile
Całuski Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 14-11-2006, 20:41    Temat postu:

kosteczka, JOBa nie oglądałam, ale tak brak fabuły był raczej zamierzony.
Karocia,
a) nie wiem
b) jest TH
mroczny anioł, właśnie, właśnie. Codzienność. Dzięki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Courtney




Dołączył: 25 Cze 2006
Posty: 623
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Warszawa.

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 14:36    Temat postu:

To samo co wcześniej tylko w innej wersji.
A do tego fajnie.
Tak, tak. Podobało mi się.
Pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Krzykliwa




Dołączył: 17 Lip 2006
Posty: 379
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: biorą się dzieci? ;-)

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 15:09    Temat postu:

Aha...
Ale mi się podoba, jak coś.
Tylko myślałam, że nic nie zmieniłaś, no tylko przeleciełam wzrokiem <Karocia ty to lepiej nie myśl, dziecko>
Wink


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Enough




Dołączył: 29 Wrz 2006
Posty: 71
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 17:52    Temat postu:

Obie wersje są świetne. Poprostu to mnie oczarowałoSmile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Leb die sekunde




Dołączył: 25 Lip 2006
Posty: 589
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z rzeczywistości, która nie istnieje

PostWysłany: Środa 15-11-2006, 20:10    Temat postu:

Strasznie mi sie podoba.
Zwykła, szara codzienność.
Super temat.
Dobre wykonanie.
Naprawdę super.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Czwartek 16-11-2006, 13:06    Temat postu:

Najbardziej spodobał mi się tekst pisany kursywą.
W ogóle mi się podobało, jakby sie tak zastanowiś codzienność jest strasznie monotonna. A z drugiej strony ja zawsze mam wrażenie, że każdy dzień jest niepowtarzalny...

Bardzo ładnie Żyrafko. Obie wersje śliczne Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 10:11    Temat postu:

JA zwyczjnie podziękuje
Mi też tekst pisany kursywą najbardziej się podoba


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewlina




Dołączył: 04 Mar 2006
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pruszków

PostWysłany: Sobota 18-11-2006, 11:54    Temat postu:

Nie wiem, co napisać......
To było takie.....inne.
Zupełnie inne. Ale jakie prawdziwe. Czytając to zdałam sobie sprawę, jakie życie na ziemi jest......przewidywalne i szare.
Codziennie słyszymy w wiadomościach, że ktoś kogoś zabił, ktoś zgwałcił i niewiadomo co jeszcze. Prawie nigdy nikt nie mówi o rzeczach dobrych. Zawsze o złych...
To media wmawiają nam ze życie jest takie złe i okropne. To prawda jest......ale tylko jego większa część.
To samo, co do stereotypów.....jeśli zobaczysz jakąś piękną, umalowaną i ubrana na różowo dziewczynę, myślisz że na pewno nie ma nic w głowie. Że tylko wygląd jest dla niej najważniejszy.
Dużo dziewczyn szaleje za chłopakami z TH (w tym całe forum). Większość sie w nich kocha......ale przecież my ich wogóle nie znamy. Może są rozpuszczeni przez sławę, a może tak jak większość uważa są bardzo dobrymi chłopcami. Tego nie wiemy.
Jednym słowem bardzo dobrze opisałaś tą nasza szarą rzeczywistość...

PS. Opowiadanie naprawde daje do myślenia.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewlina dnia Czwartek 21-12-2006, 22:10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-01-2007, 10:50    Temat postu:

ewlina, dziękuje pięknie Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fuken




Dołączył: 10 Gru 2006
Posty: 189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wtorek 02-01-2007, 16:25    Temat postu:

Nie czytałam pierwszej wersji Grey_Light_Colorz_PDT_50
Ale wygrzebie ją z archiwum?
Mniejsza z tym xd

Ładna jednopartówka
Hmm... Taka codzienna...
Mało zrozumiałam, może brakiem fabuły?
O! Właśnie: brak fabuły, tym twoja jednoczęściówka się wyróznia xD

Buźka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żyrafa




Dołączył: 11 Sty 2006
Posty: 585
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Niedziela 25-02-2007, 21:15    Temat postu:

Fuken, wersja pierwsza była gdzieś w naszej twórczości. A brak fabuły...Hmmm...Czasami to dobrze, czasami źle. Jednak to chyba nie jest element wyróżniający.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin