Forum Tokio Hotel
Forum o zespole Tokio Hotel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy  GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tatuś pachnący pomarańczą.

 
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Panna P.




Dołączył: 25 Sie 2006
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: się biorą dzieci?

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 12:45    Temat postu: Tatuś pachnący pomarańczą.

Nie udało mi się. Zwyczajnie mi się nie udało.
Pisane przy Übers Ende der Welt.
Bijcie.

*

Może
Gdybym była tym misiem
Miałabym ładniejsze futerko
Byłbyś moim powietrzem
Ja dawałabym ci tlen
Może


A wiesz, że twoje oczy są zimne? Bez uczuć? Kochające opakowanie, a nie smaczny kąsek, który jest w środku?
A wiesz, że ona cię nie kocha? Bo ona nie wie co to jest miłość.
A wiesz, że ja widziałam twój wzrok? Widziałam twoją lodową odchłań kiedy mi go dawałeś. Nie chciałeś. Chciałeś aby on był własnością tej drugiej.

Może
To ja byłam tą drugą
Łudziłam się
Kłamałam?
Szeptałam
Może


- Kaulitz, losuj.
Trzynastoletni chłopak z dredami z uśmiechem podszedł do cylindra trzymanego przez nauczycielkę. Z westchnieniem zaczął losować. Jego ręka natknęła się na jedną, jedyną kartkę. Reszta się nie liczyła, tylko ta. Przeczucie? Czuł, że na tej kartce wyrwanej z zeszytu jest wypisane "Adeleide Hofter".
Spojrzał na dwa słowa wypisane maczkiem : "Lisa Über". Jasne, gów*o a nie przeczucie. Nawet imię miała zwyczajne.
Z wyrazem niesmaku na twarzy powrócił do swojej ławki.
- Teraz twoja kolej, ciamajdo. - Powiedział szturchając młodszego o 10 minut brata w ramię.
Czarnowłosy, budzący ni to podziw ni to kontrowersje chłopak zanurzył rękę w cylindrze.
"Adeleide Hofter". Skrzywił się.
A tak w ogóle to po co są te Mikołajki?!


Może
Gdybym była tym cylindrem
Inaczej zapisałabym historię
Może



- To... Ehem... Dla ciebie, Lisa. - Dredziarz wyciągnął z plecaka brązowego misia i odwrócił wzrok.
- Dziękuję. Śliczny.
Po chwili namysłu dodała :
- Dlaczego już ze mną nie rozmawiasz? Zrobiłam coś nie tak?
Chłopak zaczął kreślić koła na piasku swoim butem.
- Nie, Lisa... To już jest nieważne.


- Śpisz, palancie?
- Nie śpię, idioto.
- Oj nie śpij!
- Przecież mówię, że nie śpię!
- A ja wiem, że śpisz.
Bill usiadł na łóżku i powiedział :
- Chcesz usłyszeć, co ja mam tobie do powiedzenia?! Jesteś zakłamanym padalcem, bawiącym się uczuciami innych. Jak mogłeś ją tak oszukać? Najpierw zwodziłeś, a potem nawet się nie przyznałeś, że ją znasz... Nie wierzę, że jesteśmy rodziną!
Tom roześmiał się.
- Przestań, to była taka zabawa!
- Tak bardzo lubisz bawić się uczuciami innych?


Może
Gdybym była twoją chusteczką do nosa
Byłabym szczęśliwsza
Niż w ciele człowieka
Może


Nie znalazłam ciepła w twoich oczach. Nie znalazłam miłości.
Nie znalazłam uczucia, które mogłoby roztopić lód.
Nie umiem szukać?
Nie umiem.
Bo to on mnie znalazł.

- Lisa? Przepraszam cię za Toma... - Blondynka poczuła na swoim ramieniu czyjąś ciepłą dłoń. Delikatne palce, którymi niczym uzdolniony pianista uderzał, nie uderzając w klawisze jej pleców.
- Nie przepraszaj, to nie twoja wina...
Była pianinem, a on jej artystą.
Była owieczką?
Była kimś kogo można pokochać?


Może
Gdybym była Nadzieją
Byłabym twoją królową
Aniele
Może


Nie jestem ładna. Zbyt długi nos, nieciekawe rysy twarzy.
Każdy skrawek mojego ciała jest przeciętny, mało oryginalny, nie zachwycający.
To dlatego mnie nie chciałeś?

- Kocham cię.
- Kochasz?
- Kocham, najpiękniejsza...
Lisa przygryzła wargę. Już nie była tą trzynastolatką przeżywającą zawód miłosny. Była dziewiętnastolatką, nadal przeciętną z zewnątrz, ale piękną w środku.
Bill zdjął jej okulary z nosa i pocałował go delikatnie. Zachichotała. Przybliżył się do niej, a ona poczuła zapach pomarańczy.
- Też cię kocham, najdroższy...
Czarnowłosy zaczął całować jej skronie, powieki, wargi.
- Bo to, że on nie chciał...
- Dodało nam skrzydeł...
- Bo to, że ja kocham...
- Daje mi powietrze...
- Bo to, że ty kochasz...
- Pozwala nam oddychać...


Może
Gdybym była inna
Nie byłoby ciebie
Moja mała Pauline
Może
Gdyby to on mnie kochał
Nie miałabyś tatusia pachnącego pomarańczą?
Może


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Panna P. dnia Sobota 13-01-2007, 20:13, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Madziara.




Dołączył: 19 Paź 2006
Posty: 122
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z F-16.

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 12:58    Temat postu:

ojej, jak Ci sie nie udało, jak się udało?
panno p.!
łezka mi się zakręciła na samym końcu, więc nie mów że się nie powiodło.
pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natt




Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 12:58    Temat postu:

2?

edit:

Może i było ładne.
Nie zrozumiałam.
Przeczytam jeszcze raz.
Potem.
Jak będę gotowa do tego wrócić.
Kiedy moich myśli nie będzie zaprzątać ON.
Jeśli to nastąpi, wrócę do tego.
Na pewno.
Póki co jestem pół na pół.
Wykonanie ładne.
Mimo to jak już mówiłam, nie zrozumiałam.
Pozdrawiam,
Natt


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Natt dnia Sobota 13-01-2007, 13:09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aluvia




Dołączył: 03 Paź 2006
Posty: 206
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A co? Chcesz mnie odwiedzić? :)

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 13:31    Temat postu:

Nie udało Ci się?
Żartujesz?

Podobało mi się.
Świetne.
Powiem nawet, że się trochę wzruszyłam.
Przemawia do mnie.
Dziękuję, że to napisałaś.
Pozdrawiam ;*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mod-Falka
TH FC Forum Team



Dołączył: 04 Maj 2006
Posty: 1631
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza światów...

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 14:40    Temat postu:

OJ, muszę napisać, że zrobiłaś bardzo duży postęp. Pamiętam Twoje pierwsze opowiadania wieloczęściowe i naprawdę bardzo się poprawiłaś. Styl masz lepszy, błędów o wiele mniej, a poza tym naprawdę miły pomysł. Przyjemnie mi się czytało i naprawdę nieźle Ci to wyszło Very Happy
Gratuluję opowiadania Very Happy
Mam nadzieję, że jeszcze coś kiedyś tutaj napiszesz, w jednoczęściówkach.

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Vanilla




Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 1301
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Die Straße wird zum Grab.

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 14:40    Temat postu:

troche nue zrozumiałam. Neutral
czytałam może trzy razy?
jakoś tak.

nie było źle, nooo.

Cytat:
Była kimś kogo można pokochać?


kimś, kogo

Cytat:
A tak w ogóle to po co są te Mikołajki?!


w ogóle, to po co

Cytat:
Trzynastoletni chłopak z dredami z uśmiechem podszedł do cylindra trzymanego przez nauczycielkę.


cylindra, trzymanego

jestem pół na pół.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mroczny anioł




Dołączył: 23 Paź 2006
Posty: 279
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: za górami za lasami.... w domku z piernika :)

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 17:27    Temat postu:

panno p. Smile
udało ci się oj udało Smile
może mnie nie powaliło
może to była oklepana fabuła o miłości
może było to podobne do dzieł Lady Makbet
ale było piękne i mnie urzekło Smile
oczka się zaszkliły ze wzruszenia Smile
zdarza się to coraz częściej robię się miekka Smile
Śliczne Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
she.is.strange.^^ .




Dołączył: 03 Lis 2006
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: BiałystoK xD

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 20:55    Temat postu:

Przeczytałam raz. Nie zrozumiałam.
Za drugim razem było lepiej.
Za trzecim zrozumiałam. Tylko nie jestem pewna czy dokładnie o to Ci chodziło.
Tak czy inaczej mi się podobało.
Fabuła inna.
Wszystko takie inne.
Pozdrawiam S.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Galadriel




Dołączył: 07 Kwi 2006
Posty: 355
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Związek Socjalistycznych Republik Radzieckich, Irkuck

PostWysłany: Sobota 13-01-2007, 21:51    Temat postu:

Przez moment byłam pewna, że napisałaś coś surrealistycznego. Kiedy dobiłam do ostatniego pogrubienia doszłam do wniosku, że to było ładne...

Nie wiem, czy dobrze zrozumiałam [a właściwie, to sobie dopowiedziałam] ciąg dalszy, to czego nie opisałaś, ale nawet jeśli... Ładne to było... Takie... pachnące uczuciami. Wiarą - to słowo zbyt niefortunnie tutaj pada - że warto zaryzykować. Bo ona chyba zaryzykowała? I - jak mi się zdało - było warto.

Nie powaliło mnie ani nie wstrząsnęłam. Dochodzę do wniosku, że nie wszystko z tego, co przelałaś na literki dotarło do mnie tak jak powinno dotrzeć. Ale to nic. Ostatni akapit mnie przekonał.



Tytuł wyjątkowo przypadł mi do gustu, bo ja cholernie lubię zapach pomarańczy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
helcia




Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 620
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a co? a po co? a dlaczego?

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 11:28    Temat postu:

Początek wydawał mi się mdły.
Ale potem dałaś z siebie wszystko.
Gratuluję.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Divalecorvo




Dołączył: 26 Sty 2006
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Królestwo Ciszy

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 13:15    Temat postu:

Na poczatku tylko czekalam moemntu az zobacze sens opowiadania,
Potem czytalam juz tylko bladzac myslami przy dialogach, zdaniach, slowach.
Podobalo mi sie
helcia ma racja,
w c.d. dalas z siebie wszystko (albo ans jeszcze zadziwisz)
koncowka piekna.
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pauline...




Dołączył: 02 Cze 2006
Posty: 994
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5
Skąd: Deutschland - (RFNRD) ein Volk der Dichter und Denker / Była Kraina Mordoru / Poprostu KRAKÓW

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 15:19    Temat postu: Re: Tatuś pachnący pomarańczą.

Panna P. napisał:

Może
Gdybym była inna
Nie byłoby ciebie
Moja mała Pauline
[/b]


Tak, tak. To mój ulubiony fragment.
Spodobało mi się imię jej córki.
Aż tak bardzo, ze zapomniałam o czym było opowiadanie.
Nie... Nie zapomniałam.

Szczerze, to z początku przynudzałaś.
Nadrobiłaś końcowym zdaniem i tymi "pogrubionymi tekścikami".
Ale było całkiem ok.

Chociaż opowiadań "tego typu" jest już strasznie dużo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackAngel




Dołączył: 09 Cze 2006
Posty: 487
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź.

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 19:10    Temat postu:

Dreszcze.
W słuchawkach Evanescence - My Immortal ( Acoustic version ).
Leciałam.
Widziałam.
Słyszałam każde z wypowiedzianych słów.
I wiesz...

Może
Gdybym była tym misiem
Miałabym ładniejsze futerko
Byłbyś moim powietrzem
Ja dawałabym ci tlen
Może


Życie nie jest fair.
Chyba się zakochałam.
Może... może po prostu o tym zapomnę.

A tatuś pachnący pomarańczą, ukołysze mnie do snu.
Tatuś...

B.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miausha




Dołączył: 29 Mar 2006
Posty: 234
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Domu Dla Psychicznie Chorych im. Braci Kaulitzów

PostWysłany: Wtorek 23-01-2007, 21:10    Temat postu:

Śliczne. Najpiękniejsza koncówka, zdecydowanie. Ale ogółem ładne. Nie ma się do czego przyczepić.
msh


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Liebkosung




Dołączył: 03 Maj 2006
Posty: 405
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: czerpać siłę by żyć?

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 12:54    Temat postu:

Szczęśliwa miłość powoduje u mnie odruch wymiotny.
Ale czytając Twoje opowiadanie, było inaczej.
Ta końcówka była taka... ciepła.
Podobało mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Areis




Dołączył: 28 Cze 2006
Posty: 217
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: niebo, schody, piekło... a ja mieszkam na tych schodach...

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 13:13    Temat postu:

Panna p. napisał:
- Chcesz usłyszeć, co ja mam tobie do powiedzenia?!


Czy nie lepiej brzmiałoby Chcesz usłyszeć, co mam ci do powiedzenia?
I albo mi się wydaje, albo interpunkcja nie należy do Twoich mocnych stron...

Wszystko pięknie, ładnie tylko jakoś tak...
Nie wiem. Po prostu czegoś zabrakło.

Ale tak, jak Galadriel lubię zapach pomarańczy.

Pozdrawiam serdecznie
~Areis


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ines




Dołączył: 27 Wrz 2006
Posty: 638
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Końskie

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 16:13    Temat postu:

Mnie się podobało Smile
Najpierw przyciągnął mnie tytuł, potem autorka...i przeczytałam jednym tchem, ale z pełnym zrozumieniem.
Pięknie po prostu. Świetne zakończenie, początek też w sumie niezły.
I nie przeszkadzały mi żadne braki przecinków czy coś innego, bo szczerze to ja sama mam z tym problem xD
No to czekam na kolejną twoją jednopartówkę, pozdrawiam.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czosneq_91




Dołączył: 09 Mar 2006
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: masz lizaka?

PostWysłany: Poniedziałek 29-01-2007, 21:11    Temat postu:

Widać, że coś tam w Tobie drzemie.
Tylko trzeba to rozbudzić.
I dlatego powiem, żebyś ćwiczyła dalej.
Powodzenia Wink.

A opowiadanie było ładne.
Tylko, czy może aż?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Incia




Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 227
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szajzeeeeeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Środa 31-01-2007, 14:33    Temat postu:

Czy ja muszę sobie to robić???
To już drugie dziś Twoje opko... I czuję, że na tym się nie skończy...
Słabe? To jest słabe???
To ja się zastanawiam, co jest dobre...
Słabe... Phi.

Pozdrawiam
Inn


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
juchasek




Dołączył: 28 Sty 2007
Posty: 16
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: szajzeeeeeeeeee!!!

PostWysłany: Czwartek 08-02-2007, 17:41    Temat postu:

Mi się podobało, nawet się wzrószyłam ale niedokońca załapałam Confused


( drache słyszałam że masz talęt do rysowania smoków)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
To forum jest zablokowane, nie możesz pisać dodawać ani zmieniać na nim czegokolwiek   Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi    Forum Tokio Hotel Strona Główna -> Opowiadania - jednoczęściówki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin